72 dni! (pięknie mi to odlicza licznik na tapecie na pulpicie - Rybka jeszcze raz dziękuję!)
Nawet nie mam kaca i dziękuję Wam za to, że mi wybiłyście z głowy narzekania. Nie ma co - trzeba się cieszyć, a uśmiech zawsze wydobędzie piękno. I tego właśnie się będę trzymać

Nawijam w tym moim wątku o strasznych pierdołach codziennie, właściwie przygotowania ślubne zeszły na dalszy plan, bo na razie nie ma nic do załatwiania

Oczywiście jak się wszystko zwali na głowę w lipcu to będzie sajgon, ale na chwilę obecną nic się nie dzieje. W sobotę idę odebrać winietki i karty menu (oczywiście wkleje fotki), chcę też zakupić kartki a-4 do drukarki w kolorze ecru albo żółtym, bo na winietki będę naklejać wycięte nazwiska z tych zadrukowanych kartek. Muszę też się zaopatrzyć w jakiś klej, który ładnie i mocno te kartki przyklei. No i za jakiś miesiąc musimy rozpocząć dzwonienie po zaproszonych gościach, żeby się dowiedzieć ilu ich w końcu będzie. Pewnie trochę nam się ludzie powykruszają, dlatego wolę wiedzieć ok. 20 lipca, bo wtedy mam jeszcze czas na zaproszenie kilku osób rezerwowych.
No i w sobotę chcę też zadzwonić do salonu sukien, żeby się dowiedzieć czy moja umowa gdzieś się ne zagubiła i na kiedy dokładnie możemy się umówić na przymiarkę sukni. Wstępna wersja była na początku sierpnia i mam nadzieję, że tak zostanie (odbiorę sobie od razu dyplom ukończenia studiów, bo tyle się na niego czeka...)
29tego przeprowadzka i dopiero 8 lipca weźmiemy się za przygotowania pełną parą. A ja do niedzieli do 8 lipca będę odcięta od forum, bo mój komputer zawiezie się już do Gorzowa. Także chyba dlatego tak tutaj paplam, bo za chwilę już nie będę miała jak

A dzisiaj mam zamiar przejść się do tego sklepu z dekoracjami o którym pisałam. Muszę zobaczyć te rożki na płatki kwiatów, bo mnie aż skręca z ciekawości jak to na żywo wygląda

No i do tego mam zamiar napisać wspaniały uniwersalny list motywacyjny i zaktualizować moją cv-kę. A czy myślicie, że powinnam w niej już pisać, że będę mężatką? Bo podania o pracę chcę zacząć wysyłać już od jutra i nie wiem właśnie..