Martus-udalo mi sie nadrobic zaleglosci w twoim watku

troche tego bylo ale przeczytalam to jednym tchem

a teraz zrobie takie malutenkie krociutkie podsumowanko,a od dzisiaj bede juz na biezaco
-bardzo sie ciesze, ze z suknia jak na razie wszystko w porzadku. Bedziesz wygladac na pewno olsniewajaco
- z ta kucharka to faktycznie macie przeboje,ale jestem pewna,ze jedzonko zrobione przez te druga bedzie wysmienite-mniam
-menu powalilo mnie na kolana

tyle pysznosci az mi slinka cieknie
-gajerek dla rafala i koszula sa po prostu de besciarskie. bardzo,ale to bardzo podoba mi sie ten garnitur, normalnie juz nie moge sie doczekac Waszych zdjec -ach...
- bolerko to super pomysl. ja najpierw nie chcialam miec nic na ramionach ale potem doszlam do wniosku,ze jednak nie pojde do kosciola z odslonietymi ramionami i tez bede mie bolerko tyle,ze koronkowe
-a co do walca to bede trzymac kciuki abyscie pieknie go zatanczyli. odrobina samozaparcia i zobaczysz jak wam to ieknie pojdzie
-acha i jeszcze stli do szampana-pomysl jest super.my tez bedziemy miec cos w tym stylu. ostatnio jak bylam na naszej sali to wlasnie przez przypadek uylyszalam,ze lokal cos takiego przygotowuje.podsune im tylko pomysl z czerwonym szampanem
a tak to wasze przygotowania ida jak burza do przodu i oby tak dalej
