A teraz nie ma temat moich przygotowań.
Właśnie kilka godzin temu się wku...łam.

Mam od dzisiaj remont w domu. Jest remoncik przedpokoju. Generalnie nie przepadam za remontami, ale moi Rodzice chcą go zrobić jeszcze przed weselem.
I wyobraźcie sobie, że o godz. 18:40 przyszła moja głupia porypana sąsiądka, która mieszka piętro niżej i powiedziała, że ona telewizji nie może ogladać, bo my się tłuczemy. Co za głupia pinda

Tata zaczął skuwać podłogę o 17:00, a jej już to przeszkadzało. Jakby remont trwał już 3 miesiące to bym się nie dziwiła, ale my dziś dopiero zaczeliśmy.
A tak wogóle to jej wszystko przeszkadza już od dawna, nawet moja kochana Siostrzenica, która do mnie przyjeżdza. Jak wieczorem (przed 22:00) się wygłupiamy razem to jej już to przeszkadza.
Normalnie jestem taka wkur...na.
Widzę, że nie jestem sama, bo Groszek tez ma problemy z wstrętnym, głupim sąsiadem.
