no widzisz...a obiecuję, że bedzie jeszcze gorzej.....ranyyy jeszcze tyle do zrobienia!
Moniczko u mnie też teraz zaczyna się gonitwa. Bo my przecież sami na dodatek zakupy robimy...więc sama wiesz, że mamy masę załatwiania.
W przyszłym tygodniu mój Rafał będzie miec pierwszą zmianę więc musimy baaardzo wiele spraw pozałatwiać.
W poniedziałek kolejne zakupy w Makro.
Wtorek, aż wstyd się przyznać, ale jedziemy jeszcze z zaproszeniem do Rafała wujka i ciotki.
Środa musimy obskoczyć zakłady miesne i hurtownie wędlin...genralnie musimy się rozjerzeć, gdzie będzie dobre mięsko i wędliny. A może któś z foum wie?
Czwartek jedziemy do naszego zespołu omówić wszelkie sprawy.
Piątek jedzimy do naszego fotografa do studia.
W sobotę na szczeście wyjeżdzamy na weekendzik i wracamy w niedzielę...a od poniedziałku następna gonitwa.
Jak mi się spodoba, to Ci Martusiu polecę tą dziewczynę
Moniczko koniecznie.
I fotki wklej, żebym mogła zobaczyć efekty pracy tej kobitki.
Martuś ten ostatni makijaż bardzo mi się podoba, ale wydaje mi się że do fotek to chyba nr 2 najbardziej pasuje, bo ten ostatni może być nieco za blady i w świetle poza studyjnym może wyglądać mniej efektownie.
Być może Anielko...cały czas myślę nad makijażem, a raczej za pomadką do ust...nie wiem jaki kolor zastosować.
Podziwiam dziewczyny, które same malują się w dniu ślubu - mi chyba wszystko z łapek by leciało
Anielko ja mam wielką nadzieję, że mnie i innym forumkowym wizażystką nie będą lecieć z łapki kosmetyki.
