Dzisiaj jest półmetek mojej setki czyli 50 dni = 1 miesiąc i 19 dni[/size]
To już coraz bliżej...coraz mniej czasu zostało do 12 sierpnia.
Ze spraw, które musimy jeszcze załatwić to:

rozdać jeszcze 3 zaproszenia,

iść do księdza dać na zapowiedzi i spisać protokół + spotkanie organizacyjne,

iść 2 razy do spowiedzi,

pojechać do fotografa to studio, aby wybrać sesję w studio,

pojechać do fotografa, który będzie nam robić reportaż z całego dnia i plener w celu omówienia szczegółów,

pojechać do kamerzysty, aby omówić szczegóły,

pojechać do zespółu, aby omówić szczegóły,

zadzwonić do naszego kierowcy i dokładnie się dogadać,

zamówić kwiaty w kwiaciarni,

opalić się w solarium,

iść na próbną fryzurkę,

zrobić winietki na stół,

zamówic wybuchający balon,

i moja Mamusia będzie mieć jeszcze trochę szycia dekoracji dla nas i m.in. podusi pod obrączki,

oberać suknię ślubną,

kupić kieliszki do trzaskania,

zrobić zakupy spożywcze,

kupic napoje i soki oraz szampany.
I chyba wszystko. Trochę tego dużo jeszcze zostało, ale to już więcej organizacyjnych spraw.
