[Anielka]

wow ,Marto ale jedzonka będziecie mieli mniam ja znów w pracy i znów mi apetytu narobiłyście

Hehe no mi właśnie też Marta apetytu narobiła

tak, polecam a do tego kawka Inka 3 w 1-taka z mleczkiem i cukrem bo ja też kawy prawdziwej nie pijam

albo jajecznica sote-tylko na masełku

A Maja wcale nie lepsza i też molestuje nas pyszbym jedzonkiem

[Marta]

A Maja wcale nie lepsza i też molestuje nas pyszbym jedzonkiem

O tak, tak
To nie tylko ja Was molestuje  

[Maja]

sama zgłodniałam, ale po południu mam ucztę w domku - małż ma urodznki więc moge się podkręcać Waszym kosztem

a taka jajecznica jest dobra na wszystko bo nawet przez ściśnięte gardło przejdzie i jak pachnie, hmmm - i jeszcze syta jest

[Marta]

ale po południu mam ucztę w domku - małż ma urodznki

Maju najlepsze życzonka dla Twojego Małża.    

moge się podkręcać Waszym kosztem

No tak...

a taka jajecznica jest dobra na wszystko bo nawet przez ściśnięte gardło przejdzie i jak pachnie, hmmm - i jeszcze syta jest

Maju, bo Cię do Zibiego o molestowanie oskarżymy.  

[Maja]

Maju najlepsze życzonka dla Twojego Małża

a dziękuję przekażę   i już nie będę męczyć - przynajmniej nie dziś

[Marta]

już nie będę męczyć - przynajmniej nie dziś

Oki...daruj nam.  

Maju wydaje mi się, że chyba świetnie gotujesz...tak sądzę po Twoich postach (nie tylko tych dzisiejszych    oczywiście). Chyba się nie mylę?

[Maja]

O to należałoby zapytać konsumenta ale wyglada na zadowolonego

[asia]

Maruś!
Cieszę się, że przygotowania idą pełną parą  
Lista zakupów sporządzona, sukienusia prawie gotowa...no no no... Coraz bliżej WIELKIEGO DNIA!  

[Marta]

O to należałoby zapytać konsumenta  ale wyglada na zadowolonego

To właśnie wszystko tłumaczy.  Miałam rację.  

Maruś!
Cieszę się, że przygotowania idą pełną parą  

Dziękuję Asiu!
Też bardzo się cieszę...choć jeszcze sen z powiek mi spędza sesja, która będzie trwać aż do 10 lipca.  Mam jednak nadzieję, że skończy się ciut wcześniej i że nie zostanie mi nic na wrzesień.
Najgorętszy okres dla mnie to będzie koniec czerwca. W ostatni weekend czerwca mam 5 zaliczeń i jeden egzamin. I za pięć dni po tym strasznym weekendzie następny egzamin.  Nie wiem jak ja to przeżyję. Na szczęście mam już kilka zaliczeń.
To są właśnie uroki studiów zaocznych, że prawie wszystkie zaliczenia są na ostatnim zjeździe i na dodatek jeszcze zawsze nam jakiś egzamin władują.

Lista zakupów sporządzona, sukienusia prawie gotowa...no no no... Coraz bliżej WIELKIEGO DNIA!

Tak, tak to już tak blisko.
Wciąż mi się przypomina mój licznik sprzed roku, który wskazywał ponad rok do mojego ślubu.  Czas szybko leci.

[Maja]

To są właśnie uroki studiów zaocznych, że prawie wszystkie zaliczenia są na ostatnim zjeździe i na dodatek jeszcze zawsze nam jakiś egzamin władują

będzie dobrze-sama przerabiałam i teraz to się dziwię, jak ja dałam radę

uszy do góry będzie ok

[Marta]

będzie dobrze-sama przerabiałam i teraz to się dziwię, jak ja dałam radę  

uszy do góry będzie ok

Maju dziękuję za podniesienie mnie na duchu. To na prawdę pomaga.

[opuncja]

co będę dużo mówić Sukienkę MASZ CUDNĄ     po prostu mistrzostwo świata
przepraszam, że spytam... bardzo droga

ale cudna naprawdę!!! starałam się poza tym prześledzić cały Twój wątek... prawie mi się to udało. nie jest łatwo przeczytać tych 25 stron, ale daję radę!

Zyczę pwodzenia!!!! i wszystkiego naj!!!! naj!!! naj!!!

P.S. będę zaglądać.

Marta, wiem jak z sesją jest okropnie... rozumiem Cię, ale się nie martw!!

[Marta]

co będę dużo mówić  Sukienkę MASZ CUDNĄ    po prostu mistrzostwo świata  
 
ale cudna naprawdę!!! starałam się poza tym prześledzić cały Twój wątek... prawie mi się to udało. nie jest łatwo przeczytać tych 25 stron, ale daję radę!

Zyczę pwodzenia!!!! i wszystkiego naj!!!! naj!!! naj!!!

P.S. będę zaglądać.

Opuncja bardzo dziękuję...tyle miłych słów napisałaś...wzruszyłaś mnie.      
Bardzo się cieszę, że do mnie będziesz zaglądać.
Pozdrowionka dla Ciebie!    

przepraszam, że spytam... bardzo droga

Nie ma za co przepraszać.  W salonie Madame Zaręba jak pyatałam w listopadzie ubiegłego roku kosztowała 2400zł, ale ją szyję za dużo mniejsze pieniążki, bo nie zamawiałam w tym salonie.  

Marta, wiem jak z sesją jest okropnie... rozumiem Cię, ale się nie martw!!

Jestem dobrej myśli, choć jedną nogą jestem już na weselu.

[Aniołek]

choć jedną nogą jestem już na weselu.

... a i drugą nogą niebawem będziesz równiez

Jestem dobrej myśli, choć jedną nogą jestem już na weselu.

Ja też Marta.

[Marta]

Aniołku masz rację za niedługo już drugą nogą będę na weselu.

Marta napisał/a:
Jestem dobrej myśli, choć jedną nogą jestem już na weselu.

Ja też Marta.

Dorotko, a my będziemy w jednym czasie się bawić na weselu i tańcować.  

Dorotko, a my będziemy w jednym czasie się bawić na weselu i tańcować

Tak, a znając naszą orkiestrę to będzie się działo.

Bedę myślała jak się wy bawicie, chyba że nie będzie czasu na myślenie

[Marta]

Bedę myślała jak się wy bawicie, chyba że nie będzie czasu na myślenie

Też właśnie o tym pomyślałam. Prześlemy sobie jakieś pozytywne fluidy.

[Anielka]

Też właśnie o tym pomyślałam.  Prześlemy sobie jakieś pozytywne fluidy.

Marta jeśli Twoje wesele przedłuży się do 15.08, to również pomyśl o moim weselu. A swoją drogą to u Ciebie będzie tyle smakołyków, że jestem niemal pewna, że 15.08 też będziesz się bawić jeszcze na własnym weselu.  

[Marta]

Marta jeśli Twoje wesele przedłuży się do 15.08, to również pomyśl o moim weselu.

Anielko na pewno pomyślę o Twoim weselu.

A swoją drogą to u Ciebie będzie tyle smakołyków, że jestem niemal pewna, że 15.08 też będziesz się bawić jeszcze na własnym weselu.

Może masz i rację, bo klucze od sali mamy oddać dopiero 16 sierpnia.

[Marta]

Aniula bardzo Ci dziękuję za przesłanie walca z "Nocy i dni". Właśnie go sobie słucham...jest piękny!  
Tylko czy my nauczymy się go tańczyć Oto jest pytanie.

[aniula]

Tylko czy my nauczymy się go tańczyć  Oto jest pytanie.

Ja tez sie nad tym zastanawiam, chodziłam kiedyś na kurs tańca towarzyskiegi i co nieco umiem, gorzej z Włodkiem. Dlatego teraz myślimy nad awaryjnym utworem, jeśli nie uda nam się opanować tego walca to nie chcemy z siebie "błaznów robić" i zatańczymy jakiegoś przytulańca.

Marta jeśli Twoje wesele przedłuży się do 15.08

Ale wiecie co dziewczyny? My się cały czas śmiejemy, że nasze wesele będzie trwało 4 dni, do wtorku. Ale czy kondycja gości i nasza by wytrzymała?

[Marta]

jeśli nie uda nam się opanować tego walca to nie chcemy z siebie "błaznów robić" i zatańczymy jakiegoś przytulańca.

Też się nad tym zastanawiałam, żeby w razie czego wybrać jakiś inny taniec jakiś właśnie przytulaniec, bo taki jest najłatwiej zatańczyć.
Mnie to jest wogóle ciężko zmusić mojego Kochanego do nauki.  Choć podejrzewam, że to tylko kwestia czasu.  
Ja uwielbiam tańczyć.      
Boję się, że się nie nauczymy tego walca, a tak bym chciała go zatańczyć.

Aniula, a Wy już ćwiczyliście?

[Marta]

Ale wiecie co dziewczyny? My się cały czas śmiejemy, że nasze wesele będzie trwało 4 dni, do wtorku. Ale czy kondycja gości i nasza by wytrzymała?

No właśnie to jest zastanwające.
My klucze od sali dostajemy dokładnie 9 sierpnia w moje urodziny i będziemy już zaczynać ubierać salę w  środę, czwartek i piątek. W piątek jest korona czyli generalnie zjazd całej młodzieży, która będzie na weselu. U nas jest taki zwyczaj. I obawiam się, ze to imprezowania zacznie się już od środy. Oczywiście nie przewiduję imprez, gdzie alkohol lał by się strumieniami, ale trzeba coś postawić z racji urodzin i korony.
Kucharka będzie już od środy więc będziemy mieli już co jeść.  

Mnie to jest wogóle ciężko zmusić mojego Kochanego do nauki

Oj i mój Rafałek jakoś nie pali się do nauki tańca. Ale bardzo lubię z nim tańczyć, ja wogóle bardzo lubię tańczyć. Jednak coś w sobie mają te Rafałki wspólnego.

Martus co do dyplomów to namiary masz na PRV

Jejku jak blisko do Twojego ,Waszego świeta - przygotowania ida pełna parą Gratuluję

[aniula]

Aniula, a Wy już ćwiczyliście?

Tak, ćwiczyliśmy    Na razie nie jest źle tylko, że mamy małe mieszkanko i za bardzo nie mozna poszaleć   Ale na razie wygląda to obiecująco.

[Marta]

Oj i mój Rafałek jakoś nie pali się do nauki tańca. Ale bardzo lubię z nim tańczyć, ja bardzo lubię tańczyć. Jednak coś w sobie mają te Rafałki wspólnego.

Ciekawe czy wszystkie Rafałki? Trzeba by się Antalis jeszcze spytać.