[dziubasek]

Anelle to życzę Wam powodzenia w podróży! Slyszałam, że bolą dzieciom uszka podczas startowania i lądowania... ale mam nadzieję, ze Waszej śmieszce nic nie będzie

[kamyczek]

ja też trzymam kciuki za podróż! na pewno będzie ok! Czy uszka bolą? nie wiem, nie jestem pewna. Może zależy od dziecka....  Moje ani razu nie płakało. W samolocie widziałam różnie, niektóre chwile marudzą, inne siedzą sobie albo śpią. Podobno najlepiej dać maluszkowi pić przy starcie.

anellenie martw sie na zapas..poprostu zrobicie usg i lekarz wam wszystko wyjasni!
Ja nie pieluchowałam zanim nie skonsultowałam sie z lekarzem.. miala I b a teraz ma już I a i wsio oki

Co do wyników posiewu moczu to w środe wyszła e-coli 10/4 i pediatra polecił podać antybiotyk a my jeszcze powtorzylismy ten posiew prosto do kubeczka ale wczoraj zadzwoniłam i rośnie więc bakteria jest Mamy antybiotyk w zawiesinie ale 1 ml na dobe wiec mała spokojnie to pije... myślę, że po 10 dniach stosowania jej to przejdzie, bo mamy kontole.. i mamy skierowanie do nefrologa a terminy takie odległe.. 25 czerwiec dopiero i szukam teraz prywatnie...

[anusiaaa]

Katrinka wytępicie te bakterie i bedzie gucio

Moja Zuzka odkryła:
a) że ma nogi i teraz wszystko nimi robi...włącza zabawki, kopie, odpycha się itp.
b) że język służy do gadania i dzióbolek jej się nie zamyka...ciągle "aaaaaaaaa", 'eeee", "wrrrrrrrrr", "grrrrr"...no idzie ogłupiec

A i pytanie, wyczytałam gdzieś, że dziecko leżąc na płaskim może się nabawić wady zgryzu, chyba to się zwało "tyłozgryz" = prawda, to

[liliann]

bo mu niby żuchwa opada czy jak?
fajna teoria...

[anusiaaa]

A czemu się tak dzieje to ja nie wiem, napisane było, że jak na płasko to też źle

[liliann]

to jak niby dobrze? autor tej wypowiedzi się dookreślił czy nie?

[anusiaaa]

Napisali, żeby pod materac dawać coś, co by lekki był skos Sprawdziłam raz jeszcze artykuł, co by nic nie przeinaczyc

[liliann]

ponieważ moje dziecię notorycznie leży na płasko, to jak mu wyjdą wszystkie zęby to empirycznie sprawdzę, czy ma tyłozgryz...

[anusiaaa]

czyli Ewcia będzie króliczkiem doświadczalnym...coś czuję, że będzie miała piękny, szczery i prosty zgryz

[liliann]

właśnie się patrzę z boku na jej żuchwę i nie wiem...
tyłozgryz jest fizjologiczny dla noworodków, potem sanie piersi, żucie rozwiją żuchwę...
psują podobnież butelki i niekapki...

[aneta_81]

gdzies tez o tym czytałam..
podłożyłam poduchę.

szczerze, to czlowiek glupieje juz, w jednej gazecie czytalam ze podkladac cos, w drugiej , ze na plasko 

mój śpi na płasko; ale on w zasadzie śpi na brzuchu 

[martulka]

Maluszki nie powinny spać na poduszce. Można np. podłożyć coś po materac lub nogi łóżeczka, żeby był lekki skos.

[aneta_81]

no tak, podlozylam poduche pod materac... ale czy dobrze robie.. nie wiem 

[Elcik]

My kiedyś mieliśmy podłożone książki pod łóżko od strony główki, ale z uwagi żeby dziecię się zachłysnęło jak uleje..... teraz to nie ma sensu, bo mysza śpi jak chce.

[madziq]

ja musiałam w klin zainwestować bo mała ulewa podczas spania 

a my mieliśmy tak zamontowany materac - z jednej strony był wyżej
mati leżał jak na równi pochyłej
teraz to tak jak mysza elcikowa - śpi jak chce - przeważnie na brzuchu

[dziubasek]

My mamy podłozony ręcznik pod materac- mlody leży pod niewielkim skosem.

wiecie coś o tym urzadzeniu?



Przenośne urządzenie na baterie odstraszające owady dzięki wykorzystaniu działania ultradźwięków. Zasięg do 3 m2.


Urządzenie Chicco Zanza No dzięki wykorzystaniu ultradźwięków odstrasza owady bez oddziaływania na ludzi czy zwierzęta domowe. Pracuje cicho, jest ekologiczne i w pełni bezpieczne. Urządzenie w wersji do użytku zewnętrznego (zasilane baterią) ma zasięg działania do 3 m2. Dzięki specjalnemu klipsowi łatwo przymocować je do ubrania lub wózka dziecięcego.

Nie wiem, czy warto kupić... jakoś nie widzi mi sie smarowanie dziecka środkami odstraszającymi owady...

[liliann]

jak działa to fajne...
pytanie czy działa

ile kosztuje?
może watro zainwestować...ale to raczej dla stacjonarnego dziecia, mobilne rozniesie cos takiego...

Ania to działa jak każdy inny preparat na komary, ja wolałam kupić z chicco zanza spraj i psikałam na boku wózka i kocyk. Wydawał mi się to bezpieczniejsze.

[jagodka24]

ja tez mam ten spray
jest na naturalnych składnikach i pachnie bardzo intensywnie
ja też psikałam dookoła dziecka

[anusiaaa]

Dziewczyny,

Przy przemywacie/przemywałyście swoim dzieciaczkom jamę ustną jałowym gazikiem.

Ja tak robię i co wieczór przegotowaną wodą jej wymywam dziąsełka i jężyczek, ale spotkałam się z opinią, że tak się nie powinno robić, że w ustach powinna być jakaś naturalna flora czy coś w ten deseń

[KAHA]

Ja tak robiłam, a teraz przy ząbkach szczotkujemy ząbki co wieczór.

ja nie przemywałam
teraz już Mati myje sam ząbki

Ja czasami przemywałam, ale na pewno nie codziennie. Slyszalam że czasem się wlasnie tak powinno robić, zeby np. nie było pleśniawek.

[Elcik]

Nigdy nie przemywałam, ale po każdym jedzonku woda do picia była i jest. Teraz robimy coś co ciężko nazwać myciem zębów, ale jestem wytrwała.

[dziubasek]

nigdy o czymś takim nie słyszałam 

[liliann]

o florę to Ty się nie martw...
przemywanie jej nie zaszkodzi...

[anusiaaa]

nigdy o czymś takim nie słyszałam 

Ania, w jakiejś "mądrej" książce to wyczytałam

Moja Zuzka wsio wkłada do gębidła i tak sobie myslę, że może dzięki temu nie ma pleśniawek i będę myć dalej...skoro jej to nie zaszkodzi