Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4022231 razy)

0 użytkowników i 13 Gości przegląda ten wątek.

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3301 dnia: 27 Maja 2009, 22:20 »
ja tez zazwyczaj zakładam czapke, jak wyciagam z wózka, chociaż nie zawsze...jakoś o uszka się nie boję, bardziej zwracam uwagę, aby słonko nie przygrzewało główki i nie świeciło bezpośrednio na oczka..

a co do jedzenia...jak gotuję sama, to biore pod uwage schematy, jak podaję ze słoiczka, to patrze tylko na miesiące...
« Ostatnia zmiana: 27 Maja 2009, 22:22 wysłana przez Gosia-oosta »


Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3302 dnia: 27 Maja 2009, 22:24 »
Ja tam jeszcze nic sama nie  ugotowałam. I raczej się nie zanosi ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3303 dnia: 27 Maja 2009, 22:24 »
Cebion przy sztucznym nie jest konieczny, ja nie podawałam nigdy.

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3304 dnia: 27 Maja 2009, 22:41 »
ja podaje cebion, ale karmie piersią...a czy w połączeniu ze sztucznym nie za wiele tych witamin dziecko bedzie dostawać?
a co do ubierania dzieciaczków...w Polsce mówią, zeby  ubierać dziecko o jedną warstwę więcej niż my, w Szwecji wręcz odwrotnie - o jedna warstwę mniej..ciekawa jestem, w którym kraju zachorowalność u maluchów jest większa :)


Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3305 dnia: 27 Maja 2009, 22:55 »
Aniu ale masz fajnego Nikosia  :D :D :D ma śliczny uśmiech :D :D :D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3306 dnia: 27 Maja 2009, 23:18 »
ja ubieram jedną warstwę mniej....lub tak jak siebie
Ewka się poci jak szatan
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline peacelove
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3307 dnia: 27 Maja 2009, 23:59 »
Gosia - wydaje mi się, że jedna warstwa więcej obowiązuje, gdy jest zimno, a jedna mniej - gdy jest gorąco; przy 22 - 25 stopniach pewnie tak samo ;) (przynajmniej tak jest u nas)

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3308 dnia: 28 Maja 2009, 08:47 »
madziq ja bym odstawiła i zobaczyła, czy problemy przejdą..... mi pediatra kazała dawać co 2 dni cebion..... Patrycja je pięknie mleko juniora, kaszkę codziennie i nie daję tego cebionu, co by nie przedobrzyć. Czasem zapodam wapno z cebionem (może raz na 2 tyg tak dla wzmocnienia). Cebion multi mamy brać od października.. pewnie żeby wspomóc organizm na jesień i zimę... nie wiem, zobaczę czy podam.

My wczoraj na dość ostrym wietrze mieliśmy założony kapturek od bluzy... myślę, że całkowicie wystarcza. Nie ubiorę czapki, gdy słońce ostro daje...


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3309 dnia: 28 Maja 2009, 10:09 »
Dzieki Ela za linka. Ja byłam pewna, że producenti jedzonka dla dzieci trzymją się schematów, a tu wynika z tego, że nie bardzo ::) Z owoców jest tylko jabłko i to po ukonczonym  5 miesiacu, a nie po 4. A w słoiczkach jest po 4: banan, morela, brzoskwinia, winogrona widziałam i ulubiona przez moja Zuzie gruszka ::)

Ja zakłam czapke jak mocno wieje i jest zimniej. Jak jest ciepło ale nie gorąco mamy chusteczkę, ostatnio jak było gorąco była z gołą głową ale w gondoli jej nie wieje.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3310 dnia: 28 Maja 2009, 10:18 »
Nikos jak fajnie wsuwa :) Zadowolony, widać Mu smakuje :)

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3311 dnia: 28 Maja 2009, 10:23 »
Aneta...panikujesz jak moja mama.... ;D
 


:Mdleje_1:

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3312 dnia: 28 Maja 2009, 10:56 »
Dzięki za linka do mydła. Już wczoraj znalazłam na all. Muszę poszukać w sklepach z niemiecką chemią.



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3313 dnia: 28 Maja 2009, 11:42 »
no właśnie też mi sie wydawało to dziwne że przy modyfikowanym gdzie te wszystkie witaminy są mam jej jeszcze je podawać dzisiaj już jej nie dalam i zobacze rezultaty w nocy sie znowu strasznie męczyła :( ale mam nadzieje że jej przejdzie

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3314 dnia: 28 Maja 2009, 11:49 »
Dziubasku to normalne, że podczas snu temperatura człowieka odrobinę się obniża. Nam położna w szkole rodzenia mówiła, żeby śpiącego maluszka zawsze przykrywać, choćby cienką pieluszką, ale jednak. Jak dzidzia nie śpi, to najczęściej wierzga czym się da - ja po takim wysiłku byłabym spocona jak szczur :)

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3315 dnia: 28 Maja 2009, 13:12 »
ze słońcem to prawda ale trzeba od razu zaprać i wywiesić. jak odplamiałam plamy vanishem i po uraniu widziałam jeszcze jakieś smugi po plamach owocowo-marchewkowych to słońce ratowało nasze ubrania.  lezaczek-bujaczek FP nie przyjmuje plam pięknie schodzą pod samą wodą nawet takie zaschnięte.  do tego polecam śliniako-fartuszki z rękawkami....

mamy małych szczypiorków: pokochajcie ogrodniczki i szukajcie  spodni z regulacją szerokości (mają w pasie wszytą taką gumkę zapinaną na guziki).



Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3316 dnia: 28 Maja 2009, 18:25 »
taak śliniako fartuchy też u nas rządzą ;)

dziewczyny, czy mój pączek się wreszcie zatrzyma? waga z dzisiaj 10,260g + 80cm Wszystko fajnie ale ja nie wyrabiam, kręgosłup mi odmawia posłuszeństwa.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3317 dnia: 28 Maja 2009, 18:30 »
Nioto ładnie chłopak rosnie :) wzrostem jak Miloszek z waga troszke wiekszy :)



Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3318 dnia: 28 Maja 2009, 18:41 »
Ela ale ci synuś rośnie. Już dawno przejął żółtą koszulkę lidera. Jak zacznie być bardziej mobilny to trochę waga się zatrzyma. A ból kręgosłupa nie jest mi obcy, też mam klocka w domu  ;)



rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3319 dnia: 28 Maja 2009, 19:30 »
Metoda na kloca - NIE NOSIĆ!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3320 dnia: 28 Maja 2009, 19:31 »
Zwolni Ela, zwolni.
Na pocieszenie napisze, ze moj chrześniak też był takim "wielkoludem" a teraz w wieku 3 lat to taki chuderlok, że szok :) Wiele od 1 roku życia do teraz nie przybrał ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3321 dnia: 28 Maja 2009, 20:07 »
Ela- lider jest tylko jeden  ;D :D ;D
Ciekawa jestem ile mój klocek waży? 4 czerwca się dowiemy... myślę, że ciut ponad 7kg będzie...

Ryba, łatwo mówić "nie nosić". Wierz mi, ze Nikodem jest bardzo mało noszony- prewencyjnie dbam o kręgosłup, aby nie narobić sobie takiego bajzlu jak w ciąży, ale takiego maluszka niestety trochę nadźwigać się trzeba  ::) tu przewinąć, tam położyć na kocyk, później go zabrać... a zresztą sama wiesz :] takie niezbędne minimum dla kręgosłupa też jest rujnujące.

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3322 dnia: 28 Maja 2009, 20:25 »
dobrze Ania mówisz...ja się już wprawdzie przyzwyczaiłam, ale na początku katorgą dla mnie było przewijanie..a na samą myśl, że trzeba będzie brzdąca wyciagać z najniższego poziomu w łózeczku cale plecy mnie już bolą :)


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3323 dnia: 28 Maja 2009, 20:35 »
Dokładnie miałam to samo napisać co Ania, ja też mało noszę Zuzkę ale samo przenoszenie z miejsca na miejsce powoduje, że wieczorem mam bóle kręgosłupa i do tego nogi mi mrowią dziwnie ::)

Dziewczyny, a jak to jest z siedzeniem z podpórką, dokładnie mi chodzi o to, czy jak przełożę Małą do spacerówki to będę mogła już jej lekko oparcie podnosić czy cały czas na płasko ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3324 dnia: 28 Maja 2009, 21:16 »
sama sie nad tym zastanawiam..moją sadzam pod niewielkim kątem, nie zupełnie na płasko, bo nie lubi...


rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3325 dnia: 28 Maja 2009, 21:58 »
Moim zdaniem bez problemu. Nie za wysoko ale troche napewno.

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3326 dnia: 28 Maja 2009, 22:08 »
Wyjmowanie z łóżeczka to masakra ale co zrobić.Jak jest w domu tatuś to on to robi ale jak jestem sama to nie ma bata.

Ania,tak całkiem na płasko to może nie ale mój to najpierw bardziej leżal niż siedział. Teraz dopiero bardziej go sadzam. Ale to ja..  ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3327 dnia: 29 Maja 2009, 06:56 »
Eluś, a siedzi Ci już Marcinek sam?


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3328 dnia: 29 Maja 2009, 07:36 »
 :o Ela ale Ci Marcinek urósł.....wzrostem ale też i wagą przerósł moją Zuzię w wieku roku....ona mając 14 miesiecy miała 74 cm a wszyscy mówili (i widziałam po rówieśnikach) ze jest jednym z wiekszych dzieci w wswojej kategorii wiekowej.

madziq mnie sie przypomniało, że  córa mojej koleżanki bólami brzuszka reagowała na witaminy :D3 i K . jak doszli ze to przez te witaminy to jej po prostu nie dawali. Moja cysiowa Zu witamine D3 dostala dopiero we wrześniu lub październiku. a cebion multi jeszcze później.  A i tak była okazem zdrowia.
« Ostatnia zmiana: 29 Maja 2009, 20:18 wysłana przez liliann »



Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3329 dnia: 29 Maja 2009, 10:26 »
:o Ela ale Ci Marcinek urusł.....wzrostem ale też i wagą przerósł moją Zuzię w wieku roku....ona mając 14 miesiecy miała 74 cm a wszyscy mówili (i widziałam po rówieśnikach) ze jest jednym z wiekszych dzieci w wswojej kategorii wiekowej.

Gosia, chłopcy są z reguły więksi :) ale powiadasz, że dziewczynka w wieku 14 m-cy przy wzroście 74 jest duża? kurcze, moja będzie miała 7 m-cy i tyle wzrostu...to teraz się nie dziwie, że kiedyś na spacerze babeczka pomyslala, ze Natka ma ok. roczku...