Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 3975483 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #300 dnia: 19 Maja 2007, 19:47 »
martulka, co dozgrzytania zębami - Miłek tez tak robił,ale jakoś mu przeszło  :hahahaha:
co do kupek - MIłęk też miewa zielonkawe.Najprawdopodobniej wszystko jest ok,skoro jak piszesz przecież- Wiktor  jest zdrowy.Ale zapytaj fachowca i będziesz spokojna.

a co do tego zestawienia-tabelki,ja tez posiadam takową (kupiłam kiedys gazetkę specjalnie dla tej tabeli,bo  w mojej nie było-tej co prenumeruję) i powiesiłam na lodówce. Ściąga jak znalazł!!

Co do jajecznicy- Miłkowi nie daję niestety,bo czekam na potwierdzenie co do jego alergii.A tak chciałabym mu dać..

Ja bym posoliła. Ja w ogóle coraz częściej dosypuję odrobinkę soli do jakichś potraw.Cały rok nie soliłam i nie przyprawiałam,uważam,że i tak długo wytrzymałam,a szczerze mówiąc,to jak próbuję jego np zupki (bo ziemniaki i mięsko jest ok) to ostatnio sa bezsmakowe.. a nasze jemu smakują (wiadomo dlaczego,hihi).No to trochę mu juz posolę.

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #301 dnia: 19 Maja 2007, 19:54 »
Dziewczynki kochane dziękuję za odzew. Pewnie za 2-3 tygodnie pójdę do lekarza i się wszystkiego dowiem.



Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #302 dnia: 23 Maja 2007, 19:45 »
Powiedzcie mi moje drogie od kiedy uzywa sie lub powinno próbowac uczyć pic wode z niekapka ??
kupiłam 3 rózne na wszelki wypadek  ;D
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #303 dnia: 23 Maja 2007, 20:48 »
Ja dopiero teraz próbuje Wiktorkowi podawać picie z kapka i niekapka, ale ja na pewno za późno zaczynam :mdleje:



rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #304 dnia: 23 Maja 2007, 20:57 »
Marta próbować możesz już...a efekty- - być możę będziesz musiała poczekać ale ninka zaczenie się przyzwyczajać.

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #305 dnia: 23 Maja 2007, 21:06 »
no w sumie tak.. :) dzis jej dałąm to gryzła go  ;D spróbuje jak bedzie sie jej chciało pic tak konkretnie :)
bo przeciez mechanizm jest ten sam - SSAC ? tak ? :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Milena_S

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22-09-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #306 dnia: 30 Maja 2007, 11:13 »
Martulka, ja wróce do kupek
Miałam ten sam problem. Amelka od prawie urodzenia robiła zielonkawe kupki. Poszłam z tym do lekarza, bo czasem wydawały się śluzowate. Dostała Lakcid (sa tam bakterie kwasu mlekowego czy cos takiego) i przez 2 tyg podawalam 2 razy dziennie. I chyba pomogło. Dziś robi koloru musztardy... czasem ciemniejsze, zależy co zje.
Rzeczywiście kolor zielony może oznaczać chorobę, nietolerancje na mleko lub po prostu kupka przy kontakcie z powietrzem zmienia kolor na zielony. Radziłabym dokładnie obejrzeć pieluszkę czy czasem nie ma sluzu i w razie "W" powiedz o tym lekarzowi.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #307 dnia: 30 Maja 2007, 11:55 »
Ja niekapka kupiłam jak MIłek miał chyba pół roczku,może więcej,ale zanim zajarzył o co w nim chodzi,to troche potrwało.Wolał gryźć,jak Ninka,stukał ząbkami.I odstawiłam.Za to lepiej się sprawdząły kubeczki - kapki i z miękką końcóką,taką jakby gumową,wtedy nie stukał ząbkami,bo za miękkie było i tam akurat wolniej leciała woda.Musiał troszkę pociągnąć sam.No i potem powoli dawałam mu niekapka i w końcu pociągnął!!
Ale żeby zajarzył,to ja kombinowałam też tak- dawałam smooczka,potem szybko go wyciągałam i dawałam niekapka-żeby wiedział,że tak samo trzeba go było pociągnać jak smoczka.Może z raz mu wyszło..hihi
Martulka, nie za późno,bo może też by nie chciał,jak był mniejszy  :)
Ja właściwie z niekapkiem chodziłąm już na dwór jak MIłęk miał chyba rok i miesiac czy 2.Wtedy całkiem zaczął ciągnąć z niego (oczywiście to i tak jest rzadkością,bo Miłek mało pije)

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #308 dnia: 30 Maja 2007, 21:29 »
Milena_S dzięki za odzew. U nas z kupkami juz jest wszystko w porządku. Jakoś tak samo przeszło i teraz są koloru brązowego, jedyną rzeczą z której zrezygnowaliśmy jest kaszka mleczno-ryżowa na noc z bananami i melisą. Ale on tej kaszki nie dostawał od początku, więc to nie ona była przyczyną.
A tez się zastanawiałam czy czasem nie podać mu Lactorala lub Lakcidu.



rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #309 dnia: 30 Maja 2007, 21:41 »
Moja Antosia ma dostawac Lakcid 1x dziennie przez 7 dni bo w sztucznym pokarmie ni ma kultur bakterii...to ma jej pomóc na brzuszek :)

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #310 dnia: 14 Czerwca 2007, 14:56 »
Macie moze jakies sprawdzone metody na odstawienie Dziecka od piersi ??? bo jak narazie u mnie wszystko zawodzi U Tomusia poza cycusiem swiata nie ma  :-\

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #311 dnia: 14 Czerwca 2007, 17:27 »
To na pewno nie będzie takie łatwe.I tak od razu.Synuś już jest duży, to pewnie w dzien je już stałe pokarmy.To nie jest tak źle. Ogranicz najpierw podawanie piersi w dzień. Zastępuj to innymi posiłkami.Posiłki mleczne w dzień niech będą na mleku modyfikowanym podawane łyżką(konsystencja kaszki). Potrem gdy cycuś będzie tylko w nocy, straj się ograniczać karmienie. Jak się rozbudzi to weź, przytul i uśpij ponownie bez podawania piersi.powodzenia.Mnie się udało...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #312 dnia: 14 Czerwca 2007, 18:08 »
Czasami sa dni ze w dzien je moze raz cyca i wtedy mam nadzieje ze sam sie zaczyna odstawiac Je stale pokarmy praktycznie wszystko co w jego wieku ;) mozna na brak apetyciku nie narzekamy Ale gorzej w nocy bo chce spac ze mna i jak tylko sie przebudzi to chce cyca ;/ albo jak mnie dlugo nie ma (max 2 godziny) to odrazu sam zaczyna mnie rozbierac ehh ale musze byc silna i po jakims czasie napewno sie uda ;)

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #313 dnia: 14 Czerwca 2007, 23:06 »
Kastor trzymam za Was kciukasy :!: uda się :!: musi :!: masz na to całe dłuuuuugie wakacje :!:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Milena_S

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22-09-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #314 dnia: 18 Czerwca 2007, 10:25 »
kastor mam ten sam problem. Dla Amelki tylko cycus... upały sa najgorsze bo ciagle wisi i wisi na mnie, noce tez sa trudne..czasem przebudzi sie raz a czasem z 5 i ciagle szuka piersi.. jak dla mnie odstawienie od piersi kojarzy sie z nie za dobrze, ale w koncu musi sie udac... pozatym problem prz karmieniu piersią... nigdzie nie moge się bez Amelki ruszyć na dłużej... chociaz jest tak ze gdy mnie nie widzi nie szuka tez cycusia, ale jak ma mnie w zasiegu wzroku to az sie trzesie i podnosi mi bluzke i przutula sie a potem ssa co popadnie.. stanik itp... wiec musze dac jej piersi ...
i badz tu madry i odstaw niunie...
ostanio nawet w pozycji stojacej nauczyla sie jesc.. tzn ja np leze a ona "podchodzi" pociumcia trzy raz i juz zadowolona...przynajmniej komicznie to wyglada:)
Kastor no i nasze dzieciaczki prawie w tym samym wieku (miesiac różnicy) Smiley Smiley Smiley Smiley

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #315 dnia: 18 Czerwca 2007, 13:27 »
Moja koleżanka, żeby swojego synka oduczyć (miał wtedy coś ponad roczek) ssania piersi wyjechała na 2 dni z domu i zostawiła go z tatusiem, gdy wróciła to już nie wołał o cycka.



Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #316 dnia: 18 Czerwca 2007, 13:30 »
Mliena z opisu tak jakbym widziala swojego Tomeczka tylko ze ten jak mnie nie ma to ryczy i wola "mamamamamama" wpada wrecz w histerie Bylam dzis u lekarza i ten jak zwykle odradza mi odstawienie Maly choruje juz 2 raz w ciagu miesiaca na angine wiec dociagne jakos z karmieniem do wrzesnia a potem to juz musze go odstawic bo od pazdziernika znowu na uczelnie Jestem bezradna bo w upaly nic nie chce pic poza cycem butelke traktuje jak zabawke je slicznie z lyzeczki a pije tylko cyca i badz tyu madry  ???

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #317 dnia: 18 Czerwca 2007, 13:41 »
Olcia ... najwazniejsze czy CHESZ GO ODSTAWIĆ ?
jezeli tak to musisz zaczac stosowac jakąś metodę bo on sam sie nie domysli ze ma przestać :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #318 dnia: 18 Czerwca 2007, 13:44 »
Marta chce chce ale dla jego dobra jak to mowi lekarz poczekam do wrzesnia i tak jak juz obmyslam od pol roku metode jak to zrobic to chyba zrobie to drastycznie nie ma cyca i tyle jak zglodnieje to zje  z butli kilka razy jak bylama na zaliczeniach mial sciagniete mleko w butli babcia mu je podala to zjadl Wiec mysle ze dam rade tylko czy psychicznie wytrzymam jego placze i zale ??? :'(

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #319 dnia: 18 Czerwca 2007, 14:08 »
Kastor uda Ci się :D nie jednej mamie sie udało więc uda się i Wam...nie wiem nawet jakie to może byc trudne...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #320 dnia: 18 Czerwca 2007, 18:04 »
Oluś chodzi Ci o te przeciwciała co niby są u mamy ?
a wyobraz sobie ze moja szwagierka rodziła we włoszech i jej pediatra powiedziała ze przeciwciała otrzymuje dziecko tylko do 6 miesiecy a potem to juz nie ma ich.....

"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #321 dnia: 18 Czerwca 2007, 18:09 »
Marta no to teraz juz sama nie wiem co robic watpie zebym wytrzymala przez wakacje z Tomkiem wiszacym przy cycu chyba poczekam az wyzdrowieje i zaczne akcje "cycusiowi mowimy stop" :)

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #322 dnia: 18 Czerwca 2007, 23:39 »
Ola moim zdaniem powiedz któregoś dnia KONIEC i koniec. Daj mu flaszke, poryczy i podrze się troche a potem z głodu zje flaszke. I będzie po kłopocie. Ja problemu nie widze. Jest za mały żeby zrozumiał tłumacznie.. dziecko w jego wieku zrozumie NIE i tylko tyle. Ale nie będzie chciało tego zaakceptować więc rzeczywistość musi byćbrutalniejsza. Pytnaie tylko czy masz tyle siły.

Offline Milena_S

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22-09-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #323 dnia: 19 Czerwca 2007, 09:51 »
a ja od wczoraj postanowiłam odzwyczajać Amelke od cyca, chociaz troche... bo ostatnio mam dziwne wizje... tzn za 3 miesiace mam ślub i wyobrażam sobie jak składamy przysięgę w kościle  i Amelka wisi na cycu, potem wyobrażam sobie sytuacje na sali gdy jest pierwszy taniec... ja z Przemkiem tańczymy a między nami wisi na cycu Amelka... wiem troche to komiczne ale przeraza mnie to...
wiec wczoraj wieczorem po kąpieli dostała cyca i zasnęła.. potem pobudka o 1 w nocy i powiedziałam sobie ze nie dostanie jesc bo jadła 3 godz temu i tak zrobiłam, popłakiwała do 4-30 nad ranem ale byłam twarda... przytulałam ją, kładłam głowę na jej brzuszek, głaskałam i dostałą jesc dopiero o 4-30... ale tak sie dossała ze hej... i przespała do 7-30... teraz z rana dostała cyca i właśnie śpi...
jak się przebudzi dostanie kaszkę i danonka... potem zobaczymy jak bedzie.
W każdym bądz razie trzymajcie za nas kciuki...
Morał z tej historii gdy nie widzi cyca moze wytrzymac, gorzej jest gdy je dojrzy, to płacze i mówi mama i podnosi bluzke i przytula sie do cycusia...
Muszę być twarda ::) ::) ::) ::)

Napisane: Czerwiec 19, 2007, 09:45:42
no i najważniejsze butla odpada, Amelka nienawidzi butelek i smoczków. Je tylko z łyżeczki kaszkę, owoce, makarony, ryż i daje jej to co my jemy. zawsze troche skubnie. Nie toleruje typowo dla dzieciaczkow jedzonka tzn. słoiczków warzywnych i mięsnych. Chyba jej nie smakuja.

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #324 dnia: 19 Czerwca 2007, 09:53 »
Rybko wlasnie boje sie tego ze nie wytrzymam psychicznie ale wlasnie chce zrobic to drastycznie poczekam do przyszlej srody czyli do ostawienia antybiotyku i musze wreszcie to zrobic bo ciagle jest jakas wymowka a chory a cos tam a szczerze mowiac jestem juz tym karmieniem umeczona i tak dlugo wytrwalam Tylko nie wiem jak poradze sobie z usypianiem go :drapanie: bo zazwyczaj zasypial przy cycu ehh musze byc twarda

Offline Milena_S

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22-09-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #325 dnia: 19 Czerwca 2007, 10:12 »
każda mamcia odstawiająca niunię od piersi musi być twarda... :drapanie: :drapanie: :drapanie:
no mam nadzieję że nam się uda... A Kastor ja też jestem już umęczona... i też Amelka zasypia przy cycu...
Olciu 3mam kciki bardzo mocno... Jak będziesz mieć jakiś dobry patent pisz o tym...
My teraz idziemy na śniadanko tzn kaszkę... Bez dodatku cyca, potem spacer i w razie "w" słoik z owocami na drogę...

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #326 dnia: 19 Czerwca 2007, 10:22 »
Trzymam kciuki za Was :) ale co tam dacie rade przeciez innym sie udaje :)

To pewnie duzo zalezy tez od nastawienia ...
ja sobie NIGDY nie wyobrazałam długiego (powyzej 6  mcy)  karmienia a juz na pewno
nie jak dziecko ma rok czy chodzi ! Nie podoba mi sie i nie widzę nic pięknego w matce karmiącej dziecko piersia...a sytuacja kiedy takie biegające dziecko co podbiega i podnosi bluzkę bo chce cyca uwazam za lekko niesmaczną ...





"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #327 dnia: 19 Czerwca 2007, 11:18 »
Milena oczywiscie ze bede pisac o postepach akcje "cycusiowi mowimy stop" rozpocznynamy od przyszlego poniedzialku :) zobaczymy co z tego wyjdzie
Marta tez na poczatku mowilam ze bede karmic gora 6 miesiecy no i jak widac troche sie to przeciagnelo ;)

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #328 dnia: 19 Czerwca 2007, 12:34 »
Olcia no tak wyszło i juz :)
To Twoje cyce i Twoje maleństwo :)
Ja tylko napisałam swoje przemyslenia ot bo taki temat :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #329 dnia: 19 Czerwca 2007, 14:56 »
Marta wiem wiem dokladnie Cie rozumien=m bo sama mialam takie zamiary ale nie przewidzialam tego ze tak ciezko bedzie odstwaic cycka juz bym to dawno zrobila ale sluchalam naciskow lekarza ;) Od poniedzialku trzymaj za nas kciukasy ;)