Zaniedbałam widzę ten temacik

- już nadrabiam
Dzienna dawka wit.D ustalana powinna być indywidualnie, jedno jest pewne - skoro krzywica u dzieci występuje między 3-24 miesiącem życia, to jest okres optymalny do podawania tej witaminy.
Dokładnie, generalnie wit d3 stosuje się do 2 roku życia (tak mnie uczono i mi mówiono) ale lekarz decyduje na 100% ile kropel i do kiedy
Co do proszku - używam loveli (wystarcza mi na ok3-4 miesiące,bo mam dużo zmian ubranek i nie muszę często prać), a czasem nawet doleję do prania naszego płynu do płukania
Co do kremu - używam nivei na każdą pogodę (to nie jest ta nivea co jest kremem nawilżającym),ale Miłosz na początku był na niego uczulony(tamtej zimy),teraz chyba mu przeszło Uffff.
Z kremów dobre jest też Babmino
pod warunkiem,że zimową porą jest to krem tłusty.
A co do kolek tylko nadmienię, że Miłoszek był tym "szczęściarzem" i je przechodził....Ale naszym sposobem był espiticon(kropelki dla Miłka), worek z pestkami czereśni(nagrzewało się go w mikrofalówce i przykładało do brzuszka-długo trzymał ciepło) i ja piłam herbatkę koprową,tzn z kopru włoskiego. Walczyliśmy z kolką jakiś miesiąc i miewał je wieczorem,ok 20 chyba i różnie-poł do godz.lub półtorej.Przeżywałam je bardzo i cieszę się,że skończył je jak miał 3 miesiące.
Ząbki wyzynały się chyba po jakieś 2 nocki (ma 2 zębole) i czekamy na kolejne i mam nadzieję,że wyjdą bezboleśnie.
Co do czasu dla siebie, to muszę przyznać,że zawsze starałam się wygospodarować go troszkę 9a to paznokcie,makijaż itp),chociaż na początku było go niewiele.Ale terz MIłoszek jest już bardzo samodzielny i mam tego czasu więcej.
Powiedzcie mi dziewczyny,czy nadal pierzecie ubranka dzieci swoich po jednym ich założeniu? i czy używacie płynów do płukania? i jakich?