Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4076266 razy)

0 użytkowników i 41 Gości przegląda ten wątek.

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30810 dnia: 3 Marca 2014, 08:43 »
Marta a jaki tytul m at atwoja madra ksiazka?

W ciazy korzystalam z "w oczekiwaniu na dziecko", a teraz kontunuacja - "pierwszy rok zycia dziecka"

Dla mnie obie swietne. Idziemy wedlug zalecen helsesoster i tej ksiazki i wszystko idzie jak z platka. Takze polecam :)
Kontynuacja


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30811 dnia: 3 Marca 2014, 09:13 »
Moja Natalia ma fazy, albo je bardzo mało, albo normalnie. Niestety jak je normalnie to później źle się to kończy! W środę zajadała się szynką, moja mama pokroiła jej szynkę w grubsze plasterki i dawała do ręki. Natalia gryzła i połykała prawie cały kawałek!! w środku nocy wszystko zwróciła :-X praktycznie tak jak połknęła do ostatniego kawałka szynki....wczoraj zajadała się udkiem z kurczaka, pchała do buzi garściami ::) aż jej zabrałam talerz i wydzielałam jedzenie...niestety i tak po północy wszystko zwróciła...
Nie wiem co ma zrobić, po jedzeniu boję się co będzie w nocy...a najgorsze jest to, że budzi się dopiero jak zaczyna wymiotować. Problem polega chyba na tym, że za mało gryzie te pokarmy lub, że je zbyt łapczywie. W sumie do tej pory to się nie zdarzało, a teraz drugi raz w tym tygodniu :-X
Natalka 4.11.2012

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30812 dnia: 3 Marca 2014, 09:16 »
Dmonik, moze jak dajecie jej trudne do pogryzienia rzeczy to robcie to z rana, wtedy, nawet jak bedzie zwracala to w ciagu dnia i bedzie Ci latwiej przypilnowac


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30813 dnia: 3 Marca 2014, 09:17 »
Proponuję - na jakiś czas wydzielać jedzenie i kroić na bardzo małe kawałki. Moja córka ma tez takie etapy. I mimo, że się buntuje to niestety nie dostaje tyle jedzenia ile sobie życzy, gdy widzę, że je zbyt łapczywie lub je już oczami. Wolę dać jej znów coś za godzinę, niż ma się najeść na raz jak szalona a później płakać że się źle czuje.

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30814 dnia: 3 Marca 2014, 09:58 »
Właśnie pomyślałam o tym, żeby mięsko lub grubiej pokrojoną wędlinkę dawać jej do np.14, wczoraj dostała tego kurczaka o 17.30, a w środę wędlinę ok.15 także nie jakoś bardzo późno. Zobaczymy, aż się boję kolejnych nocy...sposób z krojeniem też wypróbuję. Oby minęło bo się wykończę...3 godziny w nocy wyjęte z życia, bo przecież po nerwach nie mogę szybko zasnąć....i za chwilę budzik.
Natalka 4.11.2012

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30815 dnia: 3 Marca 2014, 11:27 »
Jej, a może to jej nie służy? Może jest zbyt ciężkostrawne, skoro żołądek nie przyjmuje?

Ja się strasznie boję wymiotowania u dziecka, bo sama tego nienawidzę, a wręcz się boję  :bredzisz:, na szczęście Adrianowi jeszcze się nie zdarzyło.

Ona śpi z Wami w pokoju? Zaczyna wymiotować śpiąc, leżąc? Masakra. Trzymam kciuki, żeby to przeszło!

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30816 dnia: 3 Marca 2014, 11:43 »
Dmonik mój Maciek miał etap że zwracał po każdej kolacji jak popił mlekiem... Przejadał się i mleko powodowało  że zwracał wszystko. Teraz nie daję mu nic do popicia tylko wodę i niestety ograniczam jedzenie...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30817 dnia: 3 Marca 2014, 11:47 »
Wymioty z przeżarcia u nas zdarzają się co jakiś czas. Nie ma reguły czy zajada rano, czy wieczorem.
Tłumaczę, że trzeba gryźć, kroję ale Lila ma ponad 3 latka więc musi umieć samodzielnie rozdrabniać pokarmy.
Nie wydzielam jedzenia ale pytam czy wystarczy, czy brzuszek jest pełen, czy chce odpocząć i zjeść za jakiś czas itd.
Szczególną uwagę zwracam, jak podaję jej ulubione potrawy  ;)


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30818 dnia: 3 Marca 2014, 11:56 »
Niestety te wymioty to nic przyjemnego, ja się zaraz strasznie denerwuje, ale zwróci co ma zwrócić i jest dużo spokojniejsza, nie płacze tylko zaczyna "rządzić" i idzie spać ;)
Właśnie ona wymiotuje po jakiejś godzinie od zjedzenia mleka, czyli dokładnie to co u ciebie Gabrysiu...teraz też już nie będę jej dawała mleka tylko wodę...może to pomoże, bo inaczej zwariuje.
Selena Natalia śpi ze mną w łóżku :P przez moje paranoje....
Natalka 4.11.2012

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30819 dnia: 3 Marca 2014, 11:58 »
Dmonik to nie dawaj mleka na noc.. Rozmawiałam z dietetykiem i niestety mleko popudza wydzielanie śluzu i często powoduje wymioty po obfitym posiłku.  Ja ostatnio uległam i dałam MAciusiowi Inkę po kolacji i zwrócił wszystko.

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30820 dnia: 3 Marca 2014, 12:27 »
Ok, masz rację. Ona dostawała to mleko w nocy jak się budziła i ono pobudzało wymioty...jakoś nie potrafiłam jej odmówić, ale teraz dla dobra mojego i jej nie będzie już dostawała mleka w środku nocy! chociaż codziennie nie dostaje, tylko od czasu do czasu...
Natalka 4.11.2012

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30821 dnia: 3 Marca 2014, 12:47 »
Dmonik z jednej strony zazdroszcze spania z dzieckiem, uwielbiam to, ale z drugiej wspolczuje, bo pomimo tego, ze jest to super przyjemne to jednak ja sie nie wysypiam, ciagle jestem na czuwaniu. A Ty sie przyzwyczailas i spisz normalnie? Kiedy chcesz ja wygnac z lozka? ;)


Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30822 dnia: 3 Marca 2014, 13:00 »
Dziewczyny pewnie już o tym była mowa ale nie mogę nic znaleźć..za miesiąc nasz synek kończy roczek.. jak to u Was wyglądało? tzn jak wyglądało menu? możecie polecić jakąś stronę z ozdobami na urodziny?



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30823 dnia: 3 Marca 2014, 13:52 »
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=8087.0

Tu popatrz. Nie wiem czy akurat ktoś pisał o menu ale wiele ciekawych informacji znajdziesz.

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30824 dnia: 3 Marca 2014, 13:52 »
Marta nie ma czego zazdrościć, tak jak piszesz śpię na czuwaniu. Nawet jak Natalia się nie budzi w nocy to ja to robię ok 4 razy i nakrywam ją, poprawiam, zdejmuję nogę z mojej twarzy itp. :P
Niestety śpię z małą dlatego, że boje się, żeby spała sama...na początku baaardzo ulewała i to nie zaraz po jedzeniu, ale po godzinie czy dwóch....jak już miałam ją zacząć przyzwyczajać do spania w łóżeczku to znowu zaczęła ulewać (jak by wyczuła zmiany...), później grypa żołądkowa, teraz wymioty po jedzeniu....to wszystko mnie tak przeraża, że wolę ją mieć przy sobie...nie jest mi z tym dobrze, ale inaczej nie potrafię...chyba, że macie jakieś rady? czy tylko wizyta u psychologa mnie ratuje? :-X
Nie mam pojęcia kiedy zacznę ją odzwyczajać...zupełnie nie mam na to pomysłu...
Natalka 4.11.2012

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30825 dnia: 3 Marca 2014, 13:54 »
dziękuje  :D



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30826 dnia: 3 Marca 2014, 14:14 »
Marta nie ma czego zazdrościć, tak jak piszesz śpię na czuwaniu. Nawet jak Natalia się nie budzi w nocy to ja to robię ok 4 razy i nakrywam ją, poprawiam, zdejmuję nogę z mojej twarzy itp. :P
Niestety śpię z małą dlatego, że boje się, żeby spała sama...na początku baaardzo ulewała i to nie zaraz po jedzeniu, ale po godzinie czy dwóch....jak już miałam ją zacząć przyzwyczajać do spania w łóżeczku to znowu zaczęła ulewać (jak by wyczuła zmiany...), później grypa żołądkowa, teraz wymioty po jedzeniu....to wszystko mnie tak przeraża, że wolę ją mieć przy sobie...nie jest mi z tym dobrze, ale inaczej nie potrafię...chyba, że macie jakieś rady? czy tylko wizyta u psychologa mnie ratuje? :-X
Nie mam pojęcia kiedy zacznę ją odzwyczajać...zupełnie nie mam na to pomysłu...

No to w takim razie tylko wspolczuje ;) rady nie mam. Chyba tylko Twoja silna wola.


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30827 dnia: 3 Marca 2014, 14:26 »
Do 18-tki się pewnie z Twojego łózka w końcu wyprowadzi, więc kiedyś to minie :P

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30828 dnia: 3 Marca 2014, 14:55 »
Marta nie ma czego zazdrościć, tak jak piszesz śpię na czuwaniu. Nawet jak Natalia się nie budzi w nocy to ja to robię ok 4 razy i nakrywam ją, poprawiam, zdejmuję nogę z mojej twarzy itp. :P
Niestety śpię z małą dlatego, że boje się, żeby spała sama...na początku baaardzo ulewała i to nie zaraz po jedzeniu, ale po godzinie czy dwóch....jak już miałam ją zacząć przyzwyczajać do spania w łóżeczku to znowu zaczęła ulewać (jak by wyczuła zmiany...), później grypa żołądkowa, teraz wymioty po jedzeniu....to wszystko mnie tak przeraża, że wolę ją mieć przy sobie...nie jest mi z tym dobrze, ale inaczej nie potrafię...chyba, że macie jakieś rady? czy tylko wizyta u psychologa mnie ratuje? :-X
Nie mam pojęcia kiedy zacznę ją odzwyczajać...zupełnie nie mam na to pomysłu...

Rozumiem, że bałaś się, że się zakrztusi, tak?
Ja wolałam zainwestować w monitor oddechu niż spać z małą ;)


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30829 dnia: 3 Marca 2014, 14:57 »
Właśnie bardzo żałowałam, że nie kupiłam tego monitora oddechu, ale teraz to już chyba nie ma sensu...Też tak sobie to tłumaczę, że do 18 na pewno się wyprowadzi z mojego łóżka, a powróci do niego mąż :) bo jak śpimy we troje to oprócz Natalii nikt się nie wysypia ::)
Natalka 4.11.2012

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30830 dnia: 3 Marca 2014, 15:29 »
Ojej, wspolczuje mezowi!  8) a nie mozesz postawic jej lozeczka gdzies obok? Jak spisz z nia, to teraz zabawy z wkladaniem smoczka w nocy nabieraja sensu, he he. Pamietam, jak pisalas o tym, a ja sie zastanawiałam, ze Ci sie chce tak wstawac... Ja nie moge spac z Adim nawet dwoch godzin, tak jak mowisz, czuwanie.

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30831 dnia: 3 Marca 2014, 15:56 »
Biedny maz :( no faktycznie, malymi kroczkami, najpierw ja wsadz do lozeczka i pistaw obok swojego,jak juz sie przyzwyczaisz to odstaw lozeczko w drugi koniec pokoju,jak sie przyzwyczaisz to znowu, sio z pokoju i maz odzyska lozko i zonke ;)


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30832 dnia: 3 Marca 2014, 18:01 »
Właśnie bardzo żałowałam, że nie kupiłam tego monitora oddechu, ale teraz to już chyba nie ma sensu...Też tak sobie to tłumaczę, że do 18 na pewno się wyprowadzi z mojego łóżka, a powróci do niego mąż :) bo jak śpimy we troje to oprócz Natalii nikt się nie wysypia ::)

U nas też tak było. Długo spaliśmy razem bo Nikola potwornie ulewała i zaczynała się dusić, często budziła się w nocy z płaczem od tak bez powodu. I mi wygodniej było jak była u nas niż jak miałam milion razy wstawać i czuwać.

Ale jak poszła do swojego łóżka, co wcale nie było proste, nagle wszystko się skończyło  ::)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30833 dnia: 3 Marca 2014, 18:12 »
Heh, no patrz. U nas Adas duzo lepiej spi odkad jest w swoim pokoju, kiedy spal w naszym, wszystko go budzilo, a wlasciwie to tez sie budzil bez powodu


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30834 dnia: 3 Marca 2014, 18:20 »
Heh, no patrz. U nas Adas duzo lepiej spi odkad jest w swoim pokoju, kiedy spal w naszym, wszystko go budzilo, a wlasciwie to tez sie budzil bez powodu

Myślę, że dla dziecka świadomość tego że rodzić jest tuż obok jest dobra może tak do 1 roku życia. Kiedy dziecko potrzebuje tego poczucia bezpieczeństwa. Później już raczej święty spokój ratuje zdrowy, dobry sen  ;)

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30835 dnia: 3 Marca 2014, 19:19 »
ja z Nadia czasem śpię jak N. idzie do pracy a ona akurat wstanie to wtedy razem sobie pośpi ale to nie zawsze ,bo nie chce jej przyzwyczajać , śpi u siebie w pokoju i mimo ,że od kilku dni świruje bo musiałam wstawać dosłownie co godz. bo a to smoczek, a to coś się źle przekręciła ,albo tak po prostu to wstaje i chodze do neij , choć miałam ochote sobie zrobic łózko u niej i z nią spać ale jakoś walcze dziś już lepiej bo tak się co 3godz budzła i sie w sumie zastanawiam co się dzieje czy jakiś skok czy co



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30836 dnia: 3 Marca 2014, 20:14 »
Moze drugi zab idzie?

Marta, my malucha wyrzucilismy z sypialni jak skonczyl 6 miesiecy, wtedy oduczalam cycka w nocy i bylo nam lepiej kiedy mnie nie widzial, tylko Kamil do niego wstawal.

Dziewczyny, od kiedy uczyc nocnikowania?


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30837 dnia: 3 Marca 2014, 20:18 »
Martuś nocnikowania ucz od momentu jak będziecie oboje z synem na to gotowi :)
Nikola nie nocnikowa, podkładka na kibelek była i czasem udawało się siku zrobić do kibelka.
Jakoś wolę spuścić wodę niż sprzątać nocnik  ::)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30838 dnia: 3 Marca 2014, 20:20 »
Hehe, my juz mamy nocnik, jak widze, ze kupa idzie to go zasadzam na nocnik w ubraniu, ale mysle, ze on jeszcze nie czai za bardzo


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30839 dnia: 3 Marca 2014, 20:23 »
A to czemu w ubraniu??? Wydaje mi się że to nie ma sensu. Ściągaj mu wtedy portki i po kupie w nocniku chwal bij brawo i piszcz z zachwytu :)
niech się oswaja. Mało które dziecko z dnia na dzień jarzy o co chodzi.

a lepiej kupę z nocnika wrzucić do WC niż taką "dorosłą" rozmazaną w pieluszce kupę ścierać z tyłka  ;)

Teraz masz czas to próbuj, później będziesz miała nieco mniej czasu  :P