Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4073107 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30690 dnia: 25 Lutego 2014, 13:56 »
jeśli dziecko spokojne i wysiedzi - moze byc ten  model family , bo różni sie głownie czasem inhalacji i ceną ;) córka z racji alergii ma często zlecane inhalacje, dlatego się zdecydowaliśmy na ten model pro, ale poprzedni poszedł w dobre ręce i posluży kolejnemu maluchowi :)

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30691 dnia: 25 Lutego 2014, 14:14 »
Wysiedzi ale  nie za długo a ma podejrzenie astmy więc inhalacje to naprawde część naszego życia ..
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30692 dnia: 25 Lutego 2014, 14:20 »
to polecam dołożyć i zainwestowac w ten pro...na pewno długo Wam posluży (oczywiście oby nie było potrzeby za często z niego korzystać...)

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30693 dnia: 25 Lutego 2014, 14:47 »

swoją drogą ja też dają młodemu xylogel który jest od 3 roku życia

Jak jest od 3 roku życia to dobrze mu dajesz bo on ma 2,5 roku  ::)

Mi lekarz mówił,że leki to tak jak słoiczki,czyli jeżeli jest np od 3 roku życia to znaczy,że podaje się jak dziecko skończy 2 lata,a jeżeli jest po 3 roku życia to jak skończy 3 lata.

 

nie zgodze się z tym
jest np syrop i jest napisane na froncie  od pierwszego roku zycia
a z tylu dawkowanie dzieci od 1 do 2 roku zycia a........
wg teorii  Twojego lekarza ten syrop moglo by dostać 2 miesieczne dziecko bo to jego pierwszy rok zycia
moim zdaniem jak rożek skonczy
przepraszam źle napisalam dawkowanie jest napisane
dzieci od 1 do 3 lat

poza tym wszystkie suplementy diety są dla dzeici powyzej 3 roku zycia czyli po 3 urodzinach krotko mowiac

a na xylogelu jest akurat napisane od 3 do 6 lat i czyli powyzej 3 roku zycia a nie w trakcie



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30694 dnia: 25 Lutego 2014, 14:59 »
Ale to co innego jak jest napisane od 1 do 3 lat - to dla mnie też znaczy,że od skończonego roku.

Ja tam nie wiem pisze co mi lekarz mówił. Powinni pisać dawkowanie jasno,że po roku,czy po 2 roku itp. To jak w słoiczkach jest obiadek od 5 miesiąca i po 5 miesiącu i jeden można podać wcześniej niż drugi.
czyli ogólnie mój lekarz ma rację,bo od 1 do 3 lat to logiczne ,że po roku,tak samo jak od 3 do 6 lat to wiadomo,że jak skoczy 3 lata  itd



Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30695 dnia: 25 Lutego 2014, 15:17 »
pisze że na jednym syropie na froncie jest napisane od pierwszego roku zycia
a z tylu dawkowanie - dzieci od 1 do 3 lat i
wg teorii Twojego lekarza jedno przeczy drugiemu
wg mnie nie bo od pierwszego czyli PO pierwszych urodzinach na

a tak teraz patrze to na większości jest napisane albo od 3 lat albo powyzej 3 roku zycia

ja napisalam szybko że od 3 roku zycia majac na mysli powyzej i przez to cala ta dyskusja



Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30696 dnia: 25 Lutego 2014, 16:41 »
vonka u nas dokładnie to samo się ciągnie. Od BN kaszel tylko w nocy i nad ranem parę razy.
Już zaliczyliśmy antybiotyk, który nic nie pomógł (kaszel wrócił po 4 dniach), teraz ma następny syrop.
U mnie mały nie chce wypić syropu w czystej postaci, rozrabiam mu w niewielkiej ilości soku, wody; czasami przechodzi.
On 2011
Ona 2013

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30697 dnia: 25 Lutego 2014, 16:46 »
Nam zawsze powtarzano, że kaszel u dziecka może się ciągnąć i ciągnąć... Skoro osłuchowo czysto to ok.
Teraz mamy już 3 tydzień. Robię mu inhalacje z soli fizj. czasem podam lipomal. Dostaje też lizaki na gardło, ale to rzadko bo... nie lubi.
Lekarka dała nam Prospan, ale syn nim pluje i też muszę mu przemycać...

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30698 dnia: 25 Lutego 2014, 17:17 »
Od jakiej temperatury podaje się dziecku coś przeciwgorączkowego? Adi nigdy nie miał podwyższonej, a dziś mi od południa ryczy co chwila, marudny jest, najpierw miał jakieś zimne ręce, teraz patrzę, czoło gorące, zmierzyłam, pokazało 37,7. Pewnie od zębów, bo kataru ani nic nie ma, a 3 kupki poszły i ślini się na potęgę, piątki napuchnięte. A może i od zgrzania się płaczem, bo chwilę wcześniej w histerię wpadł. Odczekam pół h i znów zmierzę.

Mam Camilię, ale na ulotce nie jest napisane, żeby ona była przeciwgorączkowa?

Godzinę temu dostał pierwszy raz orzechy 2 połówki orzecha włoskiego... To chyba nie po tym  ???


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30699 dnia: 25 Lutego 2014, 17:22 »
Od orzecha to chyba prędzej było by uczulenie lub wymioty.

Nasz pediatra twierdzi, że w dzień do 38,5 st C  nic nie robimy, ale na noc taką temperaturę już się zbija.
Prawda jest taka, że to wszystko zależy też od dziecka. Niektóre dzieci już przy 38 st leją się przez ręce i szkoda je męczyć.

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30700 dnia: 25 Lutego 2014, 17:35 »
My podajemy już od 38st.
Syn poszedł w ślady tatusia - słaba reakcja na leki, tzn. bardzo ciężko zbić mu gorączkę...

Camillia chyba tylko lekko przeciwbólowo działa. Ja bym podała ibuprofen - u nas lepiej zbija od paracetamolu.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30701 dnia: 25 Lutego 2014, 18:14 »
To zalezy. Jeslli dziecko jest zdrowe i nagle jest podwyższona temp. to czekam do 38,5 i wtedy daję. Ale jeśli gorączkuje i zbijam co 3h temp. to od 38 już zbijam.

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30702 dnia: 25 Lutego 2014, 18:22 »
Ja jak widzę, że małą bierze choroba to daję już przy niecałych 38 coś z ibuprofenem, bo działa przeciwzapalnie.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30703 dnia: 25 Lutego 2014, 18:35 »
Zmierzyłam znowu po ponad godzinie spokoju (oglądał z tatą filmiki  ::)), 37,4. Więc lekko wyższa jest. Dałam Camilię, bo mi ryczał, więc go bolało, na bank zęby, bo pakuje palce i jak dotknie za mocno to dopiero syrena. Przy żadnym zębie nie gorączkował, ma wszystkie oprócz piątek i na tych piątkach teraz o.

Kolację zjadł normalnie. Czyli do tych 37,5 to nawet na noc nic nie dajecie? Wyślę męża na wszelki wypadek do apteki, zobaczymy co farmaceutka powie. A w nocy powinnam mierzyć? Chyba nie skoczy nagle w nocy, jak teraz wieczorem nie ma wysokiej... Ehh, niby to tylko gorączka, ale jak pierwszy raz się nam zdarza, to już panikuję  ::)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30704 dnia: 25 Lutego 2014, 18:37 »
Selena te 37,5 to ma gdzie ?? Bo ja w uchu to moi nawet teraz tyle mają a zdrowi są jak ryby ;) W uchu to wystarczy że dzieck osię zgrzeje... do 37,5 nic nie daję chyba że sa tez inne objawy. Kontroluję w nocy jesli mam jakies watpliwości.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30705 dnia: 25 Lutego 2014, 18:37 »
Selena skoczyć może i z 36 ;) Mój Maciek nie raz kładł sie zdrowy a w nocy nagle 40 stopni ;)

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30706 dnia: 25 Lutego 2014, 18:41 »
U nas zawsze najwyższa po godzinie 19tej... W nocy kontroluję bardzo często. Potrafi skoczyć, oj potrafi ::)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30707 dnia: 25 Lutego 2014, 18:46 »
Pod pachą. Mój nigdy nie miał więcej jak 36,6, mierzyłam wielokrotnie, nawet właśnie jak zgrzany był i miałam wątpliwości. To nocki nie będzie  ::)

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30708 dnia: 25 Lutego 2014, 18:52 »
Selena skoczyć może i z 36 ;) Mój Maciek nie raz kładł sie zdrowy a w nocy nagle 40 stopni ;)
Mam identycznie jak u Gabi. Wtedy najczęściej nie kładę się do 3 nad ranem i mierzę co godzinę. Moja Hanka w nocy potrafi być nieobliczalna. Raz obudziła się z wielkim płaczem o 4 nad ranem a tam 41o...



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30709 dnia: 25 Lutego 2014, 19:25 »
Anulla no u nas 41,3...  :o

Selena
ja robię tak : kłade spać, kontroluję co 30 minut. Jeśli przed moim pójściem spać czyli około północy jest powyżej 37,5 to wkładam na śpiocha czopek.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30710 dnia: 25 Lutego 2014, 19:45 »
Czopek, ło matko, nigdy w życiu  8). Też mam zamiar mierzyć do północy, myślę, że co godzinę wystarczy. Po czole jakby chłodniejszy mi się wydaje, zasnął bez problemu w 3 minuty, mleko całe wypił. Camilia chyba ukoiła ból, bo już nie marudził, ale przed kąpielą nadal 37,4.

Przy takiej temp 40 stopni nadal same zbijacie? Nie powinno się już jechać do lekarza? A w ogóle, to jeśli rano będzie nadal, to powinnam się udać do lekarza? Nic poza tym się nie dzieje. Ja to panikara jestem.

Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30711 dnia: 25 Lutego 2014, 19:52 »
Moj nigdy nie mial powyzej 39, wiecsama zbijalam. Czopka tezdalam pare razy przez sen, wolalam to niz budzic. Napewnobybylplacz imoglby zwrocicsyropek.
Jak bedzie taka niska to nie ma co do lekarza skoro brak innych objawow, bo tez kaze zbijac i tyle.

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30712 dnia: 25 Lutego 2014, 20:01 »
Marieta w święta szła spać na drzemkę zdrowa, a obudziła się z temp. 40,7 st. No ale wtedy już dzwoniłam na pogotowie.

Czopki to dobre rozwiązanie jak dziecko śpi, nie trzeba budzić i wciskać syropu.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30713 dnia: 25 Lutego 2014, 20:13 »
Zbijam sama... i oczywiście jade do lekarza rano. Na pogotowie pojechałam raz jak temepratura nie spadała po podaniu leku. To też zależy od tego jak się dziecko zachowuje.
z 37,5 to bym do lekarza na pewno nie jechała ;)

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30714 dnia: 25 Lutego 2014, 20:22 »
Gabiś 41,3 to nasz rekord



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30715 dnia: 25 Lutego 2014, 20:23 »
Też zbijamy sami. Pogotowie raz wezwaliśmy bo mimo podania leku, temp dalej 39 z kreskami...

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30716 dnia: 25 Lutego 2014, 20:25 »
U nas ostatnio było 39 i póki nie doszły inne objawy to jedyne zalecenie to zbijać temperaturę na przemian nurofenem i paracetamolem (jeśli jeden z nich sam nie daje rady).

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30717 dnia: 25 Lutego 2014, 20:56 »
Anulla no to mamy podobne dzieci  ;D

Ja raz miałam taką sytuację że Sz. miał 39,8 i 30 minut po podaniu leku miał 40 stopni.. I wtedy dzwoniłam do  lekarki. Spokojnie nas instruowała co robić i do 3 w nocy była z nami na telefonie.

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30718 dnia: 25 Lutego 2014, 22:06 »
przerażacie mnie tymi temperaturami :-[
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30719 dnia: 26 Lutego 2014, 08:18 »
Temperatura u nas nadal jest. Po 23 zmierzyłam i miał już 38,4. Podałam Pedicetamol. Po godzinie była 37,4. Po kolejnych trzech godzinach o 3:30 nie było już temperatury (36,5). Rano jak się obudził zmierzyłam i znów 37,4. To teraz nic nie daję. Poza tym nic się nie dzieje, nawet apetyt ma normalny. Nie marudzi. Próbuję się dodzwonić do lekarza, żeby wypytać  :-\