Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4073105 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30750 dnia: 27 Lutego 2014, 22:32 »
Dziewcztny pomocy.
Za dwa tygodnie mamy szczepienie.
A ja powinnam juz wprowadzac ten gluten
Pytanie"Zaczac wprowadzac teraz czy odczekac pare dni po szczepieniu z tym?
Co prawda jeszcze 2 tyg ,ale tez nic nie chce wprowadzac w okresie szczepien.

No i kolejne pytanie.
Jak zaczac wprowadzac ??????
Klopotow z brzuszkiem nie.ma.


Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30751 dnia: 27 Lutego 2014, 23:22 »
daj piętkę do ciumkania...... a czemu nie chcesz wprowadzać przed szczepieniem???



Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30752 dnia: 27 Lutego 2014, 23:50 »
No wlasnie wiem ze gluten wprowadza sie dosc dlugo.A ile?To nie wiem.
Ni i nie chce podawac jej nuc nowego w trakcie szczepien.Tak na wszelki wypadek.

A gluten codziennie sie podaje tsk?I przez ile ?


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30753 dnia: 28 Lutego 2014, 08:15 »
Trzeba podawać na zmianę, bo to dwie różne substancje są i jak dziecko ma temperaturę co 4h np. to wyjdzie na dobę za dużo jednego leku.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30754 dnia: 28 Lutego 2014, 08:41 »
No widzicie, a mi nikt nie powiedział, że trzeba na zmianę, ani farmaceuta, ani lekarz. Ale i tak tylko 3 razy przez 3 dni podałam Pedicetamol.

I co, gorączka znikła, wysypki nie ma... Wczoraj miał jeszcze 37.0 po południu, wieczorem już nie, w nocy i teraz też nie. Ale idę do lekarza, niech go zobaczy. Bo nic więcej się nie dzieje. Ja nie sądzę, żeby to było od zębów, przez 3 dni po południu się gorączka zaczynała. 16 zębów mu wyszło i ani razu nie miał gorączki, a teraz przy piątkach by była...  ???

Agulla, piętkę nie, bo dziecko ma zjeść porcję glutenu, a nie pociumkać, i regularnie co dzień, mi pediatra mówiła, że jak 2 tyg się nic się nie dzieje, to już nie będzie. Ja gotowałam w niewielkiej ilości wody troszkę manny i dodawałam pół łyżeczki do mleka lub do obiadku. Ale są też kaszki z glutenem gotowe.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30755 dnia: 28 Lutego 2014, 08:57 »
Dziewczyny, nie TRZEBA zbijać na zmianę. Chyba, że np. Pedicetamol można podawać np. co 6h, a po godzinie od jego podania gorączka nie spada tylko rośnie, lub się utrzymuje wtedy podajemy inny lek. Zamienne podawanie może mieć miejsce co 3-4h.

Więc nie trzeba, tylko wszystko to zależy od sytuacji.

Jak najbardziej może być tak, ze wszystkie zęby idą bez gorączkowo, aż tu nagle wyklucie się jednego jest poprzedzone gorączką.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30756 dnia: 28 Lutego 2014, 09:04 »
Selena moim zdaniem może być od zębów....

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30757 dnia: 28 Lutego 2014, 09:22 »
Agata, a co mają szczepienia do glutenu? to jeszcze nie wprowadziłaś w ogóle?
Jeśli dobrze pamiętam, to w PL po 5 mies się robi ekspozycję. Nie wiem jak u Was...

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30758 dnia: 28 Lutego 2014, 09:38 »
Agulla1919, Dawaj ten gluten, nie patrz na szczepienie.

Ugotuj troszkę kaszy manny i do zupki lub mleka (codziennie) pół łyżeczki na początek, po jakimś miesiącu całą łyżeczkę albo jak piszą dziewczyny są gotowe kaszki glutenowe. ( u nas żadne kaszki nie są tolerowane przez pannę).
Ekspozycja na gluten to przynajmniej miesiąc, dwa, więc nie będziesz tyle czekać.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30759 dnia: 28 Lutego 2014, 09:59 »
Chiquita właśnie o to mi chodziło. Jak gorączka występuje rzadko to ja nie podaję na zmianę, bo moje dzieci reagują najlepiej na Nurofen. Na Paracetamol praktycznie wcale nie. Ale właśnie jak gorączka jest często o należy podawać na zmianę.

Ja też uważam, że to może być od zębów.

I nie musi być trzydniówka, może być tak jak ostatnio u mojego syna - miał gorączkę co 8h przez 3dni i koniec. Żadnego kataru, kaszlu. Nic. A zęby ma już wszystkie łącznie z 6-tkami.

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30760 dnia: 28 Lutego 2014, 10:17 »
Agulla, wprowadzaj, u nas tez zalecenie od 5 miesiaca. Dodawalam codziennie po troszeczku manny do kaszki ryzowej. Wprowadzanie nowych pokarmow nie ma nic wspolnego ze szczepieniem.


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30761 dnia: 28 Lutego 2014, 10:18 »
A z tymi kaszkami z glutenem to ile sie jej daje?
Kurde nic nie wiem na ten trmat.

Aniu na mm jest od 6m,a na cycusiu po 5 :).

Mala pietke juz ciumciala dwa razy,a srodek bulki juz tez pare razy "jadla".

To dzisiaj wprowadze i tak codziennie ;).


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30762 dnia: 28 Lutego 2014, 10:40 »
Kiedyś nie mogliśmy zbić gorączki i pomogła kąpiel w wodzie, którą stopniowo schładzałam*
Poszło bardzo szybko, a już 40 mieliśmy  ::)

*temperatura "na start" zbliżona do temperatury ciała




Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30763 dnia: 28 Lutego 2014, 10:42 »
Agulla, to juz ja na gluten wystawialas ;) jezeli masz kaszke glutenowa to dodawaj pol lyzeczki do bezglutenowej i tak dawaj. Bezglutenowa to wlasnie ryzowa.


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30764 dnia: 28 Lutego 2014, 14:40 »
Wlasnie kupilam kaszke ktora pomaga wprowadzac gluten.
Czyli moge robic "normalne" porcje na sniadanko ?


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30765 dnia: 28 Lutego 2014, 15:47 »
No tej glutenowej nie dawaj normalnych porcji, tylko troszkę, pół łyżeczki np.

My po lekarzu, albo trzydniówka, albo piątki, albo nic  ::). Trzydniówka moze, bo Adi ma dosłownie kilka pojedynczych krosteczek na brzuszku, pediatra mówi, że to może by to, aczkolwiek na trzydniowke powinno być więcej... I powiedziała, ze to nie prawda, ze na nia choruje się raz! Można jeszcze zachorować.

W każdym razie Adi zdrowy, nic mu nie dolega, ani gardło, ani uszy itp. Najważniejsze, że gorączki już nie ma. Aha, i powiedziała też, że jak jeden lek działa, to nie ma potrzeby podawać innych.

Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30766 dnia: 28 Lutego 2014, 17:47 »
selena bo są dwa rodzaje wirusów które powodują trzydniówkę :
I powiedziała, ze to nie prawda, ze na nia choruje się raz! Można jeszcze zachorować.

bo to prawda   ;)

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30767 dnia: 28 Lutego 2014, 17:54 »
Aha, i powiedziała też, że jak jeden lek działa, to nie ma potrzeby podawać innych.

Toż o tym pisałyśmy :) Dwa na przemian podaje się gdy jeden nie może poradzić sobie ze zbiciem gorączki  ;)

Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30768 dnia: 1 Marca 2014, 14:02 »
Niedawno kupikam malemu kurteczke Reserved, dzis obcinalam metki te w srodku z instrukcja prania i czytam, a tam napisane: prac z pileczkami tenisowymi. Wiecie cos na ten temat? W jakim to celu!

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30769 dnia: 1 Marca 2014, 15:14 »
no ja tak piorę, bo słyszałam, że puchowe kurtki i takie z watą w środku powinno się prać z piłeczkami, żeby rozbijały to wypełnienie i żeby ono się nie zbijało i zostało równomiernie rozłożone.
Kiedyś wyprałam bez piłeczek i miałam watę w jednym miejscu rękawa napchaną, a reszta pusta  ::)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30770 dnia: 1 Marca 2014, 16:08 »
Dokładnie tak jak Anulka napisała.

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30771 dnia: 1 Marca 2014, 19:12 »
pytanie do mam karmiacych piersia:jak wygladal sklad i rozklad posilkow waszych dzieciw wieku 8-9 miesiecy ??



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30772 dnia: 1 Marca 2014, 20:17 »
W 8 karmilam jeszcze normalnie ;) bylo tak, wstawal kolo 7 cycek, potem 10 warzywa lub owoce do reki, czasem jakas kanapka, cycek, 13 obiad i cycek, 16 owoce do reki, tu juz bylo bez cycka bo nie chcial, 19 kolacja w formie kaszki z owocami i cycek.


Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30773 dnia: 1 Marca 2014, 21:16 »
Ja znowu z nietypowa chyba sprawą. Otóż moje dziecko odmówiło jedzenia mięsa, wędliny, kiełbaski pod każdą postacią. Wcześniej nie było problemu, a teraz od kilku dni nie zje za nic w świecie. Ugotowałam taką lekką kartoflankę to mięska nie zjadł ani kawałka i pokazywał, że co innego chce z zupy (zjadł wszystkie warzywa i całą "wodę" wypił)... z pierogami podobnie, akurat z mięsem miałam, zjadł ciasto, a farszem pluł na lewo i prawo. Jutro ryba, zobaczymy co to będzie.. Już myślę co dalej, bo chyba muszę jakieś zamienniki białkowe stosować, żeby te posiłki w miarę pełnowartościowe były..

Wasze dzieci też miały etap odrzucenia mięsa?



Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30774 dnia: 1 Marca 2014, 21:35 »
Madziatko, zmartwię Cię... Mój też porzucił mięsko jak miał chyba 1,5 roku... Potem znów przez chwilę jadł, a od dłuższego czasu mięso je "jak mu się zachce". Okropnie muszę się namęczyć żeby zjadł ::) W zupie nie ruszy, muszę mu kremy robić to przemycam jakoś.
Najlepiej wchodzi mu w sosie bolognese. Wtedy zje sporo.

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30775 dnia: 1 Marca 2014, 22:43 »

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30776 dnia: 1 Marca 2014, 22:46 »
ja to nawet nie mam jak przemycać, bo moja je tylko dania jednoskładnikowe i jednokolorowe  ::) Ja chyba nie mam co tu doradzać, bo u nas jedzenie jest skrajnie dziwne, ale tak, etap odrzucenia mięsa powraca co jakiś czas (rybę zawsze zje), choć częstsze są etapy całkowitego odrzucenia produktów zbożowych, czyli zero chleba, kaszy, makaronu...

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30777 dnia: 2 Marca 2014, 07:10 »
malgosiask Ale to jak nie je mięsa to uzupełniasz dziecku tę dietę jakimiś zamiennikami? Czy po prostu jedziesz po wegetariańsku?

Aniu a jak w żłobku? Marieta chyba lepiej tam jadła?

Wiecie jak się zastanawiam jak to jest ze składnikami odżywczymi, witaminami, makro i mikroelementami?



Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30778 dnia: 2 Marca 2014, 08:57 »
no ja tak piorę, bo słyszałam, że puchowe kurtki i takie z watą w środku powinno się prać z piłeczkami, żeby rozbijały to wypełnienie i żeby ono się nie zbijało i zostało równomiernie rozłożone.
Kiedyś wyprałam bez piłeczek i miałam watę w jednym miejscu rękawa napchaną, a reszta pusta  ::)

Bardzo dziekuje za wyjasnienie :-)
Nigdy kurtek nie pralam sama, nosze do pralni wlasnie, zeby ten puch sie nie pozbijal.
Na jakim programie pierzesz i ile tych pileczek dajesz?

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30779 dnia: 2 Marca 2014, 09:00 »
Ja znowu z nietypowa chyba sprawą. Otóż moje dziecko odmówiło jedzenia mięsa, wędliny, kiełbaski pod każdą postacią. Wcześniej nie było problemu, a teraz od kilku dni nie zje za nic w świecie. Ugotowałam taką lekką kartoflankę to mięska nie zjadł ani kawałka i pokazywał, że co innego chce z zupy (zjadł wszystkie warzywa i całą "wodę" wypił)... z pierogami podobnie, akurat z mięsem miałam, zjadł ciasto, a farszem pluł na lewo i prawo. Jutro ryba, zobaczymy co to będzie.. Już myślę co dalej, bo chyba muszę jakieś zamienniki białkowe stosować, żeby te posiłki w miarę pełnowartościowe były..

Wasze dzieci też miały etap odrzucenia mięsa?

Moi wędliny nigdy nie tknęli, mięso tylko pod postacią smazonego w panierce kotlecika i to max 2 razy w tygodniu... NIe lubią i tyle a ja z tym nei mam problemu ;)