Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4045410 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23040 dnia: 24 Stycznia 2013, 21:28 »
Dziewczyny podpowiedzcie mi proszę jak mam dawkować lek przeciwbólowy: Dominik waży 11,3kg - ma 8 miesięcy.

Na opakowaniu jest podział:

 6-12mc (7,7-9kg) - 2,5ml
1-3 lata (10-15kg) - 5ml

wiekowo łapie się na mniejszą dawkę ale wagowo na większą. Którą dawać?

ooo jaaa ale mam szczypiora w domu  ;D ;D ;D
ja bym upośredniła , tzn dała bym jakieś 3- 3,5 ml  ;)
u nas w odwrotną stronę jest, na wiek się łapie ale na wagę już nie  ;D



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23041 dnia: 24 Stycznia 2013, 21:46 »
Dzięki za odpowiedzi.



Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23042 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:00 »
Swoją drogą,nasza nowa pediatra na wtorkowej wizycie stwierdziła,że półroczniakom NIE WOLNO DAWAĆ TRANU. ::)

Moja też ma takie zdanie, tylko Natalka miała już wtedy 8mcy.

Uzasadniła to tym, że tran to tłuszcz. A wątroba takiego małego dziecka nie radzi sobie jeszcze z takimi ciężkimi tłuszczami.
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23043 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:31 »
Niby tak,ale przecież tłuszczu dużo maluchom w ciągu doby się nie daje,a tranu wychodzi raptem 2,5 ml.
Moja niczym tego nie uzasadniła,jedynie KAZAŁA kupić Bobik DHA,od razu wręczyła stosowaną ulotkę. ::) Prosiłam też by wypisała mi receptę na Devikap,ale znów KAZAŁA kupić Bobik,bo on w sobie ma też wit.D i na pewno wyjdzie mi taniej. ;)

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23044 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:33 »
Pamiętasz Sandra jak Ci mówiłam, że Devikap kosztuje 3 zł z kawałkiem? No to mój maż zapłacił teraz aż 4 :P i co? Wyszło Ci taniej? ;) ech, czasem nie rozumiem lekarzy, a też wkurza mnie wciskanie "stosownych ulotek". I co? Nie dostałaś tej recepty na Devikap?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23045 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:39 »
Uzasadniła to tym, że tran to tłuszcz. A wątroba takiego małego dziecka nie radzi sobie jeszcze z takimi ciężkimi tłuszczami.

no tak bo masła tudzież oleju się dzieciom nie podaje  ::) ::) ::)


jak się podliczy wit D + DHA do kupy to ten Bobik wyjdzie może i taniej w stosunku do innych preparatów...
a tak na marginesie co to za nazwa dla leku...
jak dla psa  ::)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23046 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:41 »
Pamiętam Haniu,pamiętam też na jak długo on Wam wystarcza :) dlatego bardzo się zdziwiłam tym "taniej".
Tran kosztował mnie 27 zł i starczy na 100 "porcji" a ten Bobik "zalecany" to ok.25 zł na 30 dni.No ale wg niej wyjdzie mi taniej.Oczywiście recepty mi nie wypisała....

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23047 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:42 »
A to małpa >:( Bobik to w twist off? Bo miałam kiedyś w twist off i cholera co druga kapsułka pękała w rękach >:(

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23049 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:47 »
tyle, że stosowanie tranu u niemowląt jest kontrowersyjne i nie chodzi to u "tłuszcz na wątrobie" a o pewne kwasy tłuszczowe;

Trochę sobie poczytałam, zdania sobie jakoś specjalnie nie wyrobiłam, bo o konsensus ciężko, ale tranu swojemu synowi nie daję.

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23050 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:50 »
Tu na Dolnym Śląsku to co lekarz to weselej. ;) Może kiedyś opiszę gdzieś,jakie "akcje" robili ginekolodzy oraz babki w labach,jak chciałam potwierdzić ciąże. ;D ALbo gastrolog przyjmujący prywatnie u siebie w chacie,ale nie żeby miał gabinet wydzielony,nic z tych rzeczy ;) za gabinet robił zdewastowany pokój,w którym pacjenta (czyli np.mnie) bada się na zasikanej przez koty kanapie. ::)
Swojego nowego rodzinnego poprosiłam,by wypisał mi receptę na specyfik na jelita i co?I usłyszałam,że nie może tego zrobić,bo nie ma pewności,że choruję. 8)

Justyś  :hahaha: :glupek:  ktoś to kupuje? :brewki:

Lila,a może nieco temat rozwinąć,bo ja laik....

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23051 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:50 »
Tak Haniu twist off.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23052 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:52 »
Sandra ja chętnie poznam Twoje przygody z lekarzami ;) Miałaś kiedyś napisać o tym smsa, ale może być na priv ;)

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23053 dnia: 24 Stycznia 2013, 22:59 »
Głupio mi już tu się co chwilę udzielać,bo ciągle tyle pytań mam ;) no ale nie mam kogo na miejscu podpytać.
Czy możliwe jest,że po stosowaniu od wtorkowego wieczora 3 razy dziennie po 2,5 ml Rubitalu Kuba ma rozluźnioną kupkę(ale jeszcze nie biegunkę) oraz śluz?
Dostaje jeszcze Sanosvit Calcium i Cebion,ale przypuszczam,że one są ok - podejrzany jest tylko Rubital,bo w składzie ma sok malinowy a Kuba jeszcze malin "nie zna".....wiem,że tego soku pewnie nie ma w nim jakoś dużo,ale tak się zastanawiam,czy te śladowe ilości mogłyby tak zadziałać na Niego?

Haniu,to jak będę miała dłuższą luźną chwilkę to napiszę. ;) Może nie będzie tego dużo,ale pewnie się pośmiejesz - np.karta ciąży wydana po awanturze,wcześniej gin chciał 100 zł!

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23054 dnia: 24 Stycznia 2013, 23:01 »
Ok, to czekam ;)
Na lekach które wymieniłaś się nie znam...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23055 dnia: 24 Stycznia 2013, 23:08 »
 
Swojego nowego rodzinnego poprosiłam,by wypisał mi receptę na specyfik na jelita i co?I usłyszałam,że nie może tego zrobić,bo nie ma pewności,że choruję. 8)

może, ale bez refundacji...

Lila,a może nieco temat rozwinąć,bo ja laik....

za bardzo rozwinąć nie mogę  :), mam jeszcze robotę "intelektulaną" w drugim okienku otwartą, a godzina jaka jest każdy widzi...
w skrócie rozchodzi się o to, że zawarty w tranie kwas eikozapentaenowy nie jest dla niemowląt korzystny, chociaż zdania w tym temacie są podzielone;

Ponieważ nie mam nerwów już się w to wgryzać, a wgryzanie było dość oporne, na wszelki wypadek tran u Tymka sobie odpuściłam
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23056 dnia: 24 Stycznia 2013, 23:27 »
Rozumiem brak czasu.
Może poszperam sama,już przynajmniej wiem na czym się skupić :) obym tylko trafiła na teksty pisane "na chłopski rozum".A po roczku już Tymowi tran będziesz podawać?Albo może inaczej zapytam,kiedy ewentualnie ten kwas staje się korzystny lub choć obojętny dla dzieci?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23057 dnia: 24 Stycznia 2013, 23:29 »
w ramach solidarności rodzeństwa dam mu ten ten tran w okolicach wiekowych kiedy dostała go Ewa...
jakoś kole 2rż...
w żadnym wypadku nie jest to kryterium merytoryczne  ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23058 dnia: 24 Stycznia 2013, 23:41 »
Ja podaję Małgosi Omega-Med baby D+ DHA i zawartość tych kapsułek, a raczej ich zapach mi strasznie tranem "pachnie" ::) nie wiem,kto jej będzie w przyszłości prawdziwy tran serwował, bo ja na samą myśl mam odruch ;)










Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23059 dnia: 24 Stycznia 2013, 23:46 »
jadą rybą okrutnie...
mnie zbiera na wymioty...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23060 dnia: 25 Stycznia 2013, 07:40 »
ja te DHA podawałam jak jeszcze byłyśmy w Grecji, ale strasznie jechały i jak się zdarzyło, że gdzieś jej pociekło, to dziecko mi surową rybą śmierdziało  ::) i moje ręce też, nawet po umyciu. Potem już dawałam jej to w kąpieli  ;)
Teraz daję tylko vit. d i zastanawiam się nad tranem, ale jeszcze to przemyślę. Muszę poczytać  ;)
Lila mogłabyś mi coś podesłać?

Moje dziecko mnie zadziwia swoją odpornością. Nigdy nie była chora, nie miała gorączki, miała tylko raz lekki katarek, raczej "świeczki" od suchego powietrza i przeszło po 2/3 dniach. Teraz mieszkamy z rodzicami i co chwilę ktoś jest chory. Ja teraz mam zapalenie krtani i tchawicy, a ona się trzyma  :D I tylko mnie przedrzeźnia jak kaszlę: "yhy, yhy"

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23061 dnia: 25 Stycznia 2013, 08:13 »
Oj moja też była okazem zdrowia.nie miała nigdy niczego poza delikatnym przeziębieniem....no cóż zmieniło się dużo po pójściu do przedszkola:)
« Ostatnia zmiana: 25 Stycznia 2013, 09:48 wysłana przez .:Anka:. »

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23062 dnia: 25 Stycznia 2013, 08:28 »
Hania dokładnie to miałam napisać  ;)

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23063 dnia: 25 Stycznia 2013, 08:40 »
Oj moja też była okazem zdrowia.nie miała nigdy niczego poza delikatnym przeziembieniem....no cóż zmieniło się dużo po pójściu do przedszkola:)

U nas z dziewczynami pewnie będzie podobnie. Na razie jedna 3dniówka za nami i koniec chorowania. Trochę się tego boję, ale odchorować swoje też muszą, żeby odporność wyrobić.


A swoją drogą ostatnio sytuacja z przychodni: wychodzi z gabinetu matka z 4-letnią dziewczynką i pyta lekarki czy może ją puścić do przedszkola od jutra. Lekarka mówi, że wolałaby, żeby mała po tym zapaleniu płuc pobyła w domu jeszcze te kilka dni, a jeśli już musi ją puścić do przedszkola, to niech powie paniom, że mała po takiej chorobie, niech na dwór nie wychodzi  z dzieciakami i generalnie nich jej nie przewieją itd. A co na to matka? Że ona jednak musi puścić, bo nie ma kto z dzieckiem zostać. Po chwili wraca się do lekarki i pyta:"Pani doktor, a ja zapomianałam, bo my mamy zaproszenie na jutro na kulig, możemy jechać"? (to było 2 dni temu) Lekarka się zagotowała. Ja myślałąm, że spadnę z krzesła...



Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23064 dnia: 25 Stycznia 2013, 08:46 »
Z drugim dzieckiem już tak kolorowo nie jest jak ma się w domu przedszkolaka, niestety "częstuje" młodsze.

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23065 dnia: 25 Stycznia 2013, 08:52 »
sarmaxarica ... może być śluz w kupie i luźna kupa jeśli podajesz coś nowego i wystąpiło uczulenie, ja z moim kubą to przerabiałam przy zmianie mleka akurat, potem  jeszcze doszła krew w kupce :/ masakra i temperatura wysoka


ola888 no tak bywa z tw,mmi młodszymi niestety ale z to jak oni pójdą do przedszkola to będą na wiekszość chorób odporniejsi niż te dzieci, które przyjdą po siedzeniu w domu samemu :)
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23066 dnia: 25 Stycznia 2013, 09:47 »
Oj moja też była okazem zdrowia.nie miała nigdy niczego poza delikatnym przeziembieniem....no cóż zmieniło się dużo po pójściu do przedszkola:)

U nas z dziewczynami pewnie będzie podobnie. Na razie jedna 3dniówka za nami i koniec chorowania. Trochę się tego boję, ale odchorować swoje też muszą, żeby odporność wyrobić.


A swoją drogą ostatnio sytuacja z przychodni: wychodzi z gabinetu matka z 4-letnią dziewczynką i pyta lekarki czy może ją puścić do przedszkola od jutra. Lekarka mówi, że wolałaby, żeby mała po tym zapaleniu płuc pobyła w domu jeszcze te kilka dni, a jeśli już musi ją puścić do przedszkola, to niech powie paniom, że mała po takiej chorobie, niech na dwór nie wychodzi  z dzieciakami i generalnie nich jej nie przewieją itd. A co na to matka? Że ona jednak musi puścić, bo nie ma kto z dzieckiem zostać. Po chwili wraca się do lekarki i pyta:"Pani doktor, a ja zapomianałam, bo my mamy zaproszenie na jutro na kulig, możemy jechać"? (to było 2 dni temu) Lekarka się zagotowała. Ja myślałąm, że spadnę z krzesła...

 :o :o :o no nienormalna!
Macie racje, moja koleżanka ma jedną córkę w przedszkolu, a drugą roczną i obie co chwile chore bo starsza przynosi wszystko z przedszkola :(
Niektórzy rodzice są niepoważni! Chrzestna Marietki pracuje w żłobku i też się zawsze nasłucham jak to rodzice koniecznie chcą wysyłać dzieci do żłobka, oszukują że zdrowe, kłamią, a pytania w stylu "czy w święta żłobek będzie otwarty" to już są na porządku dziennym  :(

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23067 dnia: 25 Stycznia 2013, 10:04 »
Kulig kuligiem, ale jest jeszcze druga strona medalu rodzic który nie może zostać z dzieckiem bo boi się o swój stołek, ot smutna rzeczywistość niestety.
Uprzedzając riposty jasne zdrowie dziecka najważniejsze, ale ważne też żeby mieć pieniądze na to żeby coś do przysłowiowego garnka włożyć.

Offline anelle82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007r, godz.16
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23068 dnia: 25 Stycznia 2013, 10:26 »
A ja mam pytanie, moja Julia już czwarty dzień bez kupy, ciągle jest na piersi, w sumie brzuszek jej chyba nie boli, wyglada raczej na zadowoloną.
Kiedy mam się zacząć martwic i cos robić, kiedy podac jakis czopek. Z DOminiką nie miałąm takiej zagwozdki ::)


Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23069 dnia: 25 Stycznia 2013, 11:09 »
anelle82Też tak mieliśmy. Pani lekarz kazała się nie przejmować. Ważne, żeby brzuszek był miękki i brak objawów bólowych.. Tak nam powiedziano..