Oponka, mój też do drobniutkich nie należy.
Jak miał tyle, co Norbercik ważył kole 10 kg. Teraz ma 14mcy i tydz. i waży 11,6kg.
Waga stanęła kiedy zaczął intensywnie raczkować i chodzić

Zresztą lubi jeść, nie ma problemu z nowymi smakami.
Strasznie późno zaczęłam wprowadzać stałe posiłki (koło 11mca dopiero), spokojnie wszystko przyjdzie z czasem. Jak czegoś nie polubi, to da Ci to do zrozumienia. Każde dziecko jest inne i wypracowuje własny schemat, my możemy tylko sugerować jak to u Nas wygląda.
U mnie jest tak:
rano 240ml kaszki
2 śniadanie "lunch" kanapka, jogurt, jajecznica lub co mi wpadnie do głowy
po drzemce (mamy jedną w ciągu dnia) obiad
koło 17 banan, jabłko czy co tam mam pod ręką
wieczór 240 ml kaszki
W międzyczasie jakieś biszkopty, chrupy, słodycze czasem.