Ciri - jak dla mnie to Kuba niejadkiem nie jest skro je ryż, makaron i chleb + owoce. Nie myl pojęć

Spokojnie, moim zdaniem nie padnie z głodu, a za jakiś czas zacznie jeść warzywa, mieso i jajecznicę, a przestanie owoce, makaron i chleb.
Nie wyobrażam sobie spania z dzieckiem na codzien. Teraz jak muszę Młodego (co gorsza Zuze) wziąć do łózka to jestem najnormalniej w świecie nie wyspana. Poza tym musze usupiać wtulona w męża.
Chciałabym Młodego wyeksportować do swojego pokoju ale nie mam już pokoi

a do Zuzi za wczesnie bo będzie ją budził.
Co do wychodzenia z domu - my bez Małego jeszcze nie wyszliśmy ale to dlatego, że nie ufam mojej mamie na tyle, zeby zostawić jej Małego, a ona i tak nie chce, Tesciowa pewno by wzieła mimo obaw - jednak 3 miesięczne dziecko to jeszcze malenstwo. Ale jestem pewna, ze dała by rade.
Na wyjazd dłuższy niż 1 noc (sylwester, impreza, randka z męzem itp z tym nie mam najmniejszych problemów) bez Zuzy nie wyjechałam do tej pory z jednego względu - kiedy jade gdziekolwiek chciałabym, żeby ona też miała okazje to miejsce zobaczyć/pozwiedzać itp. Lubie z nią jeżdzić.
Edzia - ja Cie podziwiam z tą pracą. Przy Zu leciałam jak na skrzydłach do roboty ale miała 7 miesięcy i spałam w nocy. Teraz kimałabym na biurku
