Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4062327 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39270 dnia: 28 Grudnia 2015, 19:39 »
Mi tam się super śpi z Liwką i nawet przez sekundę nie żałowalam, że się na to zdecydowałam, ale niebawem bedzie trzeba sie wyprowadzić i wiem, że nie bedzie mi łatwo :)

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39271 dnia: 28 Grudnia 2015, 19:44 »
Monia straszne smutne jest to, co napisałaś. I masz rację, trzeba korzystać z każdego dnia danego spędzić z najbliższymi...

My z Antosiem nie spaliśmy razem, Antoś od początku w swoim łóżeczku, my wcześniej w tym samym pokoju co on, a później przeszliśmy z mężem do dużego pokoju spać. Teraz Antek zasypia u Nas i go przenosimy, ale muszę to w końcu ukrócić, bo nie mamy wieczorów dla siebie.

Wychodzić to wychodzimy bardzo często, a jak nie razem to ja sama chętnie już teraz ;)
Najczęściej śpi u moich rodziców, chyba że sama wychodzę to zostaje w domu z tatusiem :)

Apropo mężów, czy Wasze związki też przeszły przez mega burzę jak pojawiło się dziecko?
Ja gdzie nie słyszę to jednak jakiś kryzys się w związku pojawia, nie zawsze, ale jednak.

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39272 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:02 »
U mnie tez Stary mega glosno chrapie ::) Wczesniej spalam w korkach, ale teraz nie slysze jak Reginka sie budzi. Wiec juz nie raz ladowal w drugiej sypialni i to on musi sie wyniesc ;) Ale i tak go budzimy na kazde karmienie wiec nie ma tak dobrze, ze bedzie sobie spal :P


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39273 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:02 »
Nas narodziny dzieci i problemy z nimi bardzo zbliżyły. Żadnych kryzysów nie odnotowano.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39274 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:03 »
My mieliśmy kryzys gdy Liwia miała ok. 3 miesiące.

Edzia? A po co budzisz męża?

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39275 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:06 »
Pewno do odbicia..tak jak ja...wstawać mi się nie chce ;) a dziecko wspólne i wychodze  z założenia, że albo wstajemy na zmianę albo razem dzielimy się w nocy obowiązkami.
W dzień On odpoczywa w pracy, a ja jestem cały czas z dzieckiem i też mam prawo w nocy odpocząć.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39276 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:21 »
U nas był mega kryzys. Po pierwszym dziecku jakoś ciągnęliśmy tę farsę ale po drugim było ciężko. Już myślałam ze się rozejdziemy. Jednak jakoś udało nam się po malutku odbudować nasz związek, nadal go odbudowujemy.

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39277 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:27 »
U nas nie było kryzysu na szczęście i póki co nie zapowiada się na jakiekolwiek problemy małżeńskie :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39278 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:35 »
U nas bez kryzysów z dzieckiem w tle. Nie wiem, może staż miał znaczenie (byliśmy razem 12 lat, w tym 6 po ślubie). Nie byliśmy też najmłodsi (oboje po 30). Nie mieszkaliśmy z rodzicami, którzy mogliby się wtrącać. A może po prostu tak wyszło.

W naszym przypadku jest tak, że trudne sytuacje bardziej nas zbliżają. Tak już mamy


Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39279 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:39 »
Maja. Nie ma reguły. My bylismy wtedy 13 czy 14 lat razem z czego 7 w małzeństwie.

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39280 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:45 »
My tez teraz 10 lat razem ale dziecko to była dla nas taka niespodzianka ze nie zdarzylismy się na to przygotować i pewnie dlatego nie mogliśmy się na poczatku dogadać. Ale z dnia na dzień będzie coraz lepiej.

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39281 dnia: 28 Grudnia 2015, 20:57 »
U nas tez bez jakis specjalnych burz sie obeszlo, klucimy sie tak jak wczesniej ;)
Plusem jest to, ze spedzamy wiecej czasu razem, a nie kazde w innym pokoju ze swoimi sprawami.



Edzia? A po co budzisz męża?
Przewijanie, karmienie, odbijanie.
Ja w tym czasie odciagam mleko na nastepny raz.
No i ten czas spedzony razem :P

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39282 dnia: 28 Grudnia 2015, 21:02 »
Kiedy seba sie urodzil i byly rozne niewiadone dotyczacego jego zdrowia baardzo sie zblizylismy..
Kryzys to byl nie dawno gdy wrocilam do pracy i trzeba bylo wszyyyystko.na nowo zbudowac ;)
Ale na szczescie zazegnany..
Co najwazniejsze k. Jest fajnym i wyrozumialym mezem ;)


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39283 dnia: 28 Grudnia 2015, 21:08 »
Jeśli kryzysem nazwać moje totalne czepialstwo się wszystkiego, szczególnie tego co robił R przy Łucji, a zwykle robił nie tak jak chciałam to u nas był mega kryzys, którego oczywiście mój Mąż nie zauważył ;)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39284 dnia: 28 Grudnia 2015, 21:45 »
No właśnie zastanawiam się jak to teraz będzie bo trzeba będzie podrzucac dwa kukulcze jaja :P

gorzej...
ja odczuwam zdecydowaną różnicę...
już nie raz musieliśmy z czegoś zrezygnować, bo opieka nam odmówiła...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39285 dnia: 28 Grudnia 2015, 21:49 »
Ja nie powiem ze tego nie lubiłam i to ciałko pachnące takie malusie...ale teraz mam wygodę jeśli chodzi o mój kręgosłup choć jak chce nad ranem do nas to tez go bierzemy ;D



Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39286 dnia: 28 Grudnia 2015, 21:53 »
My niestety nie chodzimy nigdzie....jedna babcia chora a druga nie chce się zająć choć na parę godzin żebyśmy mogli dobrze mieszkanie wysprzatac:-) kryzysu na szczęście nie zaobserwowałam. 



Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39287 dnia: 28 Grudnia 2015, 21:58 »
No właśnie zastanawiam się jak to teraz będzie bo trzeba będzie podrzucac dwa kukulcze jaja :P

gorzej...
ja odczuwam zdecydowaną różnicę...
już nie raz musieliśmy z czegoś zrezygnować, bo opieka nam odmówiła...


t

Dziewczyny ja to ma probblem bo juz 3 dac pod opieke to juz ciezko. Chic dziadkowie daja rade i w sumie narzekac nie mamy co.
Teraz sie glowie jak podejsc dziadkow bo chcemy na weekend do Anglii skoczyc do przyjaciela bez dzieciakow. Musze obmysles dobry plan hahahaha
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39288 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:00 »
my mieliśy kryzys po urodzeniu się Dominika... ::) Jakoś daliśmy radę. Chociaż jeszcze czasem nas dopadają gorsze chwile, ale to chyba jak wszędzie.
Koleżanka też miała kryzys po urodzinach syna(też 3 latka ma teraz). właśnie się rozwodzą :(
kuzynowi też się wszystko sypnęła po narodzinach dziecka... właśnie się rozwodzą... ::) ::)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39289 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:04 »
ja swoje dzieciaki czasem muszę dzielić... po jednej sztuce na parę dziadków...

problem się rozwiąże po części jak się w końcu przeprowadzimy
wtedy nie trzeba będzie podrzucać, tylko dziadki przyjadą, zanocują...dopilnują, żeby się nie rozleźli...
albo nasza niania...


kryzys po narodzinach córki też przerabialiśmy...
albo inaczej - ja przerabiałam...
było minęło...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39290 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:09 »
Mnie spanie u nas nie urządza bo jak "pójdę w miasto" to rano chciałabym pospać przynajmniej do tej 9.30 :)

Ja wiem, że spanie u dziadków to będzie sama radość zarówno dla nich jak i dla Liwii wiec bedzie mi łatwiej zostawić u nich Liwię na noc. Widzę po swojej siostrzenicy. Uwielbia spac u moch rodziców :)

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39291 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:11 »
Nocek Kacper całych nie przesypia 2-3 pobudki muszą być.
Maly przez chyba pierwszy miesiąc spal z nami w jednym łóżku.
Obecnie łóżeczko ma przy naszym łóżku i w nim przesypia nocki.Czasem mi się zdarza ze jak biorę Go do karmienia to przyznam sie ze nie chce mu sie go odkładać z powrotem i śpi z nami.

Co do kryzysu to byl na początku,ale jakos udalo sie męża okiełznać i pozmieniać priorytety i teraz jest ok    .

A co do wychodzenia to tez jeszcze nigdzie sami nie byliśmy.Moja mama może by została z małym ale jest w trakcie chemioterapii wiec sil troszkę brak.A teściowa zaczyna miec dziwne pomysły wiec jej na razie podziekuje
[/url]
[/url]

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39292 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:11 »

problem się rozwiąże po części jak się w końcu przeprowadzimy
wtedy nie trzeba będzie podrzucać, tylko dziadki przyjadą, zanocują...dopilnują,


Fajnie macie;)

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39293 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:16 »
Loona dokładnie to samo mężowi powtarzam. Jego siostra mogłaby się dziećmi na kilka godzin zająć wieczorem. Tyle że co mi po tym jak nie będę miała możliwości odespac. Nie jestem rannym ptaszkiem:-) po zarwanej nocce musze mieć możliwość pospać choć do 9. Choć z drugiej strony to nigdy nie będzie nam dane razem wyjsc :-(



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39294 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:20 »
Martyna mój tato jet zawsze pomocny, potrafi przyjechać 50km na trzy godziny żebyśmy mogli pójść do opery...
Tylko ja po tej operze chętnie skoczyłabym jeszcze gdzieś na winko...
a tu mus wracać, bo tato musi wrócić do domu... przespać go nie mam gdzie...
a tak, on przenocuje, my sobie wrócimy kiedy będziemy chcieli...

Z porankiem nie ma problemów. Nawet jak się obudzą wcześniej - to jedno i drugie wie, że się nas nie budzi, jak śpimy i jest wolny dzień... A jak się Tymkowi zapomni, to Ewa mu przypomni na bank...
Czasem słyszę jak zaglądają do pokoju w drodze powrotnej z siku...albo ja się bawią razem w swoim...
bez wyraźnego przyzwolenia z mojej strony nie przyjdą...
chyba, że jakiś wypadek...typu boli brzuch, albo ktoś puścił pawia...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39295 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:22 »
Liliann zazdroszcze:-) nasze jeszcze zdane na nas w 100%



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39296 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:32 »
...kwestia przyzwyczajenia...
Ewa już mając 2 lata wiedziała, że mamy się nie budzi jak śpi po dyżurze...
a bywało tak, że niania już szła, a ja nie byłam w stanie się podnieść...
więc kimałam, a ona oglądała krecika...
czasem wlazła do mnie pod koc... ale nigdy nie budziła, no chyba, że zrobiła kupę do nocnika i chciała, żeby jej tyłek podetrzeć  ;D

a Tymka wyszkoliła...

za to ojcu spać w dzień nie pozwolą...

 

 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39297 dnia: 28 Grudnia 2015, 22:33 »
hehe.. my niestety albo i stety nie mamy babc w zasiegu :P wiec nici z podrzucania dzieci. raz bylismy w Pl na weselu z noclegiem i Klaudia zostala z dziadkami.. tesciowa zaczela palic tak ja stres zzeral :P
generalnie to moje zasady wychowawcze staja w gardle dziadkom i poki co nie mamy szans sie w tej kwestii dogadac :P
ostatnio wspomnielismy cos o niani (nawet bylo cos takiego w tupciu chrupciu) to cora stwierdzila ze nie lubi niani, "nie nie wcale nie" :D
generalnie targamy dziecko ze soba, teraz juz dwojke :) planujemy sylwka u znajomych i jesli nas chorobsko nie rozlozy to sprobujemy jechac z dziecmi

kryzysow malzenskich brak :) jedynie ja mialam maly jak juz mi wychodzilo bokiem siedzienie z dzieckiem w domu 24/7 :P bo tez odpoczywam w pracy psychicznie i fizycznie ;) dlatego teraz juz szukam pracy :P

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39298 dnia: 29 Grudnia 2015, 07:30 »
Loona dokładnie to samo mężowi powtarzam. Jego siostra mogłaby się dziećmi na kilka godzin zająć wieczorem. Tyle że co mi po tym jak nie będę miała możliwości odespac. Nie jestem rannym ptaszkiem:-) po zarwanej nocce musze mieć możliwość pospać choć do 9. Choć z drugiej strony to nigdy nie będzie nam dane razem wyjsc :-(

Pamietam jak moja przyjaciółka przyjechała z winem, a nawet dwoma jakies 3 miesiace po narodzionach Zuzy. Nawaliłam się tak, że paw leciał za pawiem i nie byłam w stanie funkcjonować. Gdyby nie mąż Młoda leżała by obsikana i nienakarmiona. Wtedy postanowiłam, że już nigdy więcej jeżeli dziecko jest rano w domu i słowa dotrzymałam.
Pije tylko wtedy gdy Młoda śpi u dziadków, a ja moge spobie spokojnie "wyparować" ;)
W domu to max lampka wina czy piwko wieczorem.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39299 dnia: 29 Grudnia 2015, 07:57 »
U nas kryzysów nie było po narodzinach Igorka. Wiadomo jakieś drobne sprzeczki jak to w życiu ale kryzysu nie. Może dlatego że czekaliśmy na tego serca długo?