No to widzę, że zdania są podzielone

)) No i bardzo dobrze

Dziękuję pieknie za wszystkie opinie..
Aniu ja naprawdę nie pisałam tego do Ciebie.. przepraszam jeszcze raz jeśli Cię uraziłam..

Dziś bylam u Pani Nogla raz jeszcze i zrobiła mi makijaż bardziej kolorowy.. ale wyglądalam w nim jak "laleczka".. kompletnie do mnie nie pasował.. i przekonała mnie, do tamtego.. zresztą i Marcinowi i mojej mamci też się ten w brązach podobał

Więc postanowione.. Może ma rację Pani Nogal, że w dniu ślubu powinno być widać przede wszystkim moją twarz a nie makijaż..
Dziękuję Wam w ogóle za takie miłe słowa.. Przykrą wiadomość muszę jakoś zaakceptować.. a życie toczy się dalej... dziś jak na złość zepsuł nam się samochód UNO.. kompletnie już nie odpala

A i ze skodą coś się dzieje i strasznie stuka jak się jeździ.. i w czwartek jedziemy ze skodą a z Uno to nie wiem co zrobimy.. a musimy do sezonu mieć dwa auta...
Wy też tak macie, że jak się coś sypie to wszystko na raz?

?
Ale mam dobrą wiadomość.. sprawy ślubne ruszyły

Byliśmy dziś w USC i załatwiliśmy wszystkie formalności.. Pani była przemiła.. mimo, że ślub w Policach a my nie mieliśmy zapłacone w ich USC 84 zl to i tak wydała nam zaświadczenie.. Tylko musieliśmy podpisać oświadczenie, że na pewno zapłacimy..
Oczywiście był problem z Marcina aktem urodzenia.. nie mogli go znaleźć i dali nam na początku jakiegoś Marcina Ryszarda urodzonego w styczniu...
No ale po dłuższym czasie odnaleźli mojego Marcinka

Byliśmy też po świadectwo chrztu Marcina (odrazu wpisali adnotację o bierzmowaniu - a tego nam brakowało) oraz świadectwo mojego chtu...
Tak więc w czwartek jedziemy spisać protokuł

Jutro załatwiam kwiatki.. w czwartek tort..
Aaaaa i dziś z okazji Dnia Kobiet dostałam metrową różę i boskiii obiadek

Dziękuję za życzonka od Was.. i troszkę późno ale i ode mnie wszystkiego cudnego nie tylko w tym jednym dniu.....
