Dzięki dziewczyny za rady..

Nie pamiętam właśni, która to kwaiciarnia była..

jak tylko się dowiem dam Wam znać
W przyszłym tygodniu się tam wybiorę i uzgodnię szczegóły

Na pewno doradzą mi coś fajnego :d
Byłam dziś na pobraniu wymiarów..

Pierwszą przymiarkę mam 17 marca....

Pani mnie zmierzyła.. akurat mam okres.. no ale z tego to się akurat cieszę, bo wyliczyłam sobie i nie powinnam mieć @ na ślubie

Ale mogę dostać na podróży poślubnej.. no ale wolę już to niż na ślubie...
Przy okazji poszłam do la chanson kupić sobie bieliznę.. bardotkę ava, którą poleciła mi lolalola i ciriness ;d Jest bardzo ładna, więc po co szukać innej

Ale kobieta z tego sklepu tak mnie zdenerwowała... że myślałam, że tam wybuchnę...
Mówię do niej, że właśnie byłam obok w salonie i zostałam zmierzona więc podaję swoje wymiary, żeby dobrze dobrała mi bieliznę.. (od zawsze noszę 75-80B, no ale może coś się zmieniło po ciąży....)
Mówię, że suknia jest biała i chcę bardotkę koniecznie białą..
Pani powiedziała, że na wymiary nie patrzy tylko na oko... i podaje mi rozmiar 75D............
Mówię, że to na 100% za duży.. Pani, że na pewno dobry.. idę przymierzyć.. oczywiście za duży a pani upiera się, że jest idealny..
Mówię do niej: myślałam, że bardotka tak ładnie modeluje pierś i podnosi ją do góry... ona że nie.. i że tak musi być..
Zaczęłam się upierać, że chcę stanik o rozmiar mniejszy.. daje mi 75C.. ale ecri..
No ok najważniejsze, żeby dobrać rozmiar.. było lepiej ale jeszcze według mnie to nie było to.. Ona mówi, że teraz jest już naprawdę idealnie iże D faktycznie za duże było no i kolor ecri lepszyl.. Ja na to że ma być biały.. ona, że pod suknią i tak nie będzie widać... Aaaaaaaaaaaa!!
Już się we mnie zagotowało.. mówię do niej, że jest lepiej ale chcę zobaczyć 75 B.. Oczywiście 75B było wszystko super, no i kolor biały..
No to mówię że teraz chcę majteczki i pas do pończoch.. Ona podaje mi majteczki L a pas do pończoch.. S... (przy moim brzuszku..).
Zdenerwowałam się już strasznie i mówię, że mam rozmiar M.. W końcu podała mi majtki M ale pasa do pończoch oczywiście M nie miała i na siłe zakłada mi S..... Wyglądałam okropnie.. jak baleron ściśnieta tym pasem.. a ona że CUDNIE.. No masakra jakaś.. co za okropna baba.. nic tylko na siłę próbowała mi wcisnąć..

Kupiłam tylko stanik chociaż byłam już tak zła, że chciałam wyjść i nic nie kupować tylko na allegro sobie zamówić..