Hej dziewczyny!! Kochane jesteście

No po takich słowach to ja się już kompletnie niczym nie przejmuję hehe

Najważniejsze, że zrobiłam wrażenie na Marcinie i widziałam, że nie było to udawane z jego strony

On nie potrafi mnie okłamać.. Jak coś założę co mu się kompletnie nie podoba, albo nie wyglądam fajnie to od razu mówi wprost
Strasznie się cieszę, że zaproszenia się Wam podobają.. mam nadzieję, że gościom też będą się podobać

A co do zaproszeń to właśnie się robią.. Pani obiecała, że do 15 lutego będę je mieć trzy razy.. zobaczymy czy faktycznie

Wyszły mnie niecałe 300zł.. A zaproszeń jest 63

Przygotowania do ślubu torszkę stanęły w miejscu bo do końca miesiąca mamy czas aby napisać podanie o przedłużoną pomostówkę.. a nie jest to takie łatwe..
A dziś w ogóle mam założonego holtera (takie urządzenie, które przez całą dobe bada mi serduszko -ekg). Bo coś mam mocne bóle mięśniowe i nie za bardzo wiem od czego.. a ostatnio zdarza się codziennie. Czasem są tak mocne, że potrafię krzyknąć z bólu, więc za fajnie nie jest.. ale mam nadzieję, że to nic poważnego. Może to przez moją anemię albo braki magnezu

Ojjj czego ja nie mam hehe

Ale spoko jeszcze Wam troszkę pożyję

Oki uciekam do Was.. bo znów mam 30 postów nie przeczytanych hehe
