Witamy gorąco!!! Kilka dni przerwy i normalnie się stęskniłam za forum!!!!
Dzisiaj Miłek ma drzemkę w wózku na balkonie,a ja buszuję i nadrabiam zaległości

Oczywiście wszystkiego nie zdążę przejrzeć-może jutro się uda,hehe. Miłek już tutaj u mojej mamy wcale mi nie pozwala siadać do komputera,ciągle mi tu włazi i chce porozrabiać,więc nie mogę włączać kompa przy nim zupełnie...Alr to dla mnie dobrze,hehe
Miłek to spory facecik już, jest na parwdę słodki i bardzo podobny do mamusi. Ciekawa jestem kiedy będą fotki wampirzych zęboli
dziękujemy bardzo.Są tylko 2 osoby,któe móią,że podobny do tatusia,a;e cała reszta,że do mnie,hehe.
A co do zęboli,no właśnie nie wiem co jest grane

Wychodzą i wychodzą i wyjść nie mogą

I tylko czasem mama się męczy bo Miłek marudzi i budzi się w nocy z płaczem...nawet cycuś nie pomaga

Ale jakoś to przetrzymamy.Może na raz wyjdą 4 u góry i dogonimy trochę Qbika
pozdrówcie ode mnie morze
ZROBIONE
A tak przy okazji
2 GRUDNIA
MIŁOSZEK SKOŃCZYŁ 10 MIESIĘCYTo juz szmat czasu

Szok
A tak na podsumowanie,to Miłoszek umie już pokazaćnos,oko i uszko.To są nauki babci hihi.Lepszy z niej pedagog ode mnie
Wspina się już wszędzie i staje coraz pewniej
zasuwa jak mały samochodzik po całej podłodze
bawi się sam przesłodko czasami.
a zajada coraz lepiej mi.Ostatnio spodobało mu się ciągłe podjadanie mi z talerza

nawet po swoim jedzonku

najbardziej lubi ziemniaki z sosem
No ale niestety martwi mnie jego uczulenie ,bo ciagle jest,nie znika i nie wiem-czasem jest jakby mniej,czasem więcej.Czy mozliwe,zeby na wode byl uczulony?Pil zawsze mineralna gotowana,a ostatnio daję mu z kranu i gotuję.Moze woda??Muszę znowu mu kupić mineralną....
Pozdrawiamy serdecznie