Autor Wątek: asiek i artee mają juz miłosza  (Przeczytany 172391 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #120 dnia: 22 Czerwca 2006, 09:40 »
a co do tego plucia i robienia bąbelków, to mój Marcelek robi dokładnie to samo. a ślina to mu kapie do ziemi. to chyba normalny etap przed ząbkowaniem.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #121 dnia: 23 Czerwca 2006, 11:16 »
Dzisiaj wybieramy się do Koszalina, bo tam chrzcimy naszego Bąbelka. Po powrocie któregoś dnia zdam relację,jak przeżył tę ważną uroczystość (i my też :) )
Właśnie pakuję nas dokładnie,żeby o niczym nie zapomnieć i jak tylko tatus wróci z pracy- pakujemy się do autka i    :auto:  do babci. Juz bym chciała byc na miejscu, bo tyle ludzi kochanych na nas tam czeka.
 Aha, co do wizyty u pediatry (a propos spania w nocy) okazuje się, że nie mam go dokarmiać sztucznym mlekiem (bardzo się z tego cieszę) tylko wprowadzić mu deserki owocowe i soczki.Soczków nie bardzo chcę, bo jednak mają cukier,ale deserki owszem.Jadł już jabłuszko i jabłuszko z czarną jagodą.Niesamowicie się ubawiłam przy tym, bo bardzo śmiesznie pałaszował pyszności z łyżezki. Łyżeczkę zna, bo od 2 miesiąca podaję mu witaminki na łyżeczce.Nawet bardziej ją lubi niż smoczek z butelki....
A spanie takie krótkie w nocy to najprawdopodobniej efekt upałów, może4 i czasu na ząbki, ale powinno się potem unormować. Dzisiaj spał lepiej, bo od 20 do prawie 1 w nocy,potem na 3 godzinki i potem dwa razy po jednej.Ale teraz dosypia jeszcze raz w łóżeczku i mama może popakować (i popisać :) )
Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #122 dnia: 3 Lipca 2006, 21:20 »
No i juz jesteśmy po chrzcinach i po zlocie garbusowym w Dziwnowie.
Nie mam teraz czasu opisywać,ale obiecuję,że niedługo to uczynię.
Pozdrawiam

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #123 dnia: 4 Lipca 2006, 07:35 »
Cytat: "asiek"
obiecuję,że niedługo to uczynię.
Pozdrawiam

to dobrze, że obiecujesz, bo my na tylko czekamy na opowieści. i oczywiście zdjęcca z tego Wielkiego Dnia Miłosza.
pozdrowionka



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #124 dnia: 8 Lipca 2006, 22:03 »
Załamka, włąśnie mi skasowało tekst !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :glowa_w_mur:  
Muszę pisać od nowa...............

Zgodnie z obietnicą piszę (raz jeszcze  :tak_smutne:  )
Jeśli chodzi o chrzciny:
W piątek pojechaliśmy do Koszalina   :auto:  (tam chrzciliśmy małego ze względów organizacyjnych) i na wieczór byliśmy na miejscu.Czekało tam na nas całe mnóstwo osób   :skacza:  .Niektórzy nie widzeli Miłka, więc tym bardziej nie mogli się nas doczekać. Było uper, tyle cioć, wujków, babć, dziadek, kuzyni  :hopsa:  .Chociż pod koniec weekendu Miłek miał trochę dosyć tych wszystkich "rączek"  :urwanie_glowy: A na koiec dnia był tak za mną stęskniony,że wtulał się mocno i nie chciał puścić   :Wzruszony:  .
W sobotę mieliśmy latany dzień, bieganie, odwiedziny, wizyty     :Olaboga:  .A na koniec mieliśmy inaugurację kapieli w dużej   :wanna:   , bo swojej nie zabieraliśmy ze sobą. Nawet mu się podobało.
W niedzielę od rana wielkie szykowanie. Kolejka do łazienki   :taktak:  , bo tyle nas było.Przed wyjście do kościołą przyjechała chrzestna z rodzinką i wtedy dopiero był nas tłumek  :mrgreen:
No i wyruszyliśmy do kościoła. Ponieważ wcześniej postanowiliśmy,że Miłek będzie w wózku - tak też zrobilismy. Usiedliśmy z bzegu ławki i Miłek był w wózeczku swoim. No i oczywiście zasnął   8)  Bo to jego godzina snu była. Na samą ceremonię chrztu wzięliśmy go na ręce i podeszliśmy do ołtarza.Miłek spał. Przebudził się na chwilkę, popatrzył na księdza i spał dalej.Potem sie obudził, był spokojniutki, grzeczniutki i kochany i przeleżał do końca mszy w wózku spokojnie.  :jupi:  .Po mszy porobilismy rodzine zdjęcia i poszliśmy na zamówiony obiadek w restauracji.Pogoda była piekna, dzieci miały dzie biegac przed lokalem, więc było fantastycznie. Byliśmy tam od 13.30 do 18 aż. Najedliśmy się do syta, było super. W międzycasie goście się porozjeżdzali do swoich domów i zakończyliśmy naszą imprezę.
Ogólnie bardzo byliśmy zadowoleni.
Do Szczecina wrócilismy w poniedziałek do południa.Miek przespał całą drogę.
No to tyle jeśli chodzi o chrzciny.
Wkleję,żeby mi znowu nie uciekło.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #125 dnia: 8 Lipca 2006, 22:18 »
A jeśli chodzi o zlot.To też było fantastycznie.Pogoda nam dopisała, mieliśmy super pokoik blisko naszego terenu zlotu i Miłek był cały czas na dworze. Uwielbia być na podwórku.Imprezowaliśmy do wieczora,hihi. Powrotna droga była trochę męcząca dla Milka, bo był korek straszny i jechaliśmy bardzo długo.Ale w końcu dojechaliśmy do domku i było ok.
A na zlocie byliśmy od piątku do niedzieli. Spotkaliśmy oczywiście naszą koleżankę forumową z Trójmiasta, bo również przyjechali do Dziwnowa.

Co do zdjęć. Są bardzo duże, a ja nie umiem ich zmniejszyć, więc zajmą całą stronę, totez ich nie umieszczę. A z chrzcin może kiedys jakies wkleję. Musze tylko znaleźć takie na którym nie ma inncyh osób poza mną. Bo moja rodzinka nie chce być na forum i musze to uszanować  :D  

A co do Miłkowych nowości:
 - przewraca się z brzuszka na plecki;
- z plecków przewrca się na boki;
- bawi się grzechotkami, potrafi trzymać w obu rękach na raz;
- bawi się swoimi nóżkami,
- próbuje siadać;
- uśmiecha się non stop;
- gaworzy bardzo dużo;
- od dzisiaj jeździmy w spacerówce;
- piszczy (nie wiem, czy pisałam wcześniej o tym, że wyczaił, że zamiast gadać można popiszczeć   :lol:  )
- zajada się jabłuszkiem (robię mu gotowane jabłuszko i miksuję blenderkiem);
- od wczoraj je kaszkę, zobaczymy jakie będą tego efekty (czy prześpi więcej nocki)
Oczywiście karmimy nadal piersią.To jedzonko wprowadziłm dodatkowo.
Co do nocek, to nie ma na razie poprawy,ale myślę,że to upały doskwierają.
To chyba tyle nowości. Może niedługo przyjadą do nas dziadkowie, bedzie fajnnie, potem my pojedziemy na dłużej nad morze do babci.
A w te wakacje cekaja na nas 2 wesela.Oczywiście  Miłkiem, więc będzie sie bawił po raz pierwszy na weselach.
Pozdrawiamy serdecznie.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #126 dnia: 5 Sierpnia 2006, 22:51 »
Witam po dłuższej przerwie.Najpierw kilka słów,potem zdjęcia, bo chyba bedzie kilka i to pewnie duże :oops:
Co u nas?
Skończyliśmy 2.08  6 miesięcy!!!!!! Jak ten czas leci...Ale to forumkowe mamusie o tym wiedzą.
Co nowego? Miłek zajada się juz także maminkowymi zupkami jarzynowymi, ostatnio dodałam nawet mięsko z indyka.Nawet mu smakuje.Cieszę się bardzo, bo moje trudy przy gotowaniu i miksowaniu nie idą na marne.Uff. Zajada nawet czasmi 200 ml z hakiem.
Kaszki wcinamy na noc.A czy się nam nocki w związku z tym poptawiły, to niestety nie.
Ale wzięłam się na inny sposób. Jako fanka "zaklinaczki" zaczęłam w nocy Milka tylko podnosic na ręce na chwilkę (jak się obudził niby na jedzonko) i odkładałam. I to działa.Od 20 lub 21 wytrzymuje bez jedzenia do 5 lub prawie 6 rano. :mrgreen:  Ale oczywiście budzi się jeszcze z przyzwyczajenia.Niemniej jednak wierzę w to,że pewnego dnia zaśnie o 21 i obudzi się bez podnoszenia mnie o 5 rano.
Mały nasz sukces _również zainspirowana "zaklinaczką" - nauczyłam synka zasypiać samemu!!!!   :jupi:  To cudowne.Czasem muszę go podnieść na chwilkę i odłożyć,ale już mniej. Obyło się bez płaczu Miłka, jak niektórzy maja zwyczaj stosować - niech poplacze,aż w końcu uśnie (oczywiście nie krytykuje, każdy robi wg własnego uznania - ja miałam litość nad sąsiadami  :lol:  i pobawiłam sie w zaklinaczkę).
Oprócz tego jesteśmy po 1 weselu, było superowo.Miłek najpierw potańczył ze mna na rękach, a potem  pospał do 1 w nocy w wózku w sali obok,więc mogłam się pobawić chwilunię a potem to sama miałam juz dość.
Byliśmy jeszcze na tygodniowym urlopie w Koszalinie nad morzem u babć. Było cudownie!!! Będą zdjęcia. :mrgreen:
A za tydzień jadę z mamą swoją i Miłoszem na podbój rodzinki.Bo mamy kolejne wesele do zaliczenia(mojego kuzyna) i trzeba odwiedzić trochę cioc i wujków, a także pradziadka i prababcie.
To tyle.Wkleję to, a potem zabiorę się za kilka zdjęc.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #127 dnia: 5 Sierpnia 2006, 22:59 »
No to po kolei:
 Miłosz w kościele podczas chrztu:


jak wcina pierwszy raz deser owocowy  :shock:


zw zlotu nie umieszczę, bo są jak juz wspominałam ogromniaste.Wkleje inne.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #128 dnia: 5 Sierpnia 2006, 23:08 »
No to inne:
w oczekiwaniu na ślub cioci i wujka miał czas na wygłupki:


i po ślubie następnego dnia mielismy czas na plener  :D



ulubiona pozycja na spacerku (jeśli nie śpimy)




pierwsze doświadczenia z zupka jarzynową


za chwilę zdjęcia znad morza

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #129 dnia: 5 Sierpnia 2006, 23:20 »
u baci na balkonie podziwia kwiatki,jakie urosły tego lata



pierwszy raz plażujemy (w czerwcu się nie udało - było za zimno)


badamy piasek - nawet nie brał go do buzi  :mrgreen:




i bawimy się w Boba budowniczego.Uwielbia ten mosteczek przestawiać albo samemu pod nim zmieniać pozycje


I na koniec- jak odkryłem,że paluszki u nóg są równie smaczne jak u rączek


no to na razie wszystkie.Nie umiem ich amniejszać, więc musicie wybaczyć mi tę wielkość.
Pozdrawiamy

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #130 dnia: 6 Sierpnia 2006, 05:06 »
asiek, jaki Miłek duży :shock:  No i coraz bardziej podobny do Ciebie!! Słodziutki chłopczyk...
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #131 dnia: 6 Sierpnia 2006, 10:26 »
wielki chłopak z niego
a ty jak ładnie wyglądasz:):):)

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #132 dnia: 6 Sierpnia 2006, 11:48 »
Dziękuję  :oops: .
Duży z niego chłopak, to prawda.Waży już prawie 8 kilo.10 idziemy na szczepienie i sie okaże ile przytył na tych zupkach :D .

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #133 dnia: 6 Sierpnia 2006, 15:52 »
Asieńko, pisałam wczoraj i tu i na priv i się wysypało :? może dziś się uda...

Synuś cudniasty i jaki fotogeniczny!!! Fajne masz to zdjęcie z nózią w buziaku, mi się nie udało złapać tak Kubiego, szkoda...

Fajne macie wakacje z tego co widać na zdjęciach i fajnie, że jeździcie z małym wszędzie :-)

Trzymajcie sie cieplutko :-)

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #134 dnia: 6 Sierpnia 2006, 16:31 »
Cytat: "asiek"
Od 20 lub 21 wytrzymuje bez jedzenia do 5 lub prawie 6 rano. :mrgreen:  Ale oczywiście budzi się jeszcze z przyzwyczajenia.Niemniej jednak wierzę w to,że pewnego dnia zaśnie o 21 i obudzi się bez podnoszenia mnie o 5 rano.

No to my mamy lepiej. Nasz Wiktorek ma dopiero 2 m-ce i już ładnie przesypia noce bez budzenia od 21 do 5 rano. Z tym, że karmiony jest sztucznym mlekiem i może to przez to.
asiek wierzę, że niedługo Miłek też tak będzie spał.
A poza tym to muszę Wam powiedzieć, że to wielki słodziak. Ślicznie się uśmiecha. Widać, że jest bardzo pogodny.



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #135 dnia: 7 Sierpnia 2006, 08:02 »
ale Miłek urósł!między naszymi synkami jest miesiąc i 1 dzień różnicy, a widzę jaki mój synek jest przy twoim chudziutki.ciekawa jestem czy nadal ma niedowagę?szczepienie mam dopiro we wrześniu, ale nie wiem czy wczesniej nie iść na ważenie i mierzenie.Ja też zaczęłam już wprowadzać zupki i desery.na razie kupne, bo dopiero przymierzam się do zakupu miksera( a bez tego ani rusz).Asiek pisałaś,że sama je przyrządzasz.Może napisz mi na priva jak to wszystko przyrządzasz?jakiś mini pprzepisiek?i proszę coś więcej o "zaklinaczce".i w jaki sposób nauczyłaś Miłka samemu usypiać?bo Ja mam dość usypiania na rękach.
do martulki
Cytat: "martulka"
No to my mamy lepiej. Nasz Wiktorek ma dopiero 2 m-ce i już ładnie przesypia noce bez budzenia od 21 do 5 rano. Z tym, że karmiony jest sztucznym mlekiem i może to przez to.

tak, to przez mleko modyfikowane.dziecko jest po nim bardziej syte.dlatego niektórzy,mimo karmienia piersią, na noc podają sztuczne.Aby dzidzia spała.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #136 dnia: 7 Sierpnia 2006, 08:14 »
Jak te chłopaki forumowe rosną, albo ja mam takie wrażenie - śliczny chłopak, ten słodki wyraz bużki malucha przy karmieniu zawsze mnie rozczula...


Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #137 dnia: 9 Sierpnia 2006, 11:27 »
Nie było mnie tu kilka dni, bo walczyłam z wyszukiwaniem 450 zdjęć do wywołania.Masakra.Bo oczywiście jest promocja w Fotojokerze w cerfurze i ja nie omieszkałam z niej skorzystać. Zdjęcie wychodzi po 26 groszy, więc szał na wybieranie,dla babć, cioć wujków itd... Zwłaszcza,że jedziemy w niedzielę juz na podbój Mazur i rodzinki,więc zdjęcia będą jak znalazł  :mrgreen: .
A propos spania.Z przedwczoraj na wczoraj synuś mnie totalnie zaskoczył :shock:  :shock:  :shock: !!!! Zasnął o 22 i obudził się o 5.45!!!!!! Obudził się około 4 i już mjysłałam,że wstanę,ale coś mnie podkusiło,żeby poobserować.No i opłaciło się.Miłek zrobił fik na brzuszek i ułożył sobie główkę do spania i tak jeszcze 2 godzinki pospał.Potem nakarmiłam i pospał jeszcze chyba do 8 jakoś. Niestety ja nie wyspała się przy jego 8 godzinach snu  :(  :(  :( A to dlatego ze do nocy walczyłam ze zdjęciami a potem spałam dosyc czujnie...... no i nie wyspałam się...a szkoda
A dzisiaj z kolei nie przespał całej nocki.Obudził się około 3, potem 4 i potem już o 6 na jedzonko.Ale pospalismy do 8.45.Także dzisiaj mam więcej sił witalnych.Wychodzi na to,że ze spaniem u mojego synka nie ma reguły  :( No cóz.Ale i tak jest dobrze, jak jest!!!
Z tym mlekiem modyfikowanym to też nie ma reguły.Moja koleżanka wprowadziła własniekiedyś synkowi,żeby lepiej spał i... niestety dalej się budził co 2 godzinki.
A mój dostaje przecież kaszkę juz od miesiąca i wcale od razu nie spał po niej lepiej...Po prostu zależy to od dziecka tylko.
Mariolu, kup sobie zwykły blenderek tylko.Mikser caly nie jest potrzebny do miksowania mieszanek dla dzieci. Reszte na priva Ci wyślę a propos tej zaklinaczki i jak robię jedzonko.
Pozdrawiamy,
Aha, nie wiem, czy jeszcze sięodewe przed wyjazdem.Ale w razie czego obiecuję, że jak tylko wróce, to opowiem jak było na 2 tygodniowych wakacjach na Mazurach i nad morzem.
Pozdawiamy

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #138 dnia: 9 Sierpnia 2006, 11:42 »
W takim razie zyczę Wam cudnych wakacji i oczywiście czekam na fotencje po :-)

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #139 dnia: 9 Sierpnia 2006, 12:12 »
:serce: Cudowniutki ten Wasz Miłek  :serce:  - tak ślicznie się uśmiecha  :mrgreen:

podziwiam Cię tak samo jak Merkunka za to że jeździcie z maluszkami na wakcje, zjazdy i ogólnie wszędzie - dla mnie to super   :ok:  

zdjecia rewelacyjne - te na plaży takie fajne, bardzo mi się podobają  :mrgreen:

a mamusia jak ładnie wygląda - tylko pozazdrościć :wink:

gratuluję jeszcze raz wspaniałego synusia  :lol:


mam nadziejkę, że wakacje bedą udane i czekam na relację -pozdrowionka
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #140 dnia: 9 Sierpnia 2006, 12:53 »
Cytat: "asiek"
Z przedwczoraj na wczoraj synuś mnie totalnie zaskoczył Shocked Shocked Shocked !!!! Zasnął o 22 i obudził się o 5.45!!!!!!

No to super!!! Oby tak częściej. Ale ty kochana korzystaj z tego, że Twój synuś śpi i śpij razem z nim zamiast czuwać :)

Cytat: "asiek"
Reszte na priva Ci wyślę a propos tej zaklinaczki i jak robię jedzonko.

Asiu ja też poproszę o takie informacje. Co prawda z tym jedzonkiem to mam jeszcze trochę czasu ale muszę już zacząć się przygotowywać. Na razie mam zamiar narobić jabłuszek do słoiczków, bo mamy ich sporo na działce. Na zimę będą jak znalazł.


Cytat: "asiek"
opowiem jak było na 2 tygodniowych wakacjach na Mazurach i nad morzem.

Życzę udanego wypoczynku i pięknej pogody no i po powrocie czekam na relację.



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #141 dnia: 9 Sierpnia 2006, 21:16 »
Asiu!czy wysłałaś mi wiadomość na priva?bo nic nie mam
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #142 dnia: 9 Sierpnia 2006, 22:18 »
już siadłam do kompa i piszę do Was.Nie miałam jak w ciagu dnia.
Aha a zapomniałam się jeszcze pochwalić, że już oficjalnie jestem na wychowawczym urlopie od 1.09.2006  :jupi:    :jupi:   .I jestem taka szczęśliwa,że nie muszę szukac niani ani zapisywać do żłobka.Uffff  :mrgreen:

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #143 dnia: 9 Sierpnia 2006, 22:42 »
Oki, poszło do Was na priva.Pozdrawiam

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #144 dnia: 11 Sierpnia 2006, 20:22 »
nie wiem,ale Ja nic nie dostałam. :(
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #145 dnia: 11 Sierpnia 2006, 20:59 »
Mariolu,wysłałam Ci jeszcze raz,mm nadzieje,ze tym razem dotrze,Pozdrawiam.

Ja idę porzadkowac zdjecia-wlasnie dzisiaj odebralam,a Milek spi.Troche tylko mie dzisiaj zmartwił, bo ma podwyzszona temperature.Ma ok 38 caly dzien.Wlasnie dzwonilam do lekarki swojej i dalam mu nurofen na zbicie.Mam nadzieje,ze nic sie nie wykluwa,bo przeciez w niedziele jedziemy.....
Pozdrawiam

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #146 dnia: 12 Sierpnia 2006, 09:40 »
Cytat: "Mariolka"
nie wiem,ale Ja nic nie dostałam

Mariolka jeśli dalej nic nie dostałaś to ja mogę Ci przysłać PW od asiek np. na gadu.

asiek
Mam nadzieję, że Wasz Miłek się nie rozchorował. Jak tak nie lubię gdy dzieci chorują, są wtedy takie bezbronne :(



Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #147 dnia: 16 Sierpnia 2006, 00:40 »
Asiu - słodki ten Wasz synek! Rośnie jak na drożdżach i jest taki fajniutki i słodziutki!
Trzymam kciuki za udane wakacje  :D

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #148 dnia: 2 Września 2006, 21:31 »
Witam po przerwie!!!
Kilka spraw na początek
- gorączkę miał przez 3 dni przed wyjazdem, tzw "trzydniówkę".Ale wyjechaliśmy w podróż zgodnie z planem.
- mamy juz 1 zęba (wykluł się nam z 23/24 sierpnia) no i nocka była "niebardzo".Ale juz ok
- DZISIAJ KOŃCZYMY 7 MIESIĘCY!!!

A tak poza tym to wrócilismy z wojaży tydzień temu i jeszcze nie miałam czasu tu nic napisac.Musiałam pomieszkać trochę  :wink:

Urlop wyjazd bardzo udany,pogoda w miarę, przynajmniej w 1 tygodniu wyjazdu, Mazury podbite, Miłosz to prawdziwy podróżnik.A i ja przy okazji zrobiłam 1200 km (tyle nie zrobiłam jeszcze w trasie), więc teraz żadna podróż mi nie straszna.
Ale opowieśći ze szczegółami i zdjęcia wkleję jutro bądź pojutrze,teraz idę poleniuchować i spać.
Pozdrawiamy.

Offline anetka161
  • 16.06.2007-nasz wspaniały dzień
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1657
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #149 dnia: 2 Września 2006, 21:34 »
Gratuluję pierwszego ząbka :P