dziękuję Wam wszystkim po kolei!!!!! Co do spania,temperatury spania itd,to już Wam wyjaśniam.
Otóż ja do zmarźlaczków typowych nie należę,ale lubię mieć cielutko jak śpię.Ale tak jak Marta pisała - jak mam ręce na kołdrze (w długim rękawie) to mi chłodno.Lubię mieć kołderkę pod brodą.
Miłek nie śi w ogóle pod kołderką,nawet juz je pochowałam.A jak spał w tym śpiworku do spania po prostu było mu niewygodnie,bo nie miał swobody ruchów nóżkami.A za gorąco to mu raczej ne jest,bo nie ma gorącego karku,tylko cieplutki.No i rano jak się obudzi to nawet jest chłodny.Domniemam więc,że za gorąco to mu nie jest.A tej pajacyk na wierzchu to po prostu zamiast kołderki.Jak spałby w body i pajacyku tylko (tak spał do tej pory) to byo mu raczej za chłodno,ale właściwie wtedy jeszcze był częściej przykryty,bo ja go przykrywałam,albo on sie mniej rozkopywał.
Ale dzisiaj właśnie w tym śpiworku - pajacyku przespał do rana

Przebudził się ok 22,zanim poszliśmy spać,a potem już o 5.30

Także chyba za gorąco mu nie jest

Byłby spocony raczej.
A mój luzaczek jeszcze nie śpi,bo potem jak zasnął o 5.40 to się obudził juz o 6.30!!! I jeszcze buszuje w łóżeczku

zamiast spać
