Leki podaję na zmianę.
Czopki nie przejdą, Natalka w ogóle nie da sobie nic wsadzić a Dominikowi zaraz wychodzą... Nie wiem jak to możliwe ale tak jest, a wsadzam dobrze.
A czy Natalce mogłyby pomóc śliwki suszone w słoiczku te dla dzieci? Mam takie, może jutro dać? Jej się chce, ale jak ona poczuje że boli to koniec, kończy struganie i nic z tego nie wychodzi.
Natalka je i pije. Je mniej, ale pije w miare normalnie.