Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 665581 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12510 dnia: 28 Marca 2013, 12:47 »
Dobrze że kupka zrobiona. Walcz z mężem. Na szczęście my oboje mamy zdanie, żeby dziecku słodyczy nie dawać i tego się trzymamy. Razem walczymy z rodzicami, jednymi i drugimi ::) Teść nie rozumie, dlaczego nie dam Dominikowi czekoladowego zająca którego on mu kupił ::)


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12511 dnia: 28 Marca 2013, 13:47 »
Albo czekoladowe ciasteczka owsiane...pycha.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12512 dnia: 28 Marca 2013, 14:45 »
Anusia a jakie to są? Sante?

Mam włosy... Ciemne :-) tzn niby to jakis naturalny blond ale jak dla mnie to taki delikatny brazik :-) fajny!



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12513 dnia: 28 Marca 2013, 16:34 »
Moje zdanie znasz.. Ja doskonale wiem co to za ból jak dziecko nie może zrobić kupki.. U Ciebie chociaż wiadomo, że to czekolada.. A moja jej w ogóle nie jadła i był problem.. I jadła owsiankę i jabłko i śliwki. A i tak masakra była.. No ale u nas psychika była zablokowana i dieta niestety w ogóle nie pomogła.. Dopiero motywacja i ten forlax.. Problem mamy do teraz.. Muszę bardzo uważać co je.. I minimum jedno lub dwa jabłka dziennie.. To jest podstawa.. Zresztą ona sama już wie, że musi zjeść jabłko i dopiero inne rzeczy może :) Szkoda, że Twój mąż tego nie rozumie.. U nas teście długo nie rozumieli.. Ale w końcu doszło do nich, że ja zabraniam czekolady dla jej dobra a nie dla mojego kaprysu..


Offline Elisa Day

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Kobieta
  • Happy together :)
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12514 dnia: 28 Marca 2013, 23:15 »
Patrycja a dajesz małej jakis probiotyk? Ja w razie problemów z kupką czy w okresie osłabienia jesiennego albo chorobowego podaję dicoflor. Uważam, że on reguluje kupsko w sposób wręcz znakomity.



 wiara, nadzieja, miłość

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12515 dnia: 28 Marca 2013, 23:44 »
Od dicofloru jest lepszy Samprobi.. Ale niestety też droższy.. 20tab niecałe 40 zł..


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12516 dnia: 29 Marca 2013, 07:22 »
Poproszę fotę nowej fryzury :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12517 dnia: 29 Marca 2013, 10:23 »
Marcelko znam i ja mam takie samo... A mój R. to jakby z księżyca spadł... No ale ja zdania nie zmienię i on tu nic nie wskóra.

Elisa tak, daję jej dicoflor, zresztą teraz ma antybiotyk więc probiotyk musi być.

Marcelko a ten sanprobi to tabletki czy tak jak dicoflor to proszek w opakowaniach?

Anulka eeee teraz nie... Może po świętach coś się uda. Przy okazji napewno zrobię.

wczoraj znów nie było kupy, ale przed wczoraj zrobiła 2 razy i druga rzadka. Mało je, bardzo mało wiec i ta kupa nie ma się z czego robić. Caly czas goraczkuje co jakiś czas więc jest jak jest... Ale mam ją na oku.

Dziś sobie pospalismy. Zawsze pobudki o 5-6 a dziś 8:30! R. się do pracy spóźnił :-)



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12518 dnia: 29 Marca 2013, 14:08 »
Sanprobi to proszek w kapsułkach. Najlepiej kup Sanprobi Super Formula, jest mocniejszy i lepszy. Ja sama tez daje moim.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12520 dnia: 29 Marca 2013, 19:40 »
A samodzielne :-) będą zrobione chyba tumoroł jeśli wszystko mam w domu.

Sanprobi kupię przy okazji.

Jestem po zumbie super wymęczona!

Zakupy w biedrze zaliczone, kurcze ludzie chyba powariowali... Całe koszyki a w biedrze pustki na warzywach i w innych miejscaxh...



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12521 dnia: 29 Marca 2013, 21:38 »
Wesołych Świat!!

Pokazuj nowe włoski :D



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12522 dnia: 31 Marca 2013, 20:13 »
Jak tam Wasze obżarstwo? Moje w normie ;-) choć oczywiście ciasto zjadłam więc doopa z moim niejedzeniem słodyczy :-) od wtorku znowu rygor :-)

Natalka już wydaje się zdrowa poza katarem, będę musiała zarejestrować ją na piątek do lekarza na kontrolę.

Za to Dominik coś zalapuje. W nocy co godzinę się budził z płaczem. W końcu o 5:30 bujalam go przez godzinę a przysypial i się budzil z płaczem... Czyli praktycznie nie śpię od 4:30 bo czas zmienili...




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12523 dnia: 31 Marca 2013, 20:51 »
Dobrze ze z Natalcią lepiej, oby Dominiś się nie rozchorował.

Pati kawałek ciasteczka nikomu nie zaszkodził ;)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12524 dnia: 31 Marca 2013, 21:21 »
4 kawałki chyba też nie zaszkodzą? I jutro znów :-)



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12525 dnia: 1 Kwietnia 2013, 09:31 »
U mnie to jakaś masakra.. Bo wpierw jedzenie u mojej mamci a potem obiad u teściów.. Cały dzień nic tylko jedliśmy.. Na wagę dziś nie wchodzę.. Wczoraj nawet nie dałam rady poćwiczyć.. :(
Zdrowia dla Was!!!


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12526 dnia: 1 Kwietnia 2013, 14:43 »
4 kawałki chyba też nie zaszkodzą? I jutro znów :-)
Coś Ty nie zaszkodzą ;)

Jak dzieciaczki?
Zdrowe?
Dominisia nic nie bierze mam nadzieje!!



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12527 dnia: 1 Kwietnia 2013, 19:50 »
Ciasto zjedzone :-) a co zjedzone to zapomniane i już trzymamy się bez słodyczy.

Na szczęście zapasów ze świąt nie mamy - opieralismy się przed zabraniem czegokolwiek od rodziców, nawet ciast ;-) więc możemy kucharzyc po swojemu, dietowemu ;-)

Coś Dominikowi jest, ale nie wiem co... W dzień jest w miarę ok, pomijając katar i co jakiś czas kaszel (choć teraz większy), temperatury już nie ma, a w nocy budzi się i ryczy i wrzeszczy jakby go ze skóry obdzierali... Wyrywa się, szarpie, pręży... Dziś tak miał po pół godziny ok 23, a 2:30 to była masakra, o 5:30 jak zaczął się wiercić i już jęczeć to dałam mu mleko i zasnął. Pobudka była o 9 - pierwsza wstała Natalka. Mam nadzieję, że już będzie lepiej.

Natalka za to już dobrze. Ma tylko katar i kaszlnie kilka razy na dzień, więc ona jest ok. Ale jako że ma antybiotyk to do końca tygodnia napewno siedzi w domu a potem zobaczymy.

R. zrobił mi zdjecie już w domu, ale na zdjeciu włosy są jasniejsze niż normalnie. Przy okazji jak będę mieć kompa włączonego to wkleję.
 
Dzieci ze świąt zadowolone a Natalka to w ogóle ze szczęścia skacze do nieba że wczoraj była u jednej babci a dziś u drugiej. No i znalazła prezenty od zajączka, ktore były pochowane - szczęśliwa i zadowolona, prezenty trafione. Wczoraj od nas dostała te porcelanowe filiżanki hello kitty to non stop robiła dla nas kawę o herbatę. Dziś dostała lalę i jakąś karete little pony i też mamy spokój :-)

Plan na ten tydzień:
- wizyta u lekarza Natalki i Dominika
- wizyta w nowym przedszkolu w celu podpisania umowy (zapomniałam napisać że jednak dostała się do przedszkola koło nas - ktoś zrezygnował i dyrektorka zadzwoniła)
- trzymać się "diety" i po prostu mniej żreć i ćwiczyć

I coś tu jeszcze miało być na liście... Ale nie pamiętam co ;-)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12528 dnia: 1 Kwietnia 2013, 19:53 »
Marcelko jeśli kg poszły w górę to spadną, weźmiesz się do roboty i będzie dobrze. Ja się próbowałam pilnować. Jadłam tak, jakby na normalne posiłki, np zjadłam śniadanie i dopiero za ok 2-3 godziny ciasto i kawa. Nie było to łatwe widząc cały czas żarcie przed sobą ale jakoś się udało. Mniej więcej ;-)




Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12529 dnia: 1 Kwietnia 2013, 20:00 »
Ja za to opychałam się ciastami... Zrobiłam to trochę z premedytacją bo założyłam sobie, że jutro zamierzam zjeść tylko 2 x kleik (na śniadanie i obiad), pójść na rower i wieczorem zjeść 1 jabłko i ewentualnie pomarańcza jak mnie mozno przyssie ;)

Żadnego obiadu, kanapek do pracy. Zero... I myślę, że powinnam zrzucić to co podczas świąt w siebie napchałam :)

Trzymam za nas kciuki Pati :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12530 dnia: 1 Kwietnia 2013, 20:04 »
Ilonko ale czemu taka głodówka? Moim zdaniem to za mało do jedzenia. A masz jeszcze zamiar ćwiczyć.

I tylko jeden dzień taki czy wiecej?



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12531 dnia: 1 Kwietnia 2013, 20:10 »
Taka głodówka tylko jutro, po to aby się nadkilogramów poświątecznych pozbyć.

A do ćwiczeń oczywiście wracam - 5 razy w tygodniu rower + brzuszki. I chyba też ilość brzuszków zwiększę bo mi te 100 już gładko idzie więc warto zwiększyć.

Planujemy jeszcze z moim P. basen raz w tygodniu.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12532 dnia: 1 Kwietnia 2013, 21:19 »
I taki jeden dzień pomoże? Ja głodówki nie będę robic bo w sumie się nie objadlam. Daj znać jak będziepo Twojej głodówce.



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12533 dnia: 1 Kwietnia 2013, 21:35 »
No niestety ale u mnie aż kilogram więcej przez ten jeden dzień.. dziś jadłam już dużo mniej bo śniadanie jedliśmy sami.. i tylko obiad u rodziców.. też raczej taki normalny.. ale 2 kawałki ciasta poszły.. bo mój tata to by się po prostu obraził.. wczoraj nie dałam rady ćwiczyć ale dziś już ćwiczyłam.. 10 minut na boczki, 10 minut na brzuch, 10 minut na pośladki i 40 przysiadów.. Jutro za to idę na rowery + brzuch.. Kurcze pierwszy raz mam aż taki problem z rzuceniem kg.. A w sumie pierwszy raz tak ostro się wzięłam za siebie.. wcześniej wystarczyło, że wyeliminowałam węglowodany i od razu chudłam.. i to bardzo.. a teraz jak na złość waga stoi.. mimo diety (nie liczę świąt..) i ćwiczeń.. :(

Fajnie, że Natalka się dostała do przedszkola do którego chciałaś.. a z Dominisiem koniecznie idź do lekarza..

PS. Moja Zuzka idzie jutro pierwszy raz do przedszkola po takiej przerwie...


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12534 dnia: 1 Kwietnia 2013, 22:11 »
Ja się nie ważę i nie mam problemu ;)

Ja oprócz ćwiczeń codziennie robię 100 brzuszków i ile dam rady tych squatów, a narazie tylko 30, ale nasila mi się przy tym ból kolana i boję się ciągnąć to więcej.

A teraz waga wolniej spada bo wiek już bardziej zaawansowany to i ciężej zrzucić ;)

Ciekawa jestem jak Twoja Zuzia jutro, pewnie cieszy się bardzo :)



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12535 dnia: 1 Kwietnia 2013, 22:35 »
100 brzuszków nieźle.. Ale wszystkie takie same czy zmieniasz je??

Zuzka przeszczęśliwa..


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12536 dnia: 1 Kwietnia 2013, 22:54 »
różnie, zależy jak mi się chce ;) Ostatnio robię same proste, ale jak nie proste to na boki jeszcze.

No to trzymam kciuki aby jak najdłużej pochodziła.



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12537 dnia: 1 Kwietnia 2013, 23:04 »
Patrycja, do Wyspy ? Do której grupy ?

U nas angina - właśnie lekarz stwierdził i mój R. pojechał po antybiotyk.

Ja po świętach mam kilogram, ale myślę, że szybko spadnie, bo to nie jest mój wypracowany lenistwem a krótkim objedzeniem, długim gotowaniem, a tym samym zbyt krótkim snem. Więc sądzę że szybko zleci i walka z wielkim brzuchem i tyłkiem wróci do normy.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12538 dnia: 2 Kwietnia 2013, 10:18 »
Tak, do wyspy. Będzie w grupie trzylatków.

Angina? Współczuje...

Ja zarejestrowałam dzieciaki na jutro. Natalka na kontrolę a Dominik na wizytę i pewnie on dostanie antybiotyk bo ma straszny kaszel no i katar. Dziś nocka ok, budził się ale tak nie płakał. No i jak wstał rano był strasznie jeczacy, zjadł trochę kaszy, napił się wody i poszedł znowu spać... Więc na bank coś go bierze bo nigdy tyle nie spał.




Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #12539 dnia: 2 Kwietnia 2013, 10:40 »
Czyli do obecnych maluszków :) I rusza od września tak ? Będzie Misiem :) W grupie gdzie Lenka i moja nie było miejsc czy nie chciałaś ? wiekowo sa dzieci 3 i 4 letnie. Najmłodsza Hania skończyła 3 latka w styczniu.

My nie czekaliśmy, młoda nam gorączkowała od niedzielnego wieczoru i zamówiliśmy wizytę domową no i znowu przyjechało pogotowie - Niska była prze-szczęśliwa, że aż trzech "lekarzy" do niej przyjechało w czerwonych uniformach - ona uwielbia lekarzy a jak sanitariusz się zaczął z nią ganiać i zaczepiać to nagle ozdrowiała i sie lekarz śmiał, że nie wygląda na 40 stopni gorączki.

Ja myślałam, że ospa nadchodzi a tu taka niespodzianka - angina.