No raczej na domowy ekspress to tyle kasy nie przeznaczę
Chyba, że w totka kiedyś wygram albo ktoś nam sprezentuje

Narazie będę żłopać Krupsa
Ja ogólnie mam raczej takie fazy: piję - nie piję. Ale gdzieś na wyjściu to sobie pysznej kawy nie odmówię
Ryba a ten co Ty wkleiłaś ten drugi to Krups tylko nowy model

Ale generalnie to to samo co ja mam

Ale boski ma wygląd, bardzo mi się podoba.
My wróciłyśmy od lekarza. Piszę już "my" a nie tylko "ja" bo jeszcze Natka załapała się na wizytę... Od wczoraj wieczora tak kaszlała, że myślałam, że sobie gardło zedrze...
Także Natka ma swój zestaw leków a ja swój.
Natka dostała syrop Pulneo - boże jakie to okropne w smaku... Nie chce tego łykać... Przemycam jej co trochę bo całej dawki za chiny nie wypije...
No to teraz czekamy na efekty leczenia...