Dokładnie! Zaraz matura i dziecko wyfrunie z domku - tu imprezy, tu szkoła... Chyba Natalkę nigdzie nie wypuszczę

Pewnie będę tylko marzyć o tym aby wyszła z domu

Wczoraj dokonaliśmy hitu zakupowego! Kupiliśmy sanki! śniegu nie ma a my dopiero teraz kupiliśmy sanki

Tylko jeszcze muszę śpiworek dokupić - dziś będę w Auchanie to zobaczę co jest.
Sanki - 30 zł
oparcie - 7 zł
a ja mam nadzieję, że do końca zimy śniegu już nie będzie

Poza tym kupiliśmy dla Natki krzesełko uczydełko - jako prezent urodzinowy od moich rodziców. Natka strasznie ciekawa co to jest, ale nie pokazujemy jej.
No i jeszcze zmiana tematu: R. wczoraj źle się czuje, poszedł się położyć. Zmierzyliśmy temperaturę - 37,2 i mówi z miną nieszczęśnika: "oj to stan podgorączkowy, chory jestem..."
