Zrobiłam twarożek z jogurtem, cebulką i szczypiorkiem - wyszedł pycha i aż się dziwię, że się najadłam

Dzisiaj waga znów pokazała mniej

bałam się, bo dzisiaj przyszła @ ale nie jest źle.
Z gorszych wiadomości to coś się dzieje z Natalką... Dziś w nocy obudziła się przed 23, zasnęła po 2. W tym czasie jak się bawiła, siedziała było ok. Ale kiedy próbowaliśmy ja usypiać, czyli położyć ją to płakała strasznie... Śpiąca była, ale strasznie płakała... Nie wiadomo dlaczego... Czopka dostała, dziąsła posmarowałam... Głodna też nie była. Dopiero po 2 zasnęła...
Myślałam, że chociaż pośpi sobie dłużej a tu już po 5 pobudka... I znów to samo... Jak do usypiania to płacz...
Dopiero teraz po kaszce, tzn nie teraz a jakiś czas temu zasnęła ale już się obudziła i znów to samo...
Nie wiem cholender... Myślę, że to może brzuszek być... Fakt, że teraz dostaje nowe słoiczki po 8 miesiącu ale nigdy nic jej nie było a to zajada teraz ze smakiem...
Ogólnie zachowuje się ok, tylko jak przychodzi do drzemki to już nie jest fajnie...
Fakt, że kupy dobrze zrobić nie może...