I zapomniałam dopisać, że:
Natalka skończyła 8 miesięcy!!!
A więc:
- pełzamy,
- raczkujemy,
- siedzimy sami ale sami nie usiądziemy a jak usiądziemy to krzywo i po chińsku
- podnosi się na kolankach o wszystko co się da
- próbuje z kolanek podnosić się do stania ale jeszcze dupka za ciężka
- ściąga wszystko co się da i co sięgnie ze stału czy półek
- jak torpeda pełza do rzeczy zakazanych, które zobaczy na swojej drodze: klapek, butów, otwartch drzwi do łazienki
- ciekawska - musiałam już założyć zabezpieczenia na szuflady
- uwielbia kabelki, piloty, komórki, laptopa do tego gazety i wszelakie kartki
- nie gada, ale jęczy po swojemy, czasami coś wyjdzie w stylu "łała" jakby wołała mama gdy mnie nie ma w pokoju
- ulubione sabawki to gąsienica i książeczka - rymowanka, ale bawi się wszystkim po trochu
Rośnie jak na drożdżach
