Mysia ok, mam zdjecie pokoju, wiec wrzucę ale czy jakieś baseny się zalapaly to nie wiem. To 3 zdjęcie gdzie stoimy pod palmą jest w drodze do głównej restauracji.
A w tym hotelu jest o tyle fajnie, że oprócz głównej restauracji codziennie działa jeszcze jedna inna, tematyczna. Tylko trzeba się zapisać ale w tej glownej jest tyle żarcia przeroznego że wcale nie trzeba się zapisywać. I azjatyckiei owoce morza i włoskie... Od wyboru do koloru. I o ile w głównej nakladasz spbie na talerz ile chcesz to w tematycznej wybierasz z karty i przynoszą Ci pod nos - drugie danie. A jak byliśmy w tematycznej to R. dostal porcje a na środku zabraklo porcji mięsa

Ogólnie zdjecia są fajne, chociaż ja jeatem na prawie wszystkich bez makijażu więc wyglądam niezbyt dobrze. W stroju kąpielowym też Wam nie pokażę żebyście nie widziały wałków tłuszczu, ale różnicę w jakości zdjec widzę między tym aparatem a lustrzanką.
Miska zauważyłam że po jakiejś uwadze w wątku c&a zawsze w nawiasie piszesz że to nie złośliwie albo cp autor ma na myśli - spoko, ja się domyśle i przyjmuję wszystko na klatę

a takiej wycieczki też bym zazdroscila zwłaszcza że była za darmochę
