e-wesele.pl

Bebikowo => Nasze forumowe maluszki => Wątek zaczęty przez: kamyczek w 10 Listopada 2007, 20:47

Tytuł: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Listopada 2007, 20:47
Krótka historia o tym JAK TYMEK ZAWITAŁ DO BEBIKOWA  :D

(http://img98.imageshack.us/img98/2249/img2924834x792fd0.th.jpg) (http://img98.imageshack.us/my.php?image=img2924834x792fd0.jpg)

(http://img132.imageshack.us/img132/8831/dsc03648ri4.th.jpg) (http://img132.imageshack.us/my.php?image=dsc03648ri4.jpg)

(http://img252.imageshack.us/img252/2985/dsc03827400x300jj7.th.jpg) (http://img252.imageshack.us/my.php?image=dsc03827400x300jj7.jpg)
Nazywam się Tymoteusz  :) urodziłem się 31 lipca 2007 roku

(http://img99.imageshack.us/img99/2366/dsc04157vs6.th.jpg) (http://img99.imageshack.us/my.php?image=dsc04157vs6.jpg)

(http://img89.imageshack.us/img89/6546/dsc04368zh5.th.jpg) (http://img89.imageshack.us/my.php?image=dsc04368zh5.jpg)

(http://img99.imageshack.us/img99/1782/dsc04408ty1.th.jpg) (http://img99.imageshack.us/my.php?image=dsc04408ty1.jpg)

(http://img99.imageshack.us/img99/1325/dsc04625576x768qt0.th.jpg) (http://img99.imageshack.us/my.php?image=dsc04625576x768qt0.jpg)

(http://img132.imageshack.us/img132/2223/dsc04649ab5.th.jpg) (http://img132.imageshack.us/my.php?image=dsc04649ab5.jpg)

(http://img229.imageshack.us/img229/6119/dsc04728ma6.th.jpg) (http://img229.imageshack.us/my.php?image=dsc04728ma6.jpg)

(http://img231.imageshack.us/img231/7580/dsc04822tx9.th.jpg) (http://img231.imageshack.us/my.php?image=dsc04822tx9.jpg)

(http://img85.imageshack.us/img85/4823/dsc04843yo9.th.jpg) (http://img85.imageshack.us/my.php?image=dsc04843yo9.jpg)




Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 10 Listopada 2007, 20:55
Tymku witamy w bebikowie :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 10 Listopada 2007, 21:07
Witam bardzo serdecznie!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: monia w 10 Listopada 2007, 21:57
witaj tymusiu :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: beyonce w 10 Listopada 2007, 22:00
My również witamy :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 10 Listopada 2007, 22:04
 :hello: Witamy i my  :skacza:, dużo zdjęć prosimy!!!!Tymek jest słodziutki!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Listopada 2007, 22:18
Witam w bebikowei wspaniała rodzinke :-)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 11 Listopada 2007, 12:49
Witam Tymka z Rodzinką  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Listopada 2007, 16:15
:hello: (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify31/025.gif)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: demka w 11 Listopada 2007, 16:16
No to witamy w bebikowie :skacza:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Martaxyz11 w 11 Listopada 2007, 19:41
 :D Fajnie ze jestes  :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Listopada 2007, 08:23
  :D witam wszystkich w naszym wątku!   :D

hmm, właściwie to nie wiem, dlaczego dopiero teraz piszę  ;)  Jak widac po historyjce obrazkowej, jestem z wami baardzo długo!
To forum jest wyjatkowe! Działa jak magnez, hehe i naprawde nie w sposób sie nieuzaleznić  :P

Chyba czas, żebyście mogły poznać mnie, skoro ja poznaje was juz ponad rok...  ;)  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 12 Listopada 2007, 09:08
Witam jeszcze raz (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify35/036.gif)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Listopada 2007, 09:21
Elu!  :D  Twoje emotki są obłędne!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 12 Listopada 2007, 09:34
(http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify33/016.gif)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Listopada 2007, 11:26
To teraz dwa zdania o tym o u nas.

Myślę, że już śmiało mogę napisać (tfu fu) że kolki już za nami!  Cieszę się, że sobie poszły wreszcie, maluszek jest teraz o wiele bardziej spokojny  :)
Tylko że przez te brzuszkowe sprawy, Tymek nauczył się zasypiać na rękach....  Od dwóch tgodni uczymy się zasypiania samodzielnego w łóżeczku! Postępy są, ale nie zawsze jest łatwo.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 14 Listopada 2007, 11:06
HEJ HEJ!!!!!Super że nie Tymek nie ma już kolek  :skacza:, moja Polcia też jest kolkowym dzieckiem wiec wiem co to znaczy, oby nie wróciły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Trzymamy kciuki!!A tak poza tym co u Was?Kamyczku czy Ty wracasz do pracy czy będziesz siedziała z synusiem?wklejaj dużo zdjęć swojego małego przystojniaczka!!!!!!!!!!!!Buziaczki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Listopada 2007, 14:05

 :D Witamy!

kamyczek do pracy nie wraca, bo jeszcze studiuje  ;)
Tymek wczoraj tez miał okazję trochę sobie postudiować, hihi  :P  Zrobiliśmy sobie małą wyprawę na moją uczelnię do Zielonej Góry. Teraz, po rozmowach z wykładowcami, synek będzie pomagać mi z pracą magisterską i dyplomową  :)   (tylko coś nam czasu brakuje, muszę się lepiej zorganizować).

a nocka dzisiaj była taka sobie  :(  chyba za dużo wrażeń wczoraj dla malucha było. Za dużo osób dookoła, do tego hałasu sporo.. No i budził się co chwilę z płaczem.

a właśnie.... wasze maluszki też są marudne po szczepionce?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 14 Listopada 2007, 14:20
Kamyczku w Zielonej byłaś i do Poznania nie zajechałaś :(!!!!!Co do tej nieprzespanej nocki to faktycznie pewnei przez dzień pełen wrażeń!!!Jeżeli chodzi o szczepionko to Pola marudna strasznie była, co prawda nie miała temperatury ale sama nie wiedziała co ze sobą zrobić....,na noc dostała pół czopka eferalgan dla dzieci i spała jak susełek!!!Zdjęcia  :tupot:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 15 Listopada 2007, 00:22
Zawsze jest ryzyko ze po szczepionce wystąpią jakieś mdłosci , gorączk a, ból i marudzeni .
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Listopada 2007, 09:42
 :hello:

w e-weselnych mamusiach zapytałam jakis czas temu o pieluchowanie dzieciaczków, bardzo ciekawa jestem jak to u was wygląda! Sama mam mieszane uczucia co do tego. Nie jestem pewna jak długo powinno sie to robić. I czy faktycznie jest to konieczne.

mogłybyście napisac o swoich doswiadczeniach?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 15 Listopada 2007, 13:55
Witamy!!!!Co do pieluszkowania to niestety nie mogę napisać nic z własnego doświadczenia gdyż Polcia wg. pana ortopedy ma tak piękne bioderka, że sam pampers wystarczy. W grudniu idziemy na kontrole i zobaczymy co nam powie mam nadzieję , że i tym razem będzie oki!!!Ale np. siostra mojego męża dość długo pieluszkowała swoją córeczkę bo tak jej kazał lekarz, wg. mnie to raczej dziecku nie zaszkodzi!!!!buziaczki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 15 Listopada 2007, 19:16
Witam w Bebikowie :)
Sliczny ten Twój synus :)
Ja nie pieluszkowałam ani razu i wszystko jest super :) A co na to twój ortopeda?
Moze napisz cos wiecej o ciazy, o porodzie :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 15 Listopada 2007, 21:09
Ja nie musiałam, wiec nie poradze  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Listopada 2007, 10:22
Mój Skarb śpi sobie właśnie w łóżeczku. Lubię patrzeć na niego, kiedy śpi  :) Ma takie malutkie rączki i nosek...  :D Wygląda jak aniołek, taki spokojny, rozmarzony. Czasem, jak tak leży, mam ogromną ochotęprzytulić go, wyściskać mocno mono! (oczywiście nie robię tego) Ale to takie samo odczucie, jak to, kiedy chciałam przytulic synka, bedąc jeszcze w ciąży  :)
Wyobrażałam sobie jak będzie wyglądał, a teraz już leży tu, w łóżeczku. Już jest  :D Minęły ponad trzy miesiące, a ciągle wydaje mi się to takie niesamowite!! Że JEST  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Listopada 2007, 10:35
a co do pieluszkowania. Jak Tymek miał miesiąc, byliśmy u ortopedy i on powiedział, że zaleca pieluszkowanie wszystkim maluszkom, do końca 3 miesiąca. No więc zakładaliśmy jedną pieluchę tetrowa na pampersa. Teraz, po 3 miesiącu poszliśmy do innego ortopedy. Cieszę się, bo o wiele dokładniej zbadał synka. USG wyszło super, bioderkasą w porządku. Ale ten ortopeda uwaza, że maluszki trzeba pieluchować do 6 miesiąca - tetrą na śpioszki, nie pod! 
Stąd nie wiem co myśleć ;) tym bardziej, że czytałam wypowiedzi innych lekarzy, że pieluchowanie jest całkowicie zbędne.  ;)

zakladam Tymkowi pieluszkę pod śpioszki, zaszkodzic nie zaszkodzi ;) hihi


 :D o ciąży i porodzie jeszcze napiszę, w wolnej chwili
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 16 Listopada 2007, 23:23
No czekamy czekamy na opowiesci o porodzie :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 16 Listopada 2007, 23:40
Tymek jest niesamowity!

Gratulacje!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 17 Listopada 2007, 11:05
Ja tazke witam w bebikowie  :hello: :hello: :hello:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 17 Listopada 2007, 11:16
Moze dzisiaj znajdziesz chwilkę ? :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Listopada 2007, 19:58
 :)  :)
chwilki na relację nie znalazłam jeszcze....  ;)   ale poszukam jej na pewno!

w zamian za to kilka foteczek "pokąpielowych" mojego Słoneczka   :D

(http://img257.imageshack.us/img257/7930/dsc04914338x450sj9.jpg)

(http://img85.imageshack.us/img85/1936/dsc04939450x338zn3.jpg)

(http://img102.imageshack.us/img102/4149/dsc04948450x338od9.jpg)

(http://img229.imageshack.us/img229/6645/dsc04955450x338wu9.jpg)


wykąpany, najedzony, to teraz Tymek życzy wszystkim ciociom i ich maluszkom kolorowych snów 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 17 Listopada 2007, 22:11
Kamyczku uroczy ten Twój Tymek i ma takie piękne duże oczka!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 17 Listopada 2007, 23:29
Slicznosci  ;D
A do kogo podobny ?
 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Listopada 2007, 00:05
hmmmmm,  chiba do tatusia  ;)   
ale ja cierpliwa jestem!  :P i  poczekam jeszcze!  :P hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 18 Listopada 2007, 12:04
..ale na co poczkeasz  ::) bo ja ni kumam :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 18 Listopada 2007, 12:43
Elu chyba czeka na to aż synek zacznie sie do niej podobny robić   ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 18 Listopada 2007, 12:44
aaaaaa  ;D  :glupek:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Listopada 2007, 10:33
tak, tak, cierpliwie poczekam, aż będzie się robił podobny do mamusi  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Listopada 2007, 10:54

 :) Rok temu miałam już Tymeczka pod serem :) Tylko jeszcze o tym nie wiedziałam..... 

Próbuję sobie przypomnieć co się wtedy działo. Być może przymierzałam swoją sukienkę ślubną? Żyłam wtedy naszym weselem, przygotowaniami do ślubu :)  O ciąży dowiedzieliśmy się na początku grudnia. Razem :D Tak, jak zawsze chciałam, żeby to było - razem, z wielkim biciem serca, czekać na wynik testu.  Siedząc wtulona w mojego narzeczonego, otworzyłam dłoń, w której ukryłam  test, nie patrząc wcześniej na wynik :)  - Dwie kreseczki!!!!!!!!! To było niesamowite uczuie! Tak bardzo się cieszyliśmy! W jednej chwili, nagle, poczułam się taka lekka! Mogłabym pofrunąć! :D
Od tamtej pory, czas z naszym maleństwem w brzuszku zaczął pędzić jak szalony. Byłam taka szczęsliwa i  dumna :)  Były oczywiście chwilki, kiedy czułam niepokój, strach - czy wszystko będzie dobrze? Czy mój maluszek będzie zdrowy? Ale czułam też wielkie oparcie w moim mężu :) Dzięki moim kochanym chłopcom (jeden jest teraz w pracy, a drugi smacznie śpi w łóżeczku ;) ) czułam się naprawdę wyjątkowo. 
Kiedyś, myśląc o ciąży, próbowałąm sobie wyobrazić to uczucie, tę radość.... ;)  ale to niemożliwe  :P To po prostu trzeba poczuć! :)

Tyle ciepłych myśłi teraz przylatuje :) Zakupy dla maluszka (pierwszy pajacyk! pamiętam jak dzisiaj :) już dawno za mały, ale schowany na pamietkę!) wózek, łóżeczko... zdjęcia rozsnąego brzuszka, spacery, rozmowy, wieczorne oczekiwanie na kopniaczki... nawet czytałam brzuszkowi książkę o sztuce ucząc się do sesji :P
Jest tyle wspomnień, tych ważnych i tych maleńkich, zwykłych, codziennych chwilek, że ciężko to ogarnąć! Tym bardziej opisać! :)
Cieszę się, że cała ciąża minęła mi tak bezproblemowo :)  mdłości miałam wieczorne, hihi, ale nie dużo i nie uciążliwe, bardzo szybko minęły! Senność, na początku, wiecznie pełny pęcherz pod koniec....  tego się wogóle nie pamięta! Pamiętam za to bardzo dobrze to uczucie, o którym pisałam pare postów wcześniej ;)  żeby w końcu przytulić ten mój skarb :)

i teraz przytulam :) eeeeeh :)

:) o porodzie będzie następnym razem! poczytam sobie teraz co u was słychac, póki mój maluch jeszcze śpi :)
 :id_juz:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Listopada 2007, 21:10
Mój maluch nauczył się mruczeć! Robi to tak śmiesznie, rytmicznie  :P
Najczęściej przed snem, jakby sobie kołysanki nucił  :)  :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 20 Listopada 2007, 07:50
Kamyczku doskonale Cię rozumiem radość związana z byciem w ciąży a później z byciem mamą jest nie do opisania i nie do porównania z niczym innym!!!!Z niecierpliwością czekam na relacje z porodu i kolejne zdjęcia Tymka bo takim ślicznym maluchem musisz sie często chwalić   ;D!!!!!ogromne buziaczki!!!!
Ach no i zazdrościmy i gratulujemy mruczenia pewnie super to brzmi!!!to niesamowite jak ciszą nas postępy w rozwoju naszych dzieci  ;D!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 20 Listopada 2007, 09:44
Pieknie to napisałas.... :D Slicznego masz synka :)
I tez czekam na relacje z porodu :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 20 Listopada 2007, 20:32
A moze relacja ?  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 20 Listopada 2007, 21:26
No właśnie relacja domagamy się relacji!!!!!!!!!!!!!!!!1 ;D ;D ;D ;D ;D :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Listopada 2007, 11:01
Urodziłam synka :)    To taka niezwykle ciepła myśl  :) Jest mi z nią radośnie, ale i spokojnie. Uśmiecham się, ale nie czuję się rozemocjonowana, podekscytowana, ylko ten ogarniający spokój... miłosny taki

Troszkę szkoda, że relacji nie napisałam zaraz po porodzie, tak na gorąco, ze wszystkimi emocjami, z tą adrenaliną, którą ciągle się czuje...


Obudziłam się rano koło 6.00, z dziwnym niepokojem, z myślą (bardzo nieśmiałą), że to może dzisiaj? Czułam lekką wilgoć, ale czy to wody? Jeśeli tak, to dlaczego tak niewiele? Jejku, czy to już? na pewno? Przecież poznałabym. A ja nie wiem....
Żadnych bóli, żadnych skurczy, nic, tylko niepewność. Powoli wstałam, pospaceroałam po mieszkaniu, obudziłam męża. Cały czas towarzyszyło mi napięcie i - jak mi się wydawało - brak wyraźnych oznak. Pojawiło się za to takie ogromne pragnienie - tak, chcę urodzic dzisiaj!!
Nie wiedziałam co ze sobą zrobić, więc poszłam pod prysznic. Tam wydawało mi się, że wypadł czop. Po jakiejś chwili byłam już pewna, że sączą się wody. Pojawiły się delikatne, wogóle niebolesne skurcze. Postanowiliśmy pojechać do szpitala.

i tak, 31 lipca, koło 10.00 (na pięć dni przed planowanym terminem) pojawiłam się na porodówce. Byłam bardzo podekscytowana, ale też trochę przestraszona. No i ciekawa tego, co dalej, jak to będzie...
Zdecydowałam się rodzić na Unii, bo mój lekarz prowadzący tam pracuje. W dzień, kiedy jechaliśmy do szpitala miał mieć urlop... Jak ja mile zaskoczona byłam, kiedy zobaczyłam że jednak jest! zdąrzył mnie jeszcze zbadać, dodać otuchy  ;)
Rozwarcie było malutkie. Lekarze mówili, że poczekają jeszcze chwilkę i podadzą mi oksytocynę. Jednak obylo się bez! :)
Koło południa poczułam silne, juz bardzo bolesne skurcze. Dostałam znieczulenie, ale miałam wrażenie, że wogóle nie działa! (tłumaczyli to tym, że szyjka rozwiera się bardzo bardzo szybko!). Starałam się nie myśleć o bólu, tylko o tym, że zaraz zobaczę Tymka! Że przecież właśnie dzieje się o, na co tak długo czekałam! Myślałam o tym, jak bardzo kochanego mam męża, o tym, że jest blisko i mi pomaga, trzyma za rękę, że mówi do mnie, podtrzymuje na piłce... Myśli te pojawiały się jak obrazy, między skórczami, kiedy wydawało mi się, że odpływam, zasypiam. Pewnie przez znieczulenie miałam takie wrażenie snu na jawie. Gdzieś przez mgłę, jakby oczami trzeciej osoby widziałam to, co dzieje się na sali. Co chwilę skurcze przerywały ten sen.
Szczęśliwa byłam, kiedy wreszcie poczułam bóle parte! "jejku, to już, już za chwilkę!"  ...i kolejne myśli, że to nie boli  ;)
Wszyscy kręcili się koło mnie. Lekarz mocno naciskał brzuch - bo maluszek miał rączkę ułożoną na policzku i trudno mu było się wydostać... Wreszcie jest!! :) Poczułam synka na brzuchu. Naszego synka. Jaki on maleńki!! Byłam oszołomiona, szczęśliwa... nie wiem co działo się dalej. To już nie ważne. Byliśmy wreszcie razem. We trójkę!!   :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 21 Listopada 2007, 11:13
Kamyczku jakie to wzruszające... :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:

Ślicznie to opisujesz, aż nie wiem co napisac!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 21 Listopada 2007, 12:42
Piękne....  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 21 Listopada 2007, 14:15
Przepięknie ....wzruszyłam się .....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Listopada 2007, 17:15
 :D  :D  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 21 Listopada 2007, 18:45
Kamyczku po Twoim opisie mam wrażenie, że poród to najpiękniejsza przygoda w naszym życiu... :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Listopada 2007, 18:53
no to teraz w kilku zdaniach o tym, co było dalej ;)

właściwie od razu po porodzie okazało się, że mam duużo pokarmu!  :D ucieszyłam się, że nie będzie problemów z karmieniem. Jednak tak łatwo wcale nie było. Przeżyłam ogromniasty nawał pokarmu! Wszystkie położne na oddziale były lekko zdziwione ;) starały się mi pomóc. Piersi miałam tak nabrzmiałe i twarde, że trudno było normalnie funkcjonować, nie mówiąc już o karmieniu ;)  Przez ten nawał w szpitalu zostałam 5 dni. Bardzo chciałam być w domku, ale w sumie dobrze się stało, bo nauczyłam się radzić sobie.
Po jakimś czasie nawał minął, ale w dalszym ciągu karmienie nie było proste. Mleczko leciało pod takim ciśnieniem, że mój maluszek nie nadążał połykać. Biedaczek, też się namęczył, mimo że ściągałąm pokarm przed każdym karmieniem. Wystarczyło dosłownie pare minut, żeby Tymek był najedzony  :P

nasłuchałam się przy tym wielu rad i opinii odnośnie ściągania, bądź nie ściągania mleka ;)

był to też kolejny dowód na to, że książek- poradników słuchac nie warto ;) że każdy dzieciaczek i każda mama jest inna. Wszystko trzeba przeżyć i uczyć się na własnych doświadczeniach. (choć sporo stresu to kosztowało)

teraz z jedzeniem już jest dobrze :) Tymek jest większy i ładnie radzi sobie z połykaniem :)  Mówili nam w szpitalu, że po kilku tygodniach ilość pokarmu dostosuje się do potrzeb dziecka, a u nas nadal nadwyżka :P
maluch nigdy nie wypróżnia piersi do końca!!
taka chiba nasza uroda ;) ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Listopada 2007, 19:12
Kasiu-Wrocław, dle mnie to była piękna przygoda!!!!!!   :D

a już niedługo Ty przeżyjesz swoją!!  :D  :D  :D 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 21 Listopada 2007, 19:18
Masz racje :) Moja przygoda tez była piekna... mimo wszystko... mimo cc :)
To najwspanialsze uczucie w życiu kobiety, kiedy w końcu moze zobaczyc i przytulic swoje dzieciatko :)
Super z tym karmieniem, że Tymusiowi nie brakuje mleczka ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 21 Listopada 2007, 19:31
Super relacja  :) :) :)
Az ostac w szpitalu z powodu nawału mleczka hihi nie słyszałam jeszcze :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Listopada 2007, 22:28
Elu, ja też się nie spodziewałam :P
ale było podejrzenie stanu zapalnego, to był dość nietypowy nawał ;)
dwie noce spałam z kapustą na piersiach, czuć było na całym oddziale :P hihi
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 21 Listopada 2007, 22:31
Naprawde miałaś kapuste ?
Ja myślałam że to tylko taki domowy sposób  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Listopada 2007, 22:33
a miałam! położna kazała dzwonić do męża, żeby przywiózł do szpitala :P hie hie 
oprócz kapusty robiłam okłady z lodu zamrożonego w prezerwatywie :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 21 Listopada 2007, 22:37
O kurcze ! To jakis nowoczesny szpital :) Niczym klinika he he
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 22 Listopada 2007, 08:51
bardzo wzruszajaca relacja ...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 22 Listopada 2007, 14:27
kamyczek pięknie opisałaś swoją relację z porodu i tak uczuciowo piszesz o swoim synku. Wzruszyłam się.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 22 Listopada 2007, 19:21
Jak tam dzisiaj  ?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 22 Listopada 2007, 22:00
miło mi, że relacja sie podobała :D

a co u nas dzisiaj? właściwie nic nowego ;)
maluszek uśmiechnięty, coraz częściej potrafi sam się sobą zająć ;) czasem podglądam go jak bawi się na macie edukacyjnej  ;D wiszące nad nim zabawki stara się do buzi wsadzić  i grucha do nich zaczepnie ;)

ostatnio spróbowałam zrobić Tymkowi masaż :) jej! strasznie mu się podobało! śmiał się niemal w głos  ;D  muszę sobie jakąś książkę o tym poczytać, bo to nam tak intuicyjnie wyszło...

a tak wogóle to dopadł mnie leń okropny ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 22 Listopada 2007, 22:14
piękna relacja

a kapusta to dobry spósb na obrzmiałe piersi - moja kuzynka radziła mi mieć ją już przed porodem rozbitą i trzymać  w zamrażalniku  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 22 Listopada 2007, 23:03
Masażyk :D Dobry pomysł dla maluszka :D
 Mój mały nie lubi się tulać i dotykać : P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Listopada 2007, 09:43
Anusia-szczecin, oby ta kapusta nie była Ci potrzebna!!  :P


a my sie pochwalimy piękną nocką! :D 
nauka samodzielnego zasypiania daje powoli efeky! :) Tymek w nocy obudził się raz! - koło 4.00, na jedzonko. Normalnie wygląda to tak, że przebudza się i płacze przez sen, wtedy muszę mu dać smoczka i śpi dalej (pod warunkiem, że nie chce odbić powietrza, bo to mu sie w nocy też zdarza;) ) 
ale coraz częściej potrafi sam się uspokoić!  ;D  ;D  mruczy sobie i zasypia

Elu, twój mały to już dorosły facet! ;) ma swój własny samochód, więc tulać się ma jeszcze? ;) ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 23 Listopada 2007, 11:13
Gratulujemy nocki!!!!a ten masaż to fajna sprawa jak znajdziesz jakąs ciekawą książkę na ten temat to sie pochwal też chętnie poczytam!!!!Kamyczku ale zdjęć mi ciągle mało ......
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 23 Listopada 2007, 14:11
Kamyczku chyba musisz zmienic datę ślubu w profilu, bo zamiast 2006 masz 1996, a pisałaś, że rok temu się do ślubu przygotowywałaś.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Listopada 2007, 14:27
hmm, a ja u siebie widzę 2006    :drapanie:
martulka, nie wiem dlaczego tak jest...

Nika, zdjęcia będą! ale wieczorkiem :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 23 Listopada 2007, 15:00
ja też u siebie widzę datę 1996, i czekam na zdjecia z niecierpliwością  :tupot:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Listopada 2007, 18:54
no to wklejam zdjęcia mojego maluszka!  ;D

po spacerku
(http://img218.imageshack.us/img218/8448/dsc05055xv1.jpg)

(http://img255.imageshack.us/img255/7553/dsc05066lk0.jpg)

(http://img117.imageshack.us/img117/4494/dsc05088ad3.jpg)

a tak sobie milo spędzam czas na zabawie ;)
(http://img511.imageshack.us/img511/7509/dsc05101xj8.jpg)

(http://img260.imageshack.us/img260/6800/dsc05107ri9.jpg)

(http://img156.imageshack.us/img156/2091/dsc05110dx1.jpg)

(http://img218.imageshack.us/img218/295/dsc05135ve6.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 23 Listopada 2007, 19:19
ja też widzę 1996

fajne fociaki! i widze smoczek tommee tippee  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Listopada 2007, 19:36
hmmm o co może z tym rokiem chodzić? w profilu mam wpisane 2006! to zależy od jakis ustawień? ktoś wie jak to zmienić?  ::)

a smoczek jak dla nas - rewelacja! :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Listopada 2007, 19:51
już powinno być dobrze  :P

używam na przemian firefoxa i opery. w operze było 2006, a w firefoxie 1996 :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 23 Listopada 2007, 21:27
Ale super foteczki :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 24 Listopada 2007, 11:51
O teraz już widzę 2006 :)

Jestem w szoku z powodu zdjęć. Tymoteusz ma takie męskie rysy. Nie można go pomylić z dziewczynką. Będzie z niego przystojniacha. Co ja piszę już jest :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Listopada 2007, 00:05
hihi, z dziewczynką pomylić nie można :P
ale kiedyś w markecie  stałam z Tymkiem w kolejce do kasy. Maluszek spał w nosidełku, które wstawiłam do wózka sklepowego, żeby było trochę lżej. No i podchodzi jakaś kobieta, stoi, przygląda się.. i nagle pyta: "przepraszam, czy to jest prawdziwe dziecko?"   ;D   ;D
a dzisiaj Tymek pierwszy raz był na wystawie w muzeum!  ;D

przespał całą u taty na rękach :P  ale kiedyś mu opowiem  :P  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Listopada 2007, 17:45
no to się dowiedziałam, że ja (ciut starsza od Tymka  ;) )  zasnęłam w planetarium :P jak sie tylko gwiazdki pokazaly na niebie  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Listopada 2007, 17:51
heheeh no bo taki jak laleczka jest :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Listopada 2007, 09:34
 ;D dzień dobry!

śnieg sypie za oknem :) patrze na te duże płatki i cieszę się jak dziecko  ;D  tak mnie to dzisiaj dobrze nastraja, lubię takie radosne poranki!
w tamtym roku mało śniegu było... marzyła mi się plenerowa, zimowa sesja ślubna, nie wyszło niestety...

może trzeba by z maluszkiem sesję zrobic!? :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Listopada 2007, 15:43
pusto tu u nas...

przegladałam archiwum, coś wam pokażę ;) ;)

tak mamusia z Tymkiem przytulają się do Deepa ;)
(http://img207.imageshack.us/img207/5106/dsc02720338x450dv1.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Listopada 2007, 23:25
Ale super fotka :D
A który to byłl tydzien ?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Listopada 2007, 08:17
no to był jakoś półmetek  ;D   ale na zdjęciu brzuszek wygląda na większy niż był w rzeczywistości
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Listopada 2007, 11:20
powooooli zaczynam o chrzcinach Tymka myśleć ;)
zrobimy pewnie w lutym, wtedy moja siostra, która ma być chrzestną pewnie będzie miała urlop i przyleci do nas z anglii! :D już nie mogę się doczekać!!!!!!!

myślę też w co by ubrać mojego szkraba... marzą mi się ogrodniczki :D ciekawe tylko jaki on duży bedzie za dwa miesiące? :P

a taki sweterek wylicytowałam właśnie dla Tymoteuszka :) może będzie się nadawać :)
(http://img504.imageshack.us/img504/8529/272475379450x338fh6.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 27 Listopada 2007, 15:02
Kamyczku dawno mnie u Was nie było a tu tyle zdjęć czekało  ;D ;D ;D ;D!!!Tymek jest śliczniutki i w przyszłości pewie niejedno serce kobiece złamie!!!(ach Ci faceci .....  ;))))!!!!ten sweterek jak najbardziej na chrzest sie nada tylko że w lutym pewnie będzie na tyle zimno że będzie musiał mieć kombinezonik ( tak jak Pola :) ), to jest niestety problem jak sie dziecko chrzci jak jest zimno, ja postanowiłam że następne dziecko zaplanuję tak żeby urodziło się gdzieś w okolicach maja i wtedy chrzciny zrobię w okolicach lipca i nie będę mogła "zaszaleć" ze strojem dla maluszka ( ciekawe tylko co z tych moich planów wyjdzie :) ) buziaczki dla Ciebie i Twojego ślicznego synusia ode mnie i Poli :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 28 Listopada 2007, 00:17
Za dwa miesiace to będzie juz kawał chłopa :D
Będzie miał pół roku ;D
A swetetrwk bardzo mi sie pdoba :D
Do tego dziny i jest supe :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Listopada 2007, 10:00
dziękujemy za buziaczki! :D

Tymek nauczył się wydawać nowe dźwięki, które do złudzenia przypominają wronę! :P
i tak "wroni" mi ostatnio! mam wrażenie, że jak jest zły, jak mu coś nie pasuje. Ot znalazł sobie sposób na buntowanie się ;)

chyba jest zafascynowany "gadaniem" ;)  czasem przerywa jedzenie, odwraca głowę i zaczepia zalotnie lampę, albo meble obok ;) robi takie ghhhhryyyy (z tym mleczkiem co ma jeszcze w buźce) i szybciutko wraca do jedzenia. Possie z kilka razy i znowu....
nie wiem czy nadal jest wtedy głodny, czy się bawi tylko? eeeeh ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 28 Listopada 2007, 15:15
To mały gaduła Ci rośnie  ;D i super, ja bardzo lubię takie żywe pogodne dzieciątka!!!!!Cieszę się że podoba Ci się imie Pola, "odchowaj" troszkę Tymka i bierzcie się za córeczkę  ;), chyba że synową Po.ę będziesz miała ...... :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Listopada 2007, 15:22
Ot znalazł sobie sposób na buntowanie się ;)

trzeba sobie radzić, Mamuś ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Listopada 2007, 12:43
i sobie poradzimy! na wronę znajdzie się jakieś "lekarstwo" hihi  ;)
dzisiaj się śmieję, ale wczoraj ciężki dzień był. 
Są dni, kiedy smuci mnie to, że czasem nie wiem o co chodzi mojemu synkowi, że nie wiem dlaczego płacze, krzyczy.
Z drugiej strony mam świadomość, że to jest naturalne przecież! Że poznajemy się cały czas i chiba tak poznawać się będziemy całe życie ;)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 29 Listopada 2007, 14:07
Doskonale Cię rozumiem  Kamyczku, ale taka chyba nasza dola, że mamy lepsze i gorsze dni, raz czujemy, że możemy góry przenosić, innym radem jesteśmy bezradne, ale tak czy siak sobie radzimy, bo musimy, więc nawet jak masz chwile zwątpienia to i tak jesteś najlepszą mamusią dla swojego synka!!!!i tak jak piszesz poznawać będziemy nasze dzieci przez całe życie, a coś mi się wydaje, że w okresie buntu młodzieńczego jeszcze za tym niemowlaczkiem zatęsknimy  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Listopada 2007, 12:44
ojj, na pewno zatęsknimy :P


tak się (póki co nieśmiało) zastanawiam nad sprzedaniem ubrań ciążowych. Chyba nie ma sensu czekac z nimi na drugiego maluszka  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 30 Listopada 2007, 22:46


tak się (póki co nieśmiało) zastanawiam nad sprzedaniem ubrań ciążowych. Chyba nie ma sensu czekac z nimi na drugiego maluszka  ;)

Chyba ,ze szybko sie o nie postarasz wiec moze warto je zostawic ??  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 1 Grudnia 2007, 00:26
Ja zostawiłam wszytsko :D

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Grudnia 2007, 09:13
z ubrankami jeszcze pomyślę, nie chcę żeby się zdeaktualizowały ;) ;)


a wogóle to dzień dobry!  :hello:
i smacznego ;)  maluszek najedzony zasnął słodko, to czas na śniadanko mamusi :P

mam wrażenie, że będzie dzisiaj dobry dzień ;) Chciałabym zrobić świąteczne zakupy!jak będzie ładnie na dworze, to się z Tymkiem wybierzemy kupować prezenty! :D 
lubię grudzień :) dużo się dzieje w tym miesiącu! Wiele rodzinnych uroczystości, no i święta! jejku, teraz będą pierwsze z naszym okruszkiem :D i nasza pierwsza rocznica ślubu!!!!!!!!
Szkoda mi tylko, że moich rodziców z nami nie będzie. Ciężko z urlopami z pracy i nie mają jak z tej daleeekiej anglii przyjechać  :-[     ale tak sobię planuję, że zobaczymy się w styczniu! Chciałabym spakować rodzinkę i polecieć tam do nich na jakiś czas :D

Czy któraś z was leciała ze swoim maluszkiem samolotem??  ;)

 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Grudnia 2007, 09:39
:hello:
 :D

Musisz pobuszowac po wątkach w sparwie tego latania...ale nie kojaze aby ktos leciał  ::)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Grudnia 2007, 11:16
Dzień doberek!!!!!Kamyczku Wercia chyba leciała ze swoim synkiem do Polski i był wtedy chyba w takim samym wieku jak Tymek!!!!!Czy Ty też masz wrażenie, że święta z dzieckiem zyskują nowy inny wymiar???!!! ;D ;D!!A za rok to się będzie działo!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Grudnia 2007, 14:42
wróciliśmy z Tymkiem ze spacerku właśnie :) pięęękna pogoda dzisiaj!  :skacza:   tak mi jakoś dziisaj uśmiechnięcie!

Nika, tak, ja też mam takie wrażenie, że to będą zupełnie inne święta! :D i nie mogę się już doczekać! w tamtym roku na święta już wiedzieliśmy, że jestem w ciąży :) teraz maluszek bedzie z nami! :) za rok może będziemy tuptać dookoła choinki! hehe :) i teraz ja, w każde kolejne święta, będę starała się, żeby dla mojego synka były one magiczne i wyjątkowe :)  takie, jakie ja pamiętam z mojego dzieciństwa

tylko prezentów jeszcze nie kupiłam... Tymoteuszek nie zdradził, czy tatuś wspominał mu o czym marzy ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Grudnia 2007, 15:43
Prezenty dla takiego maluszka to nie lada problem!!!ja dumam i dumam i narazie nic nie wymyśliłam, pewnie jaieś ubranko i coś do zabawy kupimy, a dla tatusia ................... też nie mam pomysłu!!!Ja rok temu na święta też byłam już w ciąży ale jeszcze o tym nie wiedziałam, test na betę zrobiłam 27 grudnia!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Grudnia 2007, 23:13
z prezentami dla maluszka szaleć nie będę ;) jest malutki jeszcze, nie chcę zbierać niepotrzebnych rzeczy i  zabawek (ma ulubionego hipcia i ze wszystkich zabawek tylko jego obdarowuje tak cudnym uśmiechem! ;) )
no i  wiadomo, że coś od babć pewnie dostanie ;)
Pomyślałam, że kupię Tymkowi takie piankowe duże puzzle :D

no i poluję jeszcze na ramki z gliną, żeby zrobić odcisk stópki i rączki :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 6 Grudnia 2007, 00:09
Puzle piankowe są rewelacyjne jako dywanik !
Nie ciagnie dziecku od podłogi !
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 6 Grudnia 2007, 01:00
Snów sadem pachnących,
myśli lekkich jak motyle,
i uśmiechu w głębi duszy
na przekór pokręconemu światu...[/
b]


(http://www.kwiaty-warszawa.pl/images/happy.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Grudnia 2007, 08:35
ojej   :D  :D

  Elu, dziękuję!  :Wzruszony:
miło dostać taki bukiet z rana! :D :D

zapraszam więc później na wirtualnego torcika ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 6 Grudnia 2007, 13:36
KAMYCZKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN !!!!!!!(http://img474.imageshack.us/img474/9031/81566501ge8.jpg) (http://imageshack.us)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Grudnia 2007, 13:37
Kamyczku - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!
 :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 6 Grudnia 2007, 14:24
Kamyczku życzymy Ci zdrowia, wiatru we włosach, żeby zawsze otaczała Cię miłość a słońce towarzyszyło każdej Twojej drodze!!!!!!!!!!!!!!!!!STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Grudnia 2007, 23:25
 :D Wercia, Anusia, Nika! Dziękuję wam bardzo za życzonka!  :-*  :-*  :-*

dzień dzisiaj cuuudowny! ;)  z przypływu dobrego nastroju (i nowego pokładu sił witalnych ;) ) wkleję wam za chwilkę kilka foteczek do pooglądania :D
rozmawiam sobię z misiem kołderkowym :)
(http://img84.imageshack.us/img84/9423/dsc05156pi6.jpg)

(http://img153.imageshack.us/img153/9457/dsc05157in9.jpg)

(http://img139.imageshack.us/img139/8281/dsc05200eo9.jpg)

a to ostatnio moje ulubione zajęcie
(http://img220.imageshack.us/img220/6833/dsc05228fe1.jpg)

(http://img249.imageshack.us/img249/1633/dsc05226hl3.jpg)

z mamusią
(http://img249.imageshack.us/img249/5368/dsc05269gd3.jpg)

i z tatusiem
(http://img153.imageshack.us/img153/3918/dsc05279yv1.jpg)

(http://img512.imageshack.us/img512/5881/dsc05300ea7.jpg)

(http://img505.imageshack.us/img505/3397/dsc05304ea9.jpg)

(http://img513.imageshack.us/img513/3869/dsc05303renamed13199ta9.jpg)

a takie mam uszy! w kropy!  :P
(http://img530.imageshack.us/img530/3319/dsc05352azx0.jpg)

i na razię tyle zdjątek ;)
mam nadzieję, że miło spędziliście mikołajki ze swoimi maluchami!
Dobrej nocki!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 6 Grudnia 2007, 23:33
Czekam na fotki :D
a gdzie torcik ? :D
O już są :D

heheh a  on co tam robił ?  kołyske ? hehe :D
Te uszy to myslałam ze ma jakies załozone :Dd
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Grudnia 2007, 23:41
Elu,  torcik dla Ciebie:   :D
(http://img337.imageshack.us/img337/2181/tort33338x450bc5.jpg)


no, taką jakby kołyskę robi ;) próbuje sie podnosić :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 7 Grudnia 2007, 00:04
Dziekuje za torcik...na noc :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 7 Grudnia 2007, 12:08
Śliczne zdjęcia :D :D i jaki radosny Tymoteuszek :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 10 Grudnia 2007, 11:17
Ale słodki bąbel. I już w tym wieku brzuszki trenuje :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 10 Grudnia 2007, 11:32
a mnie tu jeszcze chyba nie było, a tu taki śliczny kawaler ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Grudnia 2007, 11:06
witam wszystkich! :)

ten "śliczny kawaler" odreagowuje właśnie podróż i zmianę klimatu ;)
byliśmy kilka dni u moich dziadków na dolnym śląsku :) to już druga Tymkowa wyprawa w "moje strony" ;) dziadkowie zdumieni, jak szybko ich prawnuczek się zmienia ;) my zresztą też! z każdym dniem robi coś nowego!! jest teraz tak baardzo kontaktowy, obdarowuje wszystkich dookoła uśmiechami. No i rozgadał się na dobre, hehe :D
Tylko dużo ludzi, dużo hałasu i nowych miejsc dla malucha było, a przez to trudności ze spaniem. Znów musimy się przestawić na samodzielne zasypianie.

Udało się też zobaczyć z moją kuzynką :) ma szkraba dwa miesiące młodszego od Tymka :) wydał mi się tak baardzo maleńki! jeszcze taki delikatny! Dziwne to uczucie, bo Tymuś tez był taki maleńki przecież, a przy Brunonku wydał się taki dorosły ;) Ja nie zauważam chyba, że tak szybko rośnie!!



Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Grudnia 2007, 11:24
Cudny ten Twój Tymus!!!!! A z tą kołyską to szok, silny musi być...

Fajnie, że "wyprawa" się udała!!!!!!!!








Ps. wklejaj proszę mniejsze fotki, dzieki :-)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Grudnia 2007, 12:41
merkunku  :oops:  będą mniejsze
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 13 Grudnia 2007, 12:52
Kamyczku witamy!!!!Fajnie że jesteście już znowu z nami :)!!!Nie pisałam jeszcze że Twój Tymcio to prawdziwy przystojniacha i taki silny!!No i jaki uśmiechnięty słodkie dzieciątko!!!!!!Super że wycieczka się udała, mam nadzieję że wkleisz jakieś zdjęcia!!!!!!Napisz mi proszę Kochana czy dajesz już Tymkowi coś oprócz mleka??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 13 Grudnia 2007, 13:00
o ja też z Dolnego Sląska!
Moja mała też jest bardzo wrażliwa na bodźce, odchorowuje zawsze za dużą liczbę ludzi, wrażeń itp.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Grudnia 2007, 11:19
Na razie szkrabik pije tylko moje mleczko :) za około tydzień czeka nas szczepienie, to podpytam pediatrę kiedy podać mu marcheweczkę czy cosik innego ;)

Niby Tymek nie jest bardzo wrażliwy na bodźce, ale przez podróż i różne "warunki" po drodze (byliśmy na mojej uczelni jeszcze), poprzestawiał mu się rytm dnia.
Oszołomiony był hałasem. Niby w domu, u babci, spokój...  ale jak sie ciotki zbiorą, to hałas murowany :P
na szczęście to raz na jakiś czas tylko.
Dzisiaj już ładnie zasnął w łóżeczku :) ale wczoraj jeszcze to tylko na rękach, dość mocnym bujaniem mógł się uspokoić.

:D o, właśnie się budzi :D  czas na zabawę :P

pomarańcza, a skąd dokładnie jesteś? :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 15 Grudnia 2007, 09:11
Ale nam przystojniacha rośnie ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 15 Grudnia 2007, 12:38
Ja głownie Kłodzko, Dzierżoniów i okolice, a Ty?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Grudnia 2007, 12:39
 ;D
ja mieszkałam w Bolesławcu, to jakoś 40km od Zgorzelca ;)
ale teraz już półtora roku w Szczecinie

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Grudnia 2007, 10:04
dzisiaj jakoś śpiąco i leniwie 
dopadł mnie niechciej wielki! Powinnam wreszcie zabrać się do roboty! semestr ucieka, a moja praca megisterska i dyplomowa to na razie w sferze pomysłów (dodam, że bardzo luźnych) ;) 
koło 7 stycznia znowu do zielonej jechać muszę na dwa dni, tym razem bez Tymusia. Pierwszy raz go zostawię! muszę zapas mleka zrobić, eeeeh. A tatuś chiba urlop na te 2 dni będzie musiał wziąść, bo z kim maluszek zostanie? a znając życie znowu zamkną mi bibliotekę przed nosem, tak jak ostatnio. Bo coś wypadło!  :nie: grr
coś mi ponure myśli krążą....  ot potrzeba ponarzekania
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 18 Grudnia 2007, 10:36
Narzekaj Kamyczku ile wlezie, jak się "wygadasz" będzie łatwiej!!!Tatuś napewno doskonale poradzi sobie z Tymkiem!!!!!A Ty troszkę odpoczniesz i zatęsknisz!!!!!buziaczki dla Was
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Grudnia 2007, 00:17
co do tego, że mąż poradzi sobie z Tymusiem, to nie mam zadnych wątpliwości! :D   tylko, żeby synek chciał ładnie jeść przez ten czas z butelki.... no a potem znowu z piersi...   
nic to... zobaczymy, innego wyjścia nie mam ;)  jechac trzeba :P

małe zakupy poprawiły mi dzisiaj humor ;) już mam prawie wszystkie prezenty dla rodzinki! (o ile listonosz z paczką się nie spóźni!!!)

 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Grudnia 2007, 00:29
przypomniało mi się teraz... miałam napisać, że Tymek wyciąga już ślicznie łapki do różnych rzeczy dookoła :D coraz bardziej świadomie robi wszystko i z jaką skupioną miną! :P 
cieszę się strasznie, że jest wesołym chłopcem! Chichra się do wszystkiego i wszystkich!  :Serduszka:  a taki pierwszy poranny uśmiech jest rozbrajający dla mnie!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 19 Grudnia 2007, 09:02
Ja już nie mogę sie doczekać kiedy Pola zacznie wyciągać rączki!!!!Zmieniają się te dzieciątka w takim tempie, że szok!!!!!!!!!!!!!!!!!a może pochwalisz się prezencikami??? ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Grudnia 2007, 10:33
zobaczysz Nika, jeszcze mała chwilka i Pola będzie łapać wszystko co znajdzie sie w zasięgu jej rączek!  ;D

zamówilismy takie ramki dla rodzinki pod choinkę :)
tylko teraz obawiam się, że nie dotrą na czas...
(http://img265.imageshack.us/img265/8338/3czerwonawstazkaczerwongp9.jpg)

Tymek dostanie wierszyki Brzechwy (mamusia będzie mu czytać, hehe) bo zabawek to dostanie pewnie sporo od innych.
Chciałam mu jeszcze piankowe puzzle kupić, ale nie znalazłam takich jakie chciałam, więc innom razom ;)

 ;D  ;D rodzice męża obchodzą w święta 30 rocznicę ślubu!!  ;D  ;D
bedziemy mieć dla nich zdjęcie w ramce - a na zdjęciu ich wszystkie dzieci plus malutki wnuczek :) wczoraj byliśmy u fotografa na małej sesyjce!  ;D myślę że całkiem fajnie wyszło!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 20 Grudnia 2007, 10:54
No to Kamyczku chcemy te zdjęcia zobaczyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Koniecznieeeeeeeeee!!!!!Te ramki z odciskami bardzo mi się podobają!!!!Kochana mam pytanko czy jak Tymek podnosi się leżąc na brzuszku na rączkach to ma zaciśnięte piąstki czy rozłożone rączki!!!!!!!!!!!!Buziaczki!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Grudnia 2007, 12:24
hmm, czasem ma zaciśnięte, a czasem rozożone. Coraz częściej je rozkłada, bo chwyta zabawki, które leżą wokół niego i drapie kocyk, albo matę. Tymek bardzo szybko zaczął się podnosić kiedy leżał na brzuszku, ale szczerze mówiąc, nie pamiętam chwili, w której zaczął już rozkładać rączki...

a zdjęcia jeszcze nie mam nawet! muszę poczekać, bo formatów 30/45 nie robią na miejscu
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 20 Grudnia 2007, 13:21
Śliczna ta ramka, na pewno będzie się podobać :-)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Grudnia 2007, 14:28
no mam właśnie taka nadzieję  ;D  a jeżeli poczta się nie spisze, to cóż... pod choinka rodzinka znajdzie kartki świąteczne z dopiskiem "prezent po nowym roku ;)"  albo im powiem, że byli niegrzeczni :P

wróciliśmy z Tymkiem ze spacerku właśnie :) jeeejku ziiimno srasznie dzisiaj! Ale humor mi się poprawił :) przespacerowaliśmy się przez manhatan - pełno ludzi, ale i świecące lampki, choinki, głośne kolędy, zimowa herbatka na wynos - i tak jakoś mi się świątecznie zrobiło!  :D
no i dzisiaj ubieramy choinkę! :D mmm, ale będzie pachniało w domu! jak się uda, to upiekę wieczorem pierniczki z przepisu martini (na razie ciasto się chłodzi)

a martwienie się pracą magisterską i dyplomową oraz dojazdami do zielonej zostawię sobie na po świętach :P a co!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 20 Grudnia 2007, 14:42
no mam właśnie taka nadzieję  ;D  a jeżeli poczta się nie spisze, to cóż... pod choinka rodzinka znajdzie kartki świąteczne z dopiskiem "prezent po nowym roku ;)"  albo im powiem, że byli niegrzeczni :P

mam dokładnie ten sam problem ::)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Grudnia 2007, 22:42
no i pierniczki wyszły! .....pikantne nieco :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Grudnia 2007, 14:31
pusto tu u mnie...   :-[
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 21 Grudnia 2007, 15:03
Nie pusto, nie pusto my jesteśmy :)  :uscisk:
W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany
- życzę Ci zdrowia, życzę miłości.
Niech mały Jezus w sercu zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta.
Kochanej twarzy co rano budzi
i wokół pełno życzliwych ludzi..
WESOŁYCH ŚWIĄT !
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Grudnia 2007, 22:02
Dziękuję Kochana!  :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 22 Grudnia 2007, 14:42
Niepowtarzalne i wyjątkowe dni Świąt Bożego Narodzenia,

niech będą dla Ciebie czasem spędzonym w gronie najbliższych,

Pełnym dzielenia się radością i wspólnego przeżywania.

Aby pod świąteczną choinką znalazły się radość, szczęście,

Życzliwość, wzajemne zrozumienie i spełnienie marzeń.



Niech wszystkie dni w Nowym Roku

Będą tak piękne, jak ten magiczny wigilijny wieczór

i układają się w jeden, pasjonujący

scenariusz ze szczęśliwym zakończeniem.

Wszystkiego dobrego z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie oraz całej Twojej rodziny.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 23 Grudnia 2007, 19:24
(http://www.ekartki.pl/cards_files/0/651_mikolaj_choinka.gif)
(http://www.familylobby.com/common/tt893593fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia, te całkiem błahe i te ważne, te dostojne i te ciut niepoważne, niech wszystkie się spełnią. Czaru świątecznej atmosfery dopełnienia !

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 24 Grudnia 2007, 09:42
WESOŁYCH ŚWIĄT, PEŁNYCH MIŁOŚCI I CIEPŁA
                     ORAZ
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!


(http://www.akademiakyokushin.com/archiwum/choinka.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 24 Grudnia 2007, 10:10
Dziękuje za życzenia!  :D  :D


nie zdążyłam każdej z was życzyć dobrych, pogodnych i baaardzo radosnych świąt, więc zrobię to tutaj ;)


(http://img155.imageshack.us/img155/513/m1300x400qs5.jpg)
Spełnienia wszystkich marzeń, przychylności wszechświata, siły w ramionach i czystego ognia w sercu, co zapali wszystko wokół szczęściem i radością
Szczęśliwych, kojących, wartych pamięci, pełnych życia i uśmiechu Świąt Bożego Narodzenia, niech będą takie jakich jeszcze nigdy nie było.
 :D  :D  :D  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 28 Grudnia 2007, 22:59
:hello:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Grudnia 2007, 16:47
 :hello:
witam poświątecznie!

ja na razie na krótką chwilkę ;)
chciałam się was, drogie mamusie zapytać, czy kiedy pojawiła się @, to miała u was wpływ na laktację?
jeszcze w święta potrafiłam z jednej piersi sciągnąć 130ml mleka, a teraz to ledwo 30 :(
przystawiam Tymka do piersi (obu!) co 2 godzinki teraz, mam nadzieję, że coś ruszy w końcu ;)

miałyście podobnie?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Grudnia 2007, 10:12
mleczka ciągle mało, ale Tymek chyba się najada, takie mam przynajmniej wrażenie. Przystawiam go bardzo często no i staram się sciągać, ale nie zabardzo się udaje...

no ale teraz czas na wesołe wieści! :)
dzisiaj Tymoteuszek kończy pięć miesięcy! :D :D
jejku, szybko rośnie! szybko się zmienia! co chwilę zaskakuje nas czymś! :D

kilka dni temu, szkrabek obudził się jak zwykle o 23 na jedzonko, ale nie chciał spowrotem zasnąć. Wymyślił sobie, że jest to odpowiednia pora na łóżeczkowe harce ;) i co z tego wyszło? nauczył się przewracać z plecków na brzuszek!  :hopsa:  teraz co chwilke się przekręca! Wogóle jest teraz bardzo ruchliwy, pełza po zabawki, przewraca się na boczki, próbuje też układac się do raczkowania - podkurcza kolanka i wypina dupkę :P
coraz więcej też rozmawia! :D jejku, jakie niesamowite dźwięki potrafi z siebie wydać! :D przy tym tak śmiesznnie układa języczek! czasem sam siebie chyba śmieszy swoim gadaniem, bo po jakimś dżwięku śmieje się głośno :D

radosny chłopczyk się zrobił z niego wogóle :) życzę wszystkim mamom kolkowych dzieciaczków, żeby szybko brzuszkowe kłopoty poszły sobie daleko! Bo potem jest już cudownie! :D


a święta minęły nam szyko strasznie. Tymek uchachany z prezentów :) (rodzice też)
w pierwszy dzień świąt, na wspólnej imprezie rocznicowej naszej i rodziców, synek miał okazję poznać wszystkie ciocie i to na raz! co za hałas był...... :P ale nawet nie był maluszek wystraszony :) zmęczony tylko, bo to późno było. Za to się mamusia dowiedziała, że Tymuś robi się podobny do niej! hihi :)

eh, cała epopeja mi tu wyszła :P czy ktoś to wogóle czyta? ;)
później powklejam kilka zdjęć, no i to obiecane od fotografa też :) - swoją drogą, ta rodzinna fotografia niemałą furrorę zrobiła! :D prezent jak najbardziej udany! :D

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 31 Grudnia 2007, 10:19
Ja czytam te epopeje :)
Nas na szczęście ominęły kolki, za to dowiedzieliśmy się co to znaczy bolesne ząbkowanie :mdleje:
A teraz czekam na fotki :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Grudnia 2007, 11:11
no tak, ząbkowanie jeszcze przed nami.....  ale póki co cieszę się tą chwilą, kiedy nic się nie dzieje ;)


28 grudnia minął roczek od mojego ślubu  :serce:
to jeden z tych dni, których się nigdy nie zapomni :) :)   eeeeeeeeeh :)

(http://img299.imageshack.us/img299/2633/img2585600x400450x300kr6.jpg)

(http://img101.imageshack.us/img101/5918/img2606450x300ci4.jpg)

(http://img263.imageshack.us/img263/7467/img2718450x300bz9.jpg)

(http://img299.imageshack.us/img299/5101/img2810450x300ys7.jpg)

(http://img101.imageshack.us/img101/8202/img3250300x450ix3.jpg)

(http://img263.imageshack.us/img263/4175/img3257300x450vg7.jpg)

pięknie było :D  i dzisiaj jestem tak samo szczęśliwa i zakochana :) i niech już tak będzie zawsze! :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 31 Grudnia 2007, 14:15
(http://www.wsp.krakow.pl/zsp/pages/szampan.jpg)
(http://www.familylobby.com/common/tt912948fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
(http://www.familylobby.com/common/tt912950fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
(http://www.familylobby.com/common/tt912951fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Stycznia 2008, 13:17
dziękuję! :D
szczęśliwy... wierzę że będzie!
bo mam kochaną rodzinkę, wspaniałego synka! :)
bo kończę już studia (i właśnie od nowego roku postanowiłam sobie zabrać się wreszcie porządnie za siebie, żeby zdążyć z pracą dyplomową do terminu!)
i chociaż nie mamy jeszcze sprecyzowanych planów na przyszłość - bliższą i dalszą, to szczęśliwy ma być i już!  ;)


Wam wszystkim też życzymy dobrego nowego roku! :) Spełnienia marzeń, ciekawych spotkań i nowych wyzwań

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 2 Stycznia 2008, 14:54
Kamyczku, po pierwsze przepięknie wyglądałaś na Waszym Ślubie!
Po drugie, życzę, żeby postanowienia Noworoczne się spełniły i żeby 2008 rok był faktycznie szczęśliwy! :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 2 Stycznia 2008, 15:04
Piękne zdjęcia!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 2 Stycznia 2008, 16:08
Śliczne zdjęcia!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Stycznia 2008, 22:00
dzięki dziewczyny! uwielbiam wracać do zdjęć ślubnych :) :)
i tak jak pisałam kiedyś, ciągle marzy mi się jeszcze sesja w plenerze :) taka śniegowa :)

a z dobrych wiadomości - mały kryzys mlekowy zażegnany! :D :D mleczka znów pod dostatkiem! synek najedzony i wesoły, a i mamusia przez to mniej zmartwiona!
tylko teraz słyszę jak Tymek przez sen wzdycha. Już długo tak. Co przykrego może mu się śnić??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 3 Stycznia 2008, 12:33
Witamy  ;D ;D ;D!!Kamyczku skoro tak lubisz wracać do zdjęć ze ślubu ( nic dziwnego) to może zapodasz nam jeszcze kilka  ;D ;D ;D!!!Jak tam Tymek dzisiaj????
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 3 Stycznia 2008, 12:35
tylko teraz słyszę jak Tymek przez sen wzdycha. Już długo tak. Co przykrego może mu się śnić??
Od razu przykrego... wzdycha do swojego baru mlecznego albo jakiegoś lachona :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Stycznia 2008, 12:53
dzisiaj spokojnie, bez marudzenia, ale i bez większych szaleństw ;) Wróciliśmy ze spacerku przed chwilką, jeeej jak zimno! Tymek opatulony cieplutko, ale ja zamarzałam, dlatego szybciutko wróciliśmy do domku! Tym bardziej, że wilgotne bardzo powietrze, a nam się jakiś katarek przybłąkał.
Teraz maluszek śpi cichutko sobie w wózeczku (może faktycznie wtedy do jakiegos lachona wzdychał? ;) ), a mamusia pójdzie do kuchni po ogromną gorącą herbatę z sokiem malinowym :D mmm

na popołudnie planuję małą sesję zdjęciową :) Tymoteuszek nie ma jeszcze zdjęcia pod naszą choinką!!! no i jakiś ładny portrecik by się przydał - do ramek z gliną, które wreszcie dotarły! no i będą prezentami już pochoinkowymi ;)

a co do zdjęć ślubnych - na razie chyba tyle wystarczy ;) hehe
to był reportaż i  na wielu są też widoczni goście
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 3 Stycznia 2008, 15:50
No dobra Kamyczku zdjęcia ślubne Ci odpuszczę ale Tymka pod choinką będę się domagała i koniec  ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Stycznia 2008, 22:37
no to pokąpielowy podchoinkowy Tymek :D :D
(http://img228.imageshack.us/img228/3951/dsc05450338x450zz6.jpg)

(http://img86.imageshack.us/img86/9154/dsc05456450x338wt7.jpg)

(http://img141.imageshack.us/img141/1070/dsc05466338x450ab7.jpg)


a tutaj zdjęcie z rocznicy ślubu dziadków ;)
(http://img299.imageshack.us/img299/600/dsc05379450x338rf1.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Stycznia 2008, 10:12
jaki on śliczny!!i jaki już duży!!Normalnie w oczach rośnie!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Stycznia 2008, 11:07
rosnie rośnie :) :) łobuz kochany :P

dziewczyny, podpowiedzcie mi, która mieszanka mleczna jest najlepsza?
muszę jechać na uczelnię na 2 dni, no i zostawiam Tymka z babcią. Mam swoje mleczko zamrożone, ale chcę się zabezpieczyć jeszcze jakimś, tak na wszelki ;) i nie wiem co kupić

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Stycznia 2008, 11:13
jeżeli Tymek nie jest alergikiem to ja polecam Nan Activ 1, podobno bardzo dobre Pola na początku je piła ale ze względu na kolki przeszliśmy na ?Bebilon ha a później na Peti buziaki Słodziaki  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Stycznia 2008, 13:33
no to zobaczę :) poczytam sobie w sklepie :P

byłam na spacerku 20 minutowym. Nie wiem, czy przy takiej pogodzie, jaką mamy dzisiaj w Szczecinie, zabierać Tymka na dwór  ??? 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Stycznia 2008, 14:47
Dziś raczej na spacer nie za bardzo przynajmniej w Poznaniu, straszny ziąb......brrrrrrrrrrrrr, a mleko to w zasadzie chyba każde możesz dać, w końcu to tylko w razie W bo i tak jest na piersi!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 6 Stycznia 2008, 00:33
Swietne fotki :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Stycznia 2008, 15:40
dziękuję Ela :)

czytam "co nieco o rozwoju dziecka" - książkę Pawła Zawitkowskiego :)  i niemal płaczę ze śmiechu! jest rewelacyjna! Najlepsza książka, jaka wpadła mi w łapki! Pisze w taki normalny sposób, bardzo prosty, czytelny, zabawny :) aż nie można się nie uśmiechać, czytając o przewijaniu, masażach, zabawach z maluszkami! naprawdę można bardzo pozytywnie nastroić się do wszystkich, codzień powtarzanych, rytuałów związanych z naszymi maleństwami! :D
jestem mile zaskoczona, bo te "amerykańskie" podręczniki trudno mi się czyta. nie odpowiada mi w nich taki specyficzny styl. nienaturalny.
tak więc książkę osobiście polecam :P  (hihi, udał się mężowi prezen podchoinkowy)



i taka mała dygresja -  duuużo śniegu dzisiaj  :skacza:
zapomniałam dodać, że książka nadaje się raczej dla świeżo upieczonych mamusiek, albo jeszcze ciężarówek, niż dla mam, które mają już kilkumiesięczne dzieci ;)  ja nowych rzeczy się nie dowiedziałam, ale przyjemność i tak ogromna :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Stycznia 2008, 20:40
 Tymek nie chce jeść z butelki  :nie:
eeeh i jak tu jutro jechać? jak go zostawić? Cyrki będą, ale mam nadzieję, że chociaż jakoś w zabawie uda się go nakarmić, a moze jak zgłodnieje bardzo, to bedzie chciał...?   
ja kiedyś już mu dawałam i jadł, ale to dawno temu było.   że tez go wcześniej nie nauczyłam!!!!!!!!!!  :-[
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 6 Stycznia 2008, 20:47
No wlasnie....trzeba bylo mu dawac raz dziennie butle, albo chociaz wode...a tak nie dosc ze stres bo ciebie nie bedzie to jeszcze ta butla.... Oj, mamusie czasem niechcacy zrobia cos nie tak, wiem to po sobie....ale nie martw sie, w koncu zglodnieje i zje :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 6 Stycznia 2008, 20:49
Kurcze z tym jedzeniem ..... może faktycznie jak zgłodnieje to zje ....niestety nic ie doradzę bo nie mam takiego problemu ....!!!A o tej książce też myślałam ale skoro piszesz, że raczej dla świeżo upieczonych mam to chyba sobie podaruję!!!!Trzymam mocno za Was kciuki i jestem z Wami sercem Pola też  ;D!!Będzie dobrze!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Stycznia 2008, 21:47
no właśnie staram się nie martwić, jakoś to będzie. Babcia i mąż cierpliwi są bardzo, więc pewnie dadzą sobie radę. Mam tylko wyrzuty sumienia, że nie dawałam mu wcześniej żeby mógł sobie ćwiczyć. Głupia myślałam, że jak raz czy dwa kiedys zjadł, to że będzie umiał :P
teraz już będę dawać mu jak piszesz rybka, raz dziennie butelke (na przykład w nocy :P tatus będzie karmił), bo takich wyjazdów jeszcze mnie sporo czeka i to dłuższych.
Dzięki za kciuki! :)

nika, a książkę, to zawsze możesz poczytać sobie w empiku :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 6 Stycznia 2008, 21:51
O widzisz! Nocne karmienie tatusiowi napewno sprawid DUZO radosci! A maly bedzie trenowal :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 7 Stycznia 2008, 11:51
Kamyczku, nasz Mieszko też nie umie pic z butelki  :P ale nam na szczęście nie było to potrzebne ;D
Trzymam kciuki żeby Tymoteuszek się nauczył :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Stycznia 2008, 11:57
A ja myślę, że jak bedzie porządnie głodny to zje z butli, jak nie będzie miał innego wyjscia....

A co do nocnego karmienia przez tatusia...to mój mąż sie ostatnio pytał, czy ja ja będe karmić piersią to on juz sobie malucha nie pokarmi....
A ja mu na to, że specjalnie dla niego odciągnę do butli i bedzie sobie mógl po południu Młode pokarmić...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Stycznia 2008, 12:27
jestem już! :D  wreeszcie w domku! :D

od czego tu zacząć ;)  ...mam kochanego synka! :D wróciłam przed 6 rano (to wychodzi 24 godziny bez snu - poza krótkimi drzemkami w autobusie), nakarmiłam Tymka i siup do łóżka ;) maluch obudził się jakoś przed 8, dałam mu jeszcze trochę zjeść, tak na leżąco u mnie w łóżku, no i zasnęło nam się jeszcze :P spaliśmy do 9.30!!! Tymoteuszek wiedział, że mamusia zmęczona i snu potrzebuje :D 
zaskoczył mnie, bo on najpóźniej to o 8 "na nogach"

z jedzeniam jak się okazuje nie było źle :P  dziękuję wam za trzymanie kciuków!
Chociaż mój urwis butelki jeszcze nie polubił! Śmiałam się, że udaje, że nie potrafi, hehe
No więc babcia karmiła go jak spał. Zasypaił trochę marudny, ale przez sen wciągał ładnie całą butlę  :hopsa:
chyba mu obojętnie juz było z czego je ;)
także musimy uczyć się dalej jedzenia z butelki. Plan nocnego karmienia przez tatusia trzeba zmodyfikować na karmienie popołudniowe, bo już wiemy, ze jedzenie przez sen to żadna filozofia ;)

Cytuj
A co do nocnego karmienia przez tatusia...to mój mąż sie ostatnio pytał, czy ja ja będe karmić piersią to on juz sobie malucha nie pokarmi....
A ja mu na to, że specjalnie dla niego odciągnę do butli i bedzie sobie mógl po południu Młode pokarmić...
Liliann, piękny to widok - tatuś karmiący swojego maluszka :D

napiszę jeszcze tylko, że zła jestem, bo jechałam do tej zielonej specjalnie na seminarium, a promotorka nie przyszła! A tyle się z nami umawiała, że niby wszystcy 7 mają byc na zajęciach, bo będzie ważne rzeczy omawiać!  :nerwus:
przynajmniej udało się nadrobic troche czasu ze znajomymi!  no i na winko się skusiłam - skoro mały "je z butelki" :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Stycznia 2008, 14:04
Kochane ciocie! Zawołałem dzisiaj A- DA DA DA!   :hahahaha: udało mi się!  i tak mi się spodobało, ze musiałem cały czas powtarzać w kółko! :D tak, żeby mamusia na pewno usłyszała! :D ale to smieszne było! :D a potem, tak dla zabawy zrobiłem ogroooomną kupkę! i teraz mamusia jest ze mnie dumna!  :serce:


no właśnie, Tymek przez kilka dni nie robił kupki  ::) a teraz strzelił taka wielgachną i pomarańczową. Wiem, że jak jest na piersi, to kupki moga byc żólte do różnych odcieni zieleni :P a pomarańczowe?
to chyba zależy od tego co zjadłam?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Stycznia 2008, 16:41
Gratulujemy Tymku jesteś bardzo mądrym chłopczykiem!!!!Super że wszystko ok w czasie Twojego wyjazdu!!!Później jeszcze coś skrobnę bo właśnie prasuję  :-\
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 9 Stycznia 2008, 11:16
no i rozgadał się chłopak na dobre, hehe  :D
teraz już tylko czekamy aż bedzie wołać mama  ;D

wyglądam przez okno - całkiem ładna pogoda, więc ruszamy na spacerek podziwiać widoki! to znaczy mamusia bedzie widoki podziwiać, a synek może zerkac na niebo i ptaszki, bo póki co w gondolce jeszcze jeździ
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Stycznia 2008, 10:57
 :hello:

dziś zapowiada się dzień z aparatem w ręku! Tymek wczoraj wystawił mamie język! I to na prośby o powtórzenie tego boskiego "da-da-da"! cwaniak mały :P
no i jak mu się udało raz, to cały wieczów taki jezorkowy był!
więc skoro dzień słoneczny, ładne światło jest - można polować na języczek! Jak się uda, wkleję wam zdjęcie  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 10 Stycznia 2008, 15:50
Kamyczku czekamy z niecierpliwością na języczkowe zdjęcia!!!Super, że tak Ci sięsynuśpięknie rozwija, moja Pola narazie tylko gugugugug, no ale zawsze to coś!!!Pisz co tam u Was??my ostatnio codzienie spacerujemy bo w Poznaniu piękna pogoda ostatio!!!!Pozdrawaimy Was Słoneczka!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 10 Stycznia 2008, 20:19
Super masz zdjeice w liczniczku  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Stycznia 2008, 12:42
Elu, to zdjęcie w liczniczku, to jedno z ulubionych  ;D

niestety nie udało mi sie jeszcze złapać jęzorka!
ale w zamian za to...

jak sie turlam, to zabieram ze sobą kocyk:
(http://img156.imageshack.us/img156/1831/dsc05537a450x338ip8.jpg)

(http://img155.imageshack.us/img155/3537/dsc05534a450x338xl5.jpg)


Nika, u nas też ostatnio ładna pogoda! :) a wczoraj, coś mnie podkusiło i wsadziłam Tymka do spacerówki. Oczywiście na leżąco! no i przodem do mnie :) Chyba już tak zostaniemy, bo gondolka robi się za krótka powoli! a i Tymek więcej widzi - jak nie śpi, bo zwykle na spacerkach zasypia.

no a gugugu to tez nie lada wyczyn!  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Stycznia 2008, 22:20
eeeeh, humor zepsuł mi się całkiem  :sad:
próbuję myśleć o pracy magisterskiej, ale coś mi się nie klei.
mam dość, a nawet nie zdążyłam się rozpędzić! czas nagli, a ja się stresuje tylko!

musiałam się wyżalić
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Stycznia 2008, 23:28
Napewno dasz radę :) Mały ci napewno pomoże :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 12 Stycznia 2008, 11:53
kazdy przechodzi takie chwile przy pisaniu pracy :)

raz dwa i bedizesz trzymala w dloniach swoje dzielo :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Stycznia 2008, 10:58
rajdówka, mam nadzieję, że to będzie raz dwa :P teraz nie mam już innego wyjścia! trzeba się sprężać!  ;)
jutro chyba znowu do zielonej pojadę, tym razem z Tymkiem. Muszę złapać tą promotorkę, bo inaczej z pracą nie ruszę dalej!

języczkowych zdjęć nadal brak. A jak oglądam zdjęcia PumoRi, to mi się bardzo marzy lepszy aparat  ;) chyba że znów przestawię się na zdjęcia robione aparatem analogowym - tam jest zawsze ładna głębia ostrości

aha, no i mamy mały "sukces" :) wczoraj Tymuś zjadł z butelki! no ale ćwiczymy dalej
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 15 Stycznia 2008, 12:58
brawa dla Tymusia za butlę :brawo: :brawo: :brawo:
i dla Mamusi za pisanie pracy , nie martw się, już niedługo ją skończysz i będzie OK :ok:

słodkiego masz synusia :serce:

P.S.Tym aparatem tez nieżłe zdjecia wychodzą :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 15 Stycznia 2008, 19:13
Kamyczku gratulujemy butelkowych sukcesów i ćwiczcie dalej!!!Co do pracy to życzę wytrwałości pamiętam jak ja pisałam swoją masakra, nie wiem czy teraz bym się spięła, zazdroszczę samozaparcia!!!a zdjęcia może jakieś chociaż bez języczkowe .........!!!Buziaczki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Stycznia 2008, 10:59
witaj Tajusia :) dziękujemy za brawa! ale na laurach nie spoczywamy ;)
wczoraj faktycznie, zabrałam całą moją ferajnę do zielonej. Udało mi się spotkać z promotorką i ...trochę się rozjaśniło! :) zdecydowałyśmy trochę zmienić kontekst tematu - teraz powinno pójść łatwiej!
i jakoś tak się lepiej nastawiłam :)
semestralna praca z fotografii też już na zal :) został jeszcze do wymyślenia ciekawy pomysł na dyplom...

no i fotki dla Niki ;)
(http://img150.imageshack.us/img150/2632/dsc05597a400x300lk8.jpg)

(http://img213.imageshack.us/img213/8894/dsc05584b400x300wy7.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 16 Stycznia 2008, 12:17
ale przystojniacha :ok:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Stycznia 2008, 13:38
 :serce:
dzisiaj dzień przytulankowy :)
mój okruszek przypomniał sobie, jak miluśka jest pozycja fasolki na rączkach mamusi ;) śmiesznie się go tak trzyma, nogi wystają, głowa ciężka :P a jeszcze niedawno był taki malenki....
no i tak się nosimy, jakos brak humorku na zabawy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 16 Stycznia 2008, 14:03
jakie slodkie oczka...  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 16 Stycznia 2008, 15:05
Te oczka .......zakochałam się .........ucałuj tego swojego przytulaczka od cioci!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Stycznia 2008, 09:10
 :hello:
dzień dobry wszystkim! :)

Przytulaczek ucałowany :)
a w te oczka, to rodzice mogliby tak cały dzień zaglądać ;)

dziś wycieczka do przychodni na szczepienie! Ciekawa jestem ile Tymek waży. Dawno nie był ważony.
Trzymajcie kciuki, żeby mało łezek było!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 17 Stycznia 2008, 09:57
Kciuki zaciśnięte! :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 17 Stycznia 2008, 10:34
tak tak kciuki trzymamy i czekamy na wiadomości!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Stycznia 2008, 13:49
dzielnego synka mam!  :D trochę popłakusiał, ale szybciutko się uspokoił i poszedł spać ;)

Pani doktor zbadała Tymka, wszystko jest ok, tylko coś mało przybrał na wadze. I właściwie nie wiem czy to dobrze, czy nie bardzo...
Sprawdziłam teraz na siatce centylowej i wychodzi koło 25centyla

no a waży teraz 6800
ponad dwa miesiące temu ważył 6100
w szóstym tygodniu 5000
a przy wypisie ze szpitala 3100
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 17 Stycznia 2008, 14:10
To moja Pola waży już 6200??a on jest tylko na Twoim mleczku czy dostaje coś jeszcze??A co na to lekarka bo skoro ona nie widzi w tym nic złego to nie masz sie co martwić!!!!!Super, że Tymek był taki dzielny1!!Brawa i buziaki dla Zucha!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Stycznia 2008, 14:24
jest na moim mleczku tylko. Pytałam się czy coś już mu dać, ale dostałam wymijającą odpowiedź, że niby można, ale mozna poczekac jak skończy pół roku!
sama nie wiem....
nie było mojej pani doktor i u tej byliśmy w zastępstwie.
Tak sobie myślę, że za dwa tygodnie pójdę już do mojej i zobaczymy co z wagą będzie.
Bo od tej pani usłyszałam, że niby w normie jest, ale jakoś mało
i bądź tu mądrym :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 17 Stycznia 2008, 14:28
To faktycznie lepiej idź do swojej lekarki, najważniejsze podobno, żeby dziecko nie było na skraju centylów a Tymek nie jest więc spoko!!!!Dzieciom na piersi podobno wszystko daje się miesiąc później niż tym na sztucznym więc mogłabyś zacząć już mu coś dawać, ale ekspertem w tej kwestii nie jestem....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Stycznia 2008, 23:30
to ja sie pochwale - termin na chrzest zamowiony!  ;D
17 lutego Tymek zmieni sie w aniolka  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Stycznia 2008, 09:14
witaj kamyczku tymus jest piekny poprostu slicznosc:) jesli chodzi o karmienie to w nowej tabeli zywienia nawet jesli dziecko jest na piersi to mozna juz j doakrmiac po 4 miesiącu ja mysle ze spokojnie możesz zacząć mu podawac marcheweczke jabłuszko a potem juz pokolei ...mój kuba wprawdze jest na butli ale wcina juz dużo rzeczy oczywiscie póki co je słoiki ale to jeszcze z miesiąc i zaczne mu gotowac :) oczywiscie najwazniejsze ze tymus ładnie przybiera i jest zdrowy ale juz cos innego tez mógłby zjeść :) napewno mu nie zaszkodzi mam koleżanki które karmią piersią i po 4 miesiącu juz dokarmiały :) i lekarz to popiera:)

buziolki dla Tymka od cioci i piątka od Kubusia :)
ale fajnie tylko jeden dzień różnicy ;)
tzn tydzień różnicy ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Stycznia 2008, 10:36
witaj madziulku! i piąteczka dla Kubusia!  ;D
no i chyba dzisiaj Tymek dostanie jakieś nowe smakołyki :)  zastanawiam się tylko czy zacząć od marchewki, czy najpierw dac mu soczek?

wczoraj dałam Tymkowi polizać obrane jabłko :) jejku, jak on się cieszył! :D aż śmiał się w głos!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Stycznia 2008, 10:53
zacznij od marcheweczki potem jabłuszko potem mozesz marchewke z jabłkiem i potem ziemniaczek i zupka jażynowa :) generalnie soczki zaczęłam kubusiowi podawac od momentu jak zaczął jesć mięsko czyli po 5 m-cu ponieważ witamina c która jest w soczkach pomaga przyswajać żelazo :) ale jak zaczął jeść nowości to dałam mu herbatke z malin i dzikiej róży jest pyszna kubi ją uwielbia :)
probomuje zacząć od marcheweczki :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Stycznia 2008, 20:21
TAA-DAAAM!  ;D  Kofane ciocie, zjadłem dzisiaj marcheweczkę!  ;D
 aaale pychotka!  baardzo szeroko otwierałem dziubka, żeby tatuś bez problemu wcelował łyżeczką!
mniaaaam
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Stycznia 2008, 21:17
A foty umazanego marchewką dziobka macie?????
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 22 Stycznia 2008, 08:38
no to gratulujemy :) teraz to juz pójdzie mój kubi to uwielbia wszystko ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 22 Stycznia 2008, 11:14
No Tymek zuch z Ciebie marchewka ważna sprawa!!!!Pola samą nie bardzo lubi, zresztą my zaczęliśmy od soczków, później jabłuszko i dopiero marchewka, ale też gdzieś czytałam żeby zaczynać od warzyw, na szczęście Pola uwielbia zupkę marchewkową z warzywkami więc nie jest źle, a bałam się juz, że do warzywek będę ją musiała zmuszać!!!!Ja również chciałabym zobaczyć Tymusia jedzącego marcheweczkę!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Stycznia 2008, 09:04
Tymuś zajadający nowe smakołyki :)
(http://img142.imageshack.us/img142/7112/dsc05634450x338ll5.jpg)

wczoraj jeszcze ładniej otwierał buźkę, już wie o co chodzi, jak widzi łyżeczkę hihi  :serce:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Stycznia 2008, 09:10
Śliczny marchewkowy buziak....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 23 Stycznia 2008, 12:25
Śliczny Misiaczek!!!!!a jaką poważną i dorosłą minę ma!!!no no rośnie Ci kawaler!!!!!Co tam u Was dzisiaj słychać??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 23 Stycznia 2008, 12:36
Piekna buzka  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 23 Stycznia 2008, 14:26
Uwielbiam umorusane buźki, słodziutkie są takie pyszczki!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Stycznia 2008, 14:57
Witamy wszystkie ciocie! :)
oj tak, umorusane buźki TO JEST TO!

próbuje sobię zorganizować czas na siedzenie w bibliotece i średnio mi wychodzi ;) szkoda, że w sobote czytelnia jest zamknięta :(

wypisuję też zaproszenia na chrzciny Tymka :) organizujemy tylko obiad dla najbliżych, bez większych przyjęć ;)
no i to na co najbardziej się cieszę - jedziemy (a właściwie lecimy) odwiedzic moich rodziców w northampton!  :skacza: 
wyruszamy 20 lutego! myślę już powoli, co muszę zabrać ze sobą dla Tymka ;) jeeeejku! nie mogę się doczekać!!!!!!!! już tak bardzo za nimi tęsknię!!!!!!!!!!!!!!!!!

co jeszcze? Tymuś marudny jest ostatnio, podejrzewam, że to po szczepionce. Poprzestawiał sobie też rytm dnia i znowu domaga się jedzenia co 3 godzinki.
Mam nadzieję, że ta marudka szybko mu przejdzie! Bo ja uwielbiam jak synuś ma dobry humorek :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 23 Stycznia 2008, 15:17
Ojj to poważna wyprawa czeka Tymka, pewnie jego walizka będzie większa niż Wasze razem wzięte  ;D!!Super, że zobaczysz się  z rodzicami a Tymek z dziadkami!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 23 Stycznia 2008, 17:53
Fajnie że jedziecie na wycieczkę :D :D :D ale dziadkowie muszą byc szczęśliwi że zobaczą Tymusia :D
Ja przed każdym wyjazdem do Polski biorę więcej rzeczy Mieszka niż swoich :P szkoda że taki maluszek nie ma dodatkowego bagażu dla siebie tylko ma razem z mamą :-\
Tylko raz do tej pory Mieszko miał dodatkowe 10kg bagażu w irlandzkich liniach Aer Lingus :) Ja miałam zawsze szczęście i puszczali mi za darmo nadbagaż jak leciałam z Mieszkiem sama :P ostatnio miałam prawie 18kg nadbagażu i nie musiałam płacic :P
Ciekawe czy Tymkowi spodoba się lot samolotem ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 24 Stycznia 2008, 08:58
a może ta marudka to na ząbki ??? może mu ząbki idą :) ciesze sie ze jedziecie do rodziców i ze tak bedzoe Wy sie cieszycie:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 24 Stycznia 2008, 10:23
tak, tak - szczęśliwi i my i dziadkowie! :)
z tymi bagażami to faktycznie nienajciekawiej, bo na takiego malucha nie przysługuje osobna walizka :P a że oprócz wózka zabieramy ze soba fotelik samochodowy, to mój bagaż musi być pomniejszony o wage tego fotelika!
Werciu - szczęściaro! :D że nic ci za nadbagaż nie policzyli! :) ale ja nie mogę takiej opcji założyć..
zresztą może i lepiej, im mniej walizek, tym łatwiej się zabieżemy! W końcu to tylko dwa tygodnie!!  a pampersów i innych kosmetycznych spraw nie bedę Tymkowi zabierać - wszystko kupi się na miejscu

no i sama się zastanawiam, czy lot się Tymkowi spodoba :) mam nadzieję, że tak
madziulku, tak się właśnie zastanawiam, czy to ząbki już, czy jeszcze nie...
na razie na dziąsełkach nie ma żadnego śladu
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 24 Stycznia 2008, 11:47
To super, że możesz większość rzeczy na miejscu kupić to napewno zmniejszy problem pakowania, może ciuszków też za dużo nie bierz ani dla siebie ani dla małego to będzie okazja do zakupów  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 24 Stycznia 2008, 13:35
Kamyczku a dlaczego fotelik doliczasz do bagażu ??? Nigdy się nie spotkałam żeby fotelik był wliczony w bagaż.... ::)
Może zadzwoń sobie do biura tych lini lotniczych i spytaj czy doliczają fotelik do bagażu...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 24 Stycznia 2008, 14:35
no właśnie się dowiadywałam! :( takie to bez sensu niestety
a może zadzwonic jeszcze raz? ;) hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 24 Stycznia 2008, 15:48
To super, że możesz większość rzeczy na miejscu kupić to napewno zmniejszy problem pakowania, może ciuszków też za dużo nie bierz ani dla siebie ani dla małego to będzie okazja do zakupów  ;)
Nika, normalnie czytasz mi w myslach!  :skacza:   żeby tylko funduszy nie brakło ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 24 Stycznia 2008, 15:51
no właśnie się dowiadywałam! :( takie to bez sensu niestety
a może zadzwonic jeszcze raz? ;) hehe

Dzwoń! Aż trafisz na osobę, która odpowie po Twojej myśli ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 24 Stycznia 2008, 18:38
To dla mnie naprawdę dziwne.... :-\ pewnie zależy od lini lotniczych...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 24 Stycznia 2008, 19:47
no właśnie się dowiadywałam! :( takie to bez sensu niestety
a może zadzwonic jeszcze raz? ;) hehe

Dzwoń! Aż trafisz na osobę, która odpowie po Twojej myśli ;D

o to to to! :P 


Wercia, każde linie lotnicze mają swój wewnetrzy regulamin. Ja i tak myślę, że my spokojnie się zmieścimy w limicie bagażowym, więc nie robi mi to teraz większej różnicy. Gorzej, jak będziemy chcieli lecieć na wakacje ;) ale tym martwić będę się później
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 25 Stycznia 2008, 11:10
Kamyczku jak tam posiłki Tymcia? czy jadł już coś nowego prócz marcheweczki? wiesz ja robiłam tak ze nowy produkt dawałam 2, 3 dni i obserwowałam potem robiłam dzień przerwy i dawałam co innego. pierw kubi jadł marchewe potem jabłko potem marchewe z jabłkiem, potem marchew z ziemniakami, potem ziemniaka z dynią a potem już zupke jażynową którą uwielbia :) a teraz to już mu daje z mięskiem i codziennie dostaje co innego i wcina juz po całym słoiku :) a gotujesz sama czy podajesz słoiczki? a jakiej firmy jesli słoiczki? my uwielbimy bobovita .
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Stycznia 2008, 13:41
Tymuś na razie zjadł tylko marcheweczkę. Dostał w poniedziałek i we wtorek :) potem czekalismy na kupkę, bo długo nie było! No i pojawiła się wczoraj! :) jakoś specjalnie na marchewkę nie zareagował, to kupiłam ju jabłuszko i zamierzam dzisiaj mu troszkę dać. Nie za wcześnie?
Nic mu na razie nie gotuję, dopiero za jakiś czas spróbuję - póki co będą słoiczki. I też zaczęliśmy od bobovity :)

a ile powinnam mu na poczatku dać jedzonka?  bo marchewki dałam mu jakoś 1\3słoiczka na raz i Tymek wyglądał jakby chciał jeszcze :P

i jeszcze jedno, można chyba bez problemu zamiennie podawac słoiczki różnych firm? czy one  różnią się na tyle, że trzeba na nowo obserwować malucha? ;) marchewka to chyba marchewka, nie? ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 25 Stycznia 2008, 14:13
Według mnie możesz podawać różne słoiczki, chociaż Pola najbardziej lubi Gerbery, zupką z Bobovity pluje na kilometr a z Gerbera ładnie wcina, mi sie wydaje że Gerbery maja taki bardziej wyrazisty smak ( o ile można tak powiedzie co tej jałowiźnie). Ja specjalnie nie przestrzegałam tych odstępów w dawaniu nowości robiłam wszystko na "czuja" i nic Poli nie jest,a jeżeli chodzi o marchewkę to pamiętaj, że powoduje zaparcia, więc najlepiej podawać z jabłuszkiem albo z soczkiem jabłkowym, ale to wszystko zależy od tego od czego zaczęłaś. Pola najpierw dostała soczek jabłkowy, później jabłuszko, później jabłko z marchewką. Teraz je już zupkę marchewkową z warzywkami, jarzynową, jabłka z owocami dzikiej róży, jabłuszko z marchewką, brokuły, szpinak z ziemniaczkami, kaszkę bananową i soczki w zasadzie wszystkie od 4 miesiąca, poza tymi z koprem włoskim. Nie wiem czy to rozsądnie z mojej strony, że tak jej szybko dietę rozszerzałam no ale cóż już po fakcie i jest ok!!więc powodzenia!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 25 Stycznia 2008, 14:26
możesz mieszac słoiki  o gerberze wiem ze uczulają wiele dzieci ale to wiesz kazde dziecko jest inne i twoje moze lubiec:) ja kubusiowi na początku marchewe jabłko dawałam po pół słoika a potem jak juz chciał to po całym nawet nowe rzeczy i nic mu nie było :) takze spoko ró jak uwazasz. dzis mój kubi dostał pierwszy raz danie z warzywami pomidorami i kurczakiem i zjadł cały ten wielki słoik a na dodatek słoiki po 6 m-cu są juz z grudkami  i kubi uczu się mielić geudki w buzi idzie mu całkim dobrze choć dłużej to trwa niz wsuwanie papki :D kamyczku spokojnie mozesz rozszerzac powili diete tymciowi nic mu sie nie stanie on zaraz skonczy pół roku i potrzebije wiecej bialka i innych witaminek jakie znajdzie w zupkach :) mój kubi dostaje 4 razy dziennie mleko, 1 zupke lub obiadek i 1 deserek :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Stycznia 2008, 15:28
Dzieki dziewczyny!  ;D

z zupkami poeksperymentujemy ;) zobaczymy co smakuje a co nie!
Dzisiaj tak jak już pisałam - będzie jabłuszko! :D   napiszę wam później czy pluł łobuz czy nie :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Stycznia 2008, 12:28
No więc meldujemy!

Stwierdzam - po dwóch dniach, że jabłuszko tez jest mniaam! :) 
W piątek mamusia pojechała do biblioteki, więc karmił mnie tatuś! Myślał, że tak łatwo bedzie! hehe  Ale ja zrobiłem mu małego psikusa;)  a może raczej on mi? No bo same oceńcie: założył mi śliniaczek, posadził do leżaczka, zobaczyłem znajomy kubeczek i tą samą żółtą łyżeczkę... Spodziewałem się słodkiej pyszniutkiej marcheweczki! a tu co? jakieś takie kwaśności straszne! Jak tu sie nie wykrzywiać, prawda?? nie zjadłem jabłuszka!
Potem przyszła mamusia i jak zobaczyła pełny słoiczek, to sama zjadła! i wiecie co? smakowało jej! CZyli może to jednak jest troszkę smaczne! ;)  Więc wczoraj postanowiłem byc silnym chłopcem i spróbowac jeszcze raz! No i stwierdzam, że nawet dobre! Buźka nadal się troszkę krzywi - ale ona sama tak robi! Ja otwieram ładnie dziubka przecież! :)
Dzisiaj też bedę jadł jabłuszko! Ha!  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Stycznia 2008, 17:56
no to super jałuszko juz zaliczone :) kubi strasznie lubi marchewke z jabłuszkiem bobovity ...zreszta mi tez smakuje:) wszystko musze spróbowac zanim dam kubiemu ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Stycznia 2008, 09:53
 :hello:
wtorek dzisiaj - nie wiem czemu zaczęły mi się dni mylić ;)   czas mi ucieka, nie nadążam za nim!!

no to super jałuszko juz zaliczone :) kubi strasznie lubi marchewke z jabłuszkiem bobovity ...zreszta mi tez smakuje:) wszystko musze spróbowac zanim dam kubiemu ;)
ja też próbuję wszystko! a deserki takie to zawsze uwielbiałam i gdyby to nie było tak drogie, to jadłabym codziennie :P

Wczoraj postanowiliśmy, że nie będziemy taszczyć wózka do anglii. Nie zabierzemy się z nim!
i tak sobie dumam, że może tam kupie jakąś lakką spacerówke? I albo przywiozę tu, albo zostanie tam... tak na zaś ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 29 Stycznia 2008, 10:18
dobry pomysl z tym wózkiem :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Stycznia 2008, 11:32
która ciocia ma ochotę na wspólny spacer? ;)

ostatnio mniej z Tymkiem wychodziłam, trochę przez pogodę, trochę z lenistwa...
Nudno samej na spacerze... ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 29 Stycznia 2008, 14:56
wpadnij do nas to pospacerujemy razem;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Stycznia 2008, 21:00
hehe ;) gdyby ciut bliżej było, madziulku...

a tak wogóle to ślicznie spacerkowa pogoda dzisiaj była :) lubie takie dni :) Tymek ponadrabiał zaległości i pooddychał sobie świeżym powietrzem

tylko te zawiłości biblioteczne - troche ponad moje nerwy :/  ciągle mało mam materiałów do pracy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 30 Stycznia 2008, 09:01
tak wczoraj było super my tez pospacerowaliśmy dzis jak sie nie rozpada to tez pójdziemy :) uwieliam spacerowac szien szybciej i weselej mija :)
i jak Tymciowe jedzenie juz dostał co innego :) mój kubcio własnie leży w łóżeczku i zaciesza do karuzeli :) Kubi dostaje juz zupki z grudkami smiesznie bo musi sie nauczyc połykac juz nie tylko papke :) ale dzielny jest i radzi sobie pięknie:) pozdrawiamy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Stycznia 2008, 09:51
a dostał, dostał - marchewkę z jabłuszkiem i winogronem! :) pychotka!  kupiłam mu z gerbera, bo tam wiecej jest marchewki, niż w bobovicie ;)

Cytuj
Kubi dostaje juz zupki z grudkami smiesznie bo musi sie nauczyc połykac juz nie tylko papke  ale dzielny jest i radzi sobie pięknie:)
zupki z grudkami to juz coś! :) hehe

właśnie będziemy pakowac się do lekarza, na kontrolę wagi. Podpytam od razu jak z jedzonkiem :)
Nie pisałam jeszcze - Tymus ma takiego guza na czółku - wygląda to jak kostka. (Pewnie od czaszki)  ale musimy zapytać co to dokładnie jest ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 30 Stycznia 2008, 10:41
to daj znać ile Tymuś waży i co tam u lekarza i co powiedziała na jedzonko :) my idziemy we wtorek na szczepienie to od razu bedziemy znali wage ale pewnie coś koło 9 kg jest jak nie więcej miesiąc temu ponad kubi miał 8100 :) wielkoludek mój kochany :) i dowiedz sie co z tym guzkiem :) buziolki i miłego dnia czekamy na wiesci
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Stycznia 2008, 12:52
No jesteśmy już!
Tymeczek ma powiększone węzły chłonne  :-[
dzisiaj jedziemy na usg brzuszka, a jutro będziemy robić wszystkie inne badania
(żeby tylko nic brzydkiego nam się nie przypałętało)

waga stoi w miejscu - 6800g - tyle co 2 tygodnie temu
jest w dolnej granicy normy
pani doktor podejrzewa jakąś przewlekłą infekcję, albo - mój pokarm nie jest kaloryczny
ale nie ma co gdybać, wszystko okaże się, jak bedą wyniki!

Mam dawać Tymkowi zupkę z kaszką manną i deserek. I częściej karmić piersią.
Tak więc przed chwilką maluch zjadł mały słoiczek zupki jarzynowej! :) (jeszcze bez kaszy) 
cały od razu! Też mu smakowało :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 30 Stycznia 2008, 17:19
Ojoj... Bidulek...Oby to nic poważnego...

I super że Mu tak smakowało :):):)

A tu proszę coś na osłodę ;D
http://chaodiv.ddl2.pl/pk/?id=71731
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 30 Stycznia 2008, 17:34
trzymam kciuki za Tymcia i za wyniki napewno wszystko bedzie ok :) tulamy Was
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 30 Stycznia 2008, 20:27
ojjojoj co się dzieje z tymi naszymi dziciątkami, że tak się psują biedaki!!Trzymamy mocno za Was kciuki i czekamy na wieści!!!Na pewno będzie wszystko dobrze a ty kochana trzymaj się dzielnie, bo wiem, że strach o zdrowie dziecka to najgorsze co może być dla matki!!!jesteśmy z Wami!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 31 Stycznia 2008, 11:48
Halooo Kamyczku jak Tymek???daj znać bo się martwimy o Was!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 31 Stycznia 2008, 12:20
Kamyczku czy już są wyniki badań ??? ??? ???
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Stycznia 2008, 15:16
Dziękujemy kochanym ciociom za odwiedzinki i za kciuki!
Dzisiaj pobieraliśmy krew w laboratorium - z paluszka :) pani nie miała serca go kłuć w rączkę drugi raz, bo za pierwszym się wyrywał

wyniki bedą koło 16 dopiero
odbiore wyniki i jade na usg jeszcze raz, bo wczoraj dokltor nie mógł dojrzeć węzłów, przez pęcherzyki powietrza w brzuszku. Jakos nie pomyślałam o tym wcześniej i przed wizytą nakarmiłam go.

Potem będę dzwonić do naszej doktor, przeczytam jej wyniki i mam nadzieję, że będę już wiedzieć mniej więcej co i jak.

A wogóle to Tymek nie wygląda na chorego! ;)
Ślemy buziaczki i zmykamy już
odezwę się pewnie wieczorem
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Stycznia 2008, 19:23
mam wyniki!!!!!!!!!!!!!  :D
jejku, WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU!

Białko C-reaktywne - w normie
TSH - w normie
mocz i morfologia też!

naprawdę nieźle się wystraszyłam! I ograomny kamień spadł mi z serca :)
jeszcze ciągle nie wiem, dlaczego ma powiększone te węzły! Ale za dwa tygodnie mam się zgłosoć do lekarza, to sprawdzimy w jakim są stanie. No i sprawdzimy wagę! Bo to tez bardzo ważne!
Mam nadzieję, że na zupkach z kaszką troszkę przybędzie na wadze!

jeszcze raz tylko powtórzymy usg brzuszka, bo dzisiaj się nie udało.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 31 Stycznia 2008, 19:29
uffff mi też kamień spadł z serca, bardzo się o Was martwiłyśmy, ale wszystko jest dobrze!!!! :skacza:nawet nie wiesz jak bardzo Cie rozumiem i jak bardzo się cieszę
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Stycznia 2008, 19:34
A dzisiaj Tymoteuszek skończył pół roczku!  :skacza:
to był dla mnie piękny czas (mimo, że chwilami trudny) i mam nadzieję, że dla Tymka też! :)  bo staram się jak najlepiej potrafię, żeby był radosny, uśmiechnięty :) żeby czuł się kochany! :)

Eh, z tego wszystkiego, co się działo nie zrobiłam  ciasta, ani zdjęć... ale to wszystko nie jest ważne!!! Jeszcze poświętujemy sobie w weekend! (i ciociom tez małe podsumowanie napiszemy)

 :serce:
Najważniejsze jest zdrówko! I TEGO CI SYNKU MÓJ ŻYCZĘ!  :D
Serduszko moje najukochańsze!
Nika  :uscisk: 
nic więcej teraz nie napiszę, mykam odpoczywać, bo padam dzisiaj na pyszczek! Tyle bieganiny było!

aha, anulka - nie wyświetla mi się to, co wysłałaś na osłodę ;)

Dobranoc Wszystkim!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 31 Stycznia 2008, 20:46
Tymoteuszku wszystkiego najlepszego z okazji pół roczku :-* :-* :-* duuużo zdrówka....
Bardzo się cieszę że wyniki wyszły dobrze... :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 31 Stycznia 2008, 23:46
uffff to dobrze ż enic się nie dzieje złego :)

No i wszytskiego dobrego dla półroczniaka :)
Czekam z niecierpliowscią do weekendu :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 1 Lutego 2008, 13:59
udało się dzisiaj zrobić usg :) i nie wykazało niczego niepokojacego! :)
cieszę się, że wszystkie wyniki są w normie! i to bardzo! ale mały niepokój jeszcze został, a moze bardziej troska...
przecież węzły powiększone są - nie bez przyczyny
no i to nieprzybieranie na wadze
ale nic, zobaczymy za jakiś czas jak to się wszystko ułoży :)

teraz pokażę wam mojego kochanego półroczniaka! ;)
tutaj bawię się z misiem :D  (na główce nad skronią widać tą małą kulkę)
(http://img502.imageshack.us/img502/4752/dsc05639338x450tu0.jpg)

przed kąpielą:
(http://img401.imageshack.us/img401/8996/dsc05696450x338rs6.jpg)

tu się ślicznie pluskam:
(http://img142.imageshack.us/img142/4871/dsc05700420x450ra8.jpg)
(http://img148.imageshack.us/img148/6470/dsc05701kopia419x450tr5.jpg)

i jeszcze jedno ;)
(http://img340.imageshack.us/img340/1918/dsc05407a450x344ag6.jpg)
 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 1 Lutego 2008, 15:07
Ale  ślicznie uśmiecha Tymoteuszek :D :D :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 1 Lutego 2008, 15:29
Kamyczku rozumiem Twój niepokój ale skoro wyniki są w normie i usg niczego nie wykazało to nic złego się nie wydarzy!!!A z tym nieprzybieraniem to mi się wydaje że Twój pokarm może być za słaby, teraz jak zacznie jeść też inne rzeczy to przybierze na pewno!!!Zdjęcia jak zwykle super!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Lutego 2008, 14:30
 :skacza: a my mamy białą plamke na dziąsełku!  :skacza:
niedługo wykluje się ząbek!!!!!!!!

cieszę się jak głupia, bo bardzo chętnie Tymuś je zupki :) może faktycznie się nie najadał???
hitem jedzeniowym Tymka jest ziemniaczek z dynią! (mi akurat najmniej odpowiada ;))  dodałam mu do tego dzisiaj 2 łyżeczki ugotowanej kaszy mannej. Ciekawa jestem reakcji, oby nic nie było ;)

wreszcie wzięłam się za siebie, coraz więcej czasu poświęcam pracy mgr
 Teraz wygoniłam moich chlopców na spacer :) mam chwilę czasu, to lecę czytać ;)
u was też zaległości straszne mi się zrobiły, ale to później pewnie nadrobie :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 3 Lutego 2008, 15:24
No to tylko patrzeć jak będzie ząbek i sukienka dla mamy  ;D ;D!!Super że Tymek ładnie je teraz napewno będzie przybierał!!No i tylko patrzeć jak będziemy mieli na forum świeżo upieczoną panią magister!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 3 Lutego 2008, 15:30
No to gratuluję zębolka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nawt jak jest póki co białą plamką... ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Lutego 2008, 08:49
kamyczku ciesze sie ze wyniki tymcia są ok ...a z tym nieprzybieraniem to moze byc tak ze to co zjadł to spalił przeciez te nasze brzdące są coraz bardziej ruchliwe ...a dzieci w tym wieku potrzebują już więcej a nie tylko mleczko ... wejdz sobie na stronke nutricia.pl i zamów sobie bezpłatny poradnik żywienia :)    teraz napewno na zupkach i kaszce przybierze ładnie :)

a co dodajesz do zupek?? tzn chodzi mi o to co dodajesz z glutenem?? jakąś kaszke??
 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Lutego 2008, 09:07
madziulku, ugotowałam kaszkę manną na wodzie, taką na gęsto i dałam dwe łyżeczki do zupki w słoiczku. Powinno się dać ok 2g na 100ml zupki (chyba 2g surowej kaszy, co? po gotowaniu zwiększa objętość)

Dziekujemy za gratulacje, dziewczyny! Teraz to już wogóle codziennie będę mu do buźki zaglądać ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Lutego 2008, 09:41
aha czyli kasza manna jest z glutnem ...tak surową kasze trzeba dodac do słoiczka ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Lutego 2008, 10:30
...tak surową kasze trzeba dodac do słoiczka ;)

hehe :P  to mój talent literacki :P
surowej ma być 2g o ile zrozumialam :P  wyczytałam, że to jest pół łyżeczki
ugotowałam kaszę z 4 łyżeczek i potem 1/8 obiętości dałam do słoiczka. Wyszły mi 2 łyżeczki
nie wiem czy dobrze :P

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Lutego 2008, 11:04
tz nie wiem ide jutro na szczepienie to podpytam lekarki o ten gluten :) napisałam u mnie w watku jak kub je i ile przez cały dzien i co :)
jutro wkoncu dowiem sie ile moja kluska waży :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Lutego 2008, 11:13
ooo, to podpytaj sie, a potem daj znać co i jak! :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Lutego 2008, 12:10
Mama- gapa!
na dziąsełkach jest nie jedna biała kreseczka, ale DWIE!   :skacza:
Tymek bedzie miał 2 ząbki!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Lutego 2008, 14:57
o dwa ząbki to nie lada wyczyn!!!!!!!!niedługo będzie jabłuszko sam gryzł!!Kochana w moim wątku wypisałam Ci co ile i kiedy je Polcia!!!!!buziaczki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Lutego 2008, 15:18
tooć to już mały gryzoń będzie :) Kubi od 3 miesięcy też ma 2 zęby i narazie widze że idą mu dwójki na dole ale wyjść nie mogą coś :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 4 Lutego 2008, 16:28
Mam nadzieję że ząbki nie będą bardzo dokuczały Tymoteuszkowi i wyjdą w miarę bezboleśnie... ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 4 Lutego 2008, 16:49
Mama- gapa!
na dziąsełkach jest nie jedna biała kreseczka, ale DWIE!   :skacza:
Tymek bedzie miał 2 ząbki!
No kochana, to sukienka i buty Ci się należą :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Lutego 2008, 20:05
no tak, za drugi ząbek to buty do kiecki! hehe

a tak poważnie, to kupiłam sobie taki zakiecik ;)
http://gazeta.allegro.pl/show_item.php?item=303928815
bo myślę w co by tu Tymka na chrzciny ubrać, a o sobie całkiem zapomniałam ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Lutego 2008, 20:17
Żakiecik superowy!!!Zazdroszczę figurki ja w takim wyglądałabym jak hipopotam  :-[, ale co tam przynajmniej miejsce mi czasem ustępują bo myślą że przy nadziei jestem   ::)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Lutego 2008, 09:53
Nika  ;)   
ale miejsce ustąpione zawsze fajnie mnieć :P
swoją droga, to na zdjęciach wyglądasz super! :D

a żakiet - pierwszy raz kupiłam ciuszek przez internet - zobaczymy, czy z rozmiarem trafiłam :P boję się, że może być ciut przymały ;)

Dzisiaj idę kupić Tymusiowi białe buciki, muszkę, białe body pod koszulę i jeszcze kilka drobiazgów. No i myślę, że na chrzest będzie gotowy :D
17nasty zbliża się wielkimi krokami! :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 6 Lutego 2008, 12:05
Hej!!Faktycznie 17 to już bardzo bardzo niedługo!!!i Tymek będzie Aniołkiem :)!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Lutego 2008, 15:57
tak, będzie aniołkiem z maleńkimi różkami ;)  ale jakim kochaaanym!

chodzi za mną piosenka :) mam wrażenie, że jest we mnie, w środku gdzieś i robi ze mną takie "dziwne coś" :) lubię to coś :)
Mazzy Star - Fade Into You   znacie?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 6 Lutego 2008, 16:04
ja nie znam??ale może zaraz poznam  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 6 Lutego 2008, 16:45
moze ja tez ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Lutego 2008, 09:34
 :hello:
oczy mi się kleją, patrzę na synka - tak słodko śpi w łóżeczku, pod cieplutką kołderką, mam ochotę położyć się koło niego i zasnąć :)
wczoraj zasnęłam po 21. Nawet nie wiem jak to się stało. Dzisiaj rano uświadomiłam sobie, że nie zdążyłam kryminalnych zagadek obejrzeć ;)

Tymeczek, jak na ząbkującego szkraba ma się całkiem dobrze :) chyba nastawiona byłam na większe trudności. Czasem troszkę pomarudzi, ale zwykle jest pogodny :) ładnie w nocy śpi, tylko budzi się wcześniej, przed 7 już. Wczoraj mieliśmy troszkę problemów z jedzeniem, bo ssanie wyraźnie mu nie odpowiada, a zupkę to je na 2 razy, nie ma apetytu. Ale myślę, że niedługo wszystko nadrobi :)
dużo się przytulamy, troszkę nosimy na rączkach :) :)
nad ranem pojawiła się też pierwsza gorączka, właściwie stan podgorączkowy, bo do 38stopni jeszce nie doszło. Na razie nic Tymkowi jeszcze nie dawałam, ale syropek przygotowany stoi.

Lecę teraz na dobrusią kawusię, póki maluszek jeszcze śpi

(a piosenka ciagle mi się nuci jeszcze - mam już całą płytę ;))

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Lutego 2008, 09:57
Lecę teraz na dobrusią kawusię, póki maluszek jeszcze śpi

Zapraszam  ;D

Buziaki dla Was :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Lutego 2008, 10:40
Witamy czwartkowo!!!!!!!Kochana pioseneczkę mam i teraz i mi po głowie chadza .... ;D!!Super,że Tymek tak dzielnie znosi ząbkowanie, zuch!!!podobno jak wychodzą zęby na przedzie to dziecko nie chce butelki a jak tylne to nie chce z łyżeczki jeść!!a może jakieś zdjątka nowe???prosimy .....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Lutego 2008, 09:34
no mam zdjęcia ;) małe eksperymenty z obiektywem szerokokątnym.
(Tylko niestety światło w mieszkaniu mam kiepskie, nawet rano :( )

(http://img139.imageshack.us/img139/1732/dsc05745a364x400bz9.jpg)

(http://img145.imageshack.us/img145/762/dsc05760a376x400mg8.jpg)

(http://img156.imageshack.us/img156/4487/dsc05791a313x400uu0.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 8 Lutego 2008, 09:39
Ale dziwne te fociaki, ostatnia fajowa ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Lutego 2008, 09:49
no dziwne dziwne :) o to chodziło - o zaburzenie proporcji :)
wkleiłam w ramach doświadczenia ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Lutego 2008, 10:00
Fajowe zdjęcia, fajowy Tymek!!Ja właśnie zastanawiam si enad nowym aparatem, ale w ogóle się na tym nie znam, w naszym wkurza mnie to że lampa tak małej po oczkach daje, a poza tym jest jakiś strasznie wolny i ciężko mi uśmiech Poli Są aparaty "szybsze"????
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Lutego 2008, 10:05
a jaki masz aparat? robisz zdjęcia automatem?
szybkość - dużo zalezy od światła i ustawienia czasu - sam aparat nic tu nie pomoże raczej
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Lutego 2008, 10:38
ja mam takiego głupawka zwykłego Sony Cyber-shot DSC-S90 tam chyba nic się nie da w nim nastawić, jest jak jest chyba .......o matko zielona jak trawa na wiosnę w tym temacie jestem .....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Lutego 2008, 11:14
nie do końca wiem, co masz na myśli mówiąc o "powolności" aparatu ;) Dzieci się ruszają i ciężko jest upolować określoną minkę. Jeżeli zdjęcia wychodzą poruszone, to można spróbować zmieniać czas i przysłonę (popatrzyłam w internecie i twój aparat ma możliwość ustawień manualnych) ale musiałabyś sobie poczytać jakieś -poradniki itp ;) bo tak wytłumaczyć to trudno trochę ;)
chyba że ja źle tą powolność interpretuję ;) automat generalnie powinien robić dobre zdjęcia

specjalistką od fotografii tez nie jestem ;) więcej powiedziałaby PumoRi, w końcu jest fotografem :) :)
ja uczę się dopiero i zajmuję troszkę inną fotografią niż komercyjną
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Lutego 2008, 11:40
Kurcze ja to w ogóle pojęcia nie mam, za tydzień będę teścia widziała on trochę się tym bawi to może mi coś podpowie, mnie wkurza to że on tak długo naświetla ....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 8 Lutego 2008, 17:24
Wow, o to mi chodziło. Dziękuję pięknie. Mój P nacieszyć się nie może, że tak się zaangażowałyście w pomoc na pytanko :D Zdjęcia superaśne, zwłaszcza ostatnie. BOMBA :!:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Lutego 2008, 09:56
Ninka, nie ma sprawy! :) zreszta sama byłam ciekawa efektu!  ;D

No i po weekendzie, szybko minął!
Tymka meczą troszkę te zębiska. Wychodzą dwa na raz! Ma humorek w kratkę ;) w sobote był kochaniutki, no aniołek po prostu! Wczoraj znowu marudka sie włączyła. Ale i tak nie jest źle :) w nocy ładnie śpi (jak na siebie, bo i tak nocy całej nie przesypiał)
teraz w nocy akurat je najładniej mleczko, jakby przez sen, taki rozleniwiony zapominał o dziąsełkach. W dzień ze ssaniem różnie bywa. Za to słoiczki ładnie zajada :D :D
Kochany brzdąc!

Wreszcie przyszły prezenty, które zamówiłam dla Tymusia na chrzciny :) kocyk z imieniem
Kupiłam też misia z akcji charytatywnej z tvn :)
chcę teraz napisać Tymusiowi list, skąd ten misiu się wziął i dlaczego jest ważny :) Ten misiu to anołek - ma białą sukieneczke i skrzydełka. Tymek będzie go przytulał, a aniołek - chronił mojego małego chłopczyka :) 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 11 Lutego 2008, 11:18
super pomysl z tym misiem ja tez chce kupic takiego misia  mojemu kibikowi tez teraz wychodza dwa zeby naraz ale on juz doswiadczony  ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Lutego 2008, 12:38
witamy w chłodne wtorkowe południe :)

tutaj misiu-aniołek pilnuje snu mojego okruszka :D
(http://img156.imageshack.us/img156/1384/dsc05817wa7.jpg)

a tu jeszcze kilka zdjętek :)
z taaakim dobrym humorkiem się obudziłem!
(http://img292.imageshack.us/img292/8793/dsc05821ip4.jpg)

(http://img176.imageshack.us/img176/7620/dsc05826hq8.jpg)

czytam sobie książeczkę :) (okładka jest najciekawsza!)
(http://img180.imageshack.us/img180/1918/dsc05838nl9.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 12 Lutego 2008, 13:25
Aniołki rewelacyjne :D i ten pluszowy i prawdziwy aniołek-Tymoteuszek :D
Sliczny ma uśmiech Twój synuś.... :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 12 Lutego 2008, 15:18
Kamyczu jak Tymek się cudnie śmieje!!!!!!!!!śliczny aniołek!!!!!!!!!!!!!!!!!Ten miś bardzo mi się podoba też takiego chciałam dla Poli ale jakoś nie mogę trafić na licytację  :(. Kocyk na prezencik to super pomysł, będzie miał wspaniałą pamiątkę jak dorośnie!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Lutego 2008, 21:30
kocham ten jego uśmieszek :)

nie jestem pewna, ale ta akcja misiowa to już się chyba skończyła? Chociaż na allegro misie można jeszcze spotkać, ale juz chyba sprzedawane tak prywatnie.

tralalalalala wyskoczył nam ząbek! :D czekamy teraz na drugiego, lada chwila powinien się przebić :)
Tymek chyba poczuł, że ma ząbka w buźce. Taakie minki robił :P nie wiem, może zachaczał języczkiem? ;) szkoda, że kamerki przy sobie nie miałm, dosłownie pękaliśmy ze śmiechu  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 12 Lutego 2008, 21:42
Dzien dobry :)
Dawno nic nie pisałam :)
Usmiech ma naprawde swietny , taki słodki :)
Brawa za zabka :) Napewno jest zdziwiony , ze coś ma w buzce :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Lutego 2008, 09:47
Witaj Elu :) dawno cię nie było!

my się powoli zbieramy na wizete do pani doktor! Sprawdzimy co się dzieje z węzęłkami (to na główce jeszcze nie zniknęlo) no i zaważymy się! Mam nadzieję, że na zupkach Tymek trochę przybrał!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Lutego 2008, 10:26
a co tymus juz je?? czy jest cos co lubi bardziej a czego nie???
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 13 Lutego 2008, 10:34
Czekam na wieści po wizycie u lekarza.... :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Lutego 2008, 14:46
wieści są takie, że Tymoteuszek przybrał na wadze, w ciągu 2 tygodni 400g!  ;D  ;D  ;D
no i waży teraz 7200g
na główce węzełak powiększony nadal, na szyjce też są powiększone, ale nie tak bardzo jak ostatnio. Wszystkie inne juz się wchłonęły. Pani doktor obejrzała wyniki (bo czytałam je jej przez telefon tylko). Wszystkie wyniki sa dobre, usg też.
Podejrzenie padło na ząbki, że może organizm tak się broni. Właściwie żadnych innych obiawów ząbkowania Tymek nie miał.
Za 2-3 tygodnie, jeżeli węzełek na główce się nie wchłonie, zrobimy badania na toksoplazmoze i jeszcze jakieś podobne (nie pamietam teraz co dokładnie).

A po wizycie w przychodni poszłam umówic się do kosmetyczki na regulacje brwi. Nie mogłyśmy dopasować się z godzinami, więc w końcu wyszło tak, że pani skubała brewki, a Tymus siedział na brzuszku mamusi i bawił się lampą  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 13 Lutego 2008, 15:01
Super wieści :D cieszę się że Tymoteuszek zaczął przybierac na wadze :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Lutego 2008, 15:07
aha, zapomnaiłam napisać :)
jedzonkowym hitem nadal jest ziemniaczek z dynią hippa :)
mniej snmakowała jarzynowa z porem.  Na razie jedliśmy różne marchewkowe i jarzynkowe zupki. I deserki jabłuszkowe-marchewkowe  z winogronkiem, z dynią, z jagodami i z gruszkami.

W tym tygodniu będziemy zajadac jakąś zupkę z mięskiem :)
mam tez co drugi dzień podawać żółtko jajka. Moge wprowadzić kaszki z glutenem też. No i wogóle kaszki, bo jeszcze nie jadł Tymek żadnej ;) co jeszcze? aha, chrupki kukurydziane, biszkopty, chlebek do lizania.... właściwie na to wszystko dostaliśmy pozwolenie :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Lutego 2008, 15:13
A po wizycie w przychodni poszłam umówic się do kosmetyczki na regulacje brwi. Nie mogłyśmy dopasować się z godzinami, więc w końcu wyszło tak, że pani skubała brewki, a Tymus siedział na brzuszku mamusi i bawił się lampą  :P

Hi,hi,hi znaczy mały ma pierwszą wizyte u kosmetyczki za sobą ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 13 Lutego 2008, 15:52
Fajnie. Jako przebojowa mama i zadbana kobietka radzisz sobie :D Niech się chłopak przyzwyczaja ile cierpią kobiety, by być piękne dla mężczyzn. No i żeby swojej panny w przyszłości nie popędzał, jak ta się na bóstwo będzie robić.

A węzły na bank się wchłoną, trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Lutego 2008, 10:31
tak tak, niech się chłopak przyzwyczaja ;) ale na zabiegi oczyszczające nie będę go zabierać  :P

co do chrzcin:
tort zamówiony, prezenty są, ubranko Tymka też, menu ułożone
teraz jeszcze zostało zrobic zakupy "jedzonkowe", ja muszę znaleźć sobie jakąś bluzkę ;) nie mam jeszcze kartki z życzeniami... hmm, i zadzwonic do fotografa trzeba

jutro odbieram siostrę z dworca!!  :hahahaha: 
w sobotę idziemy razem kupić szatkę na chrzest...  i marzy mi sie bukiecik na stół :) z jaksrów
i to chyba wszystko! :)

aaaaaaaaa i jeszcze jedno! TYMUŚ dzisiaj stuknął się grzechotką-rybką w główkę i powiedział wtedy
maa-maa  ;)   (szkoda, że jeszcze nie rozumie znaczenia) 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Lutego 2008, 12:13
oj jak tu pusto...  ;)
:hello:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 15 Lutego 2008, 13:04
Kamyczku my jesteśmy :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Lutego 2008, 14:04
Werciu  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 15 Lutego 2008, 17:19
my tez jestesmy :) ciesze sie ze Tymus zaczął ładnie przybierac zupki to jest to :) wiedziałam ze jak zacznie jesc to mu posmakuje i bedzie przybierał :) mój kubi tez lubi jesc hippa ziemniaki z dynią i z indyczkiem :)
mój kubi wczoraj pierwszy raz dostał paróweczke tą jedynke tak 1/4 zjadł na spróbowanie a tak sie zajadał ze az miło patrzec :) tak mu smakowało :) a dzis robie mu po raz pierwszy zupke domowej roboty :) ciekawe czy mu posmakuje :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Lutego 2008, 17:59
na pewno zupka mamusiowa była pyszna! :D
paróweczka! noo noo :)  miło popatrzec jak dzieciaczki chętnie zajadają! Tymek dzisiaj chrupka kukurydzianego pierwszy raz jadł :) nie wiedział chyba czy  to zabawka, czy jedzonko ;) bo chciał gryźć z całej siły, a to mu się rozpuszczało :P śmiesznie

za chwilke przyjedzie moja siostra! już jest na dworcu! jejku jak się cieszę!  :skacza:  nie widziałyśmy sie od maja!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Lutego 2008, 22:31
nie do końca wiem, co masz na myśli mówiąc o "powolności" aparatu ;) Dzieci się ruszają i ciężko jest upolować określoną minkę. Jeżeli zdjęcia wychodzą poruszone, to można spróbować zmieniać czas i przysłonę (popatrzyłam w internecie i twój aparat ma możliwość ustawień manualnych) ale musiałabyś sobie poczytać jakieś -poradniki itp ;) bo tak wytłumaczyć to trudno trochę ;)
chyba że ja źle tą powolność interpretuję ;) automat generalnie powinien robić dobre zdjęcia

specjalistką od fotografii tez nie jestem ;) więcej powiedziałaby PumoRi, w końcu jest fotografem :) :)
ja uczę się dopiero i zajmuję troszkę inną fotografią niż komercyjną

ojoj, późno znalazłam ten temat  :oops:

ja wiem o co Nice chodzi z "powolnością" aparatu. To opóźnienie migawki od momentu naciśnięcia spustu. Wszystkie aparaty to mają z wyjątkiem lustrzanek i oczywiście w różnym stopniu (swego czasu minolta miała najkrótsze opóźnienia). Czas jaki automat dobierze to druga kwestia i tu rzeczywiście polecam zabawę przesłoną i ewentualnie zwiększając ISO (choć to zależy jakie szumy robi aparat - im większe ISO, tym krótszy czas, ale większe szumy). To tak pokrótce. Sorki, że zaśmiecam wątek przystojniaka Tymoteuszka  :D
Rozbroił mnie tą minką  :D!

(http://img176.imageshack.us/img176/7620/dsc05826hq8.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 16 Lutego 2008, 22:35
Kamyczku i jak po wizycie siostry? :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Lutego 2008, 00:50
woadłam na chwilkę! dziś dzionek-szalonek  :P
oj, z siostrzyczką super :) dobrze, że jest!  My ciągle przygotowujemy się do jutrzejszego wielkiego dnia :D

PumoRi, cokolwiek, co związane z fotografią, zaśmiecaniem na pewno nie jest!  :D 
(tak się też domyślałam, że to o takie opóźnienie może chodzić, ale nie umiem tego fachowo wyjaśnić)
a swoją drogą - robię z fotografii pracę dyplomową, a właściwie powinnam :( bo nie mam pomysłu i jakoś wogóle zapał odfrunął
ale na moich studiach fotografia jest tylko medium, środkiem, narzędziem  jak farby czy ołówek. A właściwie pretekstem do poszukiwań - nie przeszłam niestety kursu fotografii profesjonalnej i wiele rzeczy mi umyka, musze doczytać ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 17 Lutego 2008, 09:49
Dzisiaj Tymoteuszek oficjalnie stanie się Aniołkiem ;D Już się nie mogę doczekac zdjęc ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Lutego 2008, 19:38
PumoRi, cokolwiek, co związane z fotografią, zaśmiecaniem na pewno nie jest!  :D 
(tak się też domyślałam, że to o takie opóźnienie może chodzić, ale nie umiem tego fachowo wyjaśnić)
a swoją drogą - robię z fotografii pracę dyplomową, a właściwie powinnam :( bo nie mam pomysłu i jakoś wogóle zapał odfrunął
ale na moich studiach fotografia jest tylko medium, środkiem, narzędziem  jak farby czy ołówek. A właściwie pretekstem do poszukiwań - nie przeszłam niestety kursu fotografii profesjonalnej i wiele rzeczy mi umyka, musze doczytać ;)

a jakie to studia, z tego co piszesz, chyba jakieś fajne :) ? Jakbyś miała jakieś pytania odnośnie fotografii, chętnie pomogę w miarę możliwości. Ja na moich studiach też miałam do czynienia z różnymi środkami przekazu (właśnie ołówki, farby, glina...), jednak fotografię miałam w sercu od dziecka i wyjątkowo ją traktuję :)

Buziaki i czekamy na relacyjkę z dzisiejszego dnia :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 18 Lutego 2008, 09:38
diabelek wypedzony ??? ??? ??? ???
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 18 Lutego 2008, 14:46
ja tu o zdjątka  :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: i relacyjkę!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Lutego 2008, 23:36
jestem jestem! diabełek wypedzony!!! :)
Tymek był cudowny! :)

nie miałam czasu pisać, ciągle goście ;) impreza była u teściów i na dobrą sprawę dopiero dzisiaj wieczorem mam chwilę, żeby odsapnąć ;) choć tez nie dużą, bo przygotowujemy się do wyjazdu do rodziców! to już w środę raniutko!!!!

W trzech zdaniach o chrzcinach:
Tymuś grzeczniutki :) ślicznie wyglądał  :serce:   cały dzień był super pogodny!
atmosfera bardzo miła :) obiad smaczny, torcik przepyszny ;)

zdjęcia jakies mam w aparacie, właściwie jeszcze ich nie oglądałam! Byliśmy też u fotografa na małej sesyjce. Byli tam zachwyceni Tymkiem, bo uśmiechał się cały czas!!!!  ;D ale na te zdjecia, to trzeba poczekać, jutro mamy wybrać kilka ujęć.

Mam teraz małe urwanie głowy, napiszę wam wszystko w spokojniejszej chwili i oczywiście zdjęcia wkleję :)

aha, PumoRi, studiuję edukację artystyczną w zakresie sztuk plastycznych na wydziale artystycznym uniwersytetu zielonogórskiego :) na pracownie dyplową wybrałam sobie właśnie fotografię.
Pytań mogłoby się znaleźć sporo ;) głównie dotyczącyh sposobu obrabianiia zdjęcia :P bo tego na studiach nie uczą ;) ja miałam zajęcia w ciemni, nie przy komputerze hehe   
a projektowanie graficzne to była jednak troszkę inna bajka
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 19 Lutego 2008, 01:25
ha, fajnie, ze wyszło jak trzeba. Na zdjęcia to i my poczekamy i na jakąś obszerniejszą relację z chrzcin. Buziaki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 19 Lutego 2008, 09:17
no to czekamy na fociaki :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 19 Lutego 2008, 12:47
Cieszę się, że Tymek był taki radosny  :D Fajny chłopczyk z niego a uśmiech ma powalający  :)
Czekam na foteczki z chrzcin.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 19 Lutego 2008, 13:01
Taaak czekamy :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 19 Lutego 2008, 14:22
Ja również czekam na zdjęcia ;D ;D ;D
A na jak długo lecicie do rodziców?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 19 Lutego 2008, 14:56
Super że Tymek grzeczniutki jak na aniołka przystało!!!czekamy na zdjęcia!!buziaczki!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Lutego 2008, 19:55
cześć kochane! :)
oj czasu mało na forum, maało ;) nadrabiamy tutaj jak możemy zaległości od sierpnia ;)
będziemy u rodziców 2 tygodnie :) i zdjęcia na pewno zdąże wkleić! :)

Tymek przespał start samolotu! spał około godziny. A skoki ciśnienia nie przeszkadzały mu nawet przy lądowaniu, kiedy był już obudzony :) suuuper! bo trochę się tego obawiałam!

Ale za to z ssaka zmienił się w gryzonia :P czogryzł mnie przy jedzeniu, czuję się jak w pierwszych dniach karmienia piersią!
Zupki tutaj też są inne, nie wiem co mu kupować do jedzenia :P

w weekend idziemy na poszukiwania małej spacerówki, żeby Tymuś mógł skorzystać ze spacerków po parku za domem :)

to tyle na razie, pozdrawiamy wszystkich!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 21 Lutego 2008, 20:20
Miłego pobytu... :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 22 Lutego 2008, 08:36
no to zuch tymus :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Lutego 2008, 20:01
aha, PumoRi, studiuję edukację artystyczną w zakresie sztuk plastycznych na wydziale artystycznym uniwersytetu zielonogórskiego :) na pracownie dyplową wybrałam sobie właśnie fotografię.
Pytań mogłoby się znaleźć sporo ;) głównie dotyczącyh sposobu obrabianiia zdjęcia :P bo tego na studiach nie uczą ;) ja miałam zajęcia w ciemni, nie przy komputerze hehe   
a projektowanie graficzne to była jednak troszkę inna bajka


Super studia :) Uwielbiam takie klimaty i czasem żałuję, że poszłam na arch i potem na fotografię ;) Ale tylko czasem  :P
Tiaaa, ciemnia i komp to dwa różne bieguny, warto zaprzyjaźnić się z obydwoma :) Ja po okresie ciąży powinnam odkopać moją ciemnię w piwnicy  ;D Co do kompa, to w razie co , pytaj  :D

Pozdrawiamy Was gorąco  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Lutego 2008, 19:24
 :hello:
wpadam na chwilkę małą ;)
u nas ok :) kupiliśmy Tymkowi spacerówkę-parasolkę :) i chodzimy sobie na spacerki. Widoki takie jak się spodziewałam - nieciekawe :P

Mam do was pytanie. Jak gęstą kaszkę robicie swoim maluszkom? bo ja robiłam na kolację dosyć gęstą, tak żeby Tymek mógł łyżeczką jeść. Tylko budzi mi się w nocy z bólem brzuszka, pręży się troszkę. I tak zastanawiam się, czy ta kaszka nie jest dla niego zbyt ciężka?...

PumoRi - ja na studia typowo fotograficzne też chciałabym pójść :)

dziękujemy wam za odwiedzinki, zdjęcia będą, ale za jakiś czas
całuski!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 26 Lutego 2008, 19:47
Fajnie macie, takie wakacje .....!!!No i Tymek taki grzeczny i dzielny!!z niecierpliwością czekamy na zdjęcia!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Lutego 2008, 23:16
Możliwe ze jest za gesta  ::)
NBastępnym razem poprostu dodaj wiecej wody :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Lutego 2008, 10:13

PumoRi - ja na studia typowo fotograficzne też chciałabym pójść :)


hehe, polecam z całego serca  ;D
Z kaszką nie pomogę - to jeszcze nie mój etap, ale opcja, że za gęsta brzmi przekonywująco :)
Pozdrowionka
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Lutego 2008, 10:58
kaszka faktycznie, za gęsta była ;)

czas nam tu leci strasznie szyyybko! już tydzień minął! jejku, nie wiem kiedy!
Tymek jest zafascynowany wszystkim dookoła :) nowe miejsca, nowi ludzie - wszystko takie ciekawe :P bawi sie ładnie i chętnie przebywa z dziadkami, z moją siostrą i bratem (który jako że ma 9lat, nazwał siebie mini-wujkiem). Nowością są wzmożone wygłupki przy zasypianiu :) odkładam Tymusia na wielkie łóżko i wtedy zaczyna się koncert popisowy! wkłada i wyciaga smoczek, podnosi nóżki do góry i fik - na drugi boczek, a potem spowrotem! kręci główką szybciutko z lewa na prawo, a czasem całym ciałkiem- - strasznie fajnie to wygląda!!!
Wczoraj już myślałąm, że zaśnie sam, bo po wygłupkach odwrócił się na boczek i zamknął oczka, leżał tak dłuższą chwilkę, ale obrócił się spowrotem, no i wyraźnie wołał mamusię, żeby potuliła synka ;)

za to gorzej w nocy. Tymek budzi sie regularnie koło 2 i domaga sie jedzenia. Tak mi się przynajmniej wydaje. Bo pluje smokiem cały czas i szuka piersi. Myślałam że chce mu sie pić po tej kaszce, ale przeciez kaszke je koło 19, a o 23 pije jeszcze mleczko! Czyli głodny na pewno nie jest! Potem budzi się koło5 na mleczko (tak było u nas zawsze) a nad ranem wzdycha przez sen, jakby płakał. Nie wiem, czy on tak odreagowuje dzień? Bo śpi niespokojnie, kręci się, czy może nie przyzwyczaił się do zmiany klimatu?
Zobaczymy jak będzie w domku spał, we własnym łóżeczku.

a co do zdjęć - z chrzcin od fotografa będą jak wrócę do domu ;)
tutaj tez zdjęcia robię - pożyczyłam od wujka super lustrzankę!  ;D  ;D ale one wymagają obróbki, zmniejszenia itd. więc pewnie też za tydzień będą. Chyba że posiedzę u wujka na komputerze ;) ale to zobaczymy czy się da

pozdrowienia i całuski z wiosennej dzisiaj anglii!  :-*  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 28 Lutego 2008, 13:58
kamyczzku ze spaniem Tymka ja bym się nie martwiła.... zmiana miejsca, inny klimat i to ma wpływ na Jego sen :) Moim zdaniem jak wrócisz do domu to wszystko się unormuje ;)
Co do jedzenia... Mieszko kaszkę jje około 21.00 a i tak w nocy pije mleczko mamy ;) taki już Jego urok :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 28 Lutego 2008, 14:50
tak to wszystkie wrażenia wychodzą nocą :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Lutego 2008, 10:52
albo to zęby! Tymek pociera dziąsełka wszystkim co w zasięgu łapek się znajdzie! Wczoraj cały dzień był strasznie marudny! Dałam mu wieczorem panadol i trochę przeszło, a nocka jak zwykle tutaj ;)
Za to ja jestem chora  :-[
załatwił mnie chyba koncert rockowy i zimne piwo w weekend. Żeby tylko Tymuś się nie zaraził!!!!!!!!!!!!

teraz moi chłopcy sobie razem śpią :) słodki widok :) a ja korzystam z okazji i z gorącą kawusią zaglądam co tam u was słychać ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Marca 2008, 00:35
No i wykrakałam :( Tymeczek też przeziębiony
w nocy z soboty na niedzielę przeżyliśmy straszny nawał katarkowy. Tymuś obudził się z płaczem, przerażony, nie wiedząc jak oddychać. Gęsta wydzielinka wylewała się mu noskiem i buźką. Pierwszy raz taki katar miał. Po godzince udało się go uspokoić i załagodzić katarzysko, na tyle, że mógł swobodniej oddychać...
Teraz sobie kicha czasem, nosek lekko przytkany, czasem zakaszle, ale zarejestrowani już jesteśmy do lekarza na piątek.

Z przyjemnych rzeczy - wyszalałam się na rolkach!!!!!!!!!!!!! wybraliśmy się z całą rodzinką ;D  mały powrót do dzieciństwa! jej, ile to radości! dawno się tak nie bawiłam  ;D
i stwierdziłam, że z rolkami jest jak z rowerem ;) tego się nie zapomina!  jak nie zapomnę, to w domu wklęję wam fotkę ;)

z mniej przyjemnych - w środę powrót do rzeczywistości - wracamy do szczecina......... buu
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Marca 2008, 08:26
ojejjjku biedny Tymus ........ te okropne katarzyska męczą tak nasze maleństwa!!!!Wiesz ja się trochę cieszę że wracacie bo częściej z nami będziesz i zdjecia będą :)  ;D ;D ;D ;D ;D ;D buziaczki dla Tymusia i niech katar ucieka od naszego Bączka!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 4 Marca 2008, 10:57
Dużoooo zdrówka dla Tymusia :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Marca 2008, 13:38
miło nam, że na nas czekacie ;)  :D

dzisiaj Tymek częściej pokasłuje, nie wiem co robić... smaruję mu plecki i klatke piersiową też maścią z aloesem, czyścimy nosek wodą morską... gorączki nie ma, więc panadolu nie daję.
Może jutro jak wrócimy zamówić mu wizytę domową? Bo czekac do piatku na wizytę w przychodni to mi jakoś za długo....

Chciałabym bardzo, żeby to chorobsko poszło sobie precz!  Żeby wrócił już mój kochany figlarny śmieszek :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 4 Marca 2008, 14:21
Ja również zrobiłabym wcześniejszą wizytę u lekarza.... Zawsze to 2 dni wcześniej dostanie leki...
Miłego lotu życzę :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Marca 2008, 14:21
kamyczku jak najszybciej do lekarza bo u mojego kuby tez tak bylo katar potem kaszelek zero goraczki a okazalo sie ze angine ma .... lepiej niech go lekarz osłucha jak ma kaszelek czy to nic z oskrzelami ...dużo zdrówka życzymy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 4 Marca 2008, 15:48
Ja tez myslę ze wcześniej lepiej, troche długo czekac do piątku  :-\ Buziaki dla Tymonka :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Marca 2008, 22:09
Mam nadzieję , że wsio będzie ok . Bo nie chcemy aby nasze dzieci sie meczyły  :-\
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 5 Marca 2008, 14:58
i jak ?? byliście u doktora??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Marca 2008, 21:57
wróciliśmy do domu szczęśliwie, ale późno ;) umęczeni strasznie, Tymuś też. Zaraz kładę okruszka spać, a rozpakowywać będę się rano...

doktor u nas był przed chwilką. Tymkowy kaszel to wynik katarku, który mu zalega. Czyli wszystko jest oki :)eby tylko katar szybko przeszedł, bo oddychanie sprawia Tymkowi duże problemy, dziś w busie płakał przez to z pół godziny, a ja nie mogłam mu pomóc :(

oki, lecimy zakrapiać noski i do łóżeczka! dobranoc wszystkim
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 5 Marca 2008, 22:34
Miłych snów.... i buziaki dla Tymusia :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Marca 2008, 10:14
Witamy w mokry chłodny czwartkowy ranek :)

nie mogę się do domu przyzwyczaić, tak tu puusto, przestrzennie :P u rodzców dom na głowie był ;) zawsze pełno ludzi, głośno - działo się
Pierwsza myśl, po przekroczeniu progu mieszkania - "jejku, jak tu pstrokato!"  :P  wynajmujemy mieszkanie, w którym właściele nie popisali się znajomością kolorów i tego jak one działają na wnętrze ;) i tego, że tapeta w rajskie ptaki, plus ciemny wzorzysty komplet wypoczynkowy nie do końca do siebie pasują :P  i mogłabym tak wymieniać dalej, ale po co? ;)
jak ja już chcę na swooojeeeeeeeeeee!

za to Tymek ładnie spał w nocy w swoim łóżeczku! :D trzeba było kilka razy przyjść do niego i go pogłaskać, podac smoczka itd, ale generalnie nocka super! Bo u rodziców spaliśmy razem, bałąm się, że się synuś przyzwyczai...
teraz tylko musimy przyzwyczaiś się spowrotem do leżenia na brzuszku, bo się nam szkrab rozpuścił ;) 



jeszcze jedna mała refleksja dotycząca wczorajszej podróży - nigdy więcej nie pojadę z Tymkiem busem! OSoba, która miała przyjechac po nas na lotnisko do berlina, niestety nie mogła, więc musieliśmy zamówić sobie busa do szczecina. Taka podróż z małym dzieckiem to jest koszmar!
Wsiadamy do busa - na siedzeniu nie mieści się Tymka fotelik - grrrrrr!
znalazłam miejsce, gdzie się udało wcisnąć - przy drzwiach! Zimno, wieje, ludzie wsiadają, więc póki co trzymam Tymka na swoim siedzeniu na kolanach. Nagle kierowca rusza i nie interesuje go czy wsadziłam dziecko do fotelika, czy nie!!  Tymuś zaczyna płakusiać mocno - panika w oczach, nie ma jak się zatrzymać, muszę wyciągnąć dzieciaczka z fotelika i lulać na rękach. Dobrze, że kierowca nie musiał gwałtownie hamować!!! Płakał pół godziny, a ja miałam duszę na ramieniu. Nie ma mowy o postoju, bo bus był i tak koło godziny opóźniony! masakra!
a ja myślałam, że podróż samolotem będzie większym wyzwaniem!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 6 Marca 2008, 13:55
ciesze sie ze z tymusiem jest ok :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Marca 2008, 14:25
jeszcze jedna mała refleksja dotycząca wczorajszej podróży - nigdy więcej nie pojadę z Tymkiem busem! OSoba, która miała przyjechac po nas na lotnisko do berlina, niestety nie mogła, więc musieliśmy zamówić sobie busa do szczecina. Taka podróż z małym dzieckiem to jest koszmar!
Wsiadamy do busa - na siedzeniu nie mieści się Tymka fotelik - grrrrrr!
znalazłam miejsce, gdzie się udało wcisnąć - przy drzwiach! Zimno, wieje, ludzie wsiadają, więc póki co trzymam Tymka na swoim siedzeniu na kolanach. Nagle kierowca rusza i nie interesuje go czy wsadziłam dziecko do fotelika, czy nie!!  Tymuś zaczyna płakusiać mocno - panika w oczach, nie ma jak się zatrzymać, muszę wyciągnąć dzieciaczka z fotelika i lulać na rękach. Dobrze, że kierowca nie musiał gwałtownie hamować!!! Płakał pół godziny, a ja miałam duszę na ramieniu. Nie ma mowy o postoju, bo bus był i tak koło godziny opóźniony! masakra!
a ja myślałam, że podróż samolotem będzie większym wyzwaniem!

dżizas!!! współczuję :(
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 6 Marca 2008, 17:43
Ale mieliście podróż :-\ dobrze że już jesteście w domku....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Marca 2008, 17:53
w domku dobrze ;) ale czeka nas następna podróż, tym razem na dolny śląsk zawitamy na święta! :)  ale postanowiliśmy jechać samochodem w nocy, żeby Tymek mógł sobie spokojnie spać :)

nie mogę się dziś na synka napatrzeć :)  jest taki duuuży w moich oczach! :) urodził się przeciez taki malutki! Nosiłam go w swoim brzuszku, jak on sie tam zmieścił?? teraz mi się to takie abstrakcyjne wydaje....
Tymeczek leży na kocyku, udaje samolot prostując rączki i nóżki - jej, jaki jest długi ;)
takie jakieś dziwne myśli kłębią mi się dzisiaj
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Marca 2008, 19:35
Kamyczku cieszę się że szczęśliwie wróciliście i że z Tymkiem lepiej!!Dzieciaczki rosną niemal w oczach to fakt ja też nie mogę się  nadziwić że Pola taaak duża już jest, no cóż jeszcze troszkę i będzie trzeba o kolejnym maluszku myśleć  ;)!!A tak w ogóle to poproszę o zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Buziaczki dla Was!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 7 Marca 2008, 19:43
Tak, tak zdjęcia muszą byc obowiązkowo ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Marca 2008, 09:28
zdjęcia zdjęcia :P  wkleję wam kilka zdjęć robionych przez tatę :) moje zdjęcia czekają na dłuższą wolną chwilę, żeby je obrobić i przekonwertować na jpg


o taaakie mam zębiska!  ;D 
(http://img207.imageshack.us/img207/7512/pict2772400x266uw7.jpg)
idzie nam kolejny ząbek, Tymuś ślini się potwornie! I marudkuje dużo. Do tego jeszcze ten katarek... ząbka nie widać, ale dziąsełko na górze już spuchnięte jest. Hmmm, a dolne ząbki tak niepostrzeżenie wyszły....

pisałąm kiedyś, że Tymek świetnie udaje wronę :D teraz sobie przypomniał! Wydaje przekomiczne dźwięki. Raz wroni (kracze) bardzo cieniutko, piskliwie, jakby bawił się głosikiem, innym razem niemal krzyczy - śmiesznie :) 

a tutaj szaleństwo rolkowe :) pilnuje mnie ciocia.....
(http://img511.imageshack.us/img511/1050/pict2845233x350ff0.jpg)

....a rodzice się bawią  :P
(http://img214.imageshack.us/img214/3968/pict2848350x267yl8.jpg)


Na razie tyle foteczek. Dzisiaj idę do fotografa po zdjęcia z chrzcin!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 10 Marca 2008, 10:08
zdjęcia sa rewelacyjne a Ty wogóle jaka figura wow tylko pozazdrościć :) Tymuś jest śliczny :) czekam z niecierpliwością na fotki z chrzcin
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 10 Marca 2008, 10:37
 :skacza: :skacza: :skacza: zdjęcia fajoskie tylko malutko  :P
Buziaczki :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Marca 2008, 11:41
Ale śliczny Tymuś!!! Normalnie cudko małe :) I jakie ząbki ma śliczne :) A Ty laska jesteś jak nie wiem, super!!! :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 10 Marca 2008, 12:21
Ale śliczna rodzinka  :brawo_2: A mamusia jaka laseczka fiu fiu
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 10 Marca 2008, 15:35
Kamyczku Tymek boski a wy wyglądacie jak para zakochanych nastolatków tylko pozazdrościć ( o Twojej figurce nawet nie wspomnę ......)!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Marca 2008, 18:42
eh dziewczyny   :oops:
Nika, my jesteśmy parą zakochanych "nastolatków"  :P  czasem dosłownie tak się czuję!


a teraz zdjęcia od fotografa. Szczerze mówiąc nie jestem do końca zadowolona. Źle się z fotografem zrozumieliśmy, no ale cóż :P
ja mam jeszcze zaplanowaną sesję Tymka w este (to sie będzie dziaaaałoooo)

Tymoteuszek z rodzicami:
(http://img220.imageshack.us/img220/9494/dsc0082k323x450wj4.jpg)

(http://img100.imageshack.us/img100/8748/dsc0085k323x450io1.jpg)

hihi, takie mi się bary zrobiły, a nikt nie zauważył ;) a co, silny chłopak
(http://img136.imageshack.us/img136/8433/dsc0089k323x450yz9.jpg)

z mamusią:
(http://img513.imageshack.us/img513/7048/dsc0098k323x450do2.jpg)

(http://img101.imageshack.us/img101/6605/dsc0096k323x450xt7.jpg)

no i tyle :) na reszcie zdjęć są chrzestni, więc nie wklejam.

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 10 Marca 2008, 22:40
Śliczne :) Piszesz, że abstrakcyjna jest myśl, że Tymek mieszkał u Ciebie w brzuszku :?: Dla mnie cała ciąża wydaje się abstrakcyjną... Jakiś alienik mnie zasiedlił ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Marca 2008, 22:45
Ninka ja do tej pory nie umiem sobie wyobrazić jak mateuszek siedział u mnie w brzuszku...
Kamyczek - super fociaki - gdzie jeździliście na tych rolkach?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 10 Marca 2008, 22:54
Ale śliczne zdjęcia :skaczą::skaczą: Piękną będzie miał Tymuś pamiatkę :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 10 Marca 2008, 22:55
Jaki model wam rosnie  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Marca 2008, 22:57
bo to wszystko jest takie niewyobrażalne :) ale dla mnie piękne! :) to, że mam małego chłopczyka - teraz w łóżeczku śni sobie o czymś, a rano, na dzien dobry tak ślicznie się uśmiechnie :)
mam chłopczyka, któremu chcę pokazać świat :)  skąd on się wziął? ;)


Cytuj
Kamyczek - super fociaki - gdzie jeździliście na tych rolkach?
anusia, jeździliśmy u moich rodziców w northampton ;)
przydałaby sie taka hala tu w szczecinie!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 11 Marca 2008, 09:30
(http://img101.imageshack.us/img101/6605/dsc0096k323x450xt7.jpg)
Kamyczku to zdjęcie mnie rozłozyło na części pierwsze!!!ślicznego macie synka-a sami normalnie promieniejecie ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 11 Marca 2008, 09:32
Ale fajna z was rodzinka :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Marca 2008, 11:08
Cytuj
Cytuj
Kamyczek - super fociaki - gdzie jeździliście na tych rolkach?
anusia, jeździliśmy u moich rodziców w northampton
przydałaby sie taka hala tu w szczecinie!
ehh...pomarzyć  ;)

Cytuj
mam chłopczyka, któremu chcę pokazać świat   skąd on się wziął?

pięknie to napisałaś :Wzruszony:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Marca 2008, 11:24
wiamy  :D
dziś dzien zaczęłam z synkiem o 5.30... musieliśmy ratować zupełnie zatkany nosek Tymka. No i to go obudziło całkiem, a że zaczęło się robić coraz jaśniej, a w pokoju tyyyle interesujących rzeczy - mamusia mogła pomarzyć o spaniu! :P

Teraz słodziak sobie śpi :) a potem będziemy korzystać z pogody!!!! :D 

bardzo dziękujemy wszystkim za komplementy!!! jes mi strasznie miło!  :D
tete - ja też lubię to zdjęcie!

wiecie co wam jeszcze napisze? nie wiem czy to pogoda, czy jakie inne licho ;) bo mam tyle do zrobienia, tyle zaległości, troche zmartwień... a czuję się tak, jakbym miała zaraz gdzieś pofrunąć!
jakieś przeogromne uczucie szczęścia na mnie spłynęło, ot nagle
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 11 Marca 2008, 15:20
Ja wiem co to za "licho"... to MIŁOŚĆ...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 11 Marca 2008, 16:09
Kochana pamiętaj że my tu zawsze z Tobą!!!!Zdjęcia cudne, śliczna z Was rodzinka i miłość aż bije!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 11 Marca 2008, 16:42
może MIŁOŚĆ, a może WIOSNA ;) Też się tak dziś czuję :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Marca 2008, 17:41
a może wszystko razem....   :D  :D

ciesze się, że jesteście
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Marca 2008, 09:53
dzien dobry :) i smacznego ;)
właśnie kończę śniadanie i pyszną kawusię, Tymuś jak zwykle o tej porze - smacznie sobie śpi :)

rano byliśmy w przychodni na pobieraniu krwi, robimy badania na przeciwciała toksoplazmozy i cytomegalii (to ze względu na ten węzełak na główce). Tymek był przecudowny!! Troszkę tylko popłakusiał, ale jak tylko pielęgniarka uwolniła mu rączkę, zaraz zaczął się uśmiechać! :) byłam taka duuumna! Poprzednie pobieranie nie było takie różowe....

znam też juz przyczynę marudkowania Tymka. Dopadły nas pleśniawki :(  no nic, pędzlujemy buziaczka, mam nadziejęże szybko znikną, bo bardzo to Tymusiowi dokucza. Na dokładkę ząbek i katarek, eeeh
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 12 Marca 2008, 19:42
Biedactwo nasz Kochane!!!!!miejmy nadzieje że szybko mu minie!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Marca 2008, 14:33
oj pleśniawki współczujemy ...smaruj scholem dziąsełka mój kubi dostał sachol zeby nie mieć zapalenia jamy ustnej bo on od ząbkowania ma strasznie przekrwione dziąsełka ..
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Marca 2008, 14:36
Mam nadzieję, ze pleśniawki miną...ja mialam faze, ze ciagle myslalam, ze Gabi ma pleśniawki, ma caly bialy jezyczek, ale pediatra mowi, ze to od mleka...ale ona ta dziwnie dziamdzia ta buzia i mlaska, jakby cos miala...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Marca 2008, 14:46
Martyna, Tymek tez miał od mleka biały języczek, ale pleśniawek nie przegapisz na pewno ;)  Tymkowi spuchły usteczka i w buźce miał takie grudki białe - jak serek

Madziulku, smarujemy aphtinem - na razie pomaga :) ale zaraz poczytam sobie co to jest to o czym piszesz ;)
cieszę się, bo jest już lepiej :) buziaczek wygląda ładniej no i synuś jest pogodniejszy! :D
wraca mu też apetyt :) dzisiaj pierwszy raz ugotowałam mu zupkę - mniaaaam
 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Marca 2008, 14:53
kamyczku sachol to taki żel dentystyczny ... nim smaruje się dziąsełka ...moja pediatra powiedziała ze przy ząbkowaniu często dzieci mają pleśniawki i żeby nim zapobiec to mozna smarowac sacholem :) bo przy ząbkowaniu dzieci mają przekrwione i delikatne dziąsełka i wkładaja wszystko do buziaczka więc sa bardziej narazone na afty  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Marca 2008, 15:12
oo, to kupię ten sachol :) coś nie chce wyjść ten ząbek
mi tez pediatra mówiła, że te pleśniawki to od ząbkowania właśnie.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Marca 2008, 19:39
tak się zastanawiam... w co ubieracie do spania swoje maluszki?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 13 Marca 2008, 19:45
hej Kochani!!!Kamyczku Pola śpi w pajacyku i body z krótkim rękawkiem , kupuję jej zawsze w Tesco :)!!!Jak smakowała Tymkowi zupka??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Marca 2008, 20:23
Gabrysia w bodach na dł. rekaw i spiochach, lub body na kr. rekaw i pajacu. czasami tez w spiworku, bo sie strasznie rozkopuje i marznie.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 13 Marca 2008, 21:00
Mieszko śpi w piżamce :D i przykryty jest kocykiem od urodzenia ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Marca 2008, 09:47
Ja też ubieram Tymka w body z krótkim rękawkiem i pajacyk. No i śpi pod lekką kołderką. Zastanawiałam się, czy nie jest mu za ciepło ;) może sam pajacyk by mu wystarczył? ;)  ja śpię "lżej" ubrana :P
ale skoro wy tez tak ubieracie swoje szkraby, to chyba jest ok ;)

Nika, zupka myślę, że smakowała. Ale Tymek jest ostatnio strasznym niejadkiem przez te katarki i pleśniawki. Za to przykleja mi się dosłownie do piersi - trochę boję się, że się przyzwyczai zabardzo

a teraz nowości :D
Potrafie ślicznie siedzieć!! Ale jescze sam nie siadam... za to jak mam okazję, to podciągam się, łapiąc mamusię za rękaw! :P siedzenie jest fajne, ale czasami nudne, fajniejsze jest stanie! szkoda, że jeszcze nie potrafię wstać sam, ale jak tylko mam okazję, to wspinam się po mamie albo tacie! Troche się krzywią czasami, zwłaszcza jak postawie stópkę na ich brzuchu i zrobię wtedy "hopsa hopsa" - jak sprężynka, ale co tam, mi sprawia to ogrooooomną frajdę!
za to frajdą stanowczo nie jest leżenie na brzuchu, bo w końcu ile można?? Też bym coś ciekawszego wykombinował w tej pozycji, ale jeszcze do końca mi wychodzi. Bo myślicie, że łatwo jest raczkować? nie jest łatwo!! zwłaszcza, że zapominam, że mam się opierać na rączkach i kolankach ;) bo jakoś automatycznie opieram się na stópkach, a wtedy nosek zbliża się niebezpiecznie blisko podłogi....   
ale bedę trenował! i niedługo, zobaczycie sami, pochwalę się, że chodzić sam potrafię!

no i tyle na razie, posyłam wam całuski, mamusia też
- Tymoteuszek
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 14 Marca 2008, 10:38
Ja Szymka ubieram tylko w pajaca, myślę że to spokojnie wystarczy, nie jest Mu na pewno za zimno, a jak dziecko jest za grubo ubrane lub w pokoju jest za ciepło to gorzej śpi :) Szymek też miał pleśniawkiwłaśnie od ząbkowania :-\

I brawa dla Tymusia za siedzenie :) Wyglądacie wszyscy ślicznie na fociakach!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 14 Marca 2008, 10:51
Brawo dla małego zdolniachy!!!Silny i dzielny chłopczyk!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Marca 2008, 10:53
poranne zabawy :)
(http://img137.imageshack.us/img137/3455/dsc06054300x400ub4.jpg)

(http://img139.imageshack.us/img139/5389/dsc06061300x400dx3.jpg)

(http://img143.imageshack.us/img143/897/dsc06063400x300mm5.jpg)


anulka, nika - dziękujemy :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 14 Marca 2008, 11:04
Śliczny Tymuś!!!!!i zabawka też superowa!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 14 Marca 2008, 13:31
Widac że zabaweczka się podoba Tymoteuszkowi :D :D :D śliczności kochane... :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Marca 2008, 17:42
tak, zabaweczka jest super!
wiecie jak sie bawic takim cudem? ;) instrukcja według pomysłu Tymka:

stópke wkłada sie do gwiazdki, badź kółeczka z boku, a z góry wkłada się rączkę, która stara się wyciągnąć tą stópkę :P ewentualnie smyra i łaskocze ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 15 Marca 2008, 17:53
hehehe instrukcja Tymusia jeest super :D :D :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 15 Marca 2008, 20:43
Kamyczku, nasz Tymuś śpi albo w samym pajacu i pod kołderką, albo w body z długim rękawem i wtedy w śpiworku. Nie wyobrażam sobie ubrać Miśka cieplej, bo od razu marudzi  :-\ Zawsze sprawdzam mu karczek i jest cieplusi :)

bo to wszystko jest takie niewyobrażalne :) ale dla mnie piękne! :) to, że mam małego chłopczyka - teraz w łóżeczku śni sobie o czymś, a rano, na dzien dobry tak ślicznie się uśmiechnie :)
mam chłopczyka, któremu chcę pokazać świat :)  skąd on się wziął? ;)

Macie ślicznego synia, nie dziwię się, że jesteś taka w nim zakochana  :D Jak patrzę na Mistrzunia, podobne myśli przychodzą mi do głowy  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 17 Marca 2008, 10:16
śliczne fotki :) mój kubi tez lubi tą zabaweke chociaż nie mamy jej w domku ale jak chodzimy do kuzyna to on ma i wtedy jest cała Kuby :)

Kubi śpi w body na długi rękawek i śpioszki :) no i kocyk chociaż przez większą częśc nocy śpi bez koca b  on strasznie się wierci w nocy i się odkopuje :)

Kubi też uwielbia zabawe w sprężynke tylko mi już plecy wysiadaja ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Marca 2008, 10:19
założyłam samego pajaca i było dobrze :D :D

PumoRi - powiedziałabym, że baaardzo zakochana ;) co nie znaczy, że czasem nie przemęczona strasznie, i że nie brakuje cierpliwości.... ;)
Moje złotko kochane ma chrypkę od wczoraj :( już tak długo to wszytko się ciągnie... eh, a ja nie mogę się do przychodni dodzwonić!!!!!!!! od 8 - zajęte i zajęte

a teraz z dobrych wiadomości - 20 kwietnia jadę w góry na plener fotograficzny!!!   :hopsa:
w tamtym roku ominął mnie z powodu zaawansowanej już wtedy ciąży, wiec teraz, mimo zaległości z dyplomem, nie moge sobię odmówić!
Tylko troszkę boje się zostawic Tymoteuszka na tydzień. Wiem, ze to trochę absurdalne :P w końcu to już duuzy chłopczyk ;) ale jednak...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Marca 2008, 14:52
Tymek zarejestrowany na środę - na dzisiaj już nie było miejsc!!!
a jutro jadę do zielonej góry na spotkanie organizacyjne dot. pleneru

więc synuś będzie buszował z babcią!!!  ;D
znowu bałam się o jego picie jak mnie nie będzie, bo butelki jednak stanowczo nie chce, a z niekapka nie potrafi. Bawi się nim na razie.
Ale za to pięknie pije z kubeczka!!! jejku, w szoku dosłownie jestem :D  wylewa się troszkę dookoła ;) ale to nic, ważne, że pić będzie!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 17 Marca 2008, 15:50
wiecie co zeby z dzieckiem do lekarza trzeba było czekać aż dwa dni to jest normalnie paranoja ;( poprostu szok ;(  mam nadzieje ze to nic poważnego ..u mojego kuby tez sie przeciąga katar i reszta ...buuuu ja tez bym bała sie zostawic maluszka na tydzień ..pewnie nie dałabym rady bo mi z nim cięzko sie strasznie rozstać ... ale trzeba byc silnym i dzielnym  :-\
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 17 Marca 2008, 15:57
kamyczku zobaczyz jak dobrze ci ten plener zrobi! Odreagujesz, wytesknisz sie za małym i znow bedziesz miala sily do działania!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Marca 2008, 20:22
tak też sobie tłumacze, że silnym i dzielnym trzeba być ;)

ale jednak czekam na ten plener, potrzebuje zmiany klimatu, czasu na pozbieranie myśłi do pracy (choć wiem, że tam nudzić się nie będę!) i mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz rybka - że dobrze mi to zrobi! że wreszcie się zregeneruję :)
takie myślenie mi pomaga :) Tymus będzie miał "świeżą" wypoczetą mamusię ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 17 Marca 2008, 20:29
Kamyczku ja musialam zostawiać Gabrysię jak miała 3 tygodnie...wtedy to był bol, ale teraz się cieszę, bo nie jest takim małym dzikusem (jeszcze) i nie boi sie obcych, choc zdaje sobie sprawę, że taki okres moze nastapic w kazdym czasie.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 17 Marca 2008, 20:47
Kamyczku jak się Tymek czuje????ja też myślę że wyjazd dobrze Ci zrobi no a my będziemy mogły zdjęcia pooglądać  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 18 Marca 2008, 11:57
BUZIOLI DLA TYMCIA we wtorek :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 18 Marca 2008, 15:42
Kamyczku jak się czuje Tymuś??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Marca 2008, 09:01
witamy w środę :)
idziemy z Tymkiem do przychodni dzisiaj. Ciągle ma zmieniony głosik no i katarek. Gorączki nie ma.
Wczoraj cały dzień był u babci. Nie chciał jeść nic oprócz bananów i troszkę jabłuszka. Dopiero na noc zjadł trochę zupy, no i mleka, jak już wróciłam z zielonej ;)
no nic, dzisiaj się okaże, czy to przez zębiska, czy jest przeziębiony.

Wczoraj na uczelni złożyłam już deklarację, że jadę na plener, więc już postanowione!  ;D 
troche stresuje mnie to, że jestem do tyłu ze wszystkim. ale mam nadzieję, że jakoś tam sobie poradzę ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 19 Marca 2008, 11:06
Kamyczku czekam na wieści po wizycie u lekarza  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Marca 2008, 11:18
no i po wizycie
Tymoteuszek jest przeziębiony, stąd chrypka i wysypane gardełko. dostaliśmy syrop eurespal, no i cebion.

byłam tak bardzo zaabsorbowana tym że muszę powtórzyć badania, bo w rejestracji zle na skierowaniu mi napisali, że nie skupiłam się na tym ile Tymek waży  :-[ co za mama :P
ah, i faktycznie ząbki wyłażą  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 19 Marca 2008, 13:01
to dobrze ze to nic poważnego ..teraz taka wstrętna pogoda że dzieci są podatne na chorubska a tym bardziej jak idą zębolki to odporność jest osłabiona  :-\
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 19 Marca 2008, 14:12
Mam nadzieję że chrypka szybko sobie pójdzie od Tymoteuszka :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 19 Marca 2008, 15:01
ja też mam nadzieje ze Tymek szybko d siebie dojdzie!!!!Kamyczku jak jedziesz do Zielonej to masz przesiadkę w Poznaniu??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Marca 2008, 15:06
cześć kochane :) ja też cieszę się, że to tylko przeziębienie :) mogę spokojnie rodzinkę spakować w samochód i jechać do babci na święta :) w piątek wieczorkiem ruszamy na dolny śląśk! :D

Nika, do zielonej jechałam samochodem, więc nie przez poznań.
Czasami jeżdzę też pociągiem. Mam ze szczecina bezpośrednio do zielonej, ale jak zależy mi, żeby być do południa, to wtedy przez poznań jadę ;)

ale któregoś razu możemy sobie wycieczkę do poznania zrobić :) może jakaś fajna wystawa będzie na zamku? ;) od razu miałabym przyjemne z pożytecznym, hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Marca 2008, 09:20
(http://img254.imageshack.us/img254/5850/21267x400xa8.jpg)

Kochane ciocie! Radosnych Świąt! :D kolorowych pisanek i cudniastych zajączków życzy Tymoteuszek z rodzicami
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 21 Marca 2008, 10:43
Ale piękne życzenia :D dziękujemy :-* :-* :-*

(http://img98.imageshack.us/img98/6440/161pokryzwamji5.jpg) (http://imageshack.us)

WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZY MIESZKO Z RODZICAMI!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 21 Marca 2008, 15:01
Dziękujemy za życzonka  :D i przesyłamy życzenia spokojnych, zdrowych i radosnych Świąt - Asia, Tomek i Oleńka  :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 22 Marca 2008, 21:35
(http://img141.imageshack.us/img141/8523/yczeniamaeig4.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Marca 2008, 16:24
no to jesteśmy spowrotem. krótkie święta, za krótkie ;)
wróciliśmy do domu z babcią - właściwie prababcią Tymka :) będzie miała dwutygodniowe wakacje z wnukiem, a ja może wreszcie zabiorę się za pracę mgr

myślę o oponce odkąd przeczytałam co się dzieje - oby wszystko było dobrze - musi być dobrze!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 25 Marca 2008, 20:03
Fajnie że jesteście!!!!Wszystkie myślimy o Oponce ja nie potrafię pozbierać myśli .....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Marca 2008, 15:26
czytam, zaznaczam, kseruję, czytam,.... i tak w kółko
jeszcze nic nie napisałam, eeeeeeeh 
złóżony temat mam, wielowątkowy i troche trudno  mi ogrnąć. Ale korzystam z pomocy babci :) więc mało mnie na forum bedzie

Tymek kochaniutki :) taki żywiołek-wiercioszek z niego się zrobił!!!   ;D
jest już tak bardzo kontaktowy :) teraz już nie problem zgadnąć "o czym myśli" ;) hehe
i śmieje się bez przerwy! To jest najlepsze lakarstwo na wszystrkie smutki i zmęczenia

zdjęcia będą też.. jakos niedługo ;)
całuski dla wszystkich!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 27 Marca 2008, 19:54
Kochana wytrwałości w pisaniu życzymy!!Dasz radę!!!We wtrorek jadędo Zielonej, nie wybierasz się  ;)!!Buziaczki!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Marca 2008, 14:18
dziękuję! tak sobię powtarzam, że dam radę :P to pomaga ;)

jejku... nie jadę we wtorek ;) za to w przyszły piątek ;)
ale jak tylko zrobi się troszkę cieplej i jak już troszkę popiszę, to wycieczka do poznania mórowana!!!!!!
(a kiedy do szczecina przybedziesz?  ;D)

...no i co? miałam nioe zaglądać na forum :P :P
całuski dla wszystkich, bo nie mam czasu czytac co u was słychać..
codziennie za to zaglądam co u oponki - oby coraz lepiej było
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Marca 2008, 15:56
Kamyczku, ja musze I rozdzial napisac, mimo, ze sie bronie dopiero za rok i nie mam weny...nie chce mi sie.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 28 Marca 2008, 16:02
HEJ Pisarko!!!Jak sie czujecie!!!???Nie mogę sie doczekać kiedy do Poznania zawitacie, a ja do Szczecina no cóż właśnie się zastanawiałam czy na delegację by się tam nie wybrać ale to narazie w sferze planów!!buziaczki dla Was!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 28 Marca 2008, 17:38
Powodzenia w pisaniu pracy :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 30 Marca 2008, 15:17
I co tam u was nowego  ?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 30 Marca 2008, 20:00
kamyczku i jak przed wyjazdem???
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Marca 2008, 10:48
witamy wszystkie odwiedzające nas ciocie!  :-*  :-*
na dzień dobry - zdjęcie :)

(http://img374.imageshack.us/img374/9361/pixresizer400x300lv6.jpg)

u nas w miarę ok ;) Tymek ruchliwy strasznie, próbuje raczkować, namiętnie chce się podnosić i stać na nogach :) ale jeszcze sam nie siada...
pięknie zajada obiadki, a krzesełko do karmienia uwielbia!!!
katarek ciągle mamy, ząbków za to niet. W środę idę na kontrolę do pani doktor, bo ten niby ząbkowy katarek troszkę mnie niepokoi. Obawiam się o alergię, bo Tymuś ma od kilku dni podkrążone oczka. Chyba go swędzą, bo próbuje je trzeć...

Madziulku, ostatnio zaczęłam się obawiać o ten wyjazd... zobaczę jeszcze za kila dni jak będą wyglądały nasze noce, bo dzisiaj było całkiem dobrze, ale ostatnio..... eeh
co chwilę chciał pić mleko, a niestety butelka nie daje rady. w dzień nie ma problemu,bo pije z kubeczka, ewentuanie z łyżeczki... no nic, zobaczymy

Martyna, wierzę, że ci się nie chce pisać, ale jednak łatwiej jest zabrać się, póki maluszek jeszcze mały ;) im starszy, tym gorzej! eh, gdybym mogła cofnąć czas... ;)

Nika, to kiedy ta delegacja?  ;D  hehe

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Marca 2008, 10:58
no to jeszcze
pierwsze wielkanocne śniadanie Tymoteuszka :)
(http://img353.imageshack.us/img353/25/dsc06141338x450zt6.jpg)

a tu ja w "przedpotopowej" peruce babci :P
jejku, jakie były protesty, kiedy chciałam ją ściągnąć!!! hehe, teraz dziadkowie namawiają mnie na blond ;)
(ale ja się nie dam) ;)
(http://img354.imageshack.us/img354/208/dsc06151400x300ol2.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 31 Marca 2008, 12:01
Wszystkiego naj dla Tymoteuszka z okazji 8 m-cy!!



Peruka bombowa:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 31 Marca 2008, 14:14
Tymoteuszku wszystkiego najlepszego :-* :-* :-*

Zdjęcia śliczne :D Fajna peruka ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 31 Marca 2008, 15:23
fana peruka ale zdecydowanie jestem za twoimi ciemnymi włoskami :) mój Kubi tez próbuje raczkowac nogi uniesie i kuperek i przewija nóżkami ale łapki leżą rozkaraczone :) hhihiii
no własnie lepiej sie upewnij czy to nie alergia ostatnio coraz wiecej niestety dzieci ma alergie i skąd to sie bierze?? beznadziejnie buuuuu......
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Marca 2008, 21:30
dziękujemy za życzonka!  ;D  osiem miesięcy zleciało, rośnie urwisek, oj rośnie :)

madziulku, ja też zdecydowanie widzę się tylko w ciemnych włosach!!!!!!!!!!!!  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 31 Marca 2008, 22:56
Gratuluje 8 miesiecy :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Kwietnia 2008, 15:13
raport z wizyty u pani doktor:

z katarkiem czekamy do wyrżnięcia się górnych jedynek, bo to najprawdopodobniej przez te ząbki
zmian na skórze nie ma, o alergii trudno póki co mówić (i oby jej nie było) :)

za nami też zaległe szczepienie na żółtaczkę :) mój mały bohater wogóle nie płakał!!!!   ;D  ;D

no i Tymuś waży 7690g  to dość nisko na siaqtce centylowej ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 2 Kwietnia 2008, 15:35
Gratuluje 8 miesiecy  ;D :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 2 Kwietnia 2008, 17:44
Buziaczki dla odważnego Tymusia :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Kwietnia 2008, 11:35
odważny, odważny ;) wczoraj na spotkanku forumkowym był tez super dzielny! mimo że głośno było i nie spał od 15 :)
mieliśmy okazje poznać wiele cioć ;) super było :D

Tymek balował najdłużej z dzieciaczków, za to jak tylko zabraliśmy go do samochodu - zasnął od razu :) obudził się dopiero koło pólnocy na kolacyjkę i przebieranko w piżamkę :)

a ja powklejam wam zaległe zdjęcia z pobytu u rodziców :) tak po kilka, bo nie wyrabiam z czasem

pyszne stópki
(http://img223.imageshack.us/img223/3052/51400x280uh3.jpg)

przed kąpielą :) oglądam swoje odbicie w lustrze :D
(http://img160.imageshack.us/img160/196/kapiel267x400jf8.jpg)

z mini-wujkiem :)
(http://img364.imageshack.us/img364/8585/zminiwujkiem400x267dj1.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 3 Kwietnia 2008, 12:57
Śliczny jest Tymuś - wczoraj miałam przyjemność poznać małego kawalera  :D
Fajnie, że przyszliście na spotkanko  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 3 Kwietnia 2008, 15:13
Kamyczku jakie śliczne zdjęcia!!!!!!!!!Spotkanka zazdroszczę z tą delegacją to coś pomysle ale to pewnie nie wcześniej niż na jesień a do tego czasu mam nadzieję że Wy nas odwiedzicie!!!!!!A zdjęcia ze spotkanka forumkowego będą???
Kamyczku czy mogłabyś podać mi Twój nr GG na priv??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Kwietnia 2008, 15:23
ja zdjęć na spotkanku nie robiłam, ale te co robiły dziewczyny są tutaj :)
https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=10206.120

a mój numer poszedł na priv :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 3 Kwietnia 2008, 17:17
Kamyczku bardzo się cieszę, że mogłam Ciebie poznać  ;D wyglądasz na przesympatyczną i bardzo miłą dziewczynę  :przytul: i super, że mogłam poznać Twojego synka-skoczka... Świetny chłopaczek i jaki zdolny "lekkoatleta".. w skoku wzwyż nie będzie miał sobie równych..  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 3 Kwietnia 2008, 17:27
ja równiez bardzo się cieszę że się poznałyśmy może kiedyś się znierzemy i wybierzemy się na spacerek z wózkami
wszystkie małe dzieciaczki i mamusie :):):):)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Kwietnia 2008, 17:45
dzięki dziewczyny! mi, nam (bo skoczkowi też) ;)  też było bardzo miło!! :)
agulka, super pomysł z tym spacerkiem!!! jestem za! :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 3 Kwietnia 2008, 18:07
a ciężarówy :?: Bo ja bardzo lubię spacerki :D
A Tymek jest przekochany :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Kwietnia 2008, 09:06
ninka, no jasne że też! :D

witamy wszystkich w piątkowy ranek  :-*  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Kwietnia 2008, 09:12
Wiatmy!!!!buziaczki Kochani!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 4 Kwietnia 2008, 09:18
Kamyczku, bardzo mi milo ze moglam Ciebie poznac:) Tymoteuszek jest przeslodką sprężynką!! :) Przepraszam, ze dopiero teraz, ale mialam mala awarię.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 4 Kwietnia 2008, 12:20
Kamyczku ale Ci rośnie przystojniak :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 5 Kwietnia 2008, 11:22
 Ja Was kobitki ( Agulka, Dziubasek, Asia, Ninka, akatarzyna, Ola, Kamyczek, Martynka, Anusia i parę innych pewno też) już dziś zapraszam w jakieś cieplejsze dni (wakacje, a może uda się wcześniej) do mnie na działeczkę...  ::) Tylko trzymajcie kciuki za trawę (właśnie robimy rewolucję, przekopaliśmy starą i będziemy nową robić), żeby wyszła  ;D  No i jak macie ochotę na grilla, to jakąś specjalistkę od rozpalania będę potrzebowała, bo mnie to jakoś nie wychodzi... chyba, że męza zatrudnię hihi 
 A oczywiście samych Was nie wpuszczę  ;D ;D ;D tylko ze szkrabami... hjihiih
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 6 Kwietnia 2008, 11:18
no to ja już się piszę na babsko dzieciowe grilowanie heheh
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Kwietnia 2008, 09:05
 ;D  ;D  ;D
kciuki za trawę trzymam!  ;D nawet podwójnie, bo pomysł z babsko dzieciowym grillowaniem bardzo mi się podoba :D

no niech już będzie ciepło!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Kwietnia 2008, 10:02
mała myśl....
przyszedł moment, którego kiedys, jeszcze jako romantyczna nastolatka ;) byłam ciekawa. Chwila, kiedy myśli się, że się zapomniało o tym, co kiedys wydawało sie tak istotne ;) Taki momen, w którym przychodzi myśl - aha, zmieniłam się! kiedyś bardzo nie chciałam dorosnąć ;)
i nie mam tu na myśli dojrzałości.... 

Szkoda mi teraz czasu, którego nie mam, a który kiedyś był. Taki czas dla siebie i swoich myśłi. Trudne to teraz!!
Jako dziewczynka pisałam pamietnik. Potem, przez kilka lat - list do mojego (teraz już) męża :D
:) lubię czasem wracać do tamtych listów, jest w nich tyle emocji, tyle uczuć i maleńkich myślątek

Teraz nie nazywam swoich myśli. Uciekną mi one???
Jak to się stało, że codziennośc zaczęła być taka przytłaczająca. Ja się nie spodziewałam nie wiadomo czego, nie chcę, żebyście mnie źle zrozumiały. Nie chciałam tylko "nie chce mi się" "nie mam czasu"  "eh, może jutro" a niestety tak mam, głupio mi.

Mamy synka :) nasze serduszko maleńkie :D
chcę mu kiedyś przeczytać, ile się działo, kiedy był malutki. Jak bardzo zmienił nasze myśłi, nasze przyzwyczajenia. jakie niesamowite "zamieszanie" wprowadził do naszego życia! :) boję się zapomnieć...

Znajdę czas? Znajdę!!!!  :D
nie będzie "nie chce mi się" - nie może być, bo to nie ja
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 9 Kwietnia 2008, 13:38
ale tu pustki ;)


witamy w środowe popołudnie :)
moje serduszko spało dzisiaj ponad 2 i pół godziny!!!! spokojnie zdążyłam sobie poczytać książkę, wypić herbatę, nawet trochę posprzątać ;)

lubię kłaść Tymka spać :) oczywiście nie dlatego, że wtedy śpi! hehe
sam rytuał ostatnio zrobił się taki miły, przyjemny i spokojny
najpierw z synkiem przytulamy się trochę, śpiewamy piosenki, mamusia trzyma synka na rękach.... potem odkładam Tymka, takiego spokojnego, do łóżeczka. Kładę go na boczku, bo tylko tak potrafi zasnąć. No i moje serduszko leży sobie tak spokojniutko, partrzy czasem w jakiś punkt i powolutku odpływa.
Ale jak tylko się poruszę, zaraz odwraca się i sprawdza co robie :) jedno spojrzenie - jeżeli mama jest, to wraca spowrotem na boczek i zasypia :) jeśli wychodzę, wystawia rączki, żeby do niego wrócić

no i pomyślałąm sobię dzisiaj przy tym naszym zasypianiu, że Tymuś jest już taki duży :) że już tyle rozumie... że tak szybko się zmienia :)

wiem, że "powinien" zasypiać sam w łóżeczku, ale ja z tego naszego układu jestem zadowolona :) cieszę się, że nie muszę go usypiac na rękach, a to że muszę być blisko (czy ja, czy tata) ... lubię patrzeć jak maluszek odpływa ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 9 Kwietnia 2008, 14:19
tak kamyczku wiem o czym mówisz :) ja również  uwielbiam kłaśc Kubunia spać chociaż mój Kubi usypia sam w pokoiku :) ale samo przytulanie jak te małe oczka patrza tak ufnie i chcą powiedzieć "kochamCie mamusiu" są tak wspaniałe te chwile ...boje sie ze one miną ze ten czas tak szybko mija czasem mysle ze za szybko ze nie zdąże sie tym nacieszyc i wtedy mi smutno :) kocham to moje słoneczko i tak patrze jak roznie jak juz sam wstaje z dnia na dzien umie coraz wiecej i mam żal do całego świata ze tych chwil sie nie da zatrzymac.... wiesz kamyczku ostatnio jestem tak wrazliwa i  i cały czas uwazam ze tak mocno z dnia nadzien coraz mocniej kocham Kubusia ..ta miłośc jest tak wielka ze nie umiem jej opisac ..nie ma takich słów :) kamyczku nie wybieracie sie na basen do gryfina?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 9 Kwietnia 2008, 16:06
Kamyczku takie chwile są bezcenne ;D ;D ;D
Za wszystko inne zapłacisz kartą................... :P ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 9 Kwietnia 2008, 16:31
Kamyczku, pięknie piszesz!! Za każdym razem czytając Twoje opisy jestem wzruszona :Wzruszony:  Jest w nich tyle ciepła i miłości!! Poznając Ciebie na ostatnim spotkanku od razu wywarłaś na mnie takie wielkie pozytywne wrażenie.

Pozdrawiam:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 9 Kwietnia 2008, 21:50
:) :) :)

martyna, dziękuję! :) miło mi, że tak piszesz :) mam nadzieję, że to nie było ostatnie spotkanie!!!!! hmm?  ;D

madziulku, uwielbiam to "kocham cie mamusiu"!
też jestem zdumiona takim szybkim rozwojem dzieci. I też mam mieszane uczucia. Cieszę się, że tyle nowych rzeczy Tymek robi, że z każdym dniem się czegoś uczy (dzisiaj pijąc  z kubeczka robił bąbelki z herbatki). Z drugiej strony - to wszystko tak szybko się zmienia, jest takie ulotne... czasami tez nie chcę, żeby synuś mi za szybko urósł.
wiem, wiem - egoistyczne to

a na basen :) dobry pomysł, ale muszę to obgadać z moim kochanie ;)


....jestem właśnie w trakcie farbowania włosów. Jeżeli miedziany kolor będzie wyglądał tragicznie, to jutro znowu zmienię się w szatynkę :P
już wiele miałam na głowie, od fioletów, przez borda, do czerni. intensywny rudy - o ile wyjdzie - będzie pierwszy raz
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 9 Kwietnia 2008, 21:55
:) :) :)

martyna, dziękuję! :) miło mi, że tak piszesz :) mam nadzieję, że to nie było ostatnie spotkanie!!!!! hmm?  ;D




no ja sądzę :) mam nadzieje tylko, ze przy kolejnym spotkanku migrena mnie nie dopadnie i bedziemy mogly normalnie pogadac:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Kwietnia 2008, 22:06
Kamyczku, Twoje myśli są bliskie moim :)
Kupiłam na początku ciąży zeszyt, w którym chciałam wszystko na bieżąco Tymusiowi opisywać. I też ciągle było "nie mam czasu", "nie teraz"... :( Wiele mu napisałam, ale bardzo dużo już uciekło :( I też uwielbiam każdą chwilę tulenia synia, mogłabym cały czas na niego patrzeć  :D
I ta myśl: im bardziej samodzielny, tym bardziej... nie, nie coraz mniej mój, ale coraz bardziej też świata. I jako dobra mama muszę mu na to pozwolić...  :Wzruszony:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Kwietnia 2008, 09:38
PumoRi  :-*  :-*

Cytuj
nie coraz mniej mój, ale coraz bardziej też świata. I jako dobra mama muszę mu na to pozwolić...  Wzruszony
o tak! pozwolić trzeba! :) i trzeba pokazać i tłumaczyć i usamodzielniać....   kocham moje serduszko, ale nie chcę, żeby był chłopcem przyklejonym do mamy spódnicy ;)

jest jeszcze inny plus "dorastania" dzieci ;)  one w tak fantastyczny sposób wszystko sobie tłumaczą! uwielbiam logikę dzieci :) i mają taką niesamowitą chęć poznawania, odkrywania, zdobywania!
a ja po cichu mam nadzieję, że uda mi się tym zarazić! że może uda mi się przypomniec jak to jest! :)
i powtarzam sobie w chwilach, kiedy tracę cierplwość (zdarza mi się to, a co bedzie potem!?), że będę tą mamą, która pozwala się brudzić, turlać, biegać po drzewach i skakać po murkach!  ;D
ja takie dzieciństwo pamiętam :)


a wracając do rzeczywistości - nie zawsze jest różowo  :P
moje brodawki są w opłakanym stanie  :-[  Tymek próbuje mnie gryźć. Mówię mu głośno i stanowczo NIEEE i chowam "jedzonko"
jak go tego oduczyć?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Kwietnia 2008, 09:55
kilka foteczek na dzień dobry :)
(http://img503.imageshack.us/img503/2817/a267x400hz3.jpg)

zabawy z królikiem GU-TĄ

(http://img204.imageshack.us/img204/2908/c400x267fz0.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 10 Kwietnia 2008, 10:00
Piękne zdjęcia... :-* :-* :-*
Kamyczku, Miesio tylko raz mnie ugryzł i nie dostał cyca przez cały dzień :P pomogło i nigdy więcej tego nie zrobił...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Kwietnia 2008, 10:10
może to i dobry pomysł - nie dać przez cały dzień ;) gorzej tylko w nocy :P

ratunku! nie zauważyłam, że wkleiłam nie zmniejszone zdjęcie! czy któraś moderatorka może mi pomóc?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Kwietnia 2008, 15:57
(http://img396.imageshack.us/img396/4659/b400x267qx1.jpg)

:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 10 Kwietnia 2008, 16:54
Kamyczku pięknie to wszystko piszesz, a jednocześnie zaczyna się bać. To wszystko, cała odpowiedzialność przede mną... taka niebanalna i trudna. Patrzeć na pierwszy uśmiech, krok, słuchać słów, a potem pozwolić dorosłemu już człowiekowi odejść w swoje życie. Rany, trudne. No, ale dzieci nie wychowuje się dla siebie.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 10 Kwietnia 2008, 21:14
Kamyczku... pięknie opisujesz swoje uczucia i... jak ja Ciebie rozumiem...  :przytul:
Buzialki czwartkowe  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 10 Kwietnia 2008, 21:16
Super Tymek :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Kwietnia 2008, 21:25
Patrzeć na pierwszy uśmiech, krok, słuchać słów, a potem pozwolić dorosłemu już człowiekowi odejść w swoje życie

no właśnie, sama myśl o tym jest trudna, a co dopiero wykonalna? Ale ja wierzę, że nagrodą za to będzie widok naszych dzieci szczęśliwych i wdzięcznych za to, że pozwolimy im odejść...
A tak po sobie widzę... Im bardziej zostaję zatrzymywana, tym bardziej chcę uciekać... Nie chcę tak z moim synkiem w przyszłości...

Kamyczku, bardzo ładne zdjęcia :) Model przystojniak i w ładnej tonacji pokazany :) (robiałaś je aparatem firmy na C  8)?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Kwietnia 2008, 21:30
jestem zachwycona tą fotką:
(http://img204.imageshack.us/img204/2908/c400x267fz0.jpg)
przepiekne zdjęcie, sliczny synuś!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Kwietnia 2008, 21:38
tak tak, to aparat firmy na C - szkoda, że nie mój ;) ;)  ale może kiedyś....

Cytuj
Cytat: Ninka  Dzisiaj o 16:54:53
Patrzeć na pierwszy uśmiech, krok, słuchać słów, a potem pozwolić dorosłemu już człowiekowi odejść w swoje życie

no właśnie, sama myśl o tym jest trudna, a co dopiero wykonalna? Ale ja wierzę, że nagrodą za to będzie widok naszych dzieci szczęśliwych i wdzięcznych za to, że pozwolimy im odejść...
A tak po sobie widzę... Im bardziej zostaję zatrzymywana, tym bardziej chcę uciekać... Nie chcę tak z moim synkiem w przyszłości...

Kochane,
skoro potrafimy o tym mówić ;) skoro o tym myślimy i wiemy jak chcemy, żeby było
to przecież damy radę! :D :D
staram się nie myśleć tak na codzień o wychowaniu, o tym, czy podołam, o tym jak to będzie kiedy Tymek troszkę podrośnie -   tylko być po prostu sobą :)
gdzieś tam w środku wiem, że będzie dobrze :)  
bo.. bo tak! bo.. bo mam kochanego męża, który myśli tak jak ja ;) i tak mi dobrze! hehe


asiu  :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Kwietnia 2008, 21:59
tak tak, to aparat firmy na C - szkoda, że nie mój ;) ;)  ale może kiedyś....

hihi, po kolorkach właśnie poznałam :D

Z tym myśleniem i wiarą masz rację! Wszystko będzie cudnie! :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Kwietnia 2008, 09:41
oj trudna noc za nami...
Tymuś wiercił się strasznie, budził co chwilkę z płaczem. Podejrzewałam brzuszek, bo wczoraj jadł zupkę z fasolką... ale pewna nie jestem
potem posmarowałam mu dziąsełka żelem, bo może mu te zęby dokuczają...
no i w końcu zabrałam go do naszego łóżka. Kręcił się , ale spał spokojniej

za to rano - nie pije mleka, tylko mnie gryzie!!!!!!!! to nowość, bo zawsze rano  przysysał się jak łakomczuch ;)
kaszka dzisiaj bleeeeee - ostentacyjnie odpychana!
no i moje dziecko zjadło na śniadanie dwie kanapki z ciemnego pieczywa i popiło herbatą!!!!! 
bo przecież mamusia tez kaszki rano nie je!!  :P

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Kwietnia 2008, 10:59
a propo kaszki - Tymek po zjedzeniu kaszki ma na bródce i wokół usteczek czerwone plamki. czasem malutko, czasem więcej.  W miejscu, gdzie ta kaszka dotykała skóry.
Znikają one bardzo szybko... 
i to obojetnie czy dostanie kaszkę mleczno-ryżową i zrobie mu na wodzie, czy ryżową i robie na modyfikowanym...

macie jakieś pomysły? co to może być? podraznienie? innych objawów nie zauważyłam
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Kwietnia 2008, 11:29
Kamyczku, właśnie sobie przypomniałam, że miałam Ci pomóc z kalibracją monitora! Przepraszam, wstyd mi, ale to z zagonienia i bycia z syniem. Obiecuję poprawę :*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Kwietnia 2008, 11:49
Kaju, rozumiem zabieganie i brak czasu :) ja mam to samo! :)
tym bardziej miło mi, że o mnie pamietasz! :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 11 Kwietnia 2008, 11:57
Tymek jest już dużym chłopcem i chce "dorosłe" śniadanko :D :D :D
Moim zdaniem dokuczaja mu ząbki i dlatego nie chce za bardzo jeśc...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Kwietnia 2008, 14:25
tez wydaje mi się, że to wina ząbków
 jedzeniem się nie przejmuje, gorzej gryzieniem  :-\
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Kwietnia 2008, 22:21
no i weekend się kończy....
od piątku po południu czas mi strasznie przyspiesza!!! :) parę chwil i już jest niedziela wieczorem... 
brakuje mi spokojnych chwil, takich kiedy nie trzeba jechać na zakupy, nie trzeba robić "nic" ;) przydałaby sie jakaś weekendowa wycieczka :) może nad morze? :D
kilka dni z moimi chłopcami i ... i nic więcej :) mrrr

ale dzisiaj tez dzień dobry był :) przestawiłam meble w pokoju tak, żeby Tymuś miał "duże pole do popisu" ;)
... i łóżko pod oknem to był dobry pomysł, bo dzisiaj rano obudziło mnie słoneczko :)   lubię takie ciepłe światło!
Potem dopiero obudził się Tymek i zabrałam go do nas do łóżka :)
Podobają mi sie takie poranki, kiedy we trójkę "wylegujemy" się w łóżku, nie spiesząc sie nigdzie :)
Tymek tez jest wtedy uchachany, ma blisko mame i tatę :)

Potem obowiązkowy spacer! Trzeba wykorzystać pogodę!!!  Dawno nie byłam w niedzielę na błoniach - jeeejku, ile tam ludzi! i ile wózków!!!! i kolejka po lody ;) spacer mało kameralny ;) ale co tam :P

a teraz się chwalimy nowymi umiejętnościami! :D
Tymek robi kosi-kosi!!!  za każdym razem! i powtarza w kółko, spodobało mu się!
kręci główką na nie-nie-nie,  tak-tak jeszcze nie wychodzi ;)
i wogóle mam wrażenie, że tyle już rozumie!!!
czasami robi takie "mądre" oczka... strasznie chciałabym wiedzieć co on sobie myśli, jak sobie wszystko w tej malutkiej główce układa... aż uśmiecham się teraz :) eh, kochany szkrab ;)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 14 Kwietnia 2008, 10:01
Brawo dla Tymusia za kolejne  osiągnięcia :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Kwietnia 2008, 10:37
Werciu, dziękujemy! :D

poniedziałek rano - Tymoteuszek puszcza oczko forumkowym ciociom ;)
miłego dnia!
(http://img141.imageshack.us/img141/262/img9995300x450ka6.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Kwietnia 2008, 10:40
Jaki słodki Tymuś!!!! Rewelacyjny uśmiech  ;D i dobry pomysł z logo forum ;)

Hehe, dla mnie też weekend jest za krótki  :-\ Na szczęście niedługo długi weekend  :hahahaha: Koniecznie trzeba będzie gdzieś pojechać! Oby tylko pogoda dopisała  :)

brakuje mi spokojnych chwil, takich kiedy nie trzeba jechać na zakupy, nie trzeba robić "nic" ;)

niestety u nas prawie każda sobota jest "przegrana" :( zakupy, sprzątanie,... w tygodniu nie ma czasu :( Pozdrawiamy!
Kaja i Tymuś
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 14 Kwietnia 2008, 10:47
Śliczny ma Tymuś uśmiech :D :D :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Kwietnia 2008, 15:14
już odliczam do długiego weekendu! i co? trzymamy kciuki za pogodę! ;)

kiedy dzieciaczki same siadają? Tymek póki co nawet nie próbuje.....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 14 Kwietnia 2008, 15:22
Brawo dla mojego ślicznego Tymusia za umiejętności!!!!!A  z tym siadaniem to spoko proszę mi sie tu nie schizować, przecież sama pisałaś że próbuje jak np. złapie się za Twój rękaw!!!!!buziaczki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 14 Kwietnia 2008, 15:37
Kubie cięzko idzie samo siadanie ale wstaje juz sam wiec widzisz nie wszystko pokolei ...:) Tymuś śliczny jak zwykle :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Kwietnia 2008, 15:56
może faktycznie poprzestawiał sobie kolejność ;)
bo faktycznie, podciąga się za rękaw, ale do stania...
a ja myślę o siadaniu z pozycji na brzuszku ;)   

dzisiaj po południu Tymuś znowu spał 2 i pół godziny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  ;D
teraz buszuje sobie na podłodze zalotnie zerkając na mamę ;) mina wypisz-wymaluj "mamuś, widzisz co robię?" "patrzysz na mnie?"
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 15 Kwietnia 2008, 12:42
swietne fotki  ;D alez on jest do Ciebie podobny  :brawo_2:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Kwietnia 2008, 12:59
swietne fotki  ;D alez on jest do Ciebie podobny  :brawo_2:

ooooo :) naprawdę tak myślisz?  ;D  ;D
mało kto widzi w Tymku podobieństwo do mamusi ;)
jak się urodził, był czysty tatuś ;)   ..ale pewnie jeszcze cały czas się będzie zmieniał :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 15 Kwietnia 2008, 21:29
hi hi takie zalotne spojrzenia maluszków są rozkoszne :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 16 Kwietnia 2008, 07:16
Kamyczku Ty się martwisz o siadanie z pozycji na brzuszku  :o :o :o :o!!!!!Moja Pola jest niewiele młodsza a nawet tyłka w pozycji na brzuszku nie podnosi!!!!!Buziaczki dla małego zalotnika i mamusi!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Kwietnia 2008, 14:20
zalotnik puszczał dzisiaj oczko do swojego odbicia w lustrze ;) podoba mu się ten chłopczyk "po drugiej stronie" :) i od jakiegoś czasu, jak tylko wejdę z nim do przedpokoju, to mi się wygina w stronę lustra :) słoodkie to :)

Nika, ja się nie martwię o to siadanie, tak tylko sobie głośno myślę, kiedy zacznie to robić ;) bo szczerze mówiąc, gdyby nauczył się już sam siadać, miałabym troszkę więcej swobody :P a tak to woła mnie na pomoc...
Za to dzisiaj pierwszy raz Tymek stanął w swoim łóżeczku! Zwinnie podciągnął się na szczebelkach do góry :)
eh, fajną zabawę zakończył guz na głowie... ale my się nie poddajemy ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 16 Kwietnia 2008, 15:13
Słodko musi wyglądac Tymuś przed lustrem :D :D :D
Co do guzów hmmmmm przeszliśmy kilka :P plus siniaki na nogach :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Kwietnia 2008, 15:30
póki co, siniaki na nogach to ja mam :P od tej mojej sprężynki, hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 16 Kwietnia 2008, 15:50
 ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Kwietnia 2008, 23:22
Za to dzisiaj pierwszy raz Tymek stanął w swoim łóżeczku! Zwinnie podciągnął się na szczebelkach do góry :)

Suuuper!!! Gratulacje dla Tymka  :D :D :D

P.S. A jak to robią dzieci w łóżeczkach turystycznych? Właśnie tak teraz pomyślałam, że nasz Tymuś nie posiada szczebelków i nie będzie miał się jak podciągać :(
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 17 Kwietnia 2008, 10:12
PumoRi nie martw się Twój Tymuś będzie mógł się podciągnąc po tej siatce co jest w łóżeczku turystycznym ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Kwietnia 2008, 13:28
hmm, nie wiem jak to jest z turystycznymi łóżeczkami, ale ja bym się nie martwiła! Dzieci są sprytniejsze niż nam się wydaje ;) albo bedzie kombinować z siatką, albo znajdzie sobie inne ciekawe miejsca do podnoszenia - fotele, kanapy, meble... noga mamy też niczego sobie :P

mój Tymek na dobrą sprawę mało czasu spędza w łóżeczku. Do tej pory łóżeczko było tylko do spania. Leżał sobie tam przed zaśnięciem i po obudzeniu, ale w ciągu dnia nie wkładałam go tam, żeby się bawił.
Teraz w łóżeczku jest na dłuższą chwilę przed spaniem i się trochę bawi a potem zasypia. (oczywiście nie do końca sam, bo muszę go najpierw wyjąć, przytulić i wsadzić spowrotem).

zastanawiam się, czy dobrym pomysłem jest używanie łóżeczka jako kojca, skoro nigdy tak nie robiłam wcześniej. Łóżko kojarzy się już Tymkowi ze spaniem (mam taką nadzieję) i nie wiem czy mu namieszam w głowie, czy nie...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Kwietnia 2008, 15:20
piszę o sprycie i pomysłowości dzieci i przed chwilą znalazłam mojego małego zbója prawie pod łóżeczkiem! Próbował się dostać do przewijaka, który tam chowam :P
wystarczyło chwilkę dłużej zapatrzeć się w monitor :P
skubaniec szybko pełza po panelach!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 17 Kwietnia 2008, 15:25
hihihi Tymuś musi zwiedzic wszystkie zakamarki w domu :D :D :D
 Mieszko przez pewien czas codziennie właził pod łóżeczko i raz przyszła bratowa jak tam siedział to myślała że go nie ma wogóle w pokoju :P On wchodził cały po łóżeczko, a mam prześcieradło z falbanką więc go nie widac :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 17 Kwietnia 2008, 15:27
ale my się nie poddajemy ;)
i tak trzymać ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Kwietnia 2008, 16:37
mój Tymek na dobrą sprawę mało czasu spędza w łóżeczku. Do tej pory łóżeczko było tylko do spania. Leżał sobie tam przed zaśnięciem i po obudzeniu, ale w ciągu dnia nie wkładałam go tam, żeby się bawił.

Ja Mistrzunia w zasadzie też nie (nie pomyślałam, że faktycznie będzie miał lepsze obiekty do wspinaczki  :P)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 18 Kwietnia 2008, 07:16
Kamyczku gratulacje dla Tymka z powodu wstawania i pełzania!!!Ani sie obejrzysz a będzie po całym domu biegał!!!!!buźka dla Was!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 18 Kwietnia 2008, 07:56
no to Tymus fajnie mój Kubi też już wstaje a wczoraj nauczył sie jak zejść z łóżeczka ...czyli leży na brzuszku i tak sie sprytnie odpycha i jak czuje ze nie ma juz łóżka pod nogami  to fik i juz stoi koło łózka i próbuje kroczki robic normalnie jestem w szoku  jak z dnia na dzien taki madraliński że szok :D Tymcio tez nieźle :) :brawo:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Kwietnia 2008, 08:57
spryciarz z Kuby :) pewnie szybko zacznie biegać :) :)
 u nas niestety nie ma opcji wyciągania szczebelków z łóżeczka :(

Cytuj
Ani sie obejrzysz a będzie po całym domu biegał
no właśnie!
u nas wczorajsze popołudnie minęło pod znakiem sprzątania w pokoju Tymka :P
wszystkie moje i męża książki, gazety, płyty, które leżały na niskich półkach wylądowały w szafie (ehh, nie mam gdzie tego chować!) i na szafkach teraz goszczą się zabawki :P
bo skoro synuś zaczął robić się taki zwinny, to już zrobiło się niebezpiecznie. Zresztą zabawki przestały mi się w kartonowych pudełkach mieścić

nie wiem tylko jak rozwiązać sprawę z kablami, bo w pokoju też komputer stoi...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Kwietnia 2008, 10:14
...zapomniałam wam pokazać "rudego" kamyczka :P
(http://img167.imageshack.us/img167/7399/dsc06214300x400zf8.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Kwietnia 2008, 11:11
 :hello:  to ja mały, łysy wirusik  :okularnik: :przytul: ten od zarażania  :okularnik:
Oczywiście odrobiłem lekcję czytając całość a foteczki - co tam foteczki Tymek jest Ekstra Facet to dla niego  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
No fryzurka ekstra co do całości się nie wypowiadam bo na dzień dobry nie chcę Twojemu Kochanie się narazić i oczywiście Mojej Kochanej Róży  :boks1:
PS. Między nim a naszym Matim jest zaledwie miesiąc różnicy więc może będą razem na dziewczynki śmigać  :taktak: :taktak: :taktak:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 18 Kwietnia 2008, 11:18
Masz prześlicznego synka!!! Ma piękne oczy.. a uśmiech poprostu powala na kolana...
A ty tez śliczna :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 18 Kwietnia 2008, 11:19
Kamyczku ślicznie wyglądasz :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Kwietnia 2008, 12:36
 :hello:
witam wirusika! a zarażaj zarażaj!!!! będzie mi bardzo miło! :D
łojej, a ja się przyznam bez bicia, że lekcji u Ciebie nie zdążyłam odrobić, ale się poprawię! ;)
(u nas fotek mało w wątku, bo część wykasowałam, ale będą nowe! tym razem oznakowane ;) )

śmigać na dziewczynki mówisz..  ;D pewnie, że mogą razem!!! :D

dziękujemy z Tymkiem za wszystkie komplementy :) Gabiś, witaj u nas :D

czyli, że włosy mogą być? ;)  jednak nie odważyłam się ich całkiem rozjaśnić, żeby potem zrobić się na rudzielca ;) może kieeeedyś......
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Kwietnia 2008, 12:48
Dziękować  :blagam: Dziękować
Powiem więcej co do narodzin naszych pociech to Róża też rodziła Mateuszka na Unii 27.06.  ;D
Co do lekcji to uważaj bo zaliczenia nie dostaniesz  :obrazony: :okularnik:
Wiesz tak sobie przemyślałem temat Twojej fotki w kontekście Twojego Kochanie i doszedłem do wniosku, że skoro ja jestem gdzieś 2 lata młodszy od Bramy Portowej to niczym nie ryzykuję a co  :Rowerzysta: dziadka nie uderzy  :okularnik:
Ślicznie wyglądasz  :taktak:   
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 18 Kwietnia 2008, 13:26
No, no Tymuś niezły Urwis jest :D JUż sobie wyobrażam jego minę, jak został przyłapany pod łóżkiem :)
A Tobie bardzo ładnie w tym kolorku :D Tak z pazurrrem :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Kwietnia 2008, 13:29
Brama portowa!!!!!    :hahahaha:    no ładnie, ładnie
ja tam żadnego ryzyka nie widzę  ;)  no i dziękuję   :oops:
Ninka, co tu dużo mówić - mina była jak zwykle - rozbrajająca :P
mały urwis wie jak urobić mamę ;) ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Kwietnia 2008, 13:36
Śliczny rudy Kamyczek :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 18 Kwietnia 2008, 20:40
Kamyczku pięknie wyglądasz tak świeżo i wiosennie!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Kwietnia 2008, 11:48
dziękuję, jakoś mi od razu lepiej :)
stresuję się trochę tym wyjazdem... a to już jutro!!!!  :-[ powrót planowany na 28 IV
wiem, że będzie dobrze :) przecież synek zostanie z mężem :) i nie boję się o nic, to tylko takie jakieś dziwne uczucie. Nie lubię wyjeżdżać sama....  kilka dni bez Mojego Kochanie (teraz tez tego młodszego :) ) i jakoś mi tak pusto ;)
nie wiem jak kiedyś wytrzymałam 3 lata w ciągłych rozjazdach, kiedy widywaliśmy się co dwa tygodnie w weekend  ???

z drugiej strony wiem, że potrzebuję odpoczynku, zmiany klimatu - i wiem, że dobrze mi to zrobi! Tylko jeszcze ta podróż, grrr


Drogie ciocie! i wujkowie też! :)
obudziłem się rano z dobrym humorkiem i postanowiłem z tatusiem, że damy mamusi trochę dłużej pospać :) a my w tym czasie będziemy sobie brykać i świetnie się bawić! :) i wiecie co mi się udało? USIADŁEM :D sam! raz dwa, byłem na brzuszku a potem fik - i na dupcię :D ale się śmiałem!!!
szkoda tylko, że mama nie widziała :) ale jeszcze jej pokażę! :) na pewno!
całuski dla wszystkich - Tymoteuszek
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 19 Kwietnia 2008, 12:04
 :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
Zuch Chłopak a te :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: dla Tatusia za zabawę i wypoczynek Mamusi :okularnik:
Kamyczku - nawet nie zauważysz a będziesz z powrotem przy swoich Miłościach  :przytul: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 19 Kwietnia 2008, 12:06
Brawo Tymusiu :-* :-* :-*
A Tobie, Kamyczku życzę szczęśliwej podróży i udanego wypoczynku :przytul::przytul::przytul:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Kwietnia 2008, 22:38
Oj, tęsknota będzie okrutna :(... owocnego fotograficznie wyjazdu Kamyczku!  :D

Brawa Tymeczku!  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Koniecznie pokaż siadanie mamusi, będzie najszczęśliwasza na świecie  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Kwietnia 2008, 14:32
witaj rudy kamyczku :) super masz ten kolorek bardzo twarzowy ...podziwiam cie za tą rozłąkę ja nie wiem czy zniosłabym taką samotność :) ale fajnie ze masz cos dla siebie :)

pozdrowionka od Kubusia
(http://www.empikfoto.pl/albumy31/142318/608983/previews/17293779_p4160265.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Kwietnia 2008, 08:36
Pozdrowionka od Mateuszka  :uscisk:

(http://images34.fotosik.pl/198/63f741fb88386fc8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=63f741fb88386fc8)

Wypoczywaj Kamyczku a my tu będziemy ciężko pracować  :cancan: :cancan: :cancan:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 28 Kwietnia 2008, 08:22
Dzień Dobry ja tu byłem wino i .... kamyczka szukałem ale wszystko w swoim czasie  :okularnik: Całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: i pozdrowionka dla dzielnego w samotności Tatuśka   :tak_2: znaczy samotności bez kamyczka ale z synusiem  :cancan: :cancan: :cancan:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Kwietnia 2008, 09:33
WRÓCIŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  ;D

ale miła niespodzianka :)  cześć Kubusiu :) witaj Mateuszku! :)


eeeeeeeeh, od czego tu zacząć :P
pierwsze i najważniejsze, synuś raniutko ucałowany i poprzytulan teraz jeszcze sobie śpi :) urósł mi chłopak! naprawdę :) wydaje się większy, "dojrzalszy" - a to tylko tydzień.
albo AŻ tydzień!
oj tęskniła mamusia, tęskniła za swoimi chłopcami :) ale oni świetnie dawali sobie tutaj radę :) a tatuś powinien medal dostać!!!! miedzy innymi za oduczenie Tymka nocnego jedzenia :P

nie wiem jak z karmieniem będzie. Tymek przez tydzień nie pił mleka, nie chciał modyfikowanego. Za to kaszki na mleku zajadał ładnie i pił herbatkę z (uwaga) - niekapka!!
tatuś przerobił niekapka na kapka, gdzie ładnie leci herbatka i było super :)
...mojego mleczka jak na lekarstwo, starałam się ściągać przez ten tydzień, ale nie bardzo to wychodziło - właściwie z każdym dniem było coraz mniej.
A raniutko synuś nie chciał ssać. Poprzytulał się chętnie, ale z picia nici ;)  nie wiem, czy sie na tyle odzywczaił, czy już mam za mało mleka
powoli oswajam sie z myślą o końcu karmienia, chociaż chciałam pociągnąć tak do roku.
no nic, zadzwonie do pediatry i się wszystkiego dowiem.

Piszę do was, ale co chwilkę odwracam się i patrzę na Tymka :) ciiii - śpi już 2 godzinki ;)
Plener mieliśmy w Karłowie, to taka malutka miejscowość w górach stołowych, gdzie nawet zasięg nie dochodzi :P  i myślę, że taki bardzo ograniczony kontakt z rodzinką bardzo pomógł mi znieść tęsknotę ;)
wiem, że brzmi to dziwnie, ale nie martwiłam się co się dzieje u chłopców, bo wiedzialam, że świetnie dają sobie radę :) a gdybym zasięg miała, pewnie wydzwaniałabym do nich co chwilkę

tak więc udało mi się odpocząć :) i nawet wyspać :P górskie powietrze - mrrr - bezcenne!

Czy plener był owocny? to się okaże :P
nie realizowałam wszystkich tematów przygotowanych dla grupy, za to skupiłam się na pracy dyplomowej :)
i mogę się pochwalić, że pomysł  zosał dopracowany, zatwierdzony, omówiony, a nawet pierwsze kroki w realizacji już poczynione :D  teraz się tylko zastanawiam, ile za efekt finalny zapłacę, hehe

o, synuś się wierci już :) lece do niego :) i tak już napisałąm hoho :P
papa
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 28 Kwietnia 2008, 09:44
I ja witam Cię kamyczku  :uscisk: a pisałem, że Tatuś Dzielny hm....... nie to, że się mądruje ale Tatusie to takie Kochane stworzonka, które jak trzeba to i własnej piersi do karmienia użyczą  :taktak: :taktak: Jak widzę to kamyczek promienieje po wypoczynku i wręcz bursztynkiem trąci  :ok:  ach te góry  :Wzruszony: Cicho bo pewnie Tymoteuszek zasypia przy Mamusi a spragnieni siebie pewnie, że ho ho  :dzidzia: :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 28 Kwietnia 2008, 10:09
:hello: Kamyczku :-* :-* :-*
Same dobre wieści :D :D :D brawa dla tatusia za owocną opiekę nad Tymusiem.... ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 28 Kwietnia 2008, 11:20
Jak powitanie to powitanie  :okularnik:

(http://images25.fotosik.pl/202/4bcb1e8e8025f447.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Kwietnia 2008, 22:28
Witaj Kamyczku! Cieszę się, że plener okazał się owocny :) No i że mamusia tęsknotę przeżyła  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 28 Kwietnia 2008, 22:32
Wiem co czujesz Kamyczku bo myśmy naszego Wiktorka nie mieli jedną noc tylko a już jakoś pusto było.
Ale za to potem jaka radość jest :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Kwietnia 2008, 09:12
mmm :) śliczna różyczka na dzień dobry :)

i  :-* dla wszystkich

Cytuj
nie to, że się mądruje ale Tatusie to takie Kochane stworzonka, które jak trzeba to i własnej piersi do karmienia użyczą

o taakk :) bardzo kochane stworzonka!  ;D  ;D
Cytuj
brawa dla tatusia za owocną opiekę nad Tymusiem.... 
Werciu, tatuś od razu wiedział, że przecież opieka nad Tymkiem to "nic wielkiego" i że nie ma siły, żeby nie dał sobie rady! :D zresztą mój S od samego początku jest bardzo zaangażowany i spędza z synkiem bardzo dużo czasu. Właściwie to tylko obiadków mu nie gotuje ;) bo z całą resztą nie ma problemu

topyciu radość jest ogromna! :) Tymuś teraz strasznie dużo się przytula! taki pluszaczek z niego ;) ale w następnej chwili śmiga na podłogę i popisuje się nowymi umiejętnościami :)
ciągle jestem pod wrażeniem, ile dziecko może się nauczyć w ciągu jednego tygodnia!!

jutro kończymy dziewięć miesięcy!!!!!!!  :) przydało by się małe podsumowanie....  ;)


Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Kwietnia 2008, 09:15
Witam i ciesze się, że przypadła Ci do gustu. No to czekamy na podsumowanie  :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 29 Kwietnia 2008, 09:17
Witam i ciesze się, że przypadła Ci do gustu. No to czekamy na podsumowanie  :tupot: :tupot: :tupot:
Popieram :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 29 Kwietnia 2008, 10:31
Cytuj
zresztą mój S od samego początku jest bardzo zaangażowany i spędza z synkiem bardzo dużo czasu. Właściwie to tylko obiadków mu nie gotuje  bo z całą resztą nie ma problemu

U nas również tatuś spędza każdą wolną chwilkę z Mieiem i umie zrobic przy nim wszystko ;D moim zdaniem teraz większośc tatusiów tak robi ;D
Buziaki i czekam na podsumowanie :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Kwietnia 2008, 11:46
moim zdaniem teraz większośc tatusiów tak robi ;D

Formalny sprzeciw Tatusio - Dziadków też potrafi i to na parę frontów  ;D   :Rowerzysta: :okularnik:

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 29 Kwietnia 2008, 11:54
moim zdaniem teraz większośc tatusiów tak robi ;D

Formalny sprzeciw Tatusio - Dziadków też potrafi i to na parę frontów  ;D   :Rowerzysta: :okularnik:



Mojego tatę można zaliczyc do tatusio-dziadków  ;D ;D ;D i świetnie sobie radził z moim wychowywaniem ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Kwietnia 2008, 11:55
nie omieszkam zaprzeczyć :D

podsumowanie będzie jutro :) ewentualnie wieczorem dzisiaj...
bo zaganiana dzisiaj jestem ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 29 Kwietnia 2008, 11:59
hi hi  :)

Fajnie, że nas tatusio-dziadków troszku chwalą :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 29 Kwietnia 2008, 12:14
Topyciu a jaki z Ciebie tatusio-dziadek ??? Przecież Ty młody mężczyzna jesteś.... :) :) :) :) :) :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Kwietnia 2008, 20:31
Topyciu a jaki z Ciebie tatusio-dziadek ??? Przecież Ty młody mężczyzna jesteś.... :) :) :) :) :) :)


 :hahaha: :hahaha: :hahaha:

może my o czymś nie wiemy? Ale Wiktorek?!?! W tym wieku???  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Kwietnia 2008, 20:42
 :hahaha:
no właśnie, właśnie.. prosze nam się tu wytłumaczyć!!!!!!!  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Kwietnia 2008, 20:52
"może my o czymś nie wiemy? Ale Wiktorek?!?! W tym wieku??? "

no to topyciu ja się w ogóle nie wychylam bo to dopiero będzie ciekawe  :mdleje: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Kwietnia 2008, 09:03
wielkimi krokami zbliża się koniec 9 miesiąca! :)
wiem, że sie powtarzam, ale ja naprawdę nie wiem kiedy to zleciało!
tutaj mała niespodzianka, mniej więcej sprzed roku :)
brzuszek-Tymuszek :)  ok 26 tc
(http://img253.imageshack.us/img253/9994/dsc03391300x400aa9.jpg)
(http://img254.imageshack.us/img254/3519/dsc03430300x400sq6.jpg)

a teraz zawartość brzuszka jest już z tej strony :) i co ciekawe - rośnie w zadziwiającym tępie! :)
potrafi sam usiąść, przekręcając się na brzuszek, a potem podnosząc dupkę i wspinając się jak najwyżej na paluszki :)
i teraz na zmianę, siada, kładzie się i pełza!
nie raczkuje jeszcze, ale ruchem posuwistym śmiga już po całym mieszkaniu! :D
a jak mama nie widzi, to pełznie do odkurzacza, wózka albo drzwi harmonijkowych! każda z tych rzeczy jest wielce atrakcyjna! :)

no i otwieranie szafek - eeeeh! a przy tym najczęściej przytrzaśnięte paluszki, guzy i upadki ;)

potrafi tez się podnieść :) trzymając się szczebelek łóżeczka, zresztą próbuje dźwigać się na wszystskim co znajdzie pod ręką :)
wspina się trzymany za rączki po mnie i po tacie - żeby tylko być jak najwyżej!

ładnie je obiadki, radzi sobie z dużymi kawałkami :) sam potrafi zjeść biszkopta (ale zawsze go pilnuję)
pije z kubeczka i niekapka, który ma wyciągniętą gumkę uszczelniającegą, więc stał się kapkiem ;)
nie pije z butelki
odstawił się od piersi ;) w zamian ciągnie smoka niemal cały czas! :( (ale pracujemy nad tym)

robi niesamowite minki! czasem patrzy na mnie spod byka ;) hehe
gamy uśmiechów nie sposób zliczyć! od radosnego wybuchu śmiechu, przez kontrolowane, zaczepne półuśmieszki ;)
z minkami wiążą się też czasem dziwne dźwięki - wciąganie powietrza, zasysanie go...
uwielbia dmuchac w różne przedmioty, w tym w rękę i policzek mamy - podoba mu się, bo wydaje wtedy głos :) i jaki duży zawód, kiedy nie da się tak "pierdzieć", bo mama ma akurat długi rękaw ;)

mama nie mówi...  zdarza się tata. baba, dada - na porządku dziennym ;) do tego masa innych zlepków sylab i mruczanek

zmiana pieluchy i ubieranie jest wielkim wyczynem (dla rodziców) bo synus przy tym ma niezłą zabawę, kręcąc i wyginając się na wszystkie strony! ha, doszłam niemal do perfekcji w zakładaniu pampersa w locie i na stojąco!

robi kosi-łapci :)
nad papa pracujemy ;)
jaki duży pokazuje mając zabawkę w ręce ;)

reaguje głośnym śmiechem kiedy wołamy do niego "golas" i "zbójniku" ;)  hehe

mamę duma rozpiera, kiedy wychodzi z Tymkiem na spacerek  i zakłada synkowi kurteczkę ;) na wiosne porzuciliśmy kombinezon, a w kurtce synus wygląda jak, kurcze, nie dzidziuś, tylko chłopczyk :P

mamy jeszcze dużo dużo swoich małych rytuałów i tajemnic, ale o tym szaa :P bo mimo, że zwykłe, to są tylko tylko nasze ;)


jak synuś się obudzi, będą dzisiajsze zdjęcia :) dla porównania do tych wyżej
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 30 Kwietnia 2008, 09:28
Witam  :uscisk: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
to za podsumowanko 9 miesięcy. Wiesz ja też ostatnio przeglądałem z łezką w oku fotki Róży gdy Mateuszek był wewnątrz i powiem Ci aż  :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: gdy obok po podłodze zasuwa Kochane Maleństwo, które 5 minut temu było w brzuszku Mamusi.
Widzę, że Tymoteusz  (właściwie jakie zdrobnienie imienia najbardziej lubicie  :?: ) rośnie jak na drożdżach a "zbójniku" jest fajne i takie milutkie. Mam jednak małą prośbę jak się uda to wstaw troszkę tych zabawnych minek w formie fotek co  :?: Serdeczne całuski dla Tymoteusza  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: i Pozdrowienia dla Całej Rodzinki.  Dobra znikam i nie hałasuję bo się obudzi  :okularnik: 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Kwietnia 2008, 09:34
hihi ;) hałasuj hałasuj, ale cichutko ;)

jakie zdrobnienie dla Tymoteusza? sama nie wiem ;) zależy od okazji, od humoru i okoliczności ;)
w domu wołam na niego Tymek :)
forma Tymoteuszek mi bardzo bardzo :) ale częściej tak piszę, niż mówię, bo trochę na długo ;)
mówimy na niego tez Tymeczku, a Tymuś to częściej piszę albo mówie o nim, niż do niego :P

hehe, chyba nie ma jednej ulubionej formy ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 30 Kwietnia 2008, 09:45
Cichi sza na talerzu leżu pchła......  :na_ucho:
No to widzę,  że jesteś troszkę  :urwanie_glowy: z tym zdrobnieniem  ;D ;D ;D  ale damy radę  :Serduszka:
co do rajstopek to odpowiedź w wątku Mateuszka  :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 30 Kwietnia 2008, 10:04
Tymku wszystkiego najlepszego z okazji 9 miesięcy :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Podsumowanie robi wrażenie :) dużo już umie Tymuś :D :D :D
Śliczne zdjęcia z brzuszkiem ;D ;D ;D a teraz czekam na obecnego Tymusia ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 1 Maja 2008, 08:38
(http://www.familylobby.com/common/tt1355026fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Maja 2008, 09:09
dziękujemy za życzenia :)

my troszkę zpóźnieni, ale fotki są! :D

rok później, już bez brzuszka, za to z synkiem na rączkach :)
(http://img241.imageshack.us/img241/5980/spacer1400x300lz0.jpg)

walka z patyczkiem
(http://img170.imageshack.us/img170/2761/spacer2300x400nt3.jpg)

(http://img177.imageshack.us/img177/8557/spacer3400x300ib6.jpg)

(http://img120.imageshack.us/img120/637/spacer4300x400gb0.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 2 Maja 2008, 10:09
słodziaczek....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 2 Maja 2008, 10:17
Dzień dobry :-* :-* :-*
Ale ślicznie wyglądacie :skacza::skacza:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 2 Maja 2008, 14:42
Kamyczku jaka Ty szczuplizna w ciąży byłaś. Rączki takie szczuplusieńkie i dupka... fajnie ;)

A Tymuś. Rany, jak mi się ten chłopak podoba.... śliczny jest. A zdjęcie w bandanie na głowie rozłożyło mnie na części pierwsze. Piękny chłopiec.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Maja 2008, 11:07
dziękujemy :) dziękujemy :)

a chustkę na główkę Tymka muszę nową wykonbinować, taka prawdziwa bandamka by się właśnie przydała! :) bo ta jest trójkątna i troszkę za mała ;) docelowo służy za szaliczek

mówisz szczuplizna ;) hehe, w ciąży czułam się świtnie! i nie przytyłam dużo, właściwie zmienił się tylko brzuszek i buzia :)
za to teraz, po odstawieniu Tymka od piersi... jejku! diety nie zmieniłam, nawet mniej słodyczy jem, a centymetrów w talii coraz więcej!
wiem, że nad brzuchem nie pracowałam i mięśnie słabe mam, pewnie przez to, cokolwiek teraz zjem, to zaraz widać wybrzuszenie.
Nie wiedziałam, że maluch jedzący z piersi tyle może wysysać z mamy ;) przydałoby sie teraz do gimnastyki jakiejś zmobilizować

no, jakoś to będzie ;) za to ciepło się zrobiło! więcej energii przybyło! :D wreszcie mogę sobie swoich sukienek poużywać!!! bo pogada sprzyjająca :) hehe, bo ja taki sukienkowy potwór jestem! -  w spodniach tylko wtedy, kiedy muszę :P

a teraz o Tymku! w końcu to jego wąteczek!!! :D
uwaga uwaga! wychodzi synkowi górna lewa jedynka! będzie ząbek!!!!!
dwie ostatnie noce trudne były i dla Tymusia i dla nas. Pobudka co pół godziny, widac, że się męczył. Dałam mu panadol na noc. Dziąsełka wysmarowane żelem.. co jeszcze mogę zrobić?

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 3 Maja 2008, 17:24
Gratulacje z powodu ząbka dla Tymoteuszka  :brawo: :brawo: :brawo:
Są czopki na ząbkowanie nazywają się Viburcol w przypadku Mateuszka doskonale się sprawdziły. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 3 Maja 2008, 19:28
Gartuluję ząbka  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 3 Maja 2008, 20:49
Są czopki na ząbkowanie nazywają się Viburcol w przypadku Mateuszka doskonale się sprawdziły. Pozdrawiam.

Brawa dla Tymka za zębolki :)
I u nas były pomocne - a są one homeopatyczne więc raczej nie zaszkodzą :)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Maja 2008, 14:14
tak kamyczku tymus to słodziak pierwsza klasa:) sliczny jest a to prawda wkoncu cieplo i sil przybywa :) pochwale Ci sie ze moj kubus od 4 dni chodzi za rączki zasuwa jak stary teraz juz nie chce na rekach, nie chce siedziec tylko trzeba z nim chodzic wiec  kalorie beda uciekaly szybko (mam nadzieje  :D) buziolki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Maja 2008, 15:45
Tymek cieszy się z wszystkich gratulacji!  ;D

a ja kupię w takim razie te czopki :) bo widzę, że z drugiej stronuyy dziąsełko tez już mocno napuchnięte!

madziulku! :) ucałuj swojego dzielnego chłopczyka! jejku, chodzi już! :D mój na razie przeszczęśliwy jest, że odkrył tajniki czołgania się :) i robi to w zawrotnym tępie!
co to będzie jak zacznie domagać się prowadzenie na nóżkach!!! hehe
ale masz rację, w ten sposób kalorie powinny uciekać szybciutko! :)
buziolki dla was

i dla wszystkich :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Maja 2008, 10:50
nocka dużo lepiej! :D :D

za to pojawił się problem z usypianiem ;) co odkładam Tymka do łóżeczka, to on fik na nóżki staje! choćby był nie wiem jak śpiący i tak się podnosi.
przed chwilą usnął, ale po wielkiej walce... nie wiem ile razy go tak odkładałam, ale zdążyłam się nieźle zmęczyć  ;) biedaczek też umęczył się strasznie, ale padł w końcu

wasze dzieciaczki też tak robią??  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 5 Maja 2008, 11:07
Tak tak robią. Normalnie to się dostaje w pakiecie z dzieckiem. Bez względu na imię , płeć  i promocję otrzymania :okularnik: :dzidzia: :Serduszka:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Maja 2008, 11:20
pewnie nie doczytałam tego co było napisane pod spodem, malutkimi literami :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 5 Maja 2008, 11:26
A mówiłem zaczynać od małych literek  ;D tam było też napisane, że później zaczyna się cwaniactwo w stylu wyrzucanie zabawek i smoczka jeśli ma w celu przywołania rodziców, usypianie w łóżku z rodzicami takie tam  małe formy nacisku i presji psychicznej w wykonaniu naszych Kochanych Pociech  :dzidzia:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 6 Maja 2008, 12:33
Ha ha czołgający się Tymek, z szalonym spojrzeniem, jaki tu cel sobie ustalić.... świetne :D

A jedynki.... będzie mógł za kasownik robić ;D

Gratki dla Młodego :!:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 6 Maja 2008, 15:08
Wpadłam dac  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Maja 2008, 17:42
 Werciu i dla Ciebie  :-*  :-*

ninka, oby kasownik nie celował w mamę, to już będzie dobrze! niech sobie inne rzeczy kasuje ;)

u nas dzień kiepski dzisiaj, mimo tak ładnej pogody
takie słodkie maleństwo, a tak umęczyć potrafi!  :P

znowu ze spaniem trudności, to znaczy z zasypianiem, bo śpi ogólnie ładnie :) (na przykład teraz ;) )
wczoraj wieczorem szybko załapał, że w łóżeczku nie wstajemy, tylko kładziemy się spać. Odłożyłąm go kilka razy jak próbował się podnosić i zasnął w końcu :)
a dzisiaj strasznie....  był już tak zmęczony i gołym okiem widać było że senny, ale zasnąć nie chciał...
odkładałam go dłuuugo, kończyło się płaczem, ale nie chciał się uspokoić nawet na rękach, wręcz przeciwnie, wyrywał się
no to siup do łóżka spowrotem, to ten znowu na nogi! i zabawa od początku

po 2 godzinach wymiękłam, wpakowałam dziecię w wózek i poszliśmy na dwór. Kilka minut i Tymek spał, eeeeeeh ja też chcę spać!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Maja 2008, 09:45
grrr  :nerwus:
cudnie dzień się zaczął! ktoś zarysował nam cały bok smochodu! nie wiem jak ludzie jeżdżą!! samochód stał zaparkowany pod blokiem, równolegle do krawężnika, obok szeeeroka droga! jakim cudem ktoś w nas wiechał  ???
jeszcze nie widziałam, bo mąż rano do pracy pojechał... może nie jest tak tragicznie, ale autko miało się szykowac do sprzedania......
zła jestem!

idę zaraz z Tymkeim do przychodni na kontrolę i poradę co do mleka, bo jeszcze ciągle mam ;)
może spacer mi lepiej zrobi
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 7 Maja 2008, 09:57
Ale przygoda z smochodem... :-\ mam nadzieję że ni duże to zadrapanie... :-\
Mimo wszystko miłego dnia życzę :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Maja 2008, 10:02
Więc tak, obowiązkowo spacerek parę "dziewczynek" w powietrze i Życie toczy się dalej bo jest piękne a auto już i tak zadrapane. Serdecznie pozdrawiam i przesyłam całuski dla Tymoteuszka    :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Maja 2008, 10:07
werciu, macher :* :*

wiem, że już nic nie zrobię, mówi się trudno! ;)
za oknem widzę, że ładnie :) musi być dobrze!

po południu jedziemy jeszcze na zakupy, chrześnica Sławka ma komunię! i skoro jej rodzice nie umieli nam podpowiedzieć co kupić, to dziewczynka dostanie od nas rolki i kask!
:D
tak dla oderwania od tych wszystkich komputerów, mp4 i innych gadżetów ;)

muszę tylko o numer buta spytac ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Maja 2008, 10:09
kamyczek - pamiętaj rolki to różna i czasami dziwna numeracja więc najlepiej przymierzać niestety. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Maja 2008, 10:13
hmmm, o tym nie pomyślałam! dzięki macher!!!! coś wymyślimy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 7 Maja 2008, 10:21
Ja mam komunię u chrześniaka i dajemy mu kasę 8) zbiera sobie na coś więc mu się przyda :) :) :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 7 Maja 2008, 10:36
My tez idziemy na komunie i dajemy kase nie mamy pomysłu poniewaz dziewczynka do której idziemy ma wszystko dosłownie wszystko wiec nie wiem co ją ucieszy a za kase cos zawsze wymysli ...

co do spania to my z kubciem nigdy  nie mielismy problemu on wie ze jak go wsadzam do łóżeczka to idzie spać chwilke pofika na boczki i chrapie :) złoty bąbel :)

 :-* :-* :-* dla Was :) a tu Kubus dowodowy :)

(http://www.empikfoto.pl/albumy31/142318/608983/previews/17486466_kubus_dowod.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Maja 2008, 11:07
Kamyczku, mam zaległości u Was  :oops:

Co do rolek, to może mama włoży chrześnicy miarkę do obecnego buta i zmierzy w cm jakie długie buty powinna mieć? Można chyba wtedy nie patrzeć na numerację, tylko na długość wkładki. Tylko czy takie buty zawsze dobrze na nodze leżą? Niestety nie znam się na rolkach  :-\...
Ale pomysł super! Popieram oderwanie się od elektroniki  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 7 Maja 2008, 11:24
O kurka, ale numer z autem.

Pocieszę Cię jednak. W ciepłych krajach z założenia jeżdżą tak, że wszystkie auta są poobijane i porysowane. Przepychają się na skrzyżowaniach i przy parkowaniu (dosłownie) ocierając się o siebie i czują.... luzzzz. A, że i u nas jest piękna pogoda i cieplutko, to olej. Nic nie poradzisz, a nerwów zaoszczędzisz ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 7 Maja 2008, 13:02
Z tego co mi wiadomo to rolki kupuje się w ten sposób że bierze sie tak jak numer buta tylko o jeden większy. Ale faktycznie najlepiej jest przymierzyć :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Maja 2008, 13:37
witamy wszystkich! :)

topyciu, też mi się wydawało, że numer większe, ale teraz są rolki regulowane, niby na 4 numery, muszę zadzwonić i niech mama Patrycji zmierzy jej nóżkę w centymetrach, tak jak PumoRi podpowiada.
Najwyżej umówię się w sklepie, że przyjdziemy po komunii z Patrycją i się je wymieni. Bo wolałabym, żeby miała niespodziankę, niż żeby teraz z nami przymierzała.

Werciu,  też się zastanawialiśmy nad pieniążkami, ale jednak wolimy coś dać, a wiemy, że rolek nie ma :P

PumoRi, ja jakiś taki bunt czuję, jak widze dzieci, które siedzą tylko z nosem w komputerze czy przy komórce. Wiem, że wymarzone mp4 już dostanie ;) rodzinkę ma dziewczyna dużą, to i kasy tez nazbiera :P
a że niedługo zostanie starszą siostrzyczką, to będzie mogła na rolkach towarzyszyć mamie i dzidzi na spacerkach - czyli bedzie pod opieką!

(swoją drogą, jakich to teraz na komunię prezentów nie wymyślają?  ja też dostałam wrotki na swoją komunię ;) takie zakladane na buty - ale to był hicior!)

madziulek  Kubus dowodowy - rewelacja! ale zaciekawiony! :D  chciałabym zobaczyć jak już maszeruje  ;D

ninka, twój tok myślenia mi się podobuje :D mamy lato - czyli prawie ciepłe kraje, więc luuzzzzz  ;D swoja drogą, byłam w Turcji i widziałam jak tam jeżdżą! masakra! :P


a teraz wieści od lekarza!
Tymek wdaje się w tatusia - wysoki i szczupły!  ;D
waży 8175g (25centyl) i ma 78cm (90centyl)
ustaliłyśmy mu z panią doktor menu :P
okazuje się, że mleka tyle co do kaszy, to starczy mu w zupełności :)
no i wogóle wszystko super! chciał mi szkrab do domu wrócić z centymetrem pani doktor - tak mu się spodobał!  ;D

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 7 Maja 2008, 18:42
Cieszę się że dowiedziałaś się o jadłospis Tymusia i teraz będziesz spokojna o mleczko ;D ;D ;D
A wysoki jest naprawdę Tymoteuszek :o
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Maja 2008, 20:02
PumoRi, ja jakiś taki bunt czuję, jak widze dzieci, które siedzą tylko z nosem w komputerze czy przy komórce. Wiem, że wymarzone mp4 już dostanie ;) rodzinkę ma dziewczyna dużą, to i kasy tez nazbiera :P
a że niedługo zostanie starszą siostrzyczką, to będzie mogła na rolkach towarzyszyć mamie i dzidzi na spacerkach - czyli bedzie pod opieką!

(swoją drogą, jakich to teraz na komunię prezentów nie wymyślają?  ja też dostałam wrotki na swoją komunię ;) takie zakladane na buty - ale to był hicior!)

ja mam to samo, jak słyszę jakie prezenty teraz daje się dzieciom na Komunię. I to nie na dzieci, które "chcą" mnie wścieka, tylko na sklepy, które reklamują się promocjami komunijnymi!!! A prezenty sportowe zawsze popieram, bo to trochę zdrowia w tym skomputeryzowanym siedzącym świecie ;)

Brawo dla Tymka za piękne wyniki u pani doktor! Fajnie, że taki szczupły i wysoki rośnie. Przystojniak będzie :) hehe, teraz już jest :D
Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Maja 2008, 20:41
Kochane ja mam KOMUNISTKE tegorocznąw domu i wiem co dzieci chcą..... DRAMAT.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 8 Maja 2008, 00:17
Taaaa kasę.... najlepiej od razu 10000 żeby sobie np. skuter kupić ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 8 Maja 2008, 07:57
Dzień dobry w słoneczny piękny poranek  :okularnik:
Wiecie jak tak czytam o tych prezentach komunijnych to mi resztki włosów na klacie wypadają. Normalnie ja dostałem zegarek i paszoł von a tu teraz takie dylematy. Jednak kiedyś chyba było łatwiej z prezentami ale lepiej to jest teraz. 
Wyczytałem, że Tymoteuszek ma piękne wyniki, to dla niego  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: ale przeczytałem też, że
"Tymek wdaje się w tatusia - wysoki i szczupły!" a mądry  ;D :Serduszka: :okularnik:
Wiesz tak pytam bo ja twierdzę, że Mateuszek jest piękny po Mamie a Mądry po Tacie  ;D ;D ;D taki se ja snobek a co  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Maja 2008, 08:49
i ja się w słoneczny piękny poranek witam!  ;D

hehe, snobku  ;D a Róży pasuje taki podział? :D
swoją drogą ciekawa jestem bardzo, do kogo synuś będzie podobny :) jaką będzie miał osobowość, temperament...
z mężem mamy podobne podejście do życia, podobne oczekiwania, niektóre zainteresowania, podobną wrażliwość, ale temperamenty różne  ;D

na dzień dzisiajszy widzę, że Tymek jest żywym chłopcem, wszedzie się pcha, wszystko by chciał - ale w jakim sopniu jest to po prostu dziecięca ciekawość i chęć zdobywania świata, a w jakim przejawia się jego temperament?
nie jest marudny i nerwowy - biorąc pod uwagę dziecko, które przez marudzenie m. in się z nami komunikuje. myślę, że jest to w jakiś sposób wyważone :)
jest pogodny, ma taką zadowoloną minkę, uśmiecha się, kokietuje :) ale nie dużo chichra się w głos ;) mało też sobie gada (i tu Sławek mówi, że tez się w tatę wdał ;))
nie przytula się dużo, nie jest typem przklejki - z wyjatkiem chwil, kiedy jest senny :)
jaki jest w stosunku do ludzi, to trudno mi jednoznacznie określić. Nie boi się, ale cygańskim dzieckiem tez nie jest (zwłaszcza jak mama siedzi obok), ale rączki wyciąga, przypatruje się
hmm, na razie to tyle ;)


a co do komunii -
rolki kupione! wybraliśmy biało różowe w kwiatuszki :P a co tam, niech się cieszy "mała dama" i różowy kask do kompletu  (bo dziewcze się w różu kocha :) )
zapakuje je w celofan, przywiążę baloniki, bedzie kolorowo :D

mój brat tez w tym roku do komunii idzie, ale w tam, w anglii, z dziećmi z polskiej szkoły. i chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, jak komunie wyglądaja u nas! U niego nie będzie tyle gości, nie ma możliwości takiej! zrobią sobie pewnie małe przyjęcie... nawet nie zapytałam rodziców o prezenty  :oops:
musze mu coś wysłać - ale bardziej jakiś drobiazg, pamiątkę

rybko, będę wypatrywać u ciebie relacji z komunii :)
ale jak pomyślę sobie, ze za pare lat mnie czeka to samo... hehehe

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 8 Maja 2008, 10:50
TAK CZAS TAK SZYBKO LECI ZE ZARAZ BRZDĄCE PÓJDĄ DO PRZEDSZKOLA, POTEM SZKOŁA i polecą z domu ...buuuuuuu mogłoby to jakoś wolniej  się toczyć zajrzyj na nasza klase tam są fotki chodzącego kubusia :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 8 Maja 2008, 11:15
jedna fotka kubusiowego chodziaczka:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Maja 2008, 13:08
chodź Kubusiu, chodź do cioci!  ;D
ale fajnie maszeruje :)


hehe, czasem dziwne zdarzenia potrafią wywołać uśmiech i jakoś tak humor poprawić :)
byłam z Tymkiem na manhatanie i pani w jednym sklepie, jak nas zobaczyła, zapiała z zachwytu
"jejku, jaka śliczna niunia! ale ładna iskiereczka" :) to jej mówię, że ta iskiereczka, to jest chłopczyk ;) chustka na głowie ją zmyliła ;)
a potem do mnie :) "ładny chłopczyk, jak młodziutka mamusia. No, pewnie że lepiej teraz dziecko, bo co, na starość? no ale ile pani ma lat, pewnie tak jak moja wnuczka - 16!" taaaakie oczy zrobiłam!  ::) hehe

jak się uda, to wkleję wieczorkiem zdjęcie młodej mamy z iskiereczką ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 8 Maja 2008, 13:53
spoko kamyczku ja już nieraz słyszałam że "dziecko ma dziecko" heheheheh a w szpitalu pani od laktacji zapytała ile mam lat bo myslała że z 15 ..heheheh  :hahahaha: :hahahaha: :hahaha: no ale spoko to że młodo wyglądam zawdzieczam mamusi a penie te babsztyle zazdroszczą i tyle :P niech sie wypchają bo chciały by być takie młode i piękne :hahaha:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 8 Maja 2008, 14:10
No to pozdrowienia Iskiereczki! Oh, jakbym chciała mieć przez chwilę 16 lat ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 8 Maja 2008, 23:35
jest pogodny, ma taką zadowoloną minkę, uśmiecha się, kokietuje :) ale nie dużo chichra się w głos ;) mało też sobie gada

Kamyczku, no nie wierzę! Jakbym o Mistrzuniu czytała! Czyżby jednak w imionach coś było, w końcu to samo zdrobnienie ;)

A co do wyglądu... mnie też biorą za "młodą" mamę, ale co tam? Za jakieś 10 lat zacznę się z tego cieszyć ;)

Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 8 Maja 2008, 23:38
No to tak przewrotnie bo mnie uważają, że dziadek ma dziecko  ;D :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 9 Maja 2008, 09:44
Całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Powiadasz na Manhattanie ...  hm a my wczoraj kupiliśmy tam Róży kurtkę i dżiny dla Matiego bo katanę już ma  ;D
Powiem Ci, że 35 zł za dżiny to wcale nie dużo. Serdecznie pozdrawiamy  :uscisk: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 9 Maja 2008, 13:13
madziulku, PumoRi, dłużej młode bedziemy! i już :D pomarańcza, a ty nie masz 16? ;) ;)

macher, do dziadka Ci daleko! ja myślę, że oni Ci najnormalniej zazdroszczą! bo każdy wie, że dziecko to taki cudowny eliksir młodości!!  ;D
Mati w dżinach i katanie!  ;D  tym bardziej mają czego zazdrościć!

Kaja, ja już ci kiedyś pisałam co myślę  ;) może z naszymi Tymkami jest podobnie? hehe
całuski!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 9 Maja 2008, 13:23
Kamyczku - no własnie mi 18-tka strzeliła i się tak staro czuję  :D :D :D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 9 Maja 2008, 13:41
Masz racje kamyczku  ;D normalnie pełna transfuzja krwi z wymianą szpiku kostnego tylko grzywki nie dodaje ale po co  ;D Serdecznie pozdrawiam :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 9 Maja 2008, 15:10
Kamyczku wpadłam się pożegnac  :-* :-* :-* buziaki dla Tymoteuszka i do "zobaczenia" po 14.06.2008 :przytul::przytul::przytul:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Maja 2008, 18:48
papa Werciu, wracaj do nas wypoczeta z nowymi pokładami sił i mnóstwem nowych rzeczy do opowiadania! :D :D

macher, ośmielę się na stwierdzenie, że grzywka popsułaby cały efekt!!
pomarańcza, każdy z nas dobije kiedyś do tej "osiemnastki!" ale pomyśl sobie, ile teraz wolno rzeczy zakazanych! :P :P


rodzinka na emigracji u dziadków, a ja siedzę dzisiaj nad praca magisterską. Wstyd się przyznać jakie straszne mam tyły! eeeh...
no ale najważniejsze, że się wreszcie przełamałam i jakoś idzie! i drugie najwazniejsze, że wreszcie udało mi się ułożyc plan pracy, bo jakoś mi się wszystko rozmywało i co myśl, co przeczytana strona w książce, to ja miałam inną koncepcję!
teraz tylko oby do września skończyć te wypociny ;)

(jak znajdę kabelek od komórki, to będą huśkawkowe zdjęcia Tymusia!)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Maja 2008, 09:54
huśtawkowych zdjęć na razie brak ;)
za to będzie jedno wczorajsze, z komunii

(http://img206.imageshack.us/img206/8906/dsc06456400x302rl5.jpg)


Tymek na Komunii był kochany :) radosny i pogadny :) tylko musiał się troszke oswoić tak dużą ilością "cioć" ;) niechętnie szedł na rączki do innych...
nie, no właściwie, to szedł chętnie, ale chętniej po króciutkiej chwili wracał do mamy ;)

a rolki to jednak udany zakup! :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 12 Maja 2008, 12:12
No to super że prezent okazał się strzałemw 10 :)
Tymek to już wielki facio :)  no i przystojniak z niego na maxa :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 12 Maja 2008, 12:36
Witam Serdecznie Tymoteuszka  :uscisk: :Zakochany: Kamyczku a gdzie będzie lepiej Kochanemu Dziecku jak nie u Kochanej Mamy  :Serduszka: Fotka ekstra normalnie w tej ramce to Poczet Królów Polskich  :taktak: :taktak: :taktak:

PS pełna zgoda ja jak papuga po 3 flaszce na ...... co  mi te pióra a mi ta grzywka  :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 13 Maja 2008, 08:22
Dzień Dobry  ;D zastałem Tymoteuszka  :dzidzia: :uscisk: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Maja 2008, 12:28
super, że prezent trafiony :) z dzisiejszymi dziećmi nigdy nic nie wiadomo  :P

Buziaki dla króla Tymoteuszka  :-*

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Maja 2008, 14:49
królewicz Tymoteusz budzi dzisiaj we mnie mieszane uczucia ;) ;)
eh, zmęczona jestem
Tymek stoi w łóżeczku, coś zasnąc nie może... ciągle domaga się uwagi
mówię mu, że przyjdę jak "ma-ma" powie ;) ale on mnie nie rozumie...

koszmar z jedzeniem dzisiaj też. Moja zupka się zepsuła, bo sierota nie schowałam do lodówki, zupka sklepowa słoiczkowa nie podeszła królewiczowi, więc zrobiłam mu kaszę - też niee
nie to nie, wredna mam nic mu nie da, bo nic więcej w domu nie ma ;)

no dobra, krzyczy dla-dla-dla na przemian z brrr - chyba pora iść
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 14 Maja 2008, 09:25
Witam o poranku i mam nadzieję, że zmęczenie odeszło w zapomnienie i próby "znęcania" się nad Tymoteuszkiem w  sprawie komunikowania się z Mamą  też. Wszystko w swoim czasie Mamusiu  :uscisk: :dzidzia:
Nawet nie wiesz jak Tymoteusz  bardzo Cię rozumie tylko na razie składnia u niego nie bardzo  ;D ale da radę  :cancan: :cancan: Serdecznie pozdrawiam  :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Maja 2008, 09:32
zła wczoraj byłam, dobrze, że już nowy dzień! ;)
to chyba ząbki Tymka sprawiają, że maluch nie chce jeść, bo kolacji też za bardzo nie ruszył...
ale dzisiaj już lepiej, głodny był - i wcale się nie dziwie!

a ząbki idą, idą! :)
wyłania się już druga górna jedynka! :) i dolne dwójki tez już będą wyłazić!

z zasypianiem już jest lepiej (pomijając wczorajszy dzień), ale i tak jest wokoło mase ciekawszych rzeczy, które lepiej widać stojąc w łóżeczku niż leżąc ;)  

Tymuś potrafi, nawet nie wiem od kiedy ;) przemieszczać się po całym łóżeczku, trzymając się brzegu łóżka :) podnosi się tez przy coraz "trudniejszych" pionowych powierzchniach ;) świetne są na przykład fronty szafek - nie wiem,jak on podtrzymuje się tak cieniiutkich listewek  ::)
jak by mógł to wlazłby wszędzie :D

mam wrażenie, że do rzeczy zakazanych, pełza szybciej, niz do rzeczy, które rozbić mu wolno ;) i jaką ma przy tym radoche! zwłaszcza, jak powtarzam "niee", to nagle przyspiesza kroku!
ojjj, będzie się działo :P :P
hehe, macher, "znęcać" się już nie będę, obiecuję :P 
padłam wczoraj koło 21, troche odespałam i powino byc dobrze! no! musi być! ;)

a przez 2 tygodnie bedziemy z Tymusiem urzędowac w domku sami! bo tatuś będzie się "kursować", a przez to późno wracac do domu.... buuu

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 14 Maja 2008, 09:35
Oj będzie... i od razu radzę motorek w ....... i oczka w koło główki  bo bez tego ani rusz z nadążaniem za Tymoteuszkiem  ;D W ramach przyśpieszania do ulubionych i zakazanych miejsc to na Matiego mamy patent, wystarczy otworzyć drzwi od łazienki i perszing przy nim to malutka rakietka  ;D  Serdecznie pozdrawiam  :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Maja 2008, 09:38
no coś w tym jest ;) bo Tymka tez do łazienki ciągnie, a zwłaszcza do kratki na drzwiach ;)

muszę w łazience posprzątać wszystkie butelki z chemią :P będzie się miał gdzie synek bawic ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 14 Maja 2008, 09:44
Tymuś potrafi, nawet nie wiem od kiedy ;) przemieszczać się po całym łóżeczku, trzymając się brzegu łóżka :)

Bardzo mi się takie coś u dzieci podoba, fajnie to wygląda! A co do zębolków, trzeba to przezyć, nie da rady inaczej ::)

Pozdrawiam gorąco :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 14 Maja 2008, 11:09
tak ja tez nie wiem ostatnio co sie dzieje Kuby jest wszędzie pełno ciekawe co jeszcze wymyśli ..heheh no tak jak napisałaś Kamyczku bedzie sie działo oj bedzie no ale co zrobić przezto wszystko a raczej dzieki temu wszystkiemu nasze dzieci sie rozwijają i poznaja świat a przeciez tego im nie zabronimy
powodzenia z ząbkami :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Maja 2008, 15:09
merkunku, mi tez się to strasznie podoba :) zauważyłam, że coraz więcej czasu lubi spędzać w łóżeczku :) chasa sobie w nim i co jakiś czas zaczepia mnie, prowokuje, żebym się obejrzała na naiego i wtedy wybucha śmiechem :D

madziulku, ja jestem ostatnią osobą, która zabroniłaby pozanwać dziecku świat ;) ;) hehe.. no chyba, że Tymek przejawia wolę poznawania czegoś niedobrego, fuuj ;)

a tu króciutka relacja z dzisiejszego spacerku :)
(http://img177.imageshack.us/img177/8691/dsc06501450x338pz6.jpg)
nudno w wózku...
(http://img405.imageshack.us/img405/1222/dsc06502338x450xl9.jpg)
...huśtawka jest lepsza!
(http://img81.imageshack.us/img81/1424/dsc06505338x450yn3.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Maja 2008, 20:31
huśtawki są super!!! :D Chyba już zacznę poszukiwania takowej u nas :)

hihihi, Tymek słodko wygląda w tej chuście :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 14 Maja 2008, 20:49
Hej Kochani!!!!!!my na chwilkę!!!Nie mamy czas na pisanie - na nic czasu nie mamy- ale czytamy i tesknimy za Wami bardzo!!!Tymek jest cudowny!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Maja 2008, 08:00
Dzień Dobry  :okularnik: całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Fotka jak ziewa po prostu Boska  ;D ;D ;D  :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Maja 2008, 09:14
dzień dobry! i całuski spowrotem - dla was też! :D

Nika, Kochana! gdzie Ty się podziewasz?? my też za wami tęsknimy! i mam nadzieję, że niedługo znajdziesz czas i napiszesz chociaz pare słów!! Ucałuj śliczną Polę od cioci i Tymka :D

Kaja, prawda - huśtawki są super! :) i są jedną z moich wielu miłości z dzieciństwa! :D teraz tez zdarza mi się huśtać :) mmmm
no, chociaż synuś ma pierwszeństwo ;)  mały jest, to mu się należy ;)

a nam się zmienił rozkład dnia ostatnio :)
mój mały śpioch wyrzucił sobie jedną drzemkę i wydłużył czas na zabawę :D
do tej pory zasypiał mniej więcej po 2 godzinkach hasania, czyli mieliśmy 3 drzemki w ciagu dnia
teraz:
budzi się przed 7
i o 9 spowrotem ląduje w łóżeczku
następne spanko wypada koło 14, po obiadku
a potem już na noc koło 20
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 16 Maja 2008, 10:51
Kubi tez śpi już 2 razy w dzień sa tp dwie drzemki po około 1,5godziny koło 9 rano i koło 14 ...ale rano wstaje koło 6 :)  i chodzi spać o 19 :D
no nasze dziecioki chca coraz więcej chasac :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Maja 2008, 19:02
  taa-daaaam!

moja mała sprężynka raczkuje!!!!  ;D  ;D
dzisiaj rano po prostu sobie poszedł-zaraczkował, zapominając zupełnie o dotychczasowym pełzaniu!  ;D   taka dumna z synka byłam!
no i nie pełznął ani razu dzisiaj ;)

coraz lepiej wychodzi mu też chodzenie przy meblach :) dzieci to są jednak odważne! :) i niesamowite jest to, jak się tak dużo potrafia nauczyc w tak krótkim czasie!

buziaczki dla wszystkich  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 16 Maja 2008, 20:06
BRAWA!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Maja 2008, 20:10

(http://www.familylobby.com/common/tt1421063fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

Mamusia pewnie dumna i ma powody ;D :uscisk: :uscisk: :uscisk: :okularnik:




Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 17 Maja 2008, 00:07
Wow :!: Ależ wiadomość. Cieszę się wraz z Wami ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 17 Maja 2008, 09:05
Dzień dobry Tymoteuszku  :Serduszka: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Dzień Dobry MAMUSIU   :Serduszka: :uscisk: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Maja 2008, 21:54
Rewelacja! Buziaki dla dzielnego Tymonka! :D

Tiaaa, dzieci mega szybko się uczą :) My za nimi nie nadążamy :)

Pozdrówka!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Maja 2008, 09:11
wracamy po weekendzie z podietą decyzją - jednak wyjeżdżamy do moich rodziców (póki co, do nich). Wiem, że to słuszna decyzja, ale i tak jestem pełna obaw
i chcę i boję się ;)

ale jezeli jechać za granicę, to właśnie teraz - póki Tymek jest malutki, póki nie mam jeszcze żadnych zobowiązań z pracą... hmm, najwyżej szybciej wrócimy ;)
i co chwilę utwierdzam się w przekonaniu, że skoro chcemy własne mieszkanie, a w większych marzeniach - domek, to coś zrobić przecież trzeba!!!

teraz będę pewnie pisać codziennie inaczej - o innych odczuciach ;)
śmieszne to, bo jak moi rodzice się decydowali, to ja namawiałam ich strasznie!!! a sama teraz? ;) eeeeeh

no i jesteśmy po pierwszej rozmowie z teściami - rozumieją nas, ale bez łez się nie obyło  :-[
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 19 Maja 2008, 09:19
Witaj kamyczku  :uscisk: kiedyś taki wyjazd to była decyzja a teraz Polska w Unii więc wszędzie jesteś u Siebie. Tak poważnie to najważniejsze aby samemu się zrealizować i zapewnić przyszłość własnym dzieciom więc ważne żeby taka decyzja   miała ręce i nogi  :!: :!: :!:  Masz rację, że lepiej teraz z pwodów o których pisałaś. Serdecznie pozdrawiam  :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Maja 2008, 10:06
myślę, że decyzja ręce i nogi ma ;) bo przeciez w ciemno nie jedziemy, a tu nie mamy nic do stracenia...
nie spodziewam się niewiadomo czego, ale może takie zwykłe codzienne życie będzie łatwiejsze. A jak pójdę do pracy, za czas jakiś, to i może coś się odłożyć uda (oby), bo tutaj pewnie cała moja pensja na żłobek, albo opiekunkę by poszła...

a taraz melduję - są koleje ząbki! :D kolejna górna jedynka! i... dolna dwójka już na wierzchu!
i powoli mi się rozgaduje synek :) podoba mu się to, akie mam wrażenie :)
dźwięki, jakie z siebie wydaje są przekomiczne :) "śpiewa" sobie razem z pozytywką, a jak intonuje! hehe
i na kolana powala mnie wycie jak wilk! cieniutkim głosikiem uu-uuuuuu
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 19 Maja 2008, 10:12
No to gwiazdor rośnie  ;D i brawka  :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: za zębolki  :Zakochany:
Nasz Mati pomrukuje i nie wiemy czy udaje niedźwiedzia czy tylko ma pełno w pampersie  ;D ;D ;D
   
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Maja 2008, 16:33
trzeba przytulic takiego przyjaciela niedźwiedzia ;) i szybko zmienić pieluszkę :P

Tymek śi i wzdycha, kręci się, niespokojny jest...
a ja padnięta strasznie. Potrzebuje zapasu energii!!! A gorzka czekolada już się skończyła ;)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Maja 2008, 20:05
Tak to bywa wśród naszych znajomych też. A my uparcie chcemy dojść do czegoś tutaj  ::) Zazdroszczę odwagi, choć tak jak piszesz, jedziecie do rodziców, więc to dużo bardziej optymistycznie nastraja :)

Gratulacje dla Tymeczka zębolków  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Maja 2008, 21:07
tak, to że jedziemy do rodziców, to jes duuży plus! inaczej nie wiem czy bym się zdecydowała ;)
sporo nerwów mnie to kosztuje, już od jakiegoś czasu, bo targają mną sprzeczne emocje.
Ale tym bardziej rodziców moich podziwiam!!!
dziwnie się to wszystko układa....

Wieczór mi się refleksyjny zrobił, trochę smutny. Ale często mnie to dopada, kiedy sama muszę się do łóżka położyć ;) zasypianie i budzenie się przy najbliższej osobie zawsze było dla mnie cudowne :) jest nadal :) 
Teraz jeszcze doszedł kolejny cudowny moment - ranne przytulanie synka, kiedy zabieramy już go do siebie do łóżka :) wtula sie w nas i zasypia jeszcze na chwilę :) malutki okruszek

mój mały mężczyzna zasnął :) to teraz czekam na dużego, aż wróci z kursu z warszawy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Maja 2008, 21:48
Kamyczku,a gdzie wyjezdzacie??

My tez miotalismy się z myślami nad wyjazdem...ale poki co zostajemy. Ja mam mieszane odczucia, raz chce, raz nie. A M ma teraz lepsze perspektywy pracy i wierze, ze bedzie tylko lepiej. A wiem, ze jakbysmy wyjechali i byloby dobrze, nie chcielibysmy wracac do szarej codziennosci.


Gratulacje ząbków i raczkowania!!

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Maja 2008, 08:38
Martyna, planujemy wyjechać do northampton w anglii
Skoro Twój M ma takie pesrsektywy, to na pewno będzie lepiej!! :)
:*

ja jestem sentymentalną osobą ;) i przywiązuję się do miejsc i ludzi, może bardziej ludzi ;)
zawsze mieszkałam blisko rodziny, co weekend widziałam się z babciami, i jedną i drugą :) wszyscy mieszkali blisko siebie, bedąc na studiach, też wracałam do domu w odwiedziny :) taki układ mi pasował ;)
nie miałam jednak żadnego problemu z wyprowadzką tu, na drugi koniec Polski, bo przeciez mam swoją rodzinkę! :) ale związałam się teraz z teściami i tez mi trochę przykro jest, zawaszcza jak widzę, że są smutni.
Ale nie da się zrobić tak,  zeby wszędzie było blisko ;)
najważniejsze w tej chwili, to żeby normalnie sobie żyć, nie wyrzucając całej pensji na wynajem mieszkania! i jak sobie to powtarzam, to nie mam oporów ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 20 Maja 2008, 09:20
Witam w sobotę od jutra urlop i morze nasze morze  ;D

"...i jak sobie to powtarzam, to nie mam oporów"

i mieć nie powinnaś :!:  Liczy się przyszłość i to nie tylko własna a jak do tego wszystkiego dołączysz tzw rachunek ekonomiczny to sentymenty odchodzą na plan dalszy. Kwestią tylko czasu jest poznanie kolejnych przyjaciół i znajomych a rodzina zawsze Was znajdzie  ;D

Mam nadzieję, że net dalej będzie w zasięgu i codzienne relacje z postępów Tymoteuszka i całej rodzinki  :?: :?: :?: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Maja 2008, 09:27
mrrr, podbój morza się szykuje! :D :D wrzuć ode mnie kamyk do wody ;) daaawno tego nie robiłam!

a net będzie obowiązkowo! i codzienne relacje też :) i nawet zdjęcia ;) bo i mój ulubiony aparat rodzice mają
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 20 Maja 2008, 09:40
Jak trzeba to i całą wywrotkę kamyczków wrzucę  :skacza:
Też się bardzo cieszymy z podboju bo jedziemy tam gdzie wszystko się zaczęło, gdzie ślubowaliśmy i w ogóle a Mateuszek pierwszy raz zobaczy morze  ;D
No to elegancko, że net będzie i w ogóle  ;D
Serdecznie pozdrawiam  :Serduszka: :okularnik:
 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 20 Maja 2008, 21:00
Gratuluję i raczkowania i zębolków i jeszcze :brawo: za podjęcie decyzji o wyjeździe :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Maja 2008, 09:38
macher, trzymam cię za słowo za tą wywrotkę! :P

my nad morze tez pojedziemy! koniecznie przed wyjazdem! :)
 to też takie nasze miejsce :) i cudne mam morzowe wspomnienia
i teraz bardzo chcę pokazać Tymkowi wodę i piasek, i muszelkę :) i miejsce "tu mamusia powiedziała TAK tatusiowi" ;) hehe
i chcę nasycić się widokiem mojego małego brzdąca "biegającego" po plaży w pampersie :)

martulka dziekujemy za gratulacje :)


u nas znowu jakieś trudności z zasypianiem. Tymek obudził się w nocy i mógł uspokoić się tylko na rękach. Niestety do łóżeczka nie dał się odłożyć! Nie wiem dlaczego tak bardzo łóżeczko mu nie pasowało...
zabraliśmy go do siebie (w samym środku naszego "romantycznego wieczoru filmowego  :-\") no i jakoś spał, ja tez zasnęłam i filmu nie widziałam do końca ;) potem próbowałam go znowu zanieść do łóżeczka, ale znowu cyrki... hm, więc spał z nami do rana

i przed chwilą tez się namęczyłam, żeby chciał w łóżeczku zasnąć. Oby to tylko chwilowy kaprys był
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 22 Maja 2008, 12:15
cicho, pusto, głuchoo..... ;) ;)
no cóż, długi weekend, wszyscy się byczą ;)
moi chłopcy też na eksmisji u babci dzisiaj!

zostało mi tylko sprawdzić pocztę i fruuu do pracy mgr

miłego leniuchowania-weekendowania!  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 23 Maja 2008, 08:57
Witaj Kamyczku to powazne zmiany się w Waszym życiu szykują ...no ale jeśli tak bedzie lepiej a tu nic nie macie do stracenia to jasne człowiek zawsze powinien dążyć do tego aby mu było lepiej :D

A może Tymkowi wychodzą ząbki i dlatego nie może zasnąć ?? biedactwo :( też mam  nadzieje ze to tylko przejściowe ..no chyba że Tymous poprostu upodobał sobie spanie z rodzicami :D \\

pozdrawiamy serdecznie
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 23 Maja 2008, 09:09
Ale mam tyły.
Gratuluje raczkowania :) Moj raczkuje tylko na wstecznym :P
Co do klopotow z zasypianiem ... u nas jest jeszcze gorzej :( wrecz makabrycznie.
Co do Pani w sklepie ... to TY nie masz 15 lat ?  ;) Kule a tak mlodo wygladasz :)
A co do Tymka to zadna z niego dziewczynka toz to 100% facet :)
Fakt chustka mogla zmylic bo tak nosza ja dziewczynki, dla chlopcow niby inaczej sie wiaze - przetestowalam na moim smyku i fakt onaczej wyglada. Ale super chustke macie, musze takiej poszukac na Allegro bo u nas tylko ciemne a ja wlasnie jasna bym chciala by w glowke malemu nie grzalo.
A co do planow na przyszlosc - podziwiam :)

Pozdrawiamy serdecznie
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Maja 2008, 19:44
witamy po weekendzie! :)

 Tymuś nadal kręci się w nocy - taki kryzys ma o 4.30 i musi nam zająć chwilę, żeby go uspokić i żeby mógł dalej spać w łóżeczku.
no i coraz częściej udaje mu się spać na brzuchu :P

dzisiaj byliśmy na dłuugim spacerku :) no i Tymek zakochał się w ... fontannie! :D :D
poza tym już coraz fajniej "chodzi" trzymany za ręce, właściwie sztywno maszeruje :) chociaż czasem jak się zapomni, to zaczyna skakać - sprężynka moja ;)

Antalis, witamy u nas :)
może pokaż jak powinnam zawiązać synkowi chustkę? możesz wkleić zdjęcie? :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 25 Maja 2008, 21:14
Jakie zmiany się szykują. Wszyscy emigrują... smutne, ale skoro to ma Wam zapewnić lepszy byt, to pewnie warto :D A Twoi rodzice pewnie ze szczęścia szaleją, co :?:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Maja 2008, 22:14
noo, cieszą się bardzo! :)
zwłaszcza, że wnuka tak rzadko widzą.....

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Maja 2008, 22:57
Melduję, że zadanie wykonane a kamyczki wrzucone do morza a tutaj przedstawiam dowody zbierania wraz z Mateuszkiem
(http://images27.fotosik.pl/218/f7b9c9b14cc8ae37.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Serdecznie pozdrawiam i przesyłam całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Maja 2008, 08:58
 :skacza: ale niespodzianka! :)
dziękuję Mateuszku! hihihi
mam nadzieję, że dobrze się bawiliście :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Maja 2008, 15:02
pierwszy dzień mamy  :skacza:
i z tej okazji.....  zabrałam synka na plac zabaw ;) pierwszy raz bawił się piaskiem :)
plac zabaw jest ogrodzony, nie mają tam dostępu pieski :) bo jakoś boje sie piaskownicy sprzed bloku ;)

tatuś znowu nas zostawił i pojechał kursowac się do stolicy, tak więc świętujemy sobie sami  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Maja 2008, 08:51
witamy we wtorek :)  :hello:

nocka nieciekawa, ale liczę na dzień dobry :D

plan na dzisiaj - znaleźć ładowarkę do aparatu, bo nie wiem gdzie ją wsadziłam ;)
taka myśla mnie naszła - ża jak Tymek był malutki, to robiliśmy duużo zdjęć :) od jakiegoś czasu, jest ich znacznie mniej. A przecież teraz zmienia się tak szybko! tyle rzeczy nowych potrafi!!
muszę to nadrobić ;)

plan do końca lipca (poza pracą mgr) - portret Tymka
bo zbieram się od dłuższego czasu i nie mogę jakoś ;) a marzy mi się na ścianie taki pastelowo-węglowy synuś
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 27 Maja 2008, 08:56
plan do końca lipca (poza pracą mgr) - portret Tymka
bo zbieram się od dłuższego czasu i nie mogę jakoś ;) a marzy mi się na ścianie taki pastelowo-węglowy synuś

Piękny pomysł :)
Mam nadzieje, że go zrealizujesz i przedstawisz nam efekty :)
I życzę Wam bardzo miłego dnia coby był lepszy niż nocka :)

Pozdrowionka :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 27 Maja 2008, 09:21
Hello Kochani!!!!!!Wracamy do żywych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!bardzo za Wami tęskniłysmy!!!!!prosimy o aktualnego Tymusia!!!!!!!buziaczki dla Was!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Maja 2008, 09:36
tak kamyczku z tymi zdjęciami tak jest ja tez chciałabym uchwycić każda nowość i chwile a jak sie dzieje coś fajnego to zazwyczaj nie mam aparatu ...buuuu no ale i tak szaleje w sumie z fotkami :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Maja 2008, 15:04
Nika, my też tęskniliśmy!!!!! (wybacz, że się nie odzywałam, ale też mam sporo na głowie ostatnio)
no i "prawie" aktualny Tymuś :)

Tymkowe "budu budu buc!"  stoi w łóżeczku i zaczepia mamę, siedzącą przy komputerze ;) (http://img120.imageshack.us/img120/4544/dsc06499338x450hj9.jpg)
to takie jego okazywanie czułości ;) jak coś czy ktoś mu się spodoba, to nadstawia czółko, żeby mu buc zrobić ;)

topyciu no ja też mam nadzieję, że nocka będzie ładna :) nie dał mi dzisiaj łóbuz do dziubka zajrzeć, ale wydaje mi się że nowy ząbek wyłazi - może to powód

a potret - zobaczymy jak bardzo z wprawy wyszłam, hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 27 Maja 2008, 15:12
  :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: to dla Tymoteszka  :serce: Ślicznie wygląda a minka wyraźnie wskazuje kto w tym domku rządzi  :skacza: i z kim trzeba się liczyć  ;D
kamyczku dzisiaj byłem u Ewelinki ( wychodzi  ;D ) a piszę o tym bo w tej samej sali dzisiaj rano przyszedł na świat i był Tymoteuszek  ;D ;D ;D tylko wiesz co jego ilość czarnych włosków mnie poraziła, normalnie kudłacz na całego  ;D ;D ;D Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz przesyłam całuski dla Tymoteuszka i uściski dla Rodzinki  :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Maja 2008, 22:02
hehehehe nooo minka faktycznie na groźną wygląda ;) ale tak naprawdę jest słodko rozbrajająca ;)
Tymek  tak poważnieje i skupia się, żeby potem, po zderzeniu czółek, módz się śmiać ;)

a resztę macherku napisałam u Ciebie :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 28 Maja 2008, 09:27
Macherek przeczytał ze zrozumieniem  :gazeta: i wita we wtorkowy dzionek przesyłając całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :okularnik: i pozdrowionka dla Mamusi  :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Maja 2008, 11:10
no i aż w kalendarz spojrzałam! ŚRODĘ dzisiaj mamy :P chociaz wiesz macher, mógłby być wtorek, tak jak napisałeś ;) nie musiałabym dzisiaj na gwałtu rety biegać do fotografa zrobic zdjęcie do dyplomu!!!
eh, jak zawsze jestem spóźniona z terminami - zapominam ciągle zaglądać na uczelnianą stronę z informacjami ;)

no i dziękujemy za całuski i pozdrowionka :)

meldujemy, że tatuś wrócił z kursu dzisiaj rano :) synek ucieszoooony! :) napatrzeć się nie mogę, jak Tymek reaguje na tatusia, jak go zobaczy :) pełnia szczęścia! podskoki! piski! głośny śmiech i... budu buc :P

hmmm, a ja wzbudzam w dziecku inne emocje ;) kiedy mnie widzi po jakimś czasie, to jest smutny i od razu chce na rączki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 28 Maja 2008, 12:43
Chyba muszę się przebadać bo to nie pierwszy raz mam problem z datami sorki  ;D ale wiesz jak to jest szczęśliwi czasu nie sprawdzają czy jakoś.
Co do zachowania Tymoteuszka to znam odpowiedź dlaczego tak reaguje
To MIŁOŚĆ i nostalgia kamyczku a  jak sama piszesz Tata jest do zabawy choć też pewnie Kofany  ;D Pozdrawiam  :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 29 Maja 2008, 08:59
Jejeku ależ jestem już dorosły!!!!!!!Kamyczku on tak wydoroślał, że szok!!!!!!!tak bardzo chciałabym poznać Was osobiście!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Maja 2008, 10:58
wreeeszcie :) chwila dla siebie ;)  taka z kawą i ciastem z galaretką z truskawkami :D  (dobre, bo Tymek mi pomagał, a to wymagało trochę gimnastyko-akrobacji)

od rana bieganina u nas :) ale uff, zdążyłam wysłać zdjęcia na uczelnię!
jestem z nich zadowolona :)
wczoraj u fotografa od razu jak posadził mnie na taboret, to powiedziałam mu, że dyplom będzie z fotografii, więc zdjęcie do niego musi być super :P no i zrobił mi sesję, hehe - jak okreslił - dla koleżanki po fachu ;)
zdjęć i ustawień było całkiem sporo, potem wstępna selekcja, potem retusz kilku z nich i na końcu wybór jednego. Szczerze mówiąc nie mogłam się zdecydować :P

zauważyłam, że musze od razu mówić, że wiem czego oczekuję. Lubię być traktowana profesjonalnie, a nie wedle ponujących mód i konwencji (tu akurat mówię o zdjęciach wogóle, nie takich do dyplomu, czy dowodu).
Żałuję, że od razu nie powiedziałam tego przy zdjęciach ze chrztu.. no ale cóż ;)

Nika i mi się wydaje, że wydoroślał mi synuś :) to już taki chłopczyk :) i włoski mo coraz dłuższe, eeeeeh
Ty wiesz, że ja tez chcę was poznać!! Bardzo! Tylko, że nie bardzo moge do Poznania jechać, terminy mnie gonią i wszystkie weekendy poświęcam na pracę mgr
moze w lipcu by sie udało...
chyba, że wam sie uda przyjechac tutaj!!!  :D

macher -  MIŁOŚĆ i nostalgia - ładnie to ująłeś :) tak chyba jest
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Maja 2008, 11:27
... tak jest na 100%

Kurcze nie wiem czy to jakaś zmowa  :drapanie: wszyscy którzy mnie znają wiedzą, że jestem straszny łasuch a tu kolejne ciastka z galaretką i truskawkami  :obrazony: :obrazony: :obrazony: :okularnik:
Truskawki Kocham od dzieciństwa tym razem opowiem Ci kamyczku fakt nie żart. Jak byłem maleństwem (około 100 lat temu) to mój Ojciec "sadysta" wysmarował mi szczebelki łóżeczka sokiem truskawkowym i ponoć wylizałem całe nawet na śpiku się zrywałem do lizania. No widzisz i jak ja mogę być normalny przy takim wychowaniu  :?: :?: :?: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 29 Maja 2008, 16:34
A zobaczymy to zdjęcie :?: Ps.  Mina Tymka na focie.... bezcenna ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Maja 2008, 16:39
gdzie robiłaś foty???
wrzuć jedną...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 30 Maja 2008, 07:32
Wpadam na sekundkę powiedzieć do miłego  :uscisk: i przesyłam całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:

PS. Pamiętaj o poczcie na pw. i odpowiedzi  ;D  :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Maja 2008, 08:41
macher, dziękuję za pw :D

Kochane! zdjęcia - jak zdjęcia! ;)  ot zwykłe na jasnym tla - takie jak to do dyplomu.
Mi bardziej chodziło o podejście do klienta, o to, że fotograf tyle razy mnie ustawiał i poprawiał włosy itd, żeby potem wybrać to najlepsze ujęcie :) a nie potraktowal tego instrumentalnie: prosze usiąść, popatrzec tutaj i cyk :P

zdjęcia w małym formacie, oprócz dyplomu do niczego mi nie potrzebne takie, więc zamówiłam tylko 4 i od razu wysłałam na uczelnię! więc nie mam ich w domu...
moge wkleic po obronie ;) hehe

foty robione w FOTO MARIA nie pamiętam ulicy, ale  to gdzieś koło parku żeromskiego
ale zdjęcia studyjne, ślubne jakoś mnie nie przekonują strasznie! w este o niebo lepsze ;)
mi głównie chodziło o potraktowanie mnie do przeciez całkiem banalnego "cyk"
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Maja 2008, 08:16
dokładnie za dwa miesiące Tymek skończy roczek! :D
dzisiaj świętujemy skończone 10 miesięcy!  :skacza:

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 31 Maja 2008, 09:23
Buziaczki dla 10 -cio miesięczniaka!!!Rośnij zdrowo Kochany Tymeczku!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 31 Maja 2008, 09:45
sto lat dla Tymka
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 1 Czerwca 2008, 09:42
(http://www.familylobby.com/common/tt1485321fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

(http://www.familylobby.com/common/tt1485322fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Czerwca 2008, 15:22
dziękujemy za życzonka :)

no i po pierwszym dniu dziecka! Tymek spędził go w toważystwie dziadków :) (a mama ma już "prawie" pierwszy rozdział pracy! - wiem, wiem, malutko i nie ma się czym chwalić ;) )

synuś dostał autko od babci :) duże plastkowe, na którym można jeździć! niestety strasznie leciutkie i Tymek podnosi je jedną ręką :P no ale zabawy przy tym ma sporo! :D
a od rodziców - cóż - praktycznie ;) krótkie spodenki, koszulka...
bo z przerażeniem odkryłam, że w Tymoteuszkowej szafie nie mamy nic na upały!!!

co poza tym?
chodzimy sobie na pobliski plac zabaw :) zauważyłam, że Tymuś jest żywszy trochę od dzieci w swoim wieku (przynajmniej tych kilku na placu zabaw ;)). Na początku jest niesmiały ;) robi takie słodkie minki a potem się rozkręca i śmieje do dzieci.
Najwięcej śmiechu jest przy "papa". Tymek nie potrafi machac łapką, chociaz ćwiczymy codziennie. Ale jak ktoś u robi papa, to strasznie śię śmieje! za każdym razem! a jeszcze bardziej, kiedy ja macham jego rączką! Może myśli, że na tym to polega, na śmianiu ;)
Także co rano synek żegna się z tatusiem z uśmiechem na buźce!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 3 Czerwca 2008, 08:16
Witam serdecznie Tymoteuszka i jego Rodzinkę  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :Zakochany:
Z lekkimi prezentami mamy te same problemy bo Mateuszke załatwia to w 3 sekundy jedno baaaaa i po autku  ;D
Serdecznie pozdrawiam  :uscisk: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Czerwca 2008, 11:39
zauważyłam, że musze od razu mówić, że wiem czego oczekuję. Lubię być traktowana profesjonalnie, a nie wedle ponujących mód i konwencji (tu akurat mówię o zdjęciach wogóle, nie takich do dyplomu, czy dowodu).
Żałuję, że od razu nie powiedziałam tego przy zdjęciach ze chrztu.. no ale cóż ;)


Skąd ja to znam... Wyglądam bardzo młodo, że mało kto pomyśli od pierwszego spojrzenia, że mam już zawód, a że dwa to już w ogóle!  ::) I też zawsze zaznaczam szczególnie w labie, kim jestem, bo strasznie tam traktują klientów (i nie ma wyjątku, u nas we wszystkich tak jest). A jak odbieram zdjęcia i są nie takie, to bez krępacji robię dymy  :P Nie rzucam się, jak się na czymś nie znam, ale jak się znam to nie ma zmiłuj  ;D A co?  ;D

Przepraszam, że ominęłam malutkie "urodzinki" Tymoteuszka. Spóźnione, ale szczere i radosne buziaki dla 10-cio miesięczniaka  :-* :-* :-*

Słodkie są takie roześmiane dzieciątka. Tymoteuszek musi rozbrajająco wyglądać jak się tak śmieje na "papa" :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Czerwca 2008, 16:30
dzieki za buziaki! zwłaszcza, że radosne!! :D

Cytuj
I też zawsze zaznaczam szczególnie w labie, kim jestem, bo strasznie tam traktują klientów (i nie ma wyjątku, u nas we wszystkich tak jest). A jak odbieram zdjęcia i są nie takie, to bez krępacji robię dymy   Nie rzucam się, jak się na czymś nie znam, ale jak się znam to nie ma zmiłuj   A co?

ja mam problem z tym, że czasem o cos się próbuję w labach dopytać, poradzić, a oni... eh, szkoda gadać! Brakuje mi niestety takich technicznych wiadomości! i tych doyczących obróbki czasem też
bo nie taką fotografią się zajmuję, ale że coś wyszło inaczej niż chciałam, to widzę!! i wiem jak chcę, żeby było!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Czerwca 2008, 19:56
Tiaaa, ci w labach uważają się za speców jak ich mało  ::)

Kamyczku, szukałam, ale zgubiłam gdzieś instrukcję do kalibracji monitora :( Sama jestem zła, bo po przeinstalowaniu kompa będę miała z tym problem. Pamiętam tylko, że trzeba w ustawieniach ekranu ustawić sterowniki monitora i potem w programie w zarządzaniu kolorami ustawić te same. Wtedy w każdym programie powinny wyświetlać się te same kolory (bo o to pytałaś, prawda? Przepraszam, ale moja pamięć ostatnio płata mi straszne figle). Niestety nie pamiętam, czy coś więcej się robiło. Znalazłam jakieś instrukcje do kalibracji, ale takie bardziej fachowe, że niewiele z nich kumam...

Sorki, że nie pomogłam  :(

Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 4 Czerwca 2008, 08:12
Witam środowo Tymoteuszka i wszystkie drogocenne kamyczki świata  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: Co do wyglądu to ja też wyglądam dość młodo wszyscy mi mówią, że gdzieś na 60 a ja mam dopiero 72 więc jak widzę człowiek Ci omylnym jest  ;D ;D ;D
Serdecznie pozdrawiam  :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Czerwca 2008, 12:45
hehehe :) macher!  :P

no i dziękujemy za takie  codzienne powitania :D strasznie to miłe!!!!!!!!!!!


tralalalalala - jest kolejny ząbek! górna lewa dwójka :)
czyli zębiska rosną nam na lewo :P już dwie lewe dwójki mamy :) - z prawej strony na razie ciiisza ;)

no i chyba znalazłąm powód nielubienia kaszy i miłości do kanapek! Bo jak tylko ząbek się wyłonił, to kaszka znowu jest smaczna ;) choć i tak musi być zagryziona kanapką mamy!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 4 Czerwca 2008, 12:49
no i chyba znalazłąm powód nielubienia kaszy i miłości do kanapek! Bo jak tylko ząbek się wyłonił, to kaszka znowu jest smaczna ;) choć i tak musi być zagryziona kanapką mamy!!!

a widzisz, czyli gryzienie kanapki pewnie koiło nadwrażliwe dziąsła :) Warto zapamiętać!  :D

Buziaki dla Tymoteuszka za zębulka  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 4 Czerwca 2008, 14:39
 :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: to za zębolka
Ktoś to powiedział, że człowiek uczy sie całe życie a i tak..............  Zapamiętałem lekcję o dziąsłach ale chyba i tak pasuję jak ulał do przysłowia  ;D ;D  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 4 Czerwca 2008, 21:18
Buziaczki dla Tymusia za zębusia :)!!!co u Was???
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Czerwca 2008, 12:00
wczoraj dzień ciekawy :)
poza rankiem, kiedy Tymek strasznie męczył się z zaśnięciem....
tak jak pisałam, kasza wróciła do łask! :D do tego stopnia, że Tymek wczoraj kaszkę na obiad wpałaszował :P zrobiłam sobie dzień dziecka i nie chciało mi się gotować obiadu ;) podgrzałam więc synkowi danie de słoiczka i co? bleeeeee :P jejku, jak się dziecko krzywiło! aż wstrząsnęło go ;)
no więc dostał kaszę, bo nic innego na szybko nie miałam w domu

potem został synek zawieziony do babci (tam obiad zjadł na kolację)
a ja relaksowałam się u naszej Ninki, która wyczarowywała mi gotycki makijaż :D :D w fajnym toważystwie zawsze czas szybko leci!! hehe :)
no i na koniec sesyjka zdjęciowa na wałach. Wyszło kilka fajnych ujęć do mojej pracy dyplomowej z foto :)

najbardziej bałam się tylko, że jak wrócę do domu, to Tymuś wystraszy się pomalowanej mamusi ;) ale był tak stęskniony, że czarnych oczu i ust nie zauważył ;) żałuję, że nikt nam wtedy zdjęcia nie zrobił -  upiorna mama i słodki synuś ;)


a dziś niestety powtórka z rannym zasypianiem! dopiero na spacerku Tymek padł. Nie wiem o co mu chodzi  :-[ do tego moja migrena... aaaaaaaaaau :(
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 5 Czerwca 2008, 12:20
Tak to już jest z naszymi dzieczakami, że nie zawsze chcą robić to co my uważamy dla nich za słuszne. One już mają swój rozumek i pragną czegoś innego czasami niż  nam się wydaje. Szkoda tylko, że nie potrafimy ich zrozumieć o co im tak właściwie chodzi :)
Mam nadzieję, że zobaczymy jakieś zdjęcia upiornej mamusi na forum  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Czerwca 2008, 08:51
tak, szkoda, że nie zawsze zrozumiec potrafimy...
wczoraj dzień straszny! Wieczoram powtórzył się problem ze spaniem. Nie wiem co robić, mam nadzieję, że to przejściowe

Tymek nie potrafi się wyciszyć, uspokoić, strasznie się wygina, wyrywa się jak jest na rękach, a w łóżeczku wpada w histerię. Męczył się strasznie! Tatuś w końcu go uśpił, bo ja sił już nie miałam i fizycvznie i psychicznie. Ale Tymek obudził się za pół godziny i znowu... eh
zabrałam go do drugiego pokoju, włączyłam teletubisie i uspokoił się na kanapie ze mną. Miała nadzieję, żę odpłynie, bo oczka mu się kleiły, ale rozbudził się całkiem :( pohasał po mieszkaniu i tatuś znowu go uśpił, ale bez krzyków się nie obyło
daam mu panadol, ale niewiele chyba to pomogło
zobaczymy jak bedzie dzisiaj!!

do wczorajszego koszmarnego dnia rzeba doliczyć rozbity tył samochodu :( jakiś facet się zagapił i wjechał w mojego męża, który stał już na krzyżówce!!! Najlepsze, że to było dosłownie pod domem!! Dobrze, że facet przyznaje się do winy! Zła jestem, bo chcemy go przecież sprzedać!!!!!!!

no dobra, wczoraj się skończyło, dzisiaj jest dzisiaj ;) Tymek znowu włazi pod łóżko :) o! wyczołgał się ze zdobyczą! - znalazł tam smoczka, hehe no i przewijak, ale to norma, zawsze wyciąga go na środek pokoju!

a co do zdjęcia upiornej mamusi, wkleiłam je u Ninki w wątku, ale u siebie tez powtórze ;)
taa-daaaaaaam:
(http://img114.imageshack.us/img114/4904/dsc06633338x450ni8.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 6 Czerwca 2008, 09:00
Witam piątkowo  :uscisk:

Mam prośbę nie sprzedawaj mi tego autka ale jak powiadasz to było wczoraj  ;D

Fotka daje do myślenia a raczej Twój wizerunek  ale na pewno brakuje w nim uśmiechu. Wiem zdjęcie ulotnym wycinkiem chwili Ci jest.

Całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:   
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Czerwca 2008, 10:02
mam już w dokumentacji kilka wizerunków-wcieleń, ten miał być bez uśmiechu ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 6 Czerwca 2008, 12:41
Kamyczku o ile dobrze pamiętam to my z Wiktorkiem w pewnym momencie też przechodziliśmy taki etap, że mały wybudzał się w nocy i za nic nie chciał dać się położyć a i na rękach nie chciał się siedzieć i tak jak to mówisz wyginał się i wyrywał. I trwało to czasami bardzo długo. Ale już mu przeszło i teraz raczej nie ma problemu z zasypianiem :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 6 Czerwca 2008, 23:09
Olga - super było dzisiaj na spacerku  :) Buzialki dla Tymka  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Czerwca 2008, 09:09
Potwierdzam asiu ale jak nie Kochać tak sympatycznej rodzinki

(http://images27.fotosik.pl/225/cdf2c1a5080ca96c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

i tak uroczych minek Tymoteuszka

(http://images33.fotosik.pl/278/66df72cc65bf3b8c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images31.fotosik.pl/278/efc34acc57d848eb.jpg) (http://www.fotosik.pl)

kamyczku jutro prześlę Ci link do albumu z wszystkimi fotkami a jest ich około 90 więc rozumiesz. Serdecznie dziękujemy za sympatyczne spotkanie i mocno pozdrawiamy  :uscisk: :uscisk: :uscisk:  :Serduszka:  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Czerwca 2008, 18:05
No rewelacja gotyckie zdjęcie!  ;D Znane mi poniekąd klimaty z dawnych lat  :twisted: A ja bym się chętnie wyżyła fotograficznie z taką modelką  ;D ;D ;D

Co do spania, z Tymusiem mamy podobnie problemy, choć nie aż takie duże a i tak w dzień chodzę jak śnięta  ::) Dziś w nocy budził się co godzinę  :(

Buziaki!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Czerwca 2008, 18:44
Prześliczny jest Tymek!! minki ma super :):):) A ta fotka w łóżeczku mnie rozwaliła normalnie :):):)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Czerwca 2008, 10:53
Kamyczku ale super zdjęcia!!!!!Normalnie szok!!!!Co u Was słychać???jak mój mały pupilek????buziaczki dla Was od nas!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 9 Czerwca 2008, 09:36
wracam po weekendzie! :)
zaczął się bardzo miło - spotkaniem na błoniach :) fajnie było! dzięki jeszcze raz wszystkim! :) Szkoda tylko, że mało sobie z mamuśkami (i tatusiem) pogadałam ;) Tymek jest dość absorbujący ;) przykleja się do mnie bardzo! nie siedzi w wózku tak ładnie jak Nelcia, no i Oleńka, ale ona jeszcze malutka, to nic dziwnego ;) z Tymkiem wózkiem trzeba jeździć! I nie biega jeszcze tak jak Mateuszek! Za to namiętnie wspina się na mamę - małpeczka mała!
macher, dziękuję za zdjęcia, jest ich faktycznie spoooro!  ;D

muszę koniecznie kupić synkowi taki młoteczek, którym bawi się na zdjęciu! Bo ten, pożyczony od Nelci podobał mu się baaardzo! zresztą widać, jakie minki strzelał z zadowolenia i troche zdziwienia, że takie fajne dźwięki wydaje ta zabawka ;)

a dalsze część weekendu - pracowice. czyli pisanie, pisanie, pisanie! już się troche wkręciłam i dzień był dla mnie za krótki ;)

PumoRi zapraszam tutaj ;) ja mam jeszcze kilka wcieleń do sfotogrfowania - możesz się wyżyć!!!!  ;D

Nika buziaczki od nas dla was! :D twój mały pupilek już się poprawia ze spaniem ;) póki co, tfu tfu, jest trochę lepiej. Musimy zmieniac taktykę uspokajania! Nie tulimy się w pozycji poziomej, tylko w pionowej na rękach, rozmawiamy szeptem, pokazujemy zabawki - i jakoś to uspokajanie i potem zasypianie wychodzi

Przełamałam się wreszcie i rano oglądamy sobie z Tymkiem rock your baby :P 
wmagało to ode mnie trochę wysiłku, bo jak słyszę bebe lilly, to mnie nosi! wiem, wiem, narażam się tu wielu mamom i ich dzieciaczką, ale jakoś nie mogę tego zdzierżyć
Tymek zresztą jakos nie reaguje na jej piosenki. Podoba mu się gummy bear :P no i hit nr jeden to teletubisie!
uśmiecha się przez całą piosenkę!!

skoro mu się podoba, to zaczęłam mu puszczać teletubisie na dvd - najczęściej w trakcie jedzenia, bo nie muszę go niczym zabawiać wtedy - siedzi jak zahipnotyzowany! no i zaczyna pokazywać papa - tubisiom! nie mamie :P eeeeeeeh
Dużą siłę oddziaływania ma ta bajeczka, pamiętam swojego młodszego brata, który w wieku Tymka oglądał to z namietnością...

no dobra, bo się rozpisałam! buziaki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 11 Czerwca 2008, 18:14
Haloo co u Was????Wiesz mój maż też nie znosi Lilly ale dla dobra dziecka daje radę ... ;D ;D!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Czerwca 2008, 18:34
Wcale sie nie dziwie bebe liliy może wkurzyć...
Mnie nie irytuje...ale jest w niej coś denerwujacego....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Czerwca 2008, 18:48
no a mnie właśnie irytuje, sama nie wiem do końca dlaczego, chyba przezz to seplenienie :P no ale nie ważne ;)
musialabym  synkowi częściej guns N roses puszczac gdyby tu o mnie chodzilo  ;)

ehh, cos mi Tymek wcisnal i poprzestawialy sie klawisze w klawiaturze  :-\

dzien wybitnie dzisiaj nie moj!!! spalam w ciagu dnia 4 godziny, w czasie 2 drzemek Tymka, a i tak czuje sie wypluta.
To przez wczorajsza wycieczke do zielonej. wrocilam dzisiaj o 6 rano a w autobusie spac nie moglam cala noc  :(
ze sie teraz porobic z samochodem musialo.
czeka mnie taka wyprawa jeszcze za tydzien i za dwa

mam tylko nadzieje ze tym razem promotorka wiecej czasu dla mnie znajdzie!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Czerwca 2008, 11:52
uwaga uwaga - kolejny ząbek :) prawa górna dwójka przebiła się!  :skacza:

muszę przyzna ć teletubisią nagrodę - Tymek robi papa do wszystkich już :) :) macha radośnie łapką i próbuje pa-pa-pa mówić :)
śmiesznie wyglądają pożegnania tatusia do pracy - bo mamusia smutna, że cały dzień nie będzie mogła się przytulac ;) a synuś szczęśliwy, że papa porafi zrobić! ;)

...zastanawia mnie co czuje taki brzdąc :) mówię o uczuciach, o emocjach :) jak on to sobie w główce układa :)
coraz częściej mam wrażenie, że chciałby powiedzieć "kocham cię mamo" :P chociaz wiem, że to absrtakcja dla niego.
Wczoraj, zmęczona lezałam sobie na łóżku, Tymek bawił się na podłodze, nagle przybiega do mnie (Właściwie przyraczkowuje)  i obśliniając mnie całą robi noskiem po nosku ;) to taki nasz przejaw czułości - pocieranie nosków :) tyle, że Tymek robi to z otwartą buźką! kręci głowa i celuje w mój nos ;)
poprzytulał się - ostatnio robi to chętniej, i wrócił do zabawy :)   strasznie miłe to jest :)

przytula się tez do misia, takiego duużego :)  muszę upolować taką sytuację i zrobić zdjęcie! bo rozkosznie to wygląda!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 12 Czerwca 2008, 12:18
 :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: dla Tymoteuszka za kolejnego zębolka  ;D  :uscisk: :Zakochany: .... oj czuje kamyczku, czuje i okazuje miłość jak umie a te wasze noski to fajna sprawa.
Serdecznie Was pozdrawiam  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 12 Czerwca 2008, 15:08
Witam czwartkowo i przesyłam całuski dla Ciebie i Tymka  :-*

Robi postępy Tymuś, zuch chłopczyk  :brawo_2:
A z tym przybieganiem do Ciebie i robieniem nosków... rozczuliłam się, musi to super wyglądać  :Wzruszony:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Czerwca 2008, 08:18
Mysle kamyczku ze własnie przez takie gesty nasze dzieci okazują nam miłosć ... takie pocieranie nosków, przytulanie łaskotanie i każdy uśmiech mówi "mamo kocham Cię " mój Kubi tez uwielbia rock your baby   ...ale numer 1 u niego to jednak również GUMII BEAR :) no bebe lilly tez fajna ale   jeszcze przed nia teletubisie :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Czerwca 2008, 14:48
pada, szaro, buuuro, ale czuję się troszke lepiej niż ostatnio, mimo braku światła, które do zycia mi potrzebne jest jak woda! ;)
Tymek zasnął właśnie :)
a mnie dopada panika, że się nie wyrobię z obroną! eh, i zauwazyłam jak bardzo uzależniłam się od samochodu! Potrzebuję film do slajdów, miałam iść do sklepu fotograficznego, ale mi baaardzo nie po drodze! do tego taka pogoda, że strach z wózkiem na daleką wyprawę wychodzić. Mąż się kursuje nadal, więc nie ma czasu - no jak nic autko by się przydało! A kolejna wtorkowa wyprawa do zielonej znowu zapowiada się na pociągowo-autobusową.
to sobie pomarudziłam ;)

:) :) miło mi czyać to co  piszecie, fajnie że ktoś tu do nas zagląda :)

pokaże wam jak ostatnio Tymoteuszek śpi ;)
(http://img254.imageshack.us/img254/2702/1450x338ig0.jpg)

(http://img502.imageshack.us/img502/9965/2450x338tf2.jpg)

(http://img511.imageshack.us/img511/1861/3338x450oa7.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 13 Czerwca 2008, 14:54
Ostatnie jest przesłdkie!!!!!! ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 16 Czerwca 2008, 15:37
Piękne zdjęcia takie słodkie dzieci mają taki niewinny sen.......
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 17 Czerwca 2008, 11:32
Moc całusków dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
skąd ja znam ten młoteczek hm  :?: :?: :?: Serdecznie pozdrawiam  :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 17 Czerwca 2008, 15:25
mój Kubik identycznie śpi nie ma mowy zeby usnał inaczej dupuś w górze  i nózki podgiete :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Czerwca 2008, 15:33
ale mi się zaległości porobiły :P
melduję że u nas wszystko ok! :) Tymek rośnie ;) i jest kochaniutki ;)
a mama wzięła się ostro do pracy!

trzymajcie kciuki, żebym wyrobiła się mgr
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 18 Czerwca 2008, 20:20
Trzymamy, trzymamy :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 20 Czerwca 2008, 08:47
Witam piątkowo  :uscisk: moje kciukasy też zaciśnięte  :ok: :ok: :ok:
Całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Czerwca 2008, 08:58
dzięki za kciuki :)
ale najbardziej potrzebowalabym duuzo wolnego czasu ;) hehe

jezdżę sobie z Tymkiem do babci - autobusem, koło godziny w ścisku, bleeeee
no i dziadkowie bawią się  z wnukiem, a ja sobie próbuję pisac ;) do czasu kiedy maluch przypomni sobie. że jestem w drugim pokoju ;) bo zaczyna stukać w drzwi ;)
ale wolno idzie, wczoraj przez cały dzień napisałam tylko 3 strony, z taklim tempem, to i do września nie skończe :(

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 22 Czerwca 2008, 07:30
Dzień dobry w słoneczną niedzielę  :Serduszka: Przesyłam moc całusków dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 22 Czerwca 2008, 23:21
Kamyczku nadrobiłam i u Was zaległości ;D
Gratuluję podjęcia decyzji o wyjezdzie :-* moim zdaniem to jest bardzo dobra decyzja ;) ciekawe dlaczego... :P
Gratuluję również Tymusiowi ząbków i nowych umiejętności :-*
A zdjęcia Tymoteuszka.... śliczne :Serduszka:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 23 Czerwca 2008, 07:45
Poniedziałkowe  Całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: i uściski dla kamyczka  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Czerwca 2008, 09:14
dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Czerwca 2008, 10:34
ależ tu się serduszkowo zrobiło :) Tymek mówi, że dziękuje :)  ;D

Werciu, witaj z powrotem! :*
cieszę się, że myślisz, że ten wyjazd dobra decyzja ;) uspokajaja mnie wszystkie głosy na "tak" ;)

chociaż przez ostatnie różne wydarzenia, jestem przekonana na 100% co do tymczasowego wyjazdu!! Martwi mnie tylko moja obrona... bo będę musiała wracać do zielonej z tamtąd, ato może być skomplikowane...
za to rodzice moi się cieszą :) już nam pokój pomalowali ;) hehe, będzie błękitny :)

planuję powoli jak się za ten wjazd zabrać - musze wymienić paszpor i prawo jazdy, bo tam ciągle figuruję z panieńskim nazwiskiem
trzeba zrobić coś z rzeczami... częś pewnie zawieziemy rodzicom mojego S, bo to blisko ;) ale nie możemy dużo, bo nie mają gdzie tego "upchnąć"
część zabiora moi rodzice, keidy przyjada w lipcu po swoje rzeczy... ale tez nie wiem ile będą w stanie zabrać
resztę miałam wywieźć do babci, na dolny śląsk - tylko ciągle nie wiemy co z samochodem, grrr
i o to jestem najbardziej zła!
bo chciałąm jeszcze rodzinkę odwiedzić przed wyjazdem, a póki co jestem uwiązana

ciekawa jestem jak się Tymek zaklimatyzuje tam...
hmmm
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 25 Czerwca 2008, 11:30
Ja myślę , że Tymek bardzo szybko się zaaklimatyzuje gdyż właściwie to dzieciom takim mały jest wszystko jedno gdzie są byleby z rodzicami :)
Myśmy jak jechali w zeszłym roku w góry z mały to nasz mały lepiej tam jadł i spał niż u nas w domu :)
Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Czerwca 2008, 11:51
Tomek dobrze powiada a wszak to Ty będziesz nadal przy nim więc najważniejsze nie ulegnie zmianie a granice dla niego to wirtualna rzeczywistość. Dacie radę  ;D całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Czerwca 2008, 12:28
dzięki panowie! :) :)  powinno być dobrze :D

Tymek śpi już drugą godzinę!!!!  :P
rozkosznik mały :)

zaczyna mi wchodzić na łóżko, takie rozłożone, wtedy jest niższe. gramoli się tam już bez problemu, gorzej ze schodzeniem, bo nie zawsze chce robić to tyłem ;) staram się go odwracać za każdym razem!

oho, budzi się już ;)

poza tym mówi już maa-m, a to chyba krótka droga do ma-ma :P
hmm, i tuli się do misia - misiu jest dwa razy większy od niego! Wczoraj mnie zaskoczył, bo jak powiedziałam przytul msia, to podszedł do niego i wcisnąl swoją główkę w mięciutki brzuszek :) Nie wiedziałam że on to rozumie!!!!!!!  ;D

jak coś chce to mówi da albo ba! głośno i wyraźnie!

co jeszcze? uwielbia pilota! rzuca nim, już wie, że tak wyskakują z niego baterie, potem bierze jedną, albo dwie i raczkuje z nimi przez całe mieszkanie. Pilnuję go, bo baterie nie sa dobrą zabawka ;) saram się mu nie dawać, ale jak dorwie pilota, to nie ma zmiłuj!

(jednak śpi, przekręcił się na brzuch i "chrapie" dalej ;))


ah, no i zapomniałam! ósmy ząbek już stoi dumnie w ząbkowej drużynie! maleńki jeszcze, ale urośnie ;) ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 26 Czerwca 2008, 14:08
Podziwiam za odwazną decyzje o wyjeździe ..ja nie wiem czy bym umiała bo raczej przywiązuje sie do tego co mam ...no ale skoro wiecej jest za to jasne a poza tym masz tam rodziców wiec ja tez moze i bym sie zdecydowała gdybym była na twoim miejscu :)
a Kubi tez pilota uwielbie :) heehe

witamy kolejnego zębolka Tymusiowego :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Czerwca 2008, 16:48
madziulku, ja tez się przywiązuję ;) ale do ludzi, nie do tego co mam, bo właściwie swojego tutaj nie mam jeszcze nic. Jak się okazało - nawet samochodu :P

mój Tymek ma napady szaleństwa :P jak jest na moim łóżku, to przewraca się w każda stronę! Normalnie bezwładnie upada na bok, na plecy, na brzuch... i jaką ma frajdę! muszę go asekurować, żeby poza łóżko nie spadł!
robi tak tylko tam, w swoim łóżeczku na szczęście nie
nie wiem, czy wyczaił, że jest miękko i sprężyście? nie mam pojęcia skąd takie zachowanie  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Czerwca 2008, 20:38
Kamyczku buziaki ślemy  :-* i wracamy do pracy :(((( Wygląda na to, że obydwie cierpimy na brak czasu :(
Trzymaj się dzielnie!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Czerwca 2008, 08:47
Kaju i dla was całusy!  :-*   

wiecie co... mętlik jeszcze większy mam
kolejna decyzja zapadła wczoraj - wyjazd przesuwamy o 2 miesiące.

okazuje się, że będąc w anglii musiałabym we wrześniu przylecieć do zielonej i to nie wiadomo dokładnie kiedy. Może się zdarzyć że nawet dwa razy... nie wiem co z Tymkiem, co z biletami - skomplikowane to by było
Tak więc wyjedziemy jak pozamykam wszystkie sprawy na uczelni, a potem tylko przylece sobie do zielonej na obronę.

Teraz trzeba poszukać mieszkania na dwa miesiące - bo tu termin nam się kończy.....


a Tymek? :) dorośleje ;)
zaczyna powoli wymuszać coś na nas... krzykiem, piskiem - muszę się doszkolić trochę, bo czasem nie wiem jak reagować ;)
nie zdarza się to częśto, ale jednak próbuje maluch swoich sił

robi się tez odważniejszy :) wstaje na różnych dziwnych rzeczach ;) na kołach od wózka, na rurkach od grzejników ;) czasem jak otworzy sobie szufladę, to i tam by chętnie nogę włożył - wszędzie aby tylko wyżej!!

zaczął też stawać bez trzymania się, to znaczy zdarza mu się zapomnieć i wtedy stoi ;) bo tak normalnie to się musi czegoś podtrzymywać

no i namietnie robi papa :P wszystkiemu i wszędzie ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 30 Czerwca 2008, 09:26
Poranne całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: i brawa za chwile zapomnienia  :brawo: :brawo: :brawo:  Nasz Mati też jest małym wymuszaczem terrorystą ale jakoś z nim "walczymy" taka uroda naszych pociech. Co do wyjazdu to lepiej chyba wszystko załatwić niż robić sobie "wycieczki"
Serdecznie pozdrawiam  :uscisk: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 30 Czerwca 2008, 10:09
Kamyczku co się odwlecze... ;) my poczekamy na dom, a Wy na wyjazd ;) wszystko w swoim czasie :) :) :)
A Tymoteuszkowi należą się wielkie brawa za odważne poznawanie świata :-* :-* :-* :-* mam to samo z Miesiem :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 30 Czerwca 2008, 13:05
/Kamyczku koniecznie musimy się spotkać jeszcze przed Waszą wyprowadzką!!Kiedy teraz jedziesz do Zielonej?????buziaki i brawa dla Tymka za nowości!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Lipca 2008, 10:32
Nika, jadę w piątek, ale jak zwykle w Poznaniu będę rano....
muszę poszukać, może mam jakiś pociąg z powrotem w sobote do szczecina przez poznań...


Tymek teraz śpi :) ja kończę kawę - chwila relaksu ;)


robię sobie małe podsumowanie ;)

z rzeczy dobrych, które się układają - pomijając zdrowie synka ;) - to to, że
- najprawdopodobniej wyrobię się z pracą mgr
znalazłam wczoraj brakujące elementy do mojej fotograficznej instalacji - więc można działać!
przełożenie wyjazdu ma swoje plusy - poza tymi uczelnianymi
- zrobimy jeden roczek Tymka! a nie dwa (jeden w polsce, drugi w anglii)
moi rodzice przyjadą tutaj, zostaną u nas kilka dni i zorganizujemy imprezę z rodzicami męża :) będzie tak jak powinno być!!! - i nie ukrywam, że trochę mi ulżyło ;)
Tmek wczoraj złożył u dziadków z anglii zamówienie na teletubisie. Bedzie miał swoje własne do zabawy  ;D (rodzice widzieli przez kamerkę skypową, jak mały ogląda teletubisie i jak śmieje się w głos, więc stwierdzili, że muszą mu przywieźć)
- zdążymy pojechać nad morze! dla mnie i mojego kochanie, to ważne miejsce :) i obiecaliśmy sobie, że zabierzemy tam Tymka! a póki co jeszcze się nie udało


no ale jest tez kilka minusów
- naprawa samochodu przekracza jego wartość, więc zostajemy bez autka :(
- podzwoniłam wczoraj trochę w sprawie wynajmu pokoju, lub kawalerki
buuu - nie będzie łatwo! na pokój rzadko chcą małżeństwo z dzieckiem, a  kawalerki nie chcą wynająć na dwa miesiące!
mam nadzieję, że coś się znajdzie. Ale muszę szukac od połowy lipca chyba, bo teraz wszyscy jeszcze chcą od zaraz, a my "od zaraz" nie możemy...


ok, idę prasować Tymkowi lniane portki, bo ma dzisiaj randkę z sąsiadką Julią ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 2 Lipca 2008, 10:33
Kamyczku ja w ten pt rano moge!!o której będziesz?????
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 2 Lipca 2008, 10:39
z bilansu zysków i strat wychodzi mi jedno WYJAZD  ;D ;D ;D
Całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Lipca 2008, 10:53
portek nie wyprasowałam, ale za to umówiłam się z Niką i jej śliczną Polą!!!!!!
            :cancan:
już się piątku doczekać nie mogę!!  ;D


macher, Tymek dziękuje za całuski!  ;D
z bilansu wychodzi wyjazd ;) no musi wyjść :P bo to jedyne rozwiązanie ;)  tylko kwesta tego, czy uda się wszystko inne temu wyjazdowi podporzątkować ;)
martwi mnie to mieszkanie tutaj
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 2 Lipca 2008, 12:18
Kamyczku a nie możecie pomieszkac u teściów? ::)
Buziaczki dla Tymusia :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Lipca 2008, 13:12
Werciu, trudno by nam było się u nich zmieścić. Ale jak nie  będzie innego wyjścia to będziemy kombinować ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 2 Lipca 2008, 13:17
Ale się cieszymy na piątek!!!!!doczekać się nie możemy!!!!!!!HURAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A to mieszkanie u teściów to może faktycznie nie najgorszy pomysł!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 2 Lipca 2008, 15:47
Kamyczku Wy i tak tylko 2 miesiące musicie gdzieś mieszkac więc może nie będzie problemu ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Lipca 2008, 16:11
będziemy rozmawiać!
oni jeszcze nie wiedzą, że zostajemy te 2 miesiące dłużej, nie chciałam mówić przez telefon, a dzisiaj tam jedziemy

ale nie nastawiam się, bo mają małe 2-pokojowe mieszkanie, w którym mieszkają 3 dorosłe osoby i duuży pies :P
więc łatwo by nie było ;)

za to wiem, co powie moja babcia, jak jej powiemy, że wyjazd przełożony!  będzie chciała, żebyśmy do niej przyjechali mieszkać, bo z dziadkiem mieszkają sami w dużym domku, no ale to na dolnym śląsku ;) więc trzeba by szukać tam pracy na 2 miesiące!
to już chyba na taki okres łatwiej znaleźć mieszkanie ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Lipca 2008, 10:58
wczoraj usłyszałam MAMA  :Serduszka:

nie wiem na ile mój skarb rozumie co mówi, bo dzisiaj cały ranek pod nosem "mamował" sobie ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 3 Lipca 2008, 11:09
ale wiadomość no to gratulacje  Mamusiu  :uscisk: :Zakochany: :Serduszka: :okularnik:
i oczywiście brawka dla Tymoteuszka
 :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
pewnie było  :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 3 Lipca 2008, 11:19
 :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Lipca 2008, 20:02
dzisiaj cały ranek pod nosem "mamował" sobie ;)


 ;D ;D ;D ;D ;D ;D to musiało być słodkie  :D :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 3 Lipca 2008, 20:05
A mi jutro Kamyczek osobiście opisze doświadczenia po usłyszeniu mama!!Ależ się cieszę!!!! :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 3 Lipca 2008, 22:24
Gratulacje Kamyczku :-* :-* :-* usłyszec to najpiękniejsze dla nas słowo z ust naszych szkrabów jest bezcenne.... :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Lipca 2008, 22:59
Nika i ja się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!    :skacza:
szkoda tylko że malutko czasu bedziemy miały na spotkanie :(


Werciu, PumoRi - rozanielam się jak słyszę to mamamamamamamama
dzisiaj znów cały czas ;) szkoda tylko że nie do mnie ;) chociaz czasem mam wrażenie, że wie o co chodzi :P

Tymek zostanie mechanikiem! ;)
"naprawiał" dzisiaj swoje autko długim patyczkiem! ale miałam śmiechu ;) normalnie dziecko mi na pół godziny "zniknęło!"

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 4 Lipca 2008, 11:06
Kamyczku za chwilkę będzie świadome MAMA ;)
A Tymuś może naprawi Wasz samochód ;D ;D ;D
buziaki :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 5 Lipca 2008, 19:53
:brawo: dla Tymusia za MAMA (świadome czy nie, ale mama to mama :) )
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 5 Lipca 2008, 20:50
 :brawo_2: dla Tymusia!
Ale fajnie masz - zazdraszczam (pozytywnie)  :D :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 5 Lipca 2008, 23:22
wieczorne aaa, aaa dla Tymoteuszka  :uscisk: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 6 Lipca 2008, 10:21
Haloooo Kamyczku gdzie się podziewasz??!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Lipca 2008, 15:21
jestem już, jestem!

działo się sporo w ciagu ostatnich kilku dni!
zaczęło się od fantastycznego spotkania z Niką i jej małą Polą! :D naprawdę żałuję, że miałyśmy dla siebie tak mało czasu, bo tematów do rozmowy było mnóstwo!!!
Nika jest świetną dziewczyną i super mamą :) a Pola wpatrzona w mamusię! hihi :)
mam na komórce zdjęcie mamusi z córcią, wieczorkiem postaram się wkleić :)
dziewczyny buziaczki! i do następnego spotkania już niedługo! i w szerszym gronie :D

...a potem pojechałam do zielonej. Tam spotkanie w celu omówienia mojego dyplomu z fotografii. No i super! okazuje się że to co do tej pory zrobiłam jest ok! i zostało już z dużej górki!
(gorzej z tą pracą pisemną)

a wczorajszy dzień minął pod znakiem spacerków :) nóg do dzisiaj nie czuję!!


buzia dla wszystkich  odwiedzających!!  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 6 Lipca 2008, 16:27
A ja bardzo proszę o zdjęcia Tymoteuszka i mamusi ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 6 Lipca 2008, 21:20
Ach te spacerki - są cudowne tylko czemu tak często po nich nogi bolą :)
Ja np nie lubię wolno chodzić bo zazwyczaj wtedy mnie znacznie szybciej nogi bolą niż przy szybkim chodzeniu :)
Pozdrawiam gorąco i oczekuję na zdjęcia :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Lipca 2008, 08:41
topyciu, ja tez jestem z tych, co szybko chodzą ;)

zgrałam zdjęcia z komórki, nazbierało się trochę przez pół roku :P
ale na żadnym nie ma synka z mamą ;)
dzisiaj jak będzie czas, zrobimy sobie sesyjke

najpierw zdjęcia nieco starsze:
(http://img257.imageshack.us/img257/641/spa0111ov2.jpg)

podniebne marzenia senne ;) (tak mi ładnie synek w samolocie spał :))
(http://img77.imageshack.us/img77/2770/spa0099lc3.jpg)

irokez
(http://img55.imageshack.us/img55/7669/spa0195rk1.jpg)

huśtawkowe wariacje :D
(http://img530.imageshack.us/img530/5346/spa0145pi5.jpg)

(http://img112.imageshack.us/img112/2106/spa0169al4.jpg)

(http://img151.imageshack.us/img151/6485/spa0170nz2.jpg)

(http://img352.imageshack.us/img352/3024/spa0203ni0.jpg)

(http://img371.imageshack.us/img371/6056/spa0204ir6.jpg)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 7 Lipca 2008, 09:09
:skacza::skacza::skacza: rewelacyjne zdjęcia  :D :D :D ale się Tymoteuszek zmienił :D wydoroślał na twarzy ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2008, 09:18
Całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: chociaż w realu jest jeszcze śliczniejszy  :Serduszka:

... wiesz co Kamyczku na starość mi na oczka padło bo napisałaś "ja tez jestem z tych, co szybko chodzą" aż nie chcę pisać jak te słowo przeinaczyłem i się dziwiłem ale rozumiesz  :Rowerzysta:  :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Lipca 2008, 09:20
Kamyczku ależ on rośnie taki chłopczyk już nie bobasek!!!!Słodziak!!!!Cieszę się że z magisterką wszystko idzie ku dobremu!!!to zdjęcie w samolocie jest super!!Wiecie co dziewczyny Kamyczek jest taka drobniutka i tak młodo wygląda, że pewnie wielu myśli, że Tymek to jej braciszek a nie synek!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Lipca 2008, 09:21
Jaki on śliczny - to zdjecie jak śpi w samolocie mnie wzruszyło  ::) ::) ::) ::)
Buziaki  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2008, 10:01
... potwierdzam Kamyczek to wręcz kruszynka wśród brylantów a co by oddać sprawiedliwość to gdzieś za pół roku Tymoteuszek przerośnie Mamusię  ;D  :uscisk: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Lipca 2008, 10:38

... wiesz co Kamyczku na starość mi na oczka padło bo napisałaś "ja tez jestem z tych, co szybko chodzą" aż nie chcę pisać jak te słowo przeinaczyłem i się dziwiłem ale rozumiesz  :Rowerzysta:  :Serduszka: :okularnik:

hehehe, no to ładna interpretacja :P ale wiesz, o tym to nie na forum ;) ;)

Gabiś, mnie też to samolotowe zdjęcie rozczula :)
to bylo tak niedawno, a Tymek jest już taki duży. Też widzę jak wydoroślał na buźce. Chociaż wieczorem, przed pójściem spać, kiedy paraduje po domku w bodziaku albo rampersie, wygląda jeszcze na maluszka ;) ubranko potrafi bardzo zmienić.


wiesz Nika, faktycznie, zdarzyło się pare razy, że nazywano mnie nieletnią mamusią ;)
ale mam nadzieję, że mylisz się macherku, i że Tymek nie przerośnie mnie już za pół roku ;) wolałabym jednak żeby troszkę wolniej rósł ;)

buziaki dla wszystkich!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 7 Lipca 2008, 17:02
Fota samolotowa powalająca  :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 8 Lipca 2008, 08:53
no to zdjęcie jest piekne :) nie bałaś sie jak Tymek zareaguje na lot samolotem?? ja bym sie bała ..
śliczne zdjęcia :) Tymek taki duży juz menszczyzna :)
fajny słodziak rośnie :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 8 Lipca 2008, 08:57
kamyczku fotka samolotowa przecudna. Mam podobną z 6 tygodniową tosią jak leci ze mną do mamy.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 8 Lipca 2008, 08:59
Wpadłem tylko przesłać całuski dla Tymoteuszka i Mamusi dzisiaj górą  praca  :'(
Serdecznie pozdrawiam  :uscisk:  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Lipca 2008, 09:49
miło mi, że zdjęcie wam się podoba :D
mnie urzeka w nim jeszcze to, jak patrzy na nas Moje Kochanie :) bo to mąż zdjęcie robił :)

rybko, 6 tygodni! to takie maleństwo! :) jak zniosła podróż samolotem? pewnie nie zauważyła ;)

madziulku nie bałam się specjalnie, zresztą Wercia mnie uspokoiła troszkę, bo już wcześniej z Miesiem latała. Tymek miał siedem miesięcy wtedy. Dzielny był :) płakusiał chwilkę przed zaśnięciem, bo był zmęczony, a nie dlatego, że był w samolocie ;)

bardziej przeraża mnie wizja odwiedzin dziadków! Wybieramy się najprawdopodobnie pociągiem do zielonej góry, a tam przyjedzie po nas dziadek i zabierze dalej. bo bezpośredniego pociągu niestety nie mam :(
no i muszę zabrać fotelik samochodowy, jakieś inne rzeczy - pierdoły typu ubranka ;) no i wózka chyba już nie damy rady!
Tymka zapakuje chyba do chusty - dawno go tak nie nosiłam, poprzypominamy sobie jak to jest ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Lipca 2008, 10:01
tak tak do dziadków koniecznie!a po drodze postój w Poznaniu!!Polcia nie może się doczekać Tymka no i cioci oczywiście!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 9 Lipca 2008, 07:59
dzień dobry :) i smacznego ;) bo właśnie zjadam śniadanie popijając dobrusią kawusią ;)
a mój szkrab mały gania na czworaka po mieszkaniu wołając "da-ja-ja  da-ja-ja"
i przybiega co chwilke do mnie na kęsa kanapeczki

teraz juz często mówi mama :) ale i tak nie jestem pewna czy mówi do mnie, czy mówi sobie, hehe
ale to nie ważne ;) brzmi po prostu cudownie!!!!

wogóle się rozgadał :) mówi sobie po swojemu, bardzo melodyjnie :) lubię go słuchać!
Tylko że milknie przy ludziach ;)
niesmiałek mi rosnie chyba.
Albo obserwator, bo na placu zabaw, póki jest sam - szaleństwo! JAk się pokazują inne dzieci, to Tymek zastyga i tylko obserwuje, niemal z otwartą buźką



Nika, my się najprawdopodobniej umówimy na spotkanie jak bede od dziadków wracać! wtedy będziemy mogli być po południu - nie będzie problemu z pracą ;)
bo jadąc do nich, muszę zajechac do zielonej i spotkać się z promotorką!!
:*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 9 Lipca 2008, 08:38
hej kochani!!Rano czy popołudniu nie ważne bylebyśmy się spotkali!!!!buziaczki dla Ciebie i Twojego małego gadułki!!
Ps Pola też często mówi mam chyba nie bardzo do mnie ale co tam....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 9 Lipca 2008, 09:45
Buziaki dla Tymoteuszka i mamusi :-* teraz to można poważne rozmowy przeprowadzac z Tymusiem jak się rozgadał :D :D :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Lipca 2008, 08:45
poważną rozmowę będę musiała chyba dzisiaj przeprowadzić!
Tymek szalał w nocy...
obudził się o pierwszej, nie mogliśmy go uspokić, zabrałam go do nas do łóżka i tam kręcił się - nie śpiąc do drugiej. Nie płakał, kręcił się po prostu, wstawał, padał na poduszkę, klepał nas... w końcu mąż go "ululał" jakoś i położył w jego łóżeczku. I o trzeciej powrtórka z rozrywki... grrr   - spać mi się chcę

naprawdę jestem pełna podziwu dla wszystkich mam nieśpiących maluszków!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Lipca 2008, 09:09
Tymek awangardzista - przemierza świat w jednej skarpecie ;)

od jakiegoś czasu namiętnie ściąga skarpetki, zazwyczaj jedną! Co mu założe, to sium i bosa stópka ;) obojetnie która, ważne żeby bosa ;)
teraz też w jednej skarpetce do szafek kuchennych się dobiera - ulubił sobie młynek z chili ;) - po mamusi ;)

ok, idę go ratować, to znaczy moje przyprawy, bo słyszę, że kolejna szafka się otwiera!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 11 Lipca 2008, 09:12
Kamyczku zwiedzanie świata i to w dodatku w jednej skarpecie (u nas teraz jest zero skarpet :P w sekundę po założeniu) jest najlepsze co może byc :D :D :D już za chwilkę Tymoteuszek ugotuje mamusi zupkę ;D ;D ;D

Buziaki i do zobaczenia po 02.08. :-* :-* :-*
My jutro lecimy do Polski :) :) :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Lipca 2008, 09:45
trochę poczekam na tą zupkę jeszcze ;)
ale szczerze nie mogę się doczekac pierwszej jajecznicy ;) hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 11 Lipca 2008, 09:49
Kamyczku, na bosaka najzdrowiej:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Lipca 2008, 10:11
wiem :) i dlatego się nie przejmuję ;) tylko jak ma chłodne nóżki to mu zakładam skarpetki ;) ale za chwilę i tak ich nie ma :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 13 Lipca 2008, 16:56
Kochanie ja 18 lipca jestem w pracy ale idę na 10-00 więc na godzinkę mogłybyśmy się spotkać!!Na kawkę wystarczy!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Lipca 2008, 08:58
Nika, jeżeli spotkanie przed pracą nie jest dla Ciebie niewygodne ;) byłoby super! a co z Polusią?
odezwę się na gg :)


eh, pech jakiś dopadł mnie osatnio ;)
nie dość, że bez samochodu, to teraz jeszcze bez wózka!
wjechałam w sobotę na jakiś metalowy kolec   ::) no i dętka poszła :(
trzeba to naprawić teraz! Tylko nie bardzo wiel kiedy :P nie wiem  w co ręce włożyć ostatnio! W czwartek przyjeźdżają właściciele mieszkania - okaże się co i jak będzie dalej, no i trzeba chałupkę "wybłyszczyć", okna wołają już żeby je umyć ;)

mam jeszcze trochę latania po sklepach za materiałąmi do mojej pracy dyplomowej

zamierzałam zaliczyć bibliotekę prezed jej zamknięciem!

w piatej raniutko jedziemy do dziadków - dobrze że wózek nie będzie potrzebny! Chociaz mam nadzieję, że do tego czasu uda się go naprawić!

póki co do łaski wróciła chusta! Szczerze mówiąc - dla mnie rozwiązanie ekstra! BArdzo wygodnie tak mi się Tymka nosi :) mimo, że już duży chłopczyk z niego ;)
no ale mimo wygody i wolnych rąk - kręgosłup mój długo tak nie wytrzymuje....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 14 Lipca 2008, 22:38
Kamyczku bardzo chętnie się  z Wami spotkam!!niestety Polcia będzie w żłobku a ja będę miała tylko godzinkę ale zawsze to coś!!!no i mam nadzieję na ponowne spotkanko w drodze powrotnej!!!! Kochana Ty nam lepiej pisz jak idą przygotowania do roczku!!!no i jak tam nasz Mały Książę!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Lipca 2008, 15:05
Nika, będziemy w kontakcie!


jak przygotowania do roczku?? a powoli ;)
jeszcze nie zaplonowane nic
poza datą :P  świętować urodziny Tymoteuszka będziemy 9 sierpnia (spore opóźnienie to względem daty urodzin, ale cóż)
moi rodzice wtedy przyjadą, więc myślę, że tak będzie lepiej.

Nie wiem jeszcze gdzie będziemy mieszkac wtedy :P
więc urodzinki będą na działce teściów - o ile pogoda dopisze :) - oby!!!!
albo u nich w mieszkaniu.

Zdecydowaliśmy się kupić szczeniaczka-uczniaczka :D
jedna babcia kupi buciki, druga teletubisie ;)


teraz Tymuś smacznie śpi :) nachasał się dzisiaj!!!   chodzi pięknie już za jedną rączkę :) - najlepiej na bosaka :)
i coraz częściej sam stoi chwilkę
może bedzie próbował robić kroczki pierwsze niedługo?

a! no i mamy słowo, które mam wrażenie, że Tymek rozumie jak mówi :)
GDZIE :D w jego wykonaniu - gde
wczoraj tak smoczka szukaliśmy ;)  gde gde gde ;)

:) :) patrzę na niego z taką czułością i w środku mi się tak ciepło robi :) mój mały synek :) tyle już potrafi i tak dużo rozumie! To jest fantastyczne uczucie!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Lipca 2008, 15:12
... bo Mateuszek jest ślicznym i mądrym Dzieckiem, widziałem to wiem  ;D
Serdecznie pozdrawiam i całuję Mateuszka  :uscisk: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 15 Lipca 2008, 15:38
... bo Mateuszek jest ślicznym i mądrym Dzieckiem, widziałem to wiem  ;D
Serdecznie pozdrawiam i całuję Mateuszka  :uscisk: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
hehehehe
chyba tymoteuszka  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Lipca 2008, 15:42
hehehe  ;D
tatuś jak widac w swojego synka tak zapatrzony, że wszędzie mu sie Mateuszki jawią ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Lipca 2008, 23:40
 :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:

Pewnie, że Tymoteuszek ale cała reszta to Święta prawda a ja tak ze starości  ;)

(http://www.familylobby.com/common/tt1710256fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 16 Lipca 2008, 08:36
Kamyczku czy ja dobrze kumam - w piątek zobaczę Tymka????................................ :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
doczekać się nie mogę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Lipca 2008, 08:41
Poranne całuski dla Tymoteuszka  ;)  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Lipca 2008, 08:42
dobrze! dobrze!  ;D  hehe
 :skacza: :skacza: :skacza:

już mu naopowiadałam o cioci ;)

...tylko jeszcze nie wiem, czy uda nam się spotkać w drodze powrotnej......
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Lipca 2008, 08:52
Tymoteuszek za całuski dziękuje! :D
macher, starością to ty się nie usprawiedliwiaj, bo jeszcze Ci ktoś uwierzy!! :P
młody tata, młody dziadek - na bilobil jeszcze dużo za wcześnie! ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Lipca 2008, 10:47

...co do bilobilu to wyznaję inny lek zdecydowanie lepszy i wiesz z rana jak śmietana  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Lipca 2008, 10:49
hehehe :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Lipca 2008, 12:49
wózek jest strasznie ważnym sprzętem dla niechodzącego jeszcze malucha!!  :P
to odkrycia dokonałam ;) hehe

ale trudno mi bez niego - nawet na zakupy nie mam jak wyjść...
coś nie możemy z mężem dętki do niego znaleźć - były, ale już nie ma. Trzeba czekac na dostawę. Kiedy będzie? nie wiadomo...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 17 Lipca 2008, 09:18
Już jutro już jutro!!!! :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 17 Lipca 2008, 14:41
czwartkowe całuski dla Tymoteuszka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Lipca 2008, 08:18
świeci pustakami u nas ;) oj świeci :P

wróciliśmy właśnie z "małych wakacji" u dziadków!
będą zdjęcia i będzie krótka relacyjka! :)

na początek powiem tylko, że TYmuś widział Polę :) i ... chce się umówić znowu!!!   ;D   ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 23 Lipca 2008, 09:08
Super kamyczku że już jesteś - czekamy na Twoją relację :) i pozdrawiam gorąco :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 23 Lipca 2008, 09:45
Witam po powrocie i mocno ściskam Tymoteuszka  :uscisk: :uscisk: :uscisk:  :-*
oczywiście również czekam na fotki i relację  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Lipca 2008, 12:31
zapraszam na króciutką fotorelacyjkę
zdjęć mało, bo na większości mam rodzinkę ;)

ogólnie wyjazd bardzo udany! :) Tymek rozbroił dziadków i ciocie swoimi uśmieszkami i słodkimi minkami ;)
bo kokietek mi z synka rośnie, hehe

wyjazd - piątek, godzina 5.20
Tymek pobrykał w pociągu i potem ładnie zasnął. Spał niemal do samego Poznania
dobrze się jeździ pociągeim z takim maluchem - o ile to pociąg z przedziałami ;) gdzie Tymek mógł sobie do woli biegac i hasać! :)

bo w drodze powrotnej jechaliśmy 2 godziny pociągiem osobowym - niestety nie wspominam mile tej podróży... Brudno, głośno, pełno ludzi! ?Tymka po całym wagonie ganiać musiałam, bo energia rozpierała go strasznie! ehh, umęczyliśmy się wszyscy

no ale pokolei ;)
pierwszy przystanek - POZNAŃ :) i spotkanie z Niką :) :)
(http://img503.imageshack.us/img503/5931/dsc06850it9.jpg)
Tymek miał mnóstwo energii i biegał po całym mcdonaldzie! a za nim na zmianę ciocia Dominika, tata, mama.... :P

a tu w pociągu :D
(http://img504.imageshack.us/img504/5946/dsc06910qk9.jpg)

(http://img401.imageshack.us/img401/4930/dsc06876ys6.jpg)

(http://img174.imageshack.us/img174/4006/dsc06908kq7.jpg)

no i wreszcie u celu! u babci na deszczykowym spacerku
(http://img337.imageshack.us/img337/3420/dsc06923uk0.jpg)

(http://img292.imageshack.us/img292/9308/dsc06934ol6.jpg)

a u drugiej babci - "przedurodzinowy" torcik! :)
ale nam niespodzankę zrobili!!!! :D
(http://img244.imageshack.us/img244/7850/dsc06974hz1.jpg)

z młodszym kuzynem :)
mama mówiła, że trzeba się dzielić! nawet jogurcikiem! ;)
(http://img172.imageshack.us/img172/9350/dsc06986hl6.jpg)

i poobiedni spacerek
(http://img503.imageshack.us/img503/8428/dsc07015df2.jpg)

a tutaj już w drodze do domu przystanek w Poznaniu :)
i cudowne spotkanie z Polunią i jej mamą :D
perełeczko! cudna dziewczynka z Ciebie!  :Serduszka:
(http://img520.imageshack.us/img520/5253/dsc07034ce8.jpg)


w wolnym czasie jeszcze coś powklejam ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 23 Lipca 2008, 12:36
ale śliczne fotki a Tymoteuszek zmienia się z minuty na minutę znaczy dorośleje  :-* :-* :-*
 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 23 Lipca 2008, 13:24
Śliczności  :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 24 Lipca 2008, 10:14
macher, ja też widzę jak dorośleje :)
trochę mnie to przeraża czasami :P  ale tak naprawdę to dumna jestem z synka i lubię obserwowac wszystkie jego zmiany :)

merkunku, dziękuję!!  :-*

a tu wygłupki z mamusią  ;D
(http://img210.imageshack.us/img210/5958/dsc06896338x450ip7.jpg)

(http://img373.imageshack.us/img373/1078/dsc06897338x450nb1.jpg)


.....
wczoraj byli u nas właściciele mieszkania - niestety mają na to meszkanie chętnych od sierpnia
więc my szukamy czegoś teraz na 2 miesiące
idziemy coś oglądac dzisiaj.. sie okaże jak to będzie

no i pojawił się nowy problem ;)
hehe - fotelik do samochodu
mój Tymek zawsze był małym okruszkiem i jeździł ciągle w tym pierwszym foteliku 0-13kg
wagowo ciągle się do niego mieści, na szerokośc też!
gorzej, że wystają nogi :P
w podróży na dolny śląsk, jakoś dał radę (dziadek nas odbierał samochodem, wiec fotelik był potrzebny)
ale w sierpniu planujemy druga kilkudniową wyprawę!  wiecie czy można gdzieś wypożyczać foteliki?
funkcjonuje cos takiego?

bo nie opłaca mi się kupowac tu nowego, kupimy sobie w anglii, żeby nie taszczyć go tak daleko (zresztą i tak samochodu nie mam)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Lipca 2008, 10:19
Kamyczku a raczej Kruszynko  ;)  faktycznie za chwilkę Tymoteusz będzie tak trzymał Mamusię jak Mamusia jego ale co poradzisz dzieci się szybko starzeją jedynie My wiecznie młodzi  ;)
Świetne fotki a i po języku widać, że Tymoteusz  zdrowy   ;D ;D ;D
Serdecznie pozdrawiam  :uscisk: :Zakochany: :Serduszka: :okularnik: 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 24 Lipca 2008, 10:30
Super wygłupki :)
Pięknie wyglądacie razem :) a maluszek widać że się super bawi :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 24 Lipca 2008, 15:12
zanim Tymoteusz będzie trzymał mnie tak jak ja jego na zdjęciu, to jeszcze troche czasu minie! mam nadzieję!!  :P :P
ale rację masz macher, rodzice zawsze młodzi! hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Lipca 2008, 15:16
... ależ Kamyczku Ty taki drobny Brylancik, że nawet się nie obejrzysz  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Lipca 2008, 09:40
Piątkowe całuski dla Tymoteuszka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 25 Lipca 2008, 09:47
hej Kochanie!!kurcze tydzień temu sie widzieliśmy!!a my już tak tęsknimy!!!!Kochane Kamyczek jest tak cudowną i ciepłą mamusią i do tego wygląda jak siostra Tymka!!!!!Niestety Pola w czasie spotkania miała wyjątkowo zły humor....
Tęsknimy za Wami i już myślimy jakby tu się spotkać znowu!!!!!!buziaczki!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Lipca 2008, 11:10
Nika, szybko mija czas ;)
my też tęsknimy bardzo! więc szybciutko orientuj się kiedy możesz do nas zawitać! :D :D :D

a Polcia humorek miała - jak na dzieciątko przystało :)  wszystko jest w porządku!
za to trzeba pochwalić kamyczka, że kawy nie wylałam tym razem :P a co!

mówisz, że jak siostra Tymka? ;)
to chyba lepiej niech ma młodą mamę niż starą siostrę :P hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Lipca 2008, 11:38
(http://dl9.glitter-graphics.net/pub/725/725699m2w4tw2kc9.gif) (http://www.glitter-graphics.com)

Może teraz usłyszę Dzień Dobry :?: ja tu byłem   :terefere: :terefere: :terefere:  :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Lipca 2008, 20:29
byłeś, prawda!
DZIEŃ DOBRY!
wybacz zabieganej istocie :P (powiedziałabym lekko podłamanej) ;)
póki co znalezienie mieszkania nie jest łatwe...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 25 Lipca 2008, 20:48
No właśnie Kamyczku co z mieszkaniem???trzymam kciuki!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 26 Lipca 2008, 23:23
Sobotnie pozdrowionka

(http://dl5.glitter-graphics.net/pub/7/7895qnc6yxnhsm.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Lipca 2008, 08:34
:) :)

dziękujemy za kwiatuszka!! :)

mieszkanie znalezione!!  :skacza:
teraz jesteśmy na etapie "przywracania starego mieszkania do stanu sprzed wynajmu" ;)
pranie firanek, mycie okien, wieszanie paskudnych obrazków spowrotem na ściany i ustawienie jakiś pierdółek na półkach, które pierwszego dnia od zamieszkania tu wylądowały w najciemniejszej szafce  :P

nowe lokum bedzie mniejsze o wiele, ale za to Tymek bedzie miał bliżej dziadków!! :)
co jest zwłaszcza teraz, kiedy nie mogę tej pracy mgr skończyć, wieeelkim plusem! mam nadzieję, że będę miała więcej czasu.

...powoli zbliżamy się do roczku.....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 28 Lipca 2008, 08:47
.... a proszę bardzo  ;D ;)
Fakt Roczek Tymoteuszka tuż, tuż ....... jak te dzieci szybko się starzeją  ;D ;)
Serdecznie pozdrawiam  :Serduszka: :okularnik:     
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 29 Lipca 2008, 07:29
haloooo co u Was Kochani???!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Lipca 2008, 08:36
Całuski dla Tymoteuszka i Mamusi  :-* :-* :-*  ;D ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Lipca 2008, 08:51
Nika, macher :* :*

co u nas? a no wielki bałagan - jak to przy p[rzeprowadzce i pakowaniu ;)

wczoraj jeszcze wyskoczyliśmy na zakupy ubraniowe ;) chociaż troche z przecen trzeba skorzystać przecież :P
i wiecie co?
czasu mi zabrakło ;)   nie zdążyłam obejrzeć tego co chciałam
ale spodnie i 2 bluzeczki są :)
nie wiem tylko czy jeszcze zdążę pójść do sklepu póki są wyprzedarze :P

a wogóle to nazbierałam kilka reklamówek ubrań swoich i Tymka - wszystkie do oddania
dzisiaj Moje Kochanie zawiezie do MOPR-u
mam nadzieję, że się przydadzą :)



2 dni do roczku
:)
prezent nie kupiony, tort nie zamówiony... nie gotowe jeszcze nic ;) nawet menu,
no ale imprezkę robimy dopiero 9 sierpnia, więc chyba zdążę!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Lipca 2008, 10:05
.. a torcik gdzie zamawiasz :?: bo dla mnie "Duet" jest nie do podrobienia tam zamawiamy wszystkie cisata i się nie zawiedliśmy  ;D ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 29 Lipca 2008, 12:37
Kamyczku a ja poproszę o adres!!!!Chociaż kartka dla Kubusia Madziulka nadal nie doszła chociaż wysłałam tydzień temu  :( :( :(!!!!!a tak w ogóle to tęsknimy za Wami!!buziaczki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Lipca 2008, 13:16
o dzięki macher! już wpisuję duet na listę :)
dobry tort to podstawa! tym bardziej że jest lato (nie może byc ciężki) no i nie jestem miłośniczką kremów i tych innych tortowych mas...
jeszcze nie miałam planu gdzie zamówić torta.. zastanawiam się jeszcze nad radissonem, w wątku tortowym ktoś o nim pisał
no zobaczymy :)

Nika, napiszę Ci na priv :)
tęsknimy i my!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Lipca 2008, 13:27
kamyczku ja jestem słodkożercą więc uwierz wypróbowałem wiele tzw cukierni rad... no jak masz troszkę więcej kaski a smak wcale nie rewelka. Kiedyś byłem stałym klientem jak jeszcze kawiarnia du... była fajnie było bo jak wchodziłem to panie mówiły to co zwykle ... aż mi żal, że już jej nie ma  :'( czekolada z orzechami 3 gałki loda mniam, mniam  :'(    
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Lipca 2008, 15:08
czekolada z orzechami.... to i moja pychotka :D


z racji że roczek tuż tuż, czas na małe wspomnienia :)
szczerze? łezka w oku mi się zakręciła :)

kilka Brzuszków-Tymuszków :) :)

tutaj 12t7d
(http://img291.imageshack.us/img291/950/dsc02562338x450in7.jpg)

13t7d
(http://img530.imageshack.us/img530/175/dsc02579ny4.jpg)

14t7d
(http://img65.imageshack.us/img65/1867/dsc02625338x450qw7.jpg)

15t7d
(http://img504.imageshack.us/img504/6818/dsc02659zn6.jpg)

19t7d
(http://img529.imageshack.us/img529/6668/dsc03233jt2.jpg)

25t1d
(http://img71.imageshack.us/img71/6573/dsc03391fp4.jpg)

26t5d
(http://img294.imageshack.us/img294/9391/dsc03431lf0.jpg)

31t4d
(http://img295.imageshack.us/img295/204/dsc03498et5.jpg)

34t7d
(http://img523.imageshack.us/img523/1685/dsc03648yn9.jpg)

(http://img295.imageshack.us/img295/2017/dsc03642qc1.jpg)

35t7d
(http://img66.imageshack.us/img66/3460/dsc03736qv7.jpg)

(http://img71.imageshack.us/img71/8914/dsc03724ni7.jpg)

38t7d
(http://img516.imageshack.us/img516/8583/dsc03819wu8.jpg)

(http://img329.imageshack.us/img329/1734/dsc03802mo5.jpg)

Tymuś urodził się 2 dni później :) :)

ale te zdjęcia wkleję dopiero za 2 dni :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Lipca 2008, 15:17
Świetne fotki pewnie  :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 29 Lipca 2008, 15:47
ŚŁiczne!!!!uwielbiam takie brzusskowe zdjęcia!!!!!!!Jesteś śliczną mamusia i byłaś śliczną ciężarówką!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 29 Lipca 2008, 21:05
Miło się patrzy na takie wspomnienia. I jak teraz popatrzymy na naszą pociechę to aż trudno uwierzyć że z takiego malutkiego jajeczka powstaje cud życia na które możemy właśnie patrzeć :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 30 Lipca 2008, 09:11
śliczne zdjęcia, śliczna mamusia, sliczna ciężarówka :) śliczny Tymuś...eh wsio sliczne :) no co tu dużo mówić :)
no juz roczek tuż tuż ..jak planujecie spędzic ten dzień?? jakaś imprezzka???
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 30 Lipca 2008, 09:37
Śliczne wspomnienia brzuszkowe ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 30 Lipca 2008, 11:24
Superanckie wspomnienia brzuszkowe! Świetna pamiątka!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 31 Lipca 2008, 07:20
Tymeczku Kochany z Okazji Twoich pierwszych urodzinek, życzymy ci zdrówka, nieustającej radości, niech dni upływają Ci na zabawie i nauce!!Rośnij silny i duży, bądź radością dla Rodziców. :urodziny: :urodziny: :urodziny:
Tobie Kamyczku dużo buziaczków bo w kocu to już rok Twojego mamusiowania!!!!!
  :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 31 Lipca 2008, 07:37
Od wujcia Tomcia i Wiktorka - Tymku też masz dużo całusków - rośnij rodzicom na pociechę aby zawsze mogli być z Ciebie dumni.

A tu masz kilka samochodzików do zabawy w prezencie od wujka :)

(http://www.wader-wozniak.pl/picture.php?file=zdjecia/36400.jpg) (http://www.wader-wozniak.pl)

(http://www.wader-wozniak.pl/zdjecia/36520%20copy.jpg) (http://www.wader-wozniak.pl)

(http://www.wader-wozniak.pl/zdjecia/36570%20super%20truck.jpg) (http://www.wader-wozniak.pl)

(http://www.wader-wozniak.pl/zdjecia/36630%20super%20truck.jpg) (http://www.wader-wozniak.pl)

(http://www.wader-wozniak.pl/zdjecia/36530%20super%20truck.jpg) (http://www.wader-wozniak.pl)

(http://www.wader-wozniak.pl/picture.php?file=zdjecia/36590.jpg) (http://www.wader-wozniak.pl)

(http://www.wader-wozniak.pl/picture.php?file=zdjecia/36620.jpg) (http://www.wader-wozniak.pl)

(http://www.wader-wozniak.pl/picture.php?file=zdjecia/36580.jpg) (http://www.wader-wozniak.pl)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 31 Lipca 2008, 07:37
(http://www.familylobby.com/common/tt1781045fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
(http://dl2.glitter-graphics.net/pub/1152/1152892xi7hm0ebb1.gif) (http://www.glitter-graphics.com)  (http://dl10.glitter-graphics.net/pub/1080/1080560xdwgytv1fj.gif) (http://www.glitter-graphics.com) (http://dl7.glitter-graphics.net/pub/1030/1030507wbbywyviub.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Lipca 2008, 12:35
wszystkim dziękuję za miłe słowa odnośnie brzuszka -Tymuszka :)

a Tymoteuszek dziękuje wam za życzenia urodzinowe!!

TAK TAk! to już DZISIAJ! :)
Dzisiaj mija rok, dokładnie o 15.50, kiedy mała istotka zawitała do Naszej Bajki :) rok, od kiedy jesteśmy jeszcze bardziej kochającą się rodzinką! :)

Dziubku mój Kochany, Tymoteuszku, kochamy Ciebie bardzo! Wszystkiego najlepszego! :)

tak wyglądałem jak się urodziłem :)
(http://img210.imageshack.us/img210/3144/dsc03959450x338ot9.jpg)

a tutaj w drodze do domku :)
(http://img243.imageshack.us/img243/2863/dsc03983338x450sp7.jpg)

:)

jako że my właśnie w przeprowadzce, resztę zdjęć i podsumowanie wkleję innym razem, tteraz trzeba pakować komputer ;)

Tomku, okradłeś chyba świętego mikołaja? ;) tyyyle aut!  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 31 Lipca 2008, 14:59
Tymciu sto atl sto lat niech zyje zyje nam :)
Wszystkiego co naj naj najlepsze :) ciagłego uśmiechu na twarzy i wspaniałego dzieciństwa ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 1 Sierpnia 2008, 22:19
A ja gapa spóźniona  :(

Tymoteuszku wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin. Rośnij zdrowy i radosny na pociechę rodzicom  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIÅ?OŚĆ STAÅ?A SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 2 Sierpnia 2008, 11:58
Sto lat Tymusiu! :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 2 Sierpnia 2008, 17:11
Sto lat dla Tymoteuszka!!! Spóxnione ale szczere :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Sierpnia 2008, 18:16
dziękujemy Kochane!  :-*  :-*  :-* Tymuś przesyła całusy

my chwilowo bez internetu....
odezwiemy się niedługo!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 4 Sierpnia 2008, 21:04
Tymoteuszku z okazji 1 urodzin
życzymy Ci tyle spokoju ile tylko potrzebujesz,
tyle szaleństwa, aby życie nie wydawało się nudne,
tyle szczęścia, abyś nie oszalał z nadmiaru
i tyle smutku, aby równowaga zachowała się po wsze czasy,
zaś miłości ponad wszystko


       (http://img360.imageshack.us/img360/4408/puiwpplvw0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img360.imageshack.us/img360/4408/puiwpplvw0.7a5b5eb0e7.jpg) (http://g.imageshack.us/g.php?h=360&i=puiwpplvw0.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 4 Sierpnia 2008, 22:22
Wpadłem przesłać urlopowe całuski dla Tymoteuszka i zameldować , że pokażę się kiedyś po urlopie  :-* ;D ;) 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Sierpnia 2008, 08:00
wracamy z cudną wieścią!!!

Tymoteuszek CHODZI!!!!!  :D :D

16 sierpnia, zrobił sobie pierwszy spacerek z pokoju do pokoju przez długi korytarz :) i juz sobie tak drepta.....

ale jestem dumna!

a co jeszcze?

dni ostatnie zakręcone i szalone :)
przyjazd moich rodziców, urodzinowe przyjęcie Tymusia, wycieczka na dolny śląsk... oj działo się, działo :)

relacyjka urodzinkowa bedzie, foteczki też :) nedługo
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 19 Sierpnia 2008, 10:40
:skacza::skacza::skacza::skacza::skacza:
Brawo Tymoteuszku :-* :-* :-* Czekam na zdjęcia i relacyjkę ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 19 Sierpnia 2008, 18:56
:brawo: dla Tymka za chodzenie :brawo:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 19 Sierpnia 2008, 20:28
Super Tymusiu!!! GRATULUJĘ  :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Sierpnia 2008, 11:37
ale zaległości mam u siebie ;)

zdjęć urodzinowych na razie brak - sa na innym komputerze ;)
Tymek nie chodzi - Tymek biega! hihi :P
na prostych nóżkach, troche się przy tym kiwając, z podniesionymi rączkami dla równowagi - wygląda jak duch,
albo jakaś zjawa!
cieszy się niesamowicie z tego chodzenia! Przebiega u teściów całe mieszkanie od pokoju do kuchni i spowrotem i jeszcze każe się podziwiać! ;)
no i z tytułu chodzenia, kupiliśmy Tymkowi buciki :D przyzwyczaił się, choć na bosaka jest mu najwygodniej!

urodzinki minęly bardzo szybko! do tego stopnia, że zapomniałąm o wróżbie dla Tymka ;)
Maluch miał torcika z "galaretkowym" autkiem, chyba całkiem fajnie wyglądał ;)
a balony, piszczałki, czapeczki na gumeczkach i ..bańki mydlane - to jest to co tygryski lubią najbardziej!!

z prezentów najbardziej Tymkowi podpasowała duża plastikowa kostka. Na każdej ściance ma "coś do zabawy", książeczkę z odgłosami zwierzątek, klocki do wrzucania do środka, tańczące kulki, zygzaki i inne tory przeszkód po przesuwania, telefon... ;)
jest to kolorowe, lekkie i można rozmontować! - genialne! :D

dostał też ubranka, czerwonego dużego teletubisia, którego od razu przytulił :)
no i szczeniaczka-uczniaczka, który póki co nie wzbudza jego zainteresowania.... może za jakiś czas...


Tymuś to teraz jeszcze większy przytulaczek :) jak proszę "przytul mamę" - przytula mamę ;) eeh, przylega całym ciałkiem i gładzi raczką po plecach - cudowne!
przytula misia, pieluchę - wszystko co wpadnie mu w rękę! - najczęściej jak jest zmęczony

kiedy chce spać - kładzie się sam na kanapie, albo na podlodze... na chwilkę tylko, bo zaraz musi wstać, żeby coś ciekawego zrobić albo pooglądać, ale  za chwilę znowu się na chwilę kładzie ;)

a teraz się właśnie budzi ;) więc tyle pisania na razie ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 25 Sierpnia 2008, 13:41
Kamyczku nareszcie wróciliście do nas :D :D :D
Brawo dla Tymoteuszka za przytulanki, bieganie  :-* :-* :-*
Ja chcę zdjęcia kochanego roczniaka ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Sierpnia 2008, 15:05
witaj Werciu :*

tra la la la jedziemy jutro do Gdańska! wreszcie Tymek zobaczy morze!
oby tylko pogoda dopisała :)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 27 Sierpnia 2008, 15:52
Szczęśliwej podróży i pięknej pogody życzę :-* :-* :-*
I proszę o fociaki ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 1 Września 2008, 00:03
Witam po wakacjach Tymoteuszka i Mamusię a zgodnie z tradycją Mati coś usypał dla Ciebie kamyczku  ;D ;)

(http://images44.fotosik.pl/6/f71006691595a933m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f71006691595a933)

Serdecznie pozdrawiamy  :uscisk: :Serduszka: :okularnik:


 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Września 2008, 14:48
ale niespodzianka!!  :skacza: Mati, dziękuję! hihi :)

nad morzem suuper :) tylko szkoda, że bardzo króciótko... ;)
Tymek jak zobaczył wodę, fale... wpadł w euforię! do tego tyyyle pisaku - dosłownie trząsł się z podeksctowania!
a radość dziecka sprawia niesamowitą radość rodzicom! :)

podobnie reagował na rybki w akwarium w gdyni :)

pogoda ładna - spacerowa ;) bardziej jesienna niż wakacjna, ale za to bezdeszczowa :)

zdjęcia będą, (o tch urodzinowch ez pamiętam), ale proszę o cierpliwość
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 3 Września 2008, 14:51
Kamyczku i ja na fotki czekam.. :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 3 Września 2008, 15:52
Kamyczku czekanie musisz nam wynagrodzić bardzo dużą ilością zdjęć ;D ;D ;D ;D ;D ;D
A jak przygotowania do wyjazdu? Kiedy wyruszacie?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Września 2008, 10:50
zdjęcia są! :D
póki co znad morza :)  te urodzinowe ciągle jeszcze nie przegrane ;)

biegiem za gołąbkami :)
(http://img337.imageshack.us/img337/7766/dsc07289cz1.jpg)

(http://img382.imageshack.us/img382/1196/dsc07230we0.jpg)

(http://img169.imageshack.us/img169/7296/dsc07369nu8.jpg)

cała rodzinka nad wielką wodą ;)
(http://img512.imageshack.us/img512/8513/dsc07396bn9.jpg)

duuuże molo, duuuużo miejsca do biegania!
(http://img512.imageshack.us/img512/1401/dsc07411xd4.jpg)

(http://img291.imageshack.us/img291/3310/dsc07495dd6.jpg)

szaleństwa piaskowe
(http://img385.imageshack.us/img385/313/dsc07508gk1.jpg)

(http://img180.imageshack.us/img180/8576/dsc07522lc0.jpg)

(http://img180.imageshack.us/img180/3751/dsc07527hp9.jpg)

(http://img222.imageshack.us/img222/3207/dsc07552ku8.jpg)

(http://img151.imageshack.us/img151/9471/dsc07578cm9.jpg)

(http://img261.imageshack.us/img261/5336/dsc07583xw1.jpg)

ciekawe czy ta muszelka jest smaczna ;)
(http://img366.imageshack.us/img366/1990/dsc07587dh5.jpg)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 5 Września 2008, 10:58
Ale piękne zdjęcia!! Tymek juz jest duzym chłopcem!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Września 2008, 11:01
co poza tym? :)
Tymek rośnie ;) dla mnie w przerażającym tępie! :P
dzisiaj nauczł się naśladować owieczkę "nee nee"
a od dłuższego czasu potrafi naśladować kaczkę "kaa kaa"
póki co tyle zwierzątkowch głosów

lubi książeczki, ale bardziej oglądać niż słuchać jak mama czyta :)
upodobał sobie książkę ze zwierzętami, z prawdziwmi zdjęciami, nie rysunkowymi obrazkami
ostrożnie przewraca kartki do końca i spowrotem :) okres darcia kartek chyba już za nami! hehe

wczoraj pierwsz raz założyłam mu szelki na spacer. Takie które mają pasek do trzymania dla rodzica, bo urzymani teraz Tymka jest strasznie trudne! Za rączke nie ma możliwości spacerowania! póki co nie bunuje się, a mi jest wygodnie prowadzić go tak po parku, zwłaszcza, że jeszcze się przewraca.



ja piszę pracę (w wolnych chwilach), mam na razie 1/3 całości (chyba). Czyli mało.
Za to praca praktyczna już prawie gotowa, muszę dopieścić tylko zdjęcia i wywołać u fotografa :)

wyjazd? nie wiem - nie ogarniam :P hehe
czas ucieka, a planowaliśmy na początku października jechać - i tak chyba zrobimy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 5 Września 2008, 11:04
:skacza::skacza::skacza::skacza::skacza::skacza::skacza::skacza:
Rewelacyjne zdjęcia :D a to ostatnie... :Zakochany:
Trzymam kciuki za realizację Waszych planów :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 5 Września 2008, 11:58
Witam Tymoteuszka i jego Rodzinkę  :-* Kamyczku śliczne fociaki  ;D ale powiem Ci, że wyraźnie widać jak dzieci się starzeją przecież Tymek nie dawno był taki malutki a teraz to już poważny facet  ;D ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Września 2008, 11:55
dzisiaj byliśmy w laboratorium na badaniach,
Tmek miał pobieraną krew - dużo krwi do tych badań, jak stwierdziła pielęgniarka
ciężko mi było go utrzymać, dobrze, że przszła inna pielęgniarka, bo sama nie dałąbym rady! No i obie stwierdziły, że Tymuś jest bardzo silnym chłopcem ;)

jutro z wynikami do lekarza i przy okazji będziem pytać o szczepionkę na pneumokoki, bo jeszcze Tmka nie zaszczepiliśmy.

Ja wczoraj byłam u okulisty, bo już zaczęłam się denerwować, przy pisaniu pracy i przy czytaniu. I co? astygmatyzm  :-\
oprawki do okularów wybierałam wczoraj pół dnia :P :P  oj trudna sprawa, hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 10 Września 2008, 12:02
hehehehehe oprawki ważna rzecz trzeba wybrać odpowiednie ;D
Ale dzielny chłopczyk z Tymoteuszka :-* a dlaczego robicie mu badania? ::) chyba czegoś nie doczytałam... ::)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Września 2008, 12:09
zaległe badania - cytomegalia i toxoplazmoza
mieliśmy zrobić kiedy miał powiększone węzły chłonne, czyli jakiś czas temu. Ale doktor stwierdził, że to nie pilne. Ale teraz przed szczepionką, to trzeba było już je zrobić.

oprawki, fakt, ważna rzecz :P
dobrze, że nie będę musiała w nich chodzić cały czas, bo nie wiem jakie bym wybrała.. chyba ze trzy różne ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 10 Września 2008, 12:15
Teraz pamiętam jak pisałaś o tych badaniach ;)
Ja już proszę o zdjęcie Kamyczka w okularach 8) :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 10 Września 2008, 14:00
Całuski dla Tymoteuszka  :-* :-* :-*  a co do oprawek i okularów to ja skierowanie już miesiąc trzymam tylko szaaaaa. Serdecznie pozdrawiam Kamyczkową Rodzinkę  :uscisk: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 10 Września 2008, 14:22
Pozdrawiamy i przesylamy caluski dla tak duzego Tymka  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Września 2008, 12:46
Tymek miał wirusa cytomegalii. Miał i już. Ja nie do końca wiem po co te badania ;) i czy ta wiedza coś wnosi ;) nie znam się.

Szczepionka na pneumokoki i meningokoki prawdopodobnie jest w anglii w kalendarzu szczepień. Muszę się dokładnie dowiedzieć. Jeżeli jest faktycznie, to zaszczepimy go już tam. Póki co i tak do żłobka nie idzie, czyli kontaktu z dziećmi nie ma

Mój mały zbój ma ostatnio problem z zaspianiem... staram się wyłączyć na jego marudzenie, bo jeszcze trochę i wbuchnę. Cierpię na brak cierpliwości. Ostatnio nie są to moje dni...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 11 Września 2008, 13:02
Kamyczku tutaj w Irlandii szczepionki na pneumo i meningokoki są w kalendarzu szczepień i są bezpłatne... Pewnie w Anglii też mają taki zestaw szczepień....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Września 2008, 13:28
dlatego nie będę go szczepić tutaj, zwłaszcza że za miesiąc wyjeżdżamy...

Tymek padł, teraz dopiero, a zwkle zasypia koło 10. Ja padam razem z nim :(
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 11 Września 2008, 13:30
Odpocznij sobie troszkę Kamyczku :-* :-* :-* zrelaksuj się...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Września 2008, 14:00
Relaksuj się kamyczku a cierpliwość  no cóż nie masz wyjścia jak większość  ;) Serdecznie pozdrawiam  :-* 8)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Września 2008, 23:23
W Anglii nn 99% mają te szczepionki w kalendarzu.
Im sie zdarzały dość często epidemie meningokoków i dlatego wprowadzili.   
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Września 2008, 09:57
czyli postanowione - szczepienie juz w anglii

weekend minął :) za szbko!
moja niecierpliwość zaczęła podnosić sie niebezpiecznie wysoko, więć postanowiliśmy sprzedać Tymusia dziadkom na noc i sami poszliśmy się "pobawić" :) chyba trochę wyszłam z prawy, hehe ;) o 2 byliśmy już spowrotem w domku...
za to noc bez wstawania, długi leniwy poranek, bez szybkiego wstawania... mrr ;)
i jakoś mi się akumulatorki podładowały :)
a Tymek sobie broił z babcią :) był grzeczny, nie marudził, podobno zasnął szybciutko :) tlko parówkę dostał na kolację ;)
ale ja mślę, że od czasu do czasu parówka u babci nie zaszkodzi mu przecież ;)

cieszę się strasznie :) Tymek lubi spędzać czas z dziadkami :) ma tam dużo miejsca do biegania, dużo szufladek do otwiernia, masę pierdółek do wyciągania....
bo teraz jest na etapie wyciągania i wkładania spowrotem! i robi to z takim błyskiem w oku! najlepeij wykłada się torebki z przyprawami i sosami z babci szuflady, hehe

wczoraj szukaliśmy kurtki jesiennej dla Tymka. W crocodillo nie ma niestety, same zimowe tylko :/ więc wróciliśm bez kurtki i bez smoczka, bo Tymek gdzies go wyrzucił w sklepie...
no i myślałam, że to bedzie dobry pretekst do oduczenia go od smoka
niestet skapitulowałam dość szybko...
dostał zapasowego smoka w nocy, jak się przebudził. Rano mu zabrałam i dałam dopiero przed chwilą, bo strasznie się darł, a ja rozmawiałam przez telefon.
Nagle ucichł, odwracam się i co widzę? synuś śpi sobie pięknie na podusi, na moim łóżku :P
słodko wygląda :) no niech mu będzie, smoczek tylko do zaspiania, jak się obudzi, to znowu zabiorę, do kolejnej drzemki.

Swoją drogą, dziwne, że zasnął, bo przez kilka dni już spał tylko raz dziennie, koło 12-13
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 15 Września 2008, 14:09
Hej Kochani!!!!Zabawa w edwoje tylko pozazdrościć!!Też muszę rodzicom Polę podrzucić, tylko że oni mieszkają nad nami więc i tak rano nam oddadzą!!!Bardzo żałuję że nie udało mi się dojechać do Szczecina w wakacje, wszystko przez ten remont  :-\!!Bardzo za Wami tęsknimy Kochani!!!Buziaczki
PS ja teżmyślę że parówka raz na jakiś czas nie zaszkodzi!!
Acha Pola ma jesienną kurteczkę kupioną w Carefurze, fajna nieprzemakalna na polarku, z kapturkiem, jak masz ten sklep gdzieś w pobliżu to skocz zobacz!To jest chyba firma Mini Nome czy jakoś tak!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Września 2008, 08:49
Wtorkowe całuski dla Tymoteuszka i jego Rodzinki  :-*  :uscisk: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Września 2008, 20:42
Kamyczku, ależ mam u Was zaległości! Nadrobię, a tymczasem buziaki dla Tymonka  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Września 2008, 10:16
Nika, jesteś! :D szkoda, że nie udały nam się plany spotkania w Szczecinie, ale najwazniejsze, że remont u was ogarnięty! :) pewnie wreszcie odetchnęłaś? :) bardzo ciekawa jestem ostatecznego efektu :)
a Polę podrzuć rodzicom i tak! najwyżej rono zamkniecie drzwi na klucz, coby wam jej za wcześnie nie oddali ;)
ucałuj tą moją małą kruszynkę :D

macher i dla Mateuszkowej Rodzinki też  :-*

PumoRi wieki Cię nie było! ;) buziaki dla Tymonka przesyłam z powrotem! :D i idę poczytać co tam u was!!

a kurtke kupiliśmy :) w Smyku się ostatnia znalazła. Wszędzie już zimowe wiszą.....
W carefourze widziałam te na polarku, ale nie było już rozmiaru Tymka...
zastanawiałąm się przez chwilę nad takim ocieplanym bezrękawnikiem z kapturem, ale nie wiedziałabym co pod niego Tymkowi zakładać :P

...wczoraj wieczorem wróciłam z Zielonej - zdjęcia mogę wywoływać!  :skacza: 
przynajmniej fotografia jest do przodu!
i tak złożyłam podanie o przedłużenie dyplomu do grudnia, bo nie wiem na kiedy się  zpisemną wyrobię  :-\

a Tymus przez te dwa dni brykał sobie u babci znowu :) i znowu tam spał :) i chyba lubi tam przebywać, bo nie ma problemu z zasypianiem na noc i nie dziwi się, jak sioę obudzi rano u bnabci, a nie w domku :)
no i dobrze :)
a ja uświadomiłam sobie, jak wracałam do domu pociągiem, że przez dwa dni miałam tyle latania i załatwiania, że o synku niemal zapomniałam ;) ..i zdrowe to chyba, nie? ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Września 2008, 19:12
zdrowe jak najbardziej...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Września 2008, 11:26
nooo :)

Wczoraj Tymek zjadł pierwszą mandarynkę. Pyyyycha! :)
póki co żadnych pocytrusowych objawów

tymczasem planuję kolejną wyprawę do Zielonej, wypadałoby pojechac z Tymkiem i dziadków odwiedzić....

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 19 Września 2008, 11:29
Całuski dla Tymoteuszka  :-* :-* :-* nowe smaki ach jakie cudowne  ;D a minki stroił :?: Serdecznie pozdrawiam  :uscisk: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Września 2008, 11:44
stroił, stroił :) ale lubi kwaśne, jak chyba każde dziecko!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 21 Września 2008, 08:56
Same dobre wiesci  ;D

Gorace pozdrowienia i caluski dla Tymka  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Września 2008, 08:25
Moc poniedziałkowych całusków dla Tymoteuszka i Mamusi  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 29 Września 2008, 09:37
Kamyczku co u Was słychać? Jak przygotowania do wyjazdu?  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Września 2008, 08:18
jestem jestem! :)
wczoraj wróciliśmy z dolnego śląska!
mówiąc jednym słowem - jestem padnięta ;) 
zwłaszcza po wczorajszej podróży pociągiem - osobowym i bez przedziałów ;) nabiegaliśmy się po wagonie, oj nabiegaliśmy!
Tymek rozdawał wybranym przez siebie pasażerom swoje zabawki :P

mamy też nowe słowa! :) wyraźniejsze "nie", "tak", "nie ma"
próbuje też wyartykułować coś na kształt "bajka" :) wogóle znosi mi wszystkie książki i każe sobie czytać

nie wiem tylko jak reagować na jego "sprawdzanie nas". Nie słucha kiedy mówię NIE, NIE WOLNO,
najczęściej wtedy się śmieje łobuz
U babci stał półmerowy dzbanek gliniany i do niego Tymek wrzucał zabawki, próbował tez smoka, ale wypatrywał mojej reakcji. Kiedy powiedziałam NIE, śmiał się, udawał że celuje, ale nie wrzucał, kiedy z którymś razem nie zareagowałam, wrzuciał go po prostu

nie ustępuję mu, piszczy - niech piszczy, trudno
ale tak na prawdę nie jestem pewna co powinnam robić, czasem ogarnia mnie panika :P
przecież to od tego teraz zależy, jak to będzie później


a co do wyjazdu Werciu,  nie wiem, przygotowań jeszcze rzadnych - a to już kilka dni zostało!!!
no może tylko to, że w końcu złożyłam podanie na uczelni o przesunięcie terminu złożenia pracy mgr
no i wydruki z fotografii mam juz na czysto
czyli można lecieć ze spokojem ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Września 2008, 08:40
Kamuś...co powiesz jutro na multibaby kino???? na 12...
a jak nie to moze spacerek w czwartek lub piątek???
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Września 2008, 09:00
nad kinem pomyślę, zobaczymy czy wyrobię się do tego czasu z przeprowadzką! a spacerek jak najbardziej :) mi chyba lepiej w czwartek! Choć właściwie i piątek może być :)
a może tym razem na wałach chrobrego?
mam do odebrania paszport, do oddania książkę ;) to mi jakoś bliżej, a miejsce równie urokliwe :) i na kawke też można pójść
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Września 2008, 09:09
można...tylko tam z zaparkowaniem będę miała problem o tej godzinie, ale jakoś dam radę...
pojeżdże, poszukam i znajde...najwyżej trochę dojdę z wózkiem...
to co czwartek Ci pasi czy piatek???

wrzucić info dla innych Foremek????
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Września 2008, 09:10
no to w czwartek! :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Września 2008, 09:12
Kamyczku wpadnij fo mnie do wąteczku i doradź ....robie fotoksiązkę i mam dylemat, a Ty jesteś spec.
No i może jak rzucisz swym fachowym okiem to jakiś pomysł mi podrzucisz jeszcze...

dobra to czwartek...chyba ze pogoda bedzie maksymalnie dodupna...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 30 Września 2008, 15:34
Wyjazd zbilża się wielkimi krokami ;D
My również przechodzimy podobny okres z Mieszkiem... też piszczy i nie reaguje na zakazy... mam nadzieję że szybko mu przejdzie...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Października 2008, 21:02
wróciłam od dentysty właśnie.... wyszło kanałowe leczenie na dwa dni przed wyjazdem :(
eh

...ale Tymuś za to ma raj u dziadków!! biega w kółko, ma dużo miejsca, dużo osób do zabawy!! :) nawet mama przestaje go interesować :P hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 2 Października 2008, 23:35
Pozdrawiam wieczorowo Kamyczku  :uscisk: leczenie kanałowe toż to koszmar i oby mni sie nie przyśnił  ;) Całuski dla Tymoteuszka  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Października 2008, 10:24
macher, mam nadzieję, że nie przyśni Ci się taki koszmar ;) nie polecam ;)

a my w skrócie składamy popodróżowy raport!

Tymek ogląda teletubisie z mini-wujkiem ;)
bawi się ładnie, myślę, że się szybko przyzwyczai do nowego domu i klimatu :)

Podróż minęła spokojnie :) zaraz po wejściu do samolotu Tymonek trochę pomarudził, ale start go uspokoił i uśpił! Obudził się dopiero 20 minut przed lądowaniem i nie zakwlilił wogóle! miałam wrażenie, że bawią go skoki ciśnienia ;) bo zatykał sobie uszka i się uśmiechał

potem już też sprawnie poszło, wszyscy chętnie pomagali mamie z dzieckiem ;)

więcej napiszę później! lecimy na pierwsze zakupy zupkowo - pampersowe!
buźka dla wszystkich!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 5 Października 2008, 10:27
Cieszę się z udanej podróży i przesyłam niedzielne całuski dla Tymoteuszka  :-* :-* :-*
Udanych zakupów  ;)
PS. koszmar się nie pojawił a temat znam z autopsji bryyyyy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 5 Października 2008, 18:08
Cieszę się że podróż minęła spokojnie :D zakupy to najlepsze co może być ;) narazie pampersy, a pozniej.... ;D
Kamyczku jakie macie plany? Będziesz szukała pracy czy zostajesz z Tymoteuszkiem w domu? :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Października 2008, 21:16
Super, że Tymonek tak dzielnie zniósł przelot samolotem :)
Ściskam Was mocno  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Października 2008, 21:20
a ja już tesknię za Wami....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Października 2008, 22:30
....i my też tęsknimy!!!!!!!!

Jakie mamy plany? Póki co będziemy się z Tymusiem zajmować domkiem ;) ja mam pracę mgr do skończenia - teraz to priorytet!
Zaszczepimy Tymka na pneumokoki i za jakiś czas pójdzie do żłobka, ale nie wcześniej niż za pół roku.
Wypadałoby żebym do tego czasu nauczyła się języka (choć trochę) :P bom ja niemieckojęzyczna jedynie

Werciu, a z tymi zakupami, to spokojnie ;) chociaż jakby udało się szybko rozkręcić, hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 6 Października 2008, 11:24
Kamyczku języka nauczysz się szybko ;) ja również nic nie czaiłam ale po przylocie tutaj musiałam załatwić kilka spraw jak małż był w pracy(On mówi dobrze po angielsku) i ja siedziałam i się uczyłam :P po roku chodziłam w wielu sprawach jako tłumacz....
Dziadkowie muszą być szczęśliwi ze mają Tymoteuszka przy sobie ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Października 2008, 11:28
Olga cieszę się, że podróż minęłam wam spokojnie
czekam na dalsze relacje i choć jedno wasze zdjecie  :D

języka nauczysz się szybciutko!!powodzenia z pracą mgr!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Października 2008, 14:14
dzięki dziewczyny!
zdjęcia powklejam, jak się trochę ogarnę ;)  (walizka leży w pokoju nadal niewypakowana)

Tymek ma problemy z zasypianiem. Nie chce w naszym pokoju, chce koniecznie tuptać po mieszkaniu! Póki co usypiam go przed komputerem z teletubisiami. Teledysk leci wkółko.
Bardzo pedagogicznie :(
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Października 2008, 21:16
raport kolejny -
Tymuś ma spuchnięte dziąsełko, będzie ząbek
myślę, że głównie przez to marudzi
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Października 2008, 21:20
czyli wiadomo, gdzie jest pies pogrzebany....

Kamuś kiedy w odwiedzimy przyjeżdżasz???
ludu ja naprawdę tesknię, tak nam sie fajnie spacerowało....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Października 2008, 21:39
mi też się fajnie spacerowało :) nie znamy się długo, ale masz w sobie coś co lubię :P
hmmm, będę na pewno przed nowym rokiem!
liczę, że jakieś dwa tygodnie w grudniu.
Poproszę zapisać sobie w kajecie i podkreślić dwa razy ;)


...cieszę się, że tego "psa pogrzebanego" znalazłam!!
Tymek dostał czopka na noc i spokojnie sobie śpi
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Października 2008, 08:21
zapisałam...jeszcze bede w chałupie siedzieć...
chociaż szczerze, to bym pier...ten macierzyński i wróciła do pracy;
ale musze go wykorzytac, co gorsza mam zaległy urlop i tez musze i dupa blada...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Października 2008, 12:57
lila, to może wykorzystaj urlop jak urlop? ;) może jakiś mały wyjazd?
ja sobie wyszukiwałam do zrobienia rzeczy, które zawsze odkładałam na później: segregowanie pamiątek, czytanie starych pamiętników, segregowanie zdjęć (choć z tym się nie wyrobiłam) :P

Chociaż wiem, że nie o to chodzi ;) Ty żywioł potrzebujesz pracy z "dreszczykiem" ;)

no i czas na kolejny raport (przy kawie i słodkiej nutelli)
Tymuś śpi właśnie. Usypiam go w wózku na dworze, spacerujemy sobie po osiedlu i "podziwiamy". Śmieszną tu architekturę mają, wszystkie domki podobne do siebie, wszystkie takie malutkie, jedne wyglądają jak domki letniskowe, inne jak miniaturowe zameczki. Wszystko takie mini i aby aby ;)

Cieszę się, bo Tymek już się lepiej czuje :) wczoraj zasnął sam! Trwało to długo, bo kręcił się na łóżku z godzinę (szkoda, że nie w swoim łóżeczku), ale zostawiłam go samego i w końcu zasnął :)
Dzisiaj też od rana tryska humorkiem!
To  naprawdę kamień z serca!
Żeby tylko jeszcze nie pilnował mnie tak bardzo, ale myślę, że to niedługo przejdzie...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Października 2008, 13:03
pewnie czuje, ze to nowe miejsce i się pilnuje....

wiesz czego Ci zazdroszczę - dwujęzyczności dziecka, bedzie pięknie po polsku i angielsku zasuwał;

wyjazd mówisz...a kto mi się małą zaopiekuje; niania jak już - dopiero od stycznia; teściowa aktywna zawodowo, a moja własna mama chyba nawet Ewy na rece do tej pory nie wzięła;

W domu to ja bym mogła milion rzeczy robić, ale ja nie lubie prac domowych; jasno to mężowi oświadczyłam - nie sprzątam więcej jak do tej pory, no nie lubie i już;  
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 8 Października 2008, 13:09
ja też dwujęzyczności zazdroszczę
i ja sama bym chciała dobrze mówić po angielsku ale nie mam serca do tego jeżyka - niemiecki to co innego...był czs, ze sie prawie o dwujężycznosć otarłam (ciut naciągane  ;)  )
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Października 2008, 13:20
ja tam też, jeśli chodzi o sprzątanie, ponad "normę" sprzed ciąży się nie wychylam, mimo że w domu siedzę. Też nie lubię. Sprzątaliśmy razem, jak mąż wracał do domu. Każdy to, co mu wygodniej, co preferuje.

No tak, z wyjazdem ten kłopot, że nie ma się kto Ewą zająć. Chyba że wyjazd z córcią pod pachą... ale ile Ty wtedy odpoczniesz? ;)

a co do dwujęzyczności dziecka - bardzo mnie to cieszy! :) dla mnie to bardzo ważne, żeby sie nauczył języka w naturalnych warunkach :)
obawiam się tylko o jego polski... jakby miał pójść do angielskiej szkoły, to będzie przed nami duuużo pracy w domu i w polskiej szkole, żeby mógł pojęcia poznawać równolegle.
Widzę to po 8letniej kuzynce, która opowiadając mamie jak było w angielskiej szkole, nie potrafi powiedzieć tego po polsku, bo nie zna takich słów
Aniu, ja też po niemiecku mówię (jeżeli jeszcze pamiętam)
tylko co mi z tego tutaj? :P

chciałabym nauczyć się tego angielskiego, ale żeby jeszcze z taką łatwością co Tymek! hehe :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 8 Października 2008, 13:24
Kamyczku moja Kasia tak ma, chodziła w Wiedniu do szkoły po angielksu, wlasciwie juz do przedszkola wiec wiem przed jakimi problemami stoisz. Najważniejsza jest zasada zeby w domu uzywac ojczystego jezyka.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 8 Października 2008, 13:32
Moja sis mieszka w Niemczech, ma dwoje dzieci (5 i 4 lata) obydwoje mowia pieknie po polsku i niemiecku. W domu Justyna mowi do nich tylko po polsku, chodzą do przedszkola niemieckiego, syn teraz bedzie szedl do szkoly. Tylko jesczze nie wiadomo,czy polskiej czy niemieckiej. Dzieci rozróżniają z kim mają mowic po polsku a z kim po niemiecku (czyli mama- polski i tata - niemiecki)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Października 2008, 13:57
tak jak mówisz rybka, w domu tylko po polsku! i już zwracam uwagę bratu, że mówimy ładnie, bez wstawek angielskich i bez wymyślnych neologizmów!

martyna, dla mnie to jest niebywałe, jak dzieci z łatwością rozróżniają języki, wiedzą kiedy, z kim jak rozmawiać :)
ja w ogóle, pomijając już sprawy językowe, jestem pod wielkim wrażeniem dziecięcej logiki!
 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 8 Października 2008, 14:14
Serdecznie pozdrawiam Kamyczku i przesyłam całuski dla Tymoteuszka  :-* dacie radę a dwujęzyczność dziecka piękna sprawa. Oby ząbek za mocno nie dokuczał  :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Października 2008, 09:51
zabek na razie nie dokucza!

jejku, jak ja się dzisiaj wyspałam! :) mmmm :)
Tymonek zasnął o 20! i obudził się o ...8! :)
gdyby tylko chciał tak zawsze :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 10 Października 2008, 10:17
Gratuluję super nocki :D też tak chcę 8)
Miłego weekend'u kochani :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Października 2008, 13:11
nie chce zap4eszyc, ale .... mamy kolejna cudowna noc!! :D

zmienilismy tryb dnia tak, ze mamy tylko jedna drzemke, kolo poludnia
potem Tymek kolo 20 zasypia juz na noc
(to znaczy jest zmeczony juz wczesniej, ale staram sie go zabawic i przetrzymac)


a dzisiaj zrobil mamie pobudke o 8.30!!!!!!!!!     ;D

poza  tym tez wszystko dobrze, Tymus najchetniej bawi sie z moim bratem :)
zauwazylam, ze lubi dzieci sporo starsze od siebie, ale jednak dzieci

no i cieszy mnieto, ze jest spokojniejszy, mniej piszczy, mniej sie denerwuje
a ja pracuje nad cierpliwoscia ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Października 2008, 14:15
mam zaległości ze zdjęciami, póki co wkleję jedno ze zdjęć pourodzinowych Tymusia
resztę muszę jakoś ogarnąć w wolnej chwili

(http://img227.imageshack.us/img227/3144/pict3773azo5.jpg)
uwielbiam to zdjęcie :)
radosny Tymuszek siedział mamie na barana ;) ze śmiechu aż mu ślinka kapie!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Października 2008, 14:17
super wieści!!!a moze jakies waze zdjecie, co??
 :-* :-* :-*

ooo widzę, ze juz jest

hahaha
jaki słodki śmieszek!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Października 2008, 14:28
no to jeszcze jedno ;)

"jestem fanem guns 'n roses" - po mamusi ;)
(http://img159.imageshack.us/img159/5585/pict3567brq8.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 11 Października 2008, 17:30
Kochani jestesmy tesknimy tylko czasu nie mamy ale Tymek boski jest!!!!Postaram sie skrobnąć jeszcze coś wiecyorem bo teraz Pola coś mi przy klawiaturze pogrzebala  :-\ :-\ buziaczki slemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Października 2008, 22:09
Nika, ucałuj Polunię! :*


 :skacza:  mój Smyczek śpi dziś od 20.30!
jest boooosko!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Października 2008, 22:20
a ja sobie Ciebie wyobrażam w mocnym makijażu na koncercie Gunsów....
i normalnie mi pasujesz....
rockowa laska...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Października 2008, 22:33
mówisz?

sesese  8)

to następnym razem wkleję fotkę poimprezową (chociaż nie z koncertu gunsow :()  -
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Października 2008, 22:44
seseeseeeee

ja tam mam nieco inne klimaty muzyczne - aczkolwiek też angielskie....

jestem fanką Simply Red....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Października 2008, 22:51
widziesz, ja tam nie jestem wąsko ukierunkowana ;)
bo kocham i simply red
i norah jones
i guns 'n roses
i u2
....

chociaż wychowałam się przy muzyce rockowej
i jako trzylatka bezbłędnie rozpoznawałam queen itd ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Października 2008, 22:56
Rudy to moja największa miłość....na jego koncerty to po Europie jeździłam.
Mama mi prawie osiwiala jak po maturze zamiast kuć do egzaminów na medycynę pojechałam do Berlina na koncercik...a co!!! a potem jeszcze do katowickiego spodka, bo przyjechali...tuż przed egzaminem...biedna mama  ;D

ale aż tak mnie nie zawęziło...lubi sie jeszcze co nie co
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Października 2008, 23:00
a ja nigdy jeszcze nie byłam na dużym koncercie!  a tak mi się marzy.....

biedna mama mówisz ;) ale egzamin zdany, hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 14 Października 2008, 07:25
Hej Kochani moi!!!!Bardzo się cieszę, że Tymuś już się  w nowym miejscu zaklimatyzował. Myślę, że ten wyjazd to bardzo dobry pomysł i w sumie zazdroszczę  Wam trochę tego że zaczynacie na nowo i macie nowe lepsze perspektywy. Sama chętnie bym gdzieś wyjechała z rodzinką oczywiście, ale jakoś odwagi mi brak  ::). Super, że Tymek będzie odrazu dwujęzyczny. Ach tęsknimy tu za Wami i z ciepłem w serduchu wspominamy nasze spotkanka :)!!Teraz Polcia i Tymek pewnie roznieśliby Mc Donalda :) małe urwisy!!!!Kamyczku a jak postępy w pisaniu pracy??Jak będziecie w grudniu w Polsce będziecie jechać do dziadków???Kochana i poproszę o kilka fotek Tymcia na maila!!!!buziaczki!!!!!!! :uscisk: :przytul:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Października 2008, 13:00
Ale tu u Was rock'n'rollowo  ;D ;D ;D

Kamyczku, MUSISZ zaliczyć jakiś wielki koncert (mówi Ci to metal-woman ;) , która ma na koncie 2x Pearl Jam, 1x Metallica, Soul Fly, i parę innych :) ) Rewelacja!  ;D Swoją drogą, może na wyspach będziesz miała lepszą okazję ku temu.

A Tymuś... rozbrajają mnie mali rokerzy ;) My zespołowych koszulek dla maluszka jeszcze nie mamy, ale klimaty też trzymamy w ubiorze ;) I w muzyce! Tymuś najweselej reaguje na tatusia ostrzejszą muzykę! Mamusi rockowe klimaty są już za słabe  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Października 2008, 21:04
Witamy :)

u nas dużo się dzieje (choć jeszcze nic nie zdążyłam napisać z mojej pracy!)
Dni mamy różne, przez ten ząbek właśnie. Widać go już mocno pod dziąsełkiem.
I chyba mocno dokucza Tymkowi, bo ma czasami napady płaczu i przy tym złości strasznej. Trudno mi go ukoić, zagadać, zaciekawić czymś. Jakby sam nie wiedział czego chciał...
Jak w takiej chwili zrobie coś nie po jego myśli, albo mu na coś nie pozwolę - mamy histerię!
Staram się być nieugięta! Choć powiem szczerze, mmęczy mnie to jego marudzenie i chwilami mam wszystkiego dość :(

są tez chwile (na szczęście w większości), kiedy moje Słoneczko jest pogodne, roześmiane, wesołe :)
i nawet kiedy próbuje psocić, a ja wyrażnie daje mu do zrozumienia, że nie wolno, to nie reaguje na to negatywnie.

Dużo nowych słów się nauczył :)
nie pamiętam, czy pisałam, że mówi "jeść" :)  baja, mniam mniam,
naśladuje zwierzątka:
najlepszy jest konik!
krowa robi buu ;) bocian kle, kaczka ka, kotek maaa  itd

wczoraj przyszedł do rodziców znajomy, Tymek jak zobaczył gościa, sięgnął po swoja kanapeczkę (bo właśnie jadł kolację) i niemal wepchnął mu ją do buzi :)
wogóle ze wszystkimi chce się wszystkim dzielić, podając komuś smoczka mlaska, jakby pokazywał co z tym smokiem trzeba zrobić ;)

Kochany jest, żeby tylko jeszcze nie denerwował się tak, eeeeeeeeeh


PumoRi mówisz, że twoje rockowe klimaty dla Tymonka już są za słabe?
moja siostra z bratem nauczyli Tymka śpiewac "death metal"!!    ;D i co ja mam powiedzieć? ;)

Nika, Ty wiesz, my tez tęsknimy! tez myślę o was cieplutko :) a zdjęcia jak tylko zrobię jakieę nowe, to wyślę! :) buziaczki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Października 2008, 23:35
Serdecznie pozdrawiam i przesyłam całuski dla Tymoteuszka  :-* Cierpliwość to nie tylko domena Bogów  ;) Dasz rady Kamyczku  :-* marudzenie jest wpisane w dorastanie więc spokojnie  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 17 Października 2008, 08:12
Całuski dla Was  :-* ode mnie i Olci!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Października 2008, 13:51
asiu, macher, dziekuje! :) i calusy od nas wedruja do was tez! :)


a dzisiaj przyleci do nas tatus :) :)
i wreszcie bedziemy juz razem!!!!!!!!! :)
dwa tygodnie sie nie widzielismy tylko.. ale juz sie stesknilam :)
Tymus tez, bo palce wciska w ekran komputera jak widzi tatusia na skype'ie
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 21 Października 2008, 22:06
czas leci mi tu baardzo szybko!

Tymek zareagował na tatę wybuchem płaczu...
Zobaczył go, chwilę się nie ruszał, a potem w ryk i do mnie na ręce! aż się zanosił biedeczek.
Takie wielkie emocje!!!!
Myślę, że poczuł w środku coś nowego, czego nie potrafił zidentyfikować ;)
popłakał troszkę, zabrałam go do innego pokoju, dałam misia ;)
i jak wróciliśmy, to już do samego wieczoru nie schodził z rąk taty :)

muszę zrobić Tymusiowi podwórkową sesję zdjęciową :) mamy ogrooomny park za domem :)
a Tymuś ma nową czapkę i wygląda w niej fantastycznie! Trzeba to uwiecznić ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Października 2008, 22:29
i obowiązkowo zapodać foty na forum .....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 21 Października 2008, 22:40
kamyczek nie ma się co dziwić, że Tymek tak zareagował. Troszkę tych zmian w okół niego jest w ostatnim czasie.

A na zdjęcia to i ja czekam z niecierpliwością.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 22 Października 2008, 13:54
Tak foty tuaj obowiązkowo ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 22 Października 2008, 13:58
hej Kochani!!!Faktycznie pewnie Tymuś nie potrafił sobie z emocjami poradzić, tyle nowego sie dzieje!!!!Ach jak ten czas mija.......!!NA zdjęcia i my czekamy!!!Buziaczki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 22 Października 2008, 21:24
mam foteczki!  ;D

zaczynamy od urodzinowego tortu dla tatusia made in kamyczek ;)
(http://img385.imageshack.us/img385/6190/56386876wo3.jpg)
pyyyszny był!

tu Tymek na nowym pojeździe :)
póki co najlepiej wychodzi mu jazda do tyłu  ;D
(http://img385.imageshack.us/img385/1433/pict3872amf7.jpg)

a to już dzisiejsza sesyjka!
wypadłam z wprawy, robienie zdjęć biegającemu modelowi nie jest wcale proste :P

a kuku
(http://img385.imageshack.us/img385/8707/pict3903amo1.jpg)

takie kłopoty mają małe misie ;)
(http://img151.imageshack.us/img151/2628/pict3905ayt3.jpg)

niedźwiadek :)
(http://img151.imageshack.us/img151/3030/pict3909ayr3.jpg)

(http://img151.imageshack.us/img151/2522/pict3911acz2.jpg)

(http://img151.imageshack.us/img151/3322/pict3919asx9.jpg)

(http://img151.imageshack.us/img151/3532/pict3920alk0.jpg)

(http://img381.imageshack.us/img381/9231/pict3921azw2.jpg)

(http://img381.imageshack.us/img381/8125/pict3923aig0.jpg)

 :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 22 Października 2008, 21:29
Boskie foty!! a ten niedźwiadek mnie rozczulił.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 22 Października 2008, 21:29
Śliczny Tymuś!!Wydoroślał tak jakoś :)!!A Polusia ma identyczną  ;D czapusię, oprócz misia kupiłam jeszcze krówkę  ;D ;D!!A przez ten Wasz torcik mam ochotę na coś słodkiego......!!Kamyczku Twój mąż ma już pracę czy dopiero szuka??No i napisz jak Tymek i dziadkowie??rozpieszczają bardzo??buziaczki
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 22 Października 2008, 21:33
REWELACJA!!!!!!!! niedzwiadek jest the best ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 22 Października 2008, 23:01
hihi Rewelacyjny misio :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 22 Października 2008, 23:05
Ślicznego masz Misia Kamyczku  ;D Ucałuj Tymka od takiego jednego  :-* :-* ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 23 Października 2008, 13:30
Ale superaśny misiek :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 23 Października 2008, 20:30
dzieki Kochani! :)

uwielbiam tego swojego misiaka urwisiaka ;)
dzisiaj tatuś usypia synka, właśnie walczą na górze ;) ale ciii, musi się Tymek przyzwyczaić na nowo! Nie może zasypiac tylko z mamą! wszystko musi powoli do normy wrócic, hehe

Nika! Chcę zobaczyć Poluśkę w czapce krówce!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 23 Października 2008, 20:58
 :-* :-* :-*
tymek misio jest cudny!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 25 Października 2008, 15:29
:* :* Aniu!

wiecie jak Tymek urósł? przyglądam się temu chłopczykowi ostatnio z coraz większym zdumieniem!
I jakie wielkie porcje jedzenia wsuwa! :P
tylko mniam mniam mniam mówi jak widzi jedzonko :)
ale wygląda proporcjonalnie ;) po prostu, chłopczyk się z niego zrobił

ostatnio największą frajda jest samodzielne jedzenie łyżeczką i wylizywanie kubeczków po jagurtach ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 25 Października 2008, 17:26
Kamyczku pewnie że facet w końcu już prawie 15 miesięcy ma!!!!!!!!A co do Poli w czapce krówce to wyslę Ci na maila :)!!buziaczki!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Października 2008, 16:41
Moje Kochanie dzisiaj pierwszy dzień w pracy....
pracuje od 16 do 2....

myślę, że to niezły układ ;) Sławek rano bawi się z Tymkiem, ja mam czas na pisanie pracy, a potem zmiana - on do pracy, a ja z maluchem ;)
no i właśnie buszujemy sobie z Tymonkiem w domu sami!
bo rodzice na "wakacjach" ;)

(o, właśnie moje dziecko przyszło do pokoju z kromką suchego chleba! głodny? ;) jakby powiedział, to dostałby deserek ;) a tak musi się znalezionym chlebem pocieszyć)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 27 Października 2008, 18:23
ojj mamusia nieładnie tak synusia głodzić  ;)!!!!Fajnie że mąz tak szybko znalazł pracę i godziny też spoko zwłaszcza przy Twoim pisaniu pracy!!!Wiesz co tak patrze na zdjęcie Tymka w liczniku i nie chce mi sie wierzyć ach jak ten czas mija.....!!Kochana wysłałam Ci Polcię krówkę na maila!!!A tak w ogóle to pisz jak się Wam mieszka i zyje na "obczyźnie" poznałaś już jakieś"angielskie " mamy  ;D!!buziaczki SKarby!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Października 2008, 18:42
angielskie mamy? a gdzie tam!! :P
póki co nie mamy z kim na spacerki chodzić...
i z moim angielskim nie prędko znajdziemy towarzystwo ;)


za to dzisiaj z Tymkiem wybiegaliśmy się w parku za domem! :) park - raczej łąka ;) trzy drzewka na krzyż i dookoła trawa, coś jak pole golfowe ;)
no ale ile miejsca do biegania! oboje wróciliśmy cali w błocie! :)
a jak już błota nie bedzie - to marzy mi sie poturlać na tej łące ;) tak jak "parę lat temu", hehe

jak się żyje? ano jeszcze nie wiem ;) za wcześnie na jakieś podsumowania, ale mam wrażenie, że wszystko będzie ok

hmm, racja Nika, pora zmienić zdjęcie w liczniczku ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 27 Października 2008, 19:07
Ależ on jest słodki!!!
A w tym niedźwiadkowym ubranku cudny!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Października 2008, 19:57
Gabiś :*


zapomniałam napisać o nowym arsenale słówek Tymka:
ko - znaczy oko
ku ko - kółko
be....ć - bęc

wtóruje też teletubisiom ;) śpiewa "laalaa, poo" w odpowiednim dla piosenki czasie :)
i boskie jest jego nosowe długie neeeeeeeee, kiedy teletubisie mówią nie, a właściwie no, bo oglądamy angielską wersję
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Października 2008, 20:01
Kamyczku, Miś Tymuś jest rewelacyjny, uwielbiam takie małe misiaki (może pamiętasz zdjęcie naszego Tymusia... Niestety już wyrósł z kombinezonu).

Cieszę się, że Wam się wszystko dobrze układa :) Nie dziwię się, że Tymonek tak zareagował na tatę, takie maleństwo nie umie jeszcze wyrazić inaczej swojej tęsknoty i żalu :) Ale dobrze, że już jesteście wszyscy razem  :)

A z angielskim się nie martw. Na pewno szybko się nauczysz :)

P.S. Gratulacje za nowe słówka  :brawo_2:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Października 2008, 20:04
Cytuj
(może pamiętasz zdjęcie naszego Tymusia... Niestety już wyrósł z kombinezonu).

a pamiętam, pamiętam  8)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 27 Października 2008, 20:11
No no całkiem pokaźny jest już Tymusiowy słownik!!!GRATKI!!!!Polcia od czasu jak zaczęła chodzić nic nowego nie mówi!!A co do zdjęcia w liczniku to nie zmieniaj go proszę!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 27 Października 2008, 20:27
Brawa dla Tymusia za słówka :-* a dla Ciebie gratulacje z okazji rozpoczęcia pracy :-*
A co ciekawego robisz? jeżeli można wiedzieć ;) ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Października 2008, 20:34
Werciu, ja nie idę do pracy, ja piszę swoją zaległą pracę mgr ;)
Sławek zaczął dzisiaj pracę
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 27 Października 2008, 20:36
A ja zrozumiałam że chodzisz do pracy.... :glupek: tak więc powodzenia w pisaniu :-*
Gratulacje w takim razie dla Sławka i powodzenia ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Października 2008, 08:40
wczoraj Tymek zasnął o 19 i dzisiaj mam efekty - pobudka po 6...

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Października 2008, 17:30
ale numer - pada śnieg, a zimy jeszcze nie ma ;)
a ja myślałam, że w Anglii śniegu nie zaznamy ;)

nastrój taki sobie, Tymek obudził się bez humoru
swój poprawiam sobie czekoladą, a Tymka - jabłuszkiem ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 28 Października 2008, 17:36
Czyli sprawdziło się to co czytałam kilka dni temu na onet.pl ;D muszę zadzwonić do siostry która mieszka w Nottingham i nie chciała mi uwierzyć że będzie śnieg w tym tygodniu w Anglii ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Października 2008, 17:38
sypie i to nieźle!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 28 Października 2008, 17:40
Ale pewnie jutro już nic nie zostanie ze śniegu :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 28 Października 2008, 19:08
Śnieg  :o
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Października 2008, 19:17
Śnieg  ::) brrrryyy...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Października 2008, 20:25
śnieg?  ;D ;D ;D ;D ja chcę, ja chcę!!!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 28 Października 2008, 20:29
PumoRi no coś ty? Ale nie w Gdyni  :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Października 2008, 20:54
tak, tak w Gdyni!!! Jestem wygłodniała porządnej zimy  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Października 2008, 21:32
hehe, chętnie bym wam tego śniegu pożyczyła, ale ... się roztopił :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Października 2008, 09:22
no i skończylo się poranne wylegiwanie w łóżku i przymyklanie oczu, kiwedy Tymek jeszcze się kokosi miedzy nami, kiedy czyta bajeczkę, kiedy schodzi z łóżka po to, żeby za chwilkę wgramolić się na nie z powrotem i przytulić się do mamy, a potem znowu zejść i znowu się gramolić, tym razem, żeby mi wsadzić palec do oka z dumą wykrzykując koo.....


tatuś odsypia nocną pracę i musimy się szybko ewakuować z pokoju, coby synek po nim nie skakał..  Dopiero dzisiaj zdałam sobie sprawę, jakie głośne dziecko mam, hehe ;)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Października 2008, 16:35
eh, zła jestem  :-\

obeszłam dzisiaj kilka sklepów - w żadnym nie mają rudej farby do włosów!!!
kupiłam jakąś tam rudopodobną, jedna jedyna była - zobaczymy co z tego wyjdzie...
Myślicie że to kwestia kompleksów angielek? ;) hehe
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 29 Października 2008, 16:51
A gdzie mój post który pisałam rano ??? ::)
Kamyczku ciekawe jak będziesz wyglądała :D mnie dużo pań pyta o nr farby której używam :P
Z tym kompleksem to może cosik być.... ;D ale i tak Polki to najładniejsze dziewczyny ;D

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Października 2008, 16:52
myślimy, że mozemy Ci jakaś wysłąć w paczce....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 29 Października 2008, 16:58
Właśnie jakbyś nie znalazła farby to daj znać poślę Ci kilka sztuk!!!A może interes rozkręcimy  ;) ;) ;) ;) ;)!!A co do spokojnych poranków to my niestety też  ::)musieliśmy się z nimi pożegnać  :'(!!Buziaczki!!
P.S dostałaś foty na maila??
 [...]
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Października 2008, 17:12
Lila, Nika  dzięki dziewczyny!  :-*
ale póki co, to sprawdzę tą farbę, która kupiłam, a w grudniu będę w szczecinie, to zrobię sobie zapas :)
chyba że mi się rudy odwidzi ;) 
zastanawiający jest dla mnie tylko brak takich odcieni w sklepach! Nie mówię już o swoim konkretnym, ale wogóle!  ::) 
teraz zwrócę uwagę na kolory włosów mijanych na ulicy kobiet ;)

Werciu, ja jako dziewczynka już chciałam mieć rude włosy, jak ania z zielonego wzgórza ;)
a odważyłam się dopiero pół roku temu, ze względu że naturalne włosy mam jednak ciemne i wizja widocznych odrostów mnie przerażała...

a tak to już byłam czekoladowa, prawie czarna, bursztynowa, burgundowa, brązowa, bakłażanowa, fioletowa - ale wszystkie to jednak ciemne odcienie były



dzięki Nika, maila dostałam! :) i cudną gwiazdeczkę w nim! :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 29 Października 2008, 17:21
Ja dostałam "w prezencie od losu" rude włosy ale jakiś dziwny odcień że wszyscy myślą że maluję :P
Ja chętnie zobaczyłabym Twoje zdjęcia w fioletowej fryzurce i bakłażanowej ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Października 2008, 17:31
ja chyba nawet nie mam zdjęć...  nie przypominam sobie przynajmniej
nie były to drastyczne zmiany, bo mam ciemne włosy, i na ciemne właśnie kolorki nakładałam, więc tylko takie poświaty i refleksy były widoczne ;)

rudy jest najbardziej drastyczny jednak

przed chwilą po gilgotkowej sesji z syniem zauważyłam wystającego kiełka!! :D
mamy ząbka!
a drugi kiełek już całkiem całkiem bliziuteńko
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 29 Października 2008, 17:32
Gratulujemy kolejnego zębola :-* a ile już Tymuś ma?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Października 2008, 17:40
muszę sobie chyba zębulkowy liczniczek sprawic ;)

ma już tak: jedynki, dwójki, czwórki i lewy kiełek - razem 13!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 29 Października 2008, 17:41
O mamo prawdziwego zębolka już masz w domu!!!!!!buziaki dla Tymka!!!i dla Was też :)!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 29 Października 2008, 17:43
Dużo ma Tymoteuszek ząbków :D Mieszko ma 12, a 13 się dopiero przbija :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 29 Października 2008, 23:24
nie mogę znaleźć kabelka do aparatu, wiec wklejam kilka urodzinowych zdjęć Tymka :)

(http://img151.imageshack.us/img151/4729/87271365wq9.jpg)

(http://img151.imageshack.us/img151/3348/20419101ic3.jpg)

(http://img368.imageshack.us/img368/8695/59687024bp4.jpg)

(http://img368.imageshack.us/img368/2125/81966561hd3.jpg)

:)

aktualne będą następnym razem
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Października 2008, 23:33
Witaj Kamyczku ale Tymek dorośleje i ślicznie wygląda  :-* :-* :-* Serdecznie pozdrawiam  :uscisk: :uscisk: :uscisk:   
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Listopada 2008, 21:50
Kochani, w efekcie różnychprzemyśleń (a może i w afekcie) skasowałam zdjęcia Tymusia ze swojego wątku....
wąteczek będzie bezzdjęciowy

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 3 Listopada 2008, 21:53
Oj Kochana rozumiem!!Liczę na maile!!Właśnie posłałam Ci kolejnego  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 3 Listopada 2008, 21:55
Kamyczku echhhhhhhhh doskonale rozumię Twoją decyzję..... ja myślę nad całkowitym zamknięciem wątku.....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Listopada 2008, 22:04
:*

..wątku zamykać nie będę, jest dla mnie pamiątką :) miłą bardzo i nie widzę powodu, dla którego nie miałoby go być na forum ;)
zdjęcia to inna sprawa - bardzo prywatna

Werciu - przemyśl jeszcze swoją myśl!  chociaż rozumiem, że taka się pojawiła
Nika!!!!!!!!!!! cudne!!!!!!!!! dziekuję!!!!!!!!!   :-*   :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 3 Listopada 2008, 22:05
Myślę i już mnie głowa boli.... za dużo ostatnio mam na głowie.....
Buziaki dla Tymoteuszka :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 4 Listopada 2008, 20:55
Kamyczku, nie wiem co się znów dzieje na forum (coś mnie chyba ominęło), ale myślę, że podjęłaś słuszną decyzję. Najważniejsze, żebyś tu z nami była :)
Buziaczki :*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Listopada 2008, 21:16
Kochana, zamieszanie na forum wywołał artykuł, o którym możesz sobie poczytać tutaj:
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=12523.0

i na pewno nigdzie się nie wybieram! :)
tylko mało czasu mam ostatnio....  ciągle coś się dzieje teraz

i chyba mały pech nas dopadł. Jeszcze nie mamy pozałatwianych wszystkich formalnych spraw, a tu po lekarzach trzeba chodzić... to przeziebienie, tam dentysta, itd...  no cóż, życie ;)

Tymek za to słodzi nam strasznie! :D mam wrażenie, że lada dzień zacznie mówić :)
próbuje powtarzać wszystkie wyrazy, bardzo dużo tez pamięta!

i mówi coś pomiędzy l - r :) powtarza to śpiewnie wkółko,  jak jakąś melodię. Podoba mu się efekt, jaki daje uderzanie języczkiem w podniebienie :)
słucham go i rozpływam się...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Listopada 2008, 16:38
doczekałam chwili, kiedy mój synek, na pytanie czy chgce spać, podnosi rączkę do góry i mówi tak! :)
tak mi w środku ciepło, jak widzę jak próbuje ze mną rozmawiać, kiedy wiem, że się rozumiemy :)

i faktycznie, idziemy na górę do pokoju, kładę go do łóżeczka i zasypia :)
Przy wczorajszym zasypianiu przeszkodziło nam tylko pragnienie, Tymuś usiadł w łóżeczku i powiedział pierwszy raz PIĆ   ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 6 Listopada 2008, 19:49
Ale się synuś rozgadał  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Listopada 2008, 19:53
Super!! Nie mogę się doczekać, kiedy moja zacznie się ze mną komunikować:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Listopada 2008, 20:23
Super musi być taka komunikacja między mamą a dzieciątkiem :) My mamy tego mikro zaczątki, ale one i tak ogromnie cieszą  :D

Gratulujemy Tymonkowi nowego słówka :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Listopada 2008, 23:12
tak, taka komunikacja jest naprawdę super!! :)
i wy kochane niedługo tez się doczekacie :)

a mnie znowu naszło w drugą stronę, poczytałam sobie u martulki o "uśmiechach" jej okruszka i tak mnie jakoś w brzuchu ścisnęło....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 7 Listopada 2008, 08:03
Ola,dobrze ze Twoój wątek zostal...bardzo sie ciesze ze Tymek juz taki'dorosly; jest i ze lada chwila bedzie zadawal pytania... ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Listopada 2008, 19:39
Kamyczku, a wiesz, że do mnie też to coraz częściej wraca :) Pewnie z uwagi na to, że za chwilę roczek od narodzin Tymusia i wspomnienia wracają jak żywe. I są takie miłe :)....

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Listopada 2008, 23:59
pytania mówisz, tete... no zobczymy ;)  ja jeszce nie chcę! ;) to znaczy troche chcę, żeby zdobywał coraz wiecej umiejetności, żeby poznawał coraz wiecej rzeczy... a czasem tez chciałabym zatrzymac czas :)
a moze to stąd, ze chciałabym miec wiecej czasu, takiego wolnego od myśli, od stresów, od obowiazków.... czasu na obserwację i delektowanie się poczynaniami mojego łobuza, hehe :)
...mam wrażenie, ze mi to umyka....


nie pisałam jeszcze, staram się mówic do tymusia dużo "proszę" i "dziekuję", chcę w ten sposob ujarzmic trochę jego krzyki, ktore oznaczaja w wolnym tłumaczeniu "daj mi to" ;)
efekt....   Tymuś schyla główkę i mamrocze cos na ksztalt dziękuję, za kazdym razem jak cos dostanie, albo jak usłyszy to słowo :)
pociesznie to wyglada! 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 9 Listopada 2008, 22:52
Po dłuższej przerwie przesyłam moc całusków dla Tymoteuszka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Listopada 2008, 22:54
a dziękuję, dziękuję! :)

u nas dobrze, powoli załatwiamy wszystkie papierkowe sprawy ;) banki, lekarze, ubezpieczenia....
ale jeszcze nie czuję, że mieszkam za granica ;) czuję się jak w odwiedzinach u rodzinki ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 11 Listopada 2008, 01:22
No i dobrze. Znaczy, że się nie stresujesz. Tak trzymać. Serdeczne uściski od nas.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Listopada 2008, 13:17
dzieki Ninka, my tez ściskamy!!!  ;D

...a ja dzisiaj doszłam do wniosku, że zmieniło się moje podejście do macieżyństwa. Myślę, że to wyszło kiedy Tymek skończył roczek - tak mniej więcej.

Wcześniej strasznie przejmowałam sie wieloma rzeczami, wiele drobiazgów wydawało mi się szalenie istotnych! Brakowało mi chyba luzu, odnośnie karmienia, wprowadzania pokarmów różnych, pory zasypiania, "uregulowanego" trybu dnia, itd itd
nie twierdzę, że to nie jest istone, ale zastanawiam się dlaczego kosztowało mnie to tyle stresu? Stresu takiego wewnetrznego. Bo mąż mi mówił, że się przejmuję, a ja tego wtedy nie dostrzegałam!

Teraz mi spokojniej jest :) już potrafię odczuć różnicę.
Ciekawe jak to jest przy drugim dziecku! :) nie chodzi mi o popełnianie jakiś błędów, bo w mojej opinii, niewiele zrobiłabym inaczej, ale o samo podejście, o te nerwy, niepewności, napięcie....


(nie, żebym się całkiem uspokoiła ;)  teraz to sobie inne problemy "wyszukuję", hehe)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Listopada 2008, 14:38
problem jak sie go poszuka to się zawsze znajdzie...

a przy drugim to ma sie chyba z reguły więcej luzu...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Listopada 2008, 22:31
Wieczorne całuski dla Tymoteuszka  :-* :-* :-*
...powiadacie więcej luzu hm ... zdania wśród uczonych są podzielone  ;) bo stres będzie zawsze ...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Listopada 2008, 20:50
Stres pewnie jest, ale...
Mnie zawsze trochę bolało, jak mama mi mówiła (i nadal tak mawia), że z moją siostrą to było tak i tak, a ze mną nie pamięta jak to było, bo przy drugim dziecku to już takk się człowiek nie przejmuje...
Może i racja, ale mnie to po dziecinnemu bolało...
Ja chciałabym umieć drugie dzieciątko przeżywać dokładnie tak jak Tymusia. Wiem, że to niemożliwe, bo dzięki Tymusiowi odkryłam już wiele tajemnic i wiele rzeczy będzie po raz drugi, ale mimo wszystko, chciałabym pamiętać wszystko "pierwsze" drugiego dzieciątka tak jak Tymusia.
Wiecie... Chcę drugiego bobaska, ale... jakoś na razie nie umiem sobie na razie wyobrazić, że obdarowuję tą samą miłością jeszcze kogoś... Czy to uczucie (czyli nie tylko serducho, ale też czas, uwaga, poświęcenie) do Tymusia nie osłabnie w obliczu nowej małej bezbronnej istotki? Czy może odwrotnie, czy będę umiała to drugie dzieciątko obdarować takim samym uczuciem? Chyba nie dojrzałam jeszcze do drugiego dzieciątka :(...
Czy może demonizuję?... Powinnam chyba zapytać Martulki :)
Kamyczku, przepraszam, że tak Ci się rozpisałam! Tak mnie naszło... Wiesz, wracam do pracy i depresja mnie dopada :(
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Listopada 2008, 23:27
depresja siooooooooooooo!!
:* PumoRi!

i wiesz...  miłości się nie dzieli, miłość się mnoży!!!!!!!!!!!!!  :D



Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Listopada 2008, 23:31
mnoży i dziesięciorzy....

smuteczkiem tu powiało....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Listopada 2008, 17:24
i dziesięciorzy :)  dobrze Lila powiedziane :)

ja sobie kiedyś marzyłam o trójce dzieci ;) pierwsze chciałam mieć już na studiach - i tak się stało :)
ale w tym momencie nie wiem, kiedy przyjdzie czas na kolejne... na dobrą sprawę, ja jeszcze nigdy nie pracowałam! i mam w tej chwili myśli odmienne od PumoRi - chciałabym wyjść z domu, zacząć coś robić.

Może dlatego, że mimo, że w domu, to dużo mam na głowie. W domu nie czuję się przez to, jak w miejscu, gdzie mogę odpocząć. Potrzebuję "wyjścia" ;)

pewnie zmieni się to, jak już będę po obronie...  może nawet bycie w domu i zabawa z Tymusiem będą dla mnie bardziej relaksujące.
Bo ostatnio tylko chodzę i fukam dookoła....

   
zmieniając temat - z Tymusiem jesteśmy już zarejestrowani do przychodni :)   - to już mnie trochę uspokoiło, bo w razie (tfu tfu) czegoś, jest kontakt z lekarzem
będziemy teraz myśleć nad szczepionkami na pneumo i meningokoki

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Listopada 2008, 22:36
na dobrą sprawę, ja jeszcze nigdy nie pracowałam! i mam w tej chwili myśli odmienne od PumoRi - chciałabym wyjść z domu, zacząć coś robić.

Może dlatego, że mimo, że w domu, to dużo mam na głowie. W domu nie czuję się przez to, jak w miejscu, gdzie mogę odpocząć. Potrzebuję "wyjścia" ;)

Kamyczku, jeszcze się w życiu napracujesz  ;) Taka prawda! Ja mam fajną pracę, ale moja przyjaciółka codziennie wstaje z łóżka i przeklina pod nosem, że tak już do emerytury... :-\

Ja też mam sporo na głowie - tajny plan F, który nie do końca go zdążyłam zrealizować. Boję się, że jak wrócę do pracy, nie będę miała już w ogóle na to czasu :(

Co do miłości, to na pewno dziewczyny macie rację  :D coś mnie dziwnego napadło...

Super, że załatwiliście sprawę w przychodni. Już coś Ci z głowy spadło :)
Ściskam Was mocno!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Listopada 2008, 23:24
Cytuj
Kamyczku, jeszcze się w życiu napracujesz  Wink Taka prawda!

wiem, wiem! ;)
bo nie do końca o samą prace tutaj chodzi;)
marudzić jest łatwo ;) tak naprawdę chciałabym za dużo ;)   bo nie widzi mi się wracanie do domu, wieczorem, tak, żeby nie mieć czasu dla synka wogóle - i wiem, co przeżywasz, pewnie miałabym tak samo...

tylko teraz nosi mnie, po prostu mnie nosi! :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Listopada 2008, 00:30
hahaha, no i w tym problem, że mnie też nosi  ;D A jak zasiądę za kompem na 8 godzin dziennie, to mnie wtedy rozniesie  :P
no właśnie... chcemy za dużo i ciągle marudzimy na to co mamy. A przecież mamy tak wiele! :)
Buziaki i dobranoc!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Listopada 2008, 13:27
niedzielne  :-* :-* :-* Kamyczku a kto Cię nosi bo nie doczytałem  ;D :-* ;) 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Listopada 2008, 14:55
macher! ;) ;)  ;D
eh, no w bajkach, to królewicz nosi na rękach swoją ukochaną ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Listopada 2008, 15:00
może bym Ci i pomógł ale łysy jam ci, brzydki i stary a Królewicz powinien jakoś wyglądać  ;D ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 17 Listopada 2008, 13:58
Dzień doberek Kochani!!!Ile zmian u Was, Tymek już tak dużo potrafi, szok!!Moja Polcia to taka mała gapa jeszcze!!Cieszymy się, że się zaaklimatyzowaliście i ze sprawy urzędowe pozałatwiane!!Jak tam pisanie twojej pracy??nie wybierasz się do Zielonej  ;)??Jak tam praca męża??Tęsknimy za Wami strasznie!!buziaczki dla całej rodzinki!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Listopada 2008, 21:38
Cześć Nika! ucałuj swoją słodką gapcię! tak długo jej nie widziałam.... buuu
nie wiem jeszcze jak będę do zielonej jechać (to na razie czarna magia dla mnie), ale będę na pewno! i to w grudniu!
a może wybierzesz się do szczecina?  ;D

u nas dobrze, Sławek pracuje na drugą zmianę - już się jakoś przyzwyczaiłam do innego trybu dnia. Tymuś chyba też ;)  bo teraz to mamusia kąpie synka i kładzie go spać...
pisanie pracy jakos idzie. Mogło by w szybszym tępie, no ale cóż ;)
kurcze, aż głupio, piszę ją już jakoś rok i skończyć nie mogę!
właściwie, gdybym zaczynała jeszcze raz, pozmieniałabym wszystko i pisała zupełnie i inaczej.
Teraz to już bez sensu, ważne, żeby w ogóle była!

dzisiaj pomyślałam sobie, że muszę zważyć Tymusia. Na moje oko wygląda całkiem dobrze ;) ale urósł sporo! ma apetyt niesamowity! najchętniej wyjadał by ze wszsytkich talerzy!
no i teraz dzień bez banana dniem straconym ;) wie gdzie stoją i w porze drugiego śniadania staje pod szafką, wyciąga rączkę i mówi coś na "b", co w wolnym tłumaczeniu znaczy "bananek" ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Listopada 2008, 17:40
ogłaszamy wszem i wobec, że kubek niekapek poszedł w zapomnienie!!!  ;D
Tymek pije tylko z kubka i filiżanki, nawet w nocy na półśpiąco (oczywiście z pomocą rodziców)

teraz pora najwyższa na smoczka...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Listopada 2008, 17:44
kubek rulezzz ;D ;D ;D ;D

smoczkowi mówimy zecydowane NIE!!!!...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 18 Listopada 2008, 19:07
Kamyczku, jak oduczysz ssania smoka, to daj przepis, bo my mamy zamiar od nowego roku pożegnać się z nim.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Listopada 2008, 19:20
hehe, dobrze, przepis dam

chociaż wydaje mi się, że jest to po prostu kwestia konsekwencji rodziców i przemęczenia się z najgorszym marudzącym poczatkiem...
u nas nie wyszło z mojej winy. Ostatnio każdy krzyk Tymka wyprowadza mnie z cierpliwości - czuję się po prostu zmęczona. smoczek jest więc bardziej dla mnie niż dla synka

cóż, trzeba się w garść wziąść ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Listopada 2008, 21:54
Kamyczku, powodzenia ze smokiem i gratuluję kubeczka! Tymuś tylko raz spróbował pić z kubka, nawet mu szło, ale na drugi dzień już nie chciał. Tyle, że nadal wszelkiego rodzaju niekapki i bidony są u nas na "nie".
Wiesz, z pracą mgr miałam podobne podejście... Najpierw podeszłam mega ambicjonalnie do tematu, przez co ciągnął mi się w nieskończoność, a potem chciałam już się obronić, więc wielu rzeczy nie dopracowałam. Potem żałowałam, a teraz stwierdzam, że od czasu obrony w ogóle do tego nie zajrzałam... Także trzymam kciuki za szybki koniec i obronę!  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Listopada 2008, 23:20
Tymus ma katar, leci mu z noska cały czas :(
ale pięknie dmucha nosek, tyle dobrego!

dostał kropelki, posmarowałam mu pod noskiem maścią... jutro pójdę kupić wodę morską...

tylko oboje niewyspani jesteśmy, Tymek od jakiegoś czasu ma bezsenne noce, przewraca się z boku na bok, ale nie śpi, ja tez nie bardzo... zasypiam za to na stojąco
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 20 Listopada 2008, 23:28
Tymus rosnie......tak szybko!!!
powiedz Olus,tęsknisz bardzo za PL?(wiem ze moze głupie pytanie)
życze Jemu zdrówka!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Listopada 2008, 23:44
wiesz tetku, tęsknię...

trudno to wszystko opisać. Bo tutaj tak naprawdę jeszcze się nie "wdrożyłam". Jestem sobie z Tymusiem w domku, piszę pracę w miarę możliwości... Mam blisko moich rodziców, rodzeństwo - to jest fajne :)
ale:
jest :gwar" w domu, wyobraźcie sobie, że jest na 7 osób! ciągle ktoś przychodzi, ktoś idzie do pracy, ktoś wraca - straszny bałagan, hehe ;)  jak w takiej dużej włoskiej rodzinie

mniej mamy czasu z mężem dla siebie tylko - ale myślę że za jakiś czas to się unormuje wszystko

pewne jest to, że póki co taniej, łatwiej nam się żyje. Z jednej pensji. A jeszcze nie mamy dodatków dla Tymka. Jak pójde do pracy, to już wogóle powinno być dobrze.
Tylko nie wiemy jeszcze co dalej - jakieś własne mieszkanie? to na razie dalsze plany....

Z rodzicami Sławka rozmawiamy przez skypa :) przez kamerkę obserwują Tymka, a on rozpoznaje dziadków :) usmiecha się do nich, pokazuje na monitorze oko babci ;) hihi, pociesznie to wygląda.
I tęsknię za nimi bardzo! Bo cudowną są rodzinką!
I przykro mi troszkę w środku, że gdziekolwiek nie będziemy mieszkać, tam będzie do kogoś bliskiego daleko. Chociaż myślę rozsądnie i nie jest to kwestia determinująca moje decyzje, to jednak...
(wychowałam się widząc co tydzień, czasem częsciej babcie i dziadków, za nimi też tęsknię, oni bardzo rzadko widzą Tyka, dziwne to dla mnie ;)  nie potrafię nazwać tego co czuję. Ale nie jestem smutna,  nie jestem przygnebiona. To tylko takie myśli pojawiające się...

i szkoda mi też spacerków z innymi mamuśkami ;) nie mam z kim tu poplotkowac ;) połazić, spotkac się po prostu...
tak więc - szykujcie się na grudzień na długi spacer i kawę! ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 20 Listopada 2008, 23:48
Kamyk mnie sie wydaje ze takie myśli bladofioletowe nieraz Ci wejdą na głowe.....jak kazdą z nas dopadną w takim a nie innym wymiarze-ale TY masz głowe nie od parady...za co Ciebie bardzo cenie.I dasz rade.
Przepraszam
Dacie rade.
Jesli moglabym Ci jakos pomóc ..odreagowac czy cokolwiek :P-pisz.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 23 Listopada 2008, 22:45
takie myśli bladofioletowe

hehe, ale ładnie je nazwałaś :)

Kamyczku uściskaj swojego szkrabika od nas. Może i na spacerki mamusiek innych nie masz, ale z pewnością masz je tutaj gotowe do pogadania! Ściskam Cię mocno!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Listopada 2008, 00:02
Wieczorne całuski dla Tymoteuszka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Listopada 2008, 12:53
dziękuję Kochani!
myśl, że są tutaj bliskie mi osoby poprawia mi nastrój :)

sporo się ostatnio dzieje, myśli, jak je nazwałaś tete, bladofioletowe się pojawiają, pojawiają się też troszkę ciemniejsze, ale takie jasne, jak promyki słońca też się znajdują. Napedzają mnie i staram się ich trzymać.
Od kilku dni zamyślona chodzę, są sprawy, które nie dają mi spokoju. W tych myślach szczerze rozpogodzić potrafi mnie Tymek :)



Tetku, z chęcią bym się z Tobą spotkała!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Listopada 2008, 13:52
biuziaki Kamyczku...
ja też tęsknię...Ewa tęskni...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 26 Listopada 2008, 20:21
I my z Polcią jesteśmy u Was i z Wami... tęsknimy!!!! :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 30 Listopada 2008, 21:27
Niedzielne całuski dla Tymka od łysego Wujka  ;)  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Grudnia 2008, 21:58
Buziaczki Kamyczku  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 5 Grudnia 2008, 16:38
Kamyczku jutro nie będzie mnie na forum więc już dzisiaj przesyłam Ci życzenia z okazji urodzin.... :-* :-* :-*

        (http://img519.imageshack.us/img519/3749/fgocaa871jxcadgvn6ecalaek7.jpg) (http://imageshack.us)


Życzę Ci...
...spokojnego snu
i radosnego przebudzenia;
...abyś czasami mogła sobie pozwolić na to,
czego od dawna pragnęłaś,
a nie tylko na to, co musi Ci wystarczyć;
...tylu dobrych wspomnień, abyś dzięki nim
mogła przetrwać złe chwile;
...wiosny - tego zachwytu,
który ciągle przerasta Twoje oczekiwania;
...abyś zawsze była komuś potrzebna;
...tej radości, gdy czyjaś twarz
rozjaśnia się na Twój widok,
albo gdy dostrzegasz ukochana osobę
na końcu peronu;
...radości myślenia, ostrości spojrzenia,
triumfu zrozumienia
i satysfakcji tworzenia...
...abyś znalazła szczęście,
którego szukasz....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 5 Grudnia 2008, 18:23
Halo Kochani, co u Was??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 6 Grudnia 2008, 00:23
(http://wodazrodlana.blox.pl/resource/duzy_bukiet.gif)

Życzę Ci pięknych dni, pięknych chwil,
cudownych pragnień, gwiazd w Twoich
rękach i perełek w snach...


(http://www.e-kwiaty.pl/images/bo043-d.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 6 Grudnia 2008, 10:31
Wszystkiego najlepszego , spelnienia najskrytszych marzen i spelnienia w macierzynstwie  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Grudnia 2008, 15:03
Samych szczęśliwych chwil!!!

buziaki !!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 6 Grudnia 2008, 15:07
Kochana z okazji urodzinek życzymy Ci wiatru we włosach, miłości na co dzień, przyjaźni prawdziwej, szczęścia i wszystkiego o czym tylko marzysz!!buziaczki Dominika I Polcia
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Grudnia 2008, 10:56
dziękuję wszystkim za życzenia!! :D   :-*  :-*  :-*
kochani jesteście :)

....dajcie mi jeszcze tydzień ;) a obiecuję, że wrócę, hehe
nie wiem teraz w co ręcę włożyć! kończe pracę przede wszystkim, trochę się obawiam...
trzymajcie kciuki, żeby nie było za późno

za kilka dni opiszę co u nas, jakie postępy zrobił Tymoteuszek :)
a.. i dla zainteresowanych - od 13 do 23 jestem w szczecinie! jeszcze nie wiem dokładnie w które dni, bo będę musiała i do zielonej góry zawitać...
ale może ktoś byłby chętny na "przedświąteczny" spacerek z nami?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Grudnia 2008, 20:33
ja i Ewcia....
my jesteśmy chętne....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 7 Grudnia 2008, 21:02
dajcie znać kiedy - może i  my sie wybierzemy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: monia w 7 Grudnia 2008, 21:18
my też chetne byle w poniedziałki lub piatki - caly dzien  reszta dni mam czas do 15tej
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Grudnia 2008, 22:57
Kamyczku! Spóźnione, ale bardzo szczere najlepsze życzenia!  :-* Wercia tak pięknie napisała... Podpisuję się dwoma rękoma  :)
Ściskam Was i żałuję, że Szczecin jest tak daleko :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Grudnia 2008, 18:18
dziękuję PumoRi :)

już wiem, że poniedziałek i wtorek mi odpada - w resztę dni jestem do usług ;) właściwie o każdej porze, wiec mi, monia, pasuje nawet przed 15

...dzisiaj Tymuś zaśpiewał mi kołysankę! :D :D
włożyłam go do łóżeczka na drzemkę południową, a on: "aaaAAAAaaa koki dwa.." i dalej po swojemu  ;D no i melodia się zgadzała! :D strasznie mnie zdziwił! :) tyum bardziej, że mu tej kołysanki nie śpiewam, specjalistą od kaotków jest tatuś ;)

(w ciągu dnia sprawdzałam kilka razy, czy pamięta jak się śpiewa - pamięta :) więc to nie był przypadek)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Grudnia 2008, 21:44
urodzinowa impreza ;)
(http://img201.imageshack.us/img201/5219/pict1028za8.jpg)

i mój mały łobuziak! (jednak wkleiłam ;))
(http://img201.imageshack.us/img201/627/img5289uc1.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 8 Grudnia 2008, 21:47
Ola,jak fajnie Was zobaczyc!!!!!!Tymek taaaaki duży juz!!!!Wiadac ze 'czorta; ma w oczach!!
 a jaka śliczna mama!!!! ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 8 Grudnia 2008, 21:50
Fajnie wyglądasz!!
A Tymuś jaki przystojny!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Grudnia 2008, 21:51
Hej Zakochani!!!Super wyglądacie!!A Tymuś...bardzo za nim i Wami tęsknimy....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Grudnia 2008, 22:01
Nika i my tęsknimy! :*
dzięki! Tymek faktycznie w oczach czorta ma! jest bardzo żywy! wszędzie go pełno, wszystko by otwierał, szukał, wyciągał...
biega wszędzie naokoło! ale jak rozbrajająco potrafi się przytulić, eeeeeeeeh ;)

a co do zdjęć..
to jeszcze jedno w takim razie ;)
nowa fryzurka:
(http://img201.imageshack.us/img201/5576/img5303copyym2.jpg)

a teraz zmykam pisać pisac pisać
a jak już wszystko napisże, to będę nadrabiac zaległości na forum, bo wogóle nie wiem co tam u was słychac ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 8 Grudnia 2008, 22:04
Ale mały przystojniak z Tymoteuszka :D wygląda na starszego chłopczyka niż jest w rzeczywistości :D
A Rodzice jacy szczęśliwi ;D sliczna faryzurka :D i kolorek 8)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 8 Grudnia 2008, 22:36
Kamyczku, śliczne zdjęcia :) Łobuziak rozbrajający, a mamusia, to jakby modelka w studio się fotografowała ;) To domowe warunki? Widzę, że świetnie czujesz się po obydwu stronach obiektywu  ;D

Wielkie buziaki dla Tymonka za moją ulubioną kołysankę  :brawo_2: Jestem w szoku, mały zdolniacha wokalny Wam rośnie  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Grudnia 2008, 22:42
warunki domowe, jak najbardziej ;) tylko aparat pożyczony! więc nie mogłam sobie odpuścić!
a co do drugiej strony obiektywu - wiesz... zależy kto zdjęcia robi ;)
lubię sposób w jaki Moje Kochanie patrzy na mnie zza obiektywu
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 8 Grudnia 2008, 22:46
Kamyczku moc  :-* :-* :-* :-* i Serdeczne pozdrowionka dla Tymoteuszka  ;D ;) 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 8 Grudnia 2008, 22:49
ech... żeby mój mężuś tak chętnie za aparat łapał... Ja się muszę dopraszać o każde zdjęcie z synkiem. Rozpaskudziłam go tym, że sama ciągle robię zdjęcia  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 9 Grudnia 2008, 13:04
Ho ho ho Mamuśka- ogień. A Tymciu jaki duży, postawny chłopak. Spotkanie :?: Też się piszemy ;D


I spóźnione życzenia Kochana!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Grudnia 2008, 13:40
a to prawda, że się duży zrobił! musze gdzieś koniecznie wagę dorwać!
ostatnio próbowałam go zmierzyć - wyszło mi, że ma 85cm

u nas znowu noc bezsenna... na dokładkę odezwała się migrena, bleee
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Grudnia 2008, 12:35
melduję, że kolejna noc nieprzespana  :'(  :'(
nie wiem już co mam robić, eeeh

tym razem "Tymek nie spał od 2 do 4
ani razu nie wyciągnęłam go z łóżeczka. To wyglada tak, że on płacze, wstaje, krzyczy, ja albo Sławek po jakiejś chwili kładziemy go spowrotem, cacy cacy po główce, ciiii ciiii, aaAAaa i Tymuś spokojnie leży, my też się kładziemy. Ciszaaa - i kiedy myślę, że chyba zasnął, on znowu wstaje i wszystko się powtarza. Mam wrażenie, że chce zasnąć, ale coś mu przeszkadza.

Także dzisiaj ledwo na oczy widzę. Do drugiej pisałam wczoraj prace, zasnęłam  o 4, wstałam o 7.30 i dalej siedzę przed komputerem. Nie mogę skończyc pracy :/ ciągle coś znajduję do dopisania, temat nie może mi się zamknąć! Mam 95 stron i końca nie widać....
(to sobie ponarzekałam ;))

 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Grudnia 2008, 20:44
jutro raniutko będę w SZCZECINIE!!!!!!! :D :D
mam małe obawy co do podróży, ale tłumaczę sobie, że to normale ;) 
no nic, damy z Tymkiem radę!
oby mi się tylko synuś nie rozchorował... ma dzisiaj gorączkę - ponad 38 stopni! Najwyższa, jaką zmierzyłam była 39.
dostał nurofen i czekamy...
póki co nie ma żadnych objawów choroby. Ani kaszlu, ani kataru... humorek ma, może tylko mniej je.

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Grudnia 2008, 23:23
Oj Kamyczku, trzymam kciuki za spokojną podróż  :-*
I ucałuj Tymonka od nas. To ząbek mu tak dokucza?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 13 Grudnia 2008, 23:28
biedny tymek
mam nadzieję, ze szybko przejdzie
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 14 Grudnia 2008, 02:30
Echhh uroki... aż się boję I gorączki u Mariki, chyba sfiksuję z nerwów. Szerokiej drogi.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Grudnia 2008, 08:51
Pozdrowionka dla Ciebie Kamyczku i całuski dla Tymka  :-* :-* :-* oby to była jednodniówka  :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Grudnia 2008, 09:15
Super was zobaczyć!!! Śliczna mamusia z Ciebie!!
A Tymek jest słodki!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Grudnia 2008, 11:01
cześć Kochani! nie miałam czasu się odezwać nawet!
ciągła bieganina i ciągłe podróże!

Tymek czuje się już dobrze :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 17 Grudnia 2008, 20:54
Kamyczku będziecie w Poznaniu??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Grudnia 2008, 21:24
Kochana, jeszcze nie wiem! Tymek na pewno nie! a ja muszę ustalić jeszcze kiedy dokladnie mam byc znowu w zielonej....
:*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 21 Grudnia 2008, 00:46
Kamyczku my jutro znikamy więc pozwól, że
http://www.dancingsantacard.com/intro.php?user=786623  i moc całusków dla Tymoteuszka  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 23 Grudnia 2008, 22:05
Życzeń dla Was mnóstwo mamy,
że ich zliczyć nie możemy sami;
więc podajemy pierwsze z kraju,
by Wam żyło się jak w raju;
by w Wigilię u rodzinki
wszyscy mieli fajne minki;
by przy stole chciał zagościć
pakiet zdrowia i miłości
i u wszystkich był tak mocny
by pozostał całoroczny.
Życzą Marta, Tomek, Wiktor i Oskar :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 31 Grudnia 2008, 18:48
(http://images24.fotosik.pl/309/9800c84c37341620.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 31 Grudnia 2008, 21:17
(http://img528.imageshack.us/img528/4004/1883519vujbva31fgzx1.gif) (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Stycznia 2009, 09:58
dziękujemy bardzo i życzymy wszystkim szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!    :D
pogodnego, radosnego, spokojnego, troche szalonego ;)
z miłością, z przyjaźnią, z życzliwością :)

....
dawno nie pisałam o tym co u nas.
W Polsce było fajnie :) tylko krótko!
cieszę się, ze mogłam spotkac się z niektórymi forumkami, impreza była super!!
następną poproszę w lutym ;) hehe

Tymonek Ancymonek jest w swoim żywiole! biega, zaglada wszedzie i ...gada!
jak najęty!
najczęściej chińszczyzną jakąś ;) choć wtraca w ten potok zdań słowa, które zna. A jest ich coraz wiecej!
mówi: ciocia, mini (od mini wujka),  dziadzia, babcia, tatuś, mama, mi ma (nie ma), spać, cześć, ping pong ;), lampa, miś, bajka, pić,  ooOOoo (jak teletubisie) i dużo dużo wiecej, tylko nie pamietam ;)

co jeszcze?   puka do drzwi i pyta kto tam? odpowiada to ja!
śpiewa o kotkach i jadą jadą misie :)
tuli misia na dobranoc, daje buzi, tańczy!
uwielbia szczeniaczka uczniaczka [ teraz właśnie sie nim bawi, jeszcze 2 miesiące temu nie zwracal na niego uwagi.....

hmm, teraz Tymek nie daje mi pisać, banana sie domaga ;) skonczę później ;)

buziaki!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Stycznia 2009, 22:30
jestem

teraz już więcej czasu mieć będziemy :)
praca mgr złożona w dziekanacie :) 130 stron wyszło, jestem baaardzo zadowolona, że wreszcie ją skończyłam ;)

Tymek mnie zadziwia codziennie czymś :)
Kochanym chłopczykiem jest.
Czasem próbuje urwiskować, ale jakoś dajemy sobie radę, jak już jestem spokojniejsza (mniej stresów na gowie), to czuję, że jest łatwiej.
Tymuś wpatrzony w mini-wujka jak w obrazek :) (to jest w mojego 10letniego brata). Chodzi za nim, woła go, chce się z nim ganiać, chować.... robić "patataj"
właśnie "patataj" - czyli pataj według Tymusia :) dostał dzisiaj zebrę na biegunach i nie męczy już moich kolan ;)
rozkoszny widok, mały chłopczyk przytulający się do zebry, a potem wdrapujacy się na jej grzbiet :)
ładnie sam się na niej buja mówiąc buuujuubuuujuuuu :) 
patataj jest w wersji bardziej szalonej ;)

wogóle przytulaczek z Tymonka jest :) rozpływam się kiedy głaszcze mnie swoją malutką łapką!
Wypracowujemy tez swoje zasady.
Jak czegos chce, to przychodzi po mnie i łapie mnie za rękę. Czasem próbuje jeszcze piszczeć, ale jak prosze go wtedy "powiedz, nie rozumiem", to mówi do mnie spokojnie, tyle że po "chinsku", hehe.
Nadal nie rozumiem, zgaduję o co mu chodzi, ale przynajmniej ćwiczymi dobre nawyki ;)

hmmm, tyle mam zaległości, nie wiem co napisać ;)

planujemy sobie co dalej, tutaj w Anglii.
Za jakiś czas wyślemy Tymusia do żłobka, tu sa takie małe, kilkuosobowe. Chciałabym żeby zaczął oswajać się z językiem no i z innymi dziećmi!!
A ja zaczynam naukę angielskiego, póki co w domu, ale mam nadzieję szybko to zmienić i pójść na jakiś kurs

No i chyba tyle starczy na razie ;)
czy ktoś tu do nas jeszcze zagląda? ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 6 Stycznia 2009, 22:37
ja jestem i bacznie się przyglądam nowinką Tymkowym ;D ;D ;D a jest czemu się przyglądac!!!dzieje się u Was wiele....ale widac jak się swietnie organizujesz Ola!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 6 Stycznia 2009, 22:39
Pewnie, że zagląda - jeśli tylko coś nowego się tu pojawi to od razu jest to czytane :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 7 Stycznia 2009, 00:08
tak, tak i ja czytam i czekam na nowe pościki.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Stycznia 2009, 23:27
widzę, że nowe idzie....
rozkręcasz się...i dobrze

wyobrażam sobie Małego jak tuli misia... :D :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 11 Stycznia 2009, 17:08
Haloo my jestesmy zawsze:)!!Szkoda, że nie udało nam się spotkać, może w lutym!!!!Tymuś bardzo dużo już mówi i potrafi aż nie mogę uwierzyć, że między nim a Polą jest tylko miesiąc różnicy, bo z tego co piszesz to Tymek dużo więcej potrafi!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 14 Stycznia 2009, 08:24
Środowe całuski Kamyczku  :-* :-* :-* chociaż koń kuleje to doczłapał  ;D ;) Ucałuj mocno Tymoteuszka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Stycznia 2009, 23:25
cześć Kochani! :)
fajnie, że jesteście :)  mimo, że mnie mało ogólnie na forum, jakoś nie mam czasu, nawet nie wiem czemu ;)

Nika, miesiąc różnicy, patrząc teraz na Tymka, to dla mnie dużo. Tymuś z każdym dniem zadziwia mnie, robi coś nowego, coś odkrywa, czegoś się uczy... To jak zachowuje sie i co mówi teraz, a jak było kilka tygodni temu to jak lata świetlne!!

hmm, odkryłam, że mam cierpliwe dziecko :) (no poza małymi wyjatkami, kiedy czegoś bardzo chce, a nie może ;))
Nie mamy problemu z ubieraniem, już nawet zmiana pieluchy jest łatwiejsza!
jak zgubi kapcia, to sam mi go przynosi i każe ubierać, a czasem sam próbuje go na nóżkę założyć :)
podobnie ze skarpetkę, już wie że zakłada się ją od strony dziurki, i celuje do niej swoimi paluszkami - pociesznie to wygląda

super się kąpie, myjemy bez problemu głowę (nawet nurkujemy!)
myjemy ząbki
ba, nawet zaglądac w ząbki pozwala, pieknie mówi wtedy aaaaa, jak u lekarza, hehe

nie zauważyłam kiedy nastąpiła taka zmiana, jejku, dziecko mi dorosło :P
chyba zbyt pochłonieta byłam swoimi sprawami, do tego stres i nie dostrzega się małych rzeczy
a teraz wreszcie czuję, że mam na to czas!!

powinnam spisać do albumu wszystkie rzeczy, które Tymek potrafi. Pisze tylko na forum, a album pusty, nie zajrzałam do niego, odkąd Tymuś się urodził...
trzeba będzie cały wątek od początku przejrzeć i pospisywać wszystko!

...teraz jeszcze nowe słówka, które mówi sam z siebie, bo powtórzyć więcej potrafi
ooć (chodź)
gra (znaczy włączyć radio)
kulki (znaczy że chce winogron/rodzynki/płatki cheriosy do mleka)
kapeć (założyć kapcia) -siada wtedy tyłem do mnie na podłodze i podaje mi kapcia
czapa (czapka)
..i jak zwykle pewnie o czymś zapomniałam


aha, w najbliższym czasie wkleję wam tu małą niespodziankę :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 14 Stycznia 2009, 23:52
Witaj Kamyczku  :uscisk: no to poczekamy na niespodziankę  ;) Całuski dla Tymoteuszka  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Stycznia 2009, 00:17
czekam na niespodziankę...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 21 Stycznia 2009, 22:57
Jeju Olus jaki Tymek juz dorosły!!!
ja sie bardzo ciesze ze znajdujesz czas na forum....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 22 Stycznia 2009, 18:45
no i co z tą niespodzianką?   :tupot:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Stycznia 2009, 11:37
proszę o cierpliwość, mam problemy z komputerem i internetem
więc niespodzianka zdjęciowa dopiero za czas jakiś.....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Stycznia 2009, 16:27
aaaaaaaaa
no to czekamy...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Stycznia 2009, 22:53
A czas jakiś to kiedy ? :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Lutego 2009, 14:43
zaległości, zaległości ;)
ale skoro obiecałam zdjęcia - będą. Najpóźniej jutro!

znacie tą piosenkę?
http://uk.youtube.com/watch?v=lJwgP44Ap9E

Tymuś namiętnie ją słucha ostatnio ;)  (a mi powoli uszy więdną!)
prosi o nią mówiąc "PICIOO PICIOOO" (czyli hipcio) i pokazując na monitor.  Któregoś razu obudził mnie rano wołając właśnie "piciooo" i wogóle nie wiedziałam o co chodzi, pić mu chciałam dać :P  a to piosenki dziecko chciało posłuchać

co jest ważne? Udało nam się z mlekiem!!! :) Tymuś zajada zupkę z kulkami - zbożowymi cheriosami (prosi o nią wołając Kuuulkiiii kuuulkiiii)

coraz wiecej rozumie, coraz więcej mówi, no ale jak wyczytałam gdzieś, jesteśmy w okresie wzmożonego mówienia ;) takie językowe boom.
31 stycznia skończył półtora roczku, z tej okazji spisałam wszystkie słowa jakie udało mi się przypomnieć, które Tymek mówi sam (a nie tylko powtarza). No i wyszło mi koło 70 wyrazów, od papa i pić do kąpać,  ciastko, kapeć, pępek...
 do tego kilkanaście zwierzątek od prostego naśladowania głosów, do nazywania: miś, picio, ptaszek
no i nazywa członków rodziny, woła bacie "baabcieee" (nie babcia ;))
co jeszcze?
aha, piosenki:
IIIIiiiiIIIIIiiii mamam ma eeee    - to nasz "picio"
jadą jadą misie,
aaa kotki dwa,
i uzupełnia wyrazy w kilku innych kołysankach

pozatym powtarza już prawie wszystko (poza swoim imieniem, nie mówi na siebie Tymek, tylko MYKEK)
powtarza na przykład wnukek (wnuczek), prosze, kokam ciee, milość po swojemu mówi dzień dobry, dziękuję (nie potrafię napisać tego fonetycznioe ;))

nie mam porówaniania z innymi dziećmi, zresztą nie mam tego na celu.. Ale każda nowa rzecz, którą obserwuję u synka cieszy mnie ogromnie :)
zauważyłam, że zaczyna on przejawiać własną inwencję w wielu sytuacjach. Wymyśla gesty i ruchy do naśladowania, podobnie swoje własne słowa, zaczepia, żeby się z nim bawić, pajacuje, czasem wyraźnie widać że się popisuje

a najbardziej chyba cieszy fakt, że już niemal we wszystkich sytuacjach wiem o co Tymkowi chodzi, podoba mi się, że potrafimy się dogadać :)
a Tymek czasem to wykorzystuje - jemu chyba tez się podoba to, że potrafi mi powiedzieć "na dół" (znaczy że chce iść na górę albo na dół po schodach) i myju-myju - czyli chce umyć ząbki. czasem krzyczy głośno kąąpać kąąąpać! i jak tu nie iść do wanny? wie, jak się o swoje upominać.
Oczywiście nie ulegam wszystkim jego zachciankom, mimo że jest przy tym strasznie rozbrajający :P

uff, znowu się napisałam ;)
a tu jeszcze tyle się wydarzyło ;)

buziaki!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 3 Lutego 2009, 15:24
No Kochani nareszcie!!Bo my tu tęsknimy!!Tymek i jego nowe umiejętności powalają mnie!!Aż zaczynam sie martwić, że moja Pola nadal taka gapciowata niewiele mówi i w ogóle.....!!
No i czekamy na niespodziewajkę!!
Buziaczki Kochani!!
PS Olga czy Ty na gg bywasz??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Lutego 2009, 16:36
ostatnio rzadko na gg jestem, bo korzystam z nie swojego komputera (mój w naprawie)... muszę sobie na tym też zainstalować ;)

buziaki dla Ciebie i Polci! :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Lutego 2009, 18:40
i zapomniałam dodać
Tymonek nie sięga już po smoczka! :D :D
używamy go tylko do spania
w dzień jest całkiem zbędny!!

szczerze? nawet nie wiem jak to się stało :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Lutego 2009, 19:28
Kamyczku strasznie słodko się Ciebie czyta....
a ten hipcio faktycznie jest cool
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 3 Lutego 2009, 21:09
Brawa dla Tymka-zdolniachy :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Lutego 2009, 13:30
dzięki :)

słodko... a bo słodki maluch ;)
co nie znaczy, że nie jestem zmęczona, czasem znużona, że nie chce mi się bawić i gotować zupek :P

niespodzianki jeszcze nie ma, ale za to inne zdjęcia, tak na pocieszenie ;)
tu Tymek po-kąpielowy
(http://img4.imageshack.us/img4/3937/11832689pa8.jpg)

a tu dosiada swój gwiazdkowy prezent! :D :D
(http://img4.imageshack.us/img4/5051/95994876zu8.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 4 Lutego 2009, 13:45
faktycznie sama słodycz...śliczny Tymuś!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 4 Lutego 2009, 14:33
Ale masz przystojniaczka w domu :D wydoroślał Tymoteuszek :o
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 4 Lutego 2009, 17:09
jejciu jak on się zmienił...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Lutego 2009, 21:49
Tymonek-Ancymonek i angielska zima:
(http://img3.imageshack.us/img3/5823/86470751er7.jpg)

(wyobraźcie sobie, troszkę śniegu napadało a tu szkoły pozamykali ;) klęska żywiołowa :P )
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 4 Lutego 2009, 22:06
Jejciu  :o Jak on wyrósł, wydoroślał, no zupełnie inny chłopiec  :o
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 4 Lutego 2009, 22:09
Witaj Kamyczku  :uscisk: ale Tymoteuszek wyrósł normalnie kawał Faceta  ;D Serdecznie pozdrawiam Całą Rodzinkę  :uscisk: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Lutego 2009, 16:40
Tymek jest słodziutki!! Śliczny chłopak!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 9 Lutego 2009, 10:46
:) wydoroślał, prawda :)

wczoraj mieliśmy mały "wypadek", Tymuś wdrapał się na schody i zleciał z kilku stopni. Nic się nie stało, ma guza i czerwone nad oczkiem, obserwowałam go, zachowuje się jak zwykle, humorek tez ma, ale nieźle się wystraszyliśmy :(
mam wyrzuty sumienia, bo nie zamknęłam bramki na schody, nie wiem jakim cudem :(

a dzisiaj Tymek obudził się z chrypką, lekkim kaszelkiem i stanem podgorączkowym. Przedwczoraj hasaliśmy duuużo po śniegu i obawiam się że to skutki tej zabawy...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Lutego 2009, 10:29
cześć cioteczki
zwalczamy kaszelek i myślę, że jesteśmy na dobrej drodze :)

gorzej z humorkiem, moja maruda od rana czegoś chce i nie potrafi powiedzieć czego ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 18 Lutego 2009, 14:30
jej Ola,jak Tymek zmężniał,wyrósł...świety facet juz z niego!!

dobrze ze sie na guzie skonczyło....
zdrówka dla Małego życze!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Lutego 2009, 14:33
Całuski dla Tymoteuszka przesyłam  :-* :-* :-* i pozdrowionka dla Mamusi  :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 26 Lutego 2009, 09:17
Pozdrowionka i całuski dla Tymoteuszka  :-* :-* :-* Kamyczku a Ty może kolejną część "Milczenia owiec" realizujesz czy jak :?:  ;D ;D ;D  ;)  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Lutego 2009, 15:21
milczenie owiec, hehe :P

u nas zamieszanie związane z planowaniem wyjazdu do Polski. Jest to wielkie logistyczne przedsięwzięcie, bo musimy być w wielu miejscach w krótkim czasie.  I najpewniej bez samochodu...
Zresztą nie wyobrażam sobie podróży 1500 km z Tymkiem samochodem.

Termin obrony mam wreszcie wyznaczony - 25 marca trzymajcie kciuki, żebym wróciła jako magister sztuki, hehe

a Tymuś? Rośnie w oczach. W piątek był pierwszy raz u fryzjera :) wygląda chłopięco, zniknął ostatni niemowlęcy puszek i wydoroślał mi synek.

aha, i mówi do mnie "Muuusia"  :Serduszka:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 26 Lutego 2009, 16:01
i ślicznie mówi  ;D ;D ;D kciuki będę trzymał a może jakąś fotkę chłopca bez puszku :?:  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Lutego 2009, 19:54
Termin obrony mam wreszcie wyznaczony - 25 marca trzymajcie kciuki, żebym wróciła jako magister sztuki, hehe

mocno trzymam, mocno! Będzie dobrze :)

a Tymuś? Rośnie w oczach. W piątek był pierwszy raz u fryzjera :) wygląda chłopięco, zniknął ostatni niemowlęcy puszek i wydoroślał mi synek.

aha, i mówi do mnie "Muuusia"  :Serduszka:

 :Wzruszony: Żal mamusi tego puszka? Ja jestem rozdarta. Z jednej strony z radością patrzę jak mój synio się rozwija, a z drugiej z sentymentem żegnam na zawsze tymusiowego bobaska. Tez już coraz go mniej w moim małym chłopczyku :)
Buziaki Kamyczku :*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Lutego 2009, 12:10
hej PumoRi :)

czy żal "puszka"? troszkę żal, ale większą chyba dumę czuje ;)

tutaj jeszcze ze stara czuprynką
najnowszych zdjęć jeszcze brak
(http://img408.imageshack.us/img408/6962/66275807.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Lutego 2009, 14:55
słodziak...

ja uwielbiam ten jego taki nieśmiały uśmiech
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 1 Marca 2009, 20:58
Tymek jest śliczny!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Marca 2009, 09:56
:) :)

nie chcę zapeszać, ale za nami już trzecia noc bez smoczka!
Od jakiegoś czasu Tymek smoczka używał tylko do zasypiania w dzień i w nocy.

Smoczek był lekko pęknięty, miał małe dziurki, myślałam, że to ułatwi odzwyczajenie, gdzieś czytałąm o tym, że smok z dziurką nie spełnia swojego zadania. Ale dla mojego dziecka to nie sprawiało żadnej różnicy, widocznie jest już za duży na takie oszustwa.
Ale że trzy dni temu Tymonek wygryzł w nim wielką dziurę, obcięłam całą gumkę tak, że nie miał co wsadzić do buźki. Wołał przed snem "mok mok mok", więc dałam mu sam plastik, a on - w śmiech :P
smoczek zepsuty ;)
teraz jeszcze muszę mu pokazywać tego zepsutego smoka, wtedy łatwiej mu przychodzi zaśnięcie.
Oswoił się bez problemu z sytuacją, myślę, że zrozumiał :)

trzymajcie kciuki za zasypianie południowe! bo jest ciut trudniejsze od nocnego!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 2 Marca 2009, 10:10
Olga, wielkie gratulacje:) Ja nie mogę do tego się zabrać. Smoczków mamy szt. 4 w domu w razie, gdyby Mała wywalała z łóżeczka. Na szczęście Gabi używa ich tylko podczas zasypiania, czasami jak wchodzę do niej jak idę spać, już go nie ma. Ciągle się boję jej go zabrać, tym bardziej, że dopiero oduczyłam ją od nocnego jedzenia.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Marca 2009, 00:47
Martyna, na wszystko przyjdzie czas. Ale nie taki diabeł straszny ;)

Jedna połowa sukcesu u nas to to, ze Tymek zrobił się kumaty i umiałam mu wytłumaczyć, ze smoczek się zepsuł - przyjął do wiadomości. Leży teraz zepsuty w zasięgu jego wzroku, tak póki co.
Druga połowa - to gotowość rodziców. Nie uda się, jeżeli nie ma się przekonania w stu procentach. (u nas tatuś miał więcej przekonania niż mamusia ;)) ale jak postanowiliśmy, to nie ma odwrotu.

A dzisiaj Tymuś zapraszał mnie do swojego łóżeczka :) Jak go usypiam a on siedzi w łóżeczku, to głaszczę dłonią prześcieradło w miejscu gdzie ma położyć główke i mówię - połóż się. I teraz on siedział, klepał rączką materac i mówił do mnie "połóż się" :) słodki jest
A potem opowiadał mi coś po swojemu wplatając w potok słów "pan" i "kuj kuj", pokazując przy tym nóżkę.
Tak, to relacja z dzisiejszego szczepienia, hehe
zdziwił mnie, bo nie sądziłam, że pamiętał. Nie rozmawialiśmy o tym przez cały dzień. Nawet rano przed szczepieniem nie uprzedziłam go (wyrodna mama) co go czeka i po co idziemy. "Kuj kuj" mówi na plastikową strzykawkę, którą się w domu bawi. Skojarzył :) cwaniak mały.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 4 Marca 2009, 08:30
Masz przekochanego synka! Jest taki mądry.

Masz rację, z tym przekonaniem rodziców, tylko u nas to ja mam więcej zaparcia. Nic dziwnego, jak M wstaje do pracy o 6:30, a Mała np od 5 przez godzinę potrafiła płakać, bo chciała mleka, a ja twardo trzymałam się w konsekwencji.
Ze smokiem jeszcze poczekam, bo może tak być, że niedługo pójdę do pracy i nie chcę Małej wszystkiego na hura oduczać, bo boję się, że może to przynieś negatywny skutek w jej zachowaniu.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 5 Marca 2009, 13:58
Tymek jest super :)
A dzieci im starsze to coraz częściej nas zaskakują tym, że pamiętają co się działo nawet sprzed kilku dni :)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Marca 2009, 21:31
Kamyczku! Brawa za akcję ze smokiem!!!
A zagranie z zaproszeniem mamy do łóżka rozłożyło mnie na łopatki!! Przecież te maluszki są przekochane!!  :Wzruszony:
No i te opowieści w ich językach!!  ;D ;D ;D
Buziole!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 8 Marca 2009, 11:07
Kamyczku na całe 365 dni
(http://dl5.glitter-graphics.net/pub/506/506815sx86ehzb66.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 8 Marca 2009, 12:22
Ojej jaki on duży !   ;D
Super ze smokiem - brawa !
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Marca 2009, 08:40
Pierwszy raz widzę kamyczka z tak słabą pamięcią bo miała być nowa Fotka Tymka a tu tylko skleroza galopująca  ;) a może dziadek całkiem oślepł :?: więc proszę o pokazanie nowej fotki paluszkiem  ;) Całuski dla Tymka od dziadka dymka  ;)  :-* :-* :-* :-*   
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Marca 2009, 13:12
no więc paluszkiem pokazuję:
o tuuuu:

(http://img528.imageshack.us/img528/143/dsc07886.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Marca 2009, 13:14
wooooooow.... swiatełko  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 14 Marca 2009, 22:34
Ale te dzieciaczki szybko rosną :mdleje:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 14 Marca 2009, 23:51
ekstra światełko  ;) a jaki Tymek ciekawski  ;D ;) Kamyczku od naszego dawnego widzenia Tymek tak wydoroślał, że ho, ho  ;) 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Marca 2009, 21:35
taaak, światełko to jest to! a najlepsze, że.... robi pstryk!!! hehe

jutro wyprawa do Szczecina! :D
ciekawa jestem lotu samolotem, Tymek latał już kilka razy, ale... zawsze spał, a teraz wylot mamy o 17 i raczej spać nie będzie ;)

a w ogóle muszę Tymka pochwalić, bo ładnie mówi "plose" jak czegoś chce (oczywiście nie zawsze, ale czasem mu się przypomni adekwatnie do sytuacji)
i najmilsza rzecz, jaką mogę od niego usłyszeć - "KAPCIE" :) co oznacza nic innego jak kocham cię :)
powtarza po mnie wyraźnie "kocham" , ale jak sam sobie przypomni, łapie za szyjkę mnie, tatusia, babcię... i mówi właśnie "kapcie"
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 16 Marca 2009, 21:37
Rozkoszniak!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Marca 2009, 22:12
kapcie....
pięknie powiedziane....

ja też chcę takie kapcie, ale domyślam się, że na parę trzeba sobie zasłużyć...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Marca 2009, 21:14
już w Polsce!  ;D
pierwsze wrażenie - ziiiimno!!!!!!!!!!!!!!

Tymek spokojnie przetrwał podróż, choć  bardzo wiercił sie w samolocie. Trudno dziecku zrozumieć, że musi siedzieć na miejscu cały czas ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Marca 2009, 00:29
buzialki....

zimno mówisz...nie żartuj właśnie jest ciepło...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Marca 2009, 08:43
zimno ???
toż to wiosna Panie  ;)  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Marca 2009, 14:19
ale dostało mi się ;) no więc przepraszam - oczywiście jest ciepło!!!

pokażę wam czego ostatnio najchętniej słucha  Tymek:
http://www.youtube.com/watch?v=12Z6pWhM6TA

swoją drogą - ta piosenka to piękne wyznanie miłosne :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 22 Marca 2009, 15:43
Hej Słodziaki!!!!Olga a w Poznaniu nie będziesz przejazdem??Tymuś jest cudowny i naprawdę bardzo bardzo zdolny!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 1 Kwietnia 2009, 21:33
Hej Kochani!!!!!

my już po wszystkim ;)
po podróżach, po wojażach, po odwiedzinach i po obronie :D

jednym słowem - super było! tylko krótko trochę w Polsce....
Tymek kolejne postępy poczynił :) i co mnie najbardziej cieszy - zrobił się bardziej otwarty i ufny :)

ale, opowiadać jeszcze będę!

póki co, dobranoc
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 2 Kwietnia 2009, 10:23
Gratuluję!!!

to teraz proszę o spóźnioną relację ze ślubu  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Kwietnia 2009, 20:34
cześć Kamyczku! Napisz co nieco o postępach Tymonka, bardzo jestem ciekawa co u Was?
Buziaki!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Kwietnia 2009, 18:49
napiszę, napisze :) i o ślubie i o Tymonkowych postępach

Nika, Kochana, wybacz, ale nie dałam rady jechać jeszcze przez Poznań. To był naprawdę szalony wypad! i .. zjeździłam prawie cały zachód Polski.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Kwietnia 2009, 19:48
tak wiem, spóźniam sie strasznie ;)
ale w ramach rehabilitacji takie jedno małe....
(http://img172.imageshack.us/img172/4767/dsc07998338x450.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Kwietnia 2009, 20:11
Moje kochane śliczności......tak bardzo chciałybyśmy jeszcze Was spotkać kiedyś .... co z Twoim gg kochana??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Kwietnia 2009, 20:32
ehhhh przystojniacha...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Kwietnia 2009, 21:01
:* dla Was!

Nika, też chciałabym się spotkać! :)  gg, hmmm no, ten, wszyscy już mi przypominają ;)
zainstaluję, najlepiej zaraz!


myślimy coraz poważniej nad żłobkiem dla Tymka. Znalazłam takie cudo:
http://www.nunu.co.uk/virtualtour/
bardzo blisko domu
w tygodniu podejdziemy tam zapytać co i jak.

Tymek rośnie. Spodnie się krótkie zrobiły, wymieniamy garderobę na wiosenną :)
jest teraz zafascynowany rysowaniem. Głównie na znikopisie. Potrafi dobrze trzymać ołówek. Rysuje sobie różne "falbanki" i nazywa potem to, co narysował. Podoba mi sie to, że ćwiczy tak wyobraźnię! Czasem niexle sie naśmiejemy, bo faktycznie narysuje coś co przypomina zwierzątko. Był juz ptaszek, był słoń (tuduu), była żyrafa (fafa), był i parasol (pasooołl)
mam kilka zdjęc na komórce, jak uda się zgrać, to wkleję. Ciekawe czy zgadniecie.
a z premedytacją potrafi narysować węża, hehe, mówi że to sssssssss

a teraz zagadka: co robi pająk? (ostatnio ulubione zwierzątko Tymusia)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 8 Kwietnia 2009, 22:50
ale Tymek rośnie a ten jego uśmiech niezmiennie cudowny  :-* :-* :-* Żłobek ekstra prawie jak u nas  ;D ;) 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 8 Kwietnia 2009, 22:56
Tak jest Macher żłobek "prawie" jak u nas :)....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Kwietnia 2009, 23:18
"prawie" ;)  ale cena też jest pewnie "prawie" jak u nas
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Kwietnia 2009, 09:10
na fotach prezentuje się zacnie
ja bym chętnie obejrzała sobie na żywca...bo wygląda mi na bardzo "neużywany" - tak to może wyglądał w dniu oddania
na reklamie, to wszystko jest piękne

aczkolwiek sama przestrzeń jest do pozazdroszczenia no i nowe budownictwo
przynajmniej nikt tego nie adoptował, tylko budował od razu z zamysłem
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 9 Kwietnia 2009, 09:12
(http://images48.fotosik.pl/100/5d277b8920e32faemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Kwietnia 2009, 21:01
dziękujemy macherkowa rodzinko :)

zasypiam już dzisiaj, nie lubię takich zalatanych dni! Półtorej godziny stałam w kolejce w polskim sklepie  :-\
kolejka zaczęła się przed wejściem. Zakupy robi się wraz z przesuwającą sie kolejką. Nie ma szans na obejście sklepu i poszukanie sobie czegoś.
Poza tym mnóstwo innych spraw do załatwiania. nigdy więcej nie zostawię tego na ostatnią chwilę. Zostałam bez ciasta, bez baranka i bez farbek do jajek :P  może jakimś cudem jeszcze jutro znajdę.
Tymek przez to stracił południową drzemkę, a w konsekwencji mój kochany łobuziak był nie do wytrzymania. Mamę dopadły silne bóle neuralgiczne, biedna ledwo się rusza, oj widzę, że święta będą "cudne", hehe

ale za to byliśmy pozwiedzać żłobek :)
jestem zachwycona, mimo że to nie był dokładnie ten sam co na zdjęciach, bo miał ciut inny układ, jest jak dla mnie super!
Jakas pani oprowadziła nas po całym budynku. Jest bardzo przytulny :) ma kilka salek dla różnych grup wiekowych, dużo zabawek edukacyjnych, dużo kolorowych prac dzieci powieszonych pod sufitem, duzo zdjęć dzieciaczków. Co ważne - ani jednego schodka! Podwórko podzielone na kilka części, sporo rowerków, huśtawek i innych zabawek. I trawa i twardsza nawierzchnia. Rewelacja!

w ogóle trafilismy tam w porze drzemkowej. Sporo dzieci spało sobie na materacach ułożonych na podłodze. Dzieci, które nie spały, bawiły się cichutko z paniami. Okna przysłonięte, wyciszona atmosfera.

No i wszystko było by cudnie, gdyby to jednak troszkę mniejsze koszty były ;)
cały tydzień, czyli pięć dni od 7.30 do 18.30 to 175funtów
cały dzień to 40funtów
a pół dnia (albo do 13 albo od 13) to 23,75funtów

dziecko można przyprowadzać na przykład na dwa dni, nie trzeba na cały tydzień.

nie oglądałam jeszcze innych żłobków, wiec zobaczymy jak to będzie, póki co nam się nie pali.


aha, nikt nie wie co robi pająk? otóż według Tymusia pająk IDZIE IDZIE!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Kwietnia 2009, 22:26
Ania, dla Ciebie mała relacja z ślubu ;)

poprzegladałam sobie teraz zdjęcia, miło tak powspominać :)
sam ślub, wesele wydawały mi sie idealne, mimo że nie wszystko było takie jak sobie wymarzyłam ;) nie myslałam wtedy o tym. Teraz jednak widze więcej rzeczy, które bym zmieniła.
Począwszy na przykład od sukienki - styl zostałby ten sam, zwiewna rusałkowa sukienka empire :)
ale projekt byłby inny na pewno. Wtedy nie były jeszcze suknie odcinane pod biustem modne, za nic nie mogłam znaleźć takich w salonach, a panie tam pracujące koniecznie chciały mnie wcisnąć w gorset i koło.
Teraz widziałam dużo pięknych zwiewnych elfowo rusałkowych suknii, mrrrr

przygotowania do naszego grudniowego ślubu :)
(http://img504.imageshack.us/img504/3899/crw6743k.jpg)

suknia szyta, wedle znalezionego przeze mnie i krawcową projektu. Zamawiając ją nie nie byłam jeszcze w ciąży :) w dniu ślubu byłam juz chyba w 8 tygodniu. strasznie bałam się, że sukienka bedzie za ciasna w biuscie - była na styk, hehe

(http://img504.imageshack.us/img504/1565/crw6744k.jpg)

fryzura, z której byłam baaardzo zadowolona! Fryzjerka spisała się i dopasowała fryzurke klimatem do sukienki. Choc bałam się, bo to był zywioł, bez próbnej ;)  na próbnej byłam, u kogo innego - nie podobało mi się!
(http://img504.imageshack.us/img504/2528/crw6749.jpg)

obrączki z białego złota
(http://img504.imageshack.us/img504/5534/crw6750.jpg)
równiez zamawiane. Niestety ten kto robił obraczki nie spisał się, to co miało być wypukłe zrobił wklęsłe ;) no ale trudno
z bardziej wyszukanej formy zrobiły się zwyklejsze. Ale teraz nie oddałabym ich za nic :)

w kosciele :)
(http://img504.imageshack.us/img504/6708/crw6809.jpg)

maleńki gotycki kościółek, bardzo dumna byłam z tego miejsca. Miał w sobie tyle uroku, ze postanowilismy go nie dekorować zbytnio. Poza tym choinki były dla mnie juz dużą dekoracją
(http://img504.imageshack.us/img504/3436/img2585.jpg)

idealny dla moich 50 gości, bo nie było pustych ławek ;)
(http://img140.imageshack.us/img140/7339/img2641.jpg)

(http://img504.imageshack.us/img504/5396/img2634.jpg)

(http://img140.imageshack.us/img140/8251/img2718z.jpg)

w tym płaszczyku marzyła mi się zimowa-śniegowa sesja zdjęciowa. Niestety nie doszła do skutku. Po pierwsze byłam w ciąży, więc marznięcie na dworze nie wskazane, po drugie - nie było śniegu :P
(http://img140.imageshack.us/img140/7936/img2725k.jpg)

przejście przez próg :)
(http://img140.imageshack.us/img140/9151/img2810.jpg)

(http://img140.imageshack.us/img140/530/img2825.jpg)

i sukienka, która idealnie układała się w tańcu, tak właśnie sobie to wymarzyłam
(http://img140.imageshack.us/img140/533/img2895kopia.jpg)

(http://img140.imageshack.us/img140/7207/img2897k.jpg)

(http://img140.imageshack.us/img140/4070/img3227k.jpg)

(http://img89.imageshack.us/img89/6140/img3229k.jpg)

(http://img89.imageshack.us/img89/9553/img3235k.jpg)

(http://img89.imageshack.us/img89/3526/img3247k.jpg)

(http://img89.imageshack.us/img89/2027/img3250.jpg)

(http://img89.imageshack.us/img89/4632/img3257.jpg)

(http://img89.imageshack.us/img89/118/img3262k.jpg)


(http://img504.imageshack.us/img504/306/crw6885a.jpg)
No i tort. Miał być fioletowy ;) tak jak kwiaty i makijaż (ale kiedy fiolet nie był jeszcze modny, trudno było go sobie wszystkim wyobrazić go na ślubie)
Troche nie typowa panna młoda, która chciała niemodną suknię, fioletowe kwiaty i mocniejszy makijaż (niestety nie był taki jak chciałam, uległam) nietypowe również to, że miałam dwie świadkowe, nasze siostry. Na zdjęciu z kościoła widać. Moja i Sławka siostra miały maleńkie bukiety i siedziały z rodzicami w pierwszej ławce. Ławki były blisko naszych krzeseł, więc nie chcieliśmy, żeby siedziały za naszymi plecami.

no i muzyka, również nietypowa, bo rockowa :) ale taneczna. DJ byl fantastyczny i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej! :D :D


nie mam weby do pisania takiej prawdziwej relacji, zaluje, że nie zrobiłam tego od razu, przy tych najswieższych emocjach.
Ale... cudownie było :)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Kwietnia 2009, 23:06
Ola to jest kościół na Pomorzanach? taki na końcu, za zajezdnią tramwajową?
Pytam, bo męża sprawdzam...ten teraz rozpoznaje kościoły na zdjęciach...

Suknia jak u nimfy...zwiewna....fajna...niezimowa i dobrze, bo nie czuć pory roku...wiosennie wyglądałaś


a co pająk robić moze to się pół dnia zastanawiałam i nie wymyśliłam...

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Kwietnia 2009, 23:17
hehehe, no to zgadł :)
kościół pw. św. Maksymiliana Marii Kolbe na Włościańskiej
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 11 Kwietnia 2009, 20:43
Olus
ja wpadam do Was często
i tak strasznie sie ciesze ze sie Wam tam układa...Tymek -bystrzacha-wiadomo -odchowany z dobrej ręki(tak sie to mówi?) ;)

ja powiem tylko ze w dniu ślubu wyglądałas pięknie....ze smakiem,z taką elegancją która jest 'constans"...


śle życzenia Wielkanocne dla Twojej rodzinki!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Kwietnia 2009, 21:33
dziękuję za relację
ślicznie wyglądałaś!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Kwietnia 2009, 23:15
Kochani!

Radosnych uśmiechniętych Świąt!!!!!
(http://img264.imageshack.us/img264/3657/img0428a.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Kwietnia 2009, 23:18
o mamuuuusiuuuu
nie mogę...

zakochałam się...śliczny jest..jaki skupiony...

cholercia dlaczego takie fajne chłopaki wyjeżdżają do UK???
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Kwietnia 2009, 23:28
Właśnie????????????????
super fotka!!!!
kurcze, stęskniłam się za wsamki!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Kwietnia 2009, 15:41
....wyjeżdżają, żeby zdobyć trochę nowych doświadczeń ;)
ja też tęsknię!!!!!!!!!

dzisiaj Tymek zaskoczył nas i powiedział piekne zdanie :)
- mama pić, pić!
- synku, piłeś już
- mama pić
- nie ma już picia, skończyło się
- mama tu jest pić! (i w tym momencie pokazał palcem na kubki stojące wysoko na półce)

to jest pierwsze zdanie, takie trzy wyrazowe) tymka :)
mówi co prawda bardzo często: pająk/mini/kotek/tatuś gdzie jesteś?  ale tego go nauczyliśmy, a to dzisiejsze zdanie powiedział sam :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 14 Kwietnia 2009, 20:49
Pięknie - oby tak dalej :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 19 Kwietnia 2009, 16:39
Tymek jest boski!! Śliczny z niego chłopak ;D
A w dniu ślubu wyglądałaś przepieknie.....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Maja 2009, 18:15
dawno nas tu nie było ;)

Wracamy z ospą. Dzisiaj potwierdzona u lekarza.
Tymek póki co jeszcze nie zauważył kropek. Chyba jeszcze nie swędzą.
Najbardziej martwią mnie te pod pieluszką :(

no ale z drugiej strony ciesze się, że tak szybko złapał, podobno im mniejsze dziecko tym łatwiej mu ją przejść.

przesyłamy buziaki, kropkowe, no ale wirtualne nie zarażają ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 6 Maja 2009, 18:29
oj nie zazdroszcze...my przechodziliśmy pare miesięcy temu, dokładnie w święta Bożego Narodzenia...
początkowo też nie swędziało ale jak zaczęło się goić to juz tak...zwłaszcza w pachwinkach...w szytsko trwało do 3 tyg...ehhhh
oby u Was szybciej minęło i mniej dokuczliwie...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Maja 2009, 23:05
3 tygodnie! Kupa czasu!!! maluszek się nacierpiał...
zobaczymy jak bedzie u nas.
Póki co - podwyższona temperatura
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Maja 2009, 23:38
ospie mówimy precz...
oby mało swędziało i zbyt mocno nie wysypało...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 6 Maja 2009, 23:57
a to wredna ospa... całuski dla Tymoteuszka  :-* dawno go nie widziałem  ::) ...nie ja nic nie sugeruję  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Maja 2009, 00:09
ależ kilka postów wcześniej jak byk Tymek maluje jajo :P

może wkleję wam "OPSIAKA" niedługo ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Maja 2009, 00:17
jajo widziałem tylko byka przegapiłem  ;) a opsiak może być ciekawy  ;D ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Maja 2009, 16:59
witamy z placu boju
synuś-ospiak i....          mama-ospiak  :-\
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Maja 2009, 18:05
O matko Kamyczku ale się u Was porobiło!!~Jak to znosicie??Biedaki moje Kochane!!Jak Tymusiowe krostki??A Ty wcześniej nie miałaś ospy??
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Maja 2009, 18:32
no jak się okazało, nie miałam wcześniej ospy :P

póki co nie jest źle...
Tymuś jest ospały, zmęczony, przytulaczek taki z podkrążonymi oczkami. Jeszcze się nie drapie, ale nie lubi kiedy smaruje mu krosteczki kremem. Mówi, że się boi... Nie smaruję mu wszystkich, bo nie swędzą jeszcze, tylko te pod pieluszką, na brzuszku, bo tam ich najwięcej i są najbrzydsze.

Ze mną na razie ok, czuję się zmęczona, przeziębiona


A tak poza ospą ;)
Tymek ma bajkę, gdzie na obrazu narysowana jest ryba na drzewie. No i pokazuje, że na drzewie za oknem w kuchni tez ryba jest ;)

naśladuje wszystko i wszystkich! Udaje różne śmieszne dźwięki, trąbkę, dzwonek, szumy, szelesty....
Jak coś spadnie, krzyczy: BAM
jak wyskoczą tosty z tostera, albo usłyszy że mikrofalówka przestała chodzić, woła: OO NIEEEE (znaczy, że już!)
jak wyłączy się silnik samochodu, mówi: KONIEC

liczy sam do trzech, nauczył się, bo na spacerkach czasem na trzy podnosiliśmy go do góry

domaga sie spacerków mówiąc "berek", często dodaje do tego "buju-buju"
mówi ogólnie sporo. Używa czasowników, np usiąść, włączyć, iść...
przymiotników: gorące, zimne, miłe

a na mamę mówi już: MAMUUSIAA  :Serduszka:
i często każe się "tulić", zwłaszcza jak trzeba iść spać.
Cwaniak mały, kiedy włożę go do łóżeczka mówi właśnie "mamusiaa! tulić. Spać o tu, kolanka, spać na mame" czasem tulimy się więc na kolankach chwilkę i z powrotem do łóżeczka. Podobnie mówi do tatusia.

Innym wyznaje swoją miłość, łapiąc za nogę, jak miś koala

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Maja 2009, 18:40
Nie ma co mądrego masz synusia!!Bardzo mądrego, tyle słówek, aż zazdroszczę!!!!Mam nadzieję, że krostki nie dadzą Wam się szczególnie we znaki!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 7 Maja 2009, 19:38
jaki słodziak  :Serduszka:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Maja 2009, 21:03
Tymek to w ogóle mądry chłopak
Ciocia pamięta jeszcze wspólny spacer....i podnoszenie na trzy też...
ile on już wtedy słów znał...jak ślicznie powtarzał
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Maja 2009, 23:35
"Mamusia" ... ekstra ... zdrówka Wam Życzę  :uscisk: :Zakochany:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 8 Maja 2009, 19:47
dziękujemy!
ale muszę przyznać, że łatwo nie jest. I głupio mi jak patrzę na Tymka, bo synek  jest dzielniejszy od mamy.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Maja 2009, 20:10
Kamysiu i nic dziwnego
dzieci dużo lepiej znoszą ospę niż dorośli...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 8 Maja 2009, 21:44
Ospy współczujemy, a wszystkich nowych słówek gratulujemy :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Maja 2009, 14:03
teraz jest już lepiej.  Mi przynajmniej. W najgorszy dzień wzięłam sobie coś uspokajającego i ...poszłam spać :P pomogło.
Tymek nie potrafi sie drapać. Czasem szoruje buzią w poduszkę, a czasem klepie się rączką. Choć wszystko juz ładniej wygląda. Każe sobie smarować kremem pupę i tylko kiedy w tamtych okolicach smaruje, to lezy spokojnie. Nigdzie indziej nie pozwala.

Za to uwielbia smarować mamusię ;)

Z każdym dniem bogaci swój język. Od jakiegos czasu używa słowa "pyk" albo "cik" zastępując to, którego nie zna. Na przykład:  "Krem cik, o tu" znaczy otworzyć
"O to pyk tam" znaczy to włożyć, zakręcić, rozerwać...."
choć zaskakuje nas  nowymi czasownikami, ostatnio - smarować


obiecuję sobie, że jak nie zapomnę, to nagram jego dialogi, bo są komiczne ;)
na przykład rozmowa telefoniczna:
"Halooo, cześć, babcia? jeeest!  taak, yes, yes, noooo, yes, nooo... by by, pa"

przeszliśmy teraz tez do etapu "SAM!"
Tymek wszystko chce sam i mówi ciągle "sam"
sam schodzi po schodach - trzyma się jedną ręką balustrady, a drugą mojej ręki. ("sam, bo to on trzyma, ja nie mam prawa go złapać), a czasem trzyma tylko balustrady
wchodzi po schodach bez pomocy, kiedy chcę go przytrzymac - bunt

sam się chce ubierać, czasem mu naprawdę wychodzi! :D najtrudniej ze skarpetką, tego jeszcze nie potrafi

mycie jabłka, banana, innych owoców - mówi myju myju i tzreba go podsadzic pod kran. MUSI umyć sam! nie uznaje jabłka, którego nie umył ;)

sam chce się smarowac kremem, sam chce jeść, sam chodzić po chodniku, wszystko wszystko ;)
Teraz zostaje czekac na etap "NIE" ;)
oczywiście mówi nie, kiedy czegoś nie chce, ale póki co nie jest to odpowiedzia na wszystko.

Za to przyszedł mu okres na mamę ;)
mówi, że chce pić, ale jak tatuś podaje mu kubek, to mówi "nie, mamy" mama ma dać jeść, mama ma dać  pić, mama ma usypiać...  tu akurat staramy sie nie ustępować. czasem robi coś mama, ale czasem musi tatuś.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Maja 2009, 15:04
znaczy mamy ma przechlapane  ;) Moc całusków dla Tymka gaduły  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Maja 2009, 19:46
jak ja Cię lubię czytać....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Maja 2009, 20:03
a dlaczego? ;)

wiecie co? dostałam od synka ciastko, ot taki zwykły herbatnik mi przed chwilą przyniósł. Z tym, że ten herbatnik ozdobiony jest pięknymi esami-floresami :P
cóż, mama zostawiła ołówek na stole!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Maja 2009, 20:40
bo jak opisujesz synia to jakbym go widziała...

a my z Ewcią jesteśmy fankami Tymonka  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Maja 2009, 23:53
 ;D


...ospa powoli mija. O dziwo nie było tak żle. Zostało nam jeszcze po kilka strupków ;)

(Trzymajcie kciuki, bo zaczynam szukać pracy!)

hihi, właśnie Tymek śmieje się przez sen  :Serduszka:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 16 Maja 2009, 00:15
Ola,ja uwielbiam tu bywac poprostu!!!!
i Ciebie czytac!!niema wtym grama przesady...swietny Tymek jest..
a wiesz,pomyslałam sobie:jak ON KIEDYS  bedzie serca kobiet łamal...az ma takiego czorta w oczkach:)naprawde lubie tu bywac!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Maja 2009, 14:03
Tetuś, dziękuję! bardzo nam miło :D mi i Tymkowi!
napisz proszę co u Ciebie i Majeczki?


mały bilans:
Tymek ma ok 87cm
waży 12,5 kg
i.... ma włosy krótsze od rzęs ;) no, prawie

dzisiaj mamusia z tatusiem opitolili dziecko króciutko maszynką
mam nadzieję, że po kilku takich zabiegach będzie miał mocniejsze włosy

zdjęcie? będzie! ale nie w tej chwili ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Maja 2009, 22:00
niestety muszę Cie zmartwić, obcinanie włosów ich nie zagęści...
jak mają zgęstnieć, to zgęstnieją, ale patrząc na Twoje (Twojego męża na żywno nie widziałam) Tymek łysy nie będzie...

tu większą rolę odrywają geny jak maszynka... ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Maja 2009, 22:04
.. i tu mnie Liliann zmartwiłaś  :'(  całuski dla Tymka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Maja 2009, 22:09
no wiesz Macher też kiedyś miałeś loki....nie?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Maja 2009, 22:16
... niby tak ale to był dawno gdzieś jak niemcy na nas napadli czy jakoś... Matiego zacznę wcześniej przepraszać  ;) Poważnie mówiąc to fryzjer w 8 klasie obcinając mi włosy powiedział synu ty szybko wyłysiejesz ale obyś w życiu miał tylko takie problemy... normalnie geniusz  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 16 Maja 2009, 22:56
Hej Kamyczki :)!Cieszę się, że macie się już lepiej :)!Poczynania Tymusia jak zwykle wprawiają w zachwyt i nie powiem wzbudzają nieco "zazdrości" ale takiej "zdrowej" :)!! Co do włosków to nic się nie martw ja do 6 roku życia miałam 3 iórka na krzyż, cała rodzina lamentowała, a później jak zaczęły gęstnieć to teraz fryzjer musi mi je "przerzedzać" bo inaczej to masakra z układaniem itd.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Maja 2009, 12:11
ja wiem, że geny to geny i tu nie pogadasz ;)
tatuś ma niestety bardzo rzadkie włosy...

fryzjerka zwróciła nam uwage na to, że jak sie maszynką obcina włosy, to jednak sa troszkę mocniejsze. Wiadomo, że nie jakos super bardzo! No ale nawet u dorosłych mężczyzn jest tak, że te włosy na przykład koło uszu lub na karku obcinane maszynką szybciej odrastają, niz te obcinane nożyczkami na czubku głowy ;)

faktem jest tez to, że Tymus mimo że juz mial obcinane włosy, ciagle miał na głowie delikatny puszek, z którego robiło się sianko. Postanowilismy więc skończyc z niemowlęcymi włosami ;)
Także to nie ze zmartwienia i strachu o delikatne piórka ;)

Nika, a Ty faktycznie masz piękne i gęste włosy!!! :D buziaczki dla Ciebie i Polanki!  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Maja 2009, 12:32
zdjęcia ze spacerku z kaczką:

(http://img177.imageshack.us/img177/914/dsc08193a.jpg)

(http://img177.imageshack.us/img177/8590/dsc08195a.jpg)

(http://img177.imageshack.us/img177/6299/dsc08200a.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Maja 2009, 12:38
o maaaaaaa jaki fryz...
jak dorośle wygląda...

i jaka fajna kaczka
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Maja 2009, 12:32
tak, kaczka  świetna! towarzyszy Tymkowi od dnia narodzin.

a Tymek w tych nowych włosach i strupkami na buzi (po ospie) wygląda jak rasowy łobuziak! jeszcze jak robi "odpowiednie" miny... aż go nie poznaję :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Maja 2009, 12:34
... no to pojechałaś z włoskami na maksa  ;) strupki szybko zejdą  ;) a nie mówiłem, że Tymek szybko Cię przegoni już na siedząco mu dużo nie brakuje  ;D ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Maja 2009, 12:40
włosy odrosną szybko. następnym razem idziemy do fryzjera :P

szybko przegoni? pewnie tak, bo ja mała jestem ;) niech rośnie na zdrowie!
Tylko... nie będzie już wtedy tak słodko mały :P nie wyobrażam sobie póki co, że za kilka lat będzie z niego już taki chłopaczek. Patrze na brata i jakoś mi tak dziwnie, niedawno tez taki maleńki był....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Maja 2009, 12:44
Macher, rzeczywiście geniusz-fryzjer  ;D
Nika, ja tez zawsze miałam 3 włosy na krzyż a teraz to masakra jakieś...miliony  ;D

a Tymek świetnie wygląda w króciutkich włosach  :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Maja 2009, 12:46
Kamyczku ucz się od Napoleona - nie mała a niska wzrostem  :-* ;) Zawsze będzie słodki i Kochany tylko czasami bardzie wnerwiający jak każde dziecko  ;)  
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 18 Maja 2009, 12:48
kamyczku, co innego gęstnienie, a co innego wzmacnianie. Jak często skracasz włosy, to owszem robią się mocniejsze, ale nowych od tego nie przybędzie :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Maja 2009, 12:51
... ja to wiem najlepiej  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Maja 2009, 12:52
wiem, wiem, nie pisałam zresztą o gęstnieniu ;)
Cytuj
dzisiaj mamusia z tatusiem opitolili dziecko króciutko maszynką
mam nadzieję, że po kilku takich zabiegach będzie miał mocniejsze włosy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 18 Maja 2009, 12:58
Ja też ostatnio opitoliłam Wiktorka maszynką. Babcie jak go zobaczyły to mało się nie popłakały - "bo on taki łysiuteńki". Na szczęście włosy szybko odrastają. A jeżeli jeszcze się wzmocnią to tym bardziej było warto.
Tymuś jest uroczy, nawet ze strupkami :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Maja 2009, 13:00
... tak to jest ... niektórzy używają skrótów myślowych a inni skrótów ... fryzjerskich  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Maja 2009, 19:08
kryzys dzisiaj mam :(
Tymek ciągle czegos ode mnie chce! Mamusia jabłko! mamusia na dół! mamusia berek (spacerek)... to to tamto! mamusia! mamusia! mamusia!
chyba sam nie wie czego chce
mam dość....

czasem zdarzają się takie dni
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Maja 2009, 19:59
tzw marudzacz...
ano zdarza sie nawet najgrzeczniejszym dzieciakom....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Maja 2009, 20:37
najgorzej tylko jak taki marudzacz złapie dziecko i mamę w tym samym dniu ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Maja 2009, 20:39
masz rację....i to się niestety jakos dziwnym trafem często nakłada...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 20 Maja 2009, 21:02
Miałam tak wczoraj i myślałam, że własnej Córci główkę ukręcę... zawczasu teściowie przyszli i dali mi chwilę wytchnienia. Dokładniej mogłam do pracy się wyrwać i odreagować! Jednak zanim, to miałam taką gulę w gardle, że krzyczeć mi się z nerwów chciało.

Łączę się "w bólu" Kamyczku ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Maja 2009, 22:05
Kochani, dziś za mna pierwszy dzień pracy!
trochę ciężko, bo jak na złość jestem chora i ledwo wystałam, no, ale... ;)

to jest praca przejściowa, dla podreperowania budżetu oraz szansy nauczenia języka. Rodzinka się śmieje, że w zawodzie, bo przy zdjęciach i obrazach ;) ale tak na serio, to "robię" przy obrazach dla ikei ;)

a Tymuś super, napisze innym razem kilka jego dialogów ;) lece teraz do łóżka, może szybciej wyzdrowieję ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 27 Maja 2009, 11:15
Kamyczku trzymam kciuki za zdrówko!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 1 Czerwca 2009, 23:38
KAsiu, dzięki za kciuki, bo czuję się już dużo lepiej!

wracam do domu o 15.30, mam jeszcze trochę czasu na zabawę z synkiem.
opiszę jak to u nas wygląda innym razem, teraz trudniej znaleźć mi czas na cokolwiek ;)

ale... co ważne.. Tymus śpi już w swoim własnym "dorosłym" łóżku :D
wczoraj stanęło w pokoju
będą zdjęcia! choć pewnie w weekend dopiero ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 1 Czerwca 2009, 23:40
poczekamy  ;) ucałuj Tymka  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 4 Czerwca 2009, 19:28
wczoraj po powrocie z pracy, w drzwiach przywital mnie Tymuś:
-Cześć mama!
pomaga mi sciągnąć plecak i mówi:
- kurtke nie ma powiesić tam (i pokazuje na wieszak)

no jak mama mogła z podwórka do domu bez kurtki wrócić? ;) hehe

z ważnych rzeczy - Tymek był wczoraj w przedszkolu :)
jako gość wizytator ;)
moja siostra           jest wolontariuszką w przedszkolu przyszkolnym i pozwolono jej zabrać Tymka ze sobą, żeby oswoił się z dziećmi.
Był oczywiście młodszy od najmłodszego przedszkolaka o ponad rok :P ale świetnie sobie dawał radę!
podobno panie były zdumione jego samodzielnością. Że sam je jabłko, że sam trzyma kubek kiedy pije i sam odstawia go na stolik, że prawidłowo trzyma ołówek przy rysowaniu... W ogóle myślały że jest starszy troszkę.
siostra mi opowiada, a moja duma rosła! hehe

no ale najlepsze jest to, jak mi opowiadał co w tym przedszkolu robił.
Pytam go - gdzie byłes?
- nic - mówi
- byłes w szkole?
- nic
- a dzieci były?
-nic
- opowiedz, co robiłeś
- nic

normalnie wmórowało mnie :P
troche pociągnęłam go za język i zaczął opowiadać, rozkręcił się.
Nie mam pojęcia skąd to "nic" zagościło w jego języku.
Dzisiaj rano podobnie, słyszę że się tłucze, więc pytam - co robisz?
- nic    ::)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 7 Czerwca 2009, 21:48
hehe, NIC :) przyzwyczajaj się mama, to już tak będzie: jak było w szkole? - fajnie; a co robiliście? - NIC :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Czerwca 2009, 22:16
Ale mądrala mały z Tymonka rośnie :), ciocia z dumy pęka!!!Kamyczku weekend się już kończy....gdzie fotki?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Czerwca 2009, 21:12
na fotki jakoś czasu zabrakło ;)  no ale będą, cierpliwości


dzisiaj rano, jedziemy samochodem:
-Mamusia! Patrz, o taam!
-Co tam jest synku?
-Niiic

;)

po południu, Tymek nie może przejść, bo na drodze stoi suszarka z praniem:
-Pasiaaam Mimuś  (przepraszam, Tymuś)

za każdym razem używa słowa przepraszam, kiedy czegoś nie może zrobić, kiedy coś stoi na drodze. Ostatnio tylko do tego przepraszam dodaje - Tymuś (nie wiedząc czemu ;))

ostatnio pasją Tymka jest liczenie. Liczy wszystko co zobaczy, zabawki, kredki, ilustracje w bajkach, paluszki...
muszę pochwalić go, że do 10 liczy świetnie! czasem pomija siódemkę, ale co tam :P
interesują go tez literki. Mamy magnesy na lodówkę (literki), które namiętnie "przykleja" (mówi, że trzeba przykleić). No i nazywa głoski, niektóre wybrzmiewa prawidłowo, jak sobie przypomni, a niektóre głoski wymyśla sobie sam. (nie rozpoznaje  literek)

robi i mówi jeszcze mnóstwo innych rzeczy, o których zawsze zapominam napisać ;)

nazywa wszystkie części ciała, z brewkami włącznie
(mówi, ze mama ma duże  ::))

wymienia i układa do snu swoje maskotki, które śpią razem z nim w łóżeczku. Śpi w całkiem sporym towarzystwie, bo jest tam:
KAKA (ta ze spaceru), jest GUTA (tak nazwał zająca), jest MU (krowa), jest TU-DU (słoń) i ostatnio MYSIA (nieokreślone stworzenie, myszka, królik czy cóś). Potrafi powiedzieć słoń i krowa, no ale jego zabwaki nazywaja się właśnie Mu i TuDu ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 11 Czerwca 2009, 21:17
Mały mądrala z Tymusia :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Czerwca 2009, 22:45
ciocia jest pod wrażeniem...ogromnym
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 12 Czerwca 2009, 14:17
...nie tylko Ciocia  ;) Całuski dla Tymka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 13 Czerwca 2009, 00:17
 :-*


siedzimy sobie z Tymkiem na dowrze, na krzesłach, przy stoliku. Tymek zajada rodzynki.
Patrzy w niebo i widzi samolot:
-  Lolot, chodź dzynki mniam mniam, lolot chodź!
(krzyczał głośno do tego lolota ;) i wyciągał wysoko rączkę z rodzynkami)


jutro w Northampton jest Carnival. Będziemy brać udział w pochodzie ubrani w stroje Krakowskie :) Tymuś co prawda nie będzie miał stroju, ale będzie nam towarzyszył
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 13 Czerwca 2009, 00:26
hahahahahahahahahaha widziałam to oczyma wyobraźni!!!!

ps.licze na fotki.....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 13 Czerwca 2009, 15:15
Słodziak chciał się z samolotem podzielić  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Lipca 2009, 00:01
samolot nadal jest u nas numerem jeden!

a w ramach nadrabiania zalegoci:
http://polishschool.prv.pl/Northampton%20Carnival/index.html

kto wypatrzy mnie i Tymka? ;)

....

Tymek dzisiaj próbowa wgramoli sie na taboret, niebardzo mu pozwalam, bo to jednak mao stabilne siedzenie ;)
no ale on sie wspina i mówi:
-mamusiu, usiąść na chwilkę tutaj
:)
od kilku dni wszędzie gdzie siada, albo kiedy chce żeby ktoś gdzioes usiadł, mówi: "chwilke"

namietnie powtarza też "może"
-Może hako (jabłko)! mamusia może hako!!prosze hako! myju-myju hako!
-Może cerek? (spacerek!)  - Może kąpać?

lubi budować wieżę z klocków, a ostatnio też domki - przystawia do siebie klocki drewniane i kładzie na nich małe zabawki.
kiedy mu nie wychodzi, kiedy spada klocek, denerwuje się: "nie da się! nie da się! nie da się! ( w tym czasie próbuje ciagle)  ooo daaa się!" :D

gigant mały, nerwusek się robi z niego. Próbuje popiskiwać, popłakiwać, wymuszać, no ale się nie damy ;)
z drugiej strony jest bardzo grzeczny. o przepraszam, proszę, dziękuję już chyba pisałam ;)

aha, nadal lubi liczyć
nauczył się tez imion czlonków rodziny :)
mama Ooooola, tatuś Słaaaaawek, świetnie przeciąga :D
wczoraj pierwszy raz powiedział TYMEK! bo do tej pory nazywał siebie niezmiennie Mymkiek, albo Mimusiem
do tego imiona babc i dziadków, kilku cioć i wujków :)
tylko nazwisko trudne, więc poczekamy jeszcze z edukacją


poza tym zbliżają się urodzinki!! jeszcze nie myślałam o nich w ogóle... jeszcze troszkę czasu mam
(dorzucę jeszcze jewdnego linka, co prawda nie ma mnie na zdjęciu, ale można zobaczyć jak Carnival wyglądał)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 3 Lipca 2009, 09:39
Znalazłam was :skacza:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 6 Lipca 2009, 07:42
...a ja nie ...to chyba starość  :'(  Moc całusków dla Tymoteuszka i Ciebie  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Lipca 2009, 19:45
:* Martulka!

macher, nic ciekawego to zresztą nie było ;)
na zdjęciu jesteśmy sobie we 3, ja mąż i Tymuś na rękach, oczywiscie w strojach krakowskich
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Lipca 2009, 20:10
Ja teżWas znalazłam :) , tylko dlaczego Tymuś "po cywilnemu"?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 7 Lipca 2009, 21:38
niestety nie było strojów dla dwulatków :(  ewentualnie sukienka, ale się nie zdecydowałam ;) hehe

dzisiaj Tymek był z tatusiem w parku, ja doszłam do nich troche później. Tymek biegnie do mnie i mówi "mama pagugua!Paguga!"
"Patrz, tam paguga! Pokaże, chodź!"
oprócz "pagugi" był tez paw, kogut i kurki :) kto wie co to paguga? ;)

a tu mała niespodzianka:
(http://img30.imageshack.us/img30/2643/img0826a.jpg)

(http://img30.imageshack.us/img30/1554/img0889a.jpg)

(http://img30.imageshack.us/img30/6939/img0903a.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 7 Lipca 2009, 22:07
...a zastanawiałem się co mi poprawi humor i już wiem ....fotki Tymka  ;) ech słodkości  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Lipca 2009, 22:33
dzięki macher! :*

ale u nas pustki... ;)
powoli krystalizuje się pomysł urodzinowy
jednego dnia pogrilujemy i potorcikujemy :) a drugiego wybierzemy się na safari! :D

mam nadzieję, że Tymusiowi się spodoba, bo za zwierzątkami przepada :)
w ogóle rozpoznaje  (i nazywa) ich baardzo dużo. łącznie z misiem koalą i misiem pandą :P

wiecie co? słodki jest  :P
przytula się, lubi się wygłupiać, wchodzić na kolana, przewracać... potrafi z nienacka przybiec i dac mi buzi :)

poza tymi chwilami kiedy próbuje być niegrzeczny... namiętnie otwiera lodówkę i jogurty! przekręca program w pralce, wyciąga tabletki do zmywarki i pakuje je do środka, rzuca czymś, zamyka się w pokoju ;)  
jak coś kombinuje, a ja go przyłapię wydobywa z siebie takie śmieszne "AAAAAA", wyłącza komputer....

aha, przypomniało mi się pewne zdarzenie:
przyjechał wujek na kawę. Tymek wyciąga go na środek kuchni i pokazuje jak skacze żabka. Każe skakać tez wujkowi. No to wujek w odwecie prosi Tymka, żeby pokazał w takim razie jak sie robi przysiady. Robią więc przysiady. Potem pyta jak się robi pompki. Na to Tymek biegnie do stolika z zabawkami, przynosi wujkowi pompkę do swojego basenu i zaczyna pompować! Oniemieliśmy wszyscy!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 10 Lipca 2009, 23:47
Hahaha z pompką genialne! Bystry chłopczyk wybrnął z sytuacji. A foty piękne, a Ty na nich. Oj, Olga! Makijaż mnie oszołomił.

Krakowiaków też odnalazłam! Pozdroowka dla Was!

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Lipca 2009, 22:05
dziękuję Nina za uznanie dot. makijażu :)
no i przyznam nieskromnie, że bystrzak z niego jest, oj jest :P

za to z "przerażeniem" oznajmiam, że zaczął się etap: A CO TO!
od wczoraj wszystko jest "co to"
dzisiaj Tymek przynosił dziadkowi wszystkie swoje miniaturowe zwierzątka i za każdym razem pyta: co to
(a bardzo dobrze zna odpowiedź ;))
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Lipca 2009, 22:19
no ale wiedzę trzeba gruntować, a dziadka sprawdzać...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Lipca 2009, 11:45
masz rację Lila ;)

wczoraj na spacerze, Tymek biega jak szalony po łące. Nagle podbiega do samotnego drzewa i z wieeelkim zachwytem krzyczy: "OOOOO cooo tooooo?? drzeeeewoooo!" jakby pierwszy raz prawdziwe zobaczył! ubaw mamy z niego wieelki!

potem znalazł szyszkę:
- OOO koszyk!
- szyszka - poprawiam
- szyszkooo - powtarza ;)

ogląda Tymuś z tatusiem książkę ze zwierzątkami:
- oo a co to?
- nietoperz - mówi tatuś
- tonieperz - powtarza Tymek

dzisiaj nietoperz jest "totoperzem" ;)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Lipca 2009, 17:06
totoperz wymiata...
u nas na razie króluje piesek...wawawa....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 14 Lipca 2009, 23:52
Ale się uśmiałam z tego totoperza-tonieperza :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Lipca 2009, 08:15
totoperz   ;D ;)  Mnóstwo całusków dla Tymka   :-* :-* :-* 
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Lipca 2009, 20:22
"Smok ma zęby ostre" 
tak mi dziecko oznajmiło, gdy znalazło zdjęcie dinozaura. No!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Lipca 2009, 20:28
brawoooooooo...cóż za skojarzenie....jak trafne
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 28 Lipca 2009, 21:29
"Smok ma zęby ostre" 
tak mi dziecko oznajmiło, gdy znalazło zdjęcie dinozaura. No!


I mądrze powiedział :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Lipca 2009, 23:15
mądrze :)

przypomniała mi się jeszcze sytuacja sprzed kilku dni...
siedzimy z Tymkiem przy stole, ja mam na głowie turban z ręcznika ( bo myłam włosy). Tatuś przechodzi obok i wyciera w ten mój turban swoje mokre ręce.
Tymek to zauważył i głośno i dobitnie mówi do tatusia:
"mamy włosy! Mamy włosy!"
cóż, rację chłopczyk miał, nie można wycierać rąk w włosy mamusi ;)

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Lipca 2009, 17:26
Dzisiaj mijają dwa latka odkąd Tymoteuszek jest z nami :)
Mamy synka! Czasem nadal trudno mi w to uwierzyć :) z radością, dumą i fascynajcją obserwuję jak się rozwija, jak rośnie...  Niebywałe jak on szybko się zmienia! :)

pora na małe podsumowanie :)
poczytałam sobie dzisiaj o rozwoju psychoruchowym dwulatków i stwierdzam, że... wszystko się zgadza ;)

Rozwój społeczny i emocjonalny dwulatków:
•    Bardzo silne jest przywiązany do opiekunów
•    Okazuje uczucia, lubi się przytulać, pocieszyć
Sam aranżuje przytulanki :) sam przychodzi po całuska, sam zaczyna nas łaskotać.... Najbardziej lubi podbiegać z nienacka i z całej siły przytulać się do nogi
•    Wstydzi się nieznajomych
•    Wykonuje proste polecenia,
•    Lubi zabawy tematyczne i naśladuje dorosłych,
•    Nadal bawi się obok dzieci (ok.2,5 r. czasem włącza się do wspólnych zabaw z dziećmi)
•    Zaczyna postrzegać swoją odrębność,
•    Chce niezależności
•    Dominują komunikaty - nie oraz moje
(kiedy czegoś nie chce, bądź nie ma ochoty na kontakt fizyczny z kimś, mówi, że go boli. Mięsko do zjedzenia, bąź zupka tez czasami boli ;)
•    Potrafi być mało elastyczny i uparty
•    Pojawiają się skrajne reakcje =emocje poza kontrolą
•    Jest zazdrosny o uwagę, pragnie być w jej centrum
•    Ma kłopot z dzieleniem się, potrafi pożyczyć zabawkę dziecku, ale natychmiast żąda jej zwrotu,
choć często sam z własnej woli obdarowuje domowników czymś... na przykład dzisiaj wujek dostał plasterek ogórka... nojak kanapkę bez ogórka można zjeść? ;)
•    Nadal nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji działań  i nie potrafi ocenić ryzyka
czasem jak widzę go kiedy skacze na łóżku, albo gramoli się na taboret, to aż mnie skręca!
•    Pojawia się poczucie humoru (i to ogromne! zaskakuje mnie czasem jego pomysłowośc w tym temacie)
•    Może się kontrolować przez chwilę w zamian za obietnicę nagrody, ew. kary,
•    Ważne stają się rytuały, (sam się o nie upomina, dba o kolejność wykonywanych czynności: na przykład śniadanko, mycie zębów, budzenie tatusia... albo, "dzień dobry", siusiu, bajeczka - w trakcie kanapka, ubieranie....)
•    Chce samodzielnie wykonywać różne czynności, np.: założyć ubranko, odebrać telefon, samodzielnie jeść, itp.
i świetnie mu to wychodzi! a przez telefon rozmawia po angielsku ;)
•    Rzuca i niszczy zabawki, kiedy się złości, (może nie niszczy, ale na pewno rozsypuje, dość zamaszyście!)
•    W skrajnych emocjach może - drapać, uderzyć, uszczypnąć , ugryźć ale potrafi przeprosić, przytulić, zrobić cacy... zdarzyło się, że sam poszedł do kąta! mimo, że nie uważałam żeby była taka potrzeba.
•    Bawi się samodzielnie przez kilka minut,  szkoda, że  tak mało ;)
•    Miewa koszmary senne,   nie zauważyłam. Ale czasem mowi przez sen. Ostatnio na przykład: "nie chcesz banana!"
•    Lubi być w centrum uwagi, wygłupiać się i rozśmieszać ewentualną „widownię”

Rozwój fizyczny i motoryczny

•    Wchodzi i schodzi ze schodów (krokiem naprzemiennym, choć nie zawsze)
•    Kopie i rzuca piłkę
•    Skacze, (od niedawna! i sprawia mu to straszną frajdę!)
•    Szybko biega
•    Umie chodzić do tyłu
•    Lepiej panuje nad swoją fizjologią
•   Trzyma i pije samodzielnie z kubeczka,
•    Potrafi jeść łyżeczką i widelcem (sam smaruje chlebek nożem dla dzieci)
•    Potrafi otworzyć drzwi zamknięte na klamkę (i przekręcić zamek w ubikacji ;) )
•    Buduje wieżę z 7 klocków,
•    Rysuje z dużym zacięciem długopisami, kredkami, flamastrami
potrafi narysować dziewczynkę: okrągłą-jajowatą głowę, w środku oczy, nosek i buzie (czasem buzię nad okiem, ale są wszystkie elementy!) czasem dodaje rączki w postaci dwóch kółek koło głowy i czasem włosy
kiedy rysuje i skojarzy przypadkowo powstały kształt z czymś co zna - mówi, że to narysował. Na przykład: ptaszka, rybę, parasol...

Rozwój intelektualny
•    Ogląda książeczki, przewraca strony (udaje że czyta używając różnych głosek... bądź kiedy zna bajkę - próbuje "czyta c" z pamięci)
•    Mówi o sobie po imieniu,
•    Pokazuje 5 części ciała (pokazuje wszystkie)
•    Słucha krótkich opowiadań
•    Zwierzątka kojarzy z głosem przez nie wydawanym,
•    Pokazuje obrazki i potrafi je nazwać,
•    Rozumie zdania,
•    Tworzy 2/4 wyrazowe zdania (tworzy długie zdania)
•    Potrafi powtórzyć parę słów piosenki  (często śpiewa razem ze mną, zazwyczaj kojarzy kilka ostatnich wyrazów w zdaniu)
•    Używa ok. 50 słów, (2,5) = 2000     (na pewno więcej niż 50!)
•    Zadaje pytania - co to?
•    Zabawy tematyczne
•    Używa słów ja i moje
•    Pojawia się poczucie humoru
•    Pokazuje emocje
•    Zaczyna się interesować, w co jest ubierany (czasem chce się przebrać, bo podoba mu sie inna bluzka :P wmawia mi wtedy, że ta która ma na sobie jest brudna, albo że pielucha jest pełna!)
•    Bawi się chwilę zabawkami
•    Zaczyna nadawać imiona zabawkom (nie zauważyłam. Ale nazywa zwierzątka, którymi się bawi. Miś panda jest misiem pandą, a żyrafa - żyrafą)
•    Powtarza słowa
•    Używa czasowników (coraz sprawniej odmienia wyrazy)
•    Stale mówi
•    Pcha lub ciągnie zabawki


Jutro impreza urodzinowa i sesja zdjęciowa :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 31 Lipca 2009, 17:54
fajnie żeś podsumowała....
z  resztą kiedy widziałam ostatnio Tymonka, to aż w oczy biło jak się pięknie rozwija...


Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 31 Lipca 2009, 22:10
100 lat dla Tymonka-Ancymonka :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 31 Lipca 2009, 23:00
wszystkiego co najlepsze dla Tymusia!!!!!!! :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 1 Sierpnia 2009, 01:48
Sto Lat Tymusiu i dawaj mamusi tyle frajdy co dziś, a nawet jeszcze więcej! Wtedy ciocie mogą podziwiać Twoje osiągnięcia i mieć z tego dużo radości!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 3 Sierpnia 2009, 12:55
Witaj Kamyczku wszystkiego naj naj dla Tymonka :) witajcie po dość długiej przerwie :) w wątku o jedzonku 2, 3 latków anapisałam kilka zdań o nas :) pozdrawiamy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Sierpnia 2009, 21:46
Kamyczku!!!
Spóźnione, ale z głębi serca płynące życzenia dla Waszego synka!!!
(http://www.google.pl/images?q=tbn:q3Hb5ruxBLbOkM::www.natalciaaaa.yoyo.pl/tygrysek.jpg)
co tu dużo pisać? Niech Wam rośnie zdrowo i szczęśliwie jak dotychczas :)
Buziaki od cioci Kaji a od Tymusia obrazek "Gilo" :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Sierpnia 2009, 22:55
dziękujemy  Kochani za pamięć i za życzonka :)
jak się uporam ze wszystkim wokół ;) to powklejam zdjęcia z wypadu na safari :)
A teraz napisze tylko, że Tymek był ZACHWYCONY!!!!!!!  :D
i zwierzątka uwielbia!!! z takim podekscytowaniem pokazywał żyrafy i nosorożca....  eeeeh :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 6 Sierpnia 2009, 19:44
(http://img11.imageshack.us/img11/7656/11111111111111111111111kvb.jpg)

(http://img11.imageshack.us/img11/6780/222222222222222222g.jpg)


taki ze mnie lew!  ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 6 Sierpnia 2009, 19:46
Kochany Tymonku Ancymonku  spóźnione ale szczere życzonka od nas wszystkich :)!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 10 Sierpnia 2009, 07:18
...od nas też spóźnione (po urlopowe) najszczersze życzonka dla Ancymonka   ;) :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Września 2009, 00:34
wątek zaniedbany, przyznaję się bez bicia...
Trudno nadrobic ;)

w skrócie:
Tymek za tydzień idzie do przedszkola! (my i szczęśliwi i przerażeni)
Woła siku, mimo że nosi pieluszkę (czasem zdarza się, że w nią nasika)
Tymek mówi. Dużo, szybko.
Jest wesołym chłopcem, choc pokazuje pazurki. Ma dystans do zwierząt, ale bardzo lubi je oglądać!
Pokochał morze :) nie boi sie wody
nadal chodzi na palcach, choc potrafi tez na piętkach
skacze jak sprężyna
jest kochany :) i duuży :)

i tu na dowód kilka foteczek
(http://img44.imageshack.us/img44/7826/23836830.jpg)

(http://img3.imageshack.us/img3/9649/97366901.jpg)

(http://img36.imageshack.us/img36/9190/61956445.jpg)

(http://img3.imageshack.us/img3/1821/20168129.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 15 Września 2009, 00:52
o Mamo jaki Tymek już duży chłopczyk  ;) moc całusków dla niego  :-* :-* :-*   
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 15 Września 2009, 08:56
Zmienił się Tymonek :D super zdjęcia :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 15 Września 2009, 12:19
Fajnie "kamyczku", że napisałaś co u Was słychać :)
A Tymek to już spory chłopczyk - ach jak te dzieci nam szybko rosną  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: asia w 15 Września 2009, 12:46
Fajny chłopczyk  :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Września 2009, 23:40
jak on wyprzystojniał...
maaatko...
był śliczny, a teraz jeszcze śliczniejszy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 16 Września 2009, 21:45
No, no no toż to DUŻY KAWALIERO!!! Fajnie, że skrobnęłaś, ale czuję wyraźny niedosyt!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Września 2009, 13:37
dziękujemy :)


u nas małe zawirowanie i zmana planów.
JUTRO Tymek idzie do przedszkola ze mną i tatusiem, na dwie,trzy godzinki
W poniedziałek zostanie już sam.

Poza tym planujemy "wakacje" w Polsce, krótkie, ale zawsze jakieś :)
W poniedziałek zaczynam college. Angielski - 15 godzin tygodniowo. Trzymajcie kciuki, za znalezienie czasu na naukę zwłaszcza ;)

......
i mała historyjka z dzisiaj ;)
Wchodzę do pokoju, Tymek coś je.
-Co jesz synku?
- habuszko (jabłuszko)
hmm, kto mu mógł dać jabłko? w dodatku obrane!
- a skąd wziąłeś jabłko?
- chodź! pokażę! - i biegnie do kuchni.
Pokazuje mi garnek na stole. W nim obrane, surowe... ziemniaki!
:)
wymieniliśmy tego nieszczęsnego ziemniaka na prawdziwe jabłko ;)
ciekawa jestem tylko, czy mu smakował ziemniak :P
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Września 2009, 17:09
oooo matko...
mam nadzieję, że nie zjadł dużo, surowe ziemniaki potrafią narozrabiać w żołądku...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Września 2009, 19:11
na szczęście nie dużo
ziemniaki były pokrojone w ćwiartki - to go zmyliło. Odgryzł spora część ćwiartki, memlał w buzi, ale kazałam wypluć.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Września 2009, 19:15
tak też pomyślałam...
pokrojone w ćwiartki ziemniaki przypominają małe pokrojone jabłuszka...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Września 2009, 19:47
historyjka druga ;)

Tymek zajada sucha bułkę.
Wyciaga paluszka w moją stronę i mówi:
-Mama, zobacz, co to? Taaaki piaaasek!
-To nie piasek, to okruszki z bułki
-Zobacz, taaakie okruszki!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 19 Września 2009, 15:07
Słodziak :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 2 Października 2009, 20:55
raport z przedszkola/żłobka
Tymek jest w grupie 2-3 latków. Dzieci jest kilkanaścioro. Każda pani ma pod opieką 4/5 dzieci. Więc każda grupka robi właściwie co innego, a potem się wymieniają. Jezeli chcą ;)
Sala jest mała - podzielona płotkiem na dwie częśći. Część z dywanem - gdzie dzieci się bawią czytają, niektóre śpią na matach... druga część - stoliki. Do zabaw plastycznych i posiłków :)
Atmosfera bardzo fajna, panie - sympatyczne. Wszystkie młodziutkie :)

Tymuś trochę płacze. Choć ostatnio było juz dużo lepiej.
W domu mówi do siebie "nie bój się", co oznacza, że się boi ;)
czasem mówi: "nie trzeba się bawić z dziećmi, nie trzeba".
W samochodzie płakał. Ale nie mówił, że nie chce, tylko woła: "gdzie jest papierek? gdzie jest papierek?" ;) czyt. chusteczka do nosa :)

w przedszkolu wiesza swój woreczek na wieszaku i pokazuje gdzie są drzwi do jego sali :)
W sali - zaczyna płakać, ale pani bierze go na ręce i zabiera do zabawek.
Na początku, wychodząc z przedszkola sama miałam łzy w oczach, ale już jest łatwiej :)
Tym bardziej, że podobno Tymek płacze tylko koło 5 minut. Potem się bawi :)
Odzywa się jego niesmiałość - jest bardziej obserewatorem. Choć podobno coraz bardziej się ośmiela.
Wychodzi z przedszkola z uśmiechem, do wszystkich głośno woła "baaaaj" :)

Myślę, że szybko przywyknie.
Po pierwsze - je tam wszystkie posiłki (dostaję od pani rozpiskę ile czego zjadl o której i ile razy miał zmienianą pieluchę)
Po drugie. Powtarza - "mama wróci, mama przyjdzie"
Po trzecie. Opowiada z uśmiechem co robił. I na pytanie, czy jutro pójdzie się znów bawić z dziećmi odpowiada "taak"

Był dzień, kiedy nie chciał nic opowiadać. Na każde pytanie związane z przedszkolem odpowiadał "później" ;)

Raz opowiadając wczuł się w rolę i intonując mówi/krzyczy/popłakując:
"maaamaaaa, maaamaaa, maaaama!!! - tak robił". Słowa tak robił wypowiada już normalnym tonem :)

Zaczyna śpiewać coś, nie wiem co, bo to po "angielsku", aczkolwiek melodia dość znana :) Podejrzewam, że to był alfabet :)

Kiedy słyszy, że ktoś mówi po angielsku - sam zaczyna tak mówić. Wymyśla własne słowa, które nie mają znaczenia w języku polskim.

Pewnie o czymś zapomniałam ;)
dopiszę, na pewno ;) To "ważny" okres dla nas :) nowy :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 3 Października 2009, 12:21
Dzielny Tymuś :) Na pewno szybko przywyknie, jest super mądry i widać daje sobie świetnie radę!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Października 2009, 12:27
Tymuś to bardzo mądry i wrażliwy chłopiec i  to wszystko widać w jego zachowaniu....



Ola ile ja widzę podobieństw do Ewy, chociaż dzieli ich różnica wieku i przepaść w rozwoju...
Myślę, że moja będzie się zachowywać podobnie...
...no i to bycie OBSERWATOREM...
skąd ja to znam....
ojejjj powiem Ci, że mam wilgotne oczy i słono w buzi jak to czytam...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 3 Października 2009, 13:14
Kamyczku historyjki o Tymku śmieszą i wzruszają, Mały jest boski!!!To niesamowite, że jest tylko miesiąc starszy od Poli!!!Bardzo chcielibyśmy zobaczyć się z Wami!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 3 Października 2009, 23:28
Dzielny Tymuś, świetnie sobie radzi w przedszkolu :) Mały mądrala :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 4 Października 2009, 07:32
Kamyczku Mati jest z 27 czerwca ale samodzielność Tymka jest rewelacyjna  :brawo_2:  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Października 2009, 19:50
Dzisiaj nie było źle :)
Rozkręca się chłopczyk :)
Na początku był smutny - jak zwykle. Nawet zaparł się przed drzwiami do przedszkola. Ale kiedy go pytałam czym się będzie bawił, mówił, że play dough (modelina).
No i faktycznie, kiedy go odbieraliśmy, mówił że było play dough i pani to potwierdziła. Nie wiem, czy to przypadek, czy poprosił o tą zabawę :)
Tak czy inaczej panie zauważyły, że mu to frajdę sprawia.
Jedna z pań mówiła też, że ożywił się jak zobaczył figurki zwierzątek. Opowiadał jej dużo i z entuzjazmem o nich. No ale ona go nie zrozumiała ;)
dla mnie to jednak dobra wiadomość :) ożywia się, rozmawia, pokazuje to, co go interesuje. Mówi o czymś z pasją, co tam, że póki co nie dogaduje się. Myślę, że szybko się to zmieni.

Tymek wykazuje duże zainteresowanie językiem angielskim. Czytał dzisiaj z ciocią prostą książeczkę i z chęcią powtarzał nazwy po angielsku. Mimo że wiele razy czytaliśmy tą bajkę po polsku.

Dzięki Kochani, że się odezwaliście :)
Nika, też chciałabym Was zobaczyć. Może będziecie w szczecinie? pod koniec października? :)
Lila, a Ty nie martw się na zapas :) wszystko ma swoje dobre strony :) ja widze duużą poprawę w zachowaniu Tymka względem nieznanych ludzi.
Zresztą - zobaczymy się niedługo i sama zobaczysz :)

buziaki dla wszystkich od małego mądrali i jego mamy
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Października 2009, 14:49
Cytuj
Lila, a Ty nie martw się na zapas  wszystko ma swoje dobre strony  ja widze duużą poprawę w zachowaniu Tymka względem nieznanych ludzi.
Zresztą - zobaczymy się niedługo i sama zobaczysz

Już widzę...
Sam basen mi dziecko odmienia.
Ewa potrzebuje może trochę więcej czasu na zaufanie, polubienie, ośmielenie się...ale wg mnie jest OK.
To jest taki jej urok...wiesz to takie kobiece...takie delikatne wycofanie i obserwowanie spod rzęs, a przy okazji od czasu do czasu zalotny zerk.

A łzy miałam, nie dlatego, że się martwię, ale dlatego, że tyle widzę podobieństw...jakbym o swojej córze czytała...to mnie rozkleja.  
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Października 2009, 21:00
tralalalalalallala :) Tymek nie płacze w przedszkolu :D
za to płacze w domu. I jest chory...

ciągle umykają mi jego powiedzonka, zapominam zapisywać :/
tu mam kilka:

ogladać bajkę może? na chwilkę!   to jest pierwsze pytanie jakie zadaje po obudzeniu. Codziennie.
dobrał się do klawiatury, wciska literki. Zauwazył, że go widzę: Może pociskać? jedna, druga, trzecia, czwarta
liczy sobie po angielsku, w pewnym momencie sie pomylił. Zauwazył to i powiedział: POMALUTKU one, two, three...
mówi do siebie i innych uważaj, ostrożnie
któregoś razu po powrocie z przedszkola opowiada: na bębenku grałem. Stukałem!
w łazience remont, mój tata zerwał ze sciany kafelki. Tymek zobaczył łazienkę i krzyczy podekscytowany: Dziadek taką ścianę zrobił! duużą! i tu i tu i tu! i druga też!
jak o cos pyta, lub cos zrobi, pyta moze byc?

często używa słów  już, też, znowu, juz nie ma, jeszcze, na chwilkę

od wczoraj hitem jest prawda, zgoda?  mówione ciągiem jako jedno pytanie.
komicznie to mówi.
Babciu, wstań tańczyć! Prawda? zgoda?

ah no i z przedszkola przyniósł nowe słowo - spider! i wie, ze to jest pająk :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 18 Października 2009, 09:10
Mały gaduła :) Super że już się zaklimatyzował w przedszkolu :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 18 Października 2009, 20:29
No super!!Brawa dla Tymusia!!!!Zdolniacha mały zobaczysz za chwilkę będzie "gadał" po angielsku tak jak po polsku!!Kochana czy Ty na gg bywasz?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Listopada 2009, 22:07
moje dziecko nie może zasnąć. dłuugo już dzisiaj walczy ze snem.
Siedzi za mną na łóżku i się śmieje.
Przed chwilą powiedział do mnie poważnym głosem: Mamusiu, jestem tygryskiem.
Padłam! pierwszy raz coś takiego słyszę od niego.
chwilę później wystawił do mnie łapki i mówi: może przytulać?

na nic tłumaczenia, że wszystkie tygrysy już dawno poszły spać...... eeeeeeeeeeeh

poza tym: Tymek opowiada o nowym koledze z przedszkola. Na imię ma Faf. W przedszkolu woła "mama, mama, Tymek tymek" - relacjonuje mi syn.
Pytałam w przedszkolu panią o tego Fafa. Nie mają takiego chłopczyka. Żadne z imion nie brzmi podobnie.
Czyżby wyimaginowany przyjaciel?
puszcza wodze wyobraźni? a może gdzieś o kimś usłyszał?  hhhhmmmmm
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Listopada 2009, 22:18
do tej pory był już tygryskiem, słonikiem, wilkiem, lwem.....

wczoraj Tymek obudził się w nocy i usiadł na łóżku. Namawiałam go, żeby się położył, zamknął oczka...
A on do mnie powiedział: Nie mogę zasnąć. Jestem zajęty!

 :mdleje:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 19 Listopada 2009, 22:21
Kamyczku relacje o Tymku powalają mnie na kolana, te jego teksty, szok normalnie!!Jest taki rezolutny i rozwinięty!!!Rośnie Ci mały mądrala!!A Ty Kochan odpalasz gg?Wiadomość Ci zostawiłam!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Listopada 2009, 22:31
rośnie mądrala i cwaniaczek. Ostatnio pokazuje rogi. Jest niegrzeczny :( Powodem jego frustracji i braku cierpliwości jest pewnie to, że wyrzuciłam mu południowa drzemkę. Teraz nie wiem, czy dobrze zrobiłam...
No ale zasypiał mi dopiero koło 14, spał czasem do 16, co dawało znikome szanse na zaśnięcie wieczorem o normalnej porze...
Eh, cała głupia teraz jestem


Nika, Słońce, skopiuj mi tę wiadomość na facebooka, proszę! Bo z moim gg, to kieeepsko ;)
buziaki!!!!! :*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Grudnia 2009, 00:21
"pomocku, pomocku!" woła Tymek, kiedy potrzebuje pomocy, bądź kiedy mu coś nie wychodzi, ale pomocy nie chce ;)
Nie mam pojęcia skąd mu się to wzięło, bo jakiś czas temu mówił "pomocy" właśnie ;)


dziś dziecko moje popłakało się w przedszkolu, ponieważ okropna mama musiała zabrać je wcześniej niż zwykle. I talerzyk z obiadem trzeba było zostawić. I kurtkę ubrać i wyjść, kiedy wszystkie dzieci jeszcze zostały tam....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 3 Grudnia 2009, 15:19
... oj Mamusiu jak mogłaś  ;) Całuski dla Tymka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Grudnia 2009, 22:46
wracamy z przedszkola, Tymek dzielnie odpowiada na  pytania.
-co jadłes w przedszkolu?
- grzanke i obiadek!
-a co było na obiadek?
- było ziemniaczki i truskawki i malinki. Galaretka.

Po drodze synek patrzy w górę i mówi o tam są "balety".
Hm, co to sa balety? Na niebie? tak! Ptaszki? nie! Chmurki? nie! samoloty? nie!
przed chwilą pomyślałam, może planety? ale Tymek śpi, nie zapytam go teraz ;)
tylko, kto mu mówił o planetach? ;)

Podczas rozmowy o "baletach" Tymek zauważył na niebie samolot.
- o samolot leci! Taki ślad ma! O taki sam! - pokazuje smużkę na niebie a potem i  kuca, podciąga nogawkę, zsuwa skarpetkę i pokazuje odciśnięty na nóżce ślad po skarpetce.
- o taki siniaczek! takie samo!
Nie powiem, zaskoczył mnie! :)

i cudowne wspomnienie z rana :)
Tymek obudzil się wcześniej niż zazwyczaj. My jeszcze przysypialiśmy w łóżku, a on bawił się w pokoju. Nagle czuję, że cos się na mnie wspina ;) dwie małe rączki naciągają mi coś na plecy (śpię na brzuchu). Co to? kocyk :) Tymek wyciągnął z szafki i przykrył mamusię. (bo kołdra to przecież za mało ;))  i też tatuś przykryty był drugim kocykiem :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 11 Grudnia 2009, 21:15
Słodziak i mądrala :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Grudnia 2009, 21:36
Kochany mądrala  ;D  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 11 Grudnia 2009, 21:50
miło, że zaglądacie tu do nas!
rzadko juz bywam na forum, a właściwie nie rzadko, tylko na krótko ;)
mam koszmarne zaległości.. i was i u siebie
no, ale uzależnienie jest uzależnieniem! :)

buziaki ode mnie i od mądrali ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Grudnia 2009, 21:52
... dla Ciebie i Mądrali  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Grudnia 2009, 21:55
uwielbiam czytac o tymku!!

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Grudnia 2009, 12:24
hej Aniu :)  (świetny avatarek!)

jak sprawić, żeby dziecko zajęło się sobą na dłuższy czas?  - dać dziecku winogron.
Tymek dostaje gałązkę "kulek". Biegnie do szafki i wyciąga z niej "patelnię" (tak mówi na sitko). Siada na podłodze i odseparowuje wszystkie kulki od gałązki, wkładając je do "patelni". Potem przyciąga sobie mały taboret pod szafkę ze zlewem i woła mamę. Pomagam mu umyć kulki.
Znów nurkuje w szafce, wyciąga małą miseczkę. I znów przekłada wszystkie kulki (pojedynczo) z "patelni" do miski. Niesie miskę do pokoju, siada na dywanie, no i zajada :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 14 Grudnia 2009, 12:32
dzieki kamyczku!
mam kilka takich fanych zdjęć mateuszka ale nie mam czasu się wam nimi pochwalić
mogę ci podesłac linka do zdjęć
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Grudnia 2009, 22:16
podeślij!!!!   :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Grudnia 2009, 14:18
łaaał! super zdjęcia, dzięki Ania! ucałuj swojego szkraba :) i pogłaszcz brzuszek :)

a u nas chorobowo.
Rodzice mają anginę. Dziecko trzyma się jako tako.
Tymek gorączki nie ma, ale w nocy zwracał. Zdziwiony był, chyba nie do końca rozumiał co się dzieje. To był pierwszy raz od czasów niemowlęcych.
Mówił, że brzuszek jest smutny. Pytałam czy boli, ale nie - jest po prostu smutny...
Dziś rano obudził się i mówi: "brzuszek nie jest już smutny, jest dobry". :)

Z przedszkola przyniósł nam dziś niespodziankę - ciastko własnoręcznie udekorowane  lukrem i kolorowymi posypkami :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Grudnia 2009, 07:46
fajny prezencik z przedszkola  ;D ...teksty powalają Mati też nadaje  ;) całuski dla Tymoteuszka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Grudnia 2009, 09:05
dzięki Kamyczku!

duuużo zdrówka dla was!
aaa prezent z przedszkola :Serduszka:
ale to musi być wzruszające  :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 22 Grudnia 2009, 19:55
Wesołych świąt Kochani  :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 22 Grudnia 2009, 23:47
Kamyczku gadałem z gościem i Tymek ma dostać to co chce a jak co to masz jego fotkę  ;)
  (http://dl2.glitter-graphics.net/pub/1655/1655532c0ke0ugrua.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
(http://dl3.glitter-graphics.net/pub/628/628833wbsw2g4w9i.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 9 Stycznia 2010, 10:54
helo! To my :)
jak zwykle z opóźnieniem ;)
święta były, sylwester był, teraz jest - jak zwykle ;) ale z gadaniną Tymka nudzić się nie mogę :)

mama
(http://img44.imageshack.us/img44/2479/img3239i.jpg)

synek
(http://img40.imageshack.us/img40/3413/img3222h.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 12 Stycznia 2010, 20:53
czytamy z Tymkiem bajkę o farmie, oglądamy obrazki...
kurki jedzą ziarno, piesek pije wodę - pokazuje mu na obrazku
- O, a owiec je spagetti! - krzyknął z podekscytowaniem Tymek :)
- owca nie je spagetti, to jest sianko
- A ta krowa je sianko czy spagetti?

:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 13 Stycznia 2010, 23:26
 :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 26 Stycznia 2010, 08:50
Kamyczku jestem oczywiście na bieżąco chociaż nie zawsze się wpisuje  ;) Tymek rewelacja a teksty skąd ja to znam  ;D
Właściwie to nie wiem czy wiesz ale dzisiaj 26 stycznia i kalendarz donosi, że dzisiaj imieniny obchodzi Tymoteusz więc jeśli to dzisiaj to ucałuj Tymoteuszka od łysego Wujaszka  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 8 Marca 2010, 08:35
Kamyczku Mati z Tatusiem się kłaniają i Kobiecie całuski przesyłają  ;)  :-*
(http://dl9.glitter-graphics.net/pub/2664/2664939kbulb4hl8q.gif) (http://www.glitter-graphics.com)   
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 1 Kwietnia 2010, 21:53
(http://images39.fotosik.pl/274/4be9a1d83ab9d67fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Sierpnia 2010, 15:03
- HALO! Jest tam kto?
- nie ma kogo!

tym dialogiem wymyślonym przez Tymka witam po przerwie
....jakoś mi tak tęskno się zrobiło...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 19 Sierpnia 2010, 15:44
O matko i córko! Wieki Cię nie było  :o Pisz co u Was?
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Sierpnia 2010, 16:07
pisz pisz! ja też chętnie poczytam!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 19 Sierpnia 2010, 18:10
...a ja poczytam i fotki mam zamiar podziwiać  ;) Całuski dla Tymka i Mamusi z wakacji  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 24 Sierpnia 2010, 10:54
Trzyletni Tymonek to już duży chłopiec. Maaatko, kiedy on sie tak zmienił?
Nie mam pojęcia od czego zacząć ;)

Póki co korzystamy z ostatnich dni wakacji. Od września Tymek idzie do przyszkolnego przedszkola. Na trzy godziny dziennie.
Angielskiego jeszcze nie zna ;)
Choc rozumie niektóre polecenia i wiele słów. Nazywa po angielsku przedmioty, zwierzątka, liczy...
Pies, na przykład, jest zawsze dogiem. Na spacerku często woła "mama, zobacz dog do mnie idzie!"
Boi się piesków. Nawet malutkich.

Wracając do angielskiego. Próbuje czytac po angielsku książeczki. Jest to jego wymyślony język - oczywiscie z bardzo poprawnym akcentem - w który wplata znane mu słowa.
Tak samo mówi do ludzi ;) Do znajomego, który był u nas ostatnio wypowiedział zdanie po swojemu. Zauwqażył, ze go nie zrozumiał, więc zwrócił się do mnie "mamusiu, spytaj Kennego, czy poda mi ciasteczko" ;)
apple mówi po mistrzowsku. Ja tak powtórzyć nie umiem ;)


Tymek jest też na etapie wymyślania zdrobnień.
Zawsze pilnowałam tego, żeby do dziecka nie mówić specjalnie pieszczotliwie, nie używać wielu zdrobnień. Tymek ma bogate słownictwo, używa ciekawych słów. Przyszła jednak jego własna potrzeba na zdrabnianie.
Tak więc zasypuje mnie perełkami :)
wczoraj - dziewczyneczka, pieseczek - te zdrobnienia brzmia jeszcze poprawnie.
ale na przykład kreatywne - ciasteleczko, puzeleczki...


Ostatnio podpatrywał jak sie malowałam. Bardzo chciał użyć pędzelków i innych ciekawych przyborów. Tatuś tłumaczy mu, że to dla dużych dziewczynek, chłopcy się tak  nie malują. Pyta - jestes chłopcem, czy dziewczynką?
Tymek sprytnie wtedy odpowiada - dziewczynką....
Więc ja pytam
- Tymek, jesteś moim synkiem, czy córeczką?
- Cukiereczką!

Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Sierpnia 2010, 11:01
Mały kombinatorek  ;D ale jaki Kochany  :-* :-* :-* Kamyczku ucałuj Tymka od tego czesanego inaczej  ;)  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 24 Sierpnia 2010, 21:49
Fajna gadułka  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Sierpnia 2010, 12:46
tak na szybko

Tymek
fotka za duża

mama
fotka za duża


reszta - później ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 30 Sierpnia 2010, 09:54
kamyczku!!!!Kochana witaj!!Tęsknię za Wami straszliwie!!Wklej prosze fotki raz jeszcze!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Września 2010, 21:36
zdrobnienia usłyszane dzisiaj:

gruszeleczka
pajączeleczek
;)



Od  poniedziałku Tymek chodzi do przedszkola. Codziennie na trzy godziny.
Jest zachwycony! Z reguły nieśmiały chłopiec w stosunku do obcych jest tam bardziej pewny siebie i zdołał wzbudzić zainteresowanie wszystkich pań.
Dzieci jest kilkanascioro. Opiekunek chyba pięć.
Nie  udało nam się pójść wcześniej na dni otwarte, poszliśmy znacznie później ot po prostu porozmawiać z wychowawczyniami i zobaczyc przedszkole (już przyszkone). I myślę, że to właśnie poskutkowało. Tymek sam rodzynek, bez innych dzieci czuł się  tam swobodnie. Panie się nim "zajęły" i bardzo mu się to spodobało.
Teraz wśród dzieci tez nie ma problemu. Nie wstydzi się, pewny podchodzi do innych i próbuje mówić po angielsku.
Jestem z niego strasznie dumna! :)


Dziś w drodze do przedszkola. Już widział budynek i podekscytowany powiedział: mamusiu, jestem szczęsliwy! Na pytanie dlaczego, odpowiedział, wskazując ręką: bo tam jest mój przedszkol!
;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Września 2010, 21:38
aaaaha


od 24 do 4 będziemy w Szczecinie...
gdyby ktos miał ochotę na wspólny spacer....
:)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 18 Września 2010, 23:16
(http://img291.imageshack.us/img291/6541/0287328x350.jpg)

(http://img291.imageshack.us/img291/1457/5531.jpg)

(http://img267.imageshack.us/img267/2153/5807b.jpg)

(http://img267.imageshack.us/img267/9184/6046x.jpg)

(http://img267.imageshack.us/img267/8840/5808.jpg)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 20 Września 2010, 23:16
Tymek przebudza się w nocy.
- Mamusiu, chcę pić! - tatuś podaje mu kubek, dziecko wypija wszystko, jeden łyczek został, a mama tez spragniona.... No i mówię głośno, że nic nie zostało... Na to Tymek otwiera na chwilę oko i zaspanym głosem mówi:
- za późno!



Zauważyłam u Tymka przemożną chęć ładnego, grzecznego mówienia ;)

Kuzynka chwali się czymś nam i Tymkowi. Mówię do niej gratuluję. Tymek powtarza po mnie - gratuluję. Ona - dziękuję bardzo. On - proszę bardzo. Po chwili zastanowienia dodał - nie szkodzi!

Dzisiaj Tymek:
- proszę bardzo
- dziękuję Tymku
- nie ma zgody! (domyslam się, ze chodziło mu o nie ma za co?) ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 21 Września 2010, 09:25
Ach te nasze dzieciaczki :) Tekstami czasami takimi sypią, że człowiek się dziwi skąd dziecko zna takie sformułowania.
Nasz Wiktor też nas często zaskakuje jakimiś tekstami i to nawet bardzo trudnymi - a używa ich w wyjątkowo trafnych sytuacjach :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Września 2010, 18:50
jeeeee
ale jesteś ślicznie RUDA!!!!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 23 Września 2010, 12:08
Ale ślicznie wyglądasz!
A Tymek jest cuudny!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 3 Października 2010, 21:01
dzięki kochani!


Tymek przez dziadków w Szczecinie mooocno rozpieszczany ;)
no nic, takie uroki rzadkich wizyt. Za to mama więcej wolnego ma...

Sytuacja sprzed chwili. Tymek ogląda kolorowankę (kolorowanie to ostatnio jego ulubione zajęcie! Jest coraz dokładniejszy!)
Zobaczył obrazek z żółwiem i krzyknął przejęty - ooo, to jest żółw z gapalagos!
z galapagos - poprawiam. Powtarza poprawnie, ale za chwile znów mówi po swojemu ;)
Na pytanie skąd wie, że to żółw z galapagos, odpowiedział, że widział w bajce. (mądry maluch, jak mniemam, ale tak dawno tego nie oglądał)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 27 Listopada 2010, 18:09
sprzed chwili
dziadek cos mówi do Tymka....
- cooo? cooo? - dopytuje Tymek
- słucham - poprawia babcia
- nie, nic, nie do Ciebie - mówi do babci Tymek
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 27 Listopada 2010, 19:16
Hahahahaha niezły tekst!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 27 Listopada 2010, 20:06
Co tu się dziwić wszak to wysoka i wrodzona inteligencja Tymka  ;D ;) Będzie Mistrzem skrótów myślowych  ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Kwietnia 2011, 06:58
(http://images45.fotosik.pl/823/511147a941ebffe5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Maja 2011, 11:33
Wczoraj zostałam ciocia!!! A Tymus ma siostrzyczkę cioteczna :)
Moja dzienna siostrzyczkę urodziła córeczkę :)
Tutaj w uk

Niezwykła historia, jak z filmu, opisana w "poród na wesoło"...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 10 Lutego 2012, 13:41
halo :)

(http://img401.imageshack.us/img401/903/imagetymek450x450.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/401/imagetymek450x450.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Lutego 2012, 17:20
no nie wierzę, że to on....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 26 Marca 2012, 10:58
on on :) Tymek we własnej osobie
rosnie mi jak na drożdżach! :)

jesteśmy właśnie po wizycie Szczecińskich dziadków. Ich pierwszy raz w uk....
Tymek zachwycony dziadkami, dziadkowie - wnukiem.

po krótce...
Tymonek uwielbia chodzic do szkoły! Własciwie jest w zerówce, ale że to mała szkoła, to zerówka połączona jest z klasą pierwszą.
Czyta,próbuje pisać i przestać nie chce ;)  hehe

nadal jest nieśmiały w stosuknu do dzieci (co widać podczas zabawy), z drugiej strony chce kontaktu z nimi i sam głosno je woła.
W stosunku do znajomych dorosłych niesmiałość ustępuje cwaniakowaniu ;)


(http://img171.imageshack.us/img171/3913/imgp2649350x346.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/171/imgp2649350x346.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)




Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 28 Marca 2012, 17:43
ślicznego masz synka!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: tete w 28 Marca 2012, 22:05
Ola!!!Niesamowite jak urósl??????Kiedy ten incydent(jego zmężnienie )mialo miejesce????Pisz jak tam sie czujesz  i co porabiasz kobieto???swietnego masz synka!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 29 Marca 2012, 08:35
Kochana!!!Pisz co u Was!!!
Tymek jest cudowny, nie dość, że przystojniak to jeszcze inteligentny!!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 30 Marca 2012, 12:16
eeh nie wiem, kiedy  doszło do tego incydentu...
Chyba wciąż dochodzi!
Patrze na niego i widzę chłopca. Długie nogi, długie ręce, brak tych charakterystycznych krągłości. No jak to się stało? ;)

Zwłaszcza, że pracuję popołudniami - wiec i Tymka nie widzę cały cały czas na okrągło.
Mamy swoje rytuały - codzienne odprowadzanie do szkoły, przytulanki co rano... no i weekendy.
Niestety jak wracam z pracy, moje dziecko już śpi....
Etap przejściowy.


wczoraj do domu przyniósł rysunek z podpisem:
" to jest moyya skowa"
zdażyło się też "dla chadka" albo "mamoosi"


pisze to, co słyszy...
a ja nie zamęczam go polskimi głoskami póki co. ćwiczymy czasem, ale ważne teraz, żeby angielskie znał. Reszte spokojnie nadrobi.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 31 Marca 2012, 09:04
chyba wierzę w magię tego imienia ... Tymoteusz...  ;D

nie ukrywam, że ktoś mnie zainspirował... ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 31 Marca 2012, 16:03
wiesz, nigdy nie przywiązywałam wagi do znaczenia imion, ale z ciekawosci sprawdziłam

"Tymoteusz to osoba pełna werwy i humoru, energiczna, pełna radości życia i z bogatą wyobraźnią. Jest zadowolona z siebie i ma poczucie własnej wartości, a przy tym wytrwale dąży do obranego celu.Mężczyźni noszący to imię mają spokojne i pogodne usposobienie. Unikają awantur i kłótni. Są serdeczni i życzliwi dla innych, a jeśli zachodzi taka potrzeba, mężnie bronią tych, którzy tego potrzebują. Stąd też zawsze są chętnie widziani i często są duszami towarzystwa. Jednak czasem bywają zarozumiali i skłonni do krytykowania innych i ironizowania. Często bywają też egocentrykami, ale dla wielkiej idei potrafią wiele poświęcić. Odnajdują się w wielu zawodach, także tych artystycznych, dzięki fantazji i interesowaniu się literaturą i sztuką. Cechuje ich pracowitość i dokładność."

I mogę się z opisem w sumie zgodzić. Oczywiście nie biorac wszystkiego bardzo dosłownie. Zresztą - to dziecko jest jeszcze ;)

Niemniej - jest dokładny i precyzyjny. Ale nie we wszystkim. Jak sobie założy jakiś efekt końcowy, to do niego dąży i niech tylko coś spróbuje byc inaczej..... trudno uniknąć frustracji z jego strony, ale pracujemy nad tym, że czasem przypadkowość, albo "błądzenie" może przynieść dobre efekty również....
Mam tu na myśli naklejanie, kształt literek, ustawianie czegoś w kolejności. Często jest tak,. że jak cos mu się pokaże, to on odtwarza w ten sam sposób. Nie chce zmieniać, lubi trzymać sie "rytuałów".
Ale.... ale widze w nim pewną elastyczność. Bo gdy na przykład ktoś inny ma zrobić z nim to samo - nie ma problemu, żeby inaczej....
Poza tym, jest tez kreatywny...

Czy poczucie wartości? tak.... powtarza czasem, "jestem dobry w tym", kiedy uda mu się zrobić coś...

i energia i humor też się zgadzają



Mamy teraz okres "kochania" i komunikowania tego wszytkim

moje dziecko kocha wszystko! mamusię, tatusia, przyjaciół, zabawki, zwierzatka, szkołę, spagetti...
;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 31 Marca 2012, 17:14
Jejku jaki facet z  niego !!! Przystojniak niesamowity !
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 5 Kwietnia 2012, 10:50
dziękujemy za miłe słowa.....


Tymek na feriach u babci. Dwa tygodnie w sumie tam bedzie, z małą przerwą na świąteczną niedzielę, kiedy to wszyscy przyjadą do mnie.
Dziwnie tak, pusto w domu. Za to odsypiam chyba za wsze czasy... rano nie trzeba wstawać, nigdzie się spieszyć, mmmmm :)

Świąt nie czuję, pewnie dlatego, że w pracy nie mam w ogóle wolnego.
Jej, jakies menu trzeba wymyśleć, cos przygotować, a pomysłów brak.
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Kwietnia 2012, 12:29
oto jaki prezent dostałam od Tymka :)

pisał w paintcie na komputerze, podczas gdy ja zniknęłam w łazience:

"tymka  pisamka   rubje ce mamusu i cem  kohamse i tes mnie  kohas;  ijates  cebje  tes  cebje  teskoham  vjes  jates  cebje  tes  koham"
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Kwietnia 2012, 09:14
słodycz...
sama słodycz...
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 17 Kwietnia 2012, 20:05
O matulu, cytat na całe życie... rewelacja!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 19 Kwietnia 2012, 15:54
na całe życie, dokładnie :)


podsunę mu to, jak bedzie się buntował jako nastolatek, hehe ;)


jej, mokro i zimno, drugi tydzien pada. A takie miałam plany urlopowo-wycieczkowe.....
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 19 Kwietnia 2012, 21:24
Zapraszam do nas, tutaj coraz cieplej ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 28 Października 2013, 13:15
Przyleciałam z miotełką - może czas odkurzyć, może tym razem zostanę na dłużej.
No więc Hej! Co słychać? Jak leci? ;)
Bo u mnie leci. Czas przede wszystkim. I to bardzo szybko.

Tymek to już duży sześciolatek. Czasem zaskakuje mnie mądrością i wnikliwą obserwacją może nie tyle świata (chociaż również), co relacjami ludzi w nim.
A czasem jest jak małe maleństwo, które płacze, kiedy nie dzieje się po jego myśli.
Teraz ferie u nas. Czas tylko dla siebie (i trochę dla męża ;). Tymek u babci. Właściwie prababci :) Tak, moi dziadkowie przyjechali mieszkać tu w uk, blisko rodziny.

Zawożę Tymka w piątek do dziadków. Późno, ciemno, oboje jesteśmy zmęczeni. Mijamy wielkie rondo, które właśnie przebudowują:
- mamuś, co się tutaj dzieje? - pyta Tymek.
- roboty drogowe
- roboooty? gdzieee?? - Tymek rozgląda się podekscytowany.

I weź teraz powiedz, że to tylko prace budowlane, żadne transformersy spacerujące po ulicy ;)
Z drugiej strony wielki dźwig to prawie robot ;)
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 13 Listopada 2013, 09:32
Ale ten czasu zasuwa... Fajnie, że się odezwałaś  :D
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Listopada 2013, 12:49
Dawno was nie było :):) Tymek już ma 6 lat... rany..
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 13 Listopada 2013, 20:48
No witam!!!!Pisz kochana co u Was? Co robicie itd.?Super, że jesteś znowu!!
Tytuł: Odp: NASZA MIŁOŚĆ STAŁA SIĘ WIDZIALNA! :)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 14 Listopada 2013, 21:40
hej dziewczyny, miło Was tu widzieć :)

Nie tylko u mnie czas tak zasuwa! Wasze dzieci tez juz takie duuuze :)

Czeka nas niedługo spotkanie z logopedą. Tymek czesto mowi niewyraznie. Ciezko mi powiedziec, czy to z wygody, lenistwa, czy jednak jakiś problem jest. Co ciekawe, w szkole angielskiej problemu nie widzą. Ponoć ładnie tam mówi z akcentem odpowiednim.
No ale co oni o szszszsz czczczc i rrrrrr wiedzą ;)


Dla mnie ta jesien to czas planów. Postanowienia tym razem nie noworoczne. Chyba lubię ten jesienny klimat. Nasraja do zmian, refleksji. (poza zimnem, brrrrr). Zobaczymy, gdzie będę z realizacją za rok :)