dzień dobry

i smacznego

bo właśnie zjadam śniadanie popijając dobrusią kawusią

a mój szkrab mały gania na czworaka po mieszkaniu wołając "da-ja-ja da-ja-ja"
i przybiega co chwilke do mnie na kęsa kanapeczki
teraz juz często mówi mama

ale i tak nie jestem pewna czy mówi do mnie, czy mówi sobie, hehe
ale to nie ważne

brzmi po prostu cudownie!!!!
wogóle się rozgadał

mówi sobie po swojemu, bardzo melodyjnie

lubię go słuchać!
Tylko że milknie przy ludziach

niesmiałek mi rosnie chyba.
Albo obserwator, bo na placu zabaw, póki jest sam - szaleństwo! JAk się pokazują inne dzieci, to Tymek zastyga i tylko obserwuje, niemal z otwartą buźką
Nika, my się najprawdopodobniej umówimy na spotkanie jak bede od dziadków wracać! wtedy będziemy mogli być po południu - nie będzie problemu z pracą

bo jadąc do nich, muszę zajechac do zielonej i spotkać się z promotorką!!
:*