oby szybko poszlo

Aniolku u mnie wygladalo to tak, ze mooja gin dala mi skierowanie na ostatniej wizycie, miala ona robic mi cc ale nie zdarzylam na jej dyzur...
umowilysmy sie ze 4 lipca stawie sie na IP,zapukalam powiedzialam JA DZIS NA CC babka do mnie MA PANI SKIEROWANIE i ZASWIADCZENIE O CC??podalam jej papierki dala mi do wypelnienia kartke i przeszlysmy do sali przedoperacyjnej

mysle ze u Ciebie bedzie podobnie, one nie pytaly od kogo zaswiadczenie od kogo skierowanie...
wziely mnie jeszcze na krotki wywiad jaka mam wade serce zeby kardiologa wezwac wrazie jakby cos sie wydarzylo,
jedynie co pytaly czemu ustalilam sobie taki termin?? ze dla dziecka najlepiej by bylo jakby chociaz male skurcze byly,fakt ze nie wiem czy ze stresu czy termin sie zblizal ale lezac na przedoperacyjnej mialam co 10 min niewielkie skurcze,jak odlaczyli mnie od ktg poszlam sobie do rodzinki ktora czekala na zewnatrz to wszyscy jednoglosnie stwierdzili ze brzuchol mi trocho opadl

wiec niewiem czy samoistnie w ciagu kilku godzin akcja by sie nie rozwinela

a Ty nie chcesz czekac az wszysko sie zacznie?