lilian ja mam takie same zdanie, ze moja du.pa to moja sprawa i wiedzę, że za rodzinny poród sie nie płaci, znam swoje prawa jako pacjentka, ale... jak trafiłą pierwszy raz na oddział patologii ciazy to nie miałąm siły ani chęci dyskutować o tym, co mi nie pasuje... wiem, wiem, jak sie nie odezwiesz to musisz na klatę przyjać to co zastaniesz

Jak się nie ma doświadczenia to człowiek trochę jak taki baranej jest, a ja mam jeszcze taki charakter, ze lubię z ludźmi żyć w zgodzie, szczególnie tymi, od których bezpośrednio zależy moje życie, zdrowie a teraz to już i mojej córki. Co nie zmienia faktu, ze majtki będę zakładać
ola88 zgadzam sie z Tobą, że w takich chwilach człowiek przestaje myslec o swoim komfocie czy czasem nawet olewa poczucie własnej godności, byle wszytsko było ok. Z tymi majtasami to zobaczymy, jak się uda i nikogo tym nie będę draznić to sobie założę (jesli rana pozwoli), a jak nie.. przeżeyję jakoś:)