Ja robiłam najpierw 50g, potem za jakiś czas 75g. No i pierwsze wyszło super, drugie trochę podwyższone. Od razu skierowanie do poradni diabetologicznej itd, co okazało się zbędne, bo mój cukier poza tym jednym razem był ciągle albo za niski, albo idealnie w normie, nigdy nawet nie w górnej granicy. Więc byłam tam 2 razy i więcej nie poszłam, gdyż nie było takiej potrzeby.