Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3575932 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28140 dnia: 5 Września 2012, 15:29 »
ja zawsze piłam dużo. Z natury mam niskie ciśnienie. Całą ciążę piłam kilka kaw dziennie (słabych). W ciąży pod koniec były skoki nawet do 190/110 i wtedy trochę ograniczałam, ale i tak piłam, tylko bardzo słabą. Jak karmiłam też piłam. Po ciąży znów mam niskie ciśnienie.
Mała śpi bardzo dużo. przesypia noce od 5 tygodnia (wtedy spała po 10 godzin :D). Teraz śpi całą noc (od ok. 21 do 8 rano (chociaż sporadycznie zdarzają się obsunięcia) i w dzień 2 drzemki po średnio 2,5 godziny.
Kurcze Lila, skoro Twoje też tak śpią, to może to właśnie w drugą stronę działa? Może kawa pita przez matkę usypia dziecko  ;D

Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28141 dnia: 5 Września 2012, 15:44 »
Ja jestem po wizycie....  :-\
Jak nie urodze do przyszłego tygodnia, czyli do terminu to mam masaz szyjki dopiero tydzien pozniej, po skonczonym 41 tygodniu... no i wtedy dopiero zabukuja mi termin do szpitala po 43tygodniu :(( czyli na poczatek pazdziernika.... czyli jest pięknie.... :(((



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28142 dnia: 5 Września 2012, 16:43 »
Kurde no... Oby cos sie zaczeło dziac... Trzymaj sie!!! :*

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28143 dnia: 5 Września 2012, 16:52 »
Lovisa trzymam kciuki, żeby coś ruszyło.

Kawę piłam w czasie starań, ciąży i karmienia piersią. Teraz zdarza się, że kawa znika mi z filiżanki za sprawą Stasia. Problemów ze spaniem nie mam ani ja, ani on :)

Wieczorem mam wizytę, w piątek kolejną w Poradni konfliktu serologicznego w warszawie, od kilku dni w nocy tylko lekarze mi sie juz śnią ;)


Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28144 dnia: 5 Września 2012, 17:18 »
Ja wiem, ze do terminu jeszcze ponad tydzien, wiem tez ze nie znam dnia ani godziny... a przenoszenie przeraza mnie glownie dlatego, ze tutaj do czasu dopoki nie wyladuje juz w szpitalu po terminie, ktory mi dadza, nie bede wiedziala nic na temat szyjki, wód... nie bede miala nawet ktg... i dlatego sie tak martwie. Juz to przerabialam i nie chcialabym przez to samo znow przechodzic... przenosic tydzien to tez nie problem ale 3? lub dluzej? :-/



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28145 dnia: 5 Września 2012, 17:27 »
Lovisa naprawdę strasznie Ci współczuję... U nas przynajmniej jest ktg codziennie czy co drugi dzień, jakaś kontrola. Wtedy mama ma spokój... Może akurat coś sie szybciej ruszy, trzymam kciuki!

Ika a jak ten wskaźnik? Ciągle rośnie?

Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28146 dnia: 5 Września 2012, 17:30 »
Dziekuje  anulka  :-*



Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28147 dnia: 5 Września 2012, 19:00 »
Lovisa przykro mi, że znów wizja 43 tygodniowej ciąży przed Toba,a  e może faktycznie coś się jednak samo, wczesniej zadzieje? Mówią, że z drugą ciążą jakoś tak łatwiej i szybciej o rozwiązanie? Rozumiem, że najgorsza jest ta niewiedza co się dzieje z dzieckiem i wodami itp., bo ja jutro chyba też z rana uderzę do szpitala na kontrolne ktg. Dzisiaj obudziłam sie z tak spuchniętymi stopami i dłońmi, że szok ::) i chyba mam jakieś schizy, że się Małgosia słabiej rusza i w ogóle... Zrobiłąm dzisiaj ostatnie zakupy w aptece- fajne są te siateczkowe majtki firmy Horizon. Wreszcie kupiłąm stanik do karmienia, sztuk 1 bo był ostatni, ale chyba do szpitala wystarczy a potem pójdę sobie normalnie do sklepu i wybiorę coś fajnego dla siebie, sprawdzę ten czy mi spasuje i  w ogóle. Torba do szpitala oficjalnie spakowana.

Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28148 dnia: 5 Września 2012, 19:12 »
Ja tez mam te majtki siatkowe, bo chwalilam je sobie za pierwszym razem wiec na pierwsze dni po porodzie beda jak znalazl :)



Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28149 dnia: 5 Września 2012, 19:49 »
Lovisa trzymam kciuki zatem żeby się zaczęło chocby jutro, przenoszenia nie zazdroszczę, ja w 39 tygodniu pierwszej ciąży już miałam dosyc nie mówiąc o 43, abstrakcja totalna.

Majtki siateczkowe są dobre pod warunkiem że w szpitalu pozwalają je nosic  ;)

Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28150 dnia: 5 Września 2012, 19:59 »
Olu a nie wolno w niektorych szpitalach?? Kurde zaskoczylas mnie totalnie, bo tutaj np to mozesz sobie wkladac co tylko chcesz, ich to kompletnie nie interesuje, fakt faktem mowili, ze lepiej nie zakladac stringow (nie wiem, ktora by zalozyla), ale nie maja nic do tego. Ja sobie siateczkowe chwalilam, bo fajnie trzymaly te duze podklady ;)



Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28151 dnia: 5 Września 2012, 20:05 »
ola88 ja myslę, że jak będzie rano obchód to majtek nie będę zakaładc, bo oni sprawdzają chyba jak się goją powojenne rany 8), ale potem to już nie wyobrażam sobie leżenia i chodzenia z tym podkładem między nogami bez zadnej asekuracji ;) trochę nie moge sobie tego wszystkiego wyobrazić...
Lovisa sa szpitale, gdzie nie wolno. Jest trend na wietrzenie krocza i tak właśnie trzeba leżeć z namiotem zrobionym z kołdry ::) :-\

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28152 dnia: 5 Września 2012, 20:29 »
Tak wietrzenie krocza przede wszystkim, w szpitalu w którym rodziłam Liwię cwanie sprawdzano i przy obchodzie i w ciągu dnia też, poza tym jak się chodziło to pielęgniarki od razu widziały która ma majtki siateczkowe a które nie. Te podkłady są takie spore że spokojnie się trzymają między nogami bez majtek,o to nie ma obaw.

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28153 dnia: 5 Września 2012, 20:31 »
Liliann - Ty to zawsze potrafisz czleka na ziemie sprowadzic :-)
Tetno slysze i to na pewnio maluszka, raz tu, raz tam, za chwile w innym miejscu  ;) moje tetnice chyba tak sie nie ruszaja  ;D

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28154 dnia: 5 Września 2012, 20:57 »
Bożenko teraz juz będziesz spokojna ciągle :) Super.
U nas nie wolno było mieć majtek ;) Ale same położne dodawały ciszej: na obchodzie nie wolno, a potem chodźcie jak chcecie :P


Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28155 dnia: 5 Września 2012, 21:06 »
u nas wymagali po prostu majteczki jednorazowe lub siateczkowe, nie mozna bylo bawelnianych nosic
nie wyobrazam sobie chodzic bez majtek :P :P
:*:*:*


Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28156 dnia: 5 Września 2012, 21:09 »
No i mi było niewygodnie bez majtek chodzić, masakra ::) Ale ja miałam problemy z raną.


Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28157 dnia: 5 Września 2012, 23:56 »
Lovisa trzymam kciuki, żeby się jednak szybciej rozkręciło, 40 tyg. to i tak dużo, a jeszcze jakbyś dostała trzy całkiem gratis, broń Boże! :przytul: A jak Misia? Cieszy się na rodzeństwo?

W pierwszej ciąży kawy nie piłam - Łucja nawet jako noworodek niewiele spała (na wyraz "spać" ma alergię do dziś), w drugiej piłam codziennie jedną z mlekiem, bo lubię  8) a gin dał przyzwolenie i Hubi śpi zdecydowanie dłużej.


U nas nie wolno było mieć majtek ;) Ale same położne dodawały ciszej: na obchodzie nie wolno, a potem chodźcie jak chcecie :P
No właśnie, bo co to znaczy NIE WOLNO?? Przecież jestem dorosła i jedynie co to ktoś może mi ZALECIĆ, PORADZIĆ, żebym nie nosiła. Miałam siatkowe po obydwu porodach i sprawdziły się super - te jednorazowe były zbyt obciskające, przez co podkład zbyt mocno przylegał do mojej wojennej (kobietka świetne określenie :-* ) masakry. Na obchodach zdejmowałam ku chwale nauki (rodziłam na Pomorzanach), wietrzyłam kiedy mogłam, wtedy nie były mi potrzebne, ale resztę czasu gacioszki były gdzie być powinny, bo miałam się skupić na dzieciu.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28158 dnia: 6 Września 2012, 08:54 »
W naszym szpitalu też 'nie wolno' nawet tych siateczkowych... Też nie wyobrażałam sobie tak z samym podkładem, ale cóż.

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28159 dnia: 6 Września 2012, 09:08 »
anulka tak miano przeciwciał rośnie, niewiele bo niewiele ale rośnie.

Moje maleństwo waży 1,9kg, wg mojego gina ma się dobrze. Sprawdził co mógł i życzył powodzenia w Warszawie. Na kolejną wizytę mnie nie zapisał, bo twierdzi, że za miesiąc to już będę po cc. Nadal leży pośladkowo. I nawet zapomniałam zapytać czy widać kim jest, ale to teraz najmniej ważne.
Przeraża mnie wizja cc, przeraża mnie wizja porodu daleko od domu, przeraża mnie rozstanie ze Stasiem :(


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28160 dnia: 6 Września 2012, 09:08 »
Ja rodziłam na Pomorzanach, nic nie wiem o tym co wolno, a czego nie - nikt się mi nie wcinał w pidżamki, majtki czy inne ale ja miałam CC więc może dlatego


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28161 dnia: 6 Września 2012, 09:13 »
wara komu od tego co mam na własnej dupie...
miałam gacie i piżamę bo koszul nienawidzę
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28162 dnia: 6 Września 2012, 09:17 »
Jedyne, co kojarzę to sugestia, żeby w razie SN nie brać pidżam na porodówkę  ;D To mnie akurat nie dziwi, trudno byłoby w spodniach urodzić


Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28163 dnia: 6 Września 2012, 09:19 »
ika3w czyli rodzisz w Warszawie?

Nie wolno tzn nie wolno a w tym znaczeniu raczej " nie powinno się", w jednym szpitalu nie powinno się  chodzic bez obuwia ochronnego a w innym praktyka jest taka że nie powinno się nosic gaci siateczkowych po porodzie sn. Jasne że wszystkie jesteśmy dorosłe i możemy się " buntowac jak dzieci" generalnie przeciwko wszystkim narzuconym regułom aczkolwiek w tym przypadku wydaje mi się że są osoby które wiedzą lepiej i nie wydaje mi się żeby ktoś nie kazał nosic gaci po porodzie dla własnego " widzimisię". Nie chcecie się stosowac wasza sprawa, mi zależało na tym po porodzie z Liwią a byłam " jednym wielkim szyciem i raną" żeby to się wygoiło jak najszybciej nawet kosztem dyskomfortu, a w opiece nad dzieckiem to nie przeszkadza bo niby w czym?!

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28164 dnia: 6 Września 2012, 09:26 »
lilian ja mam takie same zdanie, ze moja du.pa to moja sprawa i wiedzę, że za rodzinny  poród sie nie płaci, znam swoje prawa jako pacjentka, ale... jak trafiłą pierwszy raz na oddział patologii ciazy to nie miałąm siły ani chęci dyskutować o tym, co mi nie pasuje... wiem, wiem, jak sie nie odezwiesz to musisz na klatę przyjać to co zastaniesz ::) Jak się nie ma doświadczenia to człowiek trochę jak taki baranej jest, a ja mam jeszcze taki charakter, ze lubię z ludźmi żyć w zgodzie, szczególnie tymi, od których bezpośrednio zależy moje życie, zdrowie a teraz to już i mojej córki. Co nie zmienia faktu, ze majtki będę zakładać ;D ;D
ola88 zgadzam sie z Tobą, że w takich chwilach człowiek przestaje myslec o swoim komfocie czy czasem nawet olewa poczucie własnej godności, byle wszytsko było ok. Z tymi majtasami to zobaczymy, jak się uda i nikogo tym nie będę draznić to sobie założę (jesli rana pozwoli), a jak nie.. przeżeyję jakoś:)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28165 dnia: 6 Września 2012, 09:26 »
Ja rodziłam na Pomorzanach, nic nie wiem o tym co wolno, a czego nie - nikt się mi nie wcinał w pidżamki, majtki czy inne ale ja miałam CC więc może dlatego

rodziłam tam gdzie Maja...
dwa razy SN..
dwa razy po w majtach z siatki...
jedno wiem NA PEWNO NIE ZASZKODZĄ...nie bardzo wiem w czym...a latanie po oddziale z podkładem wypadającym z kroku ani miłe ani ładne...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28166 dnia: 6 Września 2012, 09:27 »
ola888 najprawdopodobniej tak. Wszystko wyjaśni się pewnie jutro, jak pojadę tam na wizytę. No ale mój gin dał mi do zrozumienia, że nasz szpital to nie miejsce na kończenie takiej ciąży. Ryzykować nie będę :)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28167 dnia: 6 Września 2012, 09:31 »
zgadzam sie z nim...
przy konflikcie tylko ośrodek o wyższym stopniu referencyjnosci w kwestii opieki nad noworodkiem
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28168 dnia: 6 Września 2012, 09:33 »
ika3w trzymam kciuki w takim razie  ;)

A poród to miły i ładny ?! To nie galeria sztuki że "obrazy" mają byc przyjemne dla oka  ;D

Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #28169 dnia: 6 Września 2012, 09:37 »
A tak z innej beczki, czy ktos wie co u Buffy? Bo zadnych informacji poki co nie ma...(?)

Ola, taki argument odnosnie ran i majtek jak najbardziej za mna przemawia :) Pewnie zrobilabym tak samo. Zapytalam, bo ja po SN nie mialam zadnych az takich ran, pare szwow po peknieciu krocza i tyle... a bez majtek z samym podkladem to ja nie umialam chodzic  ;)

Ja dzisiaj pierwszy dzien juz totalnie bez pracy, dzisiaj zaczelam maciezynski... dzien powrotu wpisany na 4 wrzesnia 2013... chociaz pewnie wroce wczesniej, bo ja tyle nie wytrzymam  ;D Po pierwszej ciazy dalam rade 5,5 miesiaca... ile bedzie teraz wyjdzie w praniu :) Póki co, zaczynamy :)