Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3559567 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24270 dnia: 24 Lutego 2012, 14:38 »
a u mnie nic sie nie dzieje
ostatnia wizyta zakończyła się rozwarciem na 1.5 cm i moim ogólnym rozczarowaniem
oczywiście moge juz rodzic ale ...........nie każdy podziela moje zdanie
młody wazy 3200

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24271 dnia: 24 Lutego 2012, 15:53 »
a co do wagi to ja oddam trochę od mojego synka bo wczoraj w 34tc ważył dokładnie 3100g- przez 2 tygodnie przytył 700g 8)


To mały klocuszek Ci rośnie  ;) Moje małe wczoraj miało 2200g,także kilo różnicy mamy  :o   U nas wszystko w porządku ,szyjka trzyma i wstępny termin cc już mamy  :)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24272 dnia: 24 Lutego 2012, 16:36 »
Ela ja mam tak samo!!! Natalka była spokojniutka i.to samo po urodzinach a ten w brzuchu to taki świrusek że o mało co czasami brzuch mi nie pęknie :-) też się boję ale niby mówią ż drugie dziecko to odwrotność pierwszego :-) to może przynajmniej nocki będę miała przespane :-)



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24273 dnia: 24 Lutego 2012, 16:49 »
młody wazy 3200
To malutko w porównaniu do Twoich dziewczyn ;)


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24274 dnia: 24 Lutego 2012, 19:09 »
adamiewa ale ja mam jeszcze 3 tyg
więc do 4 może dobić

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24275 dnia: 24 Lutego 2012, 19:31 »
Chyba przyszedł czas sie oficjalnie ujawnić.  ;D

Poproszę o dopisanie mnie do listy oczekujących "urlopu" na porodówce ;) - termin wg OM 18.07 (choć wg mnie powinien być 20.07,bo cykle miałam 30dniowe  8)).
Od 2 tygodni wiemy,że będzie synek - R ma niesamowitą radochę,mówi że "robił" synka  ::) a ja się oswajam,choć jest coraz lepiej z moim samopoczuciem  :P od początku czułam,że będzie siusiak.....Podczytuję regularnie Pogaduchy... więc nie będę się zagłębiać w swoje obawy,bo wszystko było już tutaj wałkowane.  ;D

Obcasy w ciąży powinny być kategorycznie zabronione...
Zrobisz sobie ruinę z kręgosłupa...
Nie odczujesz tego teraz zaraz, ale za kilka - kilkanaście lat...

Ja lubię obcasy i w ciąży też latałam na obcasach, nawet na porodówkę pojechałam w wysokich butach ale mi nic nie było. Kręgosłup mnie nie bolał i wygodniej mi było na obcasie (może dziwna jestem ale tak było).

Cieszę się,że ten temat wypłynął,bo sama mam duży dylemat.
Choć to pewnie śmiesznie zabrzmi,ja MUSZĘ chodzić na obcasach!  ::) :-\
Strasznie się męczę zimą,bo jakoś nie przemawiają do mnie kozaki na obcasach i bieganie wszędzie na pieszo w różnych warunkach pogodowych.Ale razem z końcem zimy kończy się moja męka i do łask wracają 10 cm obcasy.W płaskich butach (nawet najwygodniejszych adidasach) po około 30minutowym spacerze,bolą mnie stopy i to BARDZO!
Poza tym często i tak po kilku minutach (zanim jeszcze poczuję ból) łapię się na tym,że idę na palcach.Śmieją się ze mnie,że chodzę jak baletnica,ale serio,zwykle tego nie kontroluję.Mam tak odkąd pamiętam,nawet po domu,w kapciach chodzę na palcach.Mało tego!Ja nawet siedząc w fotelu nogi i stopy mam tak ułożone,że cały czas pięty oparte mam o fotel a na podłodze są tylko palce.....
Podobno wszystkie kobiety z rodziny mojego ojca tak miały-chodziły na palcach i całe życie,łącznie ze wszystkimi ciążami,dokąd żyły,chodziły na wysokich obcasach.Widać jestem obciążona genetycznie ;) bo tylko na palcach jest mi wygodnie ale rozsądek podpowiada,że nie powinnam w ciąży chodzić w szpilkach....Tylko jak działać wbrew naturze i skazać się na kilka miesięcy bólu?  8)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24276 dnia: 24 Lutego 2012, 19:38 »
a u ortopedy kiedyś z tym byłaś...może masz jakieś przykurcze w ścięgnach...genetyczne chyba  ;D
albo jesteś wyjątkiem od reguły...

A mnie naszło na wiosenne kozaczki..no na płaskim oczywiście, albo na takim fizjologicznym podwyższeniu 3.5cm...
Podobnie jak na sukienki i tuniki z gatty....teraz w takiej chodzę, a że urosłam tylko w brzuszku to prezentuję się w niej nieskromnie powiem rewelacyjnie...tylko mi piłeczka z przodu wyrosła...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24277 dnia: 24 Lutego 2012, 20:27 »
ja pamiętam jak całe studia chodziłam na wysokich obcasach i jak nagle trzeba było ubrać buty na płaskim w wytrzymać w nich 10godzin (co by dorobić e kawiarni ;) ) to dosłownie nie mogłam z bólu kręgosłupa wytrzymać, na szczęście się przyzwyczaiłam i teraz mi lata czy chodzę na płaskim czy na obcasie

gatta ma tuniki  ???

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24278 dnia: 24 Lutego 2012, 20:34 »
ma sukienki, tuniki - jak zwał tak zwał ....ale śliczne jak cholera...
właśnie grzebię na allegro...i zdecydować się nie mogę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24279 dnia: 24 Lutego 2012, 20:37 »
a masz jakiegoś sprawdzonego sprzedawce? ja się już w nic nie mieszczę  :-\

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24280 dnia: 24 Lutego 2012, 20:41 »
nie mam...
ja tyle na all kupuję, że trudno mieć ulubionego...
lubię tych co mają to co mi akurat potrzebne...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24281 dnia: 24 Lutego 2012, 20:42 »
 ;D no tak :)

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24282 dnia: 24 Lutego 2012, 21:30 »
a u ortopedy kiedyś z tym byłaś...może masz jakieś przykurcze w ścięgnach...genetyczne chyba  ;D

Szczerze,to dawno u ortepedy nie byłam,choć powinnam  ::) ale gdy bywałam jeszcze w czasach licealnych ;) nigdy na to uwagi nie zwrócono....

ooo,ale właśnie sobie przypomniałam,że jakoś na studiach kilka razy odwiedziłam kilku ortopedów i chirurgów (chodziło o kolana) i wtedy zwrócono mi uwagę na wiotkość,nie jakąś mega,ale jednak nieco zwiększoną (była wtedy ze mną mama,ją lekarz też profilatkycznie "pomacał" i stwierdził,że to po niej i w zasadzie nic groźnego).
Rzuciłam okiem szybko do wujka Google ;) i nic konkretnego (same fora) nie znalazłam odnośnie przykurczy ścięgien,czy mogłabyś mi tak w jednym zdaniu napisać,czym się one mogą objawiąć?  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24283 dnia: 24 Lutego 2012, 21:36 »
nie mam w tej materii za dużego pojęcia...
Sama mam jakiś defekt rozcięgna podeszwowego...u mnie to objawia się akurat nieprawidłowym obciążaniem stopy...
Póki co ratuje mnie tylko niska masa ciała i to wiecznie podkreśla mój zaprzyjaźniony ortopeda. Gdyby nie to to podobno wyłabym z bólu dzień i noc i w ogóle nie mogła chodzić na obcasie. Generalnie nie powinnam, tylko na tym "fizjologicznym" 3,5 cm...
Jak się okazuje mogę i na wyższym, tylko niestety tych trochę droższych firm..i najlepiej mi służy podeszwa o typie antischock...i zazwyczaj taką kupuję...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24284 dnia: 24 Lutego 2012, 21:36 »
O właśnie właśnie wiosenne kozaczki z ażurkiem czy jakoś tak w kolorze camel.... te jedyne powiedziały do mnie cokolwiek, było to z lekka nie zrozumiałe, no ale lepsze to niż nic  ;)


Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24285 dnia: 24 Lutego 2012, 22:07 »
nie mam w tej materii za dużego pojęcia...
Sama mam jakiś defekt rozcięgna podeszwowego...u mnie to objawia się akurat nieprawidłowym obciążaniem stopy...

W takim razie będę musiała zgłebić temat - osobiście nic oprócz dyskomfortu chodzenia w płaskich butach nie odczuwam,a to co znalazłam na forach wskazywało ogólnie na dużo poważniejsze dolegliwości (płaskostopie,problemy ze ścięgnem Achillesa,nawet problemy neurologiczne,czy takie skutki uboczne,jak mniejsza inteligencja lub trudności z ortografią ;) ;kilkakrotnie sugerowano,że przyczyną chodzenia na palcach są problemy okołoporodowe....),których raczej nie da się nie zauważyć.Matki kilkulatków pisały też,że po licznych konsultacjach ortopedycznych,które nie wykazywały niczego konkretnego,lekarze oceniali badane przypadki,jako "taka jej/jego uroda" i ja tego trzymam się od lat ;) w końcu mam to w genach. ;)

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24286 dnia: 24 Lutego 2012, 22:38 »

żonka -10 marzec
nataliapolice - 12 marzec
jagodka24- 15 marzec
anulla_p - 24 marzec
chlebosia - 4 kwiecień
sezorg - 5 kwiecień
the_rose  - 9 kwiecień
Lili-liliana - 25 kwiecień
elisabeth81 -27 kwiecień
ninka- 05 maj
spatzi - 13 maj
marzenieee - 26 maja
pamela - 28 maja
ricardo - 6 czerwca
Adamiewa,madzia_n - 8 czerwca
Olkahof - 14 czerwca
Elcik - 15 czerwca
madziq - 22 czerwca
aadaa - 26 czerwca
Paulincia - 16 lipca
Netka0003 - 17 lipca
JoasiaOl, sarmaxarica - 18 lipca
Neta88sc - 23 lipca
Beaberry - 24 lipca
Kacha8609 - 14 sierpnia
Buffy85 - 7 wrzesnia
Lovisa - 14 wrzesnia



Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24287 dnia: 25 Lutego 2012, 09:29 »
Dziewczyny potrzebuję pomocy - kilku rad ...
Otóż razem z moim PM postanowiliśmy, że chcemy się zacząć starać o bobasa przed ślubem. Starania zaczęły się od początku lutego ... dziś mija trzeci dzień kiedy powinnam dostać miesiączkę, test ciążowy który robiłam wczoraj wyszedł pozytywnie, co prawda ta druga kreseczka była troszkę bledsza od pierwszej ale w ulotce pisało, że tak może być ... zamierzam powtórzyć test jutro bądź pojutrze. Pośpieszyłam się i odwiedziłam już ginekologa mając nadzieję, że coś zobaczę ... ale nie zobaczyłam nic :( lekarz kazał się zgłosić dopiero za 3 tygodnie. Problem polega tez na tym, że pracuję na produkcji - dźwiganie ciężkich kartonów, schylanie się 500 razy do dużego kartonu który stoi na palecie i nie wiem co mam z tym fantem zrobić - boję się, żeby coś się nie stało... Ogólnie ten ginekolog jest gburem i często chamem, ale tylko u niego był tak szybko wolny termin. W ogóle objechał mnie, że planowałam ciążę, a nie brałam kwasu foliowego.  W poniedziałek planuje zapisać się na wizytę u polecanej w rankingach lekarzy Pani ginekolog - niestety trzeba poczekać trochę na termin. Poza tym zlecił mi sporą ilość badań, czy wy też miałybyście tyle badań? Oto one: *grupa krwi *alloprzeciwciała odpornościowe *morfologia krwi *glukoza na czczo *anty HBs *anty HCV * anty HIV *VDRL *TSH *fT3 *ft4 *Toxo IgG *Toxo IgM *Rub IgG. Oczywiście nie zamierzam w jego ręce złożyć mojej ciąży - chciałam tylko zobaczyć na USG czy moje przypuszczenia się potwierdzą co do ciąży. Ogólnie mam regularny okres - zazwyczaj co 28 dni ; więc teraz kiedy się spóźnia i test wyszedł pozytywnie wierzę, że się udało. Jedyne czego chcę to, żeby wszystko było dobrze ... no i co z tą pracą ... proszę o jakies porady ...
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24288 dnia: 25 Lutego 2012, 09:38 »
Przyzwoity zestaw badań, doktor nie tylko spełnia wszystkie zalecenia PTG, a nawet je nieco przekracza.
Miłośniczki przeciwdziałania chorobom tarczycy to byłyby nawet zachwycone.

Mam pytanie, czy powiedziałaś lekarzowi o charakterze Twojej pracy i poprosiłaś o zwolnienie?
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24289 dnia: 25 Lutego 2012, 09:48 »
Oczywiście, powiedziałam mu gdzie pracuję, że przez 8h stoję, dźwigam, a on zaczął mi wykład na temat tego aby pracować jak najdłużej bo jeśli ciąża jest nie zagrożona, to ZUS może mnie skontrolować ... twierdzi, że pracodawca powinien mi zapewnić lżejsze stanowisko, ale jeśli jest wczesna ciąża to najlepiej jeszcze nie mówić pracodawcy, żeby mnie nie zwolnił ...

Tak tylko pytałam o te badania, nigdy nie byłam w ciąży więc chciałam wiedzieć czy faktycznie tak to wszystko wygląda ;-)
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24290 dnia: 25 Lutego 2012, 10:04 »
....wiesz...póki co to nie ma podstaw do wystawienia zwolnienia ciążowego, nawet zaświadczenia o ciąży....
A co do pracodawcy to ma rację, powinien Cię przesunąć na inne stanowisko...ale na podstawie zaświadczenia o ciąży.

...Póki co musisz poczekać...
możesz ewentualnie poprosić rodzinnego, może wystawi, ale nie musi...i na pewno nie na ciążę, bo nie ma podstaw.
Może spróbuj pogadać z jakimś bezpośrednim przełożonym, brygadzistą czy kimś takim...może jest możliwość trochę Cię odciążyć.
A urlop w grę nie wchodzi?
Ze swojego doświadczenia wiem, że najlepsza jest rozmowa z szefem, o ile masz pewność, że Cię nie zwolni wówczas pod byle pretekstem. Ja o obu ciążach informowałam na etapie dwóch kresek.


I nie martw się tak bardzo...zdrowej ciąży naprawdę niewiele jest w stanie zaszkodzić. Natura już to sobie tak wykombinowała.  
Ja na początku tej ciąży musiałam zrobić cztery całodobowe dyżury...dwa oddałam, ale na pozostałe dwa niestety nie było chętnych do zamiany...
Zbyt miło tego nie wspominam, bo miałam nudności, które nasilały się popołudniami...ale przeżyliśmy oboje...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24291 dnia: 25 Lutego 2012, 10:07 »
Dziękuję za pocieszenie, trochę mnie uspokoiłaś, spróbuję jakoś to sobie wszystko poukładać :)
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24292 dnia: 25 Lutego 2012, 12:01 »
Miłośniczki przeciwdziałania chorobom tarczycy to byłyby nawet zachwycone. Pięknie to napisałaś.. ale masz 100% racji :)
Martusia umówsię na usg tak na 7tc.. wtedy powinnaś już widzieć bijące serduszko..
Lilian dobrze Ci radzi.. może skorzystaj z urlopu.. Rozmowy z szefen odradzam... chyba że masz 200% pewności, że Cię nie zwolni...

A co tarczycy.. zrobiłam kontrolnie badania i weszła mi znów niedoczynność :(


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24293 dnia: 26 Lutego 2012, 21:06 »
no i jak tam?
rodzi któraś czy czekacie na pełnię?
to dopiero 8 marca

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24294 dnia: 26 Lutego 2012, 22:24 »
Ja pierwsza w kolejce, ale jeszcze nie rodzę (choć już bym bardzo chciała, bo młody tak mnie nasuwa z główki w pęcherz, że aż zwijam się z bólu).  ::) Jutro wizyta u gina, zobaczymy czy coś się już dzieje czy nie.

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24295 dnia: 27 Lutego 2012, 14:39 »
chwila moment i sie rozkreci ;D ;D
3mam kciuki zeby szybko i gladko poszlo ;D :)
:*:*:*


Offline beaberry

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochana po uszy :)
  • data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24296 dnia: 27 Lutego 2012, 15:45 »
Potwierdziła się diagnoza z usg  w 13. tygodniu i u nas też będzie chłopiec :D A jak chłopiec to Piotruś. Bardzo się cieszę, bo zawsze marzyłam, żeby pierwszy był synek.
Wszystko z małym w porządku, tylko jest jeden problem - w pępowinie brakuje jednej tętnicy, powinny być dwie. Lekarz mówi, że nie widać wad w narządach, więc widocznie jest to problem izolowany i mam się nie martwić ::) Ale jednak mnie o trochę martwi. Czy któraś z Was miała coś podobnego?
 


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24297 dnia: 28 Lutego 2012, 10:59 »
beaberry gratuluje synka! Nie pomoge co do braku tetnicy w pepowinie, nigdy o tym nie slyszalam. Trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze.

Imię wybraliście bardzo ładne. U nas póki co wybór padł na Filipa  ;D

A ja siedzę w domku i już zostane tak do rozwiązania...pierwsze dwa tygodnie w zasadzie poświęciłam na odpoczynek fizyczny, czuje się już lepiej, teraz zaczynam sie nudzic  ::)


Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24298 dnia: 28 Lutego 2012, 11:08 »
Witaj w klubie nudzących się  ::) Straszne uczucie... Pocieszam się, że jeszcze tylko 3 m-ce :P No i oby pogoda zrobiła się ładniejsza to będzie można na spacer wyjść itp. ;)


Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #24299 dnia: 28 Lutego 2012, 11:18 »
Ja tez nie pomogę z tą tętnicą... ::) gratuluję synka :)

My po wczorajszej wizycie :) Młody waży prawie 800 gram, dalej jest malutki, dalej się wstydzi, zakrywa twarz rączkami i przytula się do dołu macicy :P A ja się dziwiłam, co to za szmeranie w podbrzuszu hehe ;) Bo kopniaczki w brzuchu czuć inaczej, niż to co czuję tam na dole. Śmiejemy się, że maluch chodzić się uczy :D :P ;)
Wszystko jest w porządku, i u mnie i u małego :) Pooglądaliśmy go trochę w kolorze ;) i było widać pięknie pół twarzyczki, i taki uśmiechnięty wyraz buźki... :) Drugie pół zakrył rączką :P
Kolejna wizyta 26 marca :)