Zgadzam się z Martą, Kuba też lubił ciepełko, a nie chorował do 20 msc życia zanim nie poszedł do żłobka więc nie był przegrzany. Do dzisiaj widzę, że lepiej śpi jak ma cieplutko niż chłodniej. Myślę, że mu przejdzie

Za to nigdy nie ubieraliśmy go jakoś warstwa więcej czy coś tak jak np. niektórzy zakładają body pod koszulkę czy pod pajaca, zawsze miał jedną warstwę, ale bardzo się rozkopuje. Czapki też nie nosił cały rok etc
Iza no nam przeszły te kolki równo 3 miesiące i tydzień życia, z dnia na dzień, serio...A ja już włosy z głowy rwałam czasami, bo nie mogłam mu ulżyć.