Autor Wątek: Tylunia zaczela odliczac  (Przeczytany 82753 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #480 dnia: 5 Marca 2007, 14:20 »
Cytat: "tylunia"
napisal wspanialy kaplan maz i ojciec


 :skacza:  :skacza:  :skacza:

Cytat: "tylunia"
stosunek powienien trwac co najmniej pol godziny  nie krocej bo mozna nabawic roznych schorzen i nerwic  
a jesli pol godziny  to powinno straczyc na 5 dni a jesli dluzej to nawet do 10 dni


 :hahahaha:  :hahahaha:  :hahahaha:

Cytat: "katarzyna_84"
moje nerwy moga tego nie wytrzymać

katarzyna_84, dasz rade jak więkoszośc z nas :)

Tylunia - fajowa z was para  :brawo_2:

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #481 dnia: 5 Marca 2007, 16:05 »
he he fajne te nauki  :hahahaha: a nie podają  tam jeszcze wskazówek typu jaka pozycja "zdrowsza" i na ile ma straczyć taka uciecha  :skacza:

Cytat: "Vall"
fajowa z was para :brawo_2:

niooooooo  :brewki:

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #482 dnia: 5 Marca 2007, 19:53 »
ha sloneczko oczywiscie wiecie ze 2 pozycje sa koscielne jedna misjonarska a drugiej nie moglam sobie wyobrazic czytalam jej opis chyba z 3 razy i nic :mdleje: hehe
masakra ta pani ma do tego taki komiczny turban na glowie i jak mowi o sprawdzaniu papierem toaletowym dni plodnych to malo nie opadlam :mdleje: przestrzegali mnie przed nia ale ja nie wiedzialam czego sie spodziewac :mdleje:
kurcze wiecie co myslalam ze poradnie da sie jakos szybko zaltwic typu 3 w jednym a tu doopa nie dosc ze masakra to jeszcze trzeba na wszystko chodzic :drapanie: i pani sie pyta kiedy slub my w lipcu....-ona na to to siwetnie bedziemy mieli duzo czasu na zalatwienie szystkiego...ze niby jak???? :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:  nastepne spotkanie 23.03 niestety bo pani wyjezdza...kurcze zaganiana kobitka :mdleje:

Kllusiu nie z tym swiatopogladem trzeba sie urodzic :hahahaha:

a wiecie tak slucham tv (muzycznej) i podoba mi sie piosenka brodki-mial byc slub :brawo_2:
verba- i fragment (...)zbuduj sobie most bedziesz mial gdzie mieszkac(...) hmmm jak to odzwierciedla sytuacje Polakow :popija:
albo nasz HIT na eurowizje :los:
albo zman przepis na gotowy hicior tekst z jednej piosenki muzyka z innej i szybsze tempo ...nie lubie przerobek a teraz tylko takie cos sie'robi' wrrr
oki juz nie marudze a ktos widzial taniec z gwiazdami ja w kratke bo skazany tulal sie pod sufitem i nie moglam sie zdecydowac :blant:
ale moj R kochany nagral mi cala 1 serie 22 odcinki i tylko zacieram raczki kiedy bede miala czas :popija: hihi

i chyba jutro odbierzemy nasze tablice ale jestem ciekawa jak beda wygladac :drapanie:

aaa i w skrocie bylismy z r w piatek w czarnej perle ( czytaj lokomotywa) pierwszy raz wiec lokal fajnie zrobiony  juz nie tak surowy klimatyzacja jest ale laski chodza w samych bluzkach i rajstopach wystawiaja tylki i szukaja sponsora :mdleje: ubaw po pachy choc nie powiem nastepnym razem ojawie sie za jakies 10 kilo mniej :skacza: eh ta mlodziez :brewki:  :brewki:  :brewki: czulam sie staro...spotkalam moja kolezanke z Lo w sumie pogadalysmy troche i dowiedzialam sie ze wyszla za maz w sierpniu :los: fajnie i teraz ona sie bawi a maz zarabia za granicami kraju eh zycie :drapanie:  :drapanie:

o chce wam sie pochwalic moj kuzyn byl tydzien w Vegas dostal wyjazd z firmy wiecie wszystko oplacone bomba :brawo_2: wiedzili kapliczki slubne kasyna a mieszkali w tym chotelu co Wisniewski bedzie sie zenil :los: opowiadal ze tam bajka inne zycie ludzie sie tak nie spiesza...i maja tam wlasny londyn-big ben,paryz-wieze eiffla i pare innych miast to wszystko w vegas...hehe a oni lecieli z przesiadka w paryzu :brewki:  :brewki:  :brewki:

i po jego opowiesci doszlam do wniosku ze wszystko tam kosztuje taniej...nawet samochody...po ilosci hammerow-limuzyn po miescie...tylko zarabiaja duzo wiecej...mowil ze nawet sprzatacze sa szczesliwsi...bo wiedza ze zarabiaja wystarczajaco...a u nas  :mdleje: eh

ps. nie pisalam o tym wczesniej ale mamy dylemat...wyjechac po slubie z kraju czy zostac i zyc na kredytach :mdleje: czemu nie moze byc prosto?? :drapanie:

za to pogoda troszke lepsza...mialam zaczac diete-tak juz od pol roku- czy pizza moze byc jej skladnikiem :drapanie: nie bardzo-tak myslalam :mdleje:

buziaki :afro:


Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #483 dnia: 5 Marca 2007, 20:59 »
Cytat: "tylunia"
ps. nie pisalam o tym wczesniej ale mamy dylemat...wyjechac po slubie z kraju czy zostac i zyc na kredytach :mdleje: czemu nie moze byc prosto?? :drapanie:

Tylunia: pociesze Cie ze nie tylko Wy o tym myslicie, a decyzja na pewno jest trudna. Ja swojego czasu myslalam o tym, ale jakos za kazdym razem los rozwiazywal sprawe za mnie.
Zaproszenia i winietki ladniutkie. Ladna z Was para  :brawo_2:


Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #484 dnia: 5 Marca 2007, 22:13 »
Cytat: "tylunia"
ps. nie pisalam o tym wczesniej ale mamy dylemat...wyjechac po slubie z kraju czy zostac i zyc na kredytach  czemu nie moze byc prosto??


Tyluniu - ja cie doskonale rozumiem - my tez stalismy kiedys przed podobnym dylematem - nie wazne jaki bedzie wybor dokonajcie takiego aby byc razem  :brawo_2: i zyc szczesliwie  :los:



Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #485 dnia: 5 Marca 2007, 23:14 »
dziekuje Wam dziewczynki  :los:
sami nie wiemy co robic raz juz prawie jedziemy innym a moze zostac :drapanie:  ciezko... :mdleje:poza tym nie  chcemy jechac na wyspy bo juz jest nas ponad 2miliony bez przesady wyspy sie nie rozciagna :mdleje: dzizys co robic :drapanie:
 a ja dzis nadrabiam zaleglosci tygodniowe z forum i jestem juz ponad 8 godzin n aforum :mdleje: hehe to sie nazywa uzalenienie :brewki:  :brewki:  :brewki:

ps ktos slyszal piosenke...dzien dobry polsko :blant:  trafna :drapanie:
(...)czekamy na lepszy czas
czekamy na lepszy swiat
dzien dobry polsko odpowiedz mi kiedy w koncu przyjda te lepsze dni....(,,,)


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #486 dnia: 5 Marca 2007, 23:17 »
Cytat: "tylunia"
ktos slyszal piosenke...dzien dobry polsko  trafna


Nie słyszałam, ale co do trafności, niedawno znalazłam na allegro szabelkę (szukam czegoś nad kominek) z napisem "Boże chroń Polskę" i tak jakoś mi pasuje do obecnej sytuacji politycznej w naszym biednym kraju... Chyba ją kupię  :brewki:

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #487 dnia: 6 Marca 2007, 11:24 »
Uff... nadrobiłam :mdleje:

Fotki super, śliczna z Was para :skacza:

A nauki :szczeka:  :szczeka:  :szczeka: ciekawa jestem co nas czeka :hahahaha:  :hahahaha:  :hahahaha:

Co do wyjazdu z kraju, nie wiem czy jest w tej chwili wiele osób, które o tym nie myślą, my też rozważaliśmy taką możliwośc, ale na razie postaramy się życ tutaj, jeśli będzie już bardzo ciężko, to wtedy będziemy chcieli wyjechac, na razie nie narzekamy na naszą sytuację, jest ciężko, ale nie tragicznie. Chciałabym żeby udało się jakoś tu życie poukładac, bo bardzo nie chciałabym wyjeżdżac, tęsknota za rodziną by mnie zjadła


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #488 dnia: 6 Marca 2007, 12:05 »
No coz, ja moge tylko napisac, ze juz wyjechalam, naleze do tzw "emigrantow". Nie zaluje, choc tesknie za domem, za przyjaciolmi... Ale moge powiedziec, ze jestem szczesliwa. Napewno bedac w Polsce z Irkiem jakos bysmy sobie radzili. Ale oboje jak o tym rozmawiamy zadajemy sobie podstawowe pytania:
- ile bysmy sie widzieli mijajc sie w progu w biegu do pracy?
- czy stac by nas bylo na podstawowe rzeczy- telewizor, komputer, dvd, wyposazenie mieszkania itp...
- czy kupilibysmy nasze wymarzone autko?
- czy moglibysmy pozwolic sobie na wakacje w cieplych krajach, weekendy za granica?
- czy starczyloby nam od 1 do 1...?

Jedno moge powiedziec, nie byloby az tak zle, ale byloby ciezko...

Gdybym miala dzis dezydowac sie na wyjazd z mezem, to bym sie napewno grubo zastanowila, bo na wyspach jest nas juz duzo..kto wie czy nie za duzo... Ale napewno sa jeszcze miasteczka, w ktorych nie ma Polakow...napewno sa takie...i takiego miejsca bym szukala, tam gdzie jest nas jak najmniej...
Czego dzis sie boje??? Tego, ze za iles lat jak wroce do Polski do wymarzonego nowo wybudowanego domu, na ktory oszczedzamy teraz, to poziom naszego zycia spadnie i znowu bede sie martwila... tylko juz wtedy nie o to, czy kupie nowy telewizor, tylko o to, czy w tym miesiacu kupie dziecku nowe buty....

Napisalam tak troszke z przenosniami, nie odbierzcie moich slow zle... Gdybym mogla to bym wam wszystkim tu pomogla przyjechac...  :przytul:  bo jest lepiej. Nie jest sie bogatym, ale MI bynajmniej jest lepiej.


Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #489 dnia: 6 Marca 2007, 12:16 »
Ja też z moim Łukaszem  siedzę w Anglii i popieram zdanie oli. Zgadzam się z nią co do perspektyw w Polsce i jak to może być za parę lat. My też chcemy po paru latkach jak już właśnie będzie odłożone na ten wymarzony domek a przede wszystkim jak Wanessa-nasza córka będzie miała rozpocząć edukację chcemy wrócić do Polski-tam gdzie sami się wychowaliśmy tylko czasem się boję i zastanawiam czy na prawdę wrócimy. Czasem mam dziwne przeczucia że nie zrobimy tego ze względów na rzeczywistość w Polsce. Ale ja mam taką nadzieję a napewno nie chcę żebyśmy żyli osobno. Ja w Polsce z dziećmi a mąż za granicą i widywać się co 3 miesiące. Ooooo nie na to nigdy nie pójdę.


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #490 dnia: 6 Marca 2007, 12:19 »
sorry, ze tak sie rozpisze na momencik w twoim watku...

spojrzcie na nasze profile po lewej stronie...i na wiek...19 , 20... jestesmy duzo mlodsze od was i mamy takie same zdanie... kiedy wy mialyscie po 20 lat jeszcze byla szansa rozwoju...my juz jej nie mialysmy w Polsce...


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #491 dnia: 6 Marca 2007, 12:21 »
olkahof, ale się staro poczułam..  :popija:

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #492 dnia: 6 Marca 2007, 12:24 »
Cytat: "katarzyna_84"
ale się staro poczułam


nie to mialam na celu...  :przytul:  wszystkie jestescie w kwiecie wieku... najlepsze lata.... no co ty???  :przytul:  :afro:


Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #493 dnia: 6 Marca 2007, 12:27 »
Nadrobilam zaleglosci w Twoim watku,zaproszenia sliczne,zwlaszcza tezlote mi sie podobaja a Wy tworzycie sliczna parke!!! :skacza:

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #494 dnia: 6 Marca 2007, 12:28 »
Cytat: "olkahof"
nie to mialam na celu


wiesz przecież kochana, że żartowałam, zresztą ja się cały czas czuję jakbym miała 20 lat i ani dnia więcej,  :blant: ale wiesz, z tymi wyjazdami i perspektywani różnie bywa, ja nie wyobrażałam sobie, że nie pójdę na studia, a jakoś za zgranicą studiowania nie brałam pod uwagę, a wyjechać po maturze.... ani nie miałam do kogo, ani w sumie z kim. Chyba cały czas miałam w duchu nadzieję, że będzie lepiej, ale teraz już się nie łudzę. Zobaczymy co będzie jak już skończę studia.

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #495 dnia: 6 Marca 2007, 12:37 »
No właśnie my w Polsce to mamy wszyscy nadzieję tylko szkoda że najczęściej złudną jest ta nadzieja.


Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #496 dnia: 6 Marca 2007, 18:08 »
Ja nie chcialam nigdy wyjechac sama. Musze miec z kim pogadac. Tak sie zlozylo, ze P. nie bierze pod uwage wyjazdu. Moze jak go kiedys jego zawod wkurzy na dobre, ale narazie nie narzekamy. Co do perspektyw..szczerze mowiac wydaje mi sie, ze teraz sa lepsze niz jak ja mialam 20 lat. A moze inaczej na swiat patrzylam :drapanie: 8 lat temu w Anglii mozna bylo pracowac tylko na czarno. Legalnie chyba jest lepiej. Tak widac musialo byc. Nie byl mi wyjazd pisany a moze odwagi mi zabraklo. W kazdym razie jest dobrze tak jak jest :)


Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #497 dnia: 6 Marca 2007, 18:24 »
Legalnie jest o dużo lepiej niż jak robi się na czarno. Nawet służba zdrowia itp.


Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #498 dnia: 6 Marca 2007, 20:12 »
Ola dobrze ze napisalas jak jest my myslimy ale juz nie o wyspach bo za duzo nas tam i wiem ze bedzie coraz wiecej co tylko pogorszy zycie na wyspach :los: myslimy o Wloszech :drapanie: tam jest Nas mniej poza tym mam tam kuzynke wiec nie jechalibysmy w ciemno :drapanie: i juz sama nie wiem tu nie mamy szans na mieszkanko nie mamy jeszcze pracy konczymy studia  :blant: i zaraz bierzemy slub wiec nadchpdzi czas decyzji...no i jezyk ja troszeczke parlam ale R w ogole wtedy trzebaby poduczyc sie lub jakis kurs...i znowu kasa :drapanie:  :mdleje: eh ciezko sama juz nie wiem :mdleje:
dziekuje ze napisalyscie co o tym myslicie i jak Wam tam jest...jak bylismy a Aglii i Szkocji to stac nas bylo na wszystko mimo wielkich rachunkow i tego ze nas oszukiwali na kase...i jeszcze odlozylismy troszke kasy nieiwele ale zawsze cos...oki juz nie marudze :afro:

buziaki


Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #499 dnia: 6 Marca 2007, 22:24 »
Tylunia to jeszcze ja sie wypowiem. Wkurza mnie marudzenie ludzi na studiach ze pracy nie beda miec. Pie... za przeproszeniem. Praca jest ale nikt wam nie da na dzien dobry 2000. Wszyscy zapalency z teoretyczna wiedza marza o posadzie kierownika. Trzeba troszke cierpliwosci i zaparcia, kilka lat praktyki. W Polsce jest szansa cos zrobic ale to poprostu trwa.  Wybor jest tylko miedzy tym czy siedzimy w PL i 10 lat meczymy sie aby zarabiac wkoncu godne pieniadze (staz i wspinanie sie po szczebelkach) czy wyjazd i "szybkie" pieniadze.

Za mnie ktos podjol decyzje - moze to i lepiej.


Najlepiej karteczka +/- wyjazdu / bycia w PL ;)
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #500 dnia: 6 Marca 2007, 22:39 »
Tak z tymi + i - to dobry pomysł,znam to z podjęcia paru spraw.


Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #501 dnia: 7 Marca 2007, 00:10 »
dziekuje Izunia i Sandrunia za wsparcie nie pisalam nic wczesniej bo nie myslalam jeszcze o tym tak intensywnie ale od tygodnia mi to siedzi na sercu....czy zyc tu na kredyt czy wyjechac i nie wiadomo co robic :drapanie:
sama nie wiem :popija:


Offline ewak
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 390
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #502 dnia: 7 Marca 2007, 06:24 »
Tylunia, to jest pytanie na ktore musisz sobie odpowiedziec wspolnie z Rysiem. Nie ma zlotego srodka. Ja wyjechalam, ale kredytu nie dalo sie uniknac (jest, choc znacznie mniejszy). Poza tym zycie na obczyznie tez nie jest takie rozowe jakby sie wydawalo. Naprawde ciezko trzeba pracowac, czesto chwytac sie zajec dodatkowych. Gros moich znajomych mieszka w UK w groszych warunkach, niz w Polsce, byle tylko jak najwiecej pieniedzy odlozyc. Z drugiej strony wyjazd to tez wspaniala przygoda, mozliwosc poznania innej kultury i zastrzyk finansowy.

Zalezy, jakie kto ma nastawienie. Czy wyjezdza sie na stale, czy z zamiarem powrotu. Moim zdaniem mozecie wyjechac na rok, dorobic troche, zdobyc jakies doswiadczenia, liznac jezyka, zobaczyc czy odpowiada Wam zycie zagranica.
Siumao - rocznik 2006, mala, ekonomiczna, naped na 4 lapy, awangardowa laciata tapicerka, serwisowana u autoryzowanego weta, pieknie sie prowadzi na smyczy.

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #503 dnia: 7 Marca 2007, 12:45 »
Cytat: "Izunia"
Praca jest ale nikt wam nie da na dzien dobry 2000.


Nam by tam 1000 wystarczył i wcale nie myśle o kierowniczym stanowisku, ale jakoś się nie udaje. Ale nie będę wątku zaśmiecać. Większość naszych znajomych wyjechała, jedni po studiach, inni bez i nie ma wśród nich żadnej osoby, która by narzekała, że jest tak źle jak u nas. Każdy powtarza, że ciężko pracując można nie tylko godnie żyć, ale i pozwolić sobie na przyjemności, także wydaje mi się, żę tych + będzie znacznie więcej niż -.

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #504 dnia: 7 Marca 2007, 12:53 »
Izunia, wcale nie jest do końca tak jak piszesz, ile się nasłuchałam o rozmowach kwalifikacyjnych ludzi z dyplomem, gdzie na wstępie było jakie doświadczenie, bo praktyki się nie liczą i oby nie przekroczyć 30 lat życia... Kurczę w końcu po coś kończę te studia  :drapanie: i raczej nie mam ochoty pracować na fizycznym stanowisku, bo u nas o awansach to można niestety pomarzyć, a liczą się głównie nadal i niestety znajomości...

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #505 dnia: 7 Marca 2007, 17:46 »
Oj to jest temat rzeka i nie ma co zasmiecac watku Tyluni takimi smutnymi i ciezkimi tematami. Tylunia pracowalas za granica wiec wiesz jak to wyglada - tak wiec pogadajcie sobie z Rysiem :) Ja dam tylko jedna rade - jak juz sie zdecydujecie na wyjazd to tylko razem bo tesknota to straszna rzecz. A teraz wracajmy juz do watku weselnego. Co tam masz dla nas nowego??  :brawo_2:  Jak sie nie myle mialy byc jakies tablice  :skacza:
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #506 dnia: 7 Marca 2007, 17:49 »
jeszcze 4 miesiace do slubu :skacza:
[glow=cyan]122dni [/glow]:blant:  :skacza:

witajcie KOchani :skacza:  dzisiaj 4 miesiace rowno czyli od jutra 3 na przodzie :pijaki:  :szczeka: o dzizys :drapanie:

jutro dzien kobiet i wiecie co nie ma miejsc w kinie na testosteron :dno: wiec idziemy w sobote nie zla ekipa sie zmontowala 8 osob :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:

dzisiaj mielismy pierwsze zajecia z gotowania a dlokladnie gospodarstwo domowe...wiec nasze ekipa robila rolade biszkoptowa a inni pierogi i kluski leniwe( kopytka) :hahahaha: ale byla bomba bo mielismy fantastico fartuszki :brewki:  :brewki:  :brewki:  :brewki:
bomba ale musze przyznac ze kto chce to sie i tak obija...a wszystko wyszlo nam pyszne  :drapanie:
pozniej bylo lowiectwo wiec pan cos gadal o zwierzynie a ja mialam kdla kolezanki pelno ulotek o slubie magazyny uroczystowc i inne wziete z gali i tak an sali wykladowej w 2 rzedy ogladalismy suknie obraczki itd. :skacza:
w ogole wczoraj moja kolezanka powiedziala mi ze wychodzi za maz...w styczniu!!! :drapanie:  fakt ze bylam w lekkim szoku bo wczesniej byla z naszym kolega z grupy a wychodzi za innego i jeszcze w styczniu :afro: mowila ze to jedyny mozliwy termin...nie wnikalam :drapanie:  pogadalysmy troszke o obraczkach mialysmy folder...i okazalo sie ze bardzo duzo ludzi (znajomych) planuje lub wychodzi za maz :skacza: hehe i jeszcze moj kolega idzie na slub do jednej naszej forumki :brawo_2: swiat jest maly...on powiedzial tylko do jakiej miejscowosci idzie a ja zaczelam strzelac forumkami z tej miejscowosci i wszystko sie zgadza ale numer :hahahaha:  :hahahaha:  :hahahaha:

ale super dzis pogoda :brewki:  :brewki:  :brewki:
wiecie co obawiam sie ze jak pisala Sloneczko na wyjazd bedzie wiecej + ale moze zobaczymy jak nam tam bedzie..i zawsze mozna wrocic :drapanie: eh ciezko jak sie pytam kolezanek to mowia jedzcie jedzcie to bedziemy mieli gdzie jezdzic na wakacje... :brewki:  :brewki: wiec ja pytam...ok a my?? :blant: na to oni no co wakacje beda przyjezdzac do Was :hahahaha: hehe zabawni :skacza:

buziaki


Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #507 dnia: 7 Marca 2007, 18:07 »
Izunia nic sie przed Toba nie ukryje... :skacza:
zrobilismy juz fotki tablic ale bateria padla i wieczorkiem R mi przesle to puszcze na forum :hahahaha:
a teraz niespodzianka oto nasze gospodarstwo domowe-zajecia odbywaja sie w akademiku :brawo_2:

a jakie fartuszki :mdleje:


nasza rolada-byla pyszna z kremem i jablkiem i dzemem truskawkowym...palce lizac :taktak:


zgadnijcie kto sie najbardziej obijal... :blant:  TAK Tak  :ban:


na koniec zajec razem nakrylismy i zasiedlismy do stolu zjedlismy i wlozylismy brudne naczynia do zmywarki i biegiem na lowiectwo :los:

jak ja  lubie AR :skacza:


Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #508 dnia: 7 Marca 2007, 19:24 »
tylunia, uwazam ze zawsze mozna wrocic.. a sprobowac chyba nie zaszkodzi.. zeby nie zalowac :)

ech fajnie macie.. tak sobie wspomnialam studenckie czasy :)

super wygladacie!

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Tylunia zaczela odliczac
« Odpowiedź #509 dnia: 7 Marca 2007, 20:44 »
Tylunia, wybraliscie takie same zaproszenia jak my!!!!! :)

Super foteczki!!!! :D