Autor Wątek: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.  (Przeczytany 170333 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #660 dnia: 14 Października 2014, 07:34 »
Kurcze,szkoda że juz musicie wykorzystać inhalator, mam nadz, ze zdusicie choróbsko w zarodku.
Z weselem fajnie, brzuch juz zgubilas, zazdroszczę  :P
Zdrówka dla Zuzki  :-*


Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #661 dnia: 14 Października 2014, 18:40 »
Monia - oj sport tak na chwilkę pobyć kobietą, żoną i imprezowiczką, odłożyć na bok rolę mamy ;)

Marta - to nie brzuch zgubiony, a gacie wyszczuplające i wytrenowana przez lata umiejętność wciągania brzucha ;)

Spieszę donieść, że na naszym gilowym froncie całkiem nieźle, inhalator świetnie się spisuje. Humorek dopisuje, czego dowód zamieszczam:


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #662 dnia: 14 Października 2014, 19:49 »
Oj tam gacie aż tak by Cię nie wyszczuplily :p
Super ze inhalator się spisuje i ze humor dopisuje.
Zdrówka dla Zuzi.



Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #663 dnia: 14 Października 2014, 21:03 »
jaki słodziak ;D przypomina mi mojego Lusiaka :D
pięknie babuje ;D
dobrze, że choróbsko się nie rozwinęło :-*


Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #664 dnia: 14 Października 2014, 21:54 »
Gratuluję :D Super! (mi dziś Wojtek zirytowany, że pokazuje palcem na picie, a ja mu nie daję, westchnął i powiedział "oh, Bozie"  ::) )
Także jeszcze Cię nie raz zaskoczy ;)
Zdrówka dla Zuzi!
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #665 dnia: 16 Października 2014, 16:06 »
Hehe...karmiłam właśnie Małgosię jak oglądałam ten filmik. :D
Najpierw się rozryczała jak usłyszała inne dziecko ,a potem patrzyła z zaciekawieniem i zaczęła mówić do monitora! :D
Znakiem tego....Zuza i Małgosia mają już zaliczoną rozmowę! :D



Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #666 dnia: 16 Października 2014, 20:10 »
Monia, to teraz ja puszczę Zuzi Twój filmik i sobie dziewczynki pogadają ;D A może spikniemy je przez Skype? ;D

Zuzinka już jest zdrowa, chyba pomogły tajemne sposoby mojej teściowej. Przez dwa dni smarowałam Zuzi stópki Kur-a-sanem i robiłam kąpiel z wywarem z owsa. Do tego inhalacje solą fizjologiczną i Nasivin do noska i... choroba poszła precz. Ciekawe, może przekonam się do medycyny naturalnej? ::) Pamiętam, jak Zuza miała gorączkę, moja teściowa założyła jej korale z bursztynu i, kurde, przeszło! Nie wierzyłam i w sumie dalej nie wierzę, ale może..?

Wczoraj wieczorem zrobiłam sobie jaja z mojego męża. On wraca z pracy jak Zuzia jest już po kąpieli i śpi, więc jego jedynym obowiązkiem jest wylanie wody z wanienki. I wczoraj właśnie mówię do niego, żeby wylał i od razu umył, bo Zuzia zrobiła kupę do wody. Wszedł do łazienki i zobaczył brązową wodę no i zaczął krzyczeć, że nie, że on się brzydzi, że śmierdzi ::) A to nie była kupa tylko ten owies! :D Szkoda że nie widziałyście jego miny!!! :D Jak to sugestia sprawia że owies kupą śmierdzi.

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #667 dnia: 16 Października 2014, 21:44 »
ale jaja dosłownie 5 min temu przeczytałam o naszyjniku z bursztynu że pomaga na ząbkowanie bo łagodzi ból a teraz Ty o tym piszesz, idę się wgłębić w temat ;) ja tam wierzę w naturalne metody tylko czasami strach u takiego maluszka ::)


Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #668 dnia: 16 Października 2014, 22:22 »
No ja nie wierzę w te naturalne metody, homeopatię i inne czary-mary, za to moja teściowa ma certyfikat z akupresury, zna się na ziołach, kupuje homeopaty i w ogóle jest skarbnicą wiedzy o medycynie niekonwencjonalnej ::) Czasem ciężko jest mi zachować kamienną twarz i taktownie się zachować, bo zbyt twardo stąpam po ziemi żeby poważnie traktować jej zabiegi, ale z szacunku do niej czasem zgadzam się na eksperymenty, jeżeli tylko to nie szkodzi mojej córce. I tak, jeśli korale to tylko w obecności mojej lub innej dorosłej osoby, jeśli zioła to tylko bezpieczne i nigdy doustnie (np. kąpiel w owsie ujdzie, ale żadnych podejrzanych herbatek), jeśli homeopaty to tylko po konsultacji z lekarzem. Muszę jakoś godzić swoje szkiełko i oko z jej ludową mądrością.

No a czasem wszystko w tym moim racjonalnym świecie się pierdzieli, bo na gorączkę pomagają korale, a na katar - owies, a ja kompletnie nie umiem tego wyjaśnić ;)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #669 dnia: 17 Października 2014, 02:21 »
Wyglądałaś extra na weselu  :brewki:
Zuzia bardzo rozmowna i jak słucha mamy, pieknie :)
Co do teściowej to super sprawa.
Ja podobnie jak Ty racjonalnie myślę i analizuję,jednak jakoś niewytłumaczalnie czasem wierzę w takie rzeczy.

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #670 dnia: 17 Października 2014, 10:02 »
Hehe....nie wiem czy to będzie takie łatwe.
Panna Małgorzata  musi mieć dobry humor żeby sobie pogadać ;) :p



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #671 dnia: 18 Października 2014, 04:11 »
Super ze masz taką teściowa i jak widać jej.metody pomagają.



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #672 dnia: 19 Października 2014, 21:38 »
Tą wodę zobacz, może będzie w Netto, ja ostatnio kupowałam.
Fajnie, że udało Ci się upolować inhalator w biedrze, u nas szybko się rozeszły ;)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #673 dnia: 21 Października 2014, 21:57 »
Cześć dziewczęta :)

Muszę się pochwalić, że mamy już dwa zęby! :F Teraz Zuzia przypomina mały kasownik z dwoma dolnymi siekaczami. Przez tę zębową rewolucję mamy wesołe noce, tj. budzenie się co godzinę. Co prawda nie powinnam narzekać, bo nie cierpi, nie płacze, tylko się budzi i domaga cyca. No to ja jej tego cyca daję i tak w trybie zombie od kilku dni funkcjonuję ::)

Oprócz tego, jak zapewne osoby śledzące wątek Moniki i Małgosi zauważyły, napaliłam się na fotoksiążkę i właśnie zabieram się do jej konstruowania ;D Zamierzam zrobić trzy różne - dla mnie i dla dziadków - będzie prezent pod choinkę ;D

Zapisałam też Zuzkę na kontrolę bioderek na 12 listopada. To już trzecia, mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie ok. A ja sama zapisałam się do dentysty-chirurga :Olaboga: Ponoć mówią, że jedno dziecko-jeden stracony ząb i u mnie niestety to się sprawdza... muszę usunąć siódemkę, bo już nie da się jej odratować :( Dwa lata temu usuwałam ósemkę u pewnego chirurga-sadysty i przeżyłam prawdziwy koszmar. Nie rodziłam sn, więc nie wiem jaki to ból, ale śmiem podejrzewać, że wyrywanie zakleszczonego korzeniami zęba bez znieczulenia boli podobnie :-X Dlatego tym razem zapisałam się do prywatnej kliniki i już od progu zamierzam krzyczeć o końską dawkę znieczulenia i kielicha dla kurażu. Idę w poniedziałek, trzymajcie kciuki :(

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #674 dnia: 21 Października 2014, 22:06 »
Łoooo...dwa zęby! gratulacje! :)
Ja nie wyobrażam sobie etapu ząbkowania u nas.
Nie dość ,ze Małgosia sama w sobie jest nerwowa (po mamusi :p ) to jeszcze do tego ból...nie wyobrażam sobie
Nie wyobrażam sobie jak JA to przetrwam :D

Ja rodzicom na dzień dziadka i babci planuję zrobić fotokalendarz albo fotoksiążkę.
Może będziemy już po kolejnej sesji Małgosiowej ;)

Ile bedziesz płacić za książkę? Bo ja płaciłam z rabatem i nie wiem jaki to koszt normalnie.

Współczuję dentysty i już Cię :przytul: ;)



Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #675 dnia: 21 Października 2014, 22:22 »
No właśnie jeszcze nie wiem ile zapłacę, zaczynam obczajkę. Kiedyś robiłam w ComGraph i płaciłam dość dużo, później zamawiałam z FotoJokera, ale tam jakość nie powalała, teraz zamierzam jeszcze porównać ceny w Empiku i Cewe... i jeszcze chyba w szpitalu dostałam jakieś pudło z próbkami i tam był jakiś rabat na fotoksiążkę, muszę to odkopać ::) Ale mi zrobiłaś zajęcie na wieczór ;) :P

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #676 dnia: 21 Października 2014, 22:44 »
hehe...na takie zajęcie miałam przez dobry miesiąc :D
Ale zrobiłam trzy książki składające się z 40 stron i moja 80stronicowa.
Moja najgorsza ,bo trzeba było odkopać wszystkie zdjęcia.
Sprawdzić datę ,godzinę...opisać... ech...cieszę się,że mam to już za sobą ;) :p

To ja Ci powiem ile dałam za moje żebyś miała jakieś porównanie.
40 stron -38 złotych (twarda okładka szyta drutem i kartki kredowe)
80 stron -59 złotych (j.w.)

W cewe na pewno będzie troszkę drożej ,bo mniej więcej tyle bym zapłaciła z rabatem mojej koleżanki pracującej tam :)
Ja za te moje książki normalnie bym dała prawie 200złotych i za 80stron przeszło 350zł!  :o
Dlatego jestem ciekawa czy tylko ta firma miała takie ceny czy ogólnie koszt fotoksiążek jest tak duży  :-\



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #677 dnia: 21 Października 2014, 22:58 »
fiolka a na gruponie lukalas?

Monika a ty masz ofertę z neta czy po znajomości?
kurde tanio.... tez chce  ;D


Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #678 dnia: 21 Października 2014, 23:07 »
Zrobiłam obczajkę po necie i już wszystko wiem. Sprawdzałam książki w formacie 30x30 z twardą oprawą i na ok. 28 stron (pewnie zrobię więcej, ale przyjęłam tą ilość żeby porównać ceny). I tak:
1. Empik Foto - 69,90 zł i darmowa dostawa (odbiorę w salonie)
2. Cewe - 109,99 zł i dostawa jw.
3. ComGraph - 145,99 zł + koszt wysyłki lub wycieczki do Szczecina po odbiór
4. Family Service Photo - 192,99 zł
- czyli wybór jest jasny, robię w Empiku :) Wywoływałam u nich kiedyś zdjęcia i byłam bardzo zadowolona z efektu, więc jakość książek też powinna być okej. Aaaale! Odkopałam ten rabat, który dostałam w szpitalu i jest on w serwisie Family Service, gdzie za książkę wartą 144,99 zł zapłacę tylko 19 zł :o A więc zamówię u nich książkę dla siebie, a dziadkom zrobię w Empiku.
I gra muzyka. To teraz zabieram się do klejenia zdjęć ;)

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #679 dnia: 21 Października 2014, 23:13 »
z internetu wzięłam ,bo akurat w tamtym czasie miałam ciche dni z koleżanką ,więc nie chciałam nadużywać jej dobroci ;)
Zauważyłam ,że oni co jakiś czas mają rzuty takiej promocji ,więc w razie co to dam znać.
Tylko ,że to jest firma z Inowrocławia i mają trochę dziwne zasady ,że jedną książkę wysyłają jedną paczką (19,90) ,więc jak ja zrobiłam tych książek 4 to bym musiała dodatkowo 80 złotych dopłacić :/ trochę dziwne.
Wolałam ,więc wziąć odbiór osobisty i zapłacić za niego tylko 5 złotych ;) przynajmniej odbiorę wszystkie książki za jednym razem.
BTW...mam nadzieję ,że do końca tego miesiąca będę już miała je u siebie :D

Łoooo...nieźle! :D
Ja mam format 21x28 czy odwrotnie... ;)
A ta z rabatem z 19złotych to ile stron uwzględnia ,bo na pewno ileś ma? :)
No i zwracaj uwagę czy jest sztywna okładka ;)



Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #680 dnia: 21 Października 2014, 23:47 »
Ta z rabatem to format A4, w twardej oprawie, napisali od 26 do 100 stron. Zobaczymy przy zamawianiu, czy to tak faktycznie.

... zapomniałam jak "lubię" robić takie książki. Faktycznej zabawy są dwie godziny, a potem tylko wnerw i pragnienie żeby tylko skończyć ;) Pamiętam jak robiłam moją ślubną książkę, rzygałam już tymi zdjęciami :P

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #681 dnia: 22 Października 2014, 07:12 »
ooo tak ja tez się z tym zgadzam jedna ciążą jeden ząb. Po Olce wyrwałam ósemke i teraz tez mam do wyrwania ale po prostu się boję. I nic nie dało całą ciąże przyjmowanie witamin, picie mleka i regularne wizytu u dentysty. Ehhh..... ja to się strasznie dentysty boje.
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #682 dnia: 22 Października 2014, 09:07 »
Asia jak sie zapiszesz do family service to dostaniesz rabat na książkę ważny 30 dni  ;) przynajmniej tak było w zeszłym roku jak się zapisywałam


Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #683 dnia: 27 Października 2014, 17:45 »
Właśnie siedzę w poczekalni do rzeźnika, tj. dentysty :( Boję się ;(

A wieczorem (jak przeżyję) pokażę Wam moją fotoksiążkę. Siedziałam w sobotę do 4:00 i zrobiłam. Zamówiłam w końcu "próbną" książkę w Empiku, jak będzie ładna to zostawię ją sobie i zrobię takie same dziadkom (tylko z odpowiednią dedykacją).

PS. Zuza ma 7 miesięcy! Szczęśliwa siódemka szczęśliwej dziewczynki ;D

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #684 dnia: 27 Października 2014, 18:36 »
Powodzenia :-* a co robisz?


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #685 dnia: 27 Października 2014, 19:38 »
Mam nadzieje ze dentysta juz Cie puscil?
Czekam na ksiazke ;D



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #686 dnia: 27 Października 2014, 19:47 »
I ja czekam na książkę, na pewno cudna wyszła, tyle czasu na nią poświęciłas  :)

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #687 dnia: 27 Października 2014, 20:30 »
Uwaga: przeżyłam ;D Poszłam wyrwać zęba, którego wg mojej dentystki nie da się uratować, a inna dr zrobiła mi kanałowe i wyleczyła gada :) Dostałam końską dawkę znieczulenia i przeżyłam ;D

Album Wam zaraz pokażę, tylko uśpię niesforną Zuzię ;)

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #688 dnia: 27 Października 2014, 20:50 »
Tez jestem ciekawa fotoksiazki :)
Bylas dzielna u lekarza :)

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #689 dnia: 27 Października 2014, 22:15 »
No, Zuzol śpi :) Wklejam tu tą moją "testową" fotoksiążkę, jak będzie ładna to biorę się za produkcję kolejnych. Oczywiście sprawdziłam milion razy czy wszystko jest ok, czy nie ma błędów i z tego wszystkiego zrobiłam chyba najgłupszy błąd ::) Bo tytuł wrzuciłam tak z d***, z braku lepszego i zamierzałam coś wymyślić i potem podmienić. I co? I został ten z d***, a przypomniałam sobie o tym po sfinalizowaniu zamówienia :glowa_w_mur: Później oczywiście wymyśliłam lepszy: "Zuzia... 50 odcieni radości", ale został ten co został. Ech, jak ja coś zrobię... ::) No nic, macie i podziwiajcie, a jak coś się nie spodoba to śmiało piszcie, wdrożę poprawki przy następnych książkach.

okładka

1

2-3

4-5

6-7

8-9

10-11

12-13

14-15

16-17

18-19

20-21

22-23

24-25

26-27

28-29

30-31

32-33

34