Autor Wątek: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)  (Przeczytany 238577 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #630 dnia: 26 Marca 2014, 22:22 »
Mogę polecić Album mojego dziecka. Mamy wersję chłopięcą, oczywiście :)
Tu kilka zdjęć z sieci foto1, foto2, foto3, foto4, foto5
Nie pamiętam gdzie kupiłam, możliwe, że był to empik.

Offline nuage
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #631 dnia: 27 Marca 2014, 08:16 »
Moja córcia dostała taką biblię: http://www.ceneo.pl/11685173 - grube kartki, w sam raz dla tekiego malucha. Dostała też obrazek z namalowanym aniołkiem i napisem że to jej anioł stróż - gdzieś w internecie zamówiona, ale nie wiem dokładnie gdzie.
Dostała też bransoletkę z wygrawerowanym imieniem i datą urodzenia - myślę że fajny pomysł.

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #632 dnia: 27 Marca 2014, 09:46 »
Muszę oficjalnie znów pochwalić moje dziecko i obym tego nie żałowała ;) :D
Wczoraj byłyśmy razem w kinie,a potem na holenderskim( 1 raz razem), czyli cały dzień poza domem.
I zarówno w kinie jak i na kursie Lili była bardzo grzeczna.
Czasem tylko jej się krzyki i gadulstwo włączyło.
Normalnie złote dziecko  :Serduszka:

Odnośnie bajerów to taka  bransoletka fajna sprawa,może kiedyś wykorzystam ten pomysł :)
Mnie najbardziej się podoba album w stylu takim co Basia wrzuciłaś, ale ma 1 minus.
Wolałabym ,alby kartki były szyte lub klejone.
Oglądałam go w empiku i jeśli czegoś nie znajdę to na ten się zdecyduje dla Lili,bo jest bardzo ładny.

Mam pytanko.
Od niedawna, tydzień dwa,Lili zaczęła robić po 2-3 razy kupkę.
Normalnie było tylko 1raz na dobę.
Do tego prawie za każdym razem całe ubranko jest do wymiany.
Czy to może być czegoś oznaką?
Np. zębów?
Czy po prostu w tym wieku tak może byc i z niczym tego nie kojarzyć?

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #633 dnia: 27 Marca 2014, 11:49 »
Super, że Lili taka grzeczna jest :)
U nas kupka też czasami jest taka, że wszystko do przebrania, a małego to zamiast chusteczkami myć, to najchętniej pod prysznic bym wrzuciła ;)
Myślę, że tak może być, że tyle razy się załatwia.
A może i zęby gdzieś się pojawią


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #634 dnia: 27 Marca 2014, 12:02 »
Ja nie wiem jak to z częstotliwością, ale może po prostu jelita jej dojrzały i tak będzie?Albo rzeczywiście zęby.
Faktycznie, nie ma co chwalić dzieci  ;D ale wierzę, że Lili już taka będzie. Fajny miałyście aktywny dzień, teraz będzie coraz ciekawej bo ciepło i Lili już taka duża :)




Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #635 dnia: 27 Marca 2014, 13:21 »
moja grzeczna Lili  :Serduszka: :Serduszka:
u nas jak tyle kup to oznaka zębów  ;)

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #636 dnia: 27 Marca 2014, 15:37 »
Brawo dla Lilaczka, grzeczna dziewuszka :D



Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #637 dnia: 27 Marca 2014, 22:14 »
u nas 3 kupy to od 7 do 11 godziny idą  :P ale na piersi to pewnie inaczej, no może ząbki idą ;)

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #638 dnia: 28 Marca 2014, 08:56 »
Magda sama sobie odpowiedziałaś   ;) zwiększona ilość kup może sygnalizować zębiska, ale wcale nie musi  :)

Ja to podziwiam, że ty tak wszędzie z małą chodzisz, moja nie była taka ugodowa  8)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #639 dnia: 28 Marca 2014, 09:22 »
Ha, no i co?
Pochwaliłam dziecko i wczoraj musiałam obiad w Turyście jeść na stojąco z dzieckiem na rękach :mdleje: :hahahaha:
Ale i tak nie narzekam na Lili bo w porównaniu do córki przyjaciółki która dużo płacze i najchętniej by tylko na cycku wisiała, to ja mam luz
W ogóle są momenty ,że Lili w ciągu dnia potrafi zająć się soba.
Ogląda sobię raczki bawi sie pieluszką lub gryzakiem.
Naprawdę w porówaniu do pierszego miesiąca mam złote dziecko ;)

No ciekawa jestem jak to będzie z zębami.
Ślini sie od dawna, językiem tez juz jakis czas sie bawi, dziąsła sa widocznie rozpulchnione i teraz te kupy.
Czekamy,ale zyczyłabym sobie aby dopiero w połowie maja wyszedł 1 ząbek.

W związku z tym,że wielkimi krokami zbliżamy się do magicznego 4 miesiąca, poradźcie.
Jakie kaszki sa najlepsze na rozszerzenie diety( ryżowa kukurydziana, mleczna, bezmleczna)?
I czy kaszka, a może kleik?
Jak to było u Was?

Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #640 dnia: 28 Marca 2014, 09:46 »
mnie też interesuje ten temat :P ;)

Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #641 dnia: 28 Marca 2014, 09:48 »
na pewno kleik lub kaszka ale bezglutenowa :)
kleik ryżowy zatwardza kupkę, kleik kukurydziany rozrzedza  :) my podawaliśmy też kaszkę jaglaną która ani nie rozrzedza ani nie zatwardza  :) i do tego jest bezglutenowa  :) chyba że mam sklerozę i jaglana też z glutenem ale daję pół głowy że nie  ::)
pogadamy dzisiaj na spacerku  ;)

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #642 dnia: 28 Marca 2014, 09:52 »
Kaszka SINLAC jest bez glutenu.
My zaczynaliśmy od marcheweczki ;) na kaszkę jeszcze czekam


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #643 dnia: 28 Marca 2014, 09:53 »
haha widzisz Madzia, mówiłam, żeby lepiej naszych dzieci nie chwalić ;)
Ja też z chęcią się zorientuje w temacie, marzę już o 4 miesiącu Kuby ;)




Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #644 dnia: 28 Marca 2014, 09:55 »
Wiem,że bez glutenu i bez cukru musi byc na start.
Ale zwariować można która najlepiej wybrać.
W ogóle co mnie dziwi kaszek po 4 miesiącu jest multum OWOCOWYCH :mdleje:
Jak mam dać owocową kaszkę jak dziecko jeszcze marchewki czy ziemniaka nie spróbowało?
I na mój analityczny umysł nie trzyma sie to kupy ;)
Ale może tak ma byc?
No i kleik czy kaszka???

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #645 dnia: 28 Marca 2014, 09:59 »
Magda, jest taka kaszka z nestle:
http://www.dziecko.nestle.pl/produkty/kaszki/ctl/product/mid/1290/productid/286.aspx
Ona jest bez smaku i pomaga wprowadzać gluten


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #646 dnia: 28 Marca 2014, 10:02 »
Ja nie dawałam kaszek owocowych. Kupowałam kaszki Holle (one są ze zbóż z pełnego przemiału) a później gdy chciałam by dziecko jadło owocowe to po prostu dorzucałam owoce sezonowe lub mrożone np. w postaci zblendowanej lub rozdzióbanej widelcem. Kleików chyba nawet Nikola nigdy nie jadła jeśli dobrze pamiętam

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #647 dnia: 28 Marca 2014, 10:05 »
Właśnie ja owocowych też nie chce dawać na start,bo to dla mnie bezsensu.

Basia, to choć na 12 na Błonie :)

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #648 dnia: 28 Marca 2014, 10:08 »
Magda, jak tylko siostra pójdzie do domku, to się wybiorę, będę dzwonić :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #649 dnia: 28 Marca 2014, 13:55 »
Jesli o kaszki chodzi to zaczelam od kleiku kukurydzianego bo u nas problemy byly z kupka.
pozniej zaczelam dawac kaszke jaglana z holle jdo tego dostaje sebus owoce slbo sloikowe albo normalne i to je w okolicach godz 10-12
ok 15 -17 dostaje warzywka z mieskiem.
za kilka dni chce mu dac rybke.

manny bym chyba nie kupowala dla dzieci a taka zwykla ekspresowa bo szkoda przeplacac.

nad sinlsckiem tez sie zastanawism bo to bezglutenowy produkt zbozowy ale strasznie to cholersteo drogie ;D
wiec ide w holle bo tansze ;)))


Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #650 dnia: 28 Marca 2014, 14:25 »
sinlac jest mega slodki, bleh ohyda

jak masz dostep do holle to możesz sprobowac, jaglana jest bezglutenowa.
albo troszkę kleików na początek.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #651 dnia: 2 Kwietnia 2014, 11:36 »
Lili ma 4 miesiące :bukiet: :brawo:
Jak się mamusia z tym czujesz?:D




Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #652 dnia: 2 Kwietnia 2014, 20:12 »
Ale to szybko zleciało i Królewna ma juz 4 miesiące :-)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #653 dnia: 2 Kwietnia 2014, 21:39 »
łooo, 4 miesiące ;D gratuluję ;D szybko to leci :o

akurat ostatnio natknęłam się na jeszcze coś takiego http://dziecisawazne.pl/gotowa-zywnosc-ekologiczna-dla-niemowlat-dzieci/ , może Ci coś wpadnie w oko ;)


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #654 dnia: 2 Kwietnia 2014, 21:48 »
Oj tak,minęły 4 miesiące mojej nowej życiowej miłości :Serduszka:
Lili jest coraz bardziej ogarnięta i kumata,ale dla mnie to wciąż za mało.
Czekam cały czas z utęsknieniem na gadające i chodzące dziecko :P

Dziś dziewczyna postanowiła cały dzień skrzeczeć i krzyczeć :mdleje:
Aż uszy bolały.
Zębów jak nie było tak nie ma,ale ślinienie się jest coraz większe i inne symptomy wskazują na to,że cos się tam dzieje.
Nocki wciąż przesypiamy i się wysypiamy.
Dużo staramy się spędzać czasu na dworze,aby łapać słoneczko.
Najgorsze jest jedzenie.
Lili jest tak zaabsorbowana otoczeniem, czy to w domu czy na dworze,że wierci sie i macha głową tak,że zjedzenie porcji zajmuje więcej czasu niż kiedyś i nie zawsze zjada wszystko :-\
Taka to ciekawska mi rośnie córcia, po tatusiu i mamusi to ma ;D
Od dziś teoretycznie możemy rozszerzyć dietę, jednak zaczniemy,jeśli wytrzymam :P, dopiero za 2 tyg,aby tata mógł zobaczyć jak Lili je 1 jabłuszko, 1 ziemniaczka czy 1  kaszkę ::)
Dzięki Marta, przejrzę,ale szczerze nie słyszałam o tych produktach Plum.
No i właśnie czekam z utęsknieniem na męża.
Tym razem jak się uda spędzimy ze sobą dużo czasu i będzie się działo ;D ;)

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #655 dnia: 2 Kwietnia 2014, 22:24 »
Czekam cały czas z utęsknieniem na gadające i chodzące dziecko :P
Przemyśl to  ::) Nikola zauważa mankamenty u różnych ludzi. Ostatnio przyglądała się Panu z wielką naroślą na czole, po czym przybiegła do mnie i na cały sklep krzyknęła "mamo, mamusiu widziałaś co ten Pan ma na czole??? widziałaś jakie to wielkie" Wyjaśniłam, że takie rzeczy to trzeba mamie cicho mówić żeby nikomu przykrości nie zrobić.

To dziś w sklepie już nie krzycząc, ale mocno gestykulując poinformowała mnie że mijana przez nas Pani ma "wiiiieeeelkąąąąąa pupę, o taką wieeelkkkąąąą" :mdleje:

To dobrze, że Lili jest tak ciekawa świata. Co tam jedzenie, przecież z głodu na pewno nie umrze, a tyle rzeczy może przeoczyć  ::)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #656 dnia: 2 Kwietnia 2014, 22:28 »
dziś w sklepie już nie krzycząc, ale mocno gestykulując poinformowała mnie że mijana przez nas Pani ma "wiiiieeeelkąąąąąa pupę, o taką wieeelkkkąąąą" :mdleje:
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
Jest bezbłędna i na takie dziecko czekam, serio :P

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #657 dnia: 2 Kwietnia 2014, 22:32 »
Oszalałaś :P Wypożyczę Ci Nikolę na zakupy  :P ciekawe czy zmienisz zdanie  ;)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #658 dnia: 2 Kwietnia 2014, 22:40 »
Marta, pragnę takiego dziecka niż niemrawego i kompletnie zamkniętego w sobie jak np. mój bratanek.
Ale to chyba kwestia mojego charakteru i stąd te pragnienia ;D

A tak serio, serio to doczekać się nie mogę już lepszego kontaktu z moim dzieckiem.
Kiedy to za rączkę pójdziemy razem na spacer,w domu razem zrobimy obiad, pobawimy się...

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #659 dnia: 2 Kwietnia 2014, 22:50 »
Marta, pragnę takiego dziecka niż niemrawego i kompletnie zamkniętego w sobie jak np. mój bratanek.
Ale to chyba kwestia mojego charakteru i stąd te pragnienia ;D
rozumiem bo znam jedno niemrawe dziecko  ::)

A tak serio, serio to doczekać się nie mogę już lepszego kontaktu z moim dzieckiem.
Kiedy to za rączkę pójdziemy razem na spacer,w domu razem zrobimy obiad, pobawimy się...
Uroki posiadania córki :) W sklepach będzie Ci doradzać w czym dobrze, a w czym źle wyglądasz :) W ten sposób kupiłam swoją pierwszą fuksjową sukienkę  8) Bo moja córka powiedziała, że albo ta albo żadna inna  :P

Ja ze swoją mamą mam świetny kontakt i taki zawsze chciałam mieć z córką. Czasem ciężko mi być dla niej mamą.
Jak to mówi Nikola jesteśmy siostrami i najlepszymi przyjaciółkami  ;D miód na moje serce, więc i tobie życzę takich słów od córki za jakiś czas  ;)