Po prostu mniej jemy , ograniczamy słodycze itp
się staramy znaczy sie

Olus - w kwestii malowania skonsultuj z wlascicielem czy mozesz
wiem wiem kochana, wszystko wiem

a propos odchudzania ... niunia daj pokoj - takie chuchro i szczuplak
tak sie ci wydaje, kiedys byłam zgrabniejsza teraz już boczki mam i brzuszek, dlatego chce troche przystopowac, co zrobi dobrze nie tylko na slub, ale też na wiosnę, czas odmian no i oczywiście wakacje... "wyginam śmiało ciało" hehe
nie bedziesz panna Myszulką tylko Panią Myszulkową
taaa Panią Niedźwiadkową bo po mężu, hmmm nieeee ksywkę raczej zachowam

gdzie Ty masz brzuch kobieto?
?
tam własnie gdzie niby nie widać...
Padam kochane, idę spać...
a propos miałam dzis w nocy koszmar ślubny...kolejny... suknia była za duża pełno rodzinki, ciotka mi próbowała zawiązać suknię, ale zjeżdżała... potem dali mi czarny gorset ja sie popłakałam...nie chciałam gorsetu... potem przyszedł Irek i powiedział, że ksiądz juz poszedł i zamknął kościół

i ślubu nie będzie.... i się obudziałam
ech dobrej nocy kochane
