Ja urodziłam się 3 dni po terminie, moja siostra Iza 3 dni przed- a najmłodsza Karola- nie wiadomo...
Wyobrażacie sobie?

Moja mama będąc w ciąży z Karolką była tylko raz u gina?

Jak na porodówce pytali się o kartę ciążową-to powiedziałą, że dzieci podarły dwa dni temu i nie była drugiej założyć....Szkoda, że byłam mała bo bym ją

Nie wiem jak można być taqk nieodpowiedzialnym.
Napomknę, że Karolka urodziła się malutka (2050kg i 43cm długości)- miałam wtedy 8lat a pamiętam to maleństwo i jak na niej ciuszki wisiały (pierwszy rozm.56cm).
Jak mam to opowiadała to...

-tak gały wytrzeszczałam, a ona na to, że dobrze się czuła i po braku @ wiedziała, że to będzie początek kwietnia...
Nie chcę źle pisać na moją mamę ,ale....
To było prawie 18lat temu-więc nie w sredniowieczu...

!!!!!!!!!!!!!!!
Dodam też, że każdą z nas rodziła 3 godzinki!!!!!!!!!!!!

Opowiadała kiedyś, że lekarz jej powiedział, że ona do rodzenia dzieci nadaje sie jak mało kto-bo po prostu dzieciaczki z niej ,,wyskakują"...
Dla porównania jej jedna siostra rodziła dobę, a druga 16h....