Cieszę się, że już lepiej,
Też się cieszę

no i tak trzymaj jeszcze będziesz miała czas żeby na siebie uważać nie popadajmy w paranoje
No właśnie o to chodzi, pod koniec cyklu to się zachowywałam tak jakbym faktycznie była w ciąży ...... :/
u mnie to troszke odwróciło moją uwagę od całych starań bo zaczełam to troszke traktować jak rodzaj badań
Mam nadzieję, ze i moją odwagę odwróci i nie będę uporczywie myśleć o staraniach.
Ja też się borykam z tym problemem i cieszę się, że są na tym forum takie fajne babeczki, które zawsze wysłuchają nasze bolączki i doradzą....
Nooooo, to bardzo pomaga mimo, ze sie nie znamy tak naprawdę

ale NAJLEPIEJ to kochać się co drugi dzień, a na pewno efekt będzie
Hmmmmm, ciekawe, trzeba spróbować

ja mam to szczęście że dokładnie czuję i wiem kiedy mam owu
Madziulek, no ok, a jak to "czujesz". Bo ja do tej pory też byłam pewna, ze ją czuję. Około połowy cyklu, tak co drugi miesiąc (czasami w każdym) okropnie boli mnie jajnik, czasem dwa, albo ból tak promieniuje, czuję się tak jak przed @, czasem wręcz nawet siadać nie mogę i ból promieniuje nawet do nogi. To pewnie to, prawda???
