dzisiaj juz jestem wypocżęta i zrelaksowana

niedługo udaje się do szkoły, ale dzisiaj tylko na francuski

Po drodze zrobię jakieś zakupy
jutro udaje się do lekarza, z poprzednim USG. Dostanę skierowanie na badania (mocz, morfologia i glukoza obciążona). jak tylko wrócę zdam relację

W sobotę chcemy z Grzesiem przygotować obiadek dla Rodziców. Myslałam o czymś, czego jeszcze nie jedli, dlatego też przeglądając Forumkowe Gotowanie, postanoowiłam upichcić schab z gruszkami wg Sylvi z ryżem... Nie wiem tylko co z surówką i jakimś deserkiem... Czekam na Wasze propozycje

tak sobie patrze na swój liczniczek Bebikowy i stwierdzam, że juz niedługo zaczynam 100 dniówkę

Przypomina mi sie okres z zeszłego roku, w którym to niecierpliwie odliczałam 100 dni do slubu

Łekza w oczku mi się kręci

Mam nadzieję, że do lutego czas będzie mi leciał szybciutko

Czujemy się rewelacyjnie, zaczynamy pisac pracę magisterska (część juz powstałą, tzn. strona tytułowa, bibliografia, dwa aneksy i kilka stron tytułem wstepu), uczymy się do pierwszego zaliczenia, pilnie kujemy słówka z francuskiego...i to chyba tyle...
Pozdrawiamy Was wszystkich gorąco i serdecznie
