Autor Wątek: Beth odlicza...  (Przeczytany 60012 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #180 dnia: 10 Czerwca 2006, 01:00 »
Beth!
Gratuluję Tobie - tyle spraw już macie załatwionych! Jestem pod wrażeniem  :D
Myślę, że trafnie wybrałaś zawieszki - ja też miałam zawieszki a nie naklejki. Przewieszało się je i nie było kłopotu. Chociaż kilkoro gości wzięło sobie je na pamiątkę  :wink:
Bardzo ładne obrączki - klasyczne a jednak orginalne!

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #181 dnia: 10 Czerwca 2006, 10:25 »
84 dni do ślubu!

Dziubasek, Asia, Krollewna - dzięki za miłe słowa :) Obrączki są faktycznie bardzo klasyczne (Przyszłego to po prostu czysta klasyka), ale wgapiam się na nie od wczoraj i coraz bardziej mi się podobają :) Muszę mu w poniedziałek zawieźć i pokazać, bo też jest bardzo ciekawy jak wyszedł grawer. W środku mamy dwie daty "18.10.03" i "02.09.06" czyli dzień od którego jesteśmy razem i dzień naszego ślubu. Śmiejemy się, że teraz będzie wystarczało spojrzeć pod obrączkę i będziemy wiedzieli kiedy mam sobie kupować prezenty ;) Ale z tym grawerowaniem to jest tak, że niby mieści się 21 znaków, ale tak naprawdę, to trzeba wziąć jeszcze pod uwagę, że na obrączkach są próby (u mnie aż dwie - złota i brylancika) i grawer musi się tak zmieścić, żeby na to nie wejść. Dlatego też zdecydowaliśmy, że rok będzie trochę ucięty. Ale co tam - najważniejsze co jest na zewnątrz :) Mam nadzieję, że będą nam dobrze służyły i nigdy nie będziemy musieli ich zdejmować na dłuższy czas...
Asia - z tymi zawieszkami, to ja nawet tak pomyślałam, że niektórzy goście pewnie je capną na pamiątkę (podobnie pewnie będzie z menu, o winietkach nie wspominając) ale nie mam nic przeciwko :) Mam nadzieję, że goście będą wspominać to wesele jak najmilej.. No i wczoraj podczas wybierania tych menu i zawieszek wpadłyśmy z koleżanką na pewien pomysł. Otóż mnie się tradycja podziękowań dla gości na talerzykach bardzo podoba i myślałam o tym, żeby kupić tiul albo szyfon i zrobić takie woreczki z czymś słodkim w środku. Ale teraz wydaje mi się, że to by mogło sprawiać wrażenie napaćkania wszystkiego na stole. Dlatego uradziłyśmy, że na talerzach będzie leżało po prostu rafaello. Ma ładne opakowanie, nie jest duże i myślę, że nie będzie się z niczym gryzło. Goście sobie je chapną pewnie od razu, a miły gest - mam nadzieję - pozostanie. A podziękujemy im za przybycie słownie - w pierwszym toaście, który właśnie za gości wziniesiemy. Jest jeszcze opcja, żeby pod to rafaello położyć maleńkie karteczki ze słowami "Bardzo nam miło, że z nami jesteście", ale to się jeszcze zobaczy :)

Ja w ogóle wiem, że jakoś tak ostatnio dużo piszę w moim wątku, ale dzięki temu wiele spraw ogarniam. Teraz na głowę zwala nam się dużo spraw - mam darmowy weekend jeśli chodzi o dzwonienie do ery i na stacjonarne - i mam zamiar podzwonić po ogłoszeniach w sprawie wynajmu i się poumawiać. Do tego musze się trochę pouczyć do obrony (przynajmniej zacząć czytać materiały), Przyszły ma w poniedziałek poważny egzamin, obmyślamy strategię dotyczącą przewozu rzeczy z Poznania do Wrocławia (chyba pożyczymy taką przyczepkę ze statoil, ale nie wiem jeszcze ile to kosztuje i czy kierowca z prawem jazdy kat. B może taką przyczepkę do auta podczepić) i generalnie atmosfera robi się nerwowa. Jak sobie pomyślę, że za trzy tygodnie mnie już tu nie będzie to mam taki ścisk w brzuchu.. Dlatego tak dużo gadam... :)

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Beth odlicza...
« Odpowiedź #182 dnia: 10 Czerwca 2006, 14:03 »
Beth obrączki śliczne, bardzo mi sie podobają :)

Cytat: "Beth"
Ja w ogóle wiem, że jakoś tak ostatnio dużo piszę w moim wątku, ale dzięki temu wiele spraw ogarniam.

No i super, przecież właśnie po to ten wątek jest. Widzę, że rzeczywiście dużo rzeczy się Wam nazbierało do załatwienia, ale na pewno ze wszystkim dacie sobie radę :) Podrawiam serdecznie!


Offline sylwanika

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • data ślubu: 02.09.2006r.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #183 dnia: 10 Czerwca 2006, 14:22 »
Beth:) widzę, że Ty naprawdę masz już masę rzeczy załatwionych, a teraz to już tylko takie dopieszczenia zostają... Obrączki bardzo ladne, klasyka to zawsze klasyka ;) zaiweszki też superowe też się nad takimi zastanawiam, a jesli chodzi o winietki i meu tez fajniutkie, a wzór to już tylko i wyłącznie kwestia gustu. A i zapomniałabym napisać, że pomysł z raffaello tez jest bardzo sympatyczny moim zdaniem  :mrgreen:
jeśli chodzi o przyczepkę to jasne , że z prawo jazdy"B" można jechać z przyczepką. sama jechałam, dlatego taka mądrala ze mnie teraz ;) a co do zmiany miejsca zamieszkania to pewnie stresik, ale pomyśl o tym, że to ma też swoje plusy np. brak monotonii  :lol:

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #184 dnia: 10 Czerwca 2006, 18:36 »
Beth, bardzo mi się podobają obrączki :)

To dobrze, że dużo piszesz, ale po raz kolejny się powtórzę - nabawię się przy Tobie kompleksów, że już tyle macie załatwione :)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Beth odlicza...
« Odpowiedź #185 dnia: 10 Czerwca 2006, 20:21 »
Jejka Beth ile Ty masz załatwione!!!!!!!!!!!

Ja ślubuję 5 sierpnia i nawet nie mamy jeszcze obrączek (mój Przyszły jest za granicą :(:()

No po prostu gratuluję :D:D:D:D:D:D
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #186 dnia: 10 Czerwca 2006, 20:26 »
Oj Azzurra - Ty mi nie komplementuj ;) Sami macie też ogromnie dużo, poza tym wg mnie najważniejsze są wyobrażenia, bo drobiazgi można dograć w kilka minut :)
Sylwanika - sprawa z przyczepką się rypnęła.. moja żabka nie ma niestety haka holowniczego. Więc z nic z tego  :cry: A szkoda, bo to było najlepsze ekonomicznie rozwiązanie. A w tej chwili zostają nam albo dwa kursy autkiem albo wynajęcie busa ("jedyne" 360zł), który przewiezie nasz dobytek. W każdym razie Przyszły mnie zapewnił, że na pewno wszystko będzie dobrze i jakoś tak mu wierzę :) Teraz najważniejsze to wynająć mieszkanie, bo może się okazać, że ono w tej chwili np. stoi puste i będziemy się mogli sprowadzać na raty :) Mamy na wynajęcie cały przyszły tydzień (w poniedziałek jadę do Wrocławia) i jeśli do środy sami nie znajdziemy to idziemy do agencji nieruchomości, a wtedy na pewno coś wyhaczymy. Szkoda, że wszystko trzeba płacić bajońskie sumy...

A teraz coś ślubnego :) Okazało się, że w Poznaniu jest fantastyczny sklep z akcesoriami ślubnymi i mają wszystko do dekoracji co tylko można sobie zamarzyć. Napaliłam się na te kokardki do dekoracji schodów wyjściowych w moim domu rodzinnym (60zł - 20 szt.):

Napiszcie mi proszę czy 2 kupony tiulu 70cm x 300cm za 27 zł to drogo? Jeśli nie kokardki to właśnie tiul bym zakupiła.
A do tego w tym sklepie są prześliczne serwetki na stół (masa kolorów i wzorów do wyboru), wstążeczki na antenę samochodową (5szt. - 8zł) i coś co mnie absolutnie zachwyciło, bo zamierzam, aby goście obsypali nas płatkami róż - ROŻEK na płatki :) Czego to ludzie nie wymyślą.. Ale powiem Wam, że prezentuje się cudownie!

Co myślicie o tym wszystkim? :)
Już postanowiłam, że po powrocie z Wrocławia przejdę się do tego sklepu z pewnym zapasem gotóweczki :)

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #187 dnia: 10 Czerwca 2006, 21:10 »
A na sam koniec dzisiejszego dnia (rany - ile ja piszę!) prezencik jaki mam zamiar kupić mojemu Przyszłemu na imieniny (za dwa tygodnie):

Kolor chyba wezmę czarny :) Będzie miał w czym chodzić do pubu z kumplami, a strasznie lubimy takie żarty :) Miał dostać tą koszulkę 3 września, ale uznałam, że teraz będzie lepiej, a w prezencie ślubnym dostanie coś bardziej wyszukanego - zegarek z wygrawerowanym na kopercie tekstem "Kochanemu Mężowi" A teraz się po prostu pośmiejemy :)

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Beth odlicza...
« Odpowiedź #188 dnia: 10 Czerwca 2006, 21:58 »
Super pomysł z tą koszulką  :ok:    :ok:    :ok:
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #189 dnia: 10 Czerwca 2006, 23:17 »
Koszulka z jajem....ale mój Krzysiek by się wściekł...
Akurat tego typu humor zdecydownie mu nie leży.
Dla mnie to zabawne, ale On podchodzi do kwestii małeżnstwa szalenie poważnie....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Beth odlicza...
« Odpowiedź #190 dnia: 10 Czerwca 2006, 23:20 »
Beth mozna w necie gdzies kupic te koszulki ??

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Beth odlicza...
« Odpowiedź #191 dnia: 10 Czerwca 2006, 23:35 »
Hej Beth gdzie dokladnie w Poznaniu jest ten sklep z dekoracjami ślubnymi bo mi też jest potrzebnych jeszcze kilk drobiazgó więc chętnie sie tam wybiorę!!A obrączki macie śliczne!!Pozdrowionka


Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #192 dnia: 11 Czerwca 2006, 10:02 »
83 dni, a właściwie to 2 miesiące i 3 tygodnie do ślubu!

Liliann - podchodzenie poważne też ma swoje dobre strony :) Ja bym się np. wkurzyła jakby ktoś Przyszłemu na butach napisał kredą "HELP ME" i byłoby to widoczne podczas ceremonii w kościele, bo jest miejsce i czas na żarty, ale trzeba to miejsce i czas wyczuć. Dlatego myślę, że taka koszulka będzie miłym prezentem imieninowym, Przyszłego kumple na pewno mnie za nią polubią ;)
Antalis - te koszulki chyba tylko w necie można kupić i to właściwie tylko w jednym sklepie. www.koszulki.com Kosztuje bodajże 29.90zł + koszty przesyłki.
Nika - adres internetowy masz tutaj: http://www.sklepwesele.pl a na stronie jest napisane dokładnie gdzie to jest. Z tego co kojarzę to jest na przeciwko Multikina, nad taką pizzerią, ale nie wiem z której strony się wchodzi. Ja gdzieś za tydzień, półtora się tam przejdę i zobaczę co i jak, ale na ten rożek na płatki się totalnie napaliłam :)

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #193 dnia: 11 Czerwca 2006, 10:06 »
Dopiero teraz zobaczyłam te koszulki    :hahaha:  

Szkoda, że nie ma takiej żeńskiej wersji, wtedy każda panna młoda mogłaby sobie sprawić i podrażnić narzeczonego ;)

Świetny pomysł, Beth!
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Beth odlicza...
« Odpowiedź #194 dnia: 11 Czerwca 2006, 10:08 »
Beth dzieki juz biegne pooglądać :)

Offline krollewna
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 204
Beth odlicza...
« Odpowiedź #195 dnia: 11 Czerwca 2006, 16:31 »
Ten sklep w Poznaniu to faktycznie na przeciwko Multikina i wejscie jest od strony glownej ulicy. Wybor ogromny,ale ceny tez oszalamiajace. My chcielismy tam kupic zaproszenia, ale zdecydoawlismy sie jednak na inne rozwiazanie. Beth a wracajac do tego pomyslu z Raffaello- bo na kazdym weselu na jaki bylam na talerzach juz od samego poczatku wesela byl nalozony makaron. U Was talerze beda puste? Czy to raffaello bedzie obok nakrycia?
Jestem najszczęśliwszą żonką na świecie!!!

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #196 dnia: 11 Czerwca 2006, 16:59 »
O... Krollewna - to jest bardzo dobra uwaga! Nawet jakoś tak do głowy mi nie przyszło.. Nie wiem jak to u nas będzie, ten makaron już w talerzach trochę mi nie pasuje i jeśli się uda, to będziemy się starali tego uniknąć. Być może będą dwie zupy do wyboru (myślałam o klasycznym rosole i zupie-kremie np. szparagowej, grzybowej albo pomidorowej) i wtedy problem się rozwiąże.
Konsultacje z kucharkami będę miała na poczatku sierpnia, także wtedy wszystkiego się dowiem i zareaguję odpowiednio na sytuację ;)

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #197 dnia: 12 Czerwca 2006, 08:39 »
82 dni!
Z godzinę jadę do Wrocławia, dzisiaj oglądać będziemy pierwsze mieszkanie. Jutro kolejne i jeszcze w środę. Poza tym mam jeszcze dwie oferty, musimy tylko się umówić na oglądanie. No i trzeba będzie kupić gazetę. Do środy intensywne poszukiwania, bo wolałabym ominąć agencję (prowizja!). Ale jeśli się nie uda, to zdamy się na nich. Chciałabym, żebyśmy w ciągu tygodnia znaleźli fajne mieszkanko.. Trzymajcie kciuki!

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #198 dnia: 12 Czerwca 2006, 08:48 »
Cytat: "Beth"
Trzymajcie kciuki


3mam mocno, żeby Wam się powiodło!! :ok:

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #199 dnia: 12 Czerwca 2006, 09:28 »
Trzymam kciuki :) Wiem, że ofert jest naparwdę sporo, tylko trzeba odsiać ziarno od plew, ale na pewno znajdziecie swoje wymarzone gniazdko :)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #200 dnia: 12 Czerwca 2006, 17:18 »
Pierwsze mieszkanie, które obejrzeliśmy - KOSZMAR! Ludzie piszą w ogłoszeniu "po remoncie generalnym", więc człowiek myśli sobie, że zobaczy dobry standard.. A tutaj oczywiście syf i brud, a do tego (strasznie tego nie lubię) w dużym pokoju pogierkowski zestaw mebli.. Także podziękowaliśmy od razu. Poza tym zadzwonił do nas facet, który nasze ogłoszenie, że "szukamy ładnego i komfortowego mieszkania" zrozumiał, że lubimy jak w pokojach stoją wersalki, a my mamy się wprowadzić po trzech syudentach.. i najlepiej mu jeszcze to mieszkanie doprowadzić do stanu używalności za 1200zł miesięcznie. Normalnie tylko się załamać.
Ale, ale - nie jest tak tragicznie. Okazało się, że mieszkanie które nas BARDZO interesuje (widzieliśmy zdjęcia w internecie) jest nadal wolne i idziemy je oglądać w środę o 18:00. Jest dwupoziomowe(!) i faktycznie wyremontowane. Co prawda niedaleko są tory kolejowe, ale z tego względu za mieszkanie płacilibyśmy 1000zł. Trudno mi powiedzieć czy przyzwyczailibyśmy się do pociągów kursujących niedaleko, ale z drugiej strony ja przez rok mieszkałam w pokoju którego okna wychodziły na 4-pasmową ulicę po której na dodatek jeździło 5 linii tramwajowych (tramwaj średnio co 2-3 minuty). No i jakoś dałam radę.. No zobaczymy - jeśli mieszkanie nas zachwyci w takim stopniu jak zdjęcia to bierzemy :)
I jeszcze mam jedno pytanie do Wrocławianek - Eciu, Azzurro - poradźćie mi proszę - chciałabym, abyśmy w tym tygodniu poszli do spowiedzi przedślubnej, ale kompletnie nie wiem gdzie byśmy mogli. Które kościoły są otwarte codziennie i w których spowiadają, że tak powiem - "od ręki"? No i jeszcze jedno - chodzi mi o poradnię rodzinną. Nie ma w ten weekend jakiegoś krótkiego cyklu spotkań? Jeśli coś wiecie - błagam napiszcie!

Offline Dorota77
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 780
  • data ślubu: 12.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #201 dnia: 12 Czerwca 2006, 18:54 »
Wiem o czym piszesz Beth, bo kiedyś szukałam dla siebie kątka i co innego piszą ludzie w ogłoszeniach, a co innego okazuje się na miejscu.

Życzę powodzenia w poszukiwaniach mieszkanka.

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Beth odlicza...
« Odpowiedź #202 dnia: 12 Czerwca 2006, 20:21 »
Beth wydaje mi się, że u Dominikanów (na placu dominikańskim) spowiadają cały czas, tam jest taka kaplica spowiedzi. Ale głowy nie dam... Ja zawsze chodziłam w niedziele, u mnie w kościele spowiadają podczas każdej mszy świętej.

A co do poradni, to chyba nie pomogę niestety... Ja dzwoniłam na początku czerwca, to mieli termin dopiero na koniec miesiąca. Ale poślę Ci kilka numerów na priv - może się uda, ktoś zrezygnuje, albo coś.


Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Beth odlicza...
« Odpowiedź #203 dnia: 12 Czerwca 2006, 20:23 »
Hmmmm... teraz patrzę, że wszyscy z poradni, których mam prowadzą spotkania tylko w tygodniu (poniedziałek, wtorek, środa). Wysyłać namiary mimo wszystko?


Offline krollewna
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 204
Beth odlicza...
« Odpowiedź #204 dnia: 12 Czerwca 2006, 21:02 »
Cytat: "Beth"
Poza tym zadzwonił do nas facet, który nasze ogłoszenie, że "szukamy ładnego i komfortowego mieszkania" zrozumiał, że lubimy jak w pokojach stoją wersalki, a my mamy się wprowadzić po trzech syudentach..

No ale o co chodzi? Bo przeciez studenci to porzadni ludzie!
Jestem najszczęśliwszą żonką na świecie!!!

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Beth odlicza...
« Odpowiedź #205 dnia: 12 Czerwca 2006, 21:18 »
Beth - nie przejmuj się tymi torami - ja mieszkam niedaleko głównego dworca, do pociągów można się przyzyczaić - najpierw będziesz je słyszać a potem to już nie będziesz na nie zwracać uwagi.
Powodzenia przy szukaniu wymarzonego gniazdka!!

Pozdrawiam

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #206 dnia: 12 Czerwca 2006, 21:35 »
U Dominikanów i w Katedrze spowiadają od rana do wieczora :)

Co do poradni... nie umiem pomóc.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Beth odlicza...
« Odpowiedź #207 dnia: 12 Czerwca 2006, 23:16 »
Cytat: "krollewna"
Beth napisał/a:   
Poza tym zadzwonił do nas facet, który nasze ogłoszenie, że "szukamy ładnego i komfortowego mieszkania" zrozumiał, że lubimy jak w pokojach stoją wersalki, a my mamy się wprowadzić po trzech syudentach..

No ale o co chodzi? Bo przeciez studenci to porzadni ludzie!

 Ale istnieje mit, że to brudasy itp. Ja wynajmuję pokój studentce, hmm czyścioszką to ona nie jest :| Ale wcześniej, kiedy to mieszkanie wynajmowali moi rodzice, to po mieszkających tu 3 studentkach był taki syf, że przesada-firany brudne,pelno kurzu...Fuuuj...
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #208 dnia: 13 Czerwca 2006, 09:27 »
Beth do pociągów przyzwyczaisz się szybciej niż myślisz, będą Cię kołysać do snu-pociąg wydaje znacznie milsze odgłosy niż tramwaj, także skoro tramwaje Ci nie straszne to pociąg...czysta kołysanka-i jeszcze jedno, jak się bardzo czegoś chce to nie zwraca się uwagi na maleńkie niedogodności-nie można mieć wszystkiego


Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #209 dnia: 13 Czerwca 2006, 10:10 »
TYLKO 81 dni!
Ecia- ja jestem we Wrocławiu do końca tygodnia, także podeślij mi te namiary, zadzwoię i się dowiem co i jak. Może byśmy się gdzieś "wcisnęli" :) A wyspowiadać się pójdziemy w takim razie do Dominikanów :) Dziękuję bardzo!  :serce:
Krollewna - uwierz mi, że mieszkanie po 3 studentach będzie przypominało chlew. A ja takiego chlewu nie mam zamiaru doprowadzać do stanu, w którym możliwe by było zamieszkiwanie. To niestety sad, but true, że jeśli chodzi o studentów-facetów to spodziewać się można po nich wszystkiego, tylko nie czystości i dbania o mieszkanie. Z niektórymi studentkami jest podobnie, ale jednak babka, to babka. Także to mieszkanie od razu skreśliliśmy. Powiem Wam, że coraz bardziej podoba mi się to dwupoziomowe koło torów (pewnie macie rację, że się przyzwyczaję - poza tym idealnie faktycznie nie może być, bo ktoś by nam już to mieszkanie sprzed nosa sprzątnął). Mam tylko nadzieję, że nie ma żadnych kruczków o których dowiemy się jak już się wprowadzimy. Ecia, Azzurra - to jest ulica Kręta (zaraz koło Słowiańskiej, na której też będziemy oglądać jutro jedno mieszkanie), Przyszły niewiele o niej wie, wiemy tylko jak tam dojechać i że nie jest tak daleko od centrum i Grunwaldu (Przyszły studiuje na polibudzie).
W ogóle dzisiaj mamy trochę leniwy dzień (a przynajmniej ja), bo Przyszły pojechał zdać kolokwium, ja zaraz muszę iść po jakieś zakupy, potem pójdziemy na spacer, a potem on znowu jedzie na kolokwium. Biedaczek normalnie.. Ale za to od jutra będziemy już mogli konkretnie wziąć się za oglądanie.
Aha - no i jeszcze jeden "kwiatek" czyli jak ludzie rozumieją ogłoszenie pt. "Szukamy mieszkania 2-pokojowego".
"Mam do wynajęcia pokój 2-osobowy. Odpowiada Wam?" :D
No comments normalnie :)[/scroll]