Kasiq

na forum
och musialam nadrobic 12 stron
wiec tak zaproszenia bardzo ladne

ciesze sie ze u was przygotowania ida do przodu co do roku 2007 to naprawde jakis szal na sluby
u mnie tez troszke ruszylo w tym tygoniu w poniedzialek odebralismy obraczki uch ach niestety nie mam zdjecia bo moj R zabral je i powiedziaol ze zobacze w odpowiednim czasie...odwet ze nie zobaczy mojej sukienusi...wrr dobrze ze tyle bo kiedys grozil ze nie zobacze jego gajerku eh faceci
w srode zamowilam oprawe muziczna na slub w kosciel ale sie ciesze

jestem zachwycona oczywiscie namiary na Pana D dostalam z forum od monia chcialam bardzo podziekowac
bedzie idealnie a pan D okazal sie dawnym znajomym moich rodzicow....moim podobno tez ale mialam 8 miesiecy wiec nie pamietam...heh ale ten swiat maly oczywiscie z terminem mialam problemy dobrze ze pan D ma kilka skladow aaaa i chcialam powiedziec ze o tej oprawie to wie tylko moja mama i ja bylysy razem zalatwiac i ma byc to niespodzianka dla calej reszty gosci wlacznie z moim R...hehe juz widze jego mine w kosciele
a wczoraj mielismy 1 nauki malzenskie hehe ale bylo extra oprocz tego ze moj proboszcz-zdzeda nie lubie go bo twierdzi ze deprawuje ministrantow

wyjechal i przyszedl moj ukochany ksiadz ktory mam nadzieje bedzie nam dawal slubu
od razu zrobil nam 2 spotkania naraz bylismy w 3 pary
ksiadz mowil o milosci o sasiedztwie szacunki powsieceniu i tak wplatal wszystko w zycie i dawal przyklady na ludziach ze az chcialo sie sluchac mowil ze teraz dziwnie brzmi slowo przyjaciolka kiedy mowi maz do zony kochanie mam przyjaciolke...mowil ze kiedy kobieta kupi mezczyznie perfumy ktore zupelnie mu nie pasuja to usmiecha sie i mowi kochanie trafilas w moj gust i to jest milosc
przyniosl nam ksiazeczke...milosc to...dal nam do obejrzenia
dziewczyna otworzyla i dala swojemu chlopakowi a on w smiech ksiadz prosi zeby przeczytal naglos a on czyta....milosc to cierpliwosc w sklepie obuwniczym!!!
swietnie bardzo nam sie podobalo i oczywiscie mowil na forum ze mnie zna pamietal jaka mamy date i co najwazniejsze powiedzial ze juz nas wpisali do kalendarza ale zebysmy sami poszli do kancelarii i sprawdzili osobiscie

ale sie ciesze bo wlasnie tego sie obawialam czyli maja juz kalendzar a w pon pojdziemy sprawdzic
bylo troche smiechu bo pary pytaly sie czy bedzie cieplo w grudniu w kosciele a on do nas ze my bysmy chcieli....
opowiedal ze jeden mezczyzna powiedzial przy oltarzu NIE bo tesciowa zrobila mu przed sluben awanture i stwierdzil ze nie pakuje sie w cos takiego;p
o i jeszcze mowil zeby na poczatek umiec oprzec sie milosci rodzicielskiej ze duzo malzenswt rozpada sie gdy z butami wchodza mamusie w nasze zycie

i podal przyklad w zyciu ze do tej pory pewnien pan zyje z mamusia i ona mu gotuje pierze prasuje a byla zona mieszka gdzies indziej z synem
mysle ze dal nam do myslenia bardzo sie mojemu R podobalo z czego jestem szczesliwa powiedzial zebysmy sie pani z poradni nie bali bo tez jest ok i nic nie trzeba wiedziec;-)
pozdrawiam ale sie napisalam
a za tydzien mam nadzieje ze tez bedzie on bo powiedzial ze wtedy przerobimy protokul malzenski i powie nam po co sa te niby glupie pytania wiec mam nadzieje ze on bedzie
i jeszcze na koniec powiedzial zebysmy sobie poczytali w pismie swietym piesn o milosci ze tam jest wszystko powiedziane czym jest milosc i ze u nas w kosciele wlasnie sie ja czyta na kazdym slubie z czego jestem szczesliwa bo chcialam ja miec na slubie;)
oki koncze bardzo mi sie podobal ten tydzien przygotowac

buziaczki laseczki

[/url]