laseczki mama pytanie co do swiadkow u nas tez narazie to temat zapalny moj R. chce swojego przyajciela a ja najdrozsza mi psiapsolke;-) i wszystko byloby ok tylko tak:
dziewczyna siwadka( nie przepadam za nia strasznie wyniosla) nagadala swiadkowi ze on nie medzie mogl sie bawic z nia tylko bedzie musial zabawiac swiadkowa...wrrr ja nic takiego ani nie mowilam ani nie wiedzialam ze cos takiegow ogole jest a wyszlo to bo moj R. bardzo sie zmartwil ze mu jego przyaciel niezbyt sie ucieszyl...dla mnie to juz szczyt bezczelnosci

i powiedzil mu ze moze wyjezdza i ze nie wie oj az sie we mne zagotowalo co to ma byc przymus...swoja droga widac jaki przyjaciel ale oczywiscie mojemu R to nie przetlu,maczysz ze przyjaciel tak nie postepuje
probowalam wytlumaczyc R ze skoro tak powiedzial z tym wyjazdem to gdyby go nie poprosil na swiadka to by w ogole nie przyszedl...

jak dla mnie facet ma pojechane...pozniej niby z nim gadalam a on ze mna inaczej gada i mowi ze to jego...tak mu nagadala no myslalam ze wyjde z siebie i stane obok ale naszczescie odpuscilam i tylko jeszcez bardziej jej nie polubilam;-)
a teraz problem dla mojej rodziny swiadek R ma nie cale 1,70 a moja duzia swiadkowa 1,90;-) i cala rodzina mi truje ze to bedzie smiesznie wygladac juz nie ma sily sie klocic ja napewno nie zrezygnuje i juz nawet temat byl zamkniety ze ok a wczoraj zaczelo sie w domu jak R nie bylo ze to nie tak...i tak sobie pomyslalam zeby nie zespuc sobie humoru tym gadaniem ze moze zrobie mix i 2 pary swiadkow;-) a tu czytam na forum ze ktos tak mial;-) a nie wiecie jak to wyglada czy cala 4 sie podisuje bo to by mi pomoglo bo juz sama nie wiem co robic dla mnie to najwazniejsze jest aby byla bliska mi osoba a nie zeby oni do siebie pasowali

tlumacze ze to tylko 45 min w kosciele a pozniej kazdy bedzie ze swoim partnerem;-) ale nie bla bla bla help ja juz nie moge
ehhh napisalam sie ale prosze doradzcie mi cosik;-) ciesze sie ze mam forumki to mam sie komu pozalic
buziaki
