Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...  (Przeczytany 1054395 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4860 dnia: 14 Listopada 2006, 16:36 »
Musze wam o czym napisac a propo tego co tete, pisze.
Ja mieszkam w miescie ale moj Grzes mieszka w takiej wsi (nie jest to wiocha zabita dechami ale jednak wies) obok mego miasta!!!
I w kosciele maja tam siostry zakonne, ktore wszystkich znaja i pilnuja :twisted:
No i taka jedna siostrunia, nazywa sie Hiacynta( ja mowie na nia Hryzantema :twisted: ) zbiera zawsze kase na tace i obserwuje nas heheh. Pewnego dnia podeszla po niedzielnej mszy do mamy Grzesia i takim tekstem
" A ja widzialam ze syn Pani chodzi do kosciola z taka sliczna dziewczyna"
Mama: "Tak, chodzi"
Hiacynta "A oni juz po slubie"
Mama: " Jeszcze nie"
Hiacynta "To juz by wypadalo, bo co na to BOg"
Mama " Bog mi powiedzial, ze sa zareczeni wiec siostra sie nie martwi"
No i na tym gadka sie skonczyla, ale siorka caly czas na nas z byka patrzy heheh :twisted:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4861 dnia: 14 Listopada 2006, 16:40 »
Cytat: "anusiaaa"
Bog mi powiedzial, ze sa zareczeni wiec siostra sie nie martwi

 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4862 dnia: 14 Listopada 2006, 17:27 »
:D

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4863 dnia: 14 Listopada 2006, 17:35 »
oj tak to na malych miescinach juz w kosciele jest. Moja kolezanka kiedys na mszy uslyszala od ksiedza ze ma isc do przodu kosciola  a z tylu bedzie stacc po slububie.. byla jakies 3 lata po slubie

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4864 dnia: 14 Listopada 2006, 17:43 »
Ja na szczęście nie mam problemu z małymi kościołami i słuchaniem co ludzie mówią na temat tego ile to my już chodzimy ... chociaż moja babcia nadrabia za wszystkie sąsiadki i znajomych ;-)
Muszę Wam się pochwalić ... ustaliłam dzisiaj godzinę w kościele ... i mogę oficjalnie powiedzieć
Będziemy sobie ślubować 28 kwietnia 2007 o godzinie 16.00 :D
Ale się cieszę :D (że też takie małe rzeczy potrafią tak cieszyć ;-))



Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4865 dnia: 14 Listopada 2006, 17:52 »
Fajnie ze masz juz godzine zaklepana;) Teraz wiadomo jak zaprszenia wypisywac.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4866 dnia: 14 Listopada 2006, 17:56 »
hej dziewczyny przebrnelam przez nieprzeczytane posty i tak przesada z yumi ksiezmi i spowiedziami ale ja sienie martwie bo wiem ze DOMINIKANIE sa bardziej dla ludzi i zawsze daja rozgrzeszenie takze jest jakies wyjscie 8)
co do ksiedza to mi bedzie dawal slub znajomy ksiadz i nie chcialabym zebym miala to jemu sie spowiadac jakos tak glupio mi by bylo;-)
epox spokojnie powoli wracasz do nas :lol:  gratuluje i lataj po sklepach to pomaga :mrgreen:
a co do mieszkania ze soba to mysle ze fajne jest po slubie( niektorzy nie maja wyjscia) bo dopiero sie docieracie i troszke czasu minie zanim wkradnie sie rutyna :lol:
naprawde chcialabym miec wlasne mieszkanko bo mieszkanie po slubie u mnie w domu z moimi rodzicami i R mi sie nie usmiecha...ale tak sobie mysle ze lepiej niz u tescio dopiero bym miala krepacje :D
wiec musimu przetrzymac ale jakos damy rade.... :roll:
pozdrawiam :D
[/url]


Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4867 dnia: 14 Listopada 2006, 18:00 »
ja  z moim T zamieszkam razem po slubuie choc i tak juz duzo czasu u mnie spedza:) Bedziemy mieszkac z moim ta ale mam nadzieje ze jednak sie jakos nam ulozy bo dom jest duzy..

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4868 dnia: 14 Listopada 2006, 18:01 »
a tak na marginesie to raczej nie mamy wyboru z mieszkaniami bo ceny sa juz kosmiczne a ceny wciaz ida w gore  :x
wiec dla nas mlodych to jedynie kredyt i plac 40 lat masakra ale nie ma wyjscia zbytnio...a dzis slyszalam audycje w szczecinskim radio ze mino iz jest wielkie zapotrzebowanie na mieszkania i bardzo duzo mieszkan jest w trakcie budowy...czy prywatne czy tbsy to i tak u nas na mieszkanie nowe trzeba czekac rok....a na tbsy z 3-4 a do tego ceny ceny...wcaiz rosna...gdzie tu przyszlosc dla mlodyc?? 8)
buziaki ale trzeba znalezc jakies rozwiazanie i mi to wlasnie zajmuje cala glowe...chcialabym miec wlasne lokum jednak na wynajecie i placenie rachunkow nas nie stac...niestety nie mowiac juz o wlasnym m a kredyt..eh szkoda gadac
no nic nie bede was meczyc mam nadzieje ze jakos to bedzie


pozdrowionka i buziaczki :lol:
[/url]


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4869 dnia: 14 Listopada 2006, 18:20 »
A jakoś nie mogę sobie wyobrazić, jak ksiądz może nie dać rozgrzeszenia :?:  :shock:  rany :!:
Co do mieszkania, to my z T. dlatego wyznaczyliśmy taką a nie inna datę, bo nie mamy zamiaru mieszkać z żadnymi rodzicami, tego też sobie w moim wypadlu nie wyobrażam. Choćby kawalerkę mieć ale własną, bo mamy działeczkę, ale nie mamy za co budować a tak to można na spokojnie wszystko rozplanować, mam nadzieję, że nam się uda.
Ja tam zawsze twierdzę, że cokolwiek by się nie działo, to najważniejsze, że będziemy razem, że mamy siebie, razem ze wszytskim sobie poradzimy, tak mówi mój T., choć ja rogata dusza jestem, ale mój T. już się o tym zdążył przekonać przez 6 lat  :mrgreen:

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4870 dnia: 14 Listopada 2006, 18:32 »
Netula "Teraz wiadomo jak zaprszenia wypisywac." - nad zaproszeniami jeszcze się zastanawiamy. Wypisywać je będziemy po Nowym Roku, pewnie na przełomie lutego i marca ... teraz to trochę za wczesnie ;-)



Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4871 dnia: 14 Listopada 2006, 18:42 »
oj Gosiaa to widze ze bardzo puzno bedziecie rozdawac zaproszenia.My juz w maju ebdziemy musieli pierwsze zaproeszenia dac. Z tego co czytalam to wiekszosc zaproszenia daje jakies 3-4 mies wczesniej

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4872 dnia: 14 Listopada 2006, 18:51 »
Cytat: "Netula"
to wiekszosc zaproszenia daje jakies 3-4 mies wczesniej

to prawda, tym bardziej ze chces zmiec potwierdzenia odpowienio wczensiej, zbey ewentualnie zaprosci sobie liste rezerwową :)

Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4873 dnia: 14 Listopada 2006, 18:56 »
jejuu dziołszki nie było mnie dzien a tu 6 stron! łoo matko!
Co do mieszkania to ja z W. nedziemy jakies 2 latka mieszkac z tesciami i byc moze z jego siostra i jej mężem( oby sie do tego czasu wyniesli ale watpie) Dopoki nie wykończymy naszego domku , który sdytoiobok tesciów! Kurde a bede miezkac ok 80 km od moich rodziców, znajomych itp!
Tam as inne zwyczaje niż u mnie, ja mieszkam w miescie , oni na obrzezach gdzie 1 autobus na godzine! i tak jakos inaczej- nikgo nie zna, od wszystkich daleko itp!
Kredyt musimy wziąśc na wykończenie itp!
 Gosia- No slub w kwietniu- zaproszenia w marcu- troiche za późno! Lepiejjuz na poczatku lutego rozdać! Bedziesz miec jasna sytuacje i najwyżej kogos doprosisz!

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4874 dnia: 14 Listopada 2006, 19:28 »
Ale postów do czytania!Gosiaaa, pewnie zaproszenia lepiej tak 3 miesiace przed slubem zeby dali CI wszyscy znac co i jak! mozesz wtedy inne osoby zaprosic jak ktos CI odmowi!
Aniutek83, będzie dobrze! najwazniejsze ze bedziecie razem:)


Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4875 dnia: 14 Listopada 2006, 19:28 »
No dobra, na początku lutego niech będzie ... ale już teraz to dla mnie lekka przesada. Choć wiem, że różnie ludzie robią. U mnie w rodzinie większość wie, kiedy będzie ślub (pocztą pantoflową się roznosi;-)) ... także większość się spodziewa, że będzie zaproszonym
( bo będziemy zapraszać tych samych gości którzy byli w tym roku u mojego brata;-)), więc ma czas zastanowić się ... a zaproszenie, to tak, żeby było oficjalnie i żeby potem potwierdzić kto przybędzie a kto nie ...
A tak wogóle to fajnie będziemy mieć z bratem ... będziemy rocznice ślubu obchodzić dzień po dniu ... ja 28.04 a brat 29.04 ;-) tylko ja będe miała o rok krótszy staż ;-)



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4876 dnia: 14 Listopada 2006, 19:45 »
Ja slub mam w kwietniu i bede rozdawala zaproszenia na poczatku lutego,wole wczesniej rozdac i miec jasna sytuacja jesli ktos mi odrazu odmowi to zaprosze inne osoby na to miejsce.Niektorym gosciom,tym spoza Kalisza bede dawala zaproszenie juz w Swieta Bozego Narodzenia gdyz bede sie z nimi widziala a chce je wreczyc osobiscie a nie wysylac poczta a przy okazji sie obgada kwestie dojazdu i .

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4877 dnia: 14 Listopada 2006, 19:51 »
A ja mam zamiar rozdawać duuuuuuużo wcześniej niż 3 miechy, takz pół roku, bo mamy datę w samym środku wakacji i żeby nam goście nie rezerwowali wakacji w tym czasie, to damy wcześniej, tym którzy są brani pod uwagę w pierwszej kolejności, da się im czas do namysłu i jak odmówią, to weźmiemy kogoś z gości rezerwowych, a nie chcę dać miesiąc, czy dwa przed, bo to za krótko ze względu na wakacje.

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4878 dnia: 14 Listopada 2006, 20:12 »
Hmmm, to ja nie mam listy rezerwowej ...
A co do wysyłania zaproszeń, to w marcu jest wystraczająco ;-) przynajmniej w moich stronach się tak daje zaproszenia ... na góra dwa miesiące przed ślubem ... u brata się to sprawdziło.



Offline cmonia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.07.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4879 dnia: 14 Listopada 2006, 20:16 »
ja też zaproszenia dam duzo wczesniej,tez głownie z tego powodu ze mamy slub w lipcu.najbardziej to denerwuja mnie ludzie którzy o swojej nieobecnosci infomuja trzy dni przed ślubem.chyba nie zdaja sobie sprawy z tego jakie to sa koszty.tak było u mojej siostry,na szczescie udało jej sie namówic kolezanke na przyjscie wiec miejsca sie nie zmarnowały.




Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4880 dnia: 14 Listopada 2006, 20:21 »
aa gosiu jak juz wiedza to inna sprawa! To mozesz dac im w marcu!Ale pól roju wdzesniej to nie! My na razie w ogóle nie mamy listy nie mówiąc o rezerwowej! Niektórzy juz wiedzz ,ae na pewno beda zaproszeni i wiem,ze przyjda! inni nie wiadomo- zrobi siepotem liste rezerwowa! jacys znajomi czy cos jakby bardzo duzo odmówiło! A my rozdamy pewnie czerwiec- lipiec a  slub mamy na końcu wakacji wiec chyba nie będzie tak źle!

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4881 dnia: 14 Listopada 2006, 21:09 »
Ja sie niedawno dowiedzialamz e rodzinka ze strony mojego taty to juz ma poplanowane kto z kim jakim autem pojedzie;)Tak wiec tak samo jak my juz sie ciesza i planuja wesele;)Wiem tez ze wszyscy chca przyjechac. Jedna niewiadoma jest tylko maz mojej kuzynki ktory jest marynarzem i niewiadomo czy nie bedzie na morzu.Dodamz e ta rodzinka to mniej wiecej 1/4 gosci

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4882 dnia: 15 Listopada 2006, 09:14 »
Ja sie nie zastanawialam nad tym kiedy dac zaproszenia ale mysle, ze tak jak wiekszosc jakosc 3 miesiace wczesniej.
Co do listy rezerwowej to nie posiadam takowej bo mam nadzieje ze wszyscy zaproszeni przyjada<wiadomo, nadzieja matka glupich> :mrgreen:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4883 dnia: 15 Listopada 2006, 09:21 »
Cytat: "Aniutek83"
My na razie w ogóle nie mamy listy nie mówiąc o rezerwowej!

hehehehhe -no ale wiecie mniej więcje ilu gosci będzie :)?? Wieć jakas "lista" jest :)

My pewnei powinnismy jakos w czerwcu zaczac ...ale nie wiem jak to wyjdzie, czy niektorym nei wczesniej...bo dla mnei czerwiec mzoe byc "cięzki" naukowo :) a znowu potem bedzie zapóńo. Chcemy potiwerdzen do 15 lipca, zeby uruchomic rezerwy, jakby okazało się, że ktos nie moze :)

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4884 dnia: 15 Listopada 2006, 09:42 »
My z zaproszeniami startujemy końcem marca i początkiem kwietnia, a potwierdzenia do końca kwietnia i wtedy mam dwa miesiace na zaproszenie kogoś z rezerwy, a napewno tak będzie :)



Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4885 dnia: 15 Listopada 2006, 09:45 »
hmm no mniej wiecej to wiemy tak orientacyjnie ale na pewno ktos nie przyjdzie- przynajmniej z mojej rodziny na pewno wiec jakichs znajomych sie w to miejsce zaprosi, no chyba ,ze mama poewie Nie i bedzie mniej gości !
A pewnie tak w czerwcu rozdamy zeby do lipca nam potwierdzili!

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4886 dnia: 15 Listopada 2006, 10:41 »
A my mamy liste gosci rezerwowych,ktoirych bardzo bym chciala zaprosic ale z przyczyn finansowych nie jestem w stanie wszystkich goscic.Wiec jak ktos mi odmowi to wtedy bedziemy prosic z listy rezerwowej!!!

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4887 dnia: 15 Listopada 2006, 11:01 »
Cytat: "kuchasia"
A my mamy liste gosci rezerwowych,ktoirych bardzo bym chciala zaprosic ale z przyczyn finansowych nie jestem w stanie wszystkich goscic.Wiec jak ktos mi odmowi to wtedy bedziemy prosic z listy rezerwowej!!!

to tak jak my :) :) :)

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4888 dnia: 15 Listopada 2006, 11:04 »
Cytat: "Vall"
kuchasia napisał/a:
A my mamy liste gosci rezerwowych,ktoirych bardzo bym chciala zaprosic ale z przyczyn finansowych nie jestem w stanie wszystkich goscic.Wiec jak ktos mi odmowi to wtedy bedziemy prosic z listy rezerwowej!!!

to tak jak my  

I my, i my !!!! Tyle, ze u nas lista rezerwowa posiada ok 30 miejsc, a i więcej by się znalazło  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:



Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #4889 dnia: 15 Listopada 2006, 11:08 »
No to ja tez mam znajomych , ktorych chciałabym zaprosic i gdy mi rodzinka odmówi to zaprosze ich( no chyba ze mama zdecyduje sie na ograniczenie kosztów) zobaczy sie zreszta! My planujemy wesele na góra 70 osób! wiec powinna sie moze udac doprosic znajomych na miejsce tych którzy odmówią!