Fotki mam...ale wrzucę jutro, bo aktualnie mój siedzi o bok, a nie może nic zobaczyć

Byłam póki co w trzech salonach(tak, tak mam zamiar jeszcze pomęczyć babki w salonach...niech się nie opieprzają

).....wczoraj byłam w Novii na Starym Mieście, dzisiaj CMŚ i Elizabeth...zacznę od tego, że niestety ostatni salon=mega rozczarowanie

wybór mały(może dlatego, że jeszcze nie ma nowej kolekcji), Pani niby miła, ale taka jakaś dziwna...chciała mi wcisnąć wszystko co tylko przymierzyłam, a sukienki były totalnie bez szału...do tego dołączyła się szefowa, która również obficie komplementowała różne części mojego ciała, jak to się pięknie w ich sukienkach prezentują, co prawdą nie było....na koniec moją biedną mamuśkę w kapelusz na zimę chciały ubrać...a raczej pseudo-kapelusik prawie bez ronda...szybko jednak zrezygnowały jak moja mama na cały salon: "Ja w nocniku na głowie raczej nie bardzo się czuje"...hahahaha

myślałam, że padnę

...była jeszcze próba kapelusza w stylu męskim, co mama skomentowała, iż jej jeszcze fajki między zębami brakuje

wracając do tematu-> na bank tam nie wrócę:)
CMŚ-> Obsługa bardzo miła, młoda dziewczyna ciężko się napracowała przy mnie, kilka sukienek ściągała z manekinów specjalnie, zero problemów, sympatyczna atmosfera...i przede wszystkim nie mówiła, że w każdej wyglądam fantastycznie, żeby tylko opchnąć.....z 7 przymierzonych kiecek dwie sobie zapisałam, w całkiem różnym stylu....jedna typowa księżniczka z jasnymi delikatnymi kamyczkmi, druga syrena, koronkowa baaaaaaaaaaardzo mocno zdobiona....ale po przemyśleniach chyba wole księżniczkę.
W listopadzie ma być nowa kolekcja więc chyba poczekam, bo na stronie firmy, którą prowadzą (elianna moore) widziałam fajne sukienki na 2012 z takich z leciutkimi falami w dole( taka jakby morska piana...bynakmniej mi się tak kojarzy

)
I Novia...zdecydowanie najlepszy salon z tych, które odwiedziłam....obsługa fantastico i widać, że się babki znają na rzeczy, od razu wiedziały co mi zaproponować....pierwsza kiecka jaką wciągnęłam i WOW....kolekcja pronovias....mamuśka zachwycona, chociaż jak wisiała na wieszaku to mówiła, że tak jej się niebardzo podoba... niestety nie można tam robić fot, więc musicie sobie wygooglować

Pronovias Alga
Do tego dobrały mi krótki, taki 'szalony' welon

całość bardzo nowoczena...
Póki co, to jest mój no.1

Jednak ważnym szczegółem jest, że w Novii kiecki są 2x droższe niż w innych salonach

dlatego w tym momencie brałabym pod uwagę wypożyczenie(nowej oczywiście)
Poza tym w katalogu wypatrzyłam sobie Pronovias bengasi(z piórkami)......akurat kobitki ją zamówiły, więc powinna za jakiś czas się pojawić w salonie i myślę, że wybiorę się tam jeszcze raz, żeby ją sobie wciągnąć

bo malinowa lubi takie dziwne

aaaa...i to wszystko w kości słoniowej/śmietankowej bieli, bo w śnieżnobiałej mam gorszą prezencję

ale wypracowanie......
