Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...  (Przeczytany 270697 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1110 dnia: 14 Października 2011, 22:41 »
matko strasznie napisalam hehe ;p sorki ja juz dziewczyna ciagle trabie ze przepraszam za te literowki itp za neiskladne zdania ale ja czesto pisze szybko szybko i pozniej nie mam juz mocy ani czasu poprawiac tego ... takze xanth i inne ktore mnie nie znaja- sorki za moje literowki nie sa one brakiem szacunku do was drogie forumki itp tylko brakiem czasu i wynikiem mega pospiechu...


Offline Buuuś

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 501
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2012
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1111 dnia: 17 Października 2011, 15:33 »
spoko sylwusia wybaczamy ;)

a wracając do dekoracji masz jeszcze oferty innych firm zeby porównać zakres oferty i cene? jak bedziesz miała kilka do porównania to mysle ze pózniej w osobistej rozmowie nawet ponegocjować bedziesz mogła :D sprobować warto może uda się kilka złotych zaoszczedzić :)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1112 dnia: 17 Października 2011, 17:44 »
wiem buus wiem ;p ale jakos nie mam czasu aby sie z nimi po umawiac .... napisalam do 2 firmy ale nie odp... ;/ widzialam tez pania na infoludku ktora dekoruje w zamian za mozliwosc zrobienia fotek z mojej dekoracji ja place tylko za materialy ona nic nie chce.... ale jakos tak.. boje sie ;p


Offline cherrypie

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 308
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ..:: 2012/2013 ::..
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1113 dnia: 17 Października 2011, 21:30 »
Ehh dziewczyny czy wy tez tak macie, ze po chwilowej euforii zwiazanej z planowaniem nagle przychodzi jakiś leń, czy to tylko ja tak mam? Mam dni kiedy bym zaplanowala cały ślub w jeden dzien, a kiedy indziej po prostu mi sie wszystkiego odechciewa.... Musimy jak najszybciej podjac decyzje odnosnie sali, bo nam fotografow i zespoly pozajmuja, a mi sie tak jakos nie chce...  :glowa_w_mur: Ehh oby mi sie jak najszybciej znowu zachcialo! :czeka:  To chyba przez to, że tak szybko się ściemnia za oknem.

Offline taigh
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2012
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1114 dnia: 17 Października 2011, 21:41 »
tez tak mam;/ albo wymyslam coś, a potem nastepnego dnia wydaje mi się to nieciekawe;) Pozostaje wierzyć, że leń nie dopadnie, gdy będzie bliżej ślubu;)





nocne zapiski panny (nie)młodej: https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=39691.0

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1115 dnia: 17 Października 2011, 21:52 »
oooo widzę nowe forumki! :-) jak fajnie :skacza:
też tak mam - raz mam mnostwo pomysłów i zapału, innym razem - apatia... Obecnie jest tak umiarkowanie ;-)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline taigh
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2012
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1116 dnia: 17 Października 2011, 21:56 »
w kupie raźniej;) dopiero nowicjuszka, ale już uzależniona od forum;) szczególnie, że daleko od domu, nie ma z kim przy kawie poplotkować o weselnych planach;/ Pozdrowienia!





nocne zapiski panny (nie)młodej: https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=39691.0

Offline niecierpliwa

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 354
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.04.2012
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1117 dnia: 19 Października 2011, 23:24 »
Mam pytanie czy zastanawiałyście się już , albo macie jakiś pomysł na podziękowania dla świadków i dla gości coś bym chciała mniej oklepanego niż migdały ale do końca nie mam sama pomysłu... :/ Może podsunięcie Mi jakąś fajną myśl będe wdzięczna :)

Offline cherrypie

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 308
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ..:: 2012/2013 ::..
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1118 dnia: 20 Października 2011, 09:08 »
Niecierpliwa, ja zamawiam sobie imprezową fotobudke na swoje wesele. Kazdy z gości dostanie pamiatkowe zdjecie, drukowane zaraz po skorzystaniu z budki, a dodatkowo my dostaniemy taka fajna ksiege gosci. Nieoklepane, nowość u nas w Polsce, wiec jedynie goście z Anglii będą znali taką atrakcje, bo tam na ślubach często się to spotyka. Zastanawialam sie nad figurkami, ciasteczkami i innymi drobiazgami, ale są to rzeczy, ktore po powrocie do domow trafiają gdzieś na półkę i zbierają kurz. Do takich fajnych fotek każdy częściej wróci, moga je włożyć do portfela i zawsze pamietac o naszym dniu i o nas.

Dziewczyny, mam dylemat. Oboje z moim jesteśmy po bierzmowaniu, ale na tym nasze chodzenie do kosciola sie skonczylo.... czasem od swieta idziemy, ale bardzo rzadko. Jestem osoba wierzącą, ale nie przepadam za instytucja kościoła.  Moja mama i babcia mojego naciskaja na slub koscielny. Ja za bardzo nie chce, wkurza mnie ta cala otoczka, te nauki, spowiedzi i inne bzdety + koszta.... "co łaska" nie jest juz co łaska, do tego dochodzi ozdoba kościoła i już koszta ida w górę. Nam sie marzy ślub w plenerze, bedziemy robic wszystko, abysmy mogli wziasc slub w plenerze, a jak sie nie uda to urzad jest dla nas najbardziej odpowiedni, mniej stresujacy, nie tzreba wstawac, klekac, siadac, znow wstawac... blahhh Nie chce slubu koscielnego, ale nie chce tez nikogo urazić + to gadanie dalszej czesci rodziny ( wszyscy mieli sluby koscielne) :( Myslicie, że powinnam zostac przy swoim i nie ulegac naciskom mamy i babci, nawet jak je to troche zrani? Boje sie tez, ze babcia moze sie obrazic, ale przeciez ona tak bardzo chce zebysmy sie juz w koncu pobrali i czeka na prawnuki...

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1119 dnia: 20 Października 2011, 11:31 »
niecierpliwa- ja sie bawic w migdaly nie zamierzam jakos mi sie to nei widzi ;p za to chce aby pod kosciolem ktos zrobil nam fotke grupowa, po czym wyslemy jedna osobe np brata mojego karola do punktu foto albo do rossmana tam sa te automaty do zdjec natychmiastowych ;p i kazda para dostanie od nas takie foto 10/15 w gratisie ehhehe ;] koszt jednego 99groszy, mysle ze nei ma przy tym mega duzo zapierniczu itp ;p i wcale nie wiem czy bedzie to brat kaorla na penwo moze ktos znajomy dobry ktory bedzie tylko w kosciele i nam usluzy po slubie ;)

cherrypie- moje zdanie ejst takie, ze chcoiaz bys meczyla sie najbardziej tym ze ranisz w jakis sposob najblizszych nie ulegaj.... to ma byc wasz dzien i nie masz byc w dniu slubu sfrustrowana itp... trudno kazdy zyje po swojemu to XXI wiek.... wiadomo ze jak sie ejst zwiazanym z mama/babcia to ciezko ale...  rozwaz i anpisz sobei na kartce z twoim Pm za i przeciw  koscielnemu/ plener ... chociaz widzialam w relacyjce u kogos nie wiem czy nie u mkarolinki ze ta osoba miala chyba kosicleny w plenerze....  wiec mozna polaczyc te dwie rzeczy ;]


Offline cherrypie

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 308
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ..:: 2012/2013 ::..
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1120 dnia: 20 Października 2011, 12:16 »
Sylwusia, no cóż w Szczecinie plener kościelny odpada, bo już z kilkoma księżmi rozmawiałam, nawet z takim co jest bardzo  :blant: i jeździ drogimi i szybkimi  :auto: i często spotykam go w pubach ( czasem w towarzystwie pieknych kobiet) on również powiedział stanowcze NIE bo to nie po bozemu i że przez kościół jest zabronione jeżeli to nie jest miejsce poświęcone. Więc kościelny w plenerze odpada a ja podwójnie przepłacać nie zamierzam, bo moze moje pytanie powinno zabrzmiec, nie czy mozna tylko za ile...

bardzo też nie podobaja mi sie te nauki, uważam to za stratę czasu, którego i tak mam mało, bo pracuje praktycznie 24godziny na dobę, oboje z moim śmiejemy się, ze my już jesteśmy małżeństwem a naszym wybrankiem/ką jest praca  :Serduszka: i że ja i on to zdradzamy naszą drugą połowę ( czytaj: pracę) właśnie ze sobą na wzajem hehehe ja poprostu mam nieco inne poglądy na świat, gadam to co mi na język przyjdzie i takie nauki mogłyby się źle skończyć... ksiądz by nas  :zbanowac: z kościoła i ślubu kościelnego hehehe

Więcej plusów jest jednak dla nas jeżeli chodzi o ślub cywilny. Jedyny minus całej tej imprezy to to, że zrani to uczucia mamy i babci, a na obu bardzo mi zalezy, nie lubię ranić ludzi i zazwyczaj robie wszystko aby dogodzić innym, pomijając często to co jest dla mnie lepsze.  Bo to co goście powiedzą to ja mam głęboko w  :Nie_powiem: NOSIE :) Nimi się nie przejmuję.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1121 dnia: 20 Października 2011, 14:26 »
tak wiec przygotowalabym sie do rozmowy z mama przde wszystkim i wyjasnilabym jej mocnymi argumentami czemu nie chcesz slubu koscilenego i tyle... trudno ktos musi uciepriec ale najwazniejsze zebyscie to nei byli wy ....


Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1122 dnia: 20 Października 2011, 15:52 »
Nie wiem, na ile przyda Ci się cherrypie moja opinia, jako osoby wierzącej, praktykującej i modlącej się regularnie :-)
Skłaniałabym się ku ślubowi kościelnemu, nawet ze względów praktycznych. Żyjemy w katolickim kraju, życie w sakramentalnym związku małżeńskim na pewno Wam niczego nie utrudni, a może sporo ułatwić. Żyjąc bez ślubu kościelnego, nie możecie być chrzestnymi np. dzieci swojego rodzeństwa, możecie miec kłopoty z własnymi dziećmi w przyszlosci. Wiem, co mowię, bo moja przyjaciolka ma z męzem tylko ślub cywilny. Kiedy jej corka szla do komunii - ksiądz przed kosciolem ostentacyjnie na głos przypomnial mojej przyjaciolce, że nie wolno jej isc do komunii.... masakra
Dziewczynka oczywiscie chciala isc do komunii, bo wszystkie kolezanki szly i nie chciala byc wyobcowana. Takich sytuacji jest calkiem sporo.

Moj P. bierze ślub koscielny ze względu na mnie, też przebąkiwal cos o cywilnym, ale moj wzrok bazyliszka szybko wybil mu to z glowy.
Dla mnie to przysięga uświęcona przez Boga, dlatego taka ważna. Gdybym miala brac tylko cywilny, moglabym rownie dobrze zyc w konkubinacie tylko. Choc to oczywiscie teoria, bo wiara nie pozwolilaby mi na to nigdy.

Zrob tak, żebys dobrze się czula z tą decyzją. Żeby Cie sumienie potem nie gryzlo,zebys byla szczęśliwa :-)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1123 dnia: 20 Października 2011, 16:04 »
ja dlatego i tak jestem za tym aby przedyskutowali to wypisali za i przeciw, i szli zgodnie ze swoimi pzrekonaniami...
ogolnie to wiecie co mnie wkurwia tylko? sorki za wyrazenie.... jak np pytam wczoraj znajomego tzn najpierw gadamy o sluach itp itp on cywilna ja za ksocielnym ale mowie nie no weiaodmo robcie jak uwazacie jak czujecie.... ale cos mi wpaldo do glowy i mowie.. sluchja a jak bedzie dziecko to bedzie mialo chrzest? on oczywiscie! a ja a komunie? no pewnie ! to sie wkiurzylam i mowie ze to nei idzie w parze.... skoro sie wuazasz za takiego diabla itp i nie cieprisz ksocuiola czemu an sile chcesz dawac inny przykjlad dziecku.. a on an to ze tak wypada i nie myslal o tym.. ;] no masakra ;p


Offline cherrypie

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 308
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ..:: 2012/2013 ::..
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1124 dnia: 20 Października 2011, 16:34 »
Trochę cię rozumiem Sylwusia, ale ja np jestem osoba wierzaca, dlatego dziecko wychowam w wierze, ochrzczę, wyprawię do komunii a potem dam dziecku wybór. To, że nie chodze do kosciola nie znaczy ze nie wierze, ze jestem złą chrześcijanka czy ze sie nie modle. Bo zycie w wierze to nie chodzenie do kosciola, a postepowanie wedlug przykazac bożych a nie kościelnych. Nierozumiem tez takiego utrudniania ze strony kosciola, bo jezeli ktos chce ochrzcic dziecko czy puscic do komunii, dlaczego mu bronia? Bo nie ma slubu koscielnego?  To jest dla mnie obluda i tyle. Uwazam, ze temat kosciola lepiej zostawic poza forum, bo kazdy ma inne przekonania i kazdy ma do nich prawo.

To co zadecydujemy mam nadzieje, ze nie zaważy na naszej przyszlosci, czy przyszlosci naszego dziecka.

Cytuj
Dziewczynka oczywiscie chciala isc do komunii, bo wszystkie kolezanki szly i nie chciala byc wyobcowana. Takich sytuacji jest calkiem sporo.

Skoro Bóg kocha Wszystkich i wybacza wszystko, to dlaczego ksiądz miałby upokarzać moje dziecko i zabraniać mu przystąpienia do komunii bo rodzice nie maja kościelnego....  :diabel_3: PARANOJA!

Ale jak już pisałam zmieniamy temat na nieco bardziej przyjemnijeszy  :terefere:

Wiecie co mi ostatnio wpadlo do glowy? Zamiast zabaw oczepinowych zaczynajacych sie o 12, chcialabym aby DJ lub zespol przeprowadzal zabawy od 21 / 22 tak co godzinę, żeby ludzie poza tańcami mieli jakąś rozrywkę i żeby nie wszystkie zabawy na raz. Bo bywalam na slubach, gdzie zaczynali o 12 i ak az do 1:30 i to sie tak dłużyło.... I po pewnym czasie wszyscy tracili zainteresowanie, a tak sobie mysle ze jak beda zabawy co jakis czas pomiedzy tancami, to bedzie weselej.

No i jeszcze jedna kwestia jesli chodzi o zespol / DJa czy ustalacie z nimi przerwy? Ostatnio bylam na weselu u kuzyna i zepol bral 30min przerwy miedzy setami! I mi sie wydaje ze to tak za dlugo troche, bo ja jako gosc i nawet spora czesc mojej rodziny zaczynalismy sie nudzic, i wujkowie i ciocie zaczynali sami spiewac i rozkrecac impreze a zespol ich olewal, ajkby nie reagowal...  


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1125 dnia: 20 Października 2011, 17:13 »
ja tez tak robie ze zabawy maja byc juz w czasie wesela a nie dop przy oczepinach ;p ja nawet chce dac zespolowi konkretne zabawy chociaz kilka ktore cche aby byly... podoba mi sie zapoznawcza ze robimy dwa kola kobiety w srodku i na haslo odwracaja sie do danej osoby i mowie z czyjej sa strony i kim sa jakie maja imie itp ;p
jesli chodzi o to ze ksiadz tak upokarza tez mi sie to nei podoba... ';]
nam kolezanka z zespolu powiedziala ze nie robia dlugicxh przerw ze wyciszaja na przerwe troche muzyke zeby goscie mogli pogadac itp i odpoczac starsi ludzie ale etz bez przesady.. a przerwa musi byc dla nich zeby glos odpoczal ;p wiaodmo ;] mam nadziej ze bedziemy zadowoleni i bede mogla wsyztskim moj zepsol poelcic ;D
cherrypie a wracaja do tematu kosicola- moj K. niby taki wierzacy itp a mieskza ze mna.. no i mielismy wlasnie klopot z zaswiadczeniem od ksiedza zeby karol mogl zostac chrzestnym.. ;/  nie wiesz co przezywalam ;/ bo sytuacja ogolnei trudna  eh... dziwne to wszystko.. mi sie podoba podejscie naszego proboszcza ktory glosno mowi ze chrzsi wiecej dzieci  z grzesznych zwiazkow ale bedzie to robil nadal i namawia wszytstkie osoby mieszkajace razem an slub wiadomo koscielny ale nie upokarzajac ich tylko dajac takie zyciowe powody na tak ;p


Offline cherrypie

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 308
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ..:: 2012/2013 ::..
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1126 dnia: 20 Października 2011, 18:41 »
Ta zabawa w kolko jest fajna. Tzn na slubie mojego kuzyna bylo kolko Pan w srodku a panowe na zewnatrz, tanczymy tanczymy my w jedna strone panowie w druga, nagle muzyka stop, my stop i trzeba cos bylo zrobic z ta osoba na przeciw nas, np panowie caluja panie w kolanko, albo nagle trzeba bylo odtanczyc kaczuszki na przeciw siebie i takie rozna smieszne rzeczy. Podobalo mi si eto bo to takie integracyjne :)

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1127 dnia: 20 Października 2011, 19:49 »
mi koleżanka mówiła , ze ostatnio na weselu jak była,na początek właśnie taka integracyjna zabawa była...w kołeczku osobno Panie i Panowie w przeciwnych kierunkach się bujają i jak muzyczka stanęła, to się przedstawiali sobie i pan wodzirej mówił jaki taniec teraz tańczymy z nowym partnerem np. flamenco, twist itp. oczywiście jakaś mocno znana muzyka do tego :)..........jak ktoś ma dużo młodych ludzi to fajnie...można się powygłupiać....gorzej jak same babki z ciotkami, bo one tylko dwa na jeden ;)

Offline cherrypie

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 308
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ..:: 2012/2013 ::..
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1128 dnia: 20 Października 2011, 19:55 »
malinowa ja Ci powiem, ze u nas bardzo duzo ciotek i wujkow bylo i kazdy sie swietnie , to zalezy chyba od towarzystwa :)

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1129 dnia: 20 Października 2011, 20:04 »
wiem, wiem....ja to moich pewnie z parkietu sciagnac nie bede mogla :D a jak juz ich sciagne to mi spiewac zaczna  :D standardy :)
ale jak byłam na weselu brata mojego lubego to taka ciotka-babka przyjechała i jeszcze jej dwie córki(ciotki) ;) i wszystkie tak samo tyniały z rękoma na bioderkach...jak krakowianki :cancan: :cancan: :cancan: :lol: :lol: :lol: niezaleznie od rodzaju muzyki  ;D az sie smieje jak sobie przypomne....na wszytskich  fotach tak samo :los: :los: :los:

Offline cherrypie

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 308
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ..:: 2012/2013 ::..
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1130 dnia: 20 Października 2011, 20:24 »
malinowa u mnie rodzinka uzdolniona muzycznie i tanecznie, a ja taka czarna owca  :Skrzypce: Słoń mi na ucho nadepnął i na stopę chyba też, bo w przeciwieństwie do reszty rodziny jakoś tak mam nieskładne ruchy hehehehe postanowilismy ostatnio z moim, ze jak mi noga wydobrzeje to sie zapisujemy na jakieś tany tany :cancan: i nie dla pierwszego tanca, tylko dla nas, abysmy troche bioderka rozkręcili hihihih

Offline aaaniulkaaa
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2012
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1131 dnia: 20 Października 2011, 20:26 »
Witajcie lasencje po dłuuugiej przerwie.
Jak pamiętacie albo i nie, miałam problem z ośrodkiem, w którym chleliśmy zrobić wesele a później jak się wszystko wyjaśniło to miałam problem z forum w sumie do tej pory mam co chwile mi się biała strona pokazuje i coś się ładuje ale w sumie nie o tym chciałam ;)
Z ośrodkiem się wyjaśniło  :skacza: mamy nową datę 02.06.2012 umowa z ośrodkiem już prawie podpisana, menu wybrane i zaakceptowane, umowa z fotografem podpisana, kapela zaklepana aha i zaliczone w sensie podpisane 2 tematy z 5 jeżeli chodzi o nauki przedmałżeńskie. I to tyle  :D :D nie wiem czy dużo czy mało ale w końcu coś się dzieje. Najgorsze jest to, że nie możemy się dobić do księdza w Niechorzu. Niestety telefonów nie odbiera jak bylismy u niego to nawet drzwi nie otworzył a podobno był w domu. Po prostu tak ma, siedzi w domu i nikomu nie otwiera. Jak mój P wróci z morza (bo sobie wybył na 4 tygodnie) to zaatakujemy księdza ponownie i tak do skutku ;)
Cieszę się bardzo, że do Was wróciłam nadrabiam teraz wasze odliczanka  :-*

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1132 dnia: 20 Października 2011, 20:50 »
czyli slub nad morzem???


Offline aaaniulkaaa
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2012
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1133 dnia: 20 Października 2011, 20:57 »
tak dokładnie Sylwia
Ślub chcemy w Niechorzy a weselisko mamy w Pogorzelicy ;)

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1134 dnia: 20 Października 2011, 21:13 »
Jak ktoś się na 'tany tany' wybiera do szkoły to polecam ASTRĘ  :)



A malinowa była wczoraj i dzisiaj kiecki mierzyć pierwszy raz:skacza: :skacza: :skacza:

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1135 dnia: 20 Października 2011, 21:15 »
nad morzem......mmmm...fajnie....ja od początku też tak chciałam....ale jak przyszło co do czego to jakoś o tym zapomniałam :drapanie:

Offline aaaniulkaaa
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2012
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1136 dnia: 20 Października 2011, 21:23 »
malinowa masz jakieś fotki??

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1137 dnia: 20 Października 2011, 21:28 »
malinowa i jak i jak? i znalazlas cos ? dawaj fooooooty masz cos an pewno ;D
a gdzie w pogo weesele? ja tam jestem kilka arzu w roku moj K. ma tam domek ;D wspaniale miejsce jak dla mnie ;p najlepsze jakie znam nad morzem kiedy chcemy odpoczac ;p


Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1138 dnia: 20 Października 2011, 22:14 »
Fotki mam...ale wrzucę jutro, bo aktualnie mój siedzi o bok, a nie może nic zobaczyć ;)
Byłam póki co w trzech salonach(tak, tak mam zamiar jeszcze pomęczyć babki w salonach...niech się nie opieprzają  ;D).....wczoraj byłam w Novii na Starym Mieście, dzisiaj CMŚ i Elizabeth...zacznę od tego, że niestety ostatni salon=mega rozczarowanie  :-\ wybór mały(może dlatego, że jeszcze nie ma nowej kolekcji), Pani niby miła, ale taka jakaś dziwna...chciała mi wcisnąć wszystko co tylko przymierzyłam, a sukienki były totalnie bez szału...do tego dołączyła się szefowa, która również obficie komplementowała różne części mojego ciała, jak to się pięknie w ich sukienkach prezentują, co prawdą nie było....na koniec moją biedną mamuśkę w kapelusz na zimę chciały ubrać...a raczej pseudo-kapelusik prawie bez ronda...szybko jednak zrezygnowały jak moja mama na cały salon:  "Ja w nocniku na głowie raczej nie bardzo się czuje"...hahahaha  :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: myślałam, że padnę :mdleje: ...była jeszcze próba kapelusza w stylu męskim, co mama skomentowała, iż jej jeszcze fajki między zębami brakuje :fajka: :glupek: ;D ;D ;D ;D ;D


wracając do tematu-> na bank tam nie wrócę:)

CMŚ-> Obsługa bardzo miła, młoda dziewczyna ciężko się napracowała przy mnie, kilka sukienek ściągała z manekinów specjalnie, zero problemów, sympatyczna atmosfera...i przede wszystkim nie mówiła, że w każdej wyglądam fantastycznie, żeby tylko opchnąć.....z 7 przymierzonych kiecek dwie sobie zapisałam, w całkiem różnym stylu....jedna typowa księżniczka z jasnymi delikatnymi kamyczkmi, druga syrena, koronkowa baaaaaaaaaaardzo mocno zdobiona....ale po przemyśleniach chyba wole księżniczkę.
W listopadzie ma być nowa kolekcja więc chyba poczekam, bo na stronie firmy, którą prowadzą (elianna moore) widziałam fajne sukienki na 2012 z takich z leciutkimi falami w dole( taka jakby morska piana...bynakmniej mi się tak kojarzy ::) )


I Novia...zdecydowanie najlepszy salon z tych, które odwiedziłam....obsługa fantastico i widać, że się babki znają na rzeczy, od razu wiedziały co mi zaproponować....pierwsza kiecka jaką wciągnęłam i WOW....kolekcja pronovias....mamuśka zachwycona, chociaż jak wisiała na wieszaku to mówiła, że tak jej się niebardzo podoba... niestety nie można tam robić fot, więc musicie sobie wygooglować ;) Pronovias Alga

Do tego dobrały mi krótki, taki 'szalony' welon 8) całość bardzo nowoczena...


Póki co, to jest mój no.1  ;D ;D ;D

Jednak ważnym szczegółem jest, że w Novii kiecki są 2x droższe niż w innych salonach :-\ dlatego w tym momencie brałabym pod uwagę wypożyczenie(nowej oczywiście)


Poza tym w katalogu wypatrzyłam sobie Pronovias bengasi(z piórkami)......akurat kobitki ją zamówiły, więc powinna za jakiś czas się pojawić w salonie i myślę, że wybiorę się tam jeszcze raz, żeby ją sobie wciągnąć :P bo malinowa lubi takie dziwne :Szczerbaty:

aaaa...i to wszystko w kości słoniowej/śmietankowej bieli, bo w śnieżnobiałej mam gorszą prezencję  ;)


ale wypracowanie...... :o


Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2012 czyli nasze 356 dni do...
« Odpowiedź #1139 dnia: 20 Października 2011, 22:15 »
 o bok ??? ??? ??? ??? ??? hahaha :o :o :o :o...poważnie tak napisałam? ???